budowa destylatora
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:41
Witam.
Jestem nowy na forum i z góry mówię, że w temat się zagłębiłem, poszukałem na forum, zapytałem wujka google, ale wciąż mam wątpliwości które chciałbym rozwiać.
Jutro nastawiam zacier w bance od wody (taka z automatu prawie 20l). Najwięcej problemu sprawia mi destylacja i destylacja ponowna.
Mój pomysł na destylacje, o przeczytaniu w necie jest taki. Nastawiam na taboret (taki palnik spory) duży gar z woda, do której włożę szklane naczynie z zacierem, z tego wystawać będzie rurka, podłączona do spirali destylacyjnej (+ chodzenie wodą) i to skraplać się będzie do słoika. W załączonym zdjęciu widać dokładniej o co chodzi.
Jeśli ten pomysł ma wady, proszę mnie nie zmieszać z błotem, tylko powiedzieć co jest źle.
Do tego dochodzi pytanie o drugą destylacje. Wiem, że trzeba to co wyszło z pierwszej destylacji rozrobić z wodą i poddać drugiej destylacji. Pytanie ile tej wody i w jakich proporcjach. oraz jak wygląda druga destylacja, w sensie czy różni się od pierwszej.
I mam jeszcze pytanie o wodę. Wiem, że może być kranówa, ale mam dostęp do wody źródlanej głębinowej, warto jej użyć?
Jeśli komuś się nie chce tłumaczyć, a ma link, nie pogardzę chętnie przyjmę:)
Jestem nowy na forum i z góry mówię, że w temat się zagłębiłem, poszukałem na forum, zapytałem wujka google, ale wciąż mam wątpliwości które chciałbym rozwiać.
Jutro nastawiam zacier w bance od wody (taka z automatu prawie 20l). Najwięcej problemu sprawia mi destylacja i destylacja ponowna.
Mój pomysł na destylacje, o przeczytaniu w necie jest taki. Nastawiam na taboret (taki palnik spory) duży gar z woda, do której włożę szklane naczynie z zacierem, z tego wystawać będzie rurka, podłączona do spirali destylacyjnej (+ chodzenie wodą) i to skraplać się będzie do słoika. W załączonym zdjęciu widać dokładniej o co chodzi.
Jeśli ten pomysł ma wady, proszę mnie nie zmieszać z błotem, tylko powiedzieć co jest źle.
Do tego dochodzi pytanie o drugą destylacje. Wiem, że trzeba to co wyszło z pierwszej destylacji rozrobić z wodą i poddać drugiej destylacji. Pytanie ile tej wody i w jakich proporcjach. oraz jak wygląda druga destylacja, w sensie czy różni się od pierwszej.
I mam jeszcze pytanie o wodę. Wiem, że może być kranówa, ale mam dostęp do wody źródlanej głębinowej, warto jej użyć?
Jeśli komuś się nie chce tłumaczyć, a ma link, nie pogardzę chętnie przyjmę:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 21
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: gdzieś w Bieszczadach
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: budowa destylatora
Witam.
Nikt nie odpisuje więc się podejmę ja. Witam kolegę w tym zacnym gronie.
Dużo czytaj a im więcej przeczytasz to więcej wiedzieć będziesz. Co do destylatora to dołożył deflegmator i będzie ok. Fajny pot-sill wyjdzie. Destylator w płaszczu wodnym to super sprawa do zbożówek. Co do drugiej destylacji to ja rozcieńczam destylat z pierwszego "tłoczenia" do ok. 30% i puszczam na rurki. Im więcej wody dolejesz tym "czystszy" destylat osiągniesz. Ja używam przegotowanej wody ze studni bo tu gdzie mieszkam to kamień w wodzie na potęgę.
Nikt nie odpisuje więc się podejmę ja. Witam kolegę w tym zacnym gronie.
