Witam wszystkich.
Przedwczoraj popełniłem destylację cydru i jest kwestia której nie mogę zrozumieć, ale wszystko po kolei.
Nastawiłem około 2 tygodni temu dwa pojemniki po 30 litrów pojemności każdy. Do obydwu dałem po 25 litrów soku tłoczonego od sadownika i dałem po 2kg cukru na jeden baniaczek. Drożdże które użyłem to Aromatic Wine Complex od spiriferm. Po zakończeniu fermentacji wyklarowałem oba nastawy i przelałem do kega 50 litrów. Mój sprzęt to miedziany pot-still z rurą 1 metr fi54 wypełniona w całości sprężynkami nierdzewnymi. do rury na górze przymocowany jest refluks. Keg ma dwie grzałki 2.5kw i 2kw. Zaczynamy więc destylację. Rozgrzewam wsad na jednej grzałce 2.5kw (niestety instalacja w bloku nie chce więcej przyjąć). Po rozgrzaniu się wsadu zmieniam grzałkę na 2kw i podłączam ją do do regulatora mocy i ustawiam na "6 bieg" z dziesięciu. Mogę się tylko domyślić, że wtedy jest używana moc około 1200w, ponieważ nie mam jak sprawdzić. odbieram 1% przedgonu z refluksem. Po tym zaczynam odbierać serce. I tutaj zacząłem się bawić tym refluksem, raz go trochę więcej odkręcałem, raz mniej. W zależności co leciało z aparatury próbowałem różne opcje. Przy odbieraniu 90% czułem po roztarciu na dłoni delikatną woń pogonu, więc postanowiłem ustawić na 94% i leciał sobie taki spirytus, który jak rozcieńczyłem z wodą w małej szklance to czułem delikatny zapach jabłek. Kiedy płukałem nim jamę ustną(podczas destylacji nie pije) to też czułem jabłko. W ten sposób odebrałem 2,8l 94%, gdzie temperatura na szczycie była cały czas 78.3 stopnie. Po tej ilości zacząłem wyczuwać pogon typowy dla cukrówki, więc odpaliłem pełne 2kw grzania i odebrałem z 200 ml tego śmierdzącego niby pogonu. Ku mojemu zdziwieniu po chwili ten pogon zaczął pachnieć jabłkami. Nie zastanawiając się, zmniejszyłem grzanie znowu na jakieś 1200kw i zacząłem odbierać alkohol z refluksem. Temperatura na szczycie 78,8 stopni. W tym wypadku odebrałem około 320ml i miał on 88% i pachniał i smakował przecudownie. A wiec teraz moje najważniejsze pytanie. Dlaczego tak się stało? Dla czego wtedy miał nutę pogonową typową dla cukrówki, a przy tym "drugim odbiorze serca" już nie? I dlaczego po pierwszym odbiorze serca leciał typowy cukrówkowy pogon, a potem się zamienił w owocowy pogon?
Na koniec dodam, że robiłem już destylację z cydru. Najpierw na pustej kolumnie bez refluksu, potem na pustej kolumnie z refluksem i właśnie teraz na pełnym wypełnieniu z refluksem. Wszystko w ramach testów.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na jakieś konstruktywne komentarze
Dwa serca podczas destylacji?
-
- Posty: 718
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 196 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
-
- Posty: 350
- Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
- Ulubiony Alkohol: Destylaty wszelakie
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 57 razy
Re: Dwa serca podczas destylacji?
Stało się tak ponieważ w niższych frakcjach znajduje się największa ilość estrów smakowych i zapachowych surowca. Jeżeli chciałeś uzyskać z tego nastawu smak i aromat to niestety wykastrowałeś je refluksem i wypełnieniem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 24 sie 2023, 17:10 przez EdiWillow, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Re: Dwa serca podczas destylacji?
Całkowicie to rozumiem, ale moje pytanie dotyczy tego dlaczego na początku jak próbowałem zejść niżej z procentem to czuć było pogoń, a pod koniec destylacji już tego efektu nie było?
Re: Dwa serca podczas destylacji?
Trzeba będzie zakupićHeniekStarr pisze: ↑czwartek, 24 sie 2023, 16:26https://allegro.pl/oferta/watomierz-mie ... 2081828517
-
- Posty: 3079
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 568 razy