Po dłuższym czytaniu lektur oraz postów na forum chciałbym rozpocząć
psotnictwo.
Zaciery cukrowe ok 15% udało mi się już uzyskać które przerabiali mi
znajomi.
Niestety problem pojawia się przy wyborze sprzętu. Zawsze podobał mi się i
ceniłem destylarnie szklane na których to znajomi tworzyli nieziemski towar
Aczkolwiek na początku rozglądałem się za Abratkami lecz cena około 1500 zł lekko przeraża.Za szkłem przemawia fakt że dosyć łatwo go wyczyścić i aparatura jest niewielkich rozmiarów.
Mój wybór padł na:
http://www.allegromat.pl/aukcja170204
Ma parę pytań odnośnie takiego sprzętu.
0) Czy proces samej (pierwszej) destylacji oraz proces (drugiej destylacji aby oddzielić frakcję) prowadzi się stabilnie na takim sprzęcie? Wydaje mi się że brak dokładnych termometrów niestety nie bardzo pozwala na takie rozdzielanie frakcji. Liczę na wyjaśnienie zagadnienia.
1) Jak wygląda sytuacja z kontrolowaniem temperatury zakładając ze będę
pichciał na kuchence elektrycznej(z regulacją temperatury zakres 60-240stopni).
2) Czy na takim destylatorze można pracować i z owocówkami i z cukrówkami.
3) Katalizator chciałbym wypełnić wkładem miedzianym aby pozbyć się z
destylatu przykrych zapachów i smaku. Jak taki katalizator sprawdza się w praktyce?
(przy pracy z cukrówkami zależy mi na
dość czystym >70% produkcie finalnym)
4) Czy w takim układzie chłodniczym doprowadzenie wody zimnej kranowej bez
możliwości regulacji temperatury wody oraz ciśnienia jest to dobre
rozwiązanie.
Pytanie ostatnie czy warto inwestować w takie szkło czy dozbierać i zamówić u naszych specjalistów kolumnę profesjonalna Aabratek z kompletnym osprzętem.
Pozdrawiam
