Strona 1 z 1

Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 6 sie 2013, 21:34
autor: gr000by
Mam niezłą zagwozdkę na chwilę obecną. W fermentatorze 30l pracuje sobie powoli wino na resztkach czarnych i czerwonych porzeczek z sokownika i porzeczki ponalewkowej z niewielkim dodatkiem cukru. Pachnie pięknie, smakuje równie dobrze. Wytłoki z sokownika były słodkie i aromatyczne, więc postanowiłem je wykorzystać, a ogromna ilość porzeczki użytej do nalewek też zachowała nieco aromatu i cukru, także i ona wylądowała w fermentatorze. Szczypta Bayanusów G995 dodana na początku pracuje nieustannie jak przodownicy pracy.

Przed dodawaniem kolejnych porcji porzeczek odbieram przefermentowaną miazgę. Destyluję ją z dodatkiem wody w płaszczu olejowym, a destylat (dość mocno porzeczkowy) zbieram i odkładam do przedestylowania z owym winem jak już skończy mi się porzeczka w jakiejkolwiek formie w tym roku.

I teraz następuje pytanie właściwe - jak uszlachetnić ten destylat, jak już powstanie? Nie spieszy mi się, mogę poczekać aż dojrzeje we właściwy sposób. Chciałem dodać do niego dębu średnio pieczonego wg. sposobu podanego przez @ Juliusz w http://alkohole-domowe.com/forum/dab-ja ... -t129.html , dębu surowego (naturalnego) i kilku szczapek dębu opalanego, które były użyte do leżakowania bourbona. Czy jest inna możliwość uszlachetnienia tegoż destylatu? Dysponuję dużą ilością surowych szczapek dębowych i dębu z bourbona, mam też zapas dębu średnio pieczonego. Myślałem też o niewielkim dodatku miodu gniazdowego, rodzynek lub nalewki czarnoporzeczkowej z miodem. Destylat porzeczkowy planuję rozcieńczyć do 50-60% przed zabutelkowaniem.

Czy miał już ktoś styczność z takim destylatem? Jeśli tak to jak go uszlachetnił i jaki był efekt?

Re: Porzeczki

: wtorek, 6 sie 2013, 23:52
autor: wawaldek11
Jeśli nie uzyskasz podpowiedzi od praktyków, to nie pozostaje Ci nic innego jak eksperymenty ;)
Bazę dodatków masz niezłą, to zrób z każdym buteleczkę albo i dwie. A najlepiej trzy :mrgreen: Jak się nie sprawdzi, to zawsze można przegotować powtórnie.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 9 sie 2013, 21:41
autor: gr000by
Próbowałem już dzisiaj czystego destylatu z "lepszej" części miazgi (duża zawartość czarnej porzeczki) na świeżo podczas destylacji. Pachnie i smakuje tak dobrze, że aż szkoda będzie tego psuć wyszukanymi dodatkami. Dodam pewnie 2 szczapki dębu średnio pieczonego, 2 szczapki surowego dębu naturalnego i 6 szczapek opalanego dębu z bourbona na całość jak już powstanie. Dodatek miodu i rodzynek odpada, mogłyby za bardzo przykryć smak porzeczek. Na razie muszę czekać na ostatnią porcję porzeczek w tym roku.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: sobota, 10 sie 2013, 10:04
autor: olo 69
Surowych szczapek dębowych nie polecam do destylatu owocowego. Pieczone jak najbardziej, ale w nie za dużej ilości.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: sobota, 10 sie 2013, 10:10
autor: szfagir
Mnie samego czeka teraz przepuszczanie porzeczek (czerwonych). Ciekaw jestem co z tego wyjdzie:)

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 23 sie 2013, 21:39
autor: gr000by
Cała pulpa została już przedestylowana partiami w płaszczu olejowym na zasadzie strippingu. Niestety, porzeczki porzeczkom nierówne, część destylatu z miazgi po prostu śmierdziała i z porzeczkami nie miała nic wspólnego, więc odstawiłem ją do puszczenia na kolumnie przy okazji destylacji odpadów owocowych (1,5l, około 30%). Dobrego, porzeczkowego urobku mam 5 litrów o mocy ~40%. W pojemniku fermentacyjnym 20 litrów nastawu kończy pracę pracę, BLG ujemne.