Dużo czytaj a im więcej przeczytasz to więcej wiedzieć będziesz. Co do destylatora to dołożył deflegmator i będzie ok. Fajny pot-sill wyjdzie. Destylator w płaszczu wodnym to super sprawa do zbożówek. Co do drugiej destylacji to ja rozcieńczam destylat z pierwszego "tłoczenia" do ok. 30% i puszczam na rurki. Im więcej wody dolejesz tym "czystszy" destylat osiągniesz. Ja używam przegotowanej wody ze studni bo tu gdzie mieszkam to kamień w wodzie na potęgę.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:41
Re: budowa destylatora
Orygnalnie do korby dołaczony był deflegmator wysokości spiali destylacyjnej i ja wpadłem na pomysł, żeby kupić 6 cm rurkę miedzianą wysokości 50 cm, do srodka napchać druciaka (zmywaka), rurke zweżyć redukcją na mniejsza (taka zeby weżyk sylikonowy wszedł) i u gory to samo (sylikonowa rurka do chłodnicy). I teraz tak. Mam kega od mleka. Chce w pokrywce zrobić dziure i wpakować tam rurkę miedziana (grubość węzyka sylikonowego), rurkę połaczyć z deflegmatorem no i dalej wiadomo. Pytanie mam takie. Czy w deflegmatorze zrobić otwór na syfy, czy zamontować go tak zeby syfy wracały do kega?
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:41
Re: budowa destylatora
Czy warto kupić deflegmator który wygląda tak http://renek03.w.interii.pl/deflegmator%201.jpg czy lepiej zrobić samemu?
Gdybym kupił deflegmator, to czy powinienem go podłączyć bezpośrednio nad kegiem (łączenie wężykiem sylikonowym), tak, aby syfy spływały do kotła?
Jak wyczyścić chłodnicę (spiralę) w której przez lata nieużywania ostał się miejscami żółty nalot?
Kega chce wypłukać najpierw porządnie myjką ciśnieniową, a następnie wodą z octem, czy to dobry pomysł?
Gdybym kupił deflegmator, to czy powinienem go podłączyć bezpośrednio nad kegiem (łączenie wężykiem sylikonowym), tak, aby syfy spływały do kotła?
Jak wyczyścić chłodnicę (spiralę) w której przez lata nieużywania ostał się miejscami żółty nalot?
Kega chce wypłukać najpierw porządnie myjką ciśnieniową, a następnie wodą z octem, czy to dobry pomysł?
Ostatnio zmieniony czwartek, 11 lip 2013, 22:15 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: budowa destylatora
Pytanie 1 -sam zrobisz lepszy.
Pytanie 2 -zobacz http://alkohole-domowe.com/forum/post78197.html#p78197 , dwa posty wyżej.
Pytanie 3 -pomysł dobry, jak zamienisz kolejność, będzie doskonały.
Pytanie 2 -zobacz http://alkohole-domowe.com/forum/post78197.html#p78197 , dwa posty wyżej.
Pytanie 3 -pomysł dobry, jak zamienisz kolejność, będzie doskonały.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:41
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: budowa destylatora
Człowieku, zobacz ile kosztują redukcje na takie rury Nie zgubiłeś czasem jednego zera
http://coolstore.pl/product-pol-2138-Mu ... 8-mm-.html
http://coolstore.pl/product-pol-2138-Mu ... 8-mm-.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 16:41
Re: budowa destylatora
30 zł to koszt gotowego deflegmatora. 122 zł za mufę redukcyjna? Cena iście z kosmosu. Z ojcem robiłem kotłownie cała w miedzi i wyniosło nas to 3 tys, wiec nie możliwe. A co myślicie o zrobieniu deflegmatora z rury pcv do instalacji centralnego ogrzewania? Jaką średnicę maksymalną powinna mieć rura w pokrywie o Kega (bo góra deflegmatora to domyślam się ze średnicę powinna mieć pasującą do wężyka.
Jak wyczyścić chłodnice (spiralę) w środku? Przedestylować wodę z sodą i octem?
Jak wyczyścić chłodnice (spiralę) w środku? Przedestylować wodę z sodą i octem?
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: budowa destylatora
Taka średnica- cena akurat normalna. Jeszcze droższe są 54/15- potrafi kosztować pod 300zł. Instalację CO robi się z rurek 15 albo 18mm, gdzie armatura rzeczywiście kosztuje grosze. Wyjdź ze średnicami powyżej 42mm i robi się kosmos niekiedy122 zł za mufę redukcyjna?
