Witam Kolegów,
zachęcony opisem działu chciałbym postawić pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi (może źle szukałem ), a mianowicie dotyczące samego prowadzenia procesu na kolumnie rektyfikacyjnej.
W związku z tym, że jestem w trakcie budowy takowej, a myślami już psocę , zastanawiałem się czynie nie przyniosłoby dobrego skutku smakowego i zapachowego prowadzenie procesu w ten sposób, że zaraz za kegiem byłby zamontowany trójnik z zaworem bocznym, który umożliwiłby odprowadzenie wszystkich oparów do zadanej temperatury np 75'C na boczną chłodnicę lub w "komin".
Po określonym okresie odparowania ( ) i zwiększeniu mocy grzałek do temperatury parowania etanolu opary zostałyby skierowane na wypełnienie i dalej już wg kanonu.
Czy ma to sens i może przynieść oczekiwaną poprawę jakości?
Pozdrawiam
Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
Nie wiadomo. Bo jak robisz przedgony, to spuszczasz je w zamierzeniu do końca i na wypełnieniu już one nie zostają - wszak są w odbieralniku...
Jak puścisz je bokiem, to musiałbyś poświęcić sporo dobroci, żeby przedgony wraz z nią wypsocić.
Jak puścisz je bokiem, to musiałbyś poświęcić sporo dobroci, żeby przedgony wraz z nią wypsocić.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
Takie rozwiązanie jest nieopłacalne, a raczej nie logiczne.
Żeby odebrać przedgony w sposób precyzyjny potrzebna jest kolumna rektyfikacyjna.
Skoro już jedną masz - to po co druga.
Przedgony odseparowujesz w trakcie "stabilizacji kolumny" - a nie jak Ty zakładasz, że przedgony "ulatują " z kotła na początku i "gęsiego" - jedna frakcja za drugą. Aż do momentu, gdy nie zacznie lecieć frakcja nas interesująca - czyli etanol.
To nie jest takie proste.
W pierwszym gotowaniu przedgony ( czyli frakcje lekkie ) potrafią " uwalniać " się z nastawu przez cały czas procesu destylacyjnego. Dlatego destylat z pierwszego gotowania nazywamy surówką, którą wykorzystujemy do drugiego gotowania, aby ją dokładniej oczyścić.
Tak więc pomysł Twój jest z tych nie do zrealizowania.
Powiem z doświadczenia ( a przekonałem się o tym, gdyż wszedłem w posiadanie termometrów mierzących do 0,01*C ), że także i w drugim gotowaniu przedgony potrafią się "uwalniać" przez cały czas prowadzenia procesu. Tylko że już w tak znikomej ilości, Iż pozostaje to dla naszych sensorów smakowych i węchowych prawie niezauważalne.
Żeby odebrać przedgony w sposób precyzyjny potrzebna jest kolumna rektyfikacyjna.
Skoro już jedną masz - to po co druga.
Przedgony odseparowujesz w trakcie "stabilizacji kolumny" - a nie jak Ty zakładasz, że przedgony "ulatują " z kotła na początku i "gęsiego" - jedna frakcja za drugą. Aż do momentu, gdy nie zacznie lecieć frakcja nas interesująca - czyli etanol.
To nie jest takie proste.
W pierwszym gotowaniu przedgony ( czyli frakcje lekkie ) potrafią " uwalniać " się z nastawu przez cały czas procesu destylacyjnego. Dlatego destylat z pierwszego gotowania nazywamy surówką, którą wykorzystujemy do drugiego gotowania, aby ją dokładniej oczyścić.
Tak więc pomysł Twój jest z tych nie do zrealizowania.
Powiem z doświadczenia ( a przekonałem się o tym, gdyż wszedłem w posiadanie termometrów mierzących do 0,01*C ), że także i w drugim gotowaniu przedgony potrafią się "uwalniać" przez cały czas prowadzenia procesu. Tylko że już w tak znikomej ilości, Iż pozostaje to dla naszych sensorów smakowych i węchowych prawie niezauważalne.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
Możesz mieć rację, Lesgo, bo ja odcinam przedgony przy gotowaniu znad nastawu. I reszta wydaje mi sie OK.
Przy drugim gotowaniu przedgonów wywalam tak dodatkowo z pół litra...
Przy drugim gotowaniu przedgonów wywalam tak dodatkowo z pół litra...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 26 lip 2012, 09:01
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
Dzięki Koledzy za podzielenie się wiedzą praktyczną
Ja błędnie zakładałem, że przedgony zanieczyszczają wypełnienie w pierwszej fazie podgrzewania i później stopniowo się uwalniają zanieczyszczając etanol, ale kto pyta nie błądzi
A skoro mowa o pytaniach to mam jeszcze jedno ostatnie i jak sądzę też dotyczy przedgonów.
Jakiś czas temu na jednym z kanałów TV emitowano program o naprawie zbiorników destylacyjnych w gorzelni whisky, a mianowicie wymieniano dno tego zbiornika z uwagi na jego przetarcie spowodowane przesuwaniem się po jego ściankach czegoś w rodzaju łańcuchów.
Według mojej kombinatoryki takie mieszanie zacieru podczas grzania ma na celu przyśpieszenie procesu parowania lub bardziej szeregowe uwalnianie poszczególnych frakcji z zacieru. Piszę o tym ponieważ zastanawiam się czy nie przewidzieć takiej funkcji zanim keg trafi do spawacza.
Z góry dziękuję za pomoc.
Ja błędnie zakładałem, że przedgony zanieczyszczają wypełnienie w pierwszej fazie podgrzewania i później stopniowo się uwalniają zanieczyszczając etanol, ale kto pyta nie błądzi
A skoro mowa o pytaniach to mam jeszcze jedno ostatnie i jak sądzę też dotyczy przedgonów.
Jakiś czas temu na jednym z kanałów TV emitowano program o naprawie zbiorników destylacyjnych w gorzelni whisky, a mianowicie wymieniano dno tego zbiornika z uwagi na jego przetarcie spowodowane przesuwaniem się po jego ściankach czegoś w rodzaju łańcuchów.
Według mojej kombinatoryki takie mieszanie zacieru podczas grzania ma na celu przyśpieszenie procesu parowania lub bardziej szeregowe uwalnianie poszczególnych frakcji z zacieru. Piszę o tym ponieważ zastanawiam się czy nie przewidzieć takiej funkcji zanim keg trafi do spawacza.
Z góry dziękuję za pomoc.
Dobrej nalewki nie domawiam... nigdy.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
Jak najbardziej mieszadło ma zastosowanie w trakcie destylacji - i to nie tylko gęstych nastawów.
Ideałem byłoby posiadanie takiego zbiornika gdzie nastaw miałby tylko z 1-2 cm głębokości. I byłby ogrzewany równomiernie na całej powierzchni.Wtedy mielibyśmy pewność, że nastaw jest prawidłowo i z jednakową mocą ogrzewany. Przez co efekt destylacji miałby swą idealną formę.
W innym przypadku w wyniku ruchów konwekcyjnych nastaw jest nagrzewany nierównomiernie i przez to występuje zjawisko stopniowego uwalniania się wszystkich rodzajów frakcji w trakcie pojedyńczej destylacji.
W przypadku gotowania nastawów gęstych mamy do czynienia z jego uwypuklona formą tj. efektem ściankowania. Co jeszcze bardziej pogarsza efekty jakościowe destylacji.
Dlatego w przypadku destylacji nastawów gęstych i nawet posiadając mieszadło - destylację przeprowadza się "zgrubnie". Chodzi o odzyskanie całego alkoholu.
A dopiero w drugim gotowaniu przeprowadza się zabieg odcinania niepożądanych frakcji.
P.S. Ideałem byłoby łączenie różnych sposobów podgrzewania nastawów. A to za pomocą grzałek i bełkotki. Czy też za pomocą grzałek i wężownicy włożonej do środka nastawu ogrzewającej nastaw od środka.
Ideałem byłoby posiadanie takiego zbiornika gdzie nastaw miałby tylko z 1-2 cm głębokości. I byłby ogrzewany równomiernie na całej powierzchni.Wtedy mielibyśmy pewność, że nastaw jest prawidłowo i z jednakową mocą ogrzewany. Przez co efekt destylacji miałby swą idealną formę.
W innym przypadku w wyniku ruchów konwekcyjnych nastaw jest nagrzewany nierównomiernie i przez to występuje zjawisko stopniowego uwalniania się wszystkich rodzajów frakcji w trakcie pojedyńczej destylacji.
W przypadku gotowania nastawów gęstych mamy do czynienia z jego uwypuklona formą tj. efektem ściankowania. Co jeszcze bardziej pogarsza efekty jakościowe destylacji.
Dlatego w przypadku destylacji nastawów gęstych i nawet posiadając mieszadło - destylację przeprowadza się "zgrubnie". Chodzi o odzyskanie całego alkoholu.
A dopiero w drugim gotowaniu przeprowadza się zabieg odcinania niepożądanych frakcji.
P.S. Ideałem byłoby łączenie różnych sposobów podgrzewania nastawów. A to za pomocą grzałek i bełkotki. Czy też za pomocą grzałek i wężownicy włożonej do środka nastawu ogrzewającej nastaw od środka.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 49
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 21:15
- Krótko o sobie: Dziś to więcej niż dwa jutra
- Lokalizacja: Berdyczów
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czy można wysłać przedgony poza wypełnienie?
Czyli taka konstrukcja by mogła spełnić swoje zadanie
lesgo58 pisze: Ideałem byłoby posiadanie takiego zbiornika gdzie nastaw miałby tylko z 1-2 cm głębokości. I byłby ogrzewany równomiernie na całej powierzchni.Wtedy mielibyśmy pewność, że nastaw jest prawidłowo i z jednakową mocą ogrzewany. Przez co efekt destylacji miałby swą idealną formę.
Czyli taka konstrukcja by mogła spełnić swoje zadanie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dziś to więcej niż dwa jutra