Cydr z soku z kartonika
-
Autor tematu - Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Daj im 24h - 48h jak nic się nie stanie wtedy można się martwić. Ani woda ani cukier nie przyśpieszą startu fermentacji. Możesz dać pożywkę, ale to raczej będzie niepotrzebne - i tak odfermentuje do 0
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 87
- Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika
Ja popełniłem cydr z kwaśnych dzikich jabłek. Powiem tak, wyszedł średni zarówno z dodatkiem imbiru jak i bez. Jedno co mi wyszło, to mocno nagazowane i pianka jak w piwie. Smak w miarę ale zapach nie ciekawy. Jednak nie zniechęca mnie to, ale na chwile odkładam broń na rzecz wina.
Pozdrawiam
ps. pospiech to najgorszy doradca!!
Pozdrawiam
ps. pospiech to najgorszy doradca!!
Re: Cydr z soku z kartonika
Zazwyczaj jestem cierpliwy. Dochowałem się 560gramowej cytryny z drzewka doniczkowego (cytryna skierniewicka). Potwór rozwijał się 12 miesięcy i prawie złamał drzewko.
Obie matki zaczęły ładnie pracować i drożdże się namnożyły. Zalazłem już oba pojemniki sokiem. Do gąsiora starłem trzy jabłka. On też powoli ale jednak dalej pracuje. A sam sok w HDPE nie bąbelkuje. Widać mało jest CO2.
Może coś dobrego z tego wyjdzie.
Ile procent alkoholu wyjdzie z ok. 10blg?
Obie matki zaczęły ładnie pracować i drożdże się namnożyły. Zalazłem już oba pojemniki sokiem. Do gąsiora starłem trzy jabłka. On też powoli ale jednak dalej pracuje. A sam sok w HDPE nie bąbelkuje. Widać mało jest CO2.
Może coś dobrego z tego wyjdzie.
Ile procent alkoholu wyjdzie z ok. 10blg?
-
- Posty: 87
- Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cydr z soku z kartonika
Zgadza się, po wodzie demineralizowanej. Jest zrobiony z plastiku HDPE, gdzieś przeczytałem, że może się nadać. Jeśli w miarę dobrze produkcja przebiegnie to dokupię drugi 5l gąsior. Większe balonu są nieproporcjonalnie droższe.
Po mineralce raczej byłby zwykły PET czyli mniej zwarty plastik.
Obecnie po 4 dniach od samego początku oba bardzo dobrze pracują. Musiałem przestawić do łazienki, bo hałasują i zapach średni, dzisiaj trochę bardziej kwaśny niż poprzednio.
EDIT:
No i dzisiaj przestał pracować gąsior. Zmierzyłem zawartość cukru i jest piękne 0. Smak lekko kwaśny, ale po osłodzeniu słodzikiem i schłodzeniu jest idealny, szampanowy, dodać bąbelki po wtórnej fermentacji i będzie taki sam jak belgijski "Excellence" od Stassen'a.
Po mineralce raczej byłby zwykły PET czyli mniej zwarty plastik.
Obecnie po 4 dniach od samego początku oba bardzo dobrze pracują. Musiałem przestawić do łazienki, bo hałasują i zapach średni, dzisiaj trochę bardziej kwaśny niż poprzednio.
EDIT:
No i dzisiaj przestał pracować gąsior. Zmierzyłem zawartość cukru i jest piękne 0. Smak lekko kwaśny, ale po osłodzeniu słodzikiem i schłodzeniu jest idealny, szampanowy, dodać bąbelki po wtórnej fermentacji i będzie taki sam jak belgijski "Excellence" od Stassen'a.
-
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 14 sty 2013, 08:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Proszę o pomoc bo chyba zrobiłem coś źle :/ Szukałem odpowiedzi ale nie znalazłem czegoś podobnego.