Nie nadaje się.A co myślicie o zrobieniu deflegmatora z rury pcv do instalacji centralnego ogrzewania?
Kwaskiem cytrynowym i NaOH.Jak wyczyścić chłodnice (spiralę) w środku? Przedestylować wodę z sodą i octem?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czwartek, 30 maja 2013, 14:32
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: budowa destylatora
a porównując koszty to stal nierdzewna wychodzi w stosunku jakość do ceny najkorzystniej
To jakaś pomyłka nie stosuje sie rur z czystego PCV do instalacji centralnego ogrzewania najwyżej do kanalizy (odprowadzanie wody) w systemach grzewczych miedzi stal i pex (aluminium w otoczce pcv).klodek4 pisze:piotrekx94 pisze: A co myślicie o zrobieniu deflegmatora z rury pcv do instalacji centralnego ogrzewania?
a porównując koszty to stal nierdzewna wychodzi w stosunku jakość do ceny najkorzystniej
Re: budowa destylatora
Cześć
Z góry zaznaczam że jestem nowy i jeszcze zielony w temacie i potrzebuje kilku porad. Chciałbym rozpocząć przygodę z destylacją ale nie za bardzo wiem co i jak. Może na początek zwykła cukrówka, stare dobre 1410, im mocniejsze i w jak największym stopniu pozbawione zapachu bimbru tym lepiej. Mam zamiar aromatyzować mój destylat (przepalanka, cytrynówka itd.), jeżeli udało by się zrobić spirytus to super. Nie zamierzam otwierać masowej produkcji, raczej coś znacznie skromnego.
Zaopatrzyłem się już w szybkowar ze stali nierdzewnej 10l myślę, że się nada? No i tu pierwsze pytanie, kolumna nie wiem jaka wysoka i o jakiej średnicy, chcę użyć KO, wypełnienie miedziane i tu drugie pytanie. Chcę pociąć rurkę miedzianą o średnicy 0,8cm w pierścienie o szerokości do 0,5cm i tym wypełnić kolumnę, nie wiem też czy wypchać ją tym w całości czy do połowy? Z forum wiem że zmywaki świetnie się sprawdzają niestety w UK mam problem z ich znalezieniem.
Proszę o rady.
Z góry zaznaczam że jestem nowy i jeszcze zielony w temacie i potrzebuje kilku porad. Chciałbym rozpocząć przygodę z destylacją ale nie za bardzo wiem co i jak. Może na początek zwykła cukrówka, stare dobre 1410, im mocniejsze i w jak największym stopniu pozbawione zapachu bimbru tym lepiej. Mam zamiar aromatyzować mój destylat (przepalanka, cytrynówka itd.), jeżeli udało by się zrobić spirytus to super. Nie zamierzam otwierać masowej produkcji, raczej coś znacznie skromnego.
Zaopatrzyłem się już w szybkowar ze stali nierdzewnej 10l myślę, że się nada? No i tu pierwsze pytanie, kolumna nie wiem jaka wysoka i o jakiej średnicy, chcę użyć KO, wypełnienie miedziane i tu drugie pytanie. Chcę pociąć rurkę miedzianą o średnicy 0,8cm w pierścienie o szerokości do 0,5cm i tym wypełnić kolumnę, nie wiem też czy wypchać ją tym w całości czy do połowy? Z forum wiem że zmywaki świetnie się sprawdzają niestety w UK mam problem z ich znalezieniem.
Proszę o rady.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lis 2013, 08:42 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: budowa destylatora
O ile dobrze zrozumiałem to zamierzasz zrobić redukcję zarówno od dołu jak i z góry.
Błąd. W dół musi swobodnie spływać.
Jeśli masz bańkę od mleka, ( upewnij sie co do jakości) to jesteś prawie w domu.
Wywierć w deklu dziurę, wlutuj na stałe rurke miedzianą 54mm (nie 6 cm)
Dalej.. od góry dopiero daj redukcję i do tego rurkę silikonową do połączenia z chłodnicą.
Ale......
Ja bym pokusił się o RW, czyli na szczycie zamontował spiralę ze skręconej rurki i masz już najtańszym kosztem super sprzęt. A jakość ci się podniesie aż będziesz zdziwiony.
