Ja swoją zrobiłem puszczając rurkę z kwasówki fi 10 środkiem rury miedzianej fi 22 i zatkałem to z obu końców korkami do gąsiorów, takimi, co w nich te rurki fermentacyjne siedzą. przez korki, rzecz jasna, przechodzi rurka z kwasówki. W rurę miedzianą wlutowałem blisko korków 2 mniejsze miedziane rurki fi 8 jako króćce do węzyków igelitowych doprowadzajacych i odprowadzających wodę chłodzącą. Urządzenie proste, skuteczne, szybkie w robocie i nie do zajechania, na 2-ch metrach psotka się skrapla i chłodzi tak, że kapie w temp. otoczenia.
Wada: płaszcz wodny z drogiej rury miedzianej - taką miałem a łatwo w nią wlutować króćce. Można zamiast niej użyc innej rury, nawet z pefałce, wtedy króćce trzeba wkleić.
Wada: długa strasznie, ale za to, jak ktoś ma miejsca troche w piwnicy, to jest to zaleta - odbieralnik jest daleko od ognia.
Posdrafiam fszystkih psotnikuf!
Zrób to sam, czyli każdy może byc Słodowym - proste patenty.
-
- Posty: 242
- Rejestracja: wtorek, 15 wrz 2009, 22:21
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: swój :D
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: bdg
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Zrób to sam czyli każdy może byc Słodowym :)
Czym zatkać wylot filtra żeby produkt nie wypłukiwał węgla ? Może być bawełniany wacik kosmetyczny ?
edit:
dzięki Ramzes22, ja mam drobny węgiel lab. to zaraz dam na dole filtr od kawy
edit:
dzięki Ramzes22, ja mam drobny węgiel lab. to zaraz dam na dole filtr od kawy
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 paź 2009, 10:59 przez jouu, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobry bimber nie jest zły ;]
Re: Zrób to sam czyli każdy może byc Słodowym :)
Jeżeli jednak węgiel pojawi się w przefiltrowanym towarze, to można go usunąć cedząc na filtrze do kawy. Niektórzy od razu dają na spód filtr do kawy.
pozdrówka - Ramzes22
Bawełna jest produktem mniej lub bardziej naturalnym więc się nadaje. Ja używam gazy bawełnianej, wielokrotnie złożonej. Nad nią daję pierwszą warstwę węgla grubszego, później drobniejszego. Na początku przepłukuję wrzątkiem. Później puszczam towar i nic się nie wypłukuje.jouu pisze:Czym zatkać wylot filtra żeby produkt nie wypłukiwał węgla ? Może być bawełniany wacik kosmetyczny ?
Jeżeli jednak węgiel pojawi się w przefiltrowanym towarze, to można go usunąć cedząc na filtrze do kawy. Niektórzy od razu dają na spód filtr do kawy.
pozdrówka - Ramzes22
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zrób to sam czyli każdy może byc Słodowym :)
Hej!
Pochwalę się swoją chłodnicą.
Rurka z KO, fi 8mm, dł. 2m, zwinięta w spiralkę o fi 50mm. kupiona na allegro:)
Obudowa: rura aluminiowa 80mm, kupiona na złomie za grosze. Denka zrobiłem z odciętych i wyklepanych na płasko kawałków tej rury.
Rurki wodne: miedź fi 12mm, gięte.
Łączenie: tylko lut miękki:)
Zdjęcie słabe, ale tylko takie mogę póki co wrzucić.
Przy okazji opiszę też nieco zmodyfikowaną konstrukcję zaworków zaciskowych opartych o trójnik miedziany.
Trójnik, śruba, poxipol jak wcześniej.
Zmiany:
- śruba M6 odwrócona łbem w stronę środka trójnika
- na łeb śruby naklejony kapturek maskujący (70gr w casto)
- nakrętka wklejona w trójnik dopiero po nakręceniu jej na śrubę z kapturkiem i umieszczeniu całości w trójniku
- na gwint śruby nakręcony zakontrowany i dodatkowo podklejony motylek.
Konstrukcja ta ma zalety: łatwo się kręci (motylek) i nie dziurawi wężyka (kapturek). Wady - nieco wyższy koszt. Wszystko można kupić w castoramie na dziale metalowym (kapturek i motylek w artykułach na sztuki) i instalacyjnym.
Pochwalę się swoją chłodnicą.
Rurka z KO, fi 8mm, dł. 2m, zwinięta w spiralkę o fi 50mm. kupiona na allegro:)
Obudowa: rura aluminiowa 80mm, kupiona na złomie za grosze. Denka zrobiłem z odciętych i wyklepanych na płasko kawałków tej rury.
Rurki wodne: miedź fi 12mm, gięte.
Łączenie: tylko lut miękki:)
Zdjęcie słabe, ale tylko takie mogę póki co wrzucić.
Przy okazji opiszę też nieco zmodyfikowaną konstrukcję zaworków zaciskowych opartych o trójnik miedziany.