Mam w planie puścić urobek z pulpy wraz z nastawem w następnym tygodniu w kegu na kolumnie CM pracując w trybie PS, coby nie utracić aromatu porzeczek. Do starzenia przeznaczę produkt o mocy 50-60%, mam przygotowane już 7 szczapek dębu opalanego wyciągniętego z bourbona, 1 szczapkę dębu naturalnego nigdy nie moczonego w alkoholu, 8 szczapek dębu naturalnego wymoczonego w wódce (dają bardzo delikatny słodki posmak) i 3 szczapki dębu średnio pieczonego. Wynikiem gotowania podzielę się możliwie szybko :).

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 23 sie 2013, 22:05
autor: gary1966
Hetfield:
Wynikiem gotowania podzielę się możliwie szybko :)
Już nie mogę się doczekać :freak: a te Dęby :ok: Mamusiu!

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 26 sie 2013, 20:10
autor: gr000by
Zgodnie z obietnicą wyniki gotowania.

Nastaw porzeczkowy z urobkiem z miazgi wylądowała w kegu. Odpaliłem grzanie, zamontowałem kolumnę CM. Odebrałem 150 ml przedgonu na zwiększonym refluksie i zmniejszyłem go do minimum (szeregowo połączone zimne palce i chłodnica), tak aby destylat był zimny i możliwie aromatyczny.
Pierwsze dwa litry destylatu o mocy ~75% to poezja :). Porzeczkowica (przez analogię do śliwowicy) pierwsza klasa - mocna, owocowa w smaku i zapachu. Wąchając ją ma się przed oczami świeżo zerwane, dojrzałe czarne porzeczki. W smaku słodkawa, porzeczkowa, lekko pieprzowa (ale nie ma to związku z przedgonami/pogonami, bo smak ten pojawiał się podczas całego odbioru 1szej części gonu właściwego). Kolejne 1,8 litra destylatu też o mocy ~75% odbierałem na zwiększonym refluksie. Powyżej 86-87*C w głowicy pojawiał się nieprzyjemny, odrzucający smak i zapach destylatu. Dlatego bawiłem się grzaniem i przepływem wody przez skraplacz w celu utrzymania temperatury w głowicy poniżej 85*C. W ten sposób odebrałem te 1,8 litra destylatu porzeczkowego o słodkawym smaku i nieco słabszym zapachu porzeczek. Kolejne 0,5 litra 50% pogonu odebrałem już szybciej, w celu puszczenia z resztą odpadów owocowych.

Mała adnotacja dla innych eksperymentujących z porzeczką. Praktycznie cały uzysk alkoholu jest z cukru, bo dysponowałem głównie odpadami porzeczkowymi (po nalewkach, winie, z sokownika czy miazga na sok do miodu pitnego). Nie jest to więc prawdziwa czysta porzeczkowica, lecz coś co ją naśladuje. Przejście między porzeczkowicą i destylatem porzeczkowym jest bardzo wyraźne i podczas destylacji można je wyłapać na smak bez problemu.

W sumie mam 2 litry porzeczkowicy ~75% i 1,8 litra destylatu porzeczkowego ~75% do rozcieńczenia i starzenia na dębie. Jutro rozcieńczę je do 60% i częścią zaleje nimi szczapy dębowe. Małą flaszeczkę porzeczkowicy zostawię w stanie niedębionym i będę miał porównanie dla wersji z dębem.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 28 sie 2013, 07:07
autor: szfagir
olo 69 pisze:Surowych szczapek dębowych nie polecam do destylatu owocowego. Pieczone jak najbardziej, ale w nie za dużej ilości.
Przez surowe rozumiesz naturalne, takie jak TUTAJ : http://spiritferm.biz/pl/p/Platki-debowe-francuskie-NATURALNE-20g/129 ?? Dlaczego surowych nie polecasz do destylatu owocowego??