Tymczasem wystarczy tej łatwizny i trzymania za rączkę.
Czytaj, czytaj ucz się i jeszcze raz czytaj.
Pozdrowionka
Hey Pietrze.piotrekx94 pisze:Orygnalnie do korby dołaczony był deflegmator wysokości spiali destylacyjnej i ja wpadłem na pomysł, żeby kupić 6 cm rurkę miedzianą wysokości 50 cm, do srodka napchać druciaka (zmywaka), rurke zweżyć redukcją na mniejsza (taka zeby weżyk sylikonowy wszedł) i u gory to samo (sylikonowa rurka do chłodnicy). I teraz tak. Mam kega od mleka. Chce w pokrywce zrobić dziure i wpakować tam rurkę miedziana (grubość węzyka sylikonowego), rurkę połaczyć z deflegmatorem no i dalej wiadomo. Pytanie mam takie. Czy w deflegmatorze zrobić otwór na syfy, czy zamontować go tak zeby syfy wracały do kega?
O ile dobrze zrozumiałem to zamierzasz zrobić redukcję zarówno od dołu jak i z góry.
Błąd. W dół musi swobodnie spływać.
Jeśli masz bańkę od mleka, ( upewnij sie co do jakości) to jesteś prawie w domu.
Wywierć w deklu dziurę, wlutuj na stałe rurke miedzianą 54mm (nie 6 cm)
Dalej.. od góry dopiero daj redukcję i do tego rurkę silikonową do połączenia z chłodnicą.
Ale......
Ja bym pokusił się o RW, czyli na szczycie zamontował spiralę ze skręconej rurki i masz już najtańszym kosztem super sprzęt. A jakość ci się podniesie aż będziesz zdziwiony.
Tymczasem wystarczy tej łatwizny i trzymania za rączkę.
Czytaj, czytaj ucz się i jeszcze raz czytaj.
Pozdrowionka
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 523
- Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
- Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
- Ulubiony Alkohol: Piwa
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: budowa destylatora
Dobry wieczór wszystkim,
Po dwuletniej lekturze, m.in. tego zacnego forum, przyszedł czas działania.
Jakiś czas temu nabyłem w drodze kupna 1600 mm rury Cu fi 54 mm oraz całkiem zgrabny keg, typ A, o pojemności 30 litrów.
Po dwugodzinnej walce udało mi się go otworzyć w całości (tzn. ja pozostałem w całości - nie dostałem aerozolem piwnym po oczach, a fitting nie roztrzaskał mi czaszki). Ponieważ parka lepiej się chowa, dwa dni temu zagościł pod moim dachem kolejny keg systemu A, ale już 50-cio litrowy. Dzisiaj, wykorzystując nabyte doświadczenie, uporałem się z jego otwarciem w 5 minut 18 s .
Bimbrofornia będzie znajdować się w piwnicznej pralni, któryż to lokal ma 201 cm wysokości, instalacje wodną, elektryczną i kanalizacyjną.
No i teraz jest grosse Fragezeichen, w który keg,mając na względzie ich i lokalu wysokości, mam celować z wykonaniem kolumny systemu, cirka ebałt, kolegi Sverige2 (Bokakob)?
1. keg 50 L, grzałki 2x2 kW z regulatorem na jednej z nich- kolumna ca 1350mm?
czy
2. keg 30 L, grzałki 2 + 1,5 kW j.w. + kolumna ca 1550 mm ?
A może zastosować grzałki kompaktowe (2 w 1) - te na mufie 5/4 cala?
Wypełnienie w obu wersjach: sprężynki Cu + KO (lub zmywaki na początku).
Mocowanie kolumny do kega:
1. lutowanie bezpośrednio do fittingu lub
2. nypel mosiężny, z pominięciem fittingu.
Bez względu na wybór wersji, chciałbym zachować możliwą elastyczność konstrukcji pod względem dalszej rozbudowy lub modyfikacji.
Będę wdzięczny za wszelkie konstruktywne sugestie.
Pozdrawiam
bociann
Po dwuletniej lekturze, m.in. tego zacnego forum, przyszedł czas działania.