Trójnik, śruba, poxipol jak wcześniej.
Zmiany:
- śruba M6 odwrócona łbem w stronę środka trójnika
- na łeb śruby naklejony kapturek maskujący (70gr w casto)
- nakrętka wklejona w trójnik dopiero po nakręceniu jej na śrubę z kapturkiem i umieszczeniu całości w trójniku
- na gwint śruby nakręcony zakontrowany i dodatkowo podklejony motylek.
Konstrukcja ta ma zalety: łatwo się kręci (motylek) i nie dziurawi wężyka (kapturek). Wady - nieco wyższy koszt. Wszystko można kupić w castoramie na dziale metalowym (kapturek i motylek w artykułach na sztuki) i instalacyjnym.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zrób to sam czyli każdy może byc Słodowym :)
No ba...
Kolega nowy?:)
Niech kolega poogląda galerie destylatorów.
Ja zaczynałem od szklanej szestastozwojówki przy kegu 50l. Dawała radę i mogła być dużo krótsza.
Teraz używam najkrótszej z możliwych (spiralnej) przy kociołku 10l i jestem zadowolony:)
Kolega nowy?:)
Niech kolega poogląda galerie destylatorów.
Ja zaczynałem od szklanej szestastozwojówki przy kegu 50l. Dawała radę i mogła być dużo krótsza.
Teraz używam najkrótszej z możliwych (spiralnej) przy kociołku 10l i jestem zadowolony:)
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 33
- Rejestracja: niedziela, 28 lut 2016, 22:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zrób to sam czyli każdy może byc Słodowym :)
A czym uszczelniłeś otwory? Ja chciałem użyć kleju silikonowego, ale nie zdążyłem go kupić i do "pierwszego razu" musiałem użyć plasteliny i taśmy izolacyjnej (oczywiście nie miały żadnego kontaktu z produktem).
Zastanawiam się nad zamianą na chłodzenie powietrzem. Myślicie, że wentylator komputerowy byłby wystarczjąco wydajny? Planuję zbudować sterownik, który zawierałby zasilacz do wentylatora (a nawet dwóch, gdybym przerobił na spiralstill - ten od chłodnicy zwrotnej byłby regulowany), obrotomierz wyłączający grzanie i włączający alarm w razie awarii chłodzenia, być może jakieś baterie zasilające wiatrak w razie przerwy w zasilaniu, a do tego czuwak aktywny i regulator mocy grzania (może nadawałby się z mojego zepsutego odkurzacza).
Zbudowałem podobną chłodnicę, tylko że zamiast wiaderka po śledziach użyłem małego pojemnika z PCV na żywność, a wężyk odprowadzający podłączyłem przy górnej krawędzi. Nie ma żadnego zaworu - kiedy dolewam wody, jej nadmiar odpływa wężykiem PCV do miski ustawionej na podłodze. W ten sposób chłodnica cały czas jest zanurzona w wodzie. Wadą jest natomiast konieczność powolnego dolewania wody, żeby nie przepełnić zbiornika (można rozwiązać ten problem, używając wyższego naczynia).qrcz pisze:Dobra, ja zrobilem chłodnice z małego wiaderka po śledziach( poważnie ) i dwumetrowego kawałka rurki miedzianej fi6. Zasada działania prosta, leje zimnej wody do połowy wiaderka, a na resztę wolnej przestrzeni przychodzą kostki lodu(najlepiej sypać w środek spirali). Na dole wiaderka wywierciłem otwór spustowy, jezeli woda robi sie juz za ciepła, spuszczam ją i szybciutko dolewam nową dawkę wody i sypie lodu(kurcze moze być zwykły szron z zamrażarki). Urządzenie proste i przydatne dla każdego, kto pędzi bimberek w mniejszych ilościach.
Oczywiście wiaderko z góry zamykane
A czym uszczelniłeś otwory? Ja chciałem użyć kleju silikonowego, ale nie zdążyłem go kupić i do "pierwszego razu" musiałem użyć plasteliny i taśmy izolacyjnej (oczywiście nie miały żadnego kontaktu z produktem).
Zastanawiam się nad zamianą na chłodzenie powietrzem. Myślicie, że wentylator komputerowy byłby wystarczjąco wydajny? Planuję zbudować sterownik, który zawierałby zasilacz do wentylatora (a nawet dwóch, gdybym przerobił na spiralstill - ten od chłodnicy zwrotnej byłby regulowany), obrotomierz wyłączający grzanie i włączający alarm w razie awarii chłodzenia, być może jakieś baterie zasilające wiatrak w razie przerwy w zasilaniu, a do tego czuwak aktywny i regulator mocy grzania (może nadawałby się z mojego zepsutego odkurzacza).
Mój aktualny sprzęt: kuchenka elektryczna 1500 W, garnek ok. 5,6 l, wężyk silikonowy, skraplacz miedziany 1 m w pojemniku z wodą