Dziewięć dni temu nastawiłem cydr wg przepisu: 10l soku z kartonika, drożdże sherry z biowinu, (MD robiona z tego samego soku) i kilka startych jabłek (3-4szt). Dziś zauważyłem że bulgocze o wiele wolniej, raz na kilka minut. Sprawdziłem BLG, cukromierz pokazuje 1. To że ma wytrawny smak nie martwi mnie bo zamierzam dodać glukozy lub miodu podczas butelkowania, bardzo natomiast martwi mnie mocno wyczuwalny posmak drożdży i mętność. Proszę o podpowiedź czy to po leżakowaniu minie (posmak drożdży), czy to możliwe że po dziewięciu dniach w 18 st. C fermentacja zakończyła się?
Może zlać to wszystko, odcedzić pływające starte jabłka, i potrzymać jeszcze kilka dni w balonie przed rozlaniem do butelek?
Szczerze powiem że liczyłem że w smaku będzie przypominać pijanego przeze mnie z pasją Bulmers'a podczas wizyty w Irlandii a nie pospolitego Jabola, bo takie skojarzenie mam teraz.
Dziewięć dni temu nastawiłem cydr wg przepisu: 10l soku z kartonika, drożdże sherry z biowinu, (MD robiona z tego samego soku) i kilka startych jabłek (3-4szt). Dziś zauważyłem że bulgocze o wiele wolniej, raz na kilka minut. Sprawdziłem BLG, cukromierz pokazuje 1. To że ma wytrawny smak nie martwi mnie bo zamierzam dodać glukozy lub miodu podczas butelkowania, bardzo natomiast martwi mnie mocno wyczuwalny posmak drożdży i mętność. Proszę o podpowiedź czy to po leżakowaniu minie (posmak drożdży), czy to możliwe że po dziewięciu dniach w 18 st. C fermentacja zakończyła się?
Może zlać to wszystko, odcedzić pływające starte jabłka, i potrzymać jeszcze kilka dni w balonie przed rozlaniem do butelek?
Szczerze powiem że liczyłem że w smaku będzie przypominać pijanego przeze mnie z pasją Bulmers'a podczas wizyty w Irlandii a nie pospolitego Jabola, bo takie skojarzenie mam teraz.
„Prawo pędzenia bimbru jest prawem człowieka”
Kroniki Jakuba Wędrowycza
Kroniki Jakuba Wędrowycza
-
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 14 sty 2013, 08:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
To dodanie cukru do butelek służy tylko nagazowaniu cydru? Nie sprawi że będzie słodszy? Wydaje mi się że cicha fermentacja trwa o wiele dłużej i będzie tak że pierwsze otwarte butelki będą mniej nagazowane ale słodsze. O mętność się nie martwię tylko czemu to tak drożdżami jedzie?
„Prawo pędzenia bimbru jest prawem człowieka”
Kroniki Jakuba Wędrowycza
Kroniki Jakuba Wędrowycza
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika
Poczekaj jeszcze parę dni (ja fermentuję ok 2 tygodnie) gęste powinno opaść, możesz nawet do jeszcze chłodniejszego pomieszczenia zanieść.Dziewięć dni temu nastawiłem cydr [ciach]
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika
28 blg to chyba robisz wino, a nie cydr? Jak zostało 18 to musi sobie pobulgać jeszcze, jeżeli opada osad to możesz przelać do nowego pojemnika, ale i tak będziesz to musiał jeszcze powtórzyć.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Przy tym blg to już nie będzie cydr. Im bardziej sklarowane wlejesz do butelek tym mniej osadu będzie. I tak, cukier do butelek dodajemy do nagazowania. Poczekaj do sklarowania i dopiero do butelek.Bimbel pisze:U mnie minął trzeci tydzień i ładnie dalej pracuje. Z soku z kartonika, woda, cukier, drożdże winne. Zaczynałem od 28blg, ostatni pomiar kilka dni temu wskazywał 18blg.
Myślę, żeby teraz zlać znad osadu do drugiego fermantatora. Czy lepiej dalej zostawić?
-
- Posty: 21
- Rejestracja: poniedziałek, 14 sty 2013, 08:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Mój sajder ma już siedemnaście dni, ale dalej brak mu klarowności. Zgodnie z zaleceniami przeniosłem go do zimniejszego pomieszczenia (16 st C) z rurki pyka co najwyżej 2-3 razy dziennie, blg -2. Czy cydr sam się wyklaruje, czy może potrzebuje potraktowania np. Turboklar'em?
„Prawo pędzenia bimbru jest prawem człowieka”
Kroniki Jakuba Wędrowycza
Kroniki Jakuba Wędrowycza
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Nie klaruj, poczekaj aż sam się wyklaruje.
Przeczytaj ostatnie posty http://alkohole-domowe.com/forum/post70544.html#p70544
Przeczytaj ostatnie posty http://alkohole-domowe.com/forum/post70544.html#p70544
Re: Cydr z soku z kartonika
Tym razem pobawiłem się w różne smaki.
I tak od lewej:
-pomarańczowo (1litr)-jabłkowo-cytrynowy (1 cytryna) (drożdże Tokay)
-jabłkowy (z dwa startymi jabłkami) wzmacniany 300g cukru (drożdże Madera)
-jabłkowy z 250ml syropu z czarnego bzu i trochę malinowego, dodatkowo jedno starte jabłko. (drożdze Bordeaux)
Znowu "zaryzykowałem" i nie robiłem matki drożdżowej a od razu wszystko do gąsiora zapakowałem. Tym razem jednak nastawy postoją od dzisiaj aż do 2.04, więc dwa tygodnie. Mam nadzieję, że takie sklarowane nastawy zaczną ponowną fermentację w butelkach.
Czy ma ktoś doświadczenie z kapslownicą młotkową? Dosyć mocno tłukłem butelki, ale i tak słabo się nagazowało. Postanowiłem teraz do butelek 0,5 dodać po 4-6g cukru.
I tak od lewej:
-pomarańczowo (1litr)-jabłkowo-cytrynowy (1 cytryna) (drożdże Tokay)
-jabłkowy (z dwa startymi jabłkami) wzmacniany 300g cukru (drożdże Madera)
-jabłkowy z 250ml syropu z czarnego bzu i trochę malinowego, dodatkowo jedno starte jabłko. (drożdze Bordeaux)
Znowu "zaryzykowałem" i nie robiłem matki drożdżowej a od razu wszystko do gąsiora zapakowałem. Tym razem jednak nastawy postoją od dzisiaj aż do 2.04, więc dwa tygodnie. Mam nadzieję, że takie sklarowane nastawy zaczną ponowną fermentację w butelkach.
Czy ma ktoś doświadczenie z kapslownicą młotkową? Dosyć mocno tłukłem butelki, ale i tak słabo się nagazowało. Postanowiłem teraz do butelek 0,5 dodać po 4-6g cukru.
Re: Cydr z soku z kartonika
15l wody?
Bałem się o pomarańczowy cydr czy zacznie działać, ale Tokay sobie dobrze poradził. Tak samo mieszanka z czarnym bzem szaleje. Niestety zwykły na podstawie soku z biedronki i dwóch startych jabłek (plus 270g cukru) nie chcę wystartować. Drożdże Madera. Potrząsam co parę godzin, może coś zacznie działać. Stoi już 43h.
Postanowiłem zrobić matkę drożdżową z drugiej paczki Madery. Potem zleje trochę z gąsiora i dodam nowe drożdże.
Pomarańczowy cydr niesamowicie ładnie pachnie podczas fermentacji, zapowiada się rewelacja.
Bałem się o pomarańczowy cydr czy zacznie działać, ale Tokay sobie dobrze poradził. Tak samo mieszanka z czarnym bzem szaleje. Niestety zwykły na podstawie soku z biedronki i dwóch startych jabłek (plus 270g cukru) nie chcę wystartować. Drożdże Madera. Potrząsam co parę godzin, może coś zacznie działać. Stoi już 43h.
Postanowiłem zrobić matkę drożdżową z drugiej paczki Madery. Potem zleje trochę z gąsiora i dodam nowe drożdże.
Pomarańczowy cydr niesamowicie ładnie pachnie podczas fermentacji, zapowiada się rewelacja.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika
Po kilku popełnionych cydrach stwierdzam, że sok z biedronia jest tani... i tu kończą się jego zalety.
