Alembik na kuchence elektrycznej

[Dionizos79]

Cześć, używał ktoś alembiku na kuchence elektrycznej? Niestety nie mam możliwości używania gazu .... Chciałem dołożyć grzałkę elekryczną, ale nie mam mi kto to zrobić.

[rastro]

No kuchenka elektryczna to chyba lepsze rozwiązanie od gazu szczególnie jak jest możliwość wybebeszenia oryginalnego kontrolera i podłączenia takiej kuchenki przez regulator mocy. Zapewne część z tych regulatorów można zostawić i działać na maksymalnym ustawieniu przez regulator.

[ledzep]

Cześć,
Zgadzam się z kolegami, którzy polecali Ci grzanie na kuchence elektrycznej, opcjonalnie podpiętej pod regulator napięcia.
Prawdopodobnie, po pewnym czasie przejdziesz na inny sprzęt a miedziaka będziesz mógł sprzedać lub zostawić sobie na pamiątkę.
Wstawisz zdjęcie Twojego alembika?

[Góral bagienny]

Moją odpowiedz znajdziesz w Twoim 1 temacie

[Dionizos79]

Cześć,
Zgadzam się z kolegami, którzy polecali Ci grzanie na kuchence elektrycznej, opcjonalnie podpiętej pod regulator napięcia.
Prawdopodobnie, po pewnym czasie przejdziesz na inny sprzęt a miedziaka będziesz mógł sprzedać lub zostawić sobie na pamiątkę.
Wstawisz zdjęcie Twojego alembika?

Tak tylko muszę go Wyciągnąć ze strychu bo leży tam już 5t lat nie używany.
Jaki inny sprzęt zamiast alembika? Coś co pozostawia aromaty?

[Góral bagienny]

Na niczym nie uzyskasz tylu aromatów co na alembiku
Mam półkową i pot-stilla a gotuje przeważnie na kociołku z płaszczem + zaadoptowana czapa od alembika
Według mnie to najlepsze rozwiązanie po alembiku z płaszczem

[ledzep]

Jeżeli zależy Ci na aromatach, gotuj gęste, nie tnij frakcji zbyt ostro i dłuuugo dojrzewaj.
Góral ma rację. Najlepszy będzie alembik, zaraz po nim pot still. Na reszcie również się da, ale trzeba działać umiejętnie.
Na forum jest wielu starych wyjadaczy od których możemy się uczyć, ale od teorii trzeba przejść do praktyki i szukać swoich smaków.

[Dionizos79]

Co to znaczy nie tnij frakcji? Mam zrobione "wino" pod rum z cukry i melasy. Leży już ze 4 lata i nie miałem kiedy się tym zająć.

Na niczym nie uzyskasz tylu aromatów co na alembiku
Mam półkową i pot-stilla a gotuje przeważnie na kociołku z płaszczem + zaadoptowana czapa od alembika
Według mnie to najlepsze rozwiązanie po alembiku z płaszczem

Możesz wysłać zdjęcie jak Twoje wygląda ? Takie zrobione z różnych?

[Góral bagienny]

Sprzęt na wsi a ja tylko w weekendy jestem.

[JanOkowita]

Jeżeli zależy Ci na aromatach, gotuj gęste,

I aby uniknąć przypalania wsadu warto zrobić alembik w płaszczu wodnym - czyli włożyć go garnka, zalać wodą do wysokości uszu i wówczas nie ma ryzyka. A garnek najtańszy albo stary w gospodarstwie zawsze się znajdzie

[ledzep]

Co to znaczy nie tnij frakcji?

Ciąć musisz, ale początek i koniec odbieraj do małych buteleczek, zostaw je otwarte i po kilku dniach spróbuj, czy nie ma w nich aromatu i smaku, którego tak pragniesz.

Wklejam film z prostym instruktażem. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale powinieneś załapać o co chodzi. Na początek przyjmij, że między 70 a 55% masz serce.

[wawaldek11]

Dionizos - pokażesz swój sprzęt?

[Dionizos79]

IMG_3038.jpg

Dionizos - pokażesz swój sprzęt?

[wawaldek11]

Co będziesz gotował? Masz już nastaw?

[Góral bagienny]

@wawaldek11 Kolega pisał że ma "wino" z melasy i cukru

[Dionizos79]

@wawaldek11 Kolega pisał że ma "wino" z melasy i cukru

Wiadomo, że to takie wino nie do picia hahahahhahah

[wawaldek11]

Gdzieś mi uleciało.
Taki nastaw nie powinien się przypalać i nie musisz kombinować z płaszczem wodnym. Miedziane dno dobrze rozprowadza ciepło. Jak wlejesz z osadem, to zamieszaj kilka razy do temp. ok. 70*C i dopiero załóż czapę. Jak już wrze, to samo się miesza.

[Dionizos79]

NIgdy nie miałem osadu.

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.

[wawaldek11]

Dokładnie klarujesz czy coś innego?

W nastawie z melasy po fermentacji na spodzie jest błotko i o nim myślałem. Lewaruję nastawy i czasem zaciągnę trochę mułu. Zazwyczaj nic się nie przypala. Ale kiedyś wlałem do kotła taki trochę zamulony nastaw i nie włączyłem od razu grzania. Postał kilka dni i nie zamieszałem przed gotowaniem - wtedy lekko się przypaliło na grzałkach. Później włączyłem grzałki na sucho, trochę dymu wyszło z kega, grzałki są czyste i działają do dziś.

[Dionizos79]

NIe klaruje, po prostu głownie zajmuje sie robieniem wina i mam sporą cierpliwość żeby wyszedł nastaw czysty