Destylator z kolumną rektyfikacyjną, POMOCY.

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...

Autor tematu
Radoslaw_84
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 3 sty 2013, 22:46

Post autor: Radoslaw_84 »

Witam wszystkich bardzo serdecznie i od razu przechodzę do opisania problemu.

Nie dawano kupiłem destylator z grzałką elektryczną (50 L) i kolumną rektyfikacyjną.
W kolumnie 30 cm miedzianych sprężynek z dna i 4 skrobaki do naczyń (stal nierdzewna, rozciągnięte trochę dla zwiększenia przepływu), sama kolumna około 120 cm.

Własnie nastawiłem destylator, w zbiorniku 80oC, grzeje się już od 3 godzin, temperatura u góry kolumny ani drgnie, kolumna do polowy ciepła a górna część kompletnie zimna.

Jakieś sugestie? (wygląda na to, że kolumna oddaje całą temperaturę w otoczenie. (w domu 20oC -powietrze)

Co jest grane?
;/
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 sty 2013, 23:32 przez Wald, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Polskie litery
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Wald »

Ile masz grzałek?
Wszystkie włączone?
Jaki regulator do grzałek?
Keg ocieplony?
Kolumna ocieplona?
Czy to na pewno jest kolumna?
Jakiego typu kolumna?

Odpowiedzi mogą być różne, dla różnych wariantów sprzętu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
Radoslaw_84
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 3 sty 2013, 22:46
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Radoslaw_84 »

Jedna grzałka,
są włączone bo temperatura stała 82 stopnie w kegu,
regulator nie ma znaczenia do puki grzałka grzeje :/ (RV-230/2300)
Keg ociepliłem,
Kolumny nie ocieplałem,
To jest kolumna,
Kolumna rektyfikacyjna, z jednym odstojnikiem, z systemem "zimnych palców"
Własnie ociepliłem kolumnę, odezwę się za 30 min.
Ostatnio zmieniony piątek, 4 sty 2013, 00:04 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Polskie litery
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Zygmunt »

Kolumna kektyfikacyjna z jednym odstojnikiem z systemem "zimnych palcow"
Odłącz póki góra nie zalana, spakuj i odeślij sprzedawcy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
Radoslaw_84
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 3 sty 2013, 22:46
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Radoslaw_84 »

Tak, pakowanie i odsyłanie nie jest opcją.
Po 30 min bez zmian. Wiem, że to trochę mija się z sensem, ale może opróżnię kolumnę i zobaczę jak pojedzie pusta? Tu już raczej problemow natury temperatury być nie powinno, tak?
Ostatnio zmieniony piątek, 4 sty 2013, 00:02 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Polskie litery
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Zygmunt »

Takie objawy występują przy podłączeniu przez termostat. Temperatura w kegu nie ma prawa stać w miejscu, jeżeli grzałka jest podłączona i grzeje stale. Kupiłeś wynalazek, ani to kolumna (bo wypełnienie co najmniej dziwne- 30cm sprężynek i 4 zmywaki- do tego rozciągnięte?!), ani pot-still (no bo paluchy) i do tego ten pasujący jak świni siodło odstojnik.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Wald »

Radoslaw_84 pisze:Nie dawano kupiłem destylator
To znaczy ile? Do 10 dni możesz oddać bez podania przyczyny.
Radoslaw_84 pisze: pakowanie i odsyłanie nie jest opcją.
To gdzie to nabyłeś? Sprzedawca zostawił Cie? Na allegro czytam, że sprzedający (producenci) prowadzą przed zakupem, czyli doradzają co i jak zmodyfikować, prowadzą w trakcie nauki, a do zimnych paluchów trzeba dużej wprawy i pomagają w trakcie eksploatacji, czyli gwarancje, naprawy, modyfikacje.
Ad rem, mam dwa pomysły, albo za mocno rozkręciłeś wodę przez ZP (nie wiem ile tego masz), albo grzałka jest za słaba (popsuta, albo jedziesz z regulatorem). Ta druga opcja jakby realniejsza, i nic innego do głowy mi nie przychodzi.
Ups, Zygmunt znów mnie uprzedził :bezradny: , ale zanim powstawiałem wszystkie ogonki, troszkę się zeszło.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
Radoslaw_84
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 3 sty 2013, 22:46
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Radoslaw_84 »

Dla rozwiania wszystkich watpliwosci to jest dokladnie model ktory mam:
http://destylownia.pl/index.php?route=p ... duct_id=96 (tylko wypelnienia nie dali).

Z gory uprzedzam, aby odlozyc na bok sugestie odsylania do producenta i prosze nie pytajcie czemu (bardzo dluga historia). Poprosze o porady.
Jaka powinna byc trmperatura w kegu? (Na regulatorze mocy dalem na max az osiagnela 80 stopni i trzymajac na 10% mocy utrzymuje sie na 85 stopni...ile powinno byc?)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Wald »

Oj długa droga przed Tobą, a sprzęt do łatwych nie należy.
Co za dureń kazał Ci pilnować temperatury w kotle? Tam masz wyłącznie informacje (w porównaniu z wykresem) ile % jest-zostalo do odgotowania.
Grzejesz na maksa, aż kolumna zaczyna być gorąca. Zanim dojdzie ciepło do ZP zmniejszasz grzanie (liczysz W/cm2) i odkręcasz wodę na ZP. To jest stabilizacja. Teraz dopiero ustalasz na (prawidłowo zamontowanym) termometrze temperaturę. Temperaturę stałą, jaką pokarze kolumna. Później odbierasz przedgon, a dalej to już to co dobre. Na koniec zbierasz pogon i to tyle w telegraficznym skrócie. Tyle, żebyś wiedział czego szukać, bo to wszystko jest po stokroć opisane. Dla zachęty pokarzę elementarz http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Teroon
150
Posty: 188
Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: GIN
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Trójmiasto
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Teroon »

Współczuję Radoslaw_84, i bardzo przykro mi to mówić ale wywaliłeś sporo kasy w błoto.... niestety.

Skoro nie możesz oddać sprzętu producentowi, to są dwie opcje.
Opcja pierwsza, sprzedaj sprzęt na allegro i zbuduj własny. Wyjdzie Ci taniej, a do tego dużo lepiej. Naprawdę się nad tym zastanów.

Powiedz, czy w tym miejscu co oznaczyłem masz możliwość odkręcenia (słabo widać czy to spawanie czy może jakieś złącze/śrubunek). Jeśli to jest odkręcane to spróbuj sam "moduł" sprzedać, i wykonać samemu głowicę. Do tego sprawdź grzałkę czy ma wspomniany wcześniej termostat. Ja bym też na Twoim miejscu wrzucił tam 4kw

Opcja druga to przerabianie sprzętu, a to temat na dłuższą dyskusję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Destylator z koumna rektyfikacyjna, POMOCY.

Post autor: Zygmunt »

Bez ingerencji szlifierką i wydania kolejnej kasy dalsza zabawa nie ma sensu, bo efekt nigdy nie spełni oczekiwań. Za sprzedawanie takiego gówna powinni za jaja przy drodze wieszać.

Strategie postępowania są następujące (do wyboru):
- tniesz pod palcami i robisz jakąś normalną głowicę
- tniesz za palcami odcinając odstojnik i siłujesz się z kolumną CM. O ile masz w sieci stałe ciśnienie wody może Ci się to udać.

W obu przypadkach zmieniasz wypełnienie, bo to co oferują w tym pożal-się-boże sklepie zakrawa na kpinę. Jeżeli miedź nie jest od nich może zostać, resztę kolumny wypełnij sprężynkami (tylko pryzmatycznymi, a nie od długopisu) lub zmywakami (np. z Lidla). Musisz tez wymienić termometr, bo geniusze wsadzają tam takie z dokładnością do 1C (przynajmniej tak wynika ze zdjęć).

W obecnej chwili masz jedynie bardzo drogi wieszak.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”