Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy

Post autor: ziemba12345 »

Przywiozlem dzisiaj beczki od tego bednarza, 3 sztuki po ok. ,60l.
W środku wypalone ale nie na węgiel jak na zdjęciach powyżej. Można powiedzieć, że jest to średnie wypalenie. Co do wykonania. Dwie są typowo beczkowate jedna bardziej płaska. Niektóre klepki są bardziej okrągłe inne mniej, przez co czuć falowanie jak się po beczce dłonią jezdzi. Gdzieniegdzie są zadziory i jakieś wycięcia w drewnie. W środku było pare wiórków z drewna. Obręcze ze zwykłej stali pomalowane na czarno. Średnio wyglądają w miejscu zakucia. Szczelność po pierwszym zalaniu wodą 99%.
Ogólnie jeżeli chodzi o wygląd beczki to pawłowianka robi ładniejsze i dokładniej wykonane. Tu widać odrazu, że jest to domowa produkcja. Ale mi to w niczym nie przeszkadza bo beczki idą do ciemnej i wilgotnej piwnicy gdzie za kilka miesięcy i tak pokryją się pleśnią. Ja jestem z nich narazie zadowolony. Widziałem, że nie były wyginane we wrzątku i wypalane palnikiem. Drewno które leży na placu jest suche jak wiór.Zobaczymy jak trunek będzie z nich smakował. Ale to dopiero za rok się okaze bo teraz będą winem zalewane.
koncentraty wina

tomeks
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 17 wrz 2013, 21:13
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: DZL
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: tomeks »

Zapodaj zdjęcia

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

No mogę zapodać tylko nie wiem czy da radę z telofonu wrzucić bo noe mam kompa. Po południu pokombinuję.

vitis
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 11 paź 2013, 01:39
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: vitis »

Witaj,czy możesz ziembuniu dać namiary na tego bednarza?

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 262 razy
Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: boxer1981228 »

ziemba12345 pisze:No mogę zapodać tylko nie wiem czy da radę z telofonu wrzucić bo noe mam kompa. Po południu pokombinuję.
Oczywiście że da radę. Wysyłasz na jakiś serwer zdjęciowy i wstawiasz zdjęcia albo linki do zdjęć.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »


michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

Możesz kolego zrobić zdjęcie czoła, chodzi o słoje w klepkach. Jak są klepki cięte, to bardzo ważne.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Ale to już jutro. Jak otworzysz zdjecie to masz z boku cała galerie i tam widać dno/góre i końce klepek. Tylko może niewyraznie.

Szlumf
2000
Posty: 2385
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 634 razy
Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Szlumf »

Ile kosztuje i gdzie do nabycia?

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Ja płaciłem 350zł. Dokładny adres muszę w nawigacji zerknąć bo nie pamiętam. Napewno okolice kielc.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

Możesz zrobić to lepsze zdjęcie dekla. Chodzi o czoło beczki
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Zrobie zrobie tylko puzniej, jak na dzialke pojadę. Chodzi Ci o słoje klepek, żeby było widać tak?

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »


michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

Nie najgorzej, niech się jeszcze ktoś wypowie z doświadczonych kol. posiadających beczkę.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Beczki już zalane winem porzeczkowym i wiśniowym. W grudniu zmiana na nowe winko a na wiosnę zalewam je jabłuszkuem, winogronem i śliweczką :D Jak były puste to nie pachniały a po zalaniu czuć wyraźnie wędzonkę.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Emiel Regis »

michal278 pisze:Nie najgorzej, niech się jeszcze ktoś wypowie z doświadczonych kol. posiadających beczkę.
.... a dobrze wcale.
Tak to powinno wyglądać, kiedy drewno na klepki jest łupane, a nie cięte na deski;
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... p?id=12429
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Emiel, a możesz powiedzieć czym różni się beczka z drewna łupanego od ciętego? Nie licząc wyglądu oczywiście. Będzie inny smak, kolor alkoholu?

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: W_TG »

Wydaje mi się ze chodzi o zachowanie ciągłości słoi drewna.
- większa wytrzymałość na pęknięcie
- mniejsza skłonność do wypaczenia
- klepki bardziej szczelne, kapilary w drewnie ułożone wzdłuż klepki a nie na ukos.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Emiel Regis »

Dokładnie jak wyżej, wygląda to tak;
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... rrains.jpg
http://www.radoux.fr/savoir-faire/bois/
Tutaj co prawda chodzi o dawne metody budowania łodzi, zasada jednak ta sama;
http://augris-chrystel.fr/precis-du-fendeur-ancien/
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Nie no, tu oczywiście macie rację. Chociaz okaże się za 10 lat czy beczki dalej będą szczelne i twarde jak teraz. Ale chodzi mi o to czy ma to jakis wplyw na destylat?