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 28 sie 2013, 15:17
autor: olo 69
Według mnie szczapki surowe nadają się np. do dodania do wódki czystej i zrobieniu tzw "Dębówki'
Po dodaniu natomiast do owocówki, staje się ona bardziej dębówką niż owocówką. Dlatego ja nie polecam, ale jak wiadomo smaki są różne.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 28 sie 2013, 15:47
autor: gr000by
Naturalny, niewymoczony w wódce dąb uwalnia za dużo charakteru dębowego, przez co łatwo przedobrzyć. Doskonale smakuje jak napisał kolega @ olo 69 dębówka zrobiona z jego dodatkiem. Za to gdy już się pozbędzie nadmiaru dębowości ze szczap, uzyskuje się z niego lekko słodkawy, delikatny dębowy aromat i barwi destylat na kolor słomkowożółty.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 28 sie 2013, 22:57
autor: Wald
Robiłem takie próby ( http://alkohole-domowe.com/forum/post31334.html#p31334 ) i do dziś używam moczonych, palonych szczapek dębowych, do miodów, win i wódek. IMHO w smakówkach najlepsze efekty dają te, które moczyły się w winie http://alkohole-domowe.com/forum/post50893.html#p50893 .

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 29 sie 2013, 08:27
autor: szfagir
Ostatnio przerabiałem wątek o dębie, do tego porównywałem opisy płatków dębowych i zrobił mi sie kocioł w głowie. Byłem przekonany na 101%, ze naturalne nieopiekane są przeznaczone do owocówek.

Dziękuję za odpowiedzi i mam nadzieję, że już raz na zawsze wsunę do odpowiedniej szufladki w głowie, że naturalny dąb jest głównie do wódek czystych:)
Co do długości trzymania płatków w butelkach to już będę eksperymentował.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: sobota, 7 wrz 2013, 12:47
autor: gr000by
Jestem już "po" dębieniu destylatu. Porzeczkowica została zlana znad dębu, przefiltrowana przez filtr do kawy w celu usunięcia ewentualnych paprochów z dębu i zabutelkowana. Pachnie porzeczkami fantastycznie - jeszcze mocniej niż wcześniej :D. Została odłożona do bimbrnicy i będzie sobie spokojnie leżakować przynajmniej 2-3 miesiące do pierwszego testu organoleptycznego. A oto porzeczkowica uchwycona w trakcie prac :).
Obrazek Obrazek

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: sobota, 7 wrz 2013, 13:51
autor: Pretender
Eeeeeee, w którym rejonie PL kolega mieszka? :P

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: sobota, 7 wrz 2013, 14:00
autor: gr000by
W profilu po kliknięciu "Pokaż szczegóły" jest podana miejscowość :D - Rzeszów, Podkarpackie :D.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: sobota, 7 wrz 2013, 16:09
autor: Pretender
Za daleko, a szkoda... ja w centrum :D

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 9 wrz 2013, 09:59
autor: szfagir
Niespecjalnie długo dąb moczyłeś w tym jakże ładnie wyglądającym gąsiorku:D

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 9 wrz 2013, 15:03
autor: gr000by
Moczyłem dąb krótko, chyba 12 albo 13 dni. Użyłem go w ilości na dwa-trzy razy większą ilość destylatu i testowałem co dwa dni czy nabrał już odpowiedniego smaku i zapachu. Co więcej, zalałem go destylatem o mocy 55-60%, którego później już nie rozcieńczałem. Kolor wskazuje na nieprzedębiony trunek, więc chyba wszystko jest w porządku :).

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 24 wrz 2013, 19:53
autor: gr000by
Zgodnie z obietnicą wyniki badania organoleptycznego. Wcześniej niż planowałem, ale po solidnym tatarze dobry trunek tylko pomaga ;). Tak więc na ogień poszła dojrzewająca porzeczkowica dębiona. Alkohol lany do kieliszka 50ml na 4/5 wysokości, prosto po wyniesieniu z piwnicy (ok. 17*C), degustacja "na szybko".

