Co i kiedy paruje z destylowanego zacieru. Jak oddzielać od siebie poszczególne frakcje tak, aby produkt był najwyższej klasy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zbyszeek10
100
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:).
Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
Status Alkoholowy: Winiarz
Kontakt:
Załączniki
Co zrobić z pogonami?

Postautor: zbyszeek10 » piątek, 30 sty 2009, 19:57

Witajcie , wiecie praca praca i jeszcze raz praca, ale staram się zaglądać jak tylko mogę
właśnie wczoraj psociłem owoce z wina wieloowocowego było tego z 15l . trochę mi to zajeło , ale mówię wam było warto ten zapach nakapało mi tego ze 2 litry z hakiem i z chęcią bym się z wami podzielił tą psotą czekam aż sie wyklaruje i do piwnicy.
apropo mima dzięki za podpowiedz na temat tej cukrówki czekałem tak jak pisałeś psociłem 2 razy i efekt jest super :respect: to łatwiejsze niż myślałem.
Możę opisze trochę jak psociłem:

pierwsze 100ml do zlewu, potem leciało z 2,5 godziny spadając do 60% i wtedy przełożyłem butle i zciągnołem do 45% i teraz czekam i myślę czym to zaprawić, płatki dębowe były 2 miesiące temu i teraz sobie leżakuje a to z czym zrobię pożyjemy zobaczymy.Może mała podpowiedź

pozdrawiam wszystkich psociarzy


Niech moc będzie z wami

tak żartem :D


koncentraty wina

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 22:21
Kontakt:
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: mima » piątek, 30 sty 2009, 21:50

Cieszę się ,że mogłem pomóc. :D
Mam nadzieje że to ponizej 45% też wyłapałeś i dodasz to do następmego gotowania. Wiesz co mam na myśli?

Co do tego co z tym zrobić to zajrzyj w :google: temat nalewki i wybierz sobie coś dla siebie. Na pewno będziesz zadowolony.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.

Awatar użytkownika

Autor tematu
zbyszeek10
100
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:).
Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
Status Alkoholowy: Winiarz
Kontakt:
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: zbyszeek10 » piątek, 30 sty 2009, 22:10

Oczywiście że złapałem szkoda by było smakotki dać do zlewu to by było nie moralne :lol:
pozdrawiam

Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: Calyx » piątek, 30 sty 2009, 22:18

mima pisze:...Mam nadzieje że to ponizej 45% też wyłapałeś i dodasz to do następmego drugiego gotowania...


Dlaczego dodawac pogony do drugiego gotowania?
Pierwszy raz slysze o takim sposobie.
Przeciez pogony dlatego sie oddziela, zeby nie przechodzily do smakoty.
Inaczej po jakiego grzyba je oddzielac? Lepiej zassac wszystko na maxa.
O dodawaniu do kolejnego zacieru przy pierwszym psoceniu slyszalem
ale taka metoda to dla mnie novum.
Jakbyscie Psotnicy opisali co przy niej zyskam, bo na razie
udalo sie Wam zaburzyc to co wiedzialem do tej pory.

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)


mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 22:21
Kontakt:
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: mima » piątek, 30 sty 2009, 22:57

No tak. Każdy robi jak mu pasuje.
U mnie pogon zmienia się w smaku tylko minimalnie na niekorzyść.
Różnica przedewszystkim to %.
Niektórym wychodzi sam smród, to nic dziwnego że tylko do wylania. Ja dodaje do drugiego, ale najczęściej do nastepnego pierwszego gotowania.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.

Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: Calyx » piątek, 30 sty 2009, 23:09

mima pisze:...U mnie pogon zmienia się w smaku tylko minimalnie na niekorzyść.
Różnica przedewszystkim to %...


Mirek, nie moge sie zgodzic z takimi stwierdzeniami.
I pmysl tez o tym, ze komus naleci wlasnie smierdzacego pogonu
i za Twoja rada doda to do drugiego psocenia.

A znasz powiedzenie, ze "lyzka dziegciu potrafi zepsuc beczke miodu"?

Z czasem kazdy poczatkujacy Psotnik wypracuje wlasne sposoby.
Nie podpowiadajmy rozwiazan, ktore moga zaprowadzic na manowce.

