Strona 1 z 1

Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 13 kwie 2010, 22:12
autor: manowar
Zgodnie z obietnicami zamieszczam krótką fotorelację z produkcji cydru z kartonika. Wstrzymywałem się żeby móc zamieścić całość - od początku do końca ... no i trzeba było wpierw organoleptycznie przetestować czy da się to pić. Ale po kolei

1. Wizyta w nieodległej Biedronce kończy się zakupem najtańszego soku jabłkowego
Obrazek

2. Kolejny krok to zakup drożdży - winne w płynie Sauternes
Obrazek

3. Stwierdziłem, że jestem leń - nie robiłem matki drożdżowej tylko wszystko od razu do balonika - jak widać 11BLG
Obrazek

4. Nie minęło wiele czasu drożdże dały znać o sobie i rozpoczęły ładnie pracować
Obrazek

5. Po niecałych trzech tygodniach wszystko się przegryzło z sobą
Obrazek

6. Rozlanie do buteleczek z dodatkiem 2,5g brązowego cukru
Obrazek

7. A po 10 dniach w piwnicy pierwsze testy organoleptyczne
Obrazek

Obrazek

Ogólnie w mniej więcej miesiąc powstał dobry, mocno gazowany słodko-kwaśny napój. Piana bardzo duża przy przelaniu - szybko opada i zostaje niewielka taka jak na piwie w knajpach. Dla mnie rewelacja - najlepszy cydr, jaki popełniłem. Polecam :ok: :pije:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 26 kwie 2010, 20:38
autor: Kobi_89
Zainspirowany tym co tu zobaczyłem i przeczytałem zakupiłem właśnie 20 tego samego soku i zamierzam nastawić w tym tygodniu cydr, aby był na czerwcowe upały. Mam jednak kilka pytań. Czy klarowałeś swój wyrób ( po zdjęciach sądzę, że tak)? Czy te 2,5 g cukru to ilość na jedną butelkę (tj. 0,5l)? Czy cukier odmierzałeś wagą czy łyżeczkami? W jakiej temp. fermentowałeś i trzymałeś butelki? Czy jakas wystrzeliła?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 27 kwie 2010, 22:36
autor: manowar
Nie klarowałem - zlałem prosto z baniaka do butelek.
2,5g cukru na butelkę - 450ml. (plus pewnie to co zostało w nastawie do odfermentowania - 1-2 blg)
Cukier był brązowy srebrna łyżeczka pakowany w torebki po 5g - 1 torebka na 2 butelki sypane na niezawodne oko
Temperatura fermentacji - kuchenna ok 22C; nie licząc okresu pracy piekarnika gdy było cieplej
Butelki trzymane w piwnicy - chłodniej pewnie poniżej 20C
Żadna nie wystrzeliła samoczynnie. Jednak przy otwieraniu zwłaszcza ostatnich nagazowanie było bardzo duże - efekt - zalana podłoga

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 29 kwie 2010, 19:38
autor: Kobi_89
Dzięki za odpowiedź. W sobotę nastawiam. Temperaturę fermentacji zmniejszę jednak nieco do 17-18 stopni. Zrobię 20l cydru. 10 sklaruję, 10 nie. Przetestuję też w kilku butelkach dodatki, typu mięta, imbir, wanilia, cynamon, goździki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 9 cze 2010, 10:57
autor: Karalio
Zrobiłem wszystko tak jak podano w przepisie, ale u mnie po tygodniu wszystko jest mętne jak by mleka dodano ( wiem że to drożdże). Czy to zmętnienie się sklaruje samo przed rozlaniem do butelek i dodaniem miarki cukru? ? Chciałbym mieć klarowny napój. a sklarowanie przed drugą fermentacją zabije raczej grzybki. Prawda?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 9 cze 2010, 19:34
autor: manowar
Zmętnieniem się nic nie przejmuj - ono przechodzi. Drożdże po prostu w trakcie procesu fermentacji będą opadać na dno. Zresztą cydr może być lekko mętny - tak samo jak piwa niepasteryzowane. W zależności od tego jak bardzo chcesz mieć gazowany cydr

- przelewaj do butelek zaraz po osiągnięciu okolic 0 blg - będzie bardziej gazowane
- poczekaj tydzień i przelewaj - będzie lekko musujące

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 9 cze 2010, 20:55
autor: Karalio
Dziękuję za szybką odpowiedź, przeszedłem się do piwnicy i moje ciderki mają już blisko 0 Blg, potrzymam je jeszcze kilka dni, żeby przerobiły co się da do końca a potem butelkuje, swoją drogą bardzo dziwna sprawa, bo nastawiłem ten sam nastaw w dwóch butlach i zupełnie inaczej wyglądają jeden żółty bardzo mętny ( jak by z mlekiem) a drugi brązowy znacznie bardziej przejrzysty. Ciekawe co z nich będzie, na koniec.
Tymczasem oba smakują fantastycznie ( po co z próbówki wlewać do nastawu jak można od razu degustacje przeprowadzić :D
Strongbow może się bać pozdrawiam

szkodza że kolega od eksperymentów smakowych nie napisał jak mu poszło.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 cze 2010, 18:22
autor: Karalio
Szanowni Panowie, dzięki koledze który założył ten temat ( za który bardzo dziękuje), siedzę sobie właśnie i popijam mojego sajderka, i tak sobie myślę że ma trochę płytki smak, chodź i tak rewelacyjny, warto by był odrobinę słodszy i bardziej wyklarowany i tu moje pytanie, jak to osiągnąć.
Przecież gdybym dodał przy nastawianiu cukru to po prostu będzie mocniejszy, a jeżeli dam więcej cukru przy butelkowaniu to mi rozerwie butelki albo kapsle strzelą. I co tu zrobić?
Co do klarowania to boję się że jeżeli odfiltruje nastaw przed butelkowaniem albo sklaruje to może nie wystartować później w butelce, a sam start w butelce i tak spowoduje zmętnienie.
I bądź tu mądry :?:

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 cze 2010, 15:29
autor: Dines
Nie wiem czy dobrze kombinuje (jeżeli źle to proszę o sprostowanie ). Do następnego cydru planuje dodać laktozy http://www.browamator.pl/szczegoly.php? ... dm=1620227 to w odniesieniu do słodyczy.
Jeśli chodzi o klarowność to moim zdaniem jest dobrze. Zawsze można użyć drożdży piwnych - tworzą one bardzo zwarty osad na dnie butelki ( ale to w ramach eksperymentu, nie próbowałem tego )

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 cze 2010, 22:06
autor: manowar
Co do smaku to można go wzbogacić poprzez:
- dodatek soku pomarańczowego ok 10%
- dodatek cytryny
- dodatek imbiru

Jeśłi chcesz mieć słodszy cydr to możesz ubić drożdże pirosiarczanem przy butelkowaniu cydr nie będzie musujący ale słodszy. Możesz też zastosować słodzik lub stevie

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 17 cze 2010, 08:27
autor: Karalio
Dzięki, na pomysł słodzika wpadłem tuż po napisaniu posta i faktycznie tak zrobię przy kolejnych butelkach, z sokiem i imbirem też spróbuje, ale z bąbelków nie zrezygnuje :D
dzięki i na zdrowie

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 27 lip 2010, 20:52
autor: ADAM12
Witam moje pytanie dotyczy imbiru jaki mógłbym użyć do wzbogacenia smaku czy dobrze myślę że mogę użyć tego korzenia imbiru czy to musi być jakiś suszony imbir?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 12 wrz 2010, 21:36
autor: pkac6
Witam. Ja również postanowiłem spróbować, bo nigdy w życiu cydru nie piłem. Jednak cukru do butelki 0,5L dam ok. 1 - 1,5 grama, żeby był lekko gazowany i nie wyleciał z butelki. Mam tylko pytanie: czy wymieszać ten cukier (jak to zrobić poprawnie) czy zostawić na dnie butelki? Będzie to cukier brązowy. Mój cydr z kartonika pracuje już 10 dni. Pozdrawiam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 paź 2010, 21:46
autor: Warborn
To jest 5litrowa butelka? I ile dodałeś drożdży na całość?
Z góry dzięki za odpowiedź.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 22 lis 2010, 16:37
autor: Maciej_K
Witam.
Niedługo będę butelkował swój cydr. Zaopatrzyłem się w kapsle i kapslownicę, jednak nie udało mi się kupić miarki do cukru. Stąd moje pytanie: jaką gęstość usypową ma przeciętny cukier biały? Chcę się posłużyć strzykawką do odmierzenia... Czy sugerowane przez biowin 2g/litr to nie za dużo (o jakieś 0,5g) na butelkę 0,33?

dodane:

Ok, odpowiadam sobie sam, bo już znalazłem:
- gęstość nasypowa luźna cukru to ok. 500 kg/m3
- gęstość nasypowa utrzęsiona cukru to ok. 550 kg/m3

Tym samym:
2g - 3,6-4 ml
4g - 7,2-8 ml
6g - 10,9-12

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 lut 2011, 23:33
autor: MacChuck
Hej,
skusiłem się na taki kartonikowy pomysł, mam jednak pytanie:
u mnie właśnie drugi dzień stoi baniaczek, raptem 10L, na drożdżach Tokay "Zamojscy" i czy Wam panowie na początku tak niesamowicie śmierdziało z balonu? :bezradny:
Nie wiem jak to określić... nie jest to pleśń ani jakiś kwas... taki ostry, jakby chemiczny zapach... ;/ Dodam, że do kartonikowego soku dodałem odrobię imbiru, cynamonu, goździków i garść rodzynek... Teraz trochę żałuję ale liczyłem na lekko korzenno-jabłkowy posmaczek. Jak winko na ryżu nastawiałem to też na początku raczej odpychająco pachniało ale finalnie było ok, ale to to przegięcie... W każdym razie czy to może tak "jechać", żeby coś z tego było?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 lut 2011, 08:32
autor: artaks
Mój nastaw na soku z kartonika też miał nieprzyjemny zapach, też byłem zaniepokojony, ale po fermentacji było lepiej, winko było bardzo kwaśne, ale smrodu już nie było.
Ze względu na bardzo wytrawny smak dorzuciłem jednak troche słodzika przed butelkowaniem i dosłodzeniem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 lut 2011, 11:15
autor: Maciej_K
Mój zwykle pachnie ładnie, zwłaszcza na początku...

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 lut 2011, 12:11
autor: artaks
Niestety zapachu nie można zdigitalizować, więc musimy sie zdać tylko na opisy słowne i gusta (ładnie/nieładnie) ; ) W każdym razie mój na początku tez ładnie pachniał, ale im wiecej drożdże (bayanusy) pracowały tym zapach był mniej przyjemny, jakby siarkowy trochę.
Dodatkowo poza czystym sokiem biedronkowym, dodałem jeszcze litr nieklarowanego 'nektaru' (też z kartonika z biedronki, nektar czyli 50% soku) co mogło mieć wpływ na ten zapach.
Jeżeli kolega pytający dodał innych rzeczy do nastawu to ze zmieszania tych zapachów mogło powstać jeszcze coś innego, natomiast ostatecznie nieprzyjemny zapach zniknął czego również pytającemu życzę ; )

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 lut 2011, 14:04
autor: rozrywek
Jak tam było 50% soku to ja jestem książe turecki, i mam harem.
Możesz podac nazwę produktu, a ja ci podam skład, prawdziwy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 lut 2011, 14:23
autor: artaks
Mówimy ogólnie o odbieganiu od normy czy w tym konkretnym przypadku?

Ja mam takie informacje, że wg norm 'sok' to produkt zrobiony w 100% z soku owocowego (zwykle zagęszczonego), 'nektar' powinien zawierać minimum 50% soku, 'napój' to już wolna amerykanka.

W tym przypadku sok - 'nektar' z biedronki, 'jabłko antonówka z delikatnym miąższem', zgodnie z norma i deklaracja producenta 50% soku owocowego, sprzedawany pod marka 'melly' (?), ale producentem jest chyba hortex.

Jeżeli masz informacje to ciekawy jestem co faktycznie zawiera ten i inne rivivie.

EDIT:
Cytując skład z 'kartonika':
sok jabłkowy wyprodukowany z soku zagęszczonego (25%), przecier jabłkowy Antonówka (25%), woda, cukier, naturalny aromat jabłkowy, wit. C.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 lut 2011, 12:21
autor: rozrywek
Sam sobie odpowiedziałeś. Sok, napój, a po środku Nektar, tam jest tyle owoców co w Tesco schab po 9,99zł, a durne ludzie kupują. Mogę z całym szacunkiem napisać esej na temat świni która była "dawcą" owegoż schabu, nawet wiem ile żyła i jakie zastrzyki dostawała w dupę. To samo dotyczy się "nektaru".

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 7 lut 2011, 20:08
autor: MacChuck
Nie łapię tego ze schabem - szprycowane czy nie to i tak mięso. Wydaje mi się, że jak piszą na kartonie min. 50% to tyle można się spodziewać, jakkolwiek może być to sok ze "śmieciowych" owoców. Nie mniej jednak pijalne jest, a jak się przerobi to koledzy zapewniają, że również.

Co do nastawu "kartonikowego" to rzeczywiście już lepiej pachnie, powiedziałbym, że bez szaleństw ale po dwóch niuchnięciach już głowa nie boli :smiech: Powiedziałbym że zaczyna nutkę ładnego zapachu przejawiać ale powoli "pyka" a stoi od środy jak dobrze pamiętam, myślę, że max 2 tygodnie jakoś zauważalnie popyka. Ale zobaczymy :)

Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 lut 2011, 08:24
autor: artaks
Czyli idzie ku lepszemu ; ) Jak zabutelkujesz, poczekasz dwa tygodnie, aż smak się ułoży myślę, że będzie dobrze!

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 11:49
autor: shift26
Witam, zachęcony tym co tutaj zobaczyłem postanowiłem popełnić cydr. Zakupiłem identyczny sok jak autor poradnika, MD przygotowana z drożdży, jeśli się nie mylę, Tokay. Wszystko już po paru godzinach zaczeło ładnie pracować. 7 dnia dodałem troszkę cukru dla mocy, Blg przed dodaniem cukru wahało sie ok 2. Dzisiaj mam 13 dzień fermentacji i wszystko stoi. Czy tak ma być?? Całość nie wygląda zachęcająco do konsumpcji, brak klarowności. Załączam fotki. Czy wszystko jest ok??

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 12:52
autor: artaks
A po co cukier i ile go dałeś? Cydr ma być słaby, jak piwo. Mocniejsze wina wymagaja też więcej czasu na dojrzewanie, więc może trzeba będzie nieco wydłużyć czasy podane w tym wątku. Dodasz cukru na dogazowanie? Jeżeli tak to niech jeszcze sobie fermentuje, jak nie to ja bym powoli butelkował. Poczytaj jeszcze ten wątek, klarowność i zapach były omawiane.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 13:27
autor: shift26
Cukru dodałem troszkę, w 1/3 szklanki wody kilka łyżeczek cukru. Planowałem dodać na dogazowanie i może jeszcze słodzika "na słodkość" :] Poczekam do końca tygodnia i wezmę się za butelkowanie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 14:14
autor: artaks
A to nie powinno bardzo zmienić nastawu. To możesz poczekać aż blg spadnie poniżej zera.
Słodzik też dodałem i polecam. Ja robiłem tak, że dodałem jedna tabletke na litr i później próbowałem, dodawałem aż zniknął taki gorzkawy posmak, wyszło ok 1 tabl na 0,6 l, nie chciałem żeby był słodki. Potem dodałem cukru i butelkowanie. Pare dni trzymałem w cieplejszym, żeby drożdże ruszyły, potem w zimne miejsce na dojrzewanie. Zrobiłem próbki w butelkach plastikowych po wodzie gazowanej 0,5, dzięki temu wiedziałem czy już się zagazowało.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 14:59
autor: shift26
Słodzik dodawałeś bezpośrednio do butelek i mieszałeś czy w jakimś innym naczyniu przeprowadzałeś badania testowo-smakowe?? Ja lubię raczej słodkawe także dodam może troszkę więcej tego słodzika, ale to jeszcze zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Motyw z tymi próbkami w plastikach ciekawy, napewno też tak zrobię. Pozdrawiam i dziękuje za szybką odpowiedź. Napewno napisze o rezultatach mojej pracy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 15:27
autor: lech14
Wygląda bardzo zachęcająco. ;) Doszedłem do wniosku, że też taki zrobię bo nigdy, tego nie piłem. Tylko, nurtuje mnie jedna rzecz. Jak wam wychodzi, taki piękny przezroczysty jak piwo napój, a jednakowo dobrze gazuje?. Przecież jak dobrze sklaruje, to nie będzie drożdży, które przegryzłyby ten dodawany na końcu cukier, a znowu jak zostawiłbym to w mojej piwniczce zabutelkowane, aż się nagazuje i sklaruje, to i tak przy, otwieraniu butelki powinien ruszyć osad z dna wraz z uwiezionym gazem i zmętnić wszystko, może się mylę, nie wiem. Z góry dzięki za odpowiedz, pozdrawiam. ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 16:54
autor: B14!
Z moich obserwacji wynika, że sam z siebie bardzo szybko się klaruje, kiedy będzie już wstępnie sklarowany wystarczy zlać znad osadu. To co się później wytrąci w butelce bardzo mocno osiada na dnie i samo otwarcie butelki nic nie mąci, później trzeba tylko umiejętnie przelać do szklanki :piwo:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 17:17
autor: artaks
Słodzik dodawałeś bezpośrednio do butelek i mieszałeś czy w jakimś innym naczyniu przeprowadzałeś badania testowo-smakowe??
Ja wstępnei sklarowane (nie w 100% żeby drożdże jednak były w płynie) zlałem do drugiego gąsiora i tam dodawałem słodzik, jak już mi smak odpowiadał to do całości dodałem cukru, wymieszałem i od razu do butelek. Miałem pewność, że równomiernie jest rozprowadzony słodzik i cukier. Dodam jeszcze, że używałem słodzika bez aspartamu, bo nie lubię posmaku, który zostawia.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 20:45
autor: manowar
Fajnie, że temat się przyjął i że nastawiacie cyderki. Tak sobie czytam i mam kilka uwag:

1. nie używajcie bayunsów - dają gorszy smak, są bardziej żywotne i szkoda ich na nastaw 13blg na start.

2. mój cyderek zawsze na początku pachnie ładnie sokiem - w trakcie fermentacji wiadomo zmienia się zapach ale nigdy nie był on nieprzyjemny - po prostu taki jak ma wino pracujące.

3. musicie panowie być troszkę bardziej cierpliwi - jak wiadomo pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. dajcie drożdżom trochę czasu na przerobienie cukru i spokojne opadnięcie na dno a cydr będzie klarowny. nie ma się co martwić początkowym zmętnieniem.

4. dbajcie o czystość - to raptem ok 5% po przefermentowaniu!! jak zakazicie to będzie dupa a nie cydr!!

Niedługo - po próbie pierwszego piwa - ponownie nastawię cydr - tym razem z innego soku - w Lidlu jest taki w czarnym opakowaniu - tłoczony z jabłek a nie robiony z koncentratu. Dam relację i zyczę powodzenia w nastawach.

Na zdrowie :pije:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 22:01
autor: artaks
Fajnie, że temat się przyjął i że nastawiacie cyderki.
A ja dziękuję za złamanie pewnego mitu, że sok z kartonika to jakieś ostateczne zło. Właśnie poczęstowałem kolegę cydrem i mam zamówienie na porcję z następnego nastawu. Teraz planuję bazę soku z biedronki, do tego jakieś 30% soków innych producentów, może da to trochę głębszy smak. Na lato to nastawię chyba jakąś cysternę cydu! ; )
Na zdrowie!

edit: literówka

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lut 2011, 22:14
autor: B14!
Chodzi za mną pomysł dodania imbiru. Czy ktoś już próbował, jeśli tak to jakie proporcje? Wiadomo, że najlepiej samemu testować, ale jeszcze nie miałem do czynienia z tą przyprawą i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lut 2011, 11:53
autor: shift26
Moje obawy co do mętności okazują się być bezpodstawne ponieważ dzisiaj już wygląda dużo lepiej niż wczoraj. :) Tak jak mówiłem poczekam do końca tygodnia i zlewam.