W smaku czuć porzeczkę. Najpierw czuć dużo porzeczki, dojrzałej, słodkiej. Później wkrada się słodkawa lekkość owocówek. Na koniec lekko cierpki dąb, wanilia, karmel, nuta kawy i dymu. W ustach pozostaje przyjemny posmak, mimo konkretnej mocy trunku (>55%). Trunek pachnie porzeczkami, wanilią, dębem. Zapach jest słodki, ale nie przytłaczający, taki lekki i przyjemny.

Za miesiąc będzie opis próby a'la koniak z pękatego kieliszka, bardziej sączony niż pity.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 24 wrz 2013, 20:16
autor: gary1966
Trunek stworzony z Pasją, aż tutaj czuć jego nutę, zostaw coś dla nas :cry:

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 24 wrz 2013, 21:17
autor: Pretender
gr000by
jesteś mi winien kolego za czyszczenie klawiatury ! Cała jest uśliniona .....
żesz ty w pompkę.... chętnie zrobiłbym mały, napadzik na Twoją bimbrnicę, bo ciekawy jestem tej porzeczkowicy. Nie spotkałem się jeszcze z pozytywną opinią trunku z tego surowca :D

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 24 wrz 2013, 21:24
autor: gr000by
Zapraszam do Rzeszowa do końca tego tygodnia. Później można mnie złapać jeszcze w Krakowie w ciągu tygodnia roboczego, a na weekendy w Rzeszowie.

Jeżeli chodzi o zostawienie czegoś w stanie dojrzewającym, to będę musiał zamknąć przed ojcem magazyn, bo zasmakował ostatnio w dębionych alkoholach i stały się zagrożonym wyginięciem typem alkoholu w bimbrnicy ;).

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 24 wrz 2013, 22:30
autor: Pretender
Za daleko, niestety, pół PL... a szkoda :( oj, szkoda

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 25 wrz 2013, 06:56
autor: szfagir
Ja mam bliżej :D