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

Cięte drewno łatwiej przepuszcza wodę. Dachy czy to gont czy wiór osikowy tylko sie szczepi. Mam dwa takie dachy i stare majstry mi opowiadali, że jak sie cięte to zaraz woda leci.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Władek.
20
Posty: 28
Rejestracja: piątek, 22 maja 2015, 17:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Władek. »

Ostatnio trafiłem dwie beczułki i postanowiłem je zregenerować.
Oto co z tego wyszło.
https://www.youtube.com/watch?v=eE7KwZtQ-ME
Pozdrawiam
Władek.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Władek,co trzymasz w tych beczkach, destylat? Zalewasz je do pełna?

Panowie. Jedna z moich beczej przecieka. To znaczy raz cieknie a raz nie, nie wiem od czego to zależy. Narazie jest zalana winem i mi to nie przeszkadza, ale jak wleję destylat to musi być w 100% szczelna. Macie jakiś pomysł jak się pozbyć wycieku? Cieknie w rowku na łączeniu dna z bocznymi klepkami i w jednym miejscu między klepkami w okolicach szpuntu.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

Piękny film kolego. Jedynie następnym razem radzę nie wlewać tak podpałki w beczki. Mi w podobnej sytuacji w rękach wybuchła.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Pamowie, dowiedziałem się, żeby miejsce przecieku najlepiej nawoskować woskiem pszczelim.Ma ktoś z tym doświadczenia, podpowie jak to zrobić?

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

No i zostałem posiadaczem nowej 17l beczki od Okruty. Beczka zalana dwa razy 12/24h woda zimna / woda 70 stopni. Potem destylat z śliwek. Efekt po 3 dniach ideał. Tak mało ługowałem bo na sylwestra szykowałem świeży destylat. Za 2 dni zlewam i idzie winko do środka na pół roku. W którymś wątku kolega bał się o związki siarki by nie przeszły do beczki. Przy produkcji każdego wina na świecie (przemysłowej i nie tylko) siarkuje się kilka razy, szczególnie wina jasne - ochrona przed oksydacją. Cała zabawa jest aby odpowiednio utrzymać stosunek wolnego SOx do związanej siarki. Beczki do whisky czy innych trunków po winie, porto, cherry też miały w sobie wcześniej siarkowany napój. Nie należy się bać siarki, chociaż ja jestem jej akurat przeciwnikiem co nieraz pisałem na winnym forum. A mnie rozpiera duma z beczki. :)
Ostatnio zmieniony sobota, 2 sty 2016, 16:57 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

janik
300
Posty: 336
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: janik »

Wlanie wina na pół roku w tak małą beczkę i do tego prawie nie wyługowaną nie przyniesie dobrego skutku dla wina. Jednak podejrzewam,że zależy Ci aby klepki napiły się wystarczająco dla dobra następnego wsadu? :)

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: michal278 »

No oczywiscie, że wino idzie na zmarnowanie. Przy takiej objętości nawet nie chce myśleć o smaku dębowego wina.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: pith »

Trafiła mi się beczka z "demobilu".
Nieduża, 10 litrów. Widać, że swoje przeszła u bazarowego sprzedawcy. Bednarz, który ją zrobił, ma warsztat gdzieś w okolicy Końskich.
Sprzedawca nie zdradził dokładnie lokalizacji. Tyle wiem. Plan jest czterostopniowy. Zimna woda/ ciepła woda/ wino wiśniowe/ destylat.
Nie mam żadnego doświadczenia więc może ktoś dojrzy na zdjęciach mankamenty?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

retryzgr
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 13 kwie 2016, 14:34
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: retryzgr »

Witam

Super temat, fajnie bylo poczytac o Waszych doswiadczeniach. Ja zamowilem sobie z Pawlowianki 2 beczki 5 litrowe. Po uszczelnianiu wodą mam zamiar zalac beczki sherry na okres 2/3 miesiecy, po tym okresie je oproznic i zalac 60% destylatem jeczmiennym (pod whisky) oraz 60% destylatem zbozowym ktory wczesniej bedzie zaprawiony jak pod przepalankę luksusową według przepisu z tej strony:

http://alkohole-domowe.com/forum/przepa ... -t287.html

Do przepalania będę używał organicznego cukry z trzciny cukrowej aby zbliżyć jego aromat jak najbardziej się da do destylatów z trzciny cukrowej - gdyż chciałbym leżakować alkohol rumopodobny.

Czy po zalaniu beczek sherry na okres dwóch miesięcy mogę spokojnie zalać beczki docelowymi destylatami na rok?