Sok z tłoczni niefiltrowany, pomimo tego że droższy ponad dwa razy, dale dużo lepszy efekt.
Dodam, że oba soki traktowane były tymi samymi drożdżami.
Powiem więcej, cydr z soku z tłoczni po miesiącu smakuje lepiej niż ten z biedroniowych po pół roku...
Jeszcze jedna uwaga: rozcieńczanie soku wodą i dodawanie cukru uważam za nieporozumienie. Tu przecież chodzi o aromat i smak a nie %?!
Sok z tłoczni niefiltrowany, pomimo tego że droższy ponad dwa razy, dale dużo lepszy efekt.
Dodam, że oba soki traktowane były tymi samymi drożdżami.
Powiem więcej, cydr z soku z tłoczni po miesiącu smakuje lepiej niż ten z biedroniowych po pół roku...
Jeszcze jedna uwaga: rozcieńczanie soku wodą i dodawanie cukru uważam za nieporozumienie. Tu przecież chodzi o aromat i smak a nie %?!
MIEĆ MIEDŹ
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Czy ktoś próbował zrobić cydr z soków z vitasok - http://vitasok.pl/oferta ?
Kupiłem partię z przeznaczeniem na calvados, ale soki noszące znamię nowości zniknęły bez przetwarzania .
Przed następnym zakupem chciałbym ustalić z których gatunków wychodzi najlepszy produkt?
P.S.
Można zamówić soki bez kartonów - są o 2 zł. tańsze - po 18 zł.
Kupiłem partię z przeznaczeniem na calvados, ale soki noszące znamię nowości zniknęły bez przetwarzania .
Przed następnym zakupem chciałbym ustalić z których gatunków wychodzi najlepszy produkt?
P.S.
Można zamówić soki bez kartonów - są o 2 zł. tańsze - po 18 zł.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Cydr z soku z kartonika
Popełniłem kilka kolejnych prób i jak do tej pory najlepsze w smaku było połączenie 4litrów soku z biedronki z 440ml syropu z czarnej porzeczki i drożdży Bordeaux (kupione właściwie przez przypadek) cały nastaw stał dwa i pół tygodnia. Zero kwasowości, trudno się oprzeć i nie wypić od razu.
Podobnie świetny smak uzyskałem z połączenia 4,2l soku z biedronki i 250ml syropu z czarnego bzu i drożdży Burgundy.
Zastanawiałem się czy może przez drożdże dostosowane do win czerwonych nie wyszła zbyt mała ilość alkoholu, ale po wypiciu czuć, że jednak jakiś alkohol w tym jest. A z drożdży Sherry albo Uniwersalnych często lekko kwaskowate wychodzą - od początku fermentacji kwaśny zapach.
Polecam robienie albo chociaż spróbowanie nastawów o mocnych smakach jak malina, porzeczka, bez.
Podobnie świetny smak uzyskałem z połączenia 4,2l soku z biedronki i 250ml syropu z czarnego bzu i drożdży Burgundy.
Zastanawiałem się czy może przez drożdże dostosowane do win czerwonych nie wyszła zbyt mała ilość alkoholu, ale po wypiciu czuć, że jednak jakiś alkohol w tym jest. A z drożdży Sherry albo Uniwersalnych często lekko kwaskowate wychodzą - od początku fermentacji kwaśny zapach.
Polecam robienie albo chociaż spróbowanie nastawów o mocnych smakach jak malina, porzeczka, bez.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: Cydr z soku z kartonika
No to i ja postanowiłem dołączyć do grona Cindrowników Biedronkowych.
4,5l soku z Biedy.
nie miałem drożdży, tak więc do baniaczka 5l wylądowały obierki z 2 jabłek.
Po 36h w baniaczku burza.
Po tygodniu ładnie fermentowało.
Po 2 tygodniach z małym kawałkiem (chyba 18 dni) blg 0.
Z braku butelek i ogarniającego mnie lenistwa, w dniu wczorajszym poczyniłem co następuje:
-trzy butelki po wodzie gazowanej 1,5l
-do każdej z w/w trzy płaskie łyżeczki cukru
-do każdej z w/w jedna płaska łyżeczka słodzika
Wszystko zakręcone, wymiąchane jak ta lala, i postawione w ciemnym, średnio temperaturowym miejscu(w kuchni za szafką;p)
Nie jestem pewien czy w butelkach 1,5l dobrze się nagazuje, ani czy przy nalewaniu nie zmące całego osadu. Tak czy inaczej za około 1-2 tygodnie odbędę test organoleptyczny.
Zobaczymy czy było warto.
4,5l soku z Biedy.
nie miałem drożdży, tak więc do baniaczka 5l wylądowały obierki z 2 jabłek.
Po 36h w baniaczku burza.
Po tygodniu ładnie fermentowało.
Po 2 tygodniach z małym kawałkiem (chyba 18 dni) blg 0.
Z braku butelek i ogarniającego mnie lenistwa, w dniu wczorajszym poczyniłem co następuje:
-trzy butelki po wodzie gazowanej 1,5l
-do każdej z w/w trzy płaskie łyżeczki cukru
-do każdej z w/w jedna płaska łyżeczka słodzika
Wszystko zakręcone, wymiąchane jak ta lala, i postawione w ciemnym, średnio temperaturowym miejscu(w kuchni za szafką;p)
Nie jestem pewien czy w butelkach 1,5l dobrze się nagazuje, ani czy przy nalewaniu nie zmące całego osadu. Tak czy inaczej za około 1-2 tygodnie odbędę test organoleptyczny.
Zobaczymy czy było warto.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Przy takiej ilości cukru nie powinno być problemów z nagazowaniem w butelkach 1,5 litra, ale po otwarciu uwalniający się gaz wymiesza osad z resztą cydru i będziesz miał mętny cydr. Nie wiem jak na smak wpłynie dodatek słodzika, ja jak już musiałem dosłodzić cydr w butelce do refermentacji to używałem ksylitolu (cukier brzozowy) - nie fermentuje i ma słodki, przyjemny, naturalny smak.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Mając kilka butelek typu Grolsch oraz zachęcony tym tematem wczoraj nastawiłem swój pierwszy cydr - dobrze go napowietrzyłem i w baniaczku 5l błyskawicznie słyszalne było pyrkanie z rurki. Teraz drożdże przerabiają 15BLG (nie dosładzałem), ale w tym czasie chciałbym się dowiedzieć czy aż taka jest różnica między glukoza a cukrem, który dodajemy na koniec przed butelkowaniem. Tak samo czy przy butelkowaniu i wsypaniu do butelek cukru/glukozy należy wsad jakoś rozmieszać czy po prostu butelki zamykać i do przechowalni??:)
-
Autor tematu - Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z soku z kartonika
W takich ilościach jak się dodaje do nagazowania nie poczujesz różnicy. Wygodniej jest chyba z syropem - ale jak wsypiesz cukier też będzie ok.
Z ciekawości spytam, który sok ma 15 blg?
Z ciekawości spytam, który sok ma 15 blg?
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Zasugerowałem się cytowanym wyżej postem. Zamówiłem sok JONAGOLD i to on pokazał mi 15BLG. Dorzuciłem zatem tylko pożywkę, drożdże do cydru i naprawdę bardzo mocno napowietrzyłem wnet pyrkanie dało o sobie znać. Zobaczę co z tego wyjdzie. Jak im posmakuje to będę eksperymentował z różnymi odmianami:)wawaldek11 pisze:Czy ktoś próbował zrobić cydr z soków z vitasok - http://vitasok.pl/oferta ?
Kupiłem partię z przeznaczeniem na calvados, ale soki noszące znamię nowości zniknęły bez przetwarzania .
Przed następnym zakupem chciałbym ustalić z których gatunków wychodzi najlepszy produkt?
P.S.
Można zamówić soki bez kartonów - są o 2 zł. tańsze - po 18 zł.
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Czy możliwe żeby drożdże do cydru przy panujących ostatnio u nas temperaturach przerobiły mi już 15 BLG?! Z rurki już nie pyrka, dlatego zastanawiam się czy otwierać i mierzyć BLG, czy zostawić?? Z tego co wyczytałem to dla dobrego nagazowania mogę zlewać do butelek przy 1BLG, ale liczyć się muszę z tym, że będzie to sok mętny.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Zmierz BLG.
Jak zlejesz przy 1 BLG to na 99% wyprodukujesz granaty - lepiej dociągnąć do -1, -2 BLG (moje cydry schodziły bez problemu do -3) i dodać płaską łyżeczkę cukru na 0,5 litra cydru. Jest to optymalna ilość cukru do nagazowania, bo nic nie ucieka z butelki przy otwieraniu.
Jak zlejesz przy 1 BLG to na 99% wyprodukujesz granaty - lepiej dociągnąć do -1, -2 BLG (moje cydry schodziły bez problemu do -3) i dodać płaską łyżeczkę cukru na 0,5 litra cydru. Jest to optymalna ilość cukru do nagazowania, bo nic nie ucieka z butelki przy otwieraniu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Odp: Cydr z soku z kartonika
Zatem poczekam. Zastanawia mnie czy ten metny sok w ogóle się sklaruje. Dzięki koledzy za rady:)
Mam jeszcze jeden problem. Źle wyliczylem sobie zawartość cukru w nastawie truskawkowym. Ostatnio go dosłodziłem i w konsekwencji w 5 litrach mam dodatkowo 13BLG, a nie jestem w stanie oszacować ile miałem na początku. Nastaw robiłem na samych truskawkach i cukrze (1kg). Nie wiem co we mnie wstąpiło, że przed dosłodzeniem nie zmierzyłem poziomu cukru. Czy wziąć to teraz rozcieńczyć z samym sokiem truskawkowym (tak z 5 litrów), zeby zmniejszyć BLG i zaprawić na nowo gąsiorki drożdżami (jeśli rozcieńczę to musze podzielić nastaw 2x5l)?
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Mam jeszcze jeden problem. Źle wyliczylem sobie zawartość cukru w nastawie truskawkowym. Ostatnio go dosłodziłem i w konsekwencji w 5 litrach mam dodatkowo 13BLG, a nie jestem w stanie oszacować ile miałem na początku. Nastaw robiłem na samych truskawkach i cukrze (1kg). Nie wiem co we mnie wstąpiło, że przed dosłodzeniem nie zmierzyłem poziomu cukru. Czy wziąć to teraz rozcieńczyć z samym sokiem truskawkowym (tak z 5 litrów), zeby zmniejszyć BLG i zaprawić na nowo gąsiorki drożdżami (jeśli rozcieńczę to musze podzielić nastaw 2x5l)?
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Cydr z soku z kartonika
A ile ta twoja truskawka już stoi?
Wstrzymaj się z dodatkiem drożdży, są przecież w nastawie. Niech sobie pracuje. Dodać soku zawsze zdążysz, rozcieńczyć również. Będzie co najwyżej mocniejsze.
Ps.
Nie ma to jak robienie notatek. Hehe, u mnie to samo. Nastawiam winko, a później drapię się po d..... i zastanawiam się ile tego cukru było
Wstrzymaj się z dodatkiem drożdży, są przecież w nastawie. Niech sobie pracuje. Dodać soku zawsze zdążysz, rozcieńczyć również. Będzie co najwyżej mocniejsze.
Ps.
Nie ma to jak robienie notatek. Hehe, u mnie to samo. Nastawiam winko, a później drapię się po d..... i zastanawiam się ile tego cukru było
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Cydr z soku z kartonika
Zgodnie z http://beatagorecka.pl/2011/05/truskawk ... szczajaca/ truskawki same w sobie nie mają dużo cukru. Sok z truskawek wyciskałem sam i do tego dorzuciłem cukier, ale kurczaka noga nie kojarzę ile (byłem przekonany, ze przez 2 tygodnie nie zapomnę - nauczka). Po czym go dosłodziłem i dalej już wiecie. Myślę, że jak zrobię z tego cydr to będzie mocny mózgotrzep - maxymalnie może sięgnąć ok 14% niczym wino.