Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Panie Mirku, Panie Clapus, proponuję eksperyment!
Jeśli by Pan Clapus się zgodził, to można by ciut rozwikłać problem opisany w tym temacie. Panie Clapus, proponował bym nastawienie nowej matki drożdżowej i zaprawienie nią litra utoczonego z balonu zacierku. Jeśli by ruszyło, to problem mamy rozwiązany i doświadczenie zdobyte! To co, Panowie, próbujemy???
Jeśli by Pan Clapus się zgodził, to można by ciut rozwikłać problem opisany w tym temacie. Panie Clapus, proponował bym nastawienie nowej matki drożdżowej i zaprawienie nią litra utoczonego z balonu zacierku. Jeśli by ruszyło, to problem mamy rozwiązany i doświadczenie zdobyte! To co, Panowie, próbujemy???
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Ja nie jestem tego taki pewien że ruszy, już raz mi się trafiło coś podobnego (patrz: Tajemnica śmierdzącego samogonu). I właśnie spróbował bym najpierw na stężonym zacierku, gdyż teraz warto poeksperymentować, bo mamy tu królika, znaczy zacier, doświadczalny, na którym można trenować i zyskiwać wiedzę co w takich przypadkach należy robić, bo każdemu z nas może się taki przypadek trafić...
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Mi się trafił 5 tyg. temu. Fermentacja ustała.
Zrobiłem restart na tych samych, pochodziły 3 dni i stop.
Było tego 120l., więc dodałem 2 kg. piekarskich, przerobiło do końca.
Poszło na rury i nie wiele już zostało.
A ..! dwa tyg. temu nastawiłem na tych samych drożdżach - 120l. nastawu na winogronach.
przepracowało już, jutro na rury.
Zrobiłem restart na tych samych, pochodziły 3 dni i stop.
Było tego 120l., więc dodałem 2 kg. piekarskich, przerobiło do końca.
Poszło na rury i nie wiele już zostało.
A ..! dwa tyg. temu nastawiłem na tych samych drożdżach - 120l. nastawu na winogronach.
przepracowało już, jutro na rury.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
no cóż, przegotowałem pierwsze 23 litry zacieru z czego wyszło mi 4,5 litra 35% płynu :/.
niewiele ale zawsze lepsze to niż wylewać do kibla.
Wyszło by trochę więcej tego destylatu, ale pod koniec musiałem przestać gotować bo moja chłodnica się rozpadła ;D
niewiele ale zawsze lepsze to niż wylewać do kibla.
Wyszło by trochę więcej tego destylatu, ale pod koniec musiałem przestać gotować bo moja chłodnica się rozpadła ;D
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
chlodnica:
2m rurka miedziana 10mm zawinięta w spiralę 35cm, spirala włożona w rynnę (śr.10cm) z 2 stron zatkaną podstawkami od doniczki 10cm.
No i właśnie ten podstawek chociaż był na silikonie, sklejony taśmą zaczął przepuszczać wodę. Zastanawiam się właśnie czym można rynnę zatkać? jakimś korkiem z drewna 10cm?, zacementować? Ma ktoś jakiś pomysł?
2m rurka miedziana 10mm zawinięta w spiralę 35cm, spirala włożona w rynnę (śr.10cm) z 2 stron zatkaną podstawkami od doniczki 10cm.
No i właśnie ten podstawek chociaż był na silikonie, sklejony taśmą zaczął przepuszczać wodę. Zastanawiam się właśnie czym można rynnę zatkać? jakimś korkiem z drewna 10cm?, zacementować? Ma ktoś jakiś pomysł?
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Już tam Clapus nie narzekaj, wydajność w normie, otrzymasz ze wszystkiego ze 7 litrów gorzały, to na kilka solidnych degustacji Ci wystarczy! Ale może opisał byś jaki w smaku i aromacie jest produkt, bo ciekawi mnie temat "zbożówek"...
Z góry dziękuję!
Z góry dziękuję!