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 18 lut 2014, 21:25
autor: gr000by
Już wiem dlaczego porzeczkowica nie cieszy się popularnością jak śliwowica, itd.. Trunek w wersji czystej zmienił się nie do poznania, smak porzeczki jest dość ukryty pod nieokreślonym słodkawym smakiem. Zaś w trunku dębionym smak porzeczki jest doskonale wyczuwalny po przełknięciu napitku - wcześniej czuć głównie smaki "dodane" - dąb, wanilię, karmel. Wbrew pozorom trunki nie straciły na leżakowaniu, pomimo tego, że się sporo zmieniły. Jak ktoś twierdzi, że gruszka szybko traci aromat, to musi spróbować porzeczki - to jest dopiero kameleon alkoholowy :D.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 18 lut 2014, 22:17
autor: aronia
Właśnie mam dylemat co zrobić z najnowszym destylatem porzeczkowym(ze starych przetworów) i malinowym(podobne pochodzenie). Podczas destylacji zapach był super. Po kilku dniach zapachy owocowe powoli się jakby ukrywają. Prób smakowych(poza zniknięciem jednej jeszcze ciepłej 0,5l) i pomiaru mocy jeszcze nie było.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 18 lut 2014, 22:20
autor: gr000by
Destylat malinowy lepiej znosi leżakowanie od porzeczkowego, powiedziałbym, że zachowuje się podobnie jak gruszka - dobrze przechowywany i zabezpieczony nie traci zbyt wiele. Osobiście polecam delikatne zadębienie trunków, podobne do tego które ja przeprowadziłem w przypadku porzeczki - doskonale rekompensuje to niedogodności związane ze zmianą aromatów.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 21 lip 2014, 18:12
autor: gr000by
W tym roku również robię sporo trunków na bazie czarnej porzeczki.
1. Wino. 2x25l czarnej porzeczki zalałem 2x6,5l wody + 2x2kg cukru, dodałem po 4g mieszanki suchych enzymów do owoców (pektolaza+amylaza+amyloglukozydaza) i po 10g Bayanus G995. Po dwóch tygodniach fermentacji i codziennego zanurzania owoców w nastawie, zlałem płyn i przecisnąłem owoce przez prasę (dzięki aronia), uzyskując około 35l wina. Wylądowało w nim 2kg cukru, niech przerabia go dalej, jak będzie miało ~3-4 BLG zleję 20l wina do balonu i dosłodzę. Docelowo chcę uzyskać wino o mocy ~15%, dość słodkie, które zostanie wzmocnione spirytusem do 21-23%. Reszta - trafi do wina plenerowego rocznik 2014.
2. Nalewka. 2x30l czarnej porzeczki moczy się w 70% alkoholu. Po zlaniu alkoholu około 3-6 litrów czarnej porzeczki przeznaczę do destylacji w puszce do ginu - chcę uzyskać wódkę czarnoporzeczkową. Reszta, po odciągnięciu soku i alkoholu za pomocą cukru, wyląduje w beczce z nastawem.
3. Destylat. Owoce z wina (około 40l luźnych wytłoków), owoce z sokownika (około 20l wytłoków) plus pozostałości ponalewkowe z czerwonej porzeczki i trochę wytłoków porzeczkoagrestu już wylądowało w beczce z 40l wody i 6kg cukru. Drożdże - trochę BC S103, na których pracowały wytłoki z sokownika plus G995 z owoców z wina. Jak będzie mało - dołożę gęstwę SpiritFerm Turbo Fruit po nastawie miodowym, który jutro zleję. Mam zamiar dorzucić jeszcze owoce ponalewkowe za jakiś czas. Trochę będzie mało cukru (mały uzysk, nie planuję dokładać więcej niż 4kg), ale mam zamiar dolać nieco rektyfikatu przed destylacją do części nastawu - destylacja będzie znów kombinowana.
4. Wódka. Powstanie podczas destylacji owoców ponalewkowych w puszce do ginu, będzie to mój pierwszy taki eksperyment.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 21 lip 2014, 22:36
autor: Pretender
Ja w tym roku z czarnej porzeczki nie robiłem nic. Wino mam z zeszłego roku i sprzed dwóch lat, nalewkę sprzed dwóch lat, jak na razie wystarczy, a przynajmniej musi. Ale w przyszłym roku ... któż to wie ;D

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 21 lip 2014, 23:04
autor: ta_moko
gr000by pisze:Destylat malinowy lepiej znosi leżakowanie od porzeczkowego, (...) dobrze przechowywany i zabezpieczony nie traci zbyt wiele
To prawda. Malinowica jest aromatyczna i malinowa pod każdym względem i nie traci tych wartości z czasem. Porzeczkowica wypada przy niej słabo. Martwię się, że czas jej nie pomoże. To trunek do raczej szybkiej konsumpcji, a szkoda, bo owoc wyborny. Dębienie trochę go poprawi, ale porzeczkowość zaniknie. Rzadki przypadek w naszym hobby, gdzie czas działa niekorzystnie.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 21 lip 2014, 23:25
autor: Lootzek
Czytając wasze posty zaciekawiła mnie jedna rzecz: czy dałoby się zrobić napój cydropodobny właśnie z porzeczki? A może ktoś już próbował? :)

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: poniedziałek, 21 lip 2014, 23:32
autor: aronia
Chodzi Ci o fermentacje czystego soku porzeczkowego? Może być problem z wysoką zawartością kwasów w porzeczkach.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 22 lip 2014, 09:19
autor: Lootzek
Można nieco rozcieńczyć, ba nawet nie wiem czy nie trzeba by było z racji intensywności smaku i zapachu czystego soku? Ewentualnie pobawić się w zobojętnianie. To tylko takie luźne pytanie z cyklu "czy da się". ;)