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: golec269 »

Witaj kolego. Według mojego skromnego doświadczenia to czym mniejsza beczka tym krócej destylat będzie w niej leżakował-bo za mocno za dębisz. Wydaje mi się,że dobry miesiąc wystarczy-sprawdzaj na smak. Ale niech się wypowiedzą koledzy którzy mają większe doświadczenie .

retryzgr
2
Posty: 2
Rejestracja: środa, 13 kwie 2016, 14:34
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: retryzgr »

Witam, czytając doświadczenia innych forumowiczów wychodzi na to że pierwsze zalanie surowej beczki często kończy się przedębieniem, dlatego zastanawia mnie czy pierwsze zalanie sherry na okres 2 miesięcy "osłabi" odbierze pierwszą moc?

W Anglii popularne są takie zestawy dla zupełnych amatorów - w skład wchodzi dwulitrowa beczka oraz 2 litry destylatu 63%. Instruktarz załączony do tych kompletów zaleca próbowanie alkoholu po około 3 miesiącach. Wiec teoretycznie w 5 litrach mogę sobie pozwolić na dłuższe leżakowanie? Oczywiście nie będę ryzykował i mam zamiar smakować co miesiąc.

https://www.masterofmalt.com/spirit/mat ... r-own-kit/
Takie zestawy są popularne w UK

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Beczki ok. 30l nowe. Lekko opalone w środku. Zalabe destylatem 60%. Po miesiącu destylat już się przedębił. Oczywiście każdy lubi coś innego. Ja wole lekki pismak dębu a nie taki jak w whisyni dla mnie to było już przedębienie. Po roku ładnie się wszystko ułożyło i dębu trochę uciekło, ale i tak jest go za duzo. Teraz nowe beczki zalewam na kilka dni wodą, potem wino na ok. 1-2miesiące. Zmiana wina na świerze i teraz 3-4 miesiące. Potem płucze beczkę i leje destylat. Pierwsze wino jest mocno dębowe, ale drugie już tylko trochę. Oczywiście wino idze na rurki, nie do picia.

sajko
5
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 30 paź 2015, 22:48
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: sajko »

Zamierzam kupić beczkę dębową 50 litrów poleca ktoś jakiegoś bednarza? Bo ceny wszędzie podobne 500zł.
Po pierwsze nie będę hipokrytą każdemu do życia potrzebne jest żyto...
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: seneka »

zastanawiam sie jak by to http://www.browar.biz/centrumpiwowarstw ... ebu_100_ml zagrało jako uzupełnienie szczapek debowych lub ich zamiennik.Stosował już ktoś?
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Roger »

Tego konkretnego produktu nie stosowałem ale używam czasem zaprawki dębowej własnej roboty - dama zalana 70% alkoholem ze szczapkami dębowymi w ilości około 1/2 damy z dodatkiem migdałów, śliwki suszonej i wanilii tak sobie stoi już parę latek i jest uzupełniana ... esencja czarna jak smoła i bardzo aromatyczna ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: RE: Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Pretender »

retryzgr pisze:Witam

Super temat, fajnie bylo poczytac o Waszych doswiadczeniach. Ja zamowilem sobie z Pawlowianki 2 beczki 5 litrowe. Po uszczelnianiu wodą mam zamiar zalac beczki sherry na okres 2/3 miesiecy, po tym okresie je oproznic i zalac 60% destylatem jeczmiennym (pod whisky) oraz 60% destylatem zbozowym ktory wczesniej bedzie zaprawiony jak pod przepalankę luksusową według przepisu z tej strony:

http://alkohole-domowe.com/forum/przepa ... -t287.html

Do przepalania będę używał organicznego cukry z trzciny cukrowej aby zbliżyć jego aromat jak najbardziej się da do destylatów z trzciny cukrowej - gdyż chciałbym leżakować alkohol rumopodobny.

Czy po zalaniu beczek sherry na okres dwóch miesięcy mogę spokojnie zalać beczki docelowymi destylatami na rok?
Zerknij tutaj
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... p?id=18848

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: golec269 »

@Roger witaj. Jakie dajesz proporcje składników na damę,dąb surowy czy opalany?
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Roger »

Dąb pieczony w szczapkach różny stopień wypieczenie do przypalonego włącznie ... przy esencji prawie pół damy szczapek ;)

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: ziemba12345 »

Retryzgr, jedno zalanie to napewno za mało. Pozatym wino wolno odbiera dąb z beczki. Dużo wolniej niż jakikolwiek destylat. Moze to przez mała ilosc %? Dwa zalania to jest minimum. A i tak moim zdaniem na tak małą beczke to nie wystarczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”