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
generalnie ciężko powiedzieć. Zobaczę przy następnym gotowaniu, bo to trochę nie wyszło destylat kapał mi do butelki przez korek i w korku była druga dziurka na odprowadzanie zapachów do innej butelki wypełnionej wodą w której się rozpuszczały. No i w pewnym momencie za ciepło zrobiło się w chłodnicy, później szybko zmieniłem wodę na zimną, zrobiło się podciśnienie i zassało część wody z mojego "filtra wodnego" do destylatu ;D stąd te marne 35%.
Kiedyś gotowałem w kegu na dużym deflegmatorze 1,20metra zacier zbożowy i pierwszy literek jest niezły 85%, w smaku całkiem całkiem, ale w następnych butelkach capi trochę jajem.
Kiedyś gotowałem w kegu na dużym deflegmatorze 1,20metra zacier zbożowy i pierwszy literek jest niezły 85%, w smaku całkiem całkiem, ale w następnych butelkach capi trochę jajem.
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Generalnie przy zastosowaniu takiego filtra, nie śmierdzi w całym mieszkaniu i sąsiedzi też nie mają się do czego przyczepić. Według moich obserwacji ma to szczególne znaczenie na początku gotowania zacieru, kiedy nie lecą żadne krople, a wydobywa się sam zapach. Gdy już się gotuje i chłodnica wyrabia, destylat wylatuje zimny, nie tworzy się żadne ciśnienie i filtr jest zbyteczny, albo potrzebny w małym stopniu. Gdy jednak chłodnica nie nadąża dokładnie z chłodzeniem taki filtr jest przydatny.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Witam wszystkich
ja miałem podobny problem z 1410, 10kg cukru na 40L wody, 1kg drożdży piekarskich, dodałem jeszcze 750g suszonych śliwek i 800g rodzynek, dla lepszego winnego smaku, zbiornik 45L do pożywki zakręcany dekiel, i zamontowana szczelnie rurka fermentacyjna, pierwsze dni zacier pracował mocno, ale po 7 dniach przestało bulgotać w cukromierz wykazywał -3, -4 Blg, aerometr już pokazywał 8-9% alk. Nic się nie działo,
poprzednie zaciery mi pracowały 2-3 tyg., i miały 17-18% alk przed pędzeniem, tylko że inne receptury [jednego razu: 1410+żyto, rodzynki, pomarańcze-ten był najsmaczniejszy po przepędzeniu czuć było żytem a drożdżami wcale, innego razu 1410 + jabłka, gruszki, i kompoty, trochę był słabszy przed pędzeniem 15% alk, - ale bimber był z niego i tak dobry ładnie pachniał] skoro już się rozpisałem pozwoliłem sobie na opis moich doświadczeń w skrócie,
Poczytałem nasze forum i rzeczywiście, nasuwa się kilka wniosków i to jest fakt:
Cukier z biedronki – pierwszy i ostatni raz tam kupowałem cukier do zacieru – jest oszukany!!