Jak mówiłem/pisałem, tak zrobiłem, zlałem mój pierwszy cydr, ale na pewno nie ostatni.:) Dzięki bardziej doświadczonym (którym dziękuje :) ) wyszedł naprawdę smakowy. Po zlaniu był kwaskowy, ale dzięki dosłodzeniu słodzikiem, którego użyłem dość sporawo (lubię wszystko co słodkie :) ), wyszedł naprawdę przedni. Teraz czekam na zagazowanie, a potem to już tylko raczenie się nim :D
Załączam fotkę, żeby się pochwalić, a co :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 6 mar 2011, 20:23
autor: sickness
Witam, jako nowy na forum dodam od siebie 3 grosze w tym temacie. Mianowicie robiłem cydra przebywając w UK, tam zaprzyjaźniony degustator tego specyfiku polecił mi żeby do soczku z tesco dodać drożdży cherry z suszu jabłkowego (wiem że dziwnie to brzmi, ale cherry to tylko nazwa). Całość a było tego ok 25 litrów stała i pracowała ok 5 tygodni, cydr wyszedł wyborny, chciałem zapytać czy u nas dostane takie drożdże gdyż planuje ponownie zrobić ten wyborny napój. Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 7 mar 2011, 01:48
autor: gotiger
sickness pisze:drożdży cherry z suszu jabłkowego ..... czy u nas dostane takie drożdże
Nie powinno być z tym najmniejszego problemu. Sklep winiarski lub inny gdzie mają drożdżaki do win.
O suszone w hipermarketach będzie trudno, ale bywają czasem.
Na pewno w Leclerku, Tesco czy w Obi dostaniesz drożdże Euro-Win płynne (w sumie to jest to samo).

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 7 mar 2011, 11:18
autor: galt
Kilka lat temu kupiłem takie drożdże, chyba o takie chodzi.

Obrazek

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 mar 2011, 05:30
autor: sickness
Dzięki za odpowiedź zaopatrzyłem się wczoraj w owe drożdże, i ciderek już pracuje....

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 10 mar 2011, 18:46
autor: PNGospodarka
A ja szanownym kolegom podam pewną ciekawostkę :idea: , na którą na potkałem się przy tworzeniu. Zauważyłem że cydr z kawałkami jabłka (najlepiej utarte) daje o wiele lepszy smak i zapach. Stwierdzam że tak 1 jabłko na 5 l cydru wystarczy. Tylko gorzej to wypada przy butelkowaniu, bo mnie troszkę tam tego jabłka wpadło, ale wypiłem i nic mi nie było :D .

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 10 mar 2011, 22:21
autor: artaks
Dlatego do opisywanego tutaj soku z kartonika dodaje soków z miąższem innych producentów (obecnie ok 20%), trochę to podraża wyjściowy przepis, ale wydaje mi się, że warto.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 12 mar 2011, 14:07
autor: manowar
Lepszy moim zdaniem sposób z jabłkiem - a nawet z samymi obierkami - gdyż to w skórce znajduje się większość aromatów.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 12 mar 2011, 14:10
autor: rozrywek
Manovar, parę jabłek to grosze, a dają wiele.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 12 mar 2011, 21:58
autor: artaks
No oczywiście, że naturalne jabłka lepsze, ale jednak idąc duchem tego tematu, czyli cydr z soku z kartonika, byłem konsekwentny w swoim lenistwie i zamiast przetrzeć kilka jabłek, otworzyłem kilka dodatkowych kartoników. ; )

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 13 mar 2011, 13:46
autor: rozrywek
Artaks, w swoim lenistwie mógłbyś nawet reklamówkę z jabcokami rozdeptać butem, a potem to wrzucić.

Tak naprawdę, to nie rób dziadostwa i odwalania kichy. Alkohol tego nie lubi i ci z pewnością to kiedyś odda.

Zastanów się, czy chcesz w łóżku 2 sześćdziesiątki czy jedną dwudziestkę?

Pozdrawiam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 mar 2011, 15:03
autor: artaks
Hmm jest to jednak wątek właśnie o cydrze z soku z kartonika, wielu wykonawców zachwala sobie efekty. Ja także i wszyscy znajomi, którzy mieli okazje próbować. Już mam zamówienia żeby odlać z następnego nastawu po literku. Więc nie przyrównywałbym tego do sześćdziesiątki w łóżku. Jak dla mnie to całkiem zadbana 30-stka ; )

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 mar 2011, 19:31
autor: rozrywek
Co jak co to konsekwentny z ciebie cholernik, nie mam na ciebie siły, ale szacun za to że nawet jak błądzisz to idziesz do celu. Zawsze warto..

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 mar 2011, 21:30
autor: manowar
Powiem tylko - bo sam jestem leniwy raczej - że nie ma co się bronić przed poprawieniem smaku - zwłaszcza tak niedużym kosztem jak starciem 1 bąd2 jabłek albo wrzuceniem obierków. Pozdrawiam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 mar 2011, 21:43
autor: artaks
Na szczęście nie ma jedynej słusznej metody robienia cydru, następnym razem nie wykluczam, że sprobuję zetrzeć owoce, nawet wyjdzie taniej, niz przepłacać za droższe soki. Chociaż pewnie i tak nie poczuję jakiejś wyraźnej różnicy w smaku, kiper ze mnie kiepski.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 18 mar 2011, 21:18
autor: MacChuck
Generalnie cholernie mnie ciekawi jaki wam cydr kartonikowy wychodzi w smaku - "wyborny" to, ja myślę, szeroko pojmowany smak :)
Mój stoi już chyba 2-3 tygodnie sobie w butelkach, ślicznie sklarowany i gazowany jak jasna cholera. Butelczyny bez chlapania jeszcze nie otworzyłem. Problem mam tai że smakuje raczej jak taki tańszy szampan z posmaczkiem. Kumplowi smakuje (stwierdził, że zimne w sam raz na zamiennik piwa jak nie ma) mnie osobiście smakuje jak... no, tańsze winko musujące. Na początku kwaśne i trochę wodniste, teraz już nie. I jabłek za ksztynę nie czuć. Spróbuję dodać jabłko starte, zobaczymy. :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 19 mar 2011, 07:45
autor: artaks
taki tańszy szampan z posmaczkiem
No taka chyba jest idea cydru, niedrogie wino musujące, orzeźwiające i gaszące pragnienie.

Mam pytanie, dodałeś słodzika?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 19 mar 2011, 19:09
autor: Sotrab
Pozwolę dodać swoje 5 groszy:)
Sam popełniłem cydr z soku z jabłek (losowych odmian) jeszcze zanim ten temat powstał, bo w styczniu 2010 tak, że na wiosnę już miałem gotowy. Niestety nie miałem dość doświadczenia (w końcu każdy kiedyś zaczynał) i nie wyszedł do końca, ponieważ kiepsko się nagazował (był delikatnie bąbelkujący), przyczyna tego leży w zbytnim odklarowaniu nastawu. Jednak niedługo potem mój brat zrobił cydr z soku z kartonika (Riviva z "owada w kropki") więc miałem porównanie.
W mojej ocenie sok naturalny da cydr o bogatszym, bardziej jabłkowym smaku, tym bardziej jesli sok będzie niefiltrowany (jak mój), wówczas dodatkowo mamy cząsteczki jabłek w napoju. Niemniej jednak jeśli pomyśle sobie ileż to pracy jest przy tych jabłkach, przy myciu, wykrajaniu pestek, wyciskaniu soku... to odechciewa mi się, a jak sobie policzę nawet 7.5zł za godzinę to i tak lepiej wychodzi kupić sok i cieszyć się cydrem, który nie pachnie aż tak jabłkowo jednak nadal jest to b. smaczny cydr, który z uśmiechem polecę każdemu by chociaż spróbował. Sam zamierzam robić tylko z soku z kartonika + ewentualne eksperymentalne dodatki.
Ponadto przypuszczam, ze jeżeli nagazowanie jest znaczne to różnica w smaku zaciera się.

Teraz mam w butelkach kilka litrów cydru z dodatkiem soku pomarańczowego(25%) :) juz jest prawie gotowy. o nim powiem tylko tyle, ze pomarańcza dodaje goryczki dlatego taki cydr bardziej przypomina piwo, niz cydr bez tego dodatku. gdybym robił go drugi raz dodałbym mniej soku pomarańczowego (~10%)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 mar 2011, 02:09
autor: MacChuck
Generalnie artaks to nie dodałem słodzika. Dałem, żeby Cie nie skłamać :hmm: jakieś 6 łyżeczek cukru na litr prosto do butelek (na smak brałem ile dodać w próbnych słoiczkach), bo powiem Ci jak to posmakowałem przed butelkowaniem to kwaśne niemiłosiernie. Zaznaczam że bardzo słodkie nie jest. Raczej lekko słodkawe, lekko... No i w zasadzie to nie jest takie złe ;) Masz chyba rację z tą ideą :klaszcze: Zimne nawet lekko się popija. he he :D

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 mar 2011, 11:39
autor: artaks
Cukier zostanie przefermentowany i zagazuje napój (jeżeli fermentuje po zagazowaniu), słodzik robi swoje. Możesz wrzucić eksperymentalnie do jednej butelki przed wypiciem tabletkę słodzika, zobaczysz czy Ci spasuje.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 21 mar 2011, 20:26
autor: fredi007
A co myślicie o dodaniyu do cydru podczas fermętacji kilka szyszek chmielu? Jak tylko będę miał chmiel to zrobie eksperyment.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 mar 2011, 00:14
autor: manowar
Ale na zimno do fermentacji ... to już chyba lepiej tak jak przy piwie - zagotować trochę soku z chmielem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 mar 2011, 09:03
autor: Sotrab
Zgadzam sie z manowarem, jeżeli na szyszkach są jakies niepożądane żyjątka to mogą zepsuć nastaw. Wygotowanie na pewno da efekt bardziej podobny do piwa. Ale jesli chcesz to próbuj;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 mar 2011, 16:10
autor: hudy
Witam,
jestem tutaj świeżakiem i mam trochę głupie pytanie, czy z balonika mogę przelać cydr do czystych butelek np. po jakimś winie czy wódce, czy konieczne jest zalanie do takich butelek np. po piwie grolsch lub jakiś które będzie można zakapslować?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 mar 2011, 08:07
autor: artaks
Koniecznie do butelek, które wcześniej miały coś gazowanego, czyli były wyprodukowane z takim przeznaczeniem inaczej zwiększasz prawdopodobieństwa rozsadzenia flaszki i zmarnowania napoju.
Mogą to być butelki po piwie z zamknięciem patentowym, zwykłe z kapslem (potrzebna kapslownica), ostatecznie twist off-y, ale musisz mieć oryginalny, niezniszczony kapsel do zakręcenia. Z innych mogą być butelki po wodzie mineralnej gazowanej (szklane i plastikowe - tych używam do końcówek cidra, jak mi zabraknie patentowych piwnych, oraz zwykle dwie butelki plastikowe 0,5l jako kontrola nagazowania), mogą być szampanówki, ale musisz mieć korki i koszyczki do zamknięcia. Coś jeszcze się nadaje?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 mar 2011, 18:34
autor: manowar
Butelki po piwie twist - off to raczej nie. Wszystki butelki po winie - trzeba korkować - koszyczek moim zdaniem nie jest potrzebny (kolega robi bez koszyczka i jest OK nic nie strzela), butelki szklane zakręcane (wódka itp.)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 mar 2011, 19:51
autor: artaks
U mnie twist offy idą na pierwszy ogień do spożycia, ale fakt zdarza się, że nie trzymaja ciśnienia.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 30 mar 2011, 14:39
autor: sickness
Witam po ok. 5 tygodniach przelewam mój cydr do butelek Smak lekko kwaśny, ale bardzo dobry. Po próbie myślę, że ma ok 5%. Robiony z soku Rivia(25 l) ze sklepu z owadem w czarne kropki. Dodatkowo drożdże cheries, 2 cytryny, zero cukru. Teraz na pół litra dodaje jedna tableteczkę słodzika przed piciem. Troszkę gazowany, a wygląda to tak:

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 31 mar 2011, 07:58
autor: fredi007
A czemu tylko troszke gazowany mój cydr jak otwieram kapsel to asz miło strzyknie i jest tak nagazowany że pieni sie jak kupne piwko.Cydr słodzisz podczas butelkowania po to aby się nagazował a nie do smaku.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 2 kwie 2011, 13:55
autor: PNGospodarka
Zastanawiam się, jeśli dosypię pewną ilość cukru do soku, później poddam fermentacji, to będzie mocniejszy i to wiem, ale czy smak taki sam zostanie jak w cydrze bez dodatku cukru?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 4 maja 2011, 13:53
autor: PNGospodarka
Właśnie miałem okazje kosztować mojego cydru "wzmacnianego", otóż na ok.5l soku dodałem 1 kg cukru. Nie mam alkoholomierza i tak w smaku stwierdziłem że ma ok. 10% alkoholu, jest słodziutki i ogólnie bardzo dobry. Społeczność kobieca stwierdziła iż jest lepszy od standardowego cydru bez dodatku cukru. Jeśli ktoś chce poeksperymentować to polecam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 20 maja 2011, 09:46
autor: shift26
Witam po dłuższej przerwie.
Cydr z pierwszego tłoczenia się dawno skończył, więc czas na nowy. :) Tylko tym razem z modyfikacjami, a mianowicie z imbirem :) i tu pojawia się moje pytanie: kiedy, jak, ile tego imbiru dać? :) Baniak eksperymentalny 5l. :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 25 lip 2011, 01:49
autor: afrowawa
Dołączę się do tematu :) Na dniach chcę kupić sok jabłkowy i zrobić pilotażowo 5 l cydru :P Kiedy należy zlać cydr? Jak blg. osiągnie 0? Ile dodać glukozy do nagazowania? :) I czy cydr jak piwo wymaga "leżakowania"?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 25 lip 2011, 13:01
autor: Zygmunt
Ja po paru butelkach eksperymentalnych doszedłem do wniosku, że na butelkę 0,33l najlepiej sypać 2,5g glukozy. Z tym, że mowa o piwku, ale sądze, że cydr wypada podobnie. Zrób tak jak ja- parę butelek pilotażowych- 1g; 1,5g; 2g; 2,5g; 3g. Pilnuj, żeby nie było granatów (butelki nie wybuchły) i sprawdzaj nagazowanie co kilka dni.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 8 sie 2011, 21:19
autor: Crosis
Witam, mój pierwszy post, bo trafiłem tutaj z piwo.org, tropem cydru oczywiście ;)

I teraz tak: czy ktokolwiek z Was próbował robienia cydru na drożdżach piwnych? Ja mam ambitny plan nastawienia w tym tygodniu dużego zbiornika (26l) i kilku mniejszych (6l). Chcę pokombinować z gęstwą drożdży piwnych oraz drożdżami winnymi - stąd moje pytanie.

Oczywiście foto-dokumentację oraz opis dołączę ;)

Crosis

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 paź 2011, 22:23
autor: Dazzal93
Witam;] to mój pierwszy post na tym forum. Mam pytanko do autora tematu lub ludzi, którym sie udało popełnić cydr: Czy przed butelkowaniem mieszaliście drożdże z winkiem? tzn czy po rozlaniu na dnie balonu został osad (drozdże) czy go zmieszaliście i dopiero do butelek??
Nie wiem jak to zrobić, cydr nastawiłem tydzień temu.
Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 paź 2011, 23:18
autor: Wald
Oczywiście że bez osadu. To sam smród! Zostawienie tego gwarantuje że nie przełkniesz ani kropli. Tych żywych wystarczy na nową warstwę osadu. Cydr do butelek ściągaj, a nie przelewaj bo zmącisz wszystko.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2011, 18:33
autor: Dazzal93
Jakos ciężko mi w to uwierzyć, że coś plywa w tym cydrze. Dość gruba warstwa osadu się zrobiła na dnie gąsiora po tygodniu i 2 dniach. Sciągać jak będzie blg 1-2 czy jak wolno bedzie bulkać ?( jak wolno powinno ??).

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 lis 2011, 23:10
autor: Dazzal93
Cydr wyszedł bardzo dobry, jednak dobrze jest dodać słodzik, bo dość kwaśnawe wysło. Nie mniej jednak idealny zamiennik piwa. Bardzo dobrze się nagazowało. Zrobiłem jak kolega doradził, wlałem po sciągnięciu znad osadu, a i tak sie pojawił w butelkach delikatny osadzik.

Cydr z jabłek vs. cydr z soku z Biedronki (Riviva)

: czwartek, 17 lis 2011, 21:31
autor: janowsk
Witam

Jestem tu nowym użytkownikiem, z wykształcenia i zamiłowania chemik, a ponieważ jakiś czas temu zauważyłem że sklepowy alkohol mi nie służy to postanowiłem sam sobie przyrządzać to co lubię. Od kilku lat robię wina owocowe (aronia, czerwonoa porzeczka, dzika róża, głóg) i sporadycznie nalewki, a od roku jestem szczęśliwym posiadaczem szklanego sprzętu do destylacji i rektyfikacji (ale to opiszę w innym miejscu i czasie). Ponieważ jakiś czas temu napaliłem się na cydr to... ten post podaje wyniki porównania cydru otrzymanego z biedronkowego soku Riviva i z moszczu wyciśniętego z 2 odmian jabłek.

Cydr I (24.10.2011)
4 kg jabłek Boskop
4 kg jabłek Jonagold
Drożdże Malga Zamojscy – 1 opakowanie (matkę drożdżową sporządzono wg przepisu na opakowaniu)
Enzym pektolityczny Rohapect DA6L – 2 ml
6 czubatych łyżek stołowych cukru
Jabłka starto razem ze skórką na tarce o drobnych oczkach. Do połowy miazgi dodano 1 ml enzymu, podgrzano do ok. 40˚C, po czym pozostawiono w temperaturze pokojowej na 12 h, następnie przy pomocy worka o rozmiarach porów 10 μm (worek zakupiono w sklepie Bimber Hobby i wyciskano moszcz metodą wykręcania) odciśnięto moszcz otrzymując prawie suche wytłoki o objętości średniej wielkości grejpfruta (zdjęcie) i ok. 2,2 l moszczu. Do drugiej połowy dodano 1 ml enzymu i podgrzano do ok 40˚C, po czym odstawiono na 2 h, następnie przy pomocy worka o rozmiarach porów 10 μm odciśnięto moszcz otrzymując prawie suche wytłoki o objętości średniej wielkości grejpfruta i ok. 2,2 l moszczu. Moszcz odstawiono na 48h i po tym czasie zlano go znad osadu. Po zlaniu znad osadu moszcz przeniesiono do butli PET o poj. 6 l po wodzie mineralnej i zaszczepiono połową objętości matki drożdżowej.
2011-10-22 14.00.17.jpg
Cydr II (24.10.2011)
4,5 l soku jabłkowego Riviva z Biedronki
Drożdże Malga Zamojscy
6 czubatych łyżek stołowych cukru
Sok wlano do butli PET po wodzie mineralnej o poj. 5l i zaszczepiono drugą połową matki drożdżowej.

2.11.2011
Zlano młode cydry znad osadu do butelek z zamknięciem drucianym (butelki po piwe Grolsh, Kelt oraz butelki i zamknięcia z firmy Biowin), do każdej butelki dodano 1 łyżeczkę cukru i po zamknięciu wymieszano do rozpuszczenia cukru.

Degustacja (17.11.2011)
Cydr otrzymany z soku Riviva jest prawie klarowny i wytrawny w smaku ale nie posiada praktycznie w ogóle zapachu jabłek, cechuje go lekka nuta alkoholu amylowego. Smakuje trochę jak przefermentowana i nagazowana brzeczka cukrowa lub „ruski szampan”.

Cydr otrzymany z moszczu jabłkowego jest lekko mętny (na zdjęciu) i wytrawny w smaku oraz charakteryzuje się zapachem jabłek z lekką nutą alkoholu amylowego (dla nie wtajemniczonych - bardzo delikatny bimbrowy posmaczek).
2011-11-17 20.48.06.jpg


Niestety w obydwu przypadkach nie zmierzyłem zawartości alkoholu w finalnym produkcie ale biorąc pod uwagę wpływ na organizm wytwórcy mogę ją ocenić na około 7 % obj.

Reasumując:
Cydr z moszczu jabłkowego jest aromatyczny i przyjemny w smaku oraz zapachu. Nie polecam natomiast produkcji cydru z soku Riviva. Z dodatkiem syropu malinowego jeszcze da się go wypić, natomiast solo trzeba być desperatem żeby się na niego zdecydować ;)

Re: Cydr z jabłek vs. cydr z soku z Biedronki (Riviva)

: czwartek, 17 lis 2011, 23:15
autor: JanOkowita
Szkoda, że nie zostały zastosowane drożdże dedykowane do cydru. Może efekt byłby ciekawszy ?

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita

Re: Cydr z jabłek vs. cydr z soku z Biedronki (Riviva)

: sobota, 19 lis 2011, 17:13
autor: janowsk
Bardzo możliwe że efekt byłby ciekawszy ale jak widzę w sklepie http://alkohole-domowe.pl/product-pl-27 ... cydru.html są dostępne w wersji słodzonej więc jak dla mnie odpadają, ponieważ nie cierpię wszelkich słodzików. Postanowiłem dać biedronkowemu sokowi jeszcze jedną szansę i nastawiłem kolejny cydr, tym razem z użyciem syropu malinowego "Dar lata" takoż biedronkowego i drożdży Fermivin PDM.

Skład nastawu

Sok jabłkowy Riviva (Biedronka) zaw. 100 g cukru/l – 9 l
Syrop malinowy Dar Lata (Biedronka) zaw. 63 g cukru/100 ml – 440 ml
Drożdże Fermivin PDM (Biowin) – 1 opakowanie

Końcowe stężenie alkoholu powinno być na poziomie 7% obj. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lis 2011, 12:58
autor: artaks
Spróbuj sobie do jednej, dwóch butelek dodac po pastylce słodzika, zobaczysz czy Ci spasuje. Ja też byłem długo wrogiem słodzików, ale w tym wypadku nie wyorbrażam juz sobie nie dodawać. Sok biedronkowski lubi mały dodatek bardziej organiczny, jedno posiekane jabłko, albo sok z miąższem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 2 gru 2011, 21:28
autor: Dazzal
Ja zrobiłem ostatnio sok z soku z auchan. Dodałem 0,5 kg cukru do soku. Nie polecam, syf taki, że szok !!!! Nie wiem czym to słodzili, ale chyba nie cukrem. Po 3 tygodniach fermentacjis słodkie, że mozg staje, a cukromierz wskazuje 3blg. Polecam sok z biegronki tam przynajmniej jest cukier, a nie chemia ;/ aż się dziwie, że drożdże to wytrzymały - twarde chłopaki ;]

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 5 gru 2011, 20:01
autor: manowar
Robiłem na drożdżach cydrowych - osobiście nie polecam - lepszy wyszedł na Saturnesach. Będąc na urlopie kupiłem też angielski cydr strongbow ... musze powiedzieć że cydr z kartonikowego soku nie ma co sie wstydzić.
Pozdrawiam
M.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 sty 2012, 20:41
autor: Jabol87
Zafascynowany domowym piwem, teraz cydrem - postanowiłem kupić drożdże: Drożdże winiarskie SAUTERNES oraz Cider Yeast Sweetener. Po przeczytaniu waszych postów stwierdziłem że można zrobić tak: mam balon 5l i do tegoż balonu wleję sok z z pewnego marketu w objętości 3 litry oraz sok z "całych" owoców typu "złote jabłka" oraz " jabłko Antonówka" w objętości 1 litr. Mam sporo jasnych butelek po wodzie mineralnej 0,33L i szkoda aby leżały bezczynnie w zimnej piwnicy. ;)
Mam tylko pytanie i proszę o zdecydowana odpowiedź:
1) W jakiej temperaturze całość musi pracować?
2) Z początkowego Blg nastawu do ilu powinno Blg zejść fermentacja? Tak jak piszecie że do 0 st.?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 7 sty 2012, 22:50
autor: manowar
Mam tylko pytanie i proszę o zdecydowana odpowiedź:
1) W jakiej temperaturze całość musi pracować?
2) Z początkowego Blg nastawu do ilu powinno Blg zejść fermentacja? Tak jak piszecie że do 0 st.?
Ad 1 - w takiej by drożdże pracowały - charakterystyka szczepu
ST (Sauternes) – S. cerevisiae. Do wyrobu win białych, zwłaszcza słodkich. Wzmacniają odmianowe aromaty i produkują niewiele związków siarkowych. Wytrzymałość na SO2 poniżej 50 mg/l, co pozwala na łatwe przerwanie fermentacji przy zachowaniu cukru resztkowego. Spokojny przebieg fermentacji, tolerancja na temperaturę 15–20°C, odporność na alkohol do 15%, wysokie zapotrzebowanie na azot.
wiadomo im niższa temperatura tym wolniejsza fermentacja - wyższa tolerancja alkoholowa i lepszy smak.

Ad 2 - zależy od ciebie - jeśli chcesz cydr gazowany przerwij przy 1-2 blg i nie dodawaj cukru (albo do zara i dodaj); jeśli chcesz mieć słodszy przerwij szybciej i zasiarkuj (nie będzie gazowany).

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 12 sty 2012, 14:35
autor: Jabol87
Udało się ! Tak pisałem wcześniej postanowiłem zrobić to cudo z własnym browaro-winiarni . Zrobiłem tak jak autor przepisu z małą zmianą - dodałem sok z miąższem.
Blg nastawu wyniosło 10st BLG, temperatura około 18 st. C, ilość 4.5 litra.
Tu możecie sobie obejrzeć moją fotorelacje : https://picasaweb.google.com/ajerkuchy/ ... directlink
Pozdrawiam i życzę sukcesów

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 12 sty 2012, 20:01
autor: Zygmunt
Widzę, że bez matki- duży optymizm, biorąc pod uwagę że to płynne z biowinu :P Mam nadzieje, że akurat ta saszetka nie jest całkiem martwa w środku :) Powodzenia!

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 sty 2012, 17:45
autor: Jabol87
Optymizm poszedł na dno jak drożdże z Biowinu :P Na szczęście mam zapas drożdży rożnego gatunku 0 któreś muszą wystartować ;) Po ponad 24H nawet najmniejszej oznaki pracy tych mały dobroczyńców i musiałem zadać nowe :P

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 sty 2012, 17:49
autor: Zygmunt
A jednak... Nie masz pod ręka jakichś piwowarskich? S-33, czy Brewferm są tanie i byłby bardzo pasujące (pytam, bo na fotkach widać paczki z Browamatora:) )

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 14 sty 2012, 16:49
autor: Jabol87
Celne oko Zygmuncie z tą paczka z Browamatora ;) Na szczęście nauczony doświadczeniami kolegów piwowarów i winiarzy mam zapas rożnych drożdży. Tak się składało że jak kupowałem te z Biowinu to na innej aukcji zakupiłem specjalne drożdże do Cydru - zgodnie z instrukcją po prostu wsypałem je na oko do mojego skromnego balonu i dosłownie po 15 minutach te dobroczynne maleństwa zaczęły pięknie pracować :)
jak zrobię jakieś foty to wstawię :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 sty 2012, 20:12
autor: fotoman
Zachęcony powodzeniami kolegów, postanowiłem sam spróbować.
Zakupiłem zatem 4L w/w soku z biedronki, drożdże biowinu płynne-winne (tylko takie mam na miejscu) i zabrałem się do dzieła. Sok do galonu, drożdże do wody (z instrukcji) i po25 minutach do galonu. Po kilku godzinach widać było już pracę, ładnie bulgotało. Bulgotało wszystko w łazience w temp ok 24C, jakieś pięć dni, szóstego już tylko pobąkiwało, a dziś już stoi. Nie bardzo wiem co dalej z tym robić. Trochę się obawiam, aby nie trzeba było tego w kanał. Jutro będę miał możliwość pomiaru BLG (zostawiłem w pracy).
Jakieś propozycje ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 25 sty 2012, 19:05
autor: artaks
5 dni w 24 stopniach? Chyba juz skończyło, u mnie w ok 21 st to zwykle tydzien bulgotalo żwawo, jutro zmierzysz będziesz wszystko wiedział, nie wydaje mi się, żeby trzeba było sie martwić.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 31 sty 2012, 18:35
autor: Jabol87
Mnie już nastaw 3 tydzień bulgocze... wiem że bulgotanie to nie jest wyznacznik, ale skoro coś się jeszcze dzieje to chyba trzeba czekać?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 2 mar 2012, 00:14
autor: Dust
Witam serdecznie,

jestem tu nowy - skuszony lekturą tematu zaplanowałem popełnić swój pierwszy cydr.
Mam następujące wątpliwości:
Bazą dla cydru będzie sok z owada w kropki, ale planuję też dodać niecałe 3 kg przetartych w sokowirówce jabłek - w sumie 10 l nastawu.
Czy taka ilość przecieru ze świeżych owoców (bez ogonków, gniazd, ze skórą) nie jest za duża i nie wymaga zabiegów, jakimi poddawany jest moszcz jabłkowy w przepisach dotyczących produkcji win jabłkowych i cydru ze świeżych jabłek (tzn. zostawienie w ciepłym miejscu, filtracji przez gazę, dodatku pirosiarczynu potasu, dwukrotnego zlewania nastawu znad osadu) ?

Gąsior planuję ustawić w pokoju, gdzie panuje stabilna temperatura około 20 st. (drożdże tokay Zamojskich), szacuję, że 2 do max 3 tygodni fermentacji powinny być w sam raz. Czy sygnałem do butelkowania będzie względne wyklarowanie się nastawu, czy kierować się wyłącznie pomiarami BLG ?

Zakładając, że wszystko pójdzie jak należy - ile cydr może leżeć w chłodnej piwnicy ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 8 mar 2012, 21:42
autor: darth_y2k
Witam serdecznie.
Zachęcony wpisami także postanowiłem popełnić cydr z soku z kartonika firmy na R, który zakupiłem w ilości 5 litrów w dyskoncie na B. Dzień przed przystąpieniem do produkcji zrobiłem matkę drożdżową składającą się z drożdży Malaga Biowinu, 100ml wspomnianego soku i 300ml wody.
Produkcję rozpocząłem 4 lutego 2012.
W związku z tym, że miała to być próba, to następnego dnia wlałem sok do kanisterka po płynie do spryskiwaczy (był pod ręką) i dodałem ładnie już pracującą matkę drożdżową. Po około 24 godzinach nastaw ruszył co dało się zauważyć ogromną pianą, które wychodziła przez rurkę winiarską. Musiałem nieco odlać i zrobić miejsce w kanisterku. Nastaw stał przez tydzień w kuchni około 70 cm od kuchenki gazowej. Po 4 dniach bulgało zaledwie raz na minutę. Ale nie zraziłem się i po kolejnych kilku dniach przeniosłem go do kanału, w którym biegną rury wodociągowe, gazowe itp. (mieszkam w bloku) i przestałem się interesować.
Dziś (08.03.2012) postanowiłem wyciągnąć kanisterek. Wyciągnąłem korek, wsunąłem wężyk, zassałem do szklaneczki i... coś niesamowitego. Cydr jest klarowny, delikatnie wytrawny i lekko gazowany. Rewelacja. Rozlałem go w 0.5 zakręcane buteleczki i... odstawiłem na kolejne kilka tygodni.
Jutro biegnę do dyskontu po kolejne soki i nastawiam kolejne litry. Może przemyślę zakup jakiegoś balonu 10l... Zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w produkcji i degustacji.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 9 mar 2012, 12:13
autor: lech.zywiec
darth_y2k pisze: Może przemyślę zakup jakiegoś balonu 10l... Zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w produkcji i degustacji.
P co? Rób dalej w bańkach po płynie do spryskiwaczy. A po borygo nie masz?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 9 mar 2012, 21:25
autor: darth_y2k
Witam

Widzę, że nie ma forum bez złośliwców.

Baniaczek był dostępny od ręki, a w profesjonalną butlę trzeba było zainwestować. Skoro miał być tylko eksperyment, to... po co przepłacać :-)

A tak swoją drogą, to ja z małym PS do mojego wczorajszego wpisu. Dziś otwarłem jeszcze cydr zrobiony z nektaru jabłkowego zakupionego w innym dyskoncie na A (niewiele ich jest póki co). Nektar dostępny w 2-litrowych kartonikach w cenie poniżej 3 złotych. Zrobiony z zagęszczonego soku jabłkowego w ilości nie mniejszej niż 50% (tyle producent). Nektar wlałem do 1.5 litrowej butelki od wina CR i zaszczepiłem tą samą matką drożdżową co sok ze sklepu na B. Powiem szczerze, że ten z dyskontu na A jest dużo smaczniejszy, klarowny niczym woda (a wydawało mi się wczoraj, że tamten był ok) i... chyba następną partię także z niego zrobię.
Czy ktoś ma jeszcze doświadczenie z tym nektarem?
Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 9 mar 2012, 21:44
autor: radius
darth_y2k pisze:
Widzę, że nie ma forum bez złośliwców.
To nie złośliwość, tylko troska o twoje zdrowie. Wystarczyło kupić mineralkę za parę złotych. Miałbyś i wodę i baniak do nastawu :mrgreen:

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 9 mar 2012, 21:52
autor: lech.zywiec
Taki gąsiorek to naprawdę niewielka inwestycja, natomiast wiele radości. Możesz w nim robić cydr, wino, piwo a nawet nastaw na coś mocniejszego. :piwo:

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 10 mar 2012, 08:41
autor: darth_y2k
Hej

Dziękuję za troskę. Mam gąsiorek 10l, ale stoi w nim winko z soku z porzeczek i ciągle pracuje bulgając sobie co 30 sekund. Zanim wlałem sok do pojemnika od płynu do spryskiwaczy, to został naprawdę dobrze wyszorowany, wymoczony, przepłukany. Poza tym będąc wczoraj w markecie budowlanym na stoisku Biowinu widziałem, że tuż obok wystawione są plastikowe kanisterki z kranikami jak i bez od 5 do chyba nawet 60l.
Butelkę 5l po wodzie mineralnej też już kiedyś przerabiałem robiąc "piwo" z kawy zbożowej, ale jest miękka i trzeba złapać całą, żeby przenieść, a tak jest rączka. Ale nie obawiajcie się, bo skoro cydr się udał, to zapewne zainwestuję już w najbliższym czasie w szklany gąsiorek - pewnie 10l, bo do cydru wystarczy.
Choć nie ukrywam, że w tym roku chciałbym uruchomić od lat nieużywaną piwniczkę pod domkiem - sądzę, że do leżakowania trunków będzie ok. A przyjeżdżając tam latem na weekend "piwo" czy cydr będą idealnie schłodzone do natychmiastowego spożycia.
A tak wracając do pojemników fermentacyjnych, to ostatnio przyglądałem się 30l baniaczkom z wodą, które stosuje się do dystrybutorów stawianych w sklepach, aptekach, zakładach pracy. Widziałem na forum, że niektórzy nastawiają w tym zacier :-)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 10 mar 2012, 08:59
autor: radius
ostatnio przyglądałem się 30l baniaczkom z wodą, które stosuje się do dystrybutorów stawianych w sklepach, aptekach, zakładach pracy.
Do 30 litrów to im daleko :D Te baniaki mają pojemność 5 galonów czyli ok. 19 litrów.
Ale fakt, są wygodne, bezpieczne i z dobrego materiału :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 10 mar 2012, 09:01
autor: artaks
Czy ktoś ma jeszcze doświadczenie z tym nektarem?
Nektarom, napojom stanowcze NIE, 50% to znaczy, że połowa to woda z cukrem. Radzę kupować tylko SOKI (czyli cos co ustawowo jest z soku, lub z zageszczonego soku), można dopłacić 1 zł i kupic jakiś droższy, popróbować i wybrać odpowiedni - problem soków, nektarów i napojów już był chyba omawiany parę stron wcześniej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 11 mar 2012, 08:15
autor: darth_y2k
Hej

Dobrze zaznajomiłem się z całym tematem o cydrze z soku z kartonika. Miałem na uwadze, że nektary i napoje są 'be'. Ale ja jestem z Poznania i żal mi było prawie 2 litrów (nie chodzi o cenę, a o fakt marnowania), które dzieci otwarły i wyjechały do dziadków. A że stała butelka od Carlo Rossi, to trafiła do niej zawartość owego kartonika.
Najlepszym rozwiązaniem i tak będzie zrobienie cydru z jabłek, ale na to będę musiał poczekać do jesieni - u rodziców każdego roku część jabłek jest zjadana, a część oddają gościowi, który hoduje jakieś zwierzaki. W tym roku raczej nie oddadzą nadmiaru, bo zamierzam go zagospodarować. U nich jest także miejsce, więc będzie gdzie rozstawić całą produkcję - tym razem już w szkle.
Z chęcią jednak do tej pory będę czytał posty dotyczące cydru z soku, całych owoców i nie tylko.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 14 mar 2012, 18:31
autor: 2ras
Witam,
też skusiłem się na cajderka jak nazywali go w UK Polacy, miałem okazję kilka razy próbować tam sprzedawany jest w plastikowych butelkach (o,75L-3L) tani jak mineralna, moce od 6-13 vol i zawiera siarczany jak nasze jabcanki. Jak narazie nastwiłem 15 L ale gąsior jest 50L więc mam zamiar dolać jeszcze troszkę soczku w późniejszym czasie, dodałem także kilka jabłek i pomarańczy gotowałem je ze skórką z cytryny. Dorżdże spirit fern turbo fruit. Na początku myślałem że zmarnowałem drożdże, wsypałem do niewystudzonego moszczu ale w nocy odezwał się do mnie mocnym bulknięciem teraz pracuje już pięknie. Zapach unoszący się z rurki nad wyraz przyjemny, wbrew tu zaczytanym opiniom. Jednak mam zamiar wykorzystać w pełni moć drożdży i odrobinę dosłodzić :idea: :hmm: , i od razu sprawdzić pierwszy raz używane takie drożdże. Chyba jedyną ich przewagą nad tradycyjnymi jest, szybkość czego bardzo jestem ciekaw.
Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 31 mar 2012, 17:27
autor: tomanio27
Witam, a co powiecie na taki przepis:
-8l soku jabłkowego TYMBARK,
-3l soku wiśniowego TYMBARK,
-2 pokrojone jabłka,
-trochę imbiru i cynamonu według uznania,
-drożdże winne.
Robiłem wielokrotnie, a smak jest naprawdę bardzo dobry.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 31 mar 2012, 22:25
autor: darth_y2k
I następnie miesiąc w balonie, a później odrobinka cukru i na kilka miesięcy do butelek? Czy może i tu nieco zmodyfikowałeś przepis?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 1 kwie 2012, 13:49
autor: tomanio27
Dokładnie jak napisałeś z tym że u mnie nigdy nie postoi kilka miesięcy w butelkach.Stosuję soki z tymbarku ponieważ mają dużo więcej cukru w sobie od pozostałych i są bardziej aromatyczne a co za tym idzie lepsza jakość trunku.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 kwie 2012, 21:09
autor: igor730
A może mi ktoś powiedzieć, podpowiedzieć gdzie można dostać lub kupić takie pojemniki po wodzie jak na powyższym zdjęciu, oczywiście w miarę tanio. Jak chciałem dostać je bezpośrednio od producenta wody: Eden, Dar Natury to pusty pojemnik można kupić za 50zł a z wodą za 80zł. Żadna z tych opcji mi nie odpowiada bo za 50 zł to mogę już spokojnie kupić szklany 20 litrowy balon, a z wodą też średnio mi pasuje bo mamy w sieci bardzo dobrej jakości wodę. Wiec mam problem z tym, na allegro nikt tego nie sprzedaje. Mam balony 60, 50 i 40 litrów wiec chcę zdobyć coś mniejszego i pierwszą opcją są właśnie te pojemniki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 25 kwie 2012, 07:44
autor: JanOkowita
@2ras

Jestem ciekaw, jak wyszedł cydr na drożdżach Spiritferm Turbo Fruit. Te drożdże są szybkie i alkoholizują do 17% więc moc takiego cydru może być zniewalająca.

Do cydru powinno używać się drożdży do tego dedykowanych
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-27 ... cydru.html,
które pracują wolniej, ale później są lepsze efekty fermentacji wtórnej już w butelkach (drobniejsze bąbelki CO2 i lepsze nagazowanie).