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 22 lip 2014, 12:18
autor: gr000by
Czysty moszcz z czarnej porzeczki jest tak kwaśny, że ciężko go wypić. Jak chcesz robić coś w stylu cydru z czarnej porzeczki to pomyśl o rozcieńczeniu moszczu/soku za pomocą soku jabłkowego - aromat porzeczki bez problemu przykryje jabłko w smaku i zapachu.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: wtorek, 22 lip 2014, 12:28
autor: aronia
Porzeczka nawet w niewielkiej ilości przykrywa: po dodaniu około 3l dobrze odciśniętych wytłoków(raz na zimno, drugi raz po podgrzaniu z wodą) aromat porzeczki potrafił "przykryć" aromat ze starych przetworów malinowych, a fermentującego nastawu było ponad 40l.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 7 sie 2014, 07:12
autor: ziemba12345
A ile ten destylat z porzeczki u was stoi że stracił aromat? Ja w zeszłym roku robiłem na próbę i mam tylko 1l ale jest bardziej intensywny niż świeże porzeczki czy sok. Od poniedziałku biorę się za destylację porzeczki bo beczki już przestały pracować i mam nadzieję że towar wyjdzie taki sam jak ten próbny zeszłoroczny.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 7 sie 2014, 10:14
autor: ramzol
Podejrzewam, że wszystko zależy od owców (aromat w destylacie), bo są porzeczki i porzeczki. Moje z ogródka pachniały nawet po 24 godzinach w lodówce. Kupione na giełdzie ledwo co. Pomijam już całkowicie różnice smakowe.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 8 sie 2014, 16:05
autor: gr000by
Nie mówię, że czarnoporzeczkowica traci aromat, tylko że zmienia się podczas leżakowania. Moje i kupne porzeczki pachną tak, że po otwarciu butelki z nalewką czuć ją w całym pomieszczeniu, z destylatem było podobnie. Zobaczę jak wyjdzie tegoroczna partia produktów z czarnej porzeczki, ale sądząc po zapachu wina i nastawu jestem nastawiony na sukces :D.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 13 sie 2014, 18:16
autor: ziemba12345
Dzisiaj zaczalem gotowac porzeczki i katastrofa, mocno sie przypalily.Zrobila sie centymetrowa sokrupa :o Towar oczywiscie do wyrzucenia. Pierwszy raz mam taki problem a zostaly jeszcze dwie beczki. Pomyślalem, żeby wlożyc do beczki troche drobnych kamykow, tak żeby przykryły na 1-2 cm dno i dopiero zalac kega. Kombinowal ktos tak? Wiem, ze mozna odcedzic ale to juz ostatecznosc bo polowa towaru odejdzie. A te kamyki chodzą mi po głowie.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 13 sie 2014, 22:28
autor: gr000by
Przeciśnij przez worek do zacierów zbożowych lub przez prasę owocową. Kamyki na dnie nic nie dadzą, albo cedzisz, albo wyciskasz, albo przypalasz - twój wybór. Wsad z czarnej porzeczki nie może zawierać owoców, ale mus (przechodzący przez worek) może być, alternatywą jest jeszcze zbiornik z płaszczem.
Mój nastaw z czarnej porzeczki tłoczyłem w wypożyczonej prasie do owoców, wytłoki były lekko wilgotne, a uzysk płynu trochę większy niż przy wyciskaniu przez worek do zacierów. Uzyskałem około 40l mętnego nastawu (pójdzie do destylacji jako pierwszy na pełnowartościową surówkę z lekko obciętymi przed i pogonami) oraz około 30l klarownego nastawu (trafi do kotła wraz z surówką z pierwszego nastawu - aby zachować możliwie dużo porzeczki w destylacie; całość oczywiście zostanie rozrobiona do 25%).