niestety robiąc nastaw nie zagotowałem go do 90*C, bo też myślałem że nie trzeba, a na forum pisało o tym, mógł być zanieczyszczony i jak to się mówi nie miał „100% cukru w cukrze” : )
Zrobiłem tak jak mówił kolega „mima” & „kucyk”– mały restart
nie zależało mi na czasie, rozpuściłem w 1,5L wody 2kg cukru [tym razem z e’Leclerc, tak na marginesie mają tam drożdże babuni te same co w biedronce] zagotowałem to do 90*C, ostudziłem do 30*C dodałem 100g drożdży babuni, dodałem tak dla eksperymentu 200g ryżu, odczekałem godzinkę i wlałem to do mojego zacieru, pierwszy dzień nic, ale następnego Dnia ruszyło, co prawda nie aż tak burzliwie jak na początku ale idzie cały czas, minęło już 4dni Blg na 2-kresce, i pracuje dalej planuje pędzenie za 3 dni a tu chyba będzie trzeba termin przekładać, aż przestanie pracować,
Zapomniałem dodać że odłowiłem te owoce, które opęczniałe pływały po powierzchni [rodzynki i śliwki suszone], wtedy ruszyło jeszcze bardziej,
ja miałem podobny problem z 1410, 10kg cukru na 40L wody, 1kg drożdży piekarskich, dodałem jeszcze 750g suszonych śliwek i 800g rodzynek, dla lepszego winnego smaku, zbiornik 45L do pożywki zakręcany dekiel, i zamontowana szczelnie rurka fermentacyjna, pierwsze dni zacier pracował mocno, ale po 7 dniach przestało bulgotać w cukromierz wykazywał -3, -4 Blg, aerometr już pokazywał 8-9% alk. Nic się nie działo,
poprzednie zaciery mi pracowały 2-3 tyg., i miały 17-18% alk przed pędzeniem, tylko że inne receptury [jednego razu: 1410+żyto, rodzynki, pomarańcze-ten był najsmaczniejszy po przepędzeniu czuć było żytem a drożdżami wcale, innego razu 1410 + jabłka, gruszki, i kompoty, trochę był słabszy przed pędzeniem 15% alk, - ale bimber był z niego i tak dobry ładnie pachniał] skoro już się rozpisałem pozwoliłem sobie na opis moich doświadczeń w skrócie,
Poczytałem nasze forum i rzeczywiście, nasuwa się kilka wniosków i to jest fakt:
Cukier z biedronki – pierwszy i ostatni raz tam kupowałem cukier do zacieru – jest oszukany!!
niestety robiąc nastaw nie zagotowałem go do 90*C, bo też myślałem że nie trzeba, a na forum pisało o tym, mógł być zanieczyszczony i jak to się mówi nie miał „100% cukru w cukrze” : )
Zrobiłem tak jak mówił kolega „mima” & „kucyk”– mały restart
nie zależało mi na czasie, rozpuściłem w 1,5L wody 2kg cukru [tym razem z e’Leclerc, tak na marginesie mają tam drożdże babuni te same co w biedronce] zagotowałem to do 90*C, ostudziłem do 30*C dodałem 100g drożdży babuni, dodałem tak dla eksperymentu 200g ryżu, odczekałem godzinkę i wlałem to do mojego zacieru, pierwszy dzień nic, ale następnego Dnia ruszyło, co prawda nie aż tak burzliwie jak na początku ale idzie cały czas, minęło już 4dni Blg na 2-kresce, i pracuje dalej planuje pędzenie za 3 dni a tu chyba będzie trzeba termin przekładać, aż przestanie pracować,
Zapomniałem dodać że odłowiłem te owoce, które opęczniałe pływały po powierzchni [rodzynki i śliwki suszone], wtedy ruszyło jeszcze bardziej,
KEG 30L+Chłodnica [spirala:rurka dł.3m, fi=6mm wew.] na kolumnie 70cm.termometr w Kegu, wszystko stal AISI 304(1.4301),podgrzewane na gazie.
Zacier 1410:beczka Boryszew HDPE 45L+rurka ferment., 10kg cukru, 40L wody, 1kg drożdży+dodatki owocowe do tego.
Zacier 1410:beczka Boryszew HDPE 45L+rurka ferment., 10kg cukru, 40L wody, 1kg drożdży+dodatki owocowe do tego.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 3 lis 2009, 20:46
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Jeśli cukromierz pokazywał Ci -2; -3 Blg to znaczy, że nastaw jest gotowy do pędzenia.
Dlaczego tak szybko? Dałeś 1 Kg drożdży. Przy większych nastawach z 1410 te 10dag grzybków/ na kg cukru to trochę za dużo.
Moim zadaniem sprawa prosta. Dodałeś teraz cukru z drożdżami i właśnie ten cukier przerabiają.
I jeszcze jedno pytanie. Jakim areometrem sprawdziłeś zawartość alkoholu w nastawie? Przecież do tego służy też cukromierz.
Dlaczego tak szybko? Dałeś 1 Kg drożdży. Przy większych nastawach z 1410 te 10dag grzybków/ na kg cukru to trochę za dużo.
