Witam, od tygodnia walczę z myślami, którą kolumnę wybrać, a im więcej czytam tym mniej wiem. Pytam więc Szanownych Kolegów :
Czy lepiej wybrać kolumnę typu Abratek jak np tą z allegro widoczną na 3 zdjęciu :
http://allegro.pl/destylator-160cm-keg- ... 79069.html
czy może wybrać coś zupełnie innego. Zamierzam robić na niej trunki głównie z owoców, zależy mi na dobrym produkcie. Do tego abratka powyżej chcę dołożyć dwie grzałki po 2000 z termostatem, z czujnikiem w kegu. Jakie ewentualnie wypełnienie dać i ile?.
A może polecicie mi coś innego, sprawdzonego w cenie do 1000 zł. Pozdrawiam
Aabratek czy inna kolumna ?
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Abratek czy inna kolumna ?
No kolego, dużo czytania przed tobą
Po pierwsze, jeżeli chcesz robić głównie owocówki to w zupełności wystarczy ci dobrze zmontowany pot still z odpowiednio wydajnym deflegmatorem. Kolumna służy przede wszystkim do uzyskiwania bezzapachowego i bezsmakowego spirytusu, więc szkoda wydawać kasę na coś co nie będzie wykorzystywane wcale lub bardzo rzadko.
Po drugie, tysiące razy na forum było już pisane, że termostat w naszym hobby do niczego się nie nadaje. Powtarzam - do niczego Co chcesz nim sterować
Po trzecie, jakie wypełnienie i ile, to zależy co masz pod ręką lub czy masz blisko do Lidla Poczytaj trochę wypowiedzi na forum o wypełnieniu.
Po pierwsze, jeżeli chcesz robić głównie owocówki to w zupełności wystarczy ci dobrze zmontowany pot still z odpowiednio wydajnym deflegmatorem. Kolumna służy przede wszystkim do uzyskiwania bezzapachowego i bezsmakowego spirytusu, więc szkoda wydawać kasę na coś co nie będzie wykorzystywane wcale lub bardzo rzadko.
Po drugie, tysiące razy na forum było już pisane, że termostat w naszym hobby do niczego się nie nadaje. Powtarzam - do niczego Co chcesz nim sterować
Po trzecie, jakie wypełnienie i ile, to zależy co masz pod ręką lub czy masz blisko do Lidla Poczytaj trochę wypowiedzi na forum o wypełnieniu.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Aabratek czy inna kolumna ?
Kolego: tak kolumna, co na zdjęciu jest, to koło Aabratka nigdy nie stała.
Jak czytam te opisy z Allegro, gdzie obok kolumny są odstojniki i daje to rewelacyjną jakość nawet 90%, to mi ręce opadają. Ludzie na niczym się nie znają, w zyciu nie wystawili nosa za swoja piwniczkę, ale produkowac i handlować - do tego się palą.
Z perspektywy kilkunastu obejrzanych aukcji tego typu i kilkudziesięciu stronach www ze świata dochodzę do wniosku, że albo kupuje się aparaturę od magików klasy Cezary33 z naszego forum (nietania, ale jakość ma ponoć faktycznie rewelacyjną), albo, jak ma się do dyspozycji lekko ponad 1000 PLN i sporo czasu, narzędzi i umiejętności, to można mieć podobną aparaturę kosztem swojego czasu i zaangażowania. Tak, czy siak jakość musi kosztować, jak mawia mój Tato: "synu, pamiętaj, szkłem d..y nie utrzesz". I to się sprawdza za każdym, cholernym razem, kiedy mam nadzieję, że cos wycwaniakuję i zrobię bez inwestowania w narzędzie albo materiał. Czasem się udaje, ale rzadko się opłaca, jak sie weźmie pod uwagę czas i wysiłek.
Szczerze mówiąc, to całe nasze hobby się paskudnie nie opłaca, jak wszystko podsumować. Absolutnie. Wódka sklepowa nadal jest tańsza (jesli podliczy się koszt aparatury i pracy). Tak sobie liczyłem i wyszło mi, że przy moim obecnym tempie picia (szklaneczka czegoś raz na kilka dni), to do końca życia chyba bym aparatury klasy Cezary33 nie przepił. Zwłaszcza, że sporo w tym pijam wina domowego wyrobu, do którego żadne klamoty nie sa potrzebne.
