Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy

Post autor: W_TG »

Mam prawie 30 litrowy balon wiśni po wytrawnej nalewce.
Wiśnie pękate grube opite spirytusem.
Zastanawiam się jak je wykorzystać.
-pomysł 1
Zalac 15 litrami wina jabłkowego. Pewnie wino się wzmocni ale i wyciągnie trochę smaku.
-pomysł 2
Zrobić nastaw cukrowy, a po przefermentowaniu zalać nim wiśnie.
A po tygodniu moczenia przegonić na makówkę.
Tylko nie wiem czy coś ciekawego z tego wyjdzie.
-pomysł 3
Zasypać cukrem. Ale takiego likieru mam już ponad 10 l

A może koledzy coś mi podpowiecie.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
promocja
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: lesgo58 »

Przeprowadzić ekstrakcję.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: Trener »

Oblać czekoladą.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

Szlumf
2000
Posty: 2385
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 633 razy
Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: Szlumf »

Zalać miodem.

Autor tematu
W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: W_TG »

Na czekoladę dobry pomysł gdyby nie ty że wiśnie nie drylowane
A miodem aleję mniejszą partię. dodać wody? czy sam miód.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

Szlumf
2000
Posty: 2385
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 633 razy
Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: Szlumf »

1l wody 20dkg miodu. Wiśnie z pestkami zalane tak by były ledwo przykryte. Wyszedł delikatny likierek wiśniowy dla pań a ja sobie od czasu do czasu przegryzam parę wisienek.

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: grzesiekpioro »

Możesz je także wrzucić do gara, podgotować, tylko nie do wrzenia, a uzyskasz jeszcze dużo soku i aromatów.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: eldier »

Nie wiem czy lesgo nie miał tego na myśli, ale nie możesz tego przedestylować? Powinieneś otrzymać bardzo aromatyczną owocówkę.
Ja tak zrobiłem z częścią owoców ponalewkowych, były tam śliwki, brzoskwinie, maliny, truskawki i czort jeszcze wie co jeszcze - już nie pamiętam.
Nie dysponuje płaszczem a więc użyłem koszyczka do gotowania na parze, a na spód wlałem resztki z wina porzeczkowego, wiśniowego, hibiskusa i pewnie coś tam jeszcze ;) To co dostałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania, bardzo bogaty bukiet, ja wyczuwam na pierwszym planie maliny, tata śliwki, brat nie był w stanie powiedzieć co. Część poszła od razu do ratafii, a część czeka na dorobienie. Jedynym minusem jest to, że wyszło tego dość mało, bo około 1,5l 70%.
A dodam jeszcze że dunder miał 14blg i bardzo dużo smaku w sobie, dlatego zapodałem na niego g995 - będzie akurat na spód do kolejnych owoców.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: Wald »

Zamiast pisać wszystko od nowa, zerknijcie proszę w temat http://alkohole-domowe.com/forum/recycl ... t1033.html .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: klodek4 »

No właśnie!!!
Ja sobie zrobiłem osobny specjalny aparacik do odzysku alkoholu z owoców po nalewkach, garnek/szybkowar około 4 l, deflegmator i szklana chlodniczka, nie wychodzi z tego dużo, ale bardzo smakowite to trunki!!!!

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: henik »

Ja używam wyciskarki firmy Zelmer, którą montuje się do maszynki do mięsa. Efekt rewelacyjny. Wyciskając wczoraj wiśnie po nalewkowe nie mogłem uwierzyć ile jeszcze jest w nich soku. Słoik 1.7 litra zasypany do pełna, waga?, alkohol 0,5 litra. Po zlaniu 0,7 litra nalewki, a po wyciśnięciu plus 0,6 litra. W sumie 1,3 litra.
Ostatnio zmieniony środa, 24 wrz 2014, 22:00 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: brak odstępów

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: piotricz »

A ja poprosiłem moją kobietkę o zrobienie ciasta. I powiem że dobre było tylko nie na ciepło.
Awatar użytkownika

K-Zaq
50
Posty: 58
Rejestracja: środa, 9 lip 2014, 19:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mamrot :D
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Pogranicze Świętokrzysko-Lubelskie :)
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: K-Zaq »

W temacie o nalewce wiśniowej rozmawialiśmy o pomysłach na wykorzystanie wiśni:
http://alkohole-domowe.com/forum/nalewk ... 82-30.html
Ja wykorzystałem obydwa swoje ówczesne pomysły i część poszła jako dodatek do alkoholu w całości po kilka szt. na 0,5L. Część natomiast zalałem roztopioną gorzką czekoladą w wytłaczankach po bombonierkach i to jest moim zdaniem najlepsza opcja. Smakuje rewelacyjnie.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: JanOkowita »

Jak ktoś ma drób to można zrobić pomór na podwórzu. Babcia mojej żonki kiedyś wyleciała z krzykiem, że kury zdychają !!! A okazało się, że to dziadek wysypał na podwórze wiśnie z gąsiorka i kury "się nawaliły jak świnie". I leżały do góry nogami. Ale po godzinie wstały, umieją trzeźwieć...
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: klodek4 »

....kury jak świnie.....
Janku chcesz żebym zakrztusil się z rana ze śmiechu.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: michal278 »

Znajomi po drylowaniu kilkunastu wiader wiśni, wysypali pestki i resztki po kilku dniach świniom. Mieli rodeo na podwórku.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: Wald »

Coś takiego?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

tad106
2
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 2 sie 2014, 16:52
Podziękował: 4 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: tad106 »

Po co nam kolumna, jak możemy posadzić takie drzewko legalnie :)

Pozdrawiam ubawiłem się :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 wrz 2014, 08:08 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytujemy postu poprzedzającego w całości.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: michal278 »

Oj się działo.. Fajna współpraca zwierząt.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

Autor tematu
W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: W_TG »

Swego czasu w jednym z filmów przyrodniczych pokazane było stado małp planujące imprezę alkoholową.
Otóż. Przez jakiś czas polnowały drzewa z dużymi podłużnymi owocami aby konkurencja ich nie pozjadała.
Pilnowały go do tego momentu aż owoce silnie sfermentowały i wtedy zaczynała się uczta.
I tu nie może być mowy o przypadku ale o zaplanowanym przemyślanym działaniu.
Najfajniejsze były obrazki narąbanych małpek.
Mimika, gesty wypisz wymaluj jak u ludzi.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Wiśnie po nalewce - jak wykorzystać

Post autor: lesgo58 »

A mówią, że alkohol szkodzi...
I jak to mówią;... nie ma brzydkich małp - tylko alkoholu czasem brak... :hahaha:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”