Jakiś czas temu nabyłem w drodze kupna 1600 mm rury Cu fi 54 mm oraz całkiem zgrabny keg, typ A, o pojemności 30 litrów.
Po dwugodzinnej walce udało mi się go otworzyć w całości (tzn. ja pozostałem w całości - nie dostałem aerozolem piwnym po oczach, a fitting nie roztrzaskał mi czaszki). Ponieważ parka lepiej się chowa, dwa dni temu zagościł pod moim dachem kolejny keg systemu A, ale już 50-cio litrowy. Dzisiaj, wykorzystując nabyte doświadczenie, uporałem się z jego otwarciem w 5 minut 18 s .
Bimbrofornia będzie znajdować się w piwnicznej pralni, któryż to lokal ma 201 cm wysokości, instalacje wodną, elektryczną i kanalizacyjną.
No i teraz jest grosse Fragezeichen, w który keg,mając na względzie ich i lokalu wysokości, mam celować z wykonaniem kolumny systemu, cirka ebałt, kolegi Sverige2 (Bokakob)?
1. keg 50 L, grzałki 2x2 kW z regulatorem na jednej z nich- kolumna ca 1350mm?
czy
2. keg 30 L, grzałki 2 + 1,5 kW j.w. + kolumna ca 1550 mm ?
A może zastosować grzałki kompaktowe (2 w 1) - te na mufie 5/4 cala?
Wypełnienie w obu wersjach: sprężynki Cu + KO (lub zmywaki na początku).
Mocowanie kolumny do kega:
1. lutowanie bezpośrednio do fittingu lub
2. nypel mosiężny, z pominięciem fittingu.
Bez względu na wybór wersji, chciałbym zachować możliwą elastyczność konstrukcji pod względem dalszej rozbudowy lub modyfikacji.
Będę wdzięczny za wszelkie konstruktywne sugestie.
Pozdrawiam
bociann
-
- Posty: 523
- Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
- Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
- Ulubiony Alkohol: Piwa
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: budowa destylatora
No dobra, miesiąc pracy koncepcyjnej minął, oto wnioski:
1.Kolumna zimowa ( do pracy we wspomnianym wyżej pomieszczeniu)
- Keg 30 L, grzałki 2,0 + 1,5 kW z regulatorem (AVT1007) na słabszej z nich
- kolumna dzielona, na razie na dwa odcinki, razem z pionową głowicą i chłodnicą 1550 mm wysokości
- kolumna lutowana do stoczonego na 51 mm fittingu
- skraplacz z rurki karbowanej
- 3 termometry (keg, 400 mm powyżej kega, głowica)
w przyszłości:
2. Kolumna terenowa:
-keg 50 L
- grzałki 2 x 2,0 kW z regulatorem
- kolumna zimowa + dodatkowy segment rury ca 500 mm (fitting ten sam)
- reszta jak wyżej
- dodatkowy kabel zasilający, ca 20 mb, z piwnicy do garażu
Oczywiście obie kolumny ocieplone, ozaworowane, owęzykowane itp. itd.
Drugi fitting w rezerwie do ew. budowy kolejnego kaprysu.
I to by było na razie na tyle.
1.Kolumna zimowa ( do pracy we wspomnianym wyżej pomieszczeniu)
- Keg 30 L, grzałki 2,0 + 1,5 kW z regulatorem (AVT1007) na słabszej z nich
- kolumna dzielona, na razie na dwa odcinki, razem z pionową głowicą i chłodnicą 1550 mm wysokości
- kolumna lutowana do stoczonego na 51 mm fittingu
- skraplacz z rurki karbowanej
- 3 termometry (keg, 400 mm powyżej kega, głowica)
w przyszłości:
2. Kolumna terenowa:
-keg 50 L
- grzałki 2 x 2,0 kW z regulatorem
- kolumna zimowa + dodatkowy segment rury ca 500 mm (fitting ten sam)
- reszta jak wyżej
- dodatkowy kabel zasilający, ca 20 mb, z piwnicy do garażu
Oczywiście obie kolumny ocieplone, ozaworowane, owęzykowane itp. itd.
Drugi fitting w rezerwie do ew. budowy kolejnego kaprysu.
I to by było na razie na tyle.