Moim zadaniem sprawa prosta. Dodałeś teraz cukru z drożdżami i właśnie ten cukier przerabiają.
I jeszcze jedno pytanie. Jakim areometrem sprawdziłeś zawartość alkoholu w nastawie? Przecież do tego służy też cukromierz.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 lut 2010, 10:18 przez remogg, łącznie zmieniany 1 raz.
By zachować trzeźwość, nienormalne musisz uznać za normalne, a normalne-za nienormalne.
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.
Wszyscy alkoholicy piją z tego samego powodu: z byle powodu.
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.
Wszyscy alkoholicy piją z tego samego powodu: z byle powodu.
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
tak z ciekawości zanurzyłem zwykły aerometr do mierzenia zawartości % w bimbrze
i pokazało 8-9% alk.
a z cukromierzem popełniłem błąd, bo nie zbierałem danych przed i w trakcie fermentacji,
nie dzieliłem też cukru na partie-kolejny zapewne błąd,
dodałem te 2-kg cukru i 100g drożdży i 200g ryżu, bo 7 dni to chyba za szybko jak na zacier, moim zdaniem za słabe to było, za szybko przestało pracować,
następnym razem podzielę drożdże na 2 partie, tak jak robiłem wcześniejsze zaciery,
z cukrem zrobię to samo, w poprzednich zacierach zawsze cukier wsypywałem w całości, tamte zaciery pracowały 2-3 tyg, nie wiem czemu ten tak szybko przestał pracować,
[zacier zawsze robię w tych samych proporcach:10kg cukru 40L wody i 1kg drożdży+ różne dodatki owocowe]
i pokazało 8-9% alk.
a z cukromierzem popełniłem błąd, bo nie zbierałem danych przed i w trakcie fermentacji,
nie dzieliłem też cukru na partie-kolejny zapewne błąd,
dodałem te 2-kg cukru i 100g drożdży i 200g ryżu, bo 7 dni to chyba za szybko jak na zacier, moim zdaniem za słabe to było, za szybko przestało pracować,
następnym razem podzielę drożdże na 2 partie, tak jak robiłem wcześniejsze zaciery,
z cukrem zrobię to samo, w poprzednich zacierach zawsze cukier wsypywałem w całości, tamte zaciery pracowały 2-3 tyg, nie wiem czemu ten tak szybko przestał pracować,
[zacier zawsze robię w tych samych proporcach:10kg cukru 40L wody i 1kg drożdży+ różne dodatki owocowe]
KEG 30L+Chłodnica [spirala:rurka dł.3m, fi=6mm wew.] na kolumnie 70cm.termometr w Kegu, wszystko stal AISI 304(1.4301),podgrzewane na gazie.
Zacier 1410:beczka Boryszew HDPE 45L+rurka ferment., 10kg cukru, 40L wody, 1kg drożdży+dodatki owocowe do tego.
Zacier 1410:beczka Boryszew HDPE 45L+rurka ferment., 10kg cukru, 40L wody, 1kg drożdży+dodatki owocowe do tego.
-
- Posty: 113
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 13:40
- Krótko o sobie: siedzę na forum a tam sobie kapie!!!
- Ulubiony Alkohol: Skotch Rill wel kancioczek
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Jeśli mógłbym wtrącic swoje trzy grosze,to wypraktykowałem taki sposób na nastawy które mą już trochę procentów i nie zjedzony cukier a pracować nie chcą.
Mianowicie leje to do kociołka i odpędzam alkohol, a to co zostanie w kociołku zlewam z powrotem do balona i robię restart. Moim zdaniem idealne rozwiązanie gdyż płyn mamy wysterylizowany w wysokiej temperaturze, sacharozę rozłożoną na cukry proste, natomiast pozbywając się alkoholu stwarzamy lepsze warunki do pracy nowym drożdżom. Oczywiście przed restartem warto ustalić stężenie cukru i ewentualnie dolać przegotowanej wody. Ja narazie nie posiadam cukromierza, robię to na smak. Jednakże mój jęzor mnie jeszcze nie zawiódł.