Jak chcesz robic owocówki, to pot - still z deflegmatorem i olej jakiekolwiek termometry, refluksy, rektyfikacje. Nie będa potrzebne. owocówki mają to do siebie, że zbiera się wszystko, jak leci, do momentu, aż odbiór będzie miał jakieś 30% mocy. Potem drugi raz na deflegmatorze w podobnym stylu i masz.
Jak czytam te opisy z Allegro, gdzie obok kolumny są odstojniki i daje to rewelacyjną jakość nawet 90%, to mi ręce opadają. Ludzie na niczym się nie znają, w zyciu nie wystawili nosa za swoja piwniczkę, ale produkowac i handlować - do tego się palą.
Z perspektywy kilkunastu obejrzanych aukcji tego typu i kilkudziesięciu stronach www ze świata dochodzę do wniosku, że albo kupuje się aparaturę od magików klasy Cezary33 z naszego forum (nietania, ale jakość ma ponoć faktycznie rewelacyjną), albo, jak ma się do dyspozycji lekko ponad 1000 PLN i sporo czasu, narzędzi i umiejętności, to można mieć podobną aparaturę kosztem swojego czasu i zaangażowania. Tak, czy siak jakość musi kosztować, jak mawia mój Tato: "synu, pamiętaj, szkłem d..y nie utrzesz". I to się sprawdza za każdym, cholernym razem, kiedy mam nadzieję, że cos wycwaniakuję i zrobię bez inwestowania w narzędzie albo materiał. Czasem się udaje, ale rzadko się opłaca, jak sie weźmie pod uwagę czas i wysiłek.
Szczerze mówiąc, to całe nasze hobby się paskudnie nie opłaca, jak wszystko podsumować. Absolutnie. Wódka sklepowa nadal jest tańsza (jesli podliczy się koszt aparatury i pracy). Tak sobie liczyłem i wyszło mi, że przy moim obecnym tempie picia (szklaneczka czegoś raz na kilka dni), to do końca życia chyba bym aparatury klasy Cezary33 nie przepił. Zwłaszcza, że sporo w tym pijam wina domowego wyrobu, do którego żadne klamoty nie sa potrzebne.
Jak chcesz robic owocówki, to pot - still z deflegmatorem i olej jakiekolwiek termometry, refluksy, rektyfikacje. Nie będa potrzebne. owocówki mają to do siebie, że zbiera się wszystko, jak leci, do momentu, aż odbiór będzie miał jakieś 30% mocy. Potem drugi raz na deflegmatorze w podobnym stylu i masz.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Aabratek czy inna kolumna ?
Aabratek to prehistoria kolego.
Aabratki robiło się kiedyś, ze względu na obniżenie wysokości kolumny.
Przy dzisiejszych wypełnieniach spiralkami pryzmatycznymi
jak też, efektywnymi skraplaczami z rurki karbowanej KO.
Aabratek to porostu nieporozumienie.
Technika także w naszym hobby idzie do przodu,
istnieją już systemy VM/LM z E-ARC i skośnymi płytkami, które to na
dzień dzisiejszy wiodą prym i są jak na razie nie do pobicia.
Pozdrawiam
Aabratki robiło się kiedyś, ze względu na obniżenie wysokości kolumny.
Przy dzisiejszych wypełnieniach spiralkami pryzmatycznymi
jak też, efektywnymi skraplaczami z rurki karbowanej KO.
Aabratek to porostu nieporozumienie.
Technika także w naszym hobby idzie do przodu,
istnieją już systemy VM/LM z E-ARC i skośnymi płytkami, które to na
dzień dzisiejszy wiodą prym i są jak na razie nie do pobicia.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Aabratek czy inna kolumna ?
A ja uważam, że za lekko poniżej tysiąca złotych można kupić prawidłowo wykonaną kompletną kolumnę aabratka bez wypełnienia przygotowaną do grzania gazem. Jeśli odrobinę się poczyta i włoży zmywaki, można skompletować niezłą maszynkę, która wyprodukuje 96% prawie bez pracy własnej. Nie każdy musi być konstruktorem - majsterkowiczem.
Oczywiście fajnie mieć destylator ze sprężynkami, grzany prądem + regulator, ze spustem płynu w dole kega, ale na początek da się to zrobić trochę taniej.
Oczywiście fajnie mieć destylator ze sprężynkami, grzany prądem + regulator, ze spustem płynu w dole kega, ale na początek da się to zrobić trochę taniej.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Aabratek czy inna kolumna ?