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 21 sie 2014, 13:46
autor: gr000by
Z "pierwszego tłoczenia" 40l mętnego nastawu uzyskałem 7l 70% surówki (wszystko co poleciało po przedgonie*, aż do końca procesu). Podstawowym celem było jak najdłuższe odbieranie destylatu przy 80-85*C w głowicy, co udało mi się przez większość procesu. Pod koniec dałem już sobie spokój i szybko odebrałem końcówkę. Moc nastawu wyszła ok. 12%, podpierając się uzyskiem. Praca oczywiście na kolumnie CM (z częściowo wymienionym wypełnieniem na zmywaki), refluks regulowany grzaniem (przepływ wody był stały przez cały proces).
Niecałe 30l klarownego nastawu (ok. 12%), surówka (7l 70%) oraz 5l wody trafiło do kotła i to było "właściwe tłoczenie". Najpierw odebrałem przedgon*, potem zacząłem odbierać surówkę do dębienia (odbiór przy 80-85*C w głowicy). Gdy odbierałem środek serca (81-82*C w głowicy), 2,1l 83% surówki pozostawiłem do zrobienia czystej czarnoporzeczkowicy. Potem ponownie podstawiłem butlę na surówkę do dębienia. Surówki do dębienia wyszło 6,3l 80%, odbiór zakończyłem przy 87*C, gdy tempo odbioru już znacznie zmalało (znaczna redukcja grzania), a destylat stracił aromat porzeczki i smakował jak nijaka owocówka. Pogonu odebrałem jeszcze 1,4l, mocy już nie mierzyłem (po temperaturach w głowicy oceniam jego moc na 50-60%, nie więcej).

Komentarz do uzysku i aromatu - do nastawu trafiło z mojej ręki 10kg cukru. Wszystko co uzyskałem ponad to, co powinno wykapać (ok. 6l w przeliczeniu na 100% alkohol), pochodzi z cukru w wytłokach z sokownika oraz z wytłoków po winie. Surówka z pierwszego tłoczenia była dość mało porzeczkowa. Po tłoczeniu właściwym sprawa miała się już całkowicie inaczej - gotowa surówka do dębienia i na czystą pachnie i smakuje porzeczkami mocniej niż w tamtym roku - jeżeli w tamtym roku była na 5, to teraz jest na 5+. Zapowiada się smakowity trunek :D.
Komentarz do przedgonów* - były ich śladowe ilości. Mimo przeprowadzenia krótkiej stabilizacji, odebrałem kolejno 150 i 100 ml przedgonów. Wytłoki z wina na G995 oraz dodane 20g świeżych G995 doskonale poradziły sobie z zadaniem i wytworzyły mało zbędnych dodatków do destylacji - pogony również nie były tak intensywne, jak się spodziewałem.

Surówkę na czystą rozcieńczę do 48-55%, dosłodzę niewielką ilością cukru i zabarwię na lekko fioletowy kolor gotową nalewką lub zachomikowanym nalewem. Destylat do dębienia rozcieńczę do 55% i zaleję szczapy po dębieniu miodowicy. Dębienie będzie znów dość krótkie, żeby dąb nie zdominował porzeczkowicy.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 12 sie 2015, 12:20
autor: Myman
gr000by, pytam tak dla upewnienia się. Gotowałeś nastaw tylko raz, z tym, że nastaw był wzmocniony dodanym alkoholem, tak? Jeśli tak, to czy próbowałeś może podwójnej destylacji? A czy próbowałeś destylować bez refluksu? Pytam, bo kończy mi się fermentacja czarnej porzeczki a nie mam z nią doświadczenia. Zamierzałem do jej destylacji podejść podobnie jak do śliwowicy ale refluks, o którym piszesz wprowadził mnie trochę w zakłopotanie.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: środa, 12 sie 2015, 12:40
autor: gr000by
W sumie można to nazwać destylacją 1,5 raza, bo surówkę uzyskaną z mętnej części nastawu dolewam do klarownej części nastawu i destyluję 2gi raz surówkę i 1szy raz nastaw, czyli średnio 1,5 raza ;). Refluksem podbijam %% destylatu, poprawiam jego czystość (odcinam przedgony i staram się ograniczyć ilość pogonów), przez co wychodzi dalej pachnący destylat, ale delikatniejszy niż z potstilla.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 21 sie 2015, 14:03
autor: ziemba12345
Porzeczki stoją u mnie już przerobione tylko nie mam czasu ich przegotować. Swoją drogą to nie wiem jak to robicie, że destylat tak wam pachnie zaraz po gotowaniu. Moja zeszłoroczna porzeczkowica teraz smakuje i pachnie lepiej niż świerze owoce. Ale zaraz po zrobieniu była nijaka.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 21 sie 2015, 14:22
autor: gr000by
Sekret mocnego aromatu czarnej porzeczki tkwi w dość szybkim pozbyciu się pulpy po fermentacji i dość szybkiej destylacji. Można odłożyć właściwą destylację na później, ale trzeba mętną część nastawu przedestylować na surówkę i dodać tą surówkę do klarownej części nastawu, która będzie mogła postać dłużej bez obawy o zmianę jakości finalnego produktu.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 21 sie 2015, 14:28
autor: lesgo58
@ziemba12345
Tak też bywa. To zależy od rodzaju owocu. Czasami tak bywa, że zaraz po gotowaniu pachnie jak należy, żeby po jakimś czasie "zgubić " aromat, który powraca po następnym okresie czasu. Tak bywa z wiśniami, czasami z różnymi odmianami jabłek. Z kolei gruszki i śliwki pachną od razu i z czasem coraz mocniej.
W odróżnieniu od Gr000bego opisuje efekty destylacji z nastawów robionych w gęstwie i oddestylowanych z takiej samej postaci.
W tym roku nadszedł czas na próby z robieniem nastawów sposobem opisanym przez Gr000bego.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 24 wrz 2015, 18:01
autor: ziemba12345
Panowie. Zacząłem zlewać dzisiaj wino z porzeczek i niestety w jednej beczce zrobił się ocet. Jak myślicie, można tym zalać beczkę dębową żeby ją trochę z dębu wypłukać? Po miesiąc zaleje ją dobrym winem które postoi kilka miesięcy. Takie zaoctowane wino nadaję się do destylacji, będzie coś z tego? Nigdy octu nie gotowalem.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 24 wrz 2015, 19:56
autor: gr000by
Zostanie ci beczka dębowo-octowa i będzie przekazywała tą wadę dalej, szczególnie jak bakterie octujące zadomowią się w drewnie na dobre. Wino spróbuj przedestylować, może akurat będzie tam więcej alkoholu niż octu i uzyskasz surówkę do redestylacji z nastawem/pulpą.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: czwartek, 24 wrz 2015, 21:01
autor: ziemba12345
Tak myślałem z tą beczka. Ale myśle zapytam, może się mylę. Puszczę to raz i zobaczymy jak to będzie wyglądać. Jak bedzie ok, to dodam do nastawu i przegotuję calość jak zawszę.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 25 wrz 2015, 08:51
autor: inblue
ziemba12345 pisze:Takie zaoctowane wino nadaję się do destylacji, będzie coś z tego? Nigdy octu nie gotowalem.
Zależy od stopnia zaoctowania.
Jak w niewielkim stopniu, to możesz odkwasić węglanem wapnia (kredą) i destylować.
Przy znacznym zaoctowaniu - wylać i zapomnieć. Szkoda czasu, prądu/gazu i nerwów.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 25 wrz 2015, 09:48
autor: gr000by
Równie dobrze można odkwaszać sodą oczyszczoną - wodorowęglanem sodu.

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 25 wrz 2015, 14:43
autor: ziemba12345
Mam tego 100l, trochę szkoda wylewać. A ile tej sody/kredy dodać? Sa jakieś proporcje czy na oko i prubować za każdym razem aż kwas zniknie?

Re: Jak uszlachetnić destylat z Porzeczki?

: piątek, 25 wrz 2015, 15:32
autor: gr000by
W nastawach z czarnej porzeczki znajduje się sporo kwasu cytrynowego, więc może się okazać że dodasz sporo sody oczyszczonej, zanim nastaw przestanie wydzielać CO2 po dodaniu sody. Weź litr albo dziesięć nastawu i dodawaj do niego małymi porcjami sodę oczyszczoną, mieszając co jakiś czas i jak przestanie się pienić to łatwo przeliczysz dawkę na cały nastaw.