Ciekawostki o destylacji.

Wstępna obróbka zacierów i redestylacja z wykorzystaniem podstawowych metod kociołkowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy

Post autor: Juliusz »

Destylacja to (jak już wielu pisało poprzednio) odparowywanie i skraplanie płynu, który chcemy otrzymać z mieszaniny kilku - w naszym przypadku pomijam drobne dodatki substancji powstałe przy fermentacji.
Załóżmy, że mamy tylko mieszaninę wody i alkoholu.
Woda wrze w temp 100C. Alkohol wrze w temp. 78.2C. Mamy mieszaninę tych dwóch.

W zależności od proporcji - mocy zacieru początkowa temperarura wrzenia będzie gdzieś pomiędzy między 78.2C a 100C.

Przykładowo zgrubsza:

Zacier
10% wrze w 93C
15% wrze w 90C
20% wrze w 88.5C

Drugie gotowanie
25% wrze w 87C
30% wrze w 86C
----------
50% wrze w 83C
60% wrze w 82C
70% wrze w 80.5C

Widać tu, że w gdy w czasie gotowania ubywa z 'zacieru' alkoholu temperatura wrzenia stopniowo (a właściwie bezstopniowo) wzrasta aż dojdzie do 100C gdy już nie będzie alkoholu. Proces jest dynamiczny i nie jest możliwe utrzymanie stałej temperatury wrzenia.

Innym aspektem destylacji jest temperatura par w punkcie odbierania - szczyt kolumny wypływ par do chłodnicy. W tym miejscu utrzymanie stałej temperatury jest pożądane i to temperatury bliskiej 78.2C - jest to temperatura oparów skroplonego alkoholu.

Utrzymanie stałej temp oparów przy wylocie jest możłiwe ale nie jest proste bo w czasie gdy ubywa alkoholu w destylowanym płynie należy podnosić temperaturę w kociołku aby płyn wrzał; jednocześnie należy zwiększać wydajność chłodzenia par przy wylocie - bo dodajemy więcej ciepła.

Najprostrzym urządzeniem do regulacji chłodzenia par przy wylocie jest wstawienie małej chłodnicy do środka kolumny blisko wylotu par. Ta chłodnica musi mieć niezależnie regulowany przepływ wody. Na samym początku przepływ jest prawie zamknięty i stopniowo wraz z dodawaniem ciepła pod kociołkiem (np. otwieranie gazu) zwiększamy przepływ wody w szczycie kolumny. Jest to powiedzmy bardzo prosta, mało wydajna metoda refluksowa. Wymaga ona w zasadzie ciągłego nadzoru.

Bardziej skomplikowanym i bardziej wydajnym urządzeniem jest właśnie głowica refluksowa opisana tu kilka razy.

Dodam, że do destylacji trunków smakowych i zapachowych (brandy z wina, śliwowicy z wina śliwkowego, whiskey z 'wina' jęczmiennego) nie stosuje się reflusku - tu używa się destylacji prostej, kociołkowej.

Juliusz.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Ciekawostki o destylacji.

Post autor: Kucyk »

Uzupełnię wykład profesora bimbrozofii - Juliusza S, adresem stronki, na której zamieszczono wykres równowagi H2O - C2H5OH wraz z instrukcją, jak go używać. Dzięki niemu można:
- oznaczyć moc destylowanego zacieru,
- wyznaczyć końcowy woltarz w jednym takcie destylacji,
- określić ile jeszcze "dobroci" w zacierze zostało.

Gorąco polecam, sam z niego korzystam!

http://moonshine-still.republika.pl/destylacja.html
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Ciekawostki o destylacji.

Post autor: Juliusz »

Wykorzystam :!: Bardzo informujące wykresy, szczególnie ten niżej, mniej wyrażny. Z niego wynika jaki zacier (%) będzie wrzał w jakiej temperaturze (C).

Po namyśle rozwinę punkt z listy Kucyka: jeśli mamy dość dokładny termometr mierzący temperaturę wrzenia zacieru (gdzieś w kociołku) to w/g wykresu można przez cały proces gotowania wiedzieć jaki, w danym etapie, jest aktualny procent zacieru.

Gorąco polecam!

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Ciekawostki o destylacji.

Post autor: Juliusz »

@bodzio.1974

Nie bardzo rozumiem sens Twojego postu.

Każda informacja (wiedza) pochodzi z jakiegoś źródła, od kogoś kto już coś wiedział a ten ktoś posiada ją od kogoś kto wiedział wcześniej... Nie sugerujesz chyba, że wiedza pojawia się z powietrza?

Obie strony, ktore tu wskazałeś są cenne a czy ktoś jest 'wychowankiem' czy nie jest znaczenia nie ma. Skoro znasz wspomniane strony więc możnaby sugerować, że Ty też w jakiś sposób jesteś 'wychowankiem' tamtych stron...

Może wyjaśnij nam co masz na myśli?

Czy mamy wymazać wszystko co ktoś wiedział wcześniej? Czy Ci co wiedzieli w cześniej też mają się pozbyć tej wiedzy, którą nabyli od innych i czekać na objawienie jakichś oryginalnych prawd, jeszcze nie istniejących?

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i rektyfikacja metodą pot still”