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)


mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 22:21
Kontakt:
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: mima » piątek, 30 sty 2009, 23:48

No tak. Prawda chyba leży po środku. Nieraz człowiek chce jak najlepiej doradzić, ale sam wiesz jak to jest z dobrymi radami.
Na pewno trzeba o tym rozmawiac i próbowac robić to tak, albo tak.
Ja tak robię i tak jak pisze jestem zadowolony.
A pisałem że dziegdź-( chyba tak to się pisze, naprawdę trudno to odmienić) u mnie nie wylatuje. I jest to 100-tu %-owa prawda.
Dlatego ja dodaję i sobie chwalę.

A wiadomo każdy musi sobie wypracować swój system.
My możemy sobie tylko podpowiadać.
Miło mi się z tobą zawsze dyskutuje. :D
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.


bim666ber
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 26 lip 2009, 18:00
Załączniki
Re: ***BUDOWA CHŁODNICY - PRZYKŁAD***

Postautor: bim666ber » wtorek, 27 paź 2009, 20:40

ja również łapie pogon ale od 55% do 30% lecz nie dodaje do następnego nastawu lecz zbieram z kilku psoceń i przepuszczam jeszcze raz z 30 litrów pogonu wychodzi około 15 litrów destylatu 70% niema on ani brzydkiego zapachu czy nieodpowiedniego smaku niektórym wydaje się że to śliwowica :D cho ciaż to zwykła cukrówka radze choć raz spróbować POZDRAWIAM


grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 17:58
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: grzesiekpioro » sobota, 14 wrz 2013, 08:32

Witam.
Zaskoczyła mnie ostatnio jedna rzecz. Zebrałem pogony z kilku gotowań, rozcieńczyłem gdzieś do 25% wodą i przegotowałem. Po odkręceniu rury to co było w kegu okropnie śmierdziało. Opary były duszące, a zapachu nie potrafię określić. Były zdecydowanie inne niż po przegotowaniu nastawu. Destylatu jeszcze nie próbowałem i nie wiem czy w ogóle jest do spożycia. Czy to jest normalne po gotowaniu pogonów czy nie? Mam sprzęt typu CM.

Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7010
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: radius » sobota, 14 wrz 2013, 15:12

Zacytuję ci pewien fragment;
Niedogon (niedogony, pogony, fuzel, olej fuzlowy; niem. fusel) – produkt uboczny fermentacji alkoholowej, zbierany w końcowych etapach destylacji zacieru podczas produkcji spirytusu surowego. Jest to mieszanina szkodliwych produktów ubocznych fermentacji, takich jak alkohol pentylowy, izobutylowy, propylowy oraz z estrów niższych kwasów tłuszczowych. Powstawaniu fuzli sprzyjają źle dobrane warunki fermentacji (wysoka temperatura, niskie pH, niedobór azotu). Posiada przykry zapach oraz smak. Występuje w samogonie i spirytusie surowym. Niewielkie ilości niedogonów, i przedgonów (frakcji lżejszych od akoholu etylowego) występują także w szlachetnych napojach alkoholowych produkowanych tradycyjnymi metodami destylacji - brandy, koniak, grappa, whisky. W trakcie leżakowania i dojrzewania ulegają korzystnym przemianom wpływającym na charakterystyczny smak trunków. Zazwyczaj w spirytusie surowym występuje koło 0,4% niedogonu. Usuwany jest na drodze rektyfikacji.

Rektyfikując pogony, wyciągasz z nich dodatkowo czysty etanol a śmierdzące resztki zostają w wodzie odwarowej, stąd ten nieprzyjemny zapach. Po prawidłowo przeprowadzonej rektyfikacji pogonów, produkt końcowy jest równie dobry jak gon główny, więc nie ma obaw żeby w czymś zaszkodził :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: szfagir » sobota, 14 wrz 2013, 17:01

Od pewnego czasu odlewam pogony do osobnej butli. Jak się butla cała napełni to do kociołka i wyciągam z pogonów czysty spirytus:)

Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: gr000by » sobota, 14 wrz 2013, 17:09