@Sverige: tak z ciekawości, czym się różni Aabratek od Bokakoba poza kształtem? Bo topologicznie i funkcjonalnie to są te same rodzaje kolumn: z głowica Nixona - Stone'a. I tak samo działają: jest jeziorko i przelew z niego...
Pozdrawiam również.
Pozdrawiam również.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Aabratek czy inna kolumna ?
@Pokreć.
Jak sama nazwa wskazuje,definicja kolumny
jest jednoznaczna i nie podlega dyskusji.
Tak to podaje Wikipedia:
Kolumna – pionowa podpora architektoniczna o kolistym przekroju trzonu. Jeden z najstarszych i najpowszechniej stosowanych w architekturze elementów podporowo-dźwigowych pełniących funkcje konstrukcyjne, budowany od czasów starożytnych.
Złamany więc Aabratek z urzędu
żadną kolumną nie jest, co najwyżej
jej niezbyt pięknym wspomnieniem.
Aspekt drugi to to, że Aabratki,
abstrahując od ich pokracznego wyglądu
Przypominającego złamany badyl,
są znacznie bardziej kłopotliwe w użyciu i prowadzeniu
niż ich pierwowzór i oryginał, z jakiego zostały skopiowane
czyli tradycyjnej pionowej kolumny Nixon&Stone.
Czego dokonał kol. "Abratek " (Tomasz)
Przy dzisiejszej technice i możliwościach, oraz możliwych
do zakupu częściach , podzespołach i akcesoriach
nie ma już absolutnie żadnej, podkreślam to z całą mocą
żadnej potrzeby, budowania zdeformowanych i często kłopotliwych
w działaniu Aabratków.
Zamiast oryginału super i prawie bez obsługowo
działającego, prostego i pięknego N&S lub" Ministilla" .
Pozdrawiam
Jak sama nazwa wskazuje,definicja kolumny
jest jednoznaczna i nie podlega dyskusji.
Tak to podaje Wikipedia:
Kolumna – pionowa podpora architektoniczna o kolistym przekroju trzonu. Jeden z najstarszych i najpowszechniej stosowanych w architekturze elementów podporowo-dźwigowych pełniących funkcje konstrukcyjne, budowany od czasów starożytnych.
Złamany więc Aabratek z urzędu
żadną kolumną nie jest, co najwyżej
jej niezbyt pięknym wspomnieniem.
Aspekt drugi to to, że Aabratki,
abstrahując od ich pokracznego wyglądu
Przypominającego złamany badyl,
są znacznie bardziej kłopotliwe w użyciu i prowadzeniu
niż ich pierwowzór i oryginał, z jakiego zostały skopiowane
czyli tradycyjnej pionowej kolumny Nixon&Stone.
Czego dokonał kol. "Abratek " (Tomasz)
Przy dzisiejszej technice i możliwościach, oraz możliwych
do zakupu częściach , podzespołach i akcesoriach
nie ma już absolutnie żadnej, podkreślam to z całą mocą
żadnej potrzeby, budowania zdeformowanych i często kłopotliwych
w działaniu Aabratków.
Zamiast oryginału super i prawie bez obsługowo
działającego, prostego i pięknego N&S lub" Ministilla" .
Pozdrawiam
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Aabratek czy inna kolumna ?
@Sverige2
Czy mógłbyś napisać mądrzejsze argumenty, takie bardziej merytoryczne??
Mógłbyś mnie oświecić i powiedzieć, w którym momencie aabratek jest kłopotliwy w działaniu i użyciu??
Nie jestem przeciwnikiem kolumny prostej, to super sprzęt. Z "całą mocą" zgadzam się z kolegą Pokrec, te dwie kolumny mają taką samą zasadę działania. Każdy buduje co chce, a dwa porównywane sprzęty nie wiedząc o tym działają na takich samych zasadach.
Czy mógłbyś napisać mądrzejsze argumenty, takie bardziej merytoryczne??
Mógłbyś mnie oświecić i powiedzieć, w którym momencie aabratek jest kłopotliwy w działaniu i użyciu??
Nie jestem przeciwnikiem kolumny prostej, to super sprzęt. Z "całą mocą" zgadzam się z kolegą Pokrec, te dwie kolumny mają taką samą zasadę działania. Każdy buduje co chce, a dwa porównywane sprzęty nie wiedząc o tym działają na takich samych zasadach.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory