Witam Koleżanki i Kolegów!!
Moim skromnym zdaniem keg jest świetny jako kocioł do pędzenia. Sam używałem nie jednej a dwóch baniek na mleko 20l, tylko wymieniając samą bańkę (,,wymiana magazynku'' / ,,odłamkowym ładuj'' itp ), ale jednak te 15 - 17 litrów użytecznych to za mało i przy takich więcej niż trzech ,,przeładowaniach'' nie dość, że można się poparzyć (gotuję w parniku - łaźnia wodna 60 l), ale też czas zagrzewania jest za długi.
z doświadczenia wiem, że ,,zestaw'' zagrzewa się około godziny z minutami a pędzenie trwa gdzieś dwie godziny w zależności od % zawartych w zacierze. potem wymiana ,,naboju'' znów grzanie 30 - 50 minut i znów pędzenie.
jeśli mam tylko dwa cykle to jest ok, ale jeśli wypadnie mi trzy, cztery lub więcej to już trwa to zdecydowanie dłużej.
wnioski końcowe:
pomny wyżej opisywanych doświadczeń dokonałem zakupu kega 50 l który popracuje ze sklarowanymi zacierami a posiadane bańki będą używane do pędzenia z pulpy z owoców
pozdrawiam i szczerze doradzam zakup kociołka minimum 30 l, no chyba że ktoś nastawia małe ilości zacieru poniżej 30l to wtedy dwa cykle i jest ok, ale dla mnie to za mało bo nie licząc ,,nastawów testowych'' minimum 50 l nastawiam lub więcej <po prostu popieram mój polmos>
pozdrawiam
Piotrek
Czy keg po piwie jest dobry??
-
- Posty: 86
- Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2009, 20:47
- Ulubiony Alkohol: własne wyroby, szczególnie o posmaku owocowym
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południe mazowsza
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czy keg po piwie jest dobry??
Witam,
Czy ktoś z kolegów forumowiczów miał jakieś doświadczenia z usuwaniem gumowej osłony z dołu kega po pepsi 18 l jak na fotce poniżej?
Przyznaję, że nie mam za bardzo pomysłu jak zrobić to szybko i bezboleśnie (kilka innych - mozolnych mam - kątówka, palnik, piła szablasta), może ktoś już z sukcesem tego dokonał i nie będę musiał wyważać już otwartych drzwi.
piła i mocny palnik rozwiązały problem!
Czy ktoś z kolegów forumowiczów miał jakieś doświadczenia z usuwaniem gumowej osłony z dołu kega po pepsi 18 l jak na fotce poniżej?
Przyznaję, że nie mam za bardzo pomysłu jak zrobić to szybko i bezboleśnie (kilka innych - mozolnych mam - kątówka, palnik, piła szablasta), może ktoś już z sukcesem tego dokonał i nie będę musiał wyważać już otwartych drzwi.
piła i mocny palnik rozwiązały problem!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Czy keg po piwie jest dobry??
Witam właśnie zaczynam psocic buduje swoją małom aparaturke i chce włansie zacząć od mini kega 5l takiego jak ty miałeś czy sprawdza sie on
Ostatnio zmieniony sobota, 2 sty 2010, 23:21 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Jeżeli nie poprawisz ortografii, post poleci do kosza. To już Twój trzeci post (na 3 napisane) w tym "stylu", każdy następny nagrodzimy banem.
Powód: Jeżeli nie poprawisz ortografii, post poleci do kosza. To już Twój trzeci post (na 3 napisane) w tym "stylu", każdy następny nagrodzimy banem.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 18:30
-
- Posty: 112
- Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 20:24
- Krótko o sobie: Zbyt wiele szczegółów nie ma co zdradzać. Kocham moją Rodzinę a Przyjaciele są ważni jak moi Krewni. Kiedyś kupię sobie ranczo, wybuduję dom, wędzarnię, ziemiankę i szopę do pędzenia. Kto wie? Może wykopię staw? Posadzę na pewno brzozy. A może dęby i lipy ;-) Świerki i sosny też tam będą. Będę miał kurki i świnki, a kto wie, czy nie będzie tam krówki i konika :-)
- Ulubiony Alkohol: własne wódki i nalewki oraz piwo braciszka Siurka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Puszcze Mazowsza
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Czy keg po piwie jest dobry??
Panowie, ja swój, oczywiście pusty, keg 50 l do nowej aparatury kupiłem w hurtowni piwa, bez żadnej znajomości za 25 złotych. Nie róbmy zatem problemu tam, gdzie go nie ma. Spokojnie można keg nabyć i nie przepłacać na Allegro, a jak masz znajomego spawacza, to kup 30 l i niech Ci go rozetnie na pół, wstawi 30 cm blachy i masz 50 l, ale to nieopłacalne, chyba, że jak mój Kumpel, Mistrz i Nauczyciel, Wielki Pat z 50 l zrobił 70 l
"Picie sklepowej wódki Panu Bogu się nie podoba, ale picie dobrego bimbru to nie grzech. To owoc ziemi i pracy rąk ludzkich".
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik
Ave Księstwo Oświęcimskie
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik
Ave Księstwo Oświęcimskie
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Czy keg po piwie jest dobry??
Byłem w 3 hurtowniach i w każdej mówili mi to samo- kegi są własnością browaru i nie można ich sprzedawać. Facet w jednej z hurtowni powiedział mi, że najprościej jest kupić 30l piwa w kegu, zapłacić kaucję i po prostu nie oddać beczki. Kaucja wynosi... 110zł.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"