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 kwie 2012, 18:50
autor: tomanio27
Ja te pojemniki kupuje u dostawcy daru natury po 15zł

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 2 maja 2012, 11:27
autor: addagio1989
Witajcie!:)
Czytam, czytam i czytam i zainteresował mnie cydr.
Myślę sobie co to jest?! (jestem początkujący)
A więc znowu czytam... tak mi się spodobał dział Cydr, że rano poleciałem po gąsiora 5l, i składniki na cydr z kartonika(od czegoś trzeba zacząć).
Zrobiłem wszystko tak jak jest napisane na początku tego postu przez kolegę manowar.
Z małą zmianą, a mianowicie dałem drożdże fermivin i dodałem łyżeczkę skórki pomarańczowej.
Początkowe Blg 12 , po dwóch dniach Blg 5.
Ładnie się pieni i bulgocze.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 12 maja 2012, 14:52
autor: darth_y2k
Witajcie

A ja wczoraj skusiłem się i wydałem 4.99 na cydr jabłkowy rodem z Belgii. Buteleczka skromna: 0.33l. Schłodziłem, otworzyłem i... ten który popełniłem kilka miesięcy temu, smakuje tak samo. Nie chciałbym mówić, że któryś jest lepszy, a któryś gorszy. Oba są smaczne, ale mój ma jedną potężną przewagę. Jest nią oczywiście cena. Mój kosztował mnie nieco ponad złotówkę za 0.33l.
Dziś zamierzam udać się do wszystkim znanego sklepu i nastawić kolejnych 5 litrów, bo nie chciałbym, żeby któregoś dnia piwniczka została pusta ;-)

Pozdrawiam wszystkich cydrowników.

Marcin.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 29 maja 2012, 12:04
autor: JanOkowita
Wczoraj kupiłem w Tesco po puszce cydru jabłkowego i gruszkowego 0,5 l (5,99 zł/szt) Jako, że moja żonka jest fanką cydru to wieczorem nastąpiła degustacja.

Maryśka spróbowała i rzekła krótko: "Siki Weroniki. Rozwodniony, mało smaku, mało gazu. Do naszego się nie umywa !"

Tak więc polecam robienie cydru z koncentratów soków. Wychodzi super, a różnica w cenie trzykrotna.

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 29 maja 2012, 13:33
autor: artaks
Ja, dla odmiany i eksperymentu, zrobiłęm nastaw z dodatkiem soku wiśniwego z kartonika (tak naprawdę nektaru) - 20l soku jakbłkowego + 4l wiśniowego. I powiem, że rewelacja, można to robić, żeby nie było zbyt monotonnie z samych jabłek.

Szkoda, że nie można dostać soku 100% z wiśni, użyłem nektaru z tymbarku. Ale sezon wiśniowy niedługo, więc może dodam po prostu wsadu wiśniowego prosto z ogródka...

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 16 sie 2012, 16:38
autor: klodek4
No nie!!!
Po niedawnej wizycie w Norwegii i spróbowaniu kilku ciderków tamtejszych /jabłkowy, gruszkowy, granatowy, różany i morwowy/ i rzetelnym przestudiowaniu tego tematu, postanowiłem i ja dołączyć do rzeszy miłośników cydru z kartonika.
Obrabianie jabłuszek zostawię sobie na calvadosika, a soczki, nie dość że w miarę tanie i miałby powstać z tego orzeźwiający płym 4-5% w te upalne dni - czemu nie :D .
Mam teraz do Was pytanie, dysponuję w tej chwili drożdżami typu bayanusy 995, Fermin /Saccharomyces cerevisiae/ do win białych i czerwonych oraz drożdżami Enartis Ferm Aroma ze sklepiku forumowego, doradźcie mi które będą najlepiej się do tego nadawać, nie będę specjalnie sprowadzał z Polski drożdży do cydru.
Mam zamiar najpierw zrobić z soku jabłkowego, a potem poeksperymentować z innymi smakami, jak np gruszka+ananas.
Cydrowe pozdrowienia :punk: :piwo: :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 16 sie 2012, 21:15
autor: manowar
Lepsze Enartisy - popracują dłużej, ale lepszy smak uzyskasz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 16 sie 2012, 21:52
autor: klodek4
No to dzięki!!! i do dzieła!!!

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 17 sie 2012, 15:37
autor: Pasjonat
Ale jakie jest tego uzasadnienie?
I wszystkie drożdże przy takiej ilości cukru i voltarzu zejdą na baaardzo wytrawny cydr.
Na g955 wychodzi cud miód i malina tylko musi odstać ze 3 mies w butelkach.
Według mnie różnice są niewyczuwalne "gołym językiem" ,chyba że ktoś ma naprawdę bardzo czuły smak.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 17 sie 2012, 21:06
autor: manowar
Pasjonat już odpowiadam dlaczego tak poradziłem. To fakt - wszystkie drożdże odfermentują cydr do wytrawnego, ale w takich samych warunkach jedne zrobią to szybciej inne wolniej. G 955 zrobią to szybciej - a jak wiadomo szybsza fermentacja negatywnie wpływa na smak produktu - to też kwestia jakie estry wytwarzają drożdże (G955 są dobre do trudno fermentujących nastawów i restartów). No chyba że Kłodek ma zamiar fermentować w temperaturze poniżej 15C to wtedy faktycznie zwykłe winne to może nie najlepszy pomysł - może wtedy pokusić się o piwne?.

Jeśli chodzi o cydr to ja miałem porównanie między bayunsami PDM, winnymi Suternes i drożdżami do cydru (też jakiej bayunsy) - i zwykłe winne były zdecydowanie najlepsze.

Obecnie używam do win właśnie Enartisów (white aroma) i uważam, że są rewelacyjne - aromaty są bardzo wyraźne dają piękny zbity osad, szybko się klarują - można podejrzeć wyniki na blogu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 sie 2012, 23:12
autor: Pasjonat
Przy następnej okazji sprawdzę na pewno ,
czyli mam rozumiecie że według Ciebie najlepsze są do cydru Enartisów (white aroma)?Czy coś pogmatwałem...
Jest to co prawda mój drugi cydr w życiu ,pierwszego było kilka l.i zaraz się rozszedł , teraz też na g955 ze 20l.tyg. po rozlaniu nie ma już 5l.
Imimo że nawet nie zdążył się porządnie nagazować smakuje świetnie , na początku myślałem że to taka autosugestia ,lecz znajomi to potwierdzili.
ACHTUNG ACHTUN ACHTUNG
Najważniejsza zasada przy wyrobie cydru
nigdy nie robić go mniej niż ze 30l.bo jest po prostu pyszny , buteleczka do obiadku , kolacji , dla kumpla i zanim się choćby porządnie nagazuje już nic nie ma
:pije:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 20 sie 2012, 09:11
autor: artaks
Te Enartis to szczep Saccharomyces cerevisiae, czy jest jakiś szczególny powód żeby wybierać tą markę czy ogólnie ten szczep polecasz dobry do cydrów?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 20 sie 2012, 09:46
autor: manowar
Nie mówię, że enartisy są najlepsze. Mówię, że lepiej robić cydr na zwykłych drożdżach winnych niż bajunsach :D.

Niestety soki z kartoników są raczej mało aromatyczne (mają ten swój sztuczny jabłkowy smak nie do podrobienia przez naturę). Ja robiłem na najtańszym z Biedronki i najdroższym Lidlowym (taki czarny co niby jest tłoczony z owoców) - moim zdaniem lepszy biedronkowy (no i 2 razy tańszy). Niestety w żadnym po fermentacji nie było jakoś specjalnie czuć jabłek - choć jak piłem cydr angielski to smakiem się nie różnił. Porównywałem też do cydru kolegi z dodatkami (cytryna, imbir, rodzynki) i jego był mocniejszy i może bardziej złożony w smaku, ale mi bardziej smakował czysty biedronkowy - bo alkohol się tak nie wybijał.

Myślę sobie, że ja tylko skończę zapas swojego cydru to odpalę nowy nastaw :D i może nawet coś poeksperymentuje :D

DOPISANE PO POŚCIE ARTAKSA
Saccharomyces cerevisiae - to ogólnie nazwa drożdży górnej fermentacji - nawet piekarnicze są w tej rodzinie.

Radziłem Klodkowi żeby wybrał enartisy a nie g955, ale jakby zamiast enartisów były inne winne (zwłaszcza do białych win) też bym je polecił. Potem jedynie uzasadniłem czemu tak poleciłem. Jak się spojrzy w opisy produktu to zarówno Enartisy SC, jak i White Aroma i Red Fruit są Saccharomyces cerevisiae - ale jednak się trochę różnią - inna produkcja związków siarki, glicerolu itp.
Myślę, że Enartis jest godną polecenia firmą jeśli chodzi o drożdże a ich cena jest przystępna. Uważam też, że z racji na - co tu dużo ukrywać - niezbyt wysoką jakoś produktu wyjściowego (mówimy o soku z kartonika a nie o soku jabłkowym jako takim) każde drożdże się nadadzą, z tym że najlepsze będą najzwyklejsze winiarskie drożdże do słabych win białych.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 20 sie 2012, 11:59
autor: artaks
Ok, mój post jest generalnie bez sensu, pomyliła mi się trochę łacina ; )

Zauważyłem, że na większości drożdży winiarskich jest opis 'wysokoalkoholizujące'.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 24 sie 2012, 14:13
autor: klodek4
No to cydr kartonikowy nastawiony, jak mi doradzaliście użyłem enartisów, nastawik ma 9 literków, początkowe, 12 blg, dodałem też starte jabłko, po trzech dniach ostrej jazdy, pykanie w rurce zdecydowanie zmalało, teraz tylko cierpliwości i wytrwałości i będziemy próbować czy warto było, pozdrawiam cydrowo :punk: :piwo: :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 31 sie 2012, 09:34
autor: matsta19
Witam. Zrobiłem tak, jak kolega podał w przepisie. Tylko, że jedynie 1l i dałem na to 1-1,5g drożdży winnych multimexu, łyżkę cukru i troszkę skórki z cytryny. Ale po 1 dniu nie fermentuje, więc pomyślałem, że za zimno. Więc podgrzałem wodę w garnku i wstawilem do tego mój przyszły cydr żeby się podgrzał. Wyjąłem i opatuliłem szmatami, ale nadal nic :/ te drobinki drożdży sobie pływają... Co może być nie tak?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 1 wrz 2012, 10:22
autor: manowar
Jak drożdże były płynne to mogły być źle przechowywane i je ubiło. Jak coś żyło to mogło być tego mało i słabe to to było - dlatego nie ruszyła fermentacja szybko. Jak podgrzałeś powyżej 35-40 to ubiłeś resztę.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 1 wrz 2012, 11:51
autor: matsta19
To co z tym zrobić? Nie mam jak tego trzymać w domu w temp.25*....

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 1 wrz 2012, 13:22
autor: manowar
Te drożdże są suche - musiałem sprawdzić - uwadniałeś je? Masz tego litr - potrzymaj w domu i zobacz czy ruszą przez 2-3 dni - jak nie najwyżej wylejesz - strat nie będzie wielkich!!

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 1 wrz 2012, 15:00
autor: matsta19
Nie uwadniałem bo tam pisało że sie tylko miesza z sokiem i cukrem więc tak zrobiłem :/ szkoda żeby już tak przy pierwszej próbie nie wypaliło..


EDIT: Już zaczęło fermentować ładnie :) A to że w słoiku to chyba nic nie zmienia, prawda? Bo słoik też jak gąsior szklany, tylko że mniejszy

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 21:33
autor: klodek4
Nastaw na cydra /mineły prawie trzy tygodnie/ stoi, lecz nie jest klarowny, czy czekać aż się sklaruje czy można lać w butelki, poradźcie :?: :?: :?:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 21:47
autor: JanOkowita
Płaska łyżeczka cukru na 0,5 litra (albo najlepiej glukozy) i siup do butelek ! :D

5 dni w ciepłym pomieszczeniu, a potem do chłodu. I pić schłodzone do 8 st C.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 21:48
autor: manowar
Można lać - cydr klarowny być nie musi. Wyklaruje się jeszcze w butelce a osadu się nie bój. W piwach domowych też jest i co - biją na głowę kryształowo czystą komerchę. Pamiętaj by podsypać cukru do butelek jak chcesz mieć wersję gazowaną.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 22:17
autor: klodek4
Dzięki koledzy za szybką odpowiedź, osadu i nie klarowności się nie boję /ojciec mi kiedyś to wytłumaczył, jak byłem w browarze belgijskim i chciałem lać kelnera po łapach, bo mi wszystkiego nie nalał :mrgreen: /, to szukam odpowiednich buteleczek i do dzieła, pozdrawiam :punk: :piwo: :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 23:27
autor: manowar
Butelki po piwie się bardziej niż nadają. Moje ulubione to patentowe po grolshu

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 23:44
autor: klodek4
Mam takie zakręcane, 1-litrowe, po wodzie /francuskiej Vichy/ gazowanej i kilka butelek po piwie z zamknięciem patentowym, mam nadzieję że te po wodzie gazowanej się nadadzą :?:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 23:52
autor: Wald
Idzie zima, litrowe nie będą za duże. Chociaż jak wyjdzie smaczne, to nie tylko z pragnienia będziecie pili. Mam 4 kontenerki (x20 szt.) butelek po napojach kapslowanych. Taka pojemność jest szybciej przyswajalna.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 wrz 2012, 23:56
autor: klodek4
@Wald, tutaj daleko jeszcze do zimy a nastawik ma 9 litrów a chętnych jest zawsze dużo :mrgreen:

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 5 wrz 2012, 15:55
autor: artaks
mam nadzieję że te po wodzie gazowanej się nadadzą
nadadzą! ; )

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 wrz 2012, 08:48
autor: matsta19
Witam. Mam kolejny problem - po 9 dniach przestało fermentować. Możliwe, że dostało się tam przez rurkę trochę powietrza :/ Cydr jak w przepisie. Co teraz zrobić? Już w ogóle nie wylatuje dwutlenek węgla.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 wrz 2012, 09:14
autor: Wald
Możliwe że już brakło surowca do produkcji dwutlenku. Sprawdź ile cukru zostało. Możliwe, że trzeba już butelkować.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 wrz 2012, 09:35
autor: matsta19
Cukru nie dodawałem, a cukromierza nie mam :/ to co robić?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 wrz 2012, 09:56
autor: Wald
Kupić cukromierz. Inaczej to pytanie do wróżki, a nie do nas.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 9 wrz 2012, 21:49
autor: klodek4
No to dzisiaj zabutelkowałem mojego cyderka, dodałem 2 tableteczki słodzika i 2 łyżeczki cukru na 1 litr, mam nadzieje że te 2 wystarczą na nagazowanie tego, zaraz dorzucę fotki

pozdrawiam :punk: :piwo: :ok:
w smaku, całkiem , całkiem :mrgreen:

Fotki

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 wrz 2012, 02:12
autor: JanuszKoziol
U mnie zaczęło fermentować dość późno, ze względu na chłód na dworze, i brak (jeszcze) ogrzewania w bloku. I mam pytanie: Czy wpuszczenie powietrza do wnętrza balonu może mieć jakiś wpływ na produkcję cydru (w winie nigdy się tym nie przejmuję :P)? Bo niestety, musiałem wymienić rurkę, którą przez nieuwagę utrąciłem :/ (była szklana, założyłem plastikową, co przy mojej niezdarności powinienem zrobić na początku :P)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 wrz 2012, 16:43
autor: manowar
Jak to jest chwila to sienie przejmuj. Poduszka z co2 nie dopuści do kontaktu z tlenem, więc jeśli ci owocówki nie wpadły nie powinno być problemu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 17 wrz 2012, 15:12
autor: klodek4
@manowar :poklon; :respect: :klaszcze:
Spróbowałem wczoraj mojego cydra, jest lekko zgazowany, lekko mętnawy, ale dobry, nawet bardzo dobry, teraz mamy upały wrześniowe tutaj, idealny na te upały, dzięki za Twój temat, polecam :punk: :piwo: :ok:

ps. Kupiłem u Pana Janka Okowity, drożdże do cydru i bedę robił na pewno jeszcze, chcę popróbować inne smaki

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 14:52
autor: klodek4
Niestety wczoraj miałem dwa wybuchy, najpierw pomyslałem że miałem nieproszonego gościa, /spiżarka na zewnątrz, na patiu/, ale potem zorientowałem się że jednak te butle /choć szkło solidne/ przy zadaniu dwóm butelkom 3-4 łyżeczek miodu, nie wytrzymały, kolejna nauczka na przyszłość :mrgreen:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 22:19
autor: manowar
Miód ma 75-80% cukru ... 3-4 łyżki - to jakieś 3 łyżki cukru - łyżka 12g razem 36g .... No chyba że chodziło o łyżeczki to 5g x 3 - 15 .... nawet jak na litrową butelkę to dużo ...

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 22:27
autor: klodek4
Dlatego stały się granatami :mrgreen: , reszta miała po 2 łyżeczki cukru i obyło się bez eksplozji :evil:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 22:54
autor: manowar
A co wy tam w pogrążonej kryzysem Hiszpanii na wojnę domową się szykujecie że granaty cydrowe produkujesz? Jakaś partyzantka? U nas w kraju też się mamy zacząć zbroić? :smiech:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 23:26
autor: klodek4
Może o taką wojnę chodzi :mrgreen:

Święto wina, w Jumilli /wylano około 80 tys litrów wina/ :hahaha:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 23:26
autor: Zygmunt
2 łyżeczki cukru (10g) na pół litrową flaszkę to też gwarancja granatu. Kwestia czasu... Ja bym kontrolnie wszystkie posprawdzał i poupuszczał gaz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 23:29
autor: klodek4
Ku ścisłości, 2 łyżeczki na litr, poza tym, wypite :mrgreen: :cry:

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 23:46
autor: manowar
klodek4 pisze:Może o taką wojnę chodzi :mrgreen:

Święto wina, w Jumilli /wylano około 80 tys litrów wina/ :hahaha:
Kto bogatemu zabroni ...

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 sty 2013, 11:06
autor: toniqq
Witam. Jestem nowy więc proszę bez linczu :)
Problem jest następujący użyłem soku z dronki drożdże biowin tokay.
Wszystko było ok przez pierwsze 9 dni, wszystko szło bardzo szybko, baniak stał w ciepłym miejscu. 9tego dnia nagle wszystko ustało. Myślicie że możliwe żeby w tym czasie przerobiły cały cukier? Czy to znaczy że czas butelkować ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 sty 2013, 11:33
autor: Wald
Nudne to, ale odpowiem: kup cukromierz za 10 PLN i będziesz wszystko wiedział. Taki pływak to podstawa do wszystkiego. Myślę, ze najwyższa pora butelkować.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 sty 2013, 12:35
autor: toniqq
Dzięki. Miałem kupić ale chwilowo siedzę połamany w domu i nie mam jak :) Jeszcze raz dzięki .

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 sty 2013, 14:52
autor: Wald

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 14 lut 2013, 15:30
autor: billkozbi
Witam wszystkich cydrowiczów :)

Mój cydr z 12 litrów soku Riviva z Biedronki pracuje już dokładnie 3 tygodnie. Nie pamiętam już jakich drożdży użyłem, ale na pewno były to firmy Biowin do wina białego. W następnym tygodniu mam zamiar spuszczać i w tym momencie rodzi się pytanie - jak doprawiać? Do balonu nie dodawałem nic oprócz soku i uprzednio przygotowanej MD. Jak dodam szczypty imbiru albo cynamonu to czy po prostu nie opadnie na dno podczas procesu nagazowania w butelkach?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 14 lut 2013, 19:18
autor: Wald
Na 100% opadnie i będzie osad w butelkach. Ani imbir, ani cynamon nie rozpuści się. Trzeba było dodać do fermentacji i dołożyć jeszcze pożywki dla drożdży. Taki osad, razem z tym z drożdży nie będzie zachęcał do picia. I jeszcze smak wypitych jako pierwsze, będzie inny od tych, wypitych na końcu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 14 lut 2013, 19:35
autor: billkozbi
A dobrym pomysłem byłoby wrzucenie paru łyżeczek imbiru do fermentującego jeszcze cydru kiedy został jeszcze maksymalnie tydzień do rozlewania?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 15 lut 2013, 07:27
autor: Zbyszek T
Dobrym pomysłem byłoby wrzucenie korzenia imbiru (można kupić np. w Realu, Tesco, jest tani, około 20 pln/kg - a ty potrzebujesz ze 100g) lub też zaparzenie tego korzenia w niewielkiej ilości wody i dolanie wywaru do cydru.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 19 lut 2013, 18:11
autor: marog6
Głupie pytanie. Nie chciało mi się robić w osobnych butelkach matki drożdżowej, bo miałem tylko jedną. Zrobiłem więc bezpośrednio w gąsiorze i butli po wodzie. Mimo, że starałem się wszystko powoli i dobrze robić. Wyparzałem wszystko wrzątkiem, żeby bakterii nie było. No ale matki nie zrobiłem według przepisu....