To ja odkąd mam kolumnę to zbieram przedgony i pogony, które wcześniej służyły jako rozpałka do pieca, i również otrzymuję czysty spirytus i mniej niż wcześniej, ale bardziej zagęszczonej rozpałki do pieca. Śmierdzi jak nie wiem co, ale po zmieszaniu z denaturatem jest nieco lepiej i doskonale rozpala :).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: Pretender » sobota, 14 wrz 2013, 20:42

Jako że nie mam kolumny (jeszcze) koncertuję na PS pseudo refluksem. Z pogonami postępuję tak - jak zgromadzę odpowiednią ilość traktuję sodą i perhydrolem, następnie koncert. Na koniec węgiel, nie mam możliwości rektyfikować. Finalnie jest bez zapachów, czysto :D

Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 478
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 20:18
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: gary1966 » sobota, 14 wrz 2013, 22:30

gr000by, po ilu bryknięciach na kolumnie otrzymujesz czysty spiryt z boków?
Ja jestem po pierwszej jeździe, następna zamierzam zrobić w systemie 55%/<20%. Nie zastosowałem miedzi w pierwszym bryknięciu [roz.16%], połowa sprzętu nowego, nowe sprężynki [przygotowane jak zawsze], procent końcowy o punkt lepszy od vatowskiego ale jak rozcieńczę poniżej 20% to wali pogonem i czymś :womit: .
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA

Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: gr000by » niedziela, 15 wrz 2013, 07:47

Spirytus z boków robię na dwa razy. Pierwszy raz syfy rozcieńczone do 20% tłoczę powolutku, odbierając przód na smak i zapach, serducho też powoli, by kapało cały czas przyzwoite w smaku. Jak tylko smak zaczyna się psuć to odbieram jeszcze 200-300ml (bo praktycznie wiele więcej go nie ma w kegu) alkoholu zdatnego do ponowego dolania do pogonów i odstawiam. Serce rozrabiam do 30-35%, czyszczę węglem i ponownie tłoczę bez rozcieńczania. Spirytus końcowy zachowuje nieco smaku surowca (owoce, zboża; syfy mieszam wszystkie - owocowe, zbożowe, cukrówkowe) i ma zazwyczaj przyjemny zapach.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 478
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 20:18
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: gary1966 » niedziela, 15 wrz 2013, 08:10

Dzięki, zobaczę co będzie po drugiej jeździe, jest jeszcze u mnie trochę węgla kokosowego
i sprzęt do filtracji, a chciałem się go pozbyć, a tu przeprosić się z nim będę musiał :kumple:
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA

Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5202
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: lesgo58 » niedziela, 15 wrz 2013, 10:54

@ gary1966 a Ty masz Pot-Still'a czy kolumnę? Bo jak kolumnę to nie musisz używać żadnych węgli i innych wspomagaczy. Kolumna sama załatwi Ci wszystko.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: szfagir » niedziela, 15 wrz 2013, 11:34

Zgadzam się z lesgo:) Kolumna to coś pięknego:)

Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: gr000by » niedziela, 15 wrz 2013, 11:50

Fakt faktem, kolumna to klasa sama w sobie. Ale jest jedno ale. Trzeba mieć ją poprawnie wykonaną :bezradny: . Jestem w trakcie gromadzenia funduszy na niewielką rozbudowę swojej kolumny - wspawanie większej ilości zimnych palców, wymiana termometru, dorobienie termometru do kega, przerobienie odstojnika w element refluksujący (wg. metody Calyxa) - bo to co mam to porażka. Ale kiedyś jak dozbieram fundusze kolejny raz to sprawię sobie coś lepszego w systemie innym niż CM. Teraz pozostaje mi cierpliwość i ratowanie się czasem węglem jak potrzeba mi czegoś czystszego. Ale cały czas staram się iść do przodu i uzyskiwać coraz lepsze wyniki w pracy na tym co mam 8-) .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Załączniki
Re: Co zrobić z pogonami?

Postautor: Pretender » niedziela, 15 wrz 2013, 11:59

Spróbuj perhydrolu i sody. Polecam. Po węglu otrzymujesz fajnie czysty destylat, jak na ps lub cm :D


Wróć do „Dzielenie frakcji podczas destylacji”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość