Co nie tak z tym refluxem?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47

Post autor: biziu »

Witam szanownych kolegów. Jako zapalony psotnik amator do swojego 100cm miedzianego deflegmatora fi 42 postanowiłem dorzucić reflux. Zakupiłem przewód miedziany zrobiłem spiralę i wsadziłem w górną część deflegmatora, obydwa końce wstają na górze, podłączyłem zasilanie i wylot gorącej wody i zaczynam grzać. Grzeje, grzeje i grzeje i nic nie leci, woda do chłodzenia "refluxu" włączona, zwiększam grzanie i widzę jak z ujścia deflegmatora ( znajduje się na czubku) dosłownie wypluwa płyn!!!! ( widzę gdyż odcinki mam połączone silikonowym wężykiem) O co tu naprawdę chodzi?? Jak wyłanczam (wyłączam!) wodę " do refluxu" kapie normalnie, włanczam (wyłączam!) znowu wypluwa, jakby płyn wypełnił deflegmator po samą górę i po prostu wypluwał :cry: Pomóżcie koledzy proszę, co zrobiłem nie tak, tak się cieszyłem na to psocenie a w zasadzie z refluksu nic nie wyszło :bezradny:
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
alembiki
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Co nie tak z tym refluxem?

Post autor: radius »

A zamieść no jakieś zdjęcie tego "ustrojstwa", bo z opisu niewiele wywnioskować można, po za jednym; zalewanie układu :(
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Co nie tak z tym refluxem?

Post autor: biziu »

No właśnie najprawdopodobniej zalewa układ ale dlaczego :bezradny: Fotka jest z przed zamontowanie " refluxu, z zamontowanym wygląda identycznie, poza tym że z góry idą dwa wężyki z wodą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Co nie tak z tym refluxem?

Post autor: radius »

No i wszystko jasne :) Za mały masz przekrój rurki łączącej szybkowar z deflegmatorem :!:
Najlepiej by było deflegmator zamontować bezpośrednio w pokrywie, wtedy flegma swobodnie spływała by do zbiornika i na pewno nie zalewałoby rury ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Co nie tak z tym refluxem?

Post autor: major »

W tym przypadku, mocowanie rury bezpośrednio na pokrywie może być trudne. Pokrywka szybkowaru ma 0,5 mm grubości i jest elastyczna - odkształca się i dopasowuje do obwodu garnka. Normalnie ma kształt "siodełka" Podejrzewam, że mogą być spore problemy z montowaniem rury Φ42. Po prosty trzy razy przemyśl sposób działania, bo ja musiałem sprawić sobie nową pokrywkę...
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Co nie tak z tym refluxem?

Post autor: Wald »

radius pisze:Najlepiej by było deflegmator zamontować bezpośrednio w pokrywie
Diagnoza jak najbardziej prawidłowa, zalecenie już nie. Major ma rację, za cienka pokrywa. Ale możesz podłączyć dodatkowe dojście. Sprawdzone, pomoże. Jest sporo opisów ( http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... hp?id=9719 ), poczytać musisz już sam.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Co nie tak z tym refluxem?

Post autor: biziu »

Dzięki koledzy za rady, a co do umocowania deflegmatora w pokrywie, to kolega Wald i major mają niestety rację :cry: za cienka blacha która w dodatku "pracuje" :( No cóż kolejne doświadczenie wiele mnie nauczyło. Poczytam jak radził kolega Wald i może jeszcze coś z tego będzie.

Edit_______________________
No jasne Wald!! Proste jak je...anie. Dobrze, że w pokrywie jest już oryginalny drugi otwór, mniej strachu przy wierceniu, że coś się spierdzieli. Lecę do leroya, zabieram się do roboty i zagram co nieco na próbę. Dam znać czy zdało egzamin. Pozdrawiam.
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”