Mianowicie leje to do kociołka i odpędzam alkohol, a to co zostanie w kociołku zlewam z powrotem do balona i robię restart. Moim zdaniem idealne rozwiązanie gdyż płyn mamy wysterylizowany w wysokiej temperaturze, sacharozę rozłożoną na cukry proste, natomiast pozbywając się alkoholu stwarzamy lepsze warunki do pracy nowym drożdżom. Oczywiście przed restartem warto ustalić stężenie cukru i ewentualnie dolać przegotowanej wody. Ja narazie nie posiadam cukromierza, robię to na smak. Jednakże mój jęzor mnie jeszcze nie zawiódł.
My tu sobie siedzimy , a gorzałka w lesie
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Wiesz oczywiście, że ma się to nijak do realnej wartości? Aerometry mierzą gęstość, a gęstość nastawu/zacieru jest wypadkową gęstości wody, alkoholu, cukru i innych substancji.tomek140 pisze:tak z ciekawości zanurzyłem zwykły aerometr do mierzenia zawartości % w bimbrze
i pokazało 8-9% alk.
Drożdży nie dziel- nie ma sensu.Cukier jak najbardziej.następnym razem podzielę drożdże na 2 partie, tak jak robiłem wcześniejsze zaciery
A po co tyle tych grzybów? Jak się już upierasz przy piekarniczych, to kostka lub dwie spokojnie sobie poradzi. Mniej drożdży na początku-> mniejszy osad-> mniejszy posmak.10kg cukru 40L wody i 1kg drożdży+ różne dodatki owocowe]
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
ale jak dam mniej drożdży [piekarniczych oczywiście], to nie wydłuży się czas fermentacji ?
mi zależy też na czasie tak do 2-tyg max.
bo towar który wyrabiam idzie jak woda,
mi zależy też na czasie tak do 2-tyg max.
bo towar który wyrabiam idzie jak woda,
KEG 30L+Chłodnica [spirala:rurka dł.3m, fi=6mm wew.] na kolumnie 70cm.termometr w Kegu, wszystko stal AISI 304(1.4301),podgrzewane na gazie.
Zacier 1410:beczka Boryszew HDPE 45L+rurka ferment., 10kg cukru, 40L wody, 1kg drożdży+dodatki owocowe do tego.
Zacier 1410:beczka Boryszew HDPE 45L+rurka ferment., 10kg cukru, 40L wody, 1kg drożdży+dodatki owocowe do tego.
Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Chłopaki potrzebuje porady nastaw z owoców ok 15 kg (śliwki + winogron) 20 kg cukru wszystko do beki 60 l + drożdże winne. 35 Blg początkowe pracowało super przez 10 dni Blg 22 . Dodałem 2 paczki drożdży owocowych turbo po kilku dniach BLG 10 i wszystko stoi. .Można to jeszcze jakoś uratować.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
- Ulubiony Alkohol: Gin
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: RE: Re: Zacier przestał pracować, przerobił tylko 15blg :/
Przy nastawie typu "Grunwald 1410 masz założenie 1kilo cukru na 4 litry wody więc na twoje 20kilo cukru powinno być 80 litrów wody.
A jeszcze masz cukier że śliwek więc jeszcze więcej wody trzeba było dać.
Maciej Z Zadupia
Za dużo cukru / za mało wody. Początkowe BLG23-25 (chyba że robisz mocne słodkie wino). Rozcienczyć i zrestartować nową porcją drożdży.puchatek pisze:Chłopaki potrzebuje porady nastaw z owoców ok 15 kg (śliwki + winogron) 20 kg cukru wszystko do beki 60 l + drożdże winne. 35 Blg początkowe
Przy nastawie typu "Grunwald 1410 masz założenie 1kilo cukru na 4 litry wody więc na twoje 20kilo cukru powinno być 80 litrów wody.
A jeszcze masz cukier że śliwek więc jeszcze więcej wody trzeba było dać.
Maciej Z Zadupia