Wlałem po 500ml soku i wstrząśnięte drożdże. Pojemniki stoją i nic od 3 godzin się nie dzieję. Jeden miał 11blg a drugi 10. Dolać wody i dosypać cukru? Czy może dać jej jeszcze spokój? A może już zalać resztą soku zatkać korkiem z rurką i zdać się na cierpliwość? :)

"Przepisowa" mieszanka do matki drożdżowej miałaby ok. 9blg

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 19 lut 2013, 19:54
autor: manowar
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Daj im 24h - 48h jak nic się nie stanie wtedy można się martwić. Ani woda ani cukier nie przyśpieszą startu fermentacji. Możesz dać pożywkę, ale to raczej będzie niepotrzebne - i tak odfermentuje do 0

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 19 lut 2013, 21:39
autor: ZdroweDomowe
Ja popełniłem cydr z kwaśnych dzikich jabłek. Powiem tak, wyszedł średni zarówno z dodatkiem imbiru jak i bez. Jedno co mi wyszło, to mocno nagazowane i pianka jak w piwie. Smak w miarę ale zapach nie ciekawy. Jednak nie zniechęca mnie to, ale na chwile odkładam broń na rzecz wina.

Pozdrawiam

ps. pospiech to najgorszy doradca!!

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 lut 2013, 17:51
autor: marog6
Zazwyczaj jestem cierpliwy. Dochowałem się 560gramowej cytryny z drzewka doniczkowego (cytryna skierniewicka). Potwór rozwijał się 12 miesięcy i prawie złamał drzewko.

Obie matki zaczęły ładnie pracować i drożdże się namnożyły. Zalazłem już oba pojemniki sokiem. Do gąsiora starłem trzy jabłka. On też powoli ale jednak dalej pracuje. A sam sok w HDPE nie bąbelkuje. Widać mało jest CO2.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Może coś dobrego z tego wyjdzie. :)
Ile procent alkoholu wyjdzie z ok. 10blg?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 lut 2013, 21:51
autor: Grzybek
marog6 pisze:Ile procent alkoholu wyjdzie z ok. 10blg?
4% ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 lut 2013, 22:02
autor: Zbyszek T
Cydr ma sam fermentowalny cukier (+niecukry).

Cydr z kartonu, około 100 g / L cukru daje 100/17 = 5,9%

Do tego 0,4% z refermentacji w butelkach.

Razem to daje 6,3%.

Dobrze kopie :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lut 2013, 13:36
autor: ZdroweDomowe
Dobrze Zbyszku piszesz. Cydr z soku kartonikowego będzie miał około 6%. Cydr z zasady nie powinien mieć dodatku cukru sam w sobie bo wtedy to już klasyfikuje się pod wino.

Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lut 2013, 13:39
autor: Pretender
Po czym jest plastikowy pojemnik, w którym pracuje Twój cydr?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lut 2013, 14:38
autor: Wald
Wygląda na wodę destylowaną, ale sam pojemnik nie za dobrze się nadaje.
Po wodzie mineralnej będą lepsze.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lut 2013, 14:39
autor: Zygmunt
Zimowy płyn do spryskiwaczy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lut 2013, 14:43
autor: Pretender
Masz rację Wald, teraz dojrzałem dopiero. Ale post Zygmunta zmroził mnie ....

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lut 2013, 14:54
autor: marog6
Zgadza się, po wodzie demineralizowanej. Jest zrobiony z plastiku HDPE, gdzieś przeczytałem, że może się nadać. Jeśli w miarę dobrze produkcja przebiegnie to dokupię drugi 5l gąsior. Większe balonu są nieproporcjonalnie droższe.

Po mineralce raczej byłby zwykły PET czyli mniej zwarty plastik.

Obecnie po 4 dniach od samego początku oba bardzo dobrze pracują. Musiałem przestawić do łazienki, bo hałasują i zapach średni, dzisiaj trochę bardziej kwaśny niż poprzednio.

EDIT:
No i dzisiaj przestał pracować gąsior. Zmierzyłem zawartość cukru i jest piękne 0. Smak lekko kwaśny, ale po osłodzeniu słodzikiem i schłodzeniu jest idealny, szampanowy, dodać bąbelki po wtórnej fermentacji i będzie taki sam jak belgijski "Excellence" od Stassen'a.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 27 lut 2013, 11:35
autor: chadie
Proszę o pomoc bo chyba zrobiłem coś źle :/ Szukałem odpowiedzi ale nie znalazłem czegoś podobnego. :(

Dziewięć dni temu nastawiłem cydr wg przepisu: 10l soku z kartonika, drożdże sherry z biowinu, (MD robiona z tego samego soku) i kilka startych jabłek (3-4szt). Dziś zauważyłem że bulgocze o wiele wolniej, raz na kilka minut. Sprawdziłem BLG, cukromierz pokazuje 1. To że ma wytrawny smak nie martwi mnie bo zamierzam dodać glukozy lub miodu podczas butelkowania, bardzo natomiast martwi mnie mocno wyczuwalny posmak drożdży i mętność. Proszę o podpowiedź czy to po leżakowaniu minie (posmak drożdży), czy to możliwe że po dziewięciu dniach w 18 st. C fermentacja zakończyła się?
Może zlać to wszystko, odcedzić pływające starte jabłka, i potrzymać jeszcze kilka dni w balonie przed rozlaniem do butelek?
Szczerze powiem że liczyłem że w smaku będzie przypominać pijanego przeze mnie z pasją Bulmers'a podczas wizyty w Irlandii a nie pospolitego Jabola, bo takie skojarzenie mam teraz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 27 lut 2013, 14:09
autor: Pretender
Jeśli chcesz dosłodzić to nie glukoza ani miód. Pozostaje ci z tańszych rzeczy słodzik, bo jego drożdże nie przerobią. Cukier tylko w celu nagazowania. Co do mętności to czekaj na sklarowanie i dopiero do butelek.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 27 lut 2013, 14:51
autor: chadie
To dodanie cukru do butelek służy tylko nagazowaniu cydru? Nie sprawi że będzie słodszy? Wydaje mi się że cicha fermentacja trwa o wiele dłużej i będzie tak że pierwsze otwarte butelki będą mniej nagazowane ale słodsze. O mętność się nie martwię tylko czemu to tak drożdżami jedzie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 27 lut 2013, 14:53
autor: artaks
Dziewięć dni temu nastawiłem cydr [ciach]
Poczekaj jeszcze parę dni (ja fermentuję ok 2 tygodnie) gęste powinno opaść, możesz nawet do jeszcze chłodniejszego pomieszczenia zanieść.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 28 lut 2013, 08:31
autor: Bimbel
U mnie minął trzeci tydzień i ładnie dalej pracuje. Z soku z kartonika, woda, cukier, drożdże winne. Zaczynałem od 28blg, ostatni pomiar kilka dni temu wskazywał 18blg.
Myślę, żeby teraz zlać znad osadu do drugiego fermantatora. Czy lepiej dalej zostawić?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 28 lut 2013, 08:39
autor: artaks
28 blg to chyba robisz wino, a nie cydr? Jak zostało 18 to musi sobie pobulgać jeszcze, jeżeli opada osad to możesz przelać do nowego pojemnika, ale i tak będziesz to musiał jeszcze powtórzyć.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 28 lut 2013, 16:50
autor: Pretender
Bimbel pisze:U mnie minął trzeci tydzień i ładnie dalej pracuje. Z soku z kartonika, woda, cukier, drożdże winne. Zaczynałem od 28blg, ostatni pomiar kilka dni temu wskazywał 18blg.
Myślę, żeby teraz zlać znad osadu do drugiego fermantatora. Czy lepiej dalej zostawić?
Przy tym blg to już nie będzie cydr. Im bardziej sklarowane wlejesz do butelek tym mniej osadu będzie. I tak, cukier do butelek dodajemy do nagazowania. Poczekaj do sklarowania i dopiero do butelek.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 7 mar 2013, 11:16
autor: chadie
Mój sajder ma już siedemnaście dni, ale dalej brak mu klarowności. Zgodnie z zaleceniami przeniosłem go do zimniejszego pomieszczenia (16 st C) z rurki pyka co najwyżej 2-3 razy dziennie, blg -2. Czy cydr sam się wyklaruje, czy może potrzebuje potraktowania np. Turboklar'em?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 7 mar 2013, 19:43
autor: Pretender
Nie klaruj, poczekaj aż sam się wyklaruje.
Przeczytaj ostatnie posty http://alkohole-domowe.com/forum/post70544.html#p70544

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 18 mar 2013, 19:44
autor: marog6
Tym razem pobawiłem się w różne smaki.
Obrazek
I tak od lewej:
-pomarańczowo (1litr)-jabłkowo-cytrynowy (1 cytryna) (drożdże Tokay)
-jabłkowy (z dwa startymi jabłkami) wzmacniany 300g cukru (drożdże Madera)
-jabłkowy z 250ml syropu z czarnego bzu i trochę malinowego, dodatkowo jedno starte jabłko. (drożdze Bordeaux)

Znowu "zaryzykowałem" i nie robiłem matki drożdżowej a od razu wszystko do gąsiora zapakowałem. Tym razem jednak nastawy postoją od dzisiaj aż do 2.04, więc dwa tygodnie. Mam nadzieję, że takie sklarowane nastawy zaczną ponowną fermentację w butelkach.

Czy ma ktoś doświadczenie z kapslownicą młotkową? Dosyć mocno tłukłem butelki, ale i tak słabo się nagazowało. Postanowiłem teraz do butelek 0,5 dodać po 4-6g cukru.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 mar 2013, 11:39
autor: Bimbel
A ja dzisiaj nastawiłem cydr w kolorze czerwonym;)
15l wody
5kg cukru
8l soku jabłkowego z kartonika
250ml syropu z czarnego bzu
5g drożdży winnych efficience
Syrop z czarnego bzu bardzo ładnie zabarwił całość i teraz wygląda prawie jak czerwone wino;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 mar 2013, 11:46
autor: marog6
15l wody?

Bałem się o pomarańczowy cydr czy zacznie działać, ale Tokay sobie dobrze poradził. Tak samo mieszanka z czarnym bzem szaleje. Niestety zwykły na podstawie soku z biedronki i dwóch startych jabłek (plus 270g cukru) nie chcę wystartować. Drożdże Madera. Potrząsam co parę godzin, może coś zacznie działać. Stoi już 43h.

Postanowiłem zrobić matkę drożdżową z drugiej paczki Madery. Potem zleje trochę z gąsiora i dodam nowe drożdże.

Pomarańczowy cydr niesamowicie ładnie pachnie podczas fermentacji, zapowiada się rewelacja.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 mar 2013, 22:08
autor: Pretender
Bimbel pisze:.....
15l wody
5kg cukru
.........

Jesteś pewien, że "TO" można nazwać cydrem?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 13 kwie 2013, 01:00
autor: stoney
Po kilku popełnionych cydrach stwierdzam, że sok z biedronia jest tani... i tu kończą się jego zalety.
Sok z tłoczni niefiltrowany, pomimo tego że droższy ponad dwa razy, dale dużo lepszy efekt.
Dodam, że oba soki traktowane były tymi samymi drożdżami.

Powiem więcej, cydr z soku z tłoczni po miesiącu smakuje lepiej niż ten z biedroniowych po pół roku...

Jeszcze jedna uwaga: rozcieńczanie soku wodą i dodawanie cukru uważam za nieporozumienie. Tu przecież chodzi o aromat i smak a nie %?!

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 13 kwie 2013, 01:54
autor: wawaldek11
Czy ktoś próbował zrobić cydr z soków z vitasok - http://vitasok.pl/oferta ?
Kupiłem partię z przeznaczeniem na calvados, ale soki noszące znamię nowości zniknęły bez przetwarzania :mrgreen: .
Przed następnym zakupem chciałbym ustalić z których gatunków wychodzi najlepszy produkt?

P.S.
Można zamówić soki bez kartonów - są o 2 zł. tańsze - po 18 zł.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 17 kwie 2013, 21:12
autor: marog6
Popełniłem kilka kolejnych prób i jak do tej pory najlepsze w smaku było połączenie 4litrów soku z biedronki z 440ml syropu z czarnej porzeczki i drożdży Bordeaux (kupione właściwie przez przypadek) cały nastaw stał dwa i pół tygodnia. Zero kwasowości, trudno się oprzeć i nie wypić od razu.

Podobnie świetny smak uzyskałem z połączenia 4,2l soku z biedronki i 250ml syropu z czarnego bzu i drożdży Burgundy.

Zastanawiałem się czy może przez drożdże dostosowane do win czerwonych nie wyszła zbyt mała ilość alkoholu, ale po wypiciu czuć, że jednak jakiś alkohol w tym jest. A z drożdży Sherry albo Uniwersalnych często lekko kwaskowate wychodzą - od początku fermentacji kwaśny zapach.

Polecam robienie albo chociaż spróbowanie nastawów o mocnych smakach jak malina, porzeczka, bez.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 18 cze 2013, 11:55
autor: Stachy
No to i ja postanowiłem dołączyć do grona Cindrowników Biedronkowych.
4,5l soku z Biedy.
nie miałem drożdży, tak więc do baniaczka 5l wylądowały obierki z 2 jabłek.
Po 36h w baniaczku burza.
Po tygodniu ładnie fermentowało.
Po 2 tygodniach z małym kawałkiem (chyba 18 dni) blg 0.
Z braku butelek i ogarniającego mnie lenistwa, w dniu wczorajszym poczyniłem co następuje:
-trzy butelki po wodzie gazowanej 1,5l
-do każdej z w/w trzy płaskie łyżeczki cukru
-do każdej z w/w jedna płaska łyżeczka słodzika
Wszystko zakręcone, wymiąchane jak ta lala, i postawione w ciemnym, średnio temperaturowym miejscu(w kuchni za szafką;p)
Nie jestem pewien czy w butelkach 1,5l dobrze się nagazuje, ani czy przy nalewaniu nie zmące całego osadu. Tak czy inaczej za około 1-2 tygodnie odbędę test organoleptyczny.
Zobaczymy czy było warto.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 18 cze 2013, 22:49
autor: gr000by
Przy takiej ilości cukru nie powinno być problemów z nagazowaniem w butelkach 1,5 litra, ale po otwarciu uwalniający się gaz wymiesza osad z resztą cydru i będziesz miał mętny cydr. Nie wiem jak na smak wpłynie dodatek słodzika, ja jak już musiałem dosłodzić cydr w butelce do refermentacji to używałem ksylitolu (cukier brzozowy) - nie fermentuje i ma słodki, przyjemny, naturalny smak.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 22 cze 2013, 07:31
autor: szfagir
Mając kilka butelek typu Grolsch oraz zachęcony tym tematem wczoraj nastawiłem swój pierwszy cydr - dobrze go napowietrzyłem i w baniaczku 5l błyskawicznie słyszalne było pyrkanie z rurki. Teraz drożdże przerabiają 15BLG (nie dosładzałem), ale w tym czasie chciałbym się dowiedzieć czy aż taka jest różnica między glukoza a cukrem, który dodajemy na koniec przed butelkowaniem. Tak samo czy przy butelkowaniu i wsypaniu do butelek cukru/glukozy należy wsad jakoś rozmieszać czy po prostu butelki zamykać i do przechowalni??:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 22 cze 2013, 12:32
autor: manowar
W takich ilościach jak się dodaje do nagazowania nie poczujesz różnicy. Wygodniej jest chyba z syropem - ale jak wsypiesz cukier też będzie ok.

Z ciekawości spytam, który sok ma 15 blg?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 22 cze 2013, 15:47
autor: szfagir
wawaldek11 pisze:Czy ktoś próbował zrobić cydr z soków z vitasok - http://vitasok.pl/oferta ?
Kupiłem partię z przeznaczeniem na calvados, ale soki noszące znamię nowości zniknęły bez przetwarzania :mrgreen: .
Przed następnym zakupem chciałbym ustalić z których gatunków wychodzi najlepszy produkt?

P.S.
Można zamówić soki bez kartonów - są o 2 zł. tańsze - po 18 zł.
Zasugerowałem się cytowanym wyżej postem. Zamówiłem sok JONAGOLD i to on pokazał mi 15BLG. Dorzuciłem zatem tylko pożywkę, drożdże do cydru i naprawdę bardzo mocno napowietrzyłem wnet pyrkanie dało o sobie znać. Zobaczę co z tego wyjdzie. Jak im posmakuje to będę eksperymentował z różnymi odmianami:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 09:36
autor: szfagir
Czy możliwe żeby drożdże do cydru przy panujących ostatnio u nas temperaturach przerobiły mi już 15 BLG?! Z rurki już nie pyrka, dlatego zastanawiam się czy otwierać i mierzyć BLG, czy zostawić?? Z tego co wyczytałem to dla dobrego nagazowania mogę zlewać do butelek przy 1BLG, ale liczyć się muszę z tym, że będzie to sok mętny.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 09:42
autor: gr000by
Zmierz BLG.
Jak zlejesz przy 1 BLG to na 99% wyprodukujesz granaty - lepiej dociągnąć do -1, -2 BLG (moje cydry schodziły bez problemu do -3) i dodać płaską łyżeczkę cukru na 0,5 litra cydru. Jest to optymalna ilość cukru do nagazowania, bo nic nie ucieka z butelki przy otwieraniu.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 12:09
autor: Pretender
Poczekaj na sklarowanie. W tym czasie cydr jeszcze dociągnie. Jak do butelek wlejesz klarowny cydr to będziesz miał mniej osadu.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 12:38
autor: szfagir
Zatem poczekam. Zastanawia mnie czy ten metny sok w ogóle się sklaruje. Dzięki koledzy za rady:)

Mam jeszcze jeden problem. Źle wyliczylem sobie zawartość cukru w nastawie truskawkowym. Ostatnio go dosłodziłem i w konsekwencji w 5 litrach mam dodatkowo 13BLG, a nie jestem w stanie oszacować ile miałem na początku. Nastaw robiłem na samych truskawkach i cukrze (1kg). Nie wiem co we mnie wstąpiło, że przed dosłodzeniem nie zmierzyłem poziomu cukru. Czy wziąć to teraz rozcieńczyć z samym sokiem truskawkowym (tak z 5 litrów), zeby zmniejszyć BLG i zaprawić na nowo gąsiorki drożdżami (jeśli rozcieńczę to musze podzielić nastaw 2x5l)?



Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 12:52
autor: Pretender
A ile ta twoja truskawka już stoi?
Wstrzymaj się z dodatkiem drożdży, są przecież w nastawie. Niech sobie pracuje. Dodać soku zawsze zdążysz, rozcieńczyć również. Będzie co najwyżej mocniejsze.

Ps.
Nie ma to jak robienie notatek. Hehe, u mnie to samo. Nastawiam winko, a później drapię się po d..... i zastanawiam się ile tego cukru było :-)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 14:37
autor: gr000by
Soki owocowe mają zazwyczaj około 10-15 BLG, o podobną zawartość cukrów podejrzewałbym też truskawki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2013, 14:45
autor: szfagir
Zgodnie z http://beatagorecka.pl/2011/05/truskawk ... szczajaca/ truskawki same w sobie nie mają dużo cukru. Sok z truskawek wyciskałem sam i do tego dorzuciłem cukier, ale kurczaka noga nie kojarzę ile (byłem przekonany, ze przez 2 tygodnie nie zapomnę - nauczka). Po czym go dosłodziłem i dalej już wiecie. Myślę, że jak zrobię z tego cydr to będzie mocny mózgotrzep - maxymalnie może sięgnąć ok 14% niczym wino.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 1 lip 2013, 08:27
autor: szfagir
Jak długo powinien cydr leżakować, żeby się nagazować? To mój pierwszy cydr i nie mogę się doczekać aby go skosztować, a zlany został do butelek w sobotę:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 1 lip 2013, 08:54
autor: gr000by
Poczekaj co najmniej tydzień, a najlepiej 2-3 tygodnie na przyzwoity poziom nagazowania i ułożenia się smaków. Chociaż świeżutki cydr też do złych rzeczy nie należy :D (tylko brakuje mu bąbelków). Moje cydry celowane w 7-8% stoją po 4-6 miesięcy i się nie psują

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 1 lip 2013, 09:28
autor: Pretender
U mnie zachowało się kilka butelek cydru z soku z biedry (ok roku) i też się nie zepsuł. Jak butelkuję cydr to zalewam jedną butelkę plastikową (mała pojemność). Jak butelka zrobi się twarda ;) wtedy można pić nagazowany cydr.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 1 lip 2013, 09:38
autor: szfagir
Ech... w naszym hobby cierpliwość to podstawa, ale czasami chcialoby sie to wszystko przyspieszyć.

Postaram się poczekać z otwarciem...

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 1 lip 2013, 09:53
autor: gr000by
Możesz potrzymać butelki w miejscu gdzie jest ciepło, najlepiej 25*. To znacznie przyspieszy proces nagazowania. Raczej unikaj wystawiania butelek na słońce (jak już to pod tkaniną, ale nie bezpośrednio).

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 14:03
autor: szfagir
Wczoraj jednego otworzyłem... nie wytrzymałem. Tylko syknęło, ale w trakcie picia gazu nie czułem. Na 450ml wsypywałem cukier z miarki jak na butelkę 500ml. Może niepotrzebnie puszczałem przez filtr papierowy cyderka przy zlewaniu, a może jeszcze się coś nagazuje. W każdym razie cydr wyszedł wytrawny, jak dla mnie dobry jak na upalny dzień. Status zmieni sie na super jak się nagazuje:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 14:50
autor: lesgo58
Do nagazowania są potrzebne drożdże. A Ty jeśli się bardzo postarałeś to je pozostawiłeś na filtrze.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 15:00
autor: szfagir
Kto wie czy tak właśnie się nie stało:cry:
No cóż... wypije niegazowany, a następnym razem się postaram bardziej:smile:

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 17:20
autor: sztender
lesgo58 pisze:Do nagazowania są potrzebne drożdże. A Ty jeśli się bardzo postarałeś to je pozostawiłeś na filtrze.
Dobrze zrozumiałem? Filtr od kawy jest w stanie oddzielić drożdżaki ?

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 19:02
autor: Pretender
Spokojnie. Jak dla mnie to za szybko otworzyłeś pierwszą butelkę. Pytasz a później i tak nie słuchasz rad ;-) Skoro przy otwieraniu syknęło to znaczy, że drożdżaki pracują. Być może zajmie im to troszkę więcej czasu. Jak mój cydr baaardzo długo się klarował to przed rozlaniem dodałem troszkę drożdży i było ok.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 19:18
autor: szfagir
Ale to tylko jedna butelka:smile: reszta czeka spokojnie:grin:

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 2 lip 2013, 19:29
autor: gr000by
Ja z cydrem postąpiłem tak, że przeprowadziłem burzliwą fermentację, zlałem go znad osadu owocowego, poczekałem trochę aż się trochę wyklaruje grawitacyjnie po cichej fermentacji, rozlałem do butelek i przed zakręceniem dodałem cukier oraz nieco osadu z cichej fermentacji - po 2-3 tygodniach miałem mocno nagazowany cydr w butelkach. Fakt, w pełni klarowny on nie nie jest, ale cieszy się uznaniem wśród pijących i nie ucieka z butelek (dofermentowany do końca i dopiero dodany cukier do nagazowania).

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 15 lip 2013, 18:57
autor: szfagir
Właśnie otworzyłem cyderka jabłkowego (leżakował 11 dni). Nie dość, ze pięknie huknął przy otwieraniu to jeszcze jest odpowiednio nagazowany:) Jak dla mnie niebo w gębie:)
Chcę się tylko upewnić odnośnie jednej sprawy. Moja Połowica wolałaby trochę słodszy cyderek, gdyż ten wyszedł mi wytrawny. Czy po ściągnięciu z gąsiorka mogę jednocześnie dorzucić słodzik na dosłodzenie i cukier na zagazowanie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 15 lip 2013, 19:10
autor: Zygmunt
Oczywiście.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 16 lip 2013, 06:24
autor: szfagir
Dzięki:) Dzisiaj pościągam i dosłodzę:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 20 lip 2013, 18:32
autor: grzesieksz7
A ja mam takie pytanko, czy mogę wlać cydr do butelek zakręcanych, a nie tak jak na zdjęciach z pierwszego postu do butelek po piwie na kapsel?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 21 lip 2013, 08:40
autor: artaks
Jeżeli masz na myśli butelki szklane zakręcane, np po wódce, to te zakrętki raczej nie utrzymają ciśnienia. Możesz np użyć butelek plastikowych po wodzie (najlepiej gazowanej). Temat już był omawiany w tym wątku.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 lip 2013, 17:02
autor: szfagir
Mam pytanko odnośnie wydzieleń w cyderku. Dzisial zaglądam do szafki w celu sprawdzenia czy nie było jakiegoś wybuchu (na szczęście nie:)), ale w butelkach pojawiła mi sie jakaś wydzielina. Zastanawiam się co to może być. Zdjęcia zamieszczam poniżej. Co to może być??

http://img27.imageshack.us/img27/4190/2qvb.jpg
http://img607.imageshack.us/img607/5962/6gbq.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/5453/4bqb.jpg

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 lip 2013, 17:31
autor: Zygmunt
Albo infekcja tlenowcem albo po prostu osad drożdżowy- zlewałeś klarowny?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 lip 2013, 17:41
autor: szfagir
Nie klarowałem do końca, gdyż obawiałem sie, że drożdżaki nie przedostaną sie do butelek i nie nagazuje sie napój. Odczekałem chyba ze 2 albo 3 dni po tym jak mi BLG wyskoczyło poniżej 0. No nie wygląda na bąble, tylko jakby się coś osadziło na ściance. Po wstrząśnięciu bluetką wszystko się rozpuściło. Czy mogę to zlać przez filtr i następnie dorzucić cukru na nagazowanie, czy raczej to już nie wystartuje?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 lip 2013, 21:01
autor: gr000by
Mi to wygląda na jakąś infekcję, zwykły osad drożdżowy w cydrze nie unosi się nigdy na powierzchni. Wyglądem i konsystencją przypomina to śluz? Jak tak to za słaby cydr i zaplątała ci się jakaś infekcja czymś niezbyt pożądanym. Do szybkiego spożycia na 100% się to nadaje, gorzej jak postoi dłużej - może się zaśmierdnąć i zmienić smak (ale nigdy na plus). Około 7-8% alkoholu w napoju wystarcza, żeby przy w miarę czystym procesie fermentacji i butelkowania nie zaplątało się coś "przy okazji" do butelki.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 lip 2013, 22:22
autor: szfagir
Mysle ze to jakieś paskudztwo się w butelczyny dostało:sad:
Myślę że to zleje z butelek, przefiltruje i za jakisz czas wleje do kociołka z pogonami a co za tym idzie odzyskam to co sie będzie dało:smile: Chyba spirytusowi taka infekcja nie straszna?

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 lip 2013, 22:40
autor: gr000by
Jeżeli chcesz jeszcze napić się cydru - to zlej go możliwie szybko spod gluta za pomocą rurki, spasteryzuj i masz niegazowany cydr zdatny do spożycia, który możesz dosłodzić. Możesz też jak piszesz, całość przedestylować. Ja z podobnie zaśluzowanego taniego wina z Węgier (sprzedawane w 5 litrowych butlach PET) uzyskałem na kolumnie całkiem niezły destylat pod leżakowanie z dębem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 lip 2013, 04:55
autor: Pretender
Szfagir
Coś mi się wydaje, że Twoje dosładzanie zaszkodziło napitkowi.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 lip 2013, 06:12
autor: szfagir
Pretender, ale nie każdy cydr dosładzałem słodzikiem. Specjalnie podzieliłem partię, żeby zobaczyć różnicę w smaku. Niestety w części dosłodzonej, oraz wytrawnej jest ten nalot. Może, źle się uszczelka od Grolscha ustawiła i coś powietrza się dostało do butelki. No trudno dzisiaj muszę zaobserwować czy w każdej butelce to wyjdzie czy nie.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 lip 2013, 17:52
autor: Pretender
Hmmm, w takim razie to dziwne, że obcego masz wybiórczo. Wydaje mi się, że nastawiłeś 5l? Jeśli tak to straty małe. Może kilka buteleczek się uchowa. A te z obcym na rurki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 lip 2013, 20:47
autor: szfagir
Łącznie nastawiłem 2x5l i niestety w wersji wytrawnej prawie wszystkie mają obcego, a dosładzana prawie cała jest ok. Jutro będę zlewał nowy cyderek, i tym razem będę dobrze oglądał buteleczki. Za jakieś 2 tygodnie podzielę się z Wami czy to wina butelek czy coś innego spierdzieliłem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 lip 2013, 21:51
autor: Pretender
Wychodziło by na to, że butla z wytawnym (dama 5l ?) była zainfekowana. Może butla, może butelki. A jaka moc cydru?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 25 lip 2013, 06:32
autor: szfagir
Moc cydru wychodzi w granicach 6,5%, a butle to nie damy a zwykle małe gąsiorki o pojemności 5l.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 2 wrz 2013, 13:55
autor: munekx
Witam.

Poczytałem trochę i nastawiłem 2 tygodnie temu baniaki z 5l cydru. Opiszę mniej więcej jak to zrobiłem i zadam pytania żeby było jasne:

- Drożdże Tokay
- 4,5l soku z Biedrony oraz w drugim baniaku 4,5 soku z Kauflanda (chciałem sobie porównać)
- 0g cukru
- zrobiłem gęstwę i po 2 dniach zalałem soki

Butle stały w temperaturze pokojowej, były oczywiście dni, w których bulkanie było baaaaardzo intensywne aż wywalało mi wodę z rurki, ale już to mam za sobą.
Od tamtej pory siedzi w butlach, sok z B. jest o wiele ciemniejszy póki co i jakby pracował wolniej. Dla porównania tydzień później nastawiłem jeszcze z soków z Tesco i z Lidla :P

Pytania:
- nie zmierzyłem wcześniej Blg, czy mogę poczekać aż cydr się sklaruje w butli (bulka już mało, ale i tak zamierzam go zostawić na 1-2 tygodnie w butli)
- zamierzam dodać słodzika a że mam butelki 1l z zamknięciem patentowanym (takie ładne były w Auchan :P) ile proponujecie (i tak będę robił różne roztwory)
- gdzie moge kupić miarkę do cukru bo niestety nie mam żadnej ewentualnie czy ktos wrzucał cukier w kostkach :P
- chciałbym dodać jeszcze imbiru ewentualnie cynamonu, ale nie zrobiłem tego wcześniej czy mogę dodać go bezpośrednio do butelek?

Dla zainteresowanych wrzucam zdjęcie: http://images.tinypic.pl/i/00440/41hlulw66sus.jpg

Pozdrawiam

Kolejny tak niechlujny post poleci do kosza - MANOWAR

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 2 wrz 2013, 21:21
autor: Pretender
Trzymaj w butlach do sklarowania. W przypadku cydru blg się nie przejmuj, zawartość cukru odczytasz z kartonika. Na 0,5l cydru dodawałem, 2-3 tabletki słodziku z Lidla. Miarka do cukru na alledrogo, bio..., markety - m.in kerfur, obi. Co do imbiru to czy teraz możesz dodać to nie podpowiem, ja dodałbym go na początku.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 wrz 2013, 19:39
autor: Rusin
Z tego co wiem to płaska łyżeczka którą używa się do słodzenia herbaty to 5gram więc chyba tyle ile powinno się dać na pół litra cydru.
Jeśli nie mam racji niech mnie ktoś poprawi.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 wrz 2013, 23:30
autor: sztender

Uaktualnienie Informacji Dotyczących Cydru

: niedziela, 22 wrz 2013, 21:43
autor: Nakumarion
Cześć.
Zainspirowany filmikami w internecie postanowiłem również wyczarować swój pierwszy własny Cydr. Przeszukałem internet w miarę swoich możliwości i już ogarnąłem co nie co. Zakupiłem dziś drożdże Biowin Tokay http://images.sklepy24.pl/51528751/713/ ... -tokay.jpg w zestawie z pożywką do drożdży winiarskich http://www.alkohole-domowe.pl/zdjecia/497_1.png. Jutro kupię soczek 100% sok jabłkowy 4-5l i zrobię Matkę Drożdżową. Wiadomo później zrobię nastaw i będzie mi się fermentowało. Utworzyłem ten temat bo mam kilka pytań dotyczących dalszych etapów:
1. Czy gotowy Cydr mogę rozlać i zakorkować jak wino?
2. Jeśli warto to jak mogę zwiększyć moc trunku?
3. Czy gotowy Cydr moge rozlewać w coś innego niż szklana butelka?
Jeśli ktoś jest miły to bardzo bym prosił o pomoc dla początkującego.
Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 wrz 2013, 22:35
autor: gr000by
0. Zaopatrz się w cukromierz jak jeszcze nie masz!
1. Odpada traktowanie cydru jak wino. Cydr traktujemy jak szampan lub piwo - napoje gazowane. Dobrze nagazowany cydr wysadzi korek z szyjki bez problemu i będziesz miał minifontannę cydrową.
2. Jak chcesz mocny cydr to dodaj cukru lub glukozy. Mój cydr startował z BLG 15, odfermentował do -2, ma jakieś 8% i po szklaneczce mocno grzeje. Dodatek cukru przeliczyłem na podstawie odczytu wskazań cukromierza w soku.
3. Butelki po napojach gazowanych są doskonałe do przechowywania cydru. Najlepsze są z produktów Coca-Coli i Pepsi-Coli (Cola, Pepsi, Fanta, Mirinda, 7UP, Sprite itp.) i po piwie w PETach.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 wrz 2013, 23:19
autor: Pretender
Z kolegi to leniuszek jest. W tym wątku jest odpowiedź na wszystkie Twoje pytania, wystarczy poświęcić trochę czasu i poczytać. Po skończonej fermentacji proponuję do każdej butelki 0,5l dodać 2-3 tabletki słodzika, no chyba, że chcesz wytrawny. I nie przesadź z refermentacją, bo wyprodukujesz granaty :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 wrz 2013, 22:42
autor: Nakumarion
Powiedzcie, czy od razu jak zleje wszystko do baniaka, znaczy MD z sokiem to wymiszać to i sprawdzić poziom cukru? Może dosłodzić żeby było słodsze?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 25 wrz 2013, 07:46
autor: gr000by
Najpierw zmierz poziom cukru w soku, później dopiero zdecyduj się czy chcesz cydr mocniejszy (trzeba dosłodzić) czy słabszy (bez dosładzania lub bardzo mały dodatek cukru). Możesz dla uproszczenia liczyć (przy tych stężeniach cukru można stosować takie uproszczenia), że z 2 BLG wychodzi 1% mocy końcowej. Więc jak masz sok o zawartości cukrów ok. 10-12 BLG uzyskasz lekki, 5-6% cydr, bardzo orzeźwiający. Ale jak będziesz chciał zrobić "uwalacza" 7-8%, to musisz dosłodzić nastaw, rozpuszczając dodatkowy cukier w części soku, który potem wymieszasz z resztą. Na koniec dodaj MD i ewentualne pożywki, ale drożdże bez problemu zjedzą ci cukier bez żadnych wspomagaczy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 25 wrz 2013, 10:26
autor: Nakumarion
Panowie, w poniedziałek zrobiłem MD. Użyłem do tego 300ml wody, 2 łyżeczki cukru, 200ml soku jabłkowego i pożywkę dla drożdży.
Moje drożdże: http://images.sklepy24.pl/51528751/713/ ... -tokay.jpg
Moja pożywka: http://www.alkohole-domowe.pl/zdjecia/497_1.png
Dziś mijają 2 dni i MD wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Butelka zatknięta jest czopem z waty. Czuć zapach drożdży. Nie jest jakiś bardzo mocny ale jest wyczuwalny. Powiedzcie czy MD jest już gotowa bo nie wiem. To moja pierwsza MD.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 25 wrz 2013, 17:26
autor: gr000by
Jak się pieni tak jak na zdjęciu i widać jak unoszą się niej pęcherzyki gazu to znaczy, że jest gotowa. Matka drożdżowa jest gotowa do dodania 36-72h po przygotowaniu w przypadku cydrów i lekkich win, do cięższych i mocniejszych win trochę dłużej, 3-6 dni.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 20:08
autor: Nakumarion
Powiedzcie czy można zrobić cydr ale niegazowany. Nie dodawać cukru bądź słodzika w czasie butelkowania. Myślałem żeby ominąć ten etap, zabutelkować cydr do butelek do wina i zatkać korkiem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 20:29
autor: Trener
Jesteście okrutni.
Po przeczytaniu całego tematu z zapartym tchem od deski do deski po prostu zmusiliście mnie do własnej próby :P Do tego stojący smutno pod ścianą pusty 15L szklany balonik, aż sam się prosił by go zalać.
W tym celu postanowiłem trochę zaszaleć i zakupiłem w sklepie o nazwie naszego ulubionego owada z kropkami, 9L tłoczonego soku z jabłek.
Cena to ponad 4zł za litr, więc chyba trochę przekroczyłem budżet, ale co tam, raz się pije… czy jakoś tak. Na razie sprawozdanie z przygotowania.
Jako, że sok za słodki nie był (tylko 11blg) popełniłem pierwszy grzech i dosypałem do niego około 0,5kg cukru. Po tym zabiegu blg już nie sprawdzałem. Dla smaku wrzuciłem 3 laski cynamonu, a całość zaprawiłem (i tu drugi grzech) drożdżami Estelle. Jako, że odbyło się to krótko przed napisaniem tego postu(a?), nie jestem w stanie podać jak szybko nastaw zacznie pracować. Aczkolwiek znając przeznaczenie tych drożdży, domyślam się, że szybko…
Przygotowanie.jpg
Smakowitość.jpg

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 21:37
autor: Rusin
Kolego to jaki jest sens robienia takiego cydru? Cała zabawa polega na tym żeby uzyskać bombelki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 21:39
autor: panta_rei
Na św. Wincentego... za Chiny tego nie pojmę, jabłka z drzewa mają w tym roku nawet 17°Blg, byle psiary na miedzy mają 12-13, a Wy robicie cydr z soku ze sklepu co ma 9°Blg. To bez sensu ;-/

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 21:45
autor: Pretender
Bez BĄBELKÓW wyjdzie Ci wino jabłkowe o niskiej zawartości alko. I nie można tego nazwać cydrem.... diabeł tkwi w bąbelkach :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 21:47
autor: Trener
Już to wykoncypowałem ;) Zabawa z bombelkami rozpocznie się (mam przynajmniej taką nadzieję) po rozlaniu do butelek i dodaniu łyżeczki cukru.
Właśnie patrzę na nastaw i drożdże pięknie zasiedlają środowisko. Ponieważ są mocne, nie dopuszczą do zakażenia nastawu i liczę na to, że przeżyją też klarowanie. To zapewni gaz w butelce. A przynajmniej na to liczę.

@panta_rei w tym roku jak na złość jabłka na działce mi nie obrodziły. Nie wystarczy nawet na kompot. Co ciekawe w zeszłym roku obrodziły tak bardzo, że nie nadążałem z przerobem, a części nie dało się uratować. Autentycznie nie rozumiem dlaczego w tym roku nie ma powtórki z rozrywki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 21:54
autor: Rusin
Tak to już jest że jak w jednym roku obrodzi to w następnym plon będzie niższy. I to nie tylko tak jest z owocami.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:05
autor: Pretender
U mnie w okolicy też jabłek nie ma, null, ziro, nic....
Trener
Spokojnie drożdżaki dotrwają do butelkowania. Zobaczysz sam, że gazowany jwst znacznie lepszy, bąbelki przepływające zimną strużką łaskoczące w gardziołek....zostaw sobie dla porównania jedną buteleczkę bez refermentacji.

Aha, cydr lepiej smakuje słodki, jak dla mnie. Pomyśl o słodziku.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:09
autor: Rusin
Ja też myślę o zrobieniu cydru ale trochę czasu brak i małe doświadczenie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:18
autor: Trener
Słodzik jak już to tylko jakiś naturalny. Ten na aspartamie, z tego co udało mi się wyczytać, to wolno działająca trucizna. Zresztą nie bez powodu rezygnują z niego większe koncerny od napojów gazowanych. Z gum do żucia też mogliby go w końcu usunąć, zamiast wmawiać dzieciom i rodzicom jakie to zdrowe na zęby.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:20
autor: Pretender
Hehe, fakt. W takim razie pozostaje Ci ksylitol, droższy ale zdrowy.

Rusin
Bierz damę 5l, kup 5l soku Rivia z biedr. Wlej 3l do damy i dodaj jedną saszetkę płynnych drożdży. Będzie się pienić więc wstaw w miskę. Jak fermentacja zwolni dodaj następny sok, i później kolejny. Najtańszy sposób spróbowania. Wiem, nie po winiarsku, ale zadziała z pewnością.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:28
autor: Trener
Ksylitol - szczerze powiedziawszy pierwsze słyszę. Widzę, że ma oznaczenie naszej jakże cudownej unii E967, a to nie napawa zaufaniem. Być może się zdecyduję, ale najpierw porządnie go "prześwietlę". Czym jeszcze w - miarę zdrowym - można to dosłodzić? Dziś np. dowiedziałem się z forum od kolegi Pretendera, że wino można słodzić gliceryną. To naprawdę świetny dzień - co chwile jestem pozytywnie zaskakiwany. Mówię serio. I czekam na dalsze propozycje. Z większej ilości łatwiej wybrać to co najlepsze.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:38
autor: panta_rei
Ze słodzików to jeszcze jest laktoza ;-)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:42
autor: Trener
Cukier mleczny do wina?... Czyżbym wyczuwał żarcik?...

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:44
autor: Pretender
Słodzikiem nie martwił bym się, dużo tego nie zjesz. Dwie trzy tabletki na 0,5l butelkę. Na forum winiarskim za najlepszy uważany jest słodzik z Lidla.

Trener
Ksylitol jest ok
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ksylitol

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:52
autor: Trener
Niby nie. W sumie w gumach do żucia i napojach gazowanych aspartamu też są małe ilości, aczkolwiek jeśli zsumować lata żucia gum i picia napojów (a podobno ludzki organizm ma spory problem z usuwaniem aspartamu) to nie wygląda to już tak "różowo". A na wikipedii też jest przedstawiany w "różowych okularach".
Słodzik z Lidla, zmywaki z Lidla... co to za fenomen z tym Lidlem? :)
A swoją drogą właśnie usłyszałem (i naocznie zaobserwowałem) pierwsze "bulkniecia" przyszłego cydru :) Czyli około 3h od nastawienia :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 22:58
autor: Nakumarion
Dręczy mnie tylko jak mogę zastąpić kapslownice podczas butelkowania. Nie wiem czy jest sens
wydawać 50 zł na kapslownice jeżeli cydr mi nie wyjdzie i stracę zapal do
tej zabawy. Będzie wyrzucenie pieniędzy w błoto. Coś poradzicie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:06
autor: Pretender
Trener
Popytaj wśród znajomych, może znajdziesz wszystkie te substancje słodzące i będziesz mógł potestować. Szukaj blisko siebie diabetyków.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:07
autor: Rusin
Jak się zabrać to wiem tylko nie mam później w co zlać cydru żeby uzyskać bombelki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:15
autor: Trener
Pretender pisze:Szukaj blisko siebie diabetyków.
Bardzo dobra rada. Myslę, że jakiś się znajdzie i chyba nawet takiego znam...
A dorzucając swoje 3 grosze do tematu słodzików, to ostatnio zainteresowało mnie coś takiego jak Stewia. Otrzymuje się to z roślinki o łacińskiej nazwie Stevia rebaudiana. Nie wiem tylko jak zareagowałyby na to drożdże. Ale to chyba świetny moment by się o tym przekonać ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:17
autor: Pretender
Nakumarion
Rusin
Do cydru możecie użyć plastikowych butelek po napojach. Nie trzeba od razu inwestować w kapslownicę. Źródło butelek? Znajomi, rodzina, my sami. Kupując napoje możesz sugerować się butelkami.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:30
autor: Rusin
Takich butelek po wodzie gazowanej u mnie jest masa więc pewnie spróbuje.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:33
autor: Nakumarion
Plastikowe butelki? Czytałem że trzymanie jakiegokolwiek piwa w plastikowym opakowaniu źle wpływa na piwo bo plastik źle działa na nie. Jeśli już miałbym kupić kapslownice to czy kap. młotkowa jest dobrym pomysłem?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:42
autor: Pretender
Proponuję max 1l

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:52
autor: Rusin
1l to pojemność butelki czy tyle wlać do butelki 1.5l?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:55
autor: Pretender
Pojemność butelki. Bierz max do 1l. Jak taką butelkę otworzysz do spożycia to trzeba wypić. 1.5l może być za dużo jak na jeden raz, chociaż w sumie .....;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 26 wrz 2013, 23:58
autor: panta_rei
Trener pisze:Cukier mleczny do wina?... Czyżbym wyczuwał żarcik?...
Laktozę dodaje się do piwa, dlaczego nie miałaby się sprawdzić w winie? Mam 0,5 kg w szafce, ale nie sprawdzałem jaki ma smak.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 00:00
autor: gr000by
Ja dosładzałem ksylitolem, 250g/10l cydru 8%. Na świeżo niezbyt smaczny, ale po 3-4 miesącach bardzo przyjemny w smaku, słodkawy i delikatny.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 00:08
autor: Trener
W takim razie mnie pozostaje przetestować stewię. A tak się akurat całkiem przypadkowo składa, że przed chwilą zamówiłem ją przez neta w formie słodzika oraz nasion do hodowania na parapecie... Oczywiście rezultaty połączenia jej z cydrem opiszę na forum... choć to może jeszcze trochę potrwać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 00:09
autor: Pretender
W takim razie czekamy na wyniki ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 00:12
autor: gr000by
Perła Summer słodzona jest stewią. Czystej stewii nie próbowałem, ale podobno jest bardzo słodka. Byłaby dobrym zamiennikiem ksylitolu, który najtańszy nie jest- ja kupowałem po 40zł za kilogram ksylitolu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 00:21
autor: Trener
Z tego co widzę to za 40zł stewii w proszku dostaniesz góra 350g (i to z rabatem)... więc ksylitol nie jest chyba, aż taki drogi. Pozostaje kwestia ile gram stewii odpowiada pod względem "słodkości" ksylitolowi.
W każdym razie 200 pastylek stewii wraz z przesyłką kosztowało 17zł wiec tragedii nie ma. A myślę, że ta ilość wystarczy na wieeele cydrów.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 00:44
autor: Zygmunt
W swoim cydrze doszedłem do idealnego nagazowania i dosłodzenia stewią na poziomie 3g cukru, 2,5g stewii w proszku (dostępna w realu po ~15zł). Robiłem eksperyment- 20 butelek i stewia na poziomie 2; 2,5; 3; 4; 6; 8g. Nagazowanie od 2g cukru przez 3, 4 do 6. Proponuję pierwszą parię sobie właśnie zrobić próbną i można wyczuć swój smak.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 07:56
autor: radius
Trener pisze:Pozostaje kwestia ile gram stewii odpowiada pod względem "słodkości" ksylitolowi.
Stewia zawiera glikozydy około 200-300 razy słodsze od sacharozy, nie mając przy tym praktycznie ani jednej kalorii. Suszone liście są 30-45 razy słodsze od sacharozy – jedna łyżeczka sproszkowanych liści odpowiada szklance cukru, ale tak jak pisze Zygmunt, najlepiej jest poeksperymentować aby dojść do najwłaściwszych proporcji :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 08:00
autor: gr000by
Jakby było tak jak piszecie, to cenowo jednak wyszłoby podobnie. Kupię małą paczuszkę stewii i przy najbliższej okazji nastawię parę litrów cydru :).

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 15:01
autor: Nakumarion
Przelewacie swoje cydry na fermentację cichą?

Posty scalone.

Mam problem. Mój cydr stoi w balonie 5l od 2 dni. Dziś zauważyłem jak piana która zrobiła się w balonie zaczęła dostawać sie do rurki fermentacyjnej. Co robić w tym momencie? To mój pierwszy cydr i nie mam pomysłu i wiedzy co z tym zrobić.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 17:15
autor: Pretender
A jeszcze wczoraj pisałem, w innym wątku, że pieni się, żeby dawkować sok. Możesz odlać trochę do butelki, czystej oczywiście, załóż korek i rurkę, albo czop z waty. I niech fermentuje. Jak fermentacja zwolni, piana zaniknie, wtedy połączysz.
Ja swoich cydrów nie zlewałem na cichą. Ogólnie fermentacja trwa raczej krótko, czekaj na sklarowanie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 18:44
autor: Rusin
Pretender a ja myślę że 1.5l to w sam raz.
Wieczorem zamiast piwka na 4 osoby to mało będzie. :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 19:53
autor: Pretender
No pewnie, to tylko moja sugestia była. Mniej roboty :D

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 20:03
autor: gr000by
Rusin pisze:Pretender a ja myślę że 1.5l to w sam raz.
Wieczorem zamiast piwka na 4 osoby to mało będzie. :)
Zależy jak mocny ten cydr zrobisz. Jak dociągniesz go do 8-9% to 1,5l na 4 osoby będzie w sam raz na mocną rozgrzewkę. Jak zrobisz lekki 4-5% to można go pić całymi dniami bez problemu, będzie doskonały do gaszenia pragnienia w lecie i mniej wytrawny w smaku od mocnego cydru. Zresztą i tak jak będziesz butelkował kolejny cydr to przygotujesz sobie mniejsze i większe butelki (1-2,5l), w zależności od ilości chętnych na ten napitek. Ja z jednej z pierwszych partii miałem też kilka butelek 0,5l jakby ktoś chciał wziąć do spróbowania na później.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 20:51
autor: Rusin
No tu masz rację dopiero przy drugiej produkcji wiadomo jakie butelki wybrać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 20:58
autor: Pretender
Ja zawsze robię 0.5l i zawsze w szkle. Do tego kapselek :) dodatkowa przyjemność przy otwieraniu :) zawsze mogę otworzyć 4, 5 ,6 buteleczek ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 21:02
autor: Rusin
Trzeba mieć takie butelki. Mam kilka od jakiegoś piwa na sprężynke więc napewno je użyje.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 21:44
autor: Pretender
No co ty...całe 0.35 zl kaucji, te od piwa :) tylko kapslownicę trzeba miec

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 27 wrz 2013, 22:27
autor: Rusin
No właśnie chodzi o tą kapslownice. Nie wszystko można mieć odrazu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 12:14
autor: Trener
Wróćmy na chwilę do kwestii słodzenia. Czy zamiast prób z dodawaniem stewii w różnych ilościach do kilku butelek, nie wystarczy ustalić dawki słodkości na jednej próbce? Z tego co zrozumiałem drożdże nie tykają słodzików (w tym mam nadzieję stewii również), a cukier dodany do nagazowania i tak zostanie w całości przerobiony. Więc wychodzi na to, że raz ustalona słodkość już się nie zmieni. Mylę się, czy mam rację?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 12:52
autor: Pretender
Wszystko się zgadza. Tylko, że na jednej próbce nie ustalisz dawki cukru, wg mnie. Po czasie smak się ułoży, zmieni się względem tego z początku. A tak przygotowujesz kilka butelek z różną ilością cukru i masz porównanie. Ale nic nie szkodzi experymentowac i dzielić się zdobytymi doświadczeniami :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 13:21
autor: Trener
Z tym, że mnie nie chodzi o dawkę cukru (który zostanie całkowicie przerobiony na alkohol i gaz), a o stricte słodzik którego teoretycznie drożdże nie ruszają. Możliwe, że po kilku miesiącach smaki się poukładają inaczej niż na początku, ale słodkość słodzika powinna zostać bez zmian. Zgadza się, czy w moim toku rozumowania jest jakaś luka?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 13:44
autor: ta_moko
Zgadza się. Słodkość słodzika pozostanie bez zmian niezależnie od okresu leżakowania. :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 13:53
autor: Trener
I o to chodzi :) Mam tylko nadzieję, że stewia która jest naturalnym słodzikiem pozyskiwanym z rośliny zielonej, również pozostanie w stanie nienaruszonym przez drożdże tak jak słodziki syntetyczne.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 14:02
autor: ta_moko
Ze stewią nie mam doświadczenia. Ale ktoś tu się już pisał, że ją używał - poszukaj, ew. zapytaj. A najlepiej, jak sam sprawdzisz i napiszesz na forum ku poszerzeniu wiedzy nas wszystkich :)

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 28 wrz 2013, 15:03
autor: Pretender
Trener pisze:Z tym, że mnie nie chodzi o dawkę cukru (który zostanie całkowicie przerobiony na alkohol i gaz), a o stricte słodzik którego teoretycznie drożdże nie ruszają. Możliwe, że po kilku miesiącach smaki się poukładają inaczej niż na początku, ale słodkość słodzika powinna zostać bez zmian. Zgadza się, czy w moim toku rozumowania jest jakaś luka?
Pisząc cukier miałem na myśli stewię. Słodycz to słodycz :) moja wina, powinienem być dokładniejsze. I właśnie o to chodzi, nie wiadomo jak się stewia zachowa, dlatego poleciłem Ci zrobić kilka próbek, abyś mógł nam powiedzieć, jak ilość jest odpowiednia. Chociaż każdy ma swój smak i gust ;)

Cydr z kartonika i kilka pytań

: środa, 2 paź 2013, 19:58
autor: SZYMi123
Witam, ostatnio w internecie zobaczyłem przepis na cydr z soku z kartonika, pomyślałem że prosty, więc pora na mój winiarski debiut. Pożyczyłem od taty butle 5l wlałem 4l najtańszego soku jabłkowego 100% i drożdże "szlachetne drożdże winiarskie" (jak w przepisie), dodałem od siebie ok. 0,5kg cukru (tata coś mówił, że będzie mocniejsze). Zatkałem korkiem z rurką fermentacyjną i rurkę zalałem wodą i zawoskowałem (dla szczelności). I pojawił się pierwszy problem jak wlałem wodę do rurki to nie wlała się ona równo 3/4 wody jest w tej części co idzie do góry. Postanowiłem, że butle postawie u mnie w pokoju, w misce i okryłem starym śpiworem i na to rzuciłem kilka poduszek. Śpiwór dodatkowo zawiązałem za szyjce butli, bo w przepisie było napisane, że musi mieć ciemno i ciepło. Stoi jakieś pół metra od kaloryfera którego odkręcam raz na jakiś czas jak się robi chłodniej w pokoju (głównie rano i wieczorem na 15-20min.) Nie wiem czy dobrze czy źle. I moje pytanie na koniec - za ile dni zacznie "pykać" przygotowałem wszystko wczoraj (01.10.13).

Re: Cydr z kartonika i kilka pytań

: środa, 2 paź 2013, 22:26
autor: manowar
Wszystko (prawie) nie tak. Proponuję najpierw czytać potem pytać. Wywal to całe ocieplenie - odstaw od kaloryfera - temperatura pokojowa w okolicach 20C to i tak za dużo. Drożdże powinny ruszyć w ciągu 24h. Oskrob ten wosk - i tak to będziesz musiał zrobić - silikonowy korek jest szczelny i nic bokiem nie pójdzie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 2 paź 2013, 23:24
autor: Pretender
I koniecznie co wieczór kołysankę kolega musi zaśpiewać, tak cichutko :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 07:28
autor: gr000by
Nie zapomnij przytulać butlę, żeby drożdże sprawniej pracowały ;).

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 08:16
autor: szfagir
manowar pisze:Wywal to całe ocieplenie
zedrzyj śpiwór...
Pretender pisze:kołysankę kolega musi zaśpiewać
bądź inną balladę...
gr000by pisze:Nie zapomnij przytulać butlę
z czułością nie przesadzaj...


...a po wszystkich zabiegach i tak opróżnisz butle:)

A tak na poważnie to zrób jak pisze manowar i będzie git:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 18:51
autor: Rusin
Ja swój cydr nastawiłem dwa dni temu a wczoraj dodałem pokrojoną gruszkę.
Pracuje bo widać pianę na powierzchni a i osad na spodzie nie mały.
Zobaczymy co wyjdzie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 20:54
autor: Pretender
Co wyjdzie, co wyjdzie...CYDR wyjdzie ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 20:59
autor: Rusin
Tylko ciekawe jaki wyjdzie. :) Czy komu kolwiek zasmakuje... Cóż tylko czekać na wyniki pozostaje.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 21:06
autor: Trener
Mój właśnie kończy pracę :ok: Nie mogłem się już doczekać i zlałem trochę niesklarowanego do butelki 0,5 po Coli, dosypałem łyżeczkę cukru do nagazowania i dosłodziłem stewią :odlot: Co prawda dół butelki mam już cały w osadzie, ale za 1-2 tyg i tak go wypiję ze smakiem :pije:

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 paź 2013, 21:10
autor: Pretender
będzie dobrze, bądź spokojny i .... nie panikuj

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 paź 2013, 07:12
autor: Rusin
Uda się to się uda jak nie to nie. Jak dla mnie żadna strata. A z drugiej strony co za różnica czy sok wycisne sam czy kupisz gotowy? Sok to sok.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 paź 2013, 20:19
autor: emotif
Witam.
Nastawiłem cydr w ten sposób:
- 5l soku z Biedronki
- pół opakowania drożdży sypkich ze szczyptą pożywki, dwa dni sobie pobulgotały w wodzie w butelce.
Po zmieszaniu wszystkiego bulgotało w temp ok 25 st przez 4 dni. Dziś bulgoczenie bardzo osłabło (przez pół dnia, przez ostre słońce było ok 30 st w pokoju; może to przez to?). Zmierzyłem BLG - wynosi ok 5, jest lekko musujące. Smakuje dość dobrze jak na sok z Biedry. Co dalej?
Czekać dalej? Czy przelewać i czekać dalej? Czy przelewać i pić :D :?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 paź 2013, 22:54
autor: Pretender
Czekać, blg masz 5 więc jeszcze fermentacja się nie skończyła. Drożdże sypkie tylko uwadniamy, ok 30 minut wystarczy. Ja wlewam do butelek klarowną ciecz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 paź 2013, 23:19
autor: Trener
A ja tam popijam po całości. W butli się klaruje, w jednej butelce gazuje, a trzecią napełniam od czasu do czasu tym z butli. Lepsze niż kompocik tylko troche wali drożdżami :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 paź 2013, 17:42
autor: SZYMi123
Witam wszystkich! "Cydr z kartonika" jest moim pierwszym spotkaniem z robieniem wina. Zrobiłem tak jak na obrazkach nalałem 4l soku do butli 5l wlałem "Szlachetne drożdże winiarskie" i dodatkowo wsypałem ok. 0,5kg cukru (za poradą taty że będzie "mocniejsze"). Butla stoi już 3-4 dni i dopiero zaczęło "pykać" jak odkryłem butlę (jest okryta starym śpiworem); we czwartek to nic ciekawego, sam sok, a dzisiaj jest dużo piany, na dole biała, u góry taka brązowawa coś jak na zdj. nr. 4 tylko o wiele więcej. Czy wszystko ok z moim cydrem?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 paź 2013, 17:58
autor: Trener
Wszystko jest ok :) To brązowe na pianie to osad z jabłek. Zamiast się martwić powinieneś się cieszyć, że ruszyło i ładnie pracuje :) Ale ze śpiworem to trochę przesadziłeś ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 paź 2013, 18:05
autor: gr000by
Osad z jabłek w soku? Jeżeli dobrze zrozumiałem to masz kupny sok z kartonu. Aż tyle brązowej piany na nim nie ma skąd się wziąć. Chyba, że uzyskałeś sok z jabłek własnoręcznie. W tym wypadku to będzie normalne, świeży sok z jabłek lubi dawać brązową pianę.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 paź 2013, 18:36
autor: Trener
Mój cydr też jest z kartonika i reakcja przebiegała identycznie. Osad też się pojawił więc nie widzę powodu do paniki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 paź 2013, 19:43
autor: Rusin
Mój cydr też ładnie pracuje piana nie za mocna.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 5 paź 2013, 22:34
autor: Pretender
Niekoniecznie, można kupić sok z miąższem, wtedy będą drobinki. nie zdarzyło mi się jeszcze, aby fermentujący cydr był bez "pianki" :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 6 paź 2013, 14:28
autor: marcin_sd
Z ciekawości obejrzałem "tutorial" na spryciarzach, jak zrobić cydr.

-> http://kulinaria.spryciarze.pl/zobacz/j ... niaku-5l-2

Koleś filtruje cydr przez filtr paliwa?! To jest chyba delikatnie mówiąc, nienormalne? :o

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 6 paź 2013, 15:01
autor: gr000by
Dlaczego nienormalne? Jak kupuje nowy, świeży filtr to go czyści z ewentualnych pozostałości poprodukcyjnych i dezynfekuje. Nie posądzałbym nikogo o zdrowych zmysłach o korzystanie z używanego filtra paliwa do filtracji cydru czy innych napojów alkoholowych.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 6 paź 2013, 15:12
autor: marcin_sd
Przeczytałem cały ten wątek i właściwie, nikt nie filtrował przed zlaniem do butelek. Chyba, że byłby to cydr z wcześniej wyciskanych owoców i tych zanieczyszczeń by faktycznie mogło być więcej. Dobrze rozumuje?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 6 paź 2013, 16:51
autor: Pretender
Do butelek zlewasz klarowny więc nie ma konieczności filtrowania.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 10:31
autor: ArkuS_One
Cześć Panowie,

Jako nowicjusz mam pytanie.
Zabrałem się za zrobienie pierwszego nastawy na cydr.
Zakupiłem wszystko jak w opisie.
Problem polega na tym, że z braku zasięgu w "mieszalni" robiłem to na pamięć i wsypałem do soku 2kg cukru.

Po 16 godzinach w pomieszczeniu o temperaturze pokojowej nie zauważyłem pracy mieszanki.

Proszę o informację czy wyjdzie z tego cydr czy nie ma sensu czekać i spuścić w toalecie.

z góry dziękuje za wszystkie porady.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 18:48
autor: Wald
Jako nowicjusz nie dostaniesz (opier...) bury tak na dzień dobry.
Ile tego było do tych 2 kg cukru? Zgadnąć będzie ciężko. W pierwszym poście nie ma ilości, tylko same składniki. A tak w ogóle, skoro piszesz o zakupach w/g przepisu, skąd tam cukier. Ja nie znajduję. Cyba, że robisz wino zamiast cydru? Podrzuć link do tego przepisu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 19:32
autor: Trener
Nie wylewaj 2kg cukru :) Dodaj mocniejszych drożdży (G995 albo Estelle) i będziesz miał mocne wino pseudo jabłkowe, które i tak będzie pewnie nieco lepsze od sklepowych wynalazków :)
A zresztą po zakończeniu fermentacji zawsze możesz je nagazować dodając łyżeczkę cukru i zamykając w butelce po coli :) To będzie mocny mózgoczep gazowany :D
Ja tam bym się na Twoim miejscu od razu nie poddawał, bo a nuż wyjdzie z tego coś dobrego ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 19:49
autor: szewrol
Sok jabłkowy z biedry do środy w promocji :odlot:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 19:50
autor: gr000by
A jak bardzo w promocji (cena)? To że w promocji to nic mi nie mówi, a nie mam możliwości lecieć tam na złamanie karku, by sprawdzić cenę ;).

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 19:51
autor: szewrol
1,69zł za litr

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 20:05
autor: Rusin
Najpierw poczytaj podstawy potem się za coś bierz. Na ile soku te 2kg cukru, jakie jest blg, jakie drożdże?

Teraz panowie moje pytanko.
Mój cydr przez tydzień przerobił 5 jednostek z 16 do 11. Czy fermentacja nie jest zbyt słaba? Dałem całe opakowanie fermwinów tych bez PDM w nazwie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 20:10
autor: gr000by
Faktycznie słabo pracują jak na aktywne. Mi w tydzień połowa zalecanej dawki Bayanus G995 schodziła z BLG 16 do 0 i czasem nawet niżej (max. do -2 BLG). Daj im pracować, jak już się rozkręciły. Mimo że robią to powoli, to nie oznacza to, że robią gorzej ;). Po prostu dłużej poczekasz na efekty i zakończenie fermentacji przedrozlewowej. Kontroluj BLG cydru, a będziesz widział postępy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 21:47
autor: Pretender
Rusin
nieraz tak jest. Mój cydr raz fermentował szybko, a innym razem mega długo. Użyte te same drożdże. Nie wiedzieć czemu tak się stało. Może drożdże, może sok.... Najważniejsze, że blg spada :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 22:21
autor: Rusin
Wiem że jeśli spada blg to jest wszystko ok. Tylko ciekawiło mnie czemu tak wolno skoro na 6l soku poszła paczka drożdży na 10-25l nastawu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 22:32
autor: gr000by
Drożdże mogły być przechowywane w nieodpowiednich warunkach przed zakupem i większa część drożdży padła. Teraz "jedziesz" na niewielkim ułamku zdolności przerobowej tej paczki aktywnych winiarskich.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 paź 2013, 22:37
autor: ArkuS_One
Panowie,

Po pierwsze dziękuje za tak liczne odpowiedzi.
Ten cukier się wziął z słabej pamięci, kolega Manowar pisał o 2,5g do butelki a mi się pomieszało i dałem 2kg cukru bo więcej nie weszło :P

Nie jestem smakoszem wina, więc daruje sobie ten żenujący nastaw pseudocydrowy.
Mam nastawioną na zaczyn 80L beczkę jabłek (owocki dzięki uprzejmości Pana rolnika) wleje ten syf tam i spróbuje na nowo.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 9 paź 2013, 00:16
autor: Pretender
Odżałuj 3 zł i kup miarkę do cukru. Pomoże Ci w przyszłości ominąć takie wpadki. Mimo tego niepowodzenia nie zrażaj się i dalej próbuj ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 9 paź 2013, 08:03
autor: ArkuS_One
Pretender to nie kwestia odżałowania.
Jestem na etapie kompletacji osprzętu, na początek zaczynam od trunków łatwych w wykonaniu.

Jak to mówią " jak nie spier#$%^ to sie nie nauczysz " :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 paź 2013, 09:33
autor: ArkuS_One
Ruszyła maszyna w dwóch opcjach.

Opcja lewa:
- 4,5 litra soku biedronkowego;
- drożdże uniwersalne w płynie Sherry;
- początkowe Blg 12;
Po dwóch dniach w temperaturze pokojowej zaczyna pracować.
Dzisiaj (czyli 3 dzień fermentacji) fermentacja nie przebiega tak intensywnie jak w opcji prawej , jednak częstotliwość bąblowania jest porównywalna.


Opcja prawa:
- 4,5 litra soku biedronkowego;
- drożdże suche Fremvin;
- 200g cukru (liczę na więcej koni)
- początkowe Blg 14;
Po trzech godzinach od zmieszania fermentacja zaczęła przebiegać bardzo burzliwie.
Po nocy wypluło trochę piane, rurka umyta i zamontowana z powrotem.
Dzisiaj (czyli 3 dzień fermentacji) w balonie bąble śmigają jakby się tam gotowało :)

Obrazek

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 paź 2013, 02:18
autor: gaviscon
Ja zrobiłem cydr z soku z biedronki przy użyciu drożdży dedykowanych do cydru. 4l pracowało 8 dni następnie poszło do butelek + odrobina cukru do wytworzenia gazu. Po pierwszej próbie muszę stwierdzić że w smaku jest bardzo dobry niestety lekko czuć drożdże. Z następną próbą czekam do jutra na szwagra, wraca ze Szkocji na urlop więc będzie miał porównanie do tamtejszego cider'a :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 paź 2013, 07:24
autor: gr000by
Nie ma co się dziwić, że cydr zalatuje drożdżami, skoro dobrze się nie wyklarował przed zabutelkowaniem ;). Zresztą on też potrzebuje czasu, żeby się ułożyć. Moje cydry stoją nawet i 10-12 miesięcy i mimo pewnego osadu na dnie (po refermentacji) nie zalatują drożdżami (ten smak i zapach znikają po 1-3 miesiącach).

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 paź 2013, 09:58
autor: gaviscon
Człowiek całe życie się uczy :P Następna partia będzie robiona już z należytą cierpliwością i krok po kroku. Ale zobaczymy, może jutrzejsza próba mile mnie zaskoczy :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 22:39
autor: Trener
A mój cydr po zlaniu stał, i stał, i stał... i nadal był mętny :bardzo_zly: Nawet pektoenzym nie pomógł :cry: Aż w końcu się wkurzyłem i wlałem rano bentonit. Przed chwilą zajrzałem i... kryształ :ok: Jutro butelkowanie :freak:
A za dwa tygodnie jak się nagazuje :pije:
Cydr.jpg

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 22:48
autor: gr000by
No cóż, tak czasem bywa. Ale nie przejmuj się tą mętnością aż tak bardzo, bo po refermentacji i nagazowaniu cydru w butelce pojawi ci się później osad z resztek drożdży, które przepracowały dodatek cukru :D.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 22:50
autor: Trener
Spoko :) Mam tylko nadzieję, że nie spaprałem smaku i że bentonit nie odłoży mi się na nerach :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 22:54
autor: gr000by
Raczej martwiłbym się spłyceniem smaku cydru, niż problemem z nerkami - cydr należy do napojów moczopędnych :D. Pomoże wypłukać to, co się odłożyło. Swoje cydry klarowałem grawitacyjnie przez około tydzień cichej fermentacji i zawsze się udawało uzyskać klarowny napój przed rozlewem, nawet jak był robiony z soku z sokowirówki. Może masz jakiegoś pecha do tej partii cydru?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 22:59
autor: Trener
Myślę, że to przez dodatek cukru :hmm: Sam sok z kartonika miał tylko 11 blg :| A wiadomo jak wygląda cukrówka... :bicz:

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 23:03
autor: gr000by
Ja cukier uzupełniałem aż do 14-15BLG, bo chciałem mieć mocny cydr. BLG końcowe było -1, -2 i cydr stał w chłodnym miejscu. Nie dodawałem do niego pektoenzymu, klarował się nadzwyczaj dobrze.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 23:07
autor: Trener
No to po prostu już nie wiem :hmm:
Pozostaje chyba tylko jakieś fatum, albo zły urok... Nie, żebym w to wierzył, ale moja eks na pewno maczała w tym palce... 8-)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 23:13
autor: gr000by
Na cydr mam dobrą metodę produkcji :D. Przygotowanie nastawu, zaszczepienie drożdżami, tydzień lub dwa (zależnie od ilości nastawu) fermentacji burzliwej i początku cichej (BLG 0-1), tydzień na cichą i klarowanie. Rozlew do butelek z dodatkiem cukru/słodzika i gotowe. Nigdy nie miałem przypadku, że cydr szedł mętny do butelek. Osad na dnie pochodzi wyłącznie od padniętych w butelce drożdży.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 23:19
autor: Trener
Jeśli ostrożnie i teoretycznie uznać, że to jednak nie przez moją eks, to czy winę mogły ponosić drożdże? Zamiast winnych dałem aktywne Estelle. Super do owocówek z tym, że wino na nich robiłem pierwszy raz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 23:22
autor: gr000by
Też robiłem na aktywnych, a dokładniej G995 w 1/3 dawki zalecanej do przez producenta. Bez pożywek, drożdże prosto do nastawu. Jak pracują Estelle nie mam pojęcia, ale jak wszystkie aktywne powinny się w miarę porządnie klarować.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 25 paź 2013, 23:33
autor: Trener
Ehhh... Przydałby się Sherlock Holmes, albo chociaż dr Watson :? Eks nie, drożdże nie, cukier nie... został już tylko sok. Chyba, że czegoś nie dostrzegam...

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 07:21
autor: gr000by
Dziadka Jakuba Wędryowycza by trzeba było. On na takich sprawach się zna. Chociaż drożdże i cukier na uroki odporne są, ale nie wiem jak sok na nie reaguje ;)? A tak na serio, to nie przejmuj się aż tak bardzo lekkim zmętnieniem cydru, to zmętnienie jest zdrowe (zawiera drożdże - źródło witamin z grupy B i nie tylko) i raczej na smak nie wpływa na tyle mocno, by się go pozbywać za wszelką cenę.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 08:57
autor: Pretender
Trener
Jak długo fermentował Twój cydr? U mnie rekordzista stał 4 tygodnie :/
Próbowałeś klarujący się cydr wystawić na balkon? Ujemne temperatury wspomagają klarowanie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 09:56
autor: Trener
Piłem taki już nagazowany-zmętniony i był niezły, choć dawał drożdżami po kubkach smakowych. Wiem, że to z czasem znika, ale to trwało już za długo.
Cydr fermentował około tygodnia. Drożdże aktywne załatwiły sprawę bardzo szybko. A patentu z balkonem nie próbowałem. Na razie ujemnych temperatur brak. Ale na przyszłość warte przemyślenia. Tylko żeby przez noc nie zamarzł i nie rozsadziło balonu.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 10:30
autor: szfagir
Wystarczy żeby było zimno a już ładnie się klaruje:)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 10:34
autor: Trener
A tak z ciekawości. Jest znana jakaś temperatura graniczna, po przekroczeniu której rozpoczyna się intensywny proces klarowania?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 10:43
autor: szfagir
To muszą sie bardziej doświadczeni wypowiedzieć. W zimie otwieram okno na noc i się klaruje. Niestety nie mam balkonu:(

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 11:46
autor: Pretender
Tempraturę oczywiście trzeba kontrolować. Ja stosuję zasadę, że trunek wytrzyma tyle na minusie ile ma %. Także w chwili obecnej na noc nie ma ujemnych temperatur więc spokojnie można wystawić.
Im temperatura niższa tym intensywniej osad zbija się w większe kłaczki, które szybciej opadają.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 14:08
autor: gr000by
Moje cydry fermentują w 15-20*C i w takiej temperaturze również się klarują - problemów żadnych z klarowaniem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 16:48
autor: Trener
Noż #@#%$@ ale zje...psułem :!: :bardzo_zly: Po zlaniu do butelek trunek jest czysty jak kryształ, tylko co z tego skoro w smaku to jeden wielki, słodkawy bentonit :bardzo_zly: Zastanawiam się czy nie wylać tego w wiadome miejsce, albo ewentualnie puścić przez rurki :bardzo_zly:

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 17:11
autor: gr000by
Ładuj go na rurki, szkoda wylewać. Jak bentovados :D nie będzie smaczny to przerobisz go na spirytus. Na następny raz zaplanuj 2-3 tygodnie fermentacji z klarowaniem, a nie będziesz zawiedziony. Lepszy lekko mętny, smaczny napitek, niż klarowny i niesmaczny napitek.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 17:13
autor: Trener
Akurat 17 litrów surówki czeka na kolejne przepuszczenie przez kolumnę. Litr więcej nie zawadzi.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 17:14
autor: szfagir
Najlepsze wyjscie:)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 18:39
autor: Rusin
Panowie mój cydr ma gorzkawy posmak ciemną barwę i trochę nieprzyjemny zapach.
Czy wszystko jest ok?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 18:43
autor: Trener
Widzę, że nie tylko ja mam "pod górkę"... Mój właśnie zaczyna kapać przez rurki :(

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 19:32
autor: Rusin
To co do wylania będzie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 20:11
autor: gr000by
Raczej do przepędzenia. Szkoda wylewać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 20:19
autor: Trener
Nawet po przepędzeniu na szkle to jeden wielki bentonit. Zastanawiam się czy wlewać go w ogóle do kolumny, żeby nie zepsuł reszty spirytusu. Co najwyżej wykorzystam go podczas następnego odpędu surówki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 20:28
autor: gr000by
Cóż, potwierdza się stwierdzenie, że do alkoholi JAKOŚCIOWYCH najlepiej nie ingerować i nie dodawać zbyt skomplikowanych środków wspomagających tworzenie/dojrzewanie/leżakowanie. Co innego przy alkoholach ILOŚCIOWYCH, które muszą być tanie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 20:36
autor: Trener
Nie wiem co mnie podkusiło :bardzo_zly:
No cóż, dużo mądrości w Twojej filozofii. Od dziś będę się do niej stosował bez wyjatków.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 21:23
autor: Rusin
Tylko czy wogóle warto pędzić 6l?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 21:31
autor: Trener
Zależy jaki masz sprzęt. Sam przepędziłem 6,5L i wyszło z tego trochę ponad 0,5L destylatu o smaku płynu do mycia naczyń o mocy 55%. Jakby nie patrzeć bedzie z tego przynajmniej 200 ml czystego spirytusu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 paź 2013, 21:34
autor: gr000by
Warto! Nawet jak ma 4-5%, to uzyskasz mało, ale lepszego niż cydr z wadą, produktu. A jak ci nie spasuje to możesz przegonić go z czymś innym albo przerobić na spirytus. Ja destylat z takich nieudanych cydrów, słabych win jabłkowych lub małych nastawów z jabłek robię surowiec do wzbogacania nalewki jabłkowej (dodaję go zamiast części wódki/spirytusu).

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 paź 2013, 15:37
autor: Rusin
W sumie było tam dane 1.5kg cukru więc powinno wyjść 0.7l.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 paź 2013, 20:37
autor: gr000by
No to przetłocz go na rurkach i zdegustuj co wyjdzie :D.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 6 lis 2013, 23:29
autor: mati7575
Co do cydru z kartonika... mam pytanko :) Od 3ch dni cydr ma 0 Blg. Klaruje się cały czas. 2 razy przelewałem żeby zebrać gęstwę. Zastanawiam się czy mój cydr jest bardzo narażony na jakieś niebezpieczeństwa? Pasowałoby żeby jeszcze trochę postał w celu wyklarowania a fermentacja ustała :) Mam dylemat. Zlewać do butelek czy poczekać jeszcze kilka dni. Co radzicie?

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 7 lis 2013, 07:16
autor: Pretender
Nie zlewać, można poczekać kilka dni. Słaby cydr jest narażony na infekcje.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 7 lis 2013, 07:23
autor: szfagir
Poczekaj. Mnie się trafiły niestety infekcje przy szybkim zlewaniu. Jak masz zebrane drożdżaki to nie masz się czym przejmować. Daj mu się dobrze wyklarować. Zlewaj ostrożnie, żeby go specjalnie nie napowietrzać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lis 2013, 14:45
autor: wojtek015
Witam. Także zrobiłem cydr z kartonika, drożdże winiarskie do białego wina, już nie pracuje, ale stoi już ok 2-3 tyg i nadal jest niesklarowane :/ Zauważyłem jakieś maleńkie farfocle na powierzchni (jakby jakaś zawiesina nie wiem jak to jeszcze nazwać) i nie wiem czasem czy już tzn. ''po ptakach''?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 lis 2013, 23:51
autor: siwy1121
2-3 tygodnie to dopiero początek. Mierzyłeś blg ??? Ile cukru dałeś na początku, a ile jest teraz w nastawie ??? Bez wskazań cukromierza niewiele Ci pomożemy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 gru 2013, 23:13
autor: gaviscon
Ja dziś popełniłem kolejny cydr z soku z kartonika, pierwszy zakończył pracę po ponad tygodniu i od razu poszedł do butelek, niestety lekko zalatywał drożdżami ale to z mojej winy bo go nie sklarowałem. Jednakże i tak bardzo mi posmakował więc postanowiłem kontynuować produkcję tym razem już od A do Z :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 gru 2013, 23:16
autor: Trener
Pamietaj tylko by nie klarować go bentonitem, bo nawet na destylat się nie nada :bardzo_zly:

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 gru 2013, 23:19
autor: gaviscon
Broń Boże ;) Pozostawię to naturze, myślę że na święta już spróbuję :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 6 gru 2013, 08:26
autor: gr000by
Cydr kartonikowy klaruje się w 1-3 tygodnie do akceptowalnego stanu do butelkowania, więc nie ma potrzeby kombinowania ze środkami klarującymi. Za to jak przefermentuje, to możesz wspomóc się niską temperaturą, wyklaruje się jeszcze szybciej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 gru 2013, 14:41
autor: emi9522
Witajcie.
Zrobiłam cydr tak jak w temacie.
Wlałam 4 litry soku Riva 100% jabłko. (Biedronka :P)
0,5 kg cukru (Wyczytałam że poprzez dodanie cukru ma więcej % :3 )
Dodałam paczkę drożdży szlachetnych. Wszystko dokładnie wymieszałam a tu nic, "bulbnięć" brakuje, tylko jak w rurce jest śladowa ilość wody tylko wtedy "puka".
Coś zrobiłam źle, dlaczego nie pracuje a może zbyt niecierpliwa jestem ? >,,<
Winko stoi już 2 dni.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 gru 2013, 20:45
autor: gr000by
Drożdże szlachetne trzeba wpierw namnożyć, czyli zrobić z nich matkę drożdżową. Przepis masz z tyłu na opakowaniu. Wtedy wystartują dość dobrze, a tak jak ty je dodałaś to muszą się ożywić od razu w całym nastawie i zajmie im to trochę czasu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 gru 2013, 22:31
autor: Wald
emi9522 pisze: "bulbnięć" brakuje, tylko jak w rurce jest śladowa ilość wody tylko wtedy "puka".
Czyli masz nieszczelny korek, a nastaw pracuje normalnie. Przy większej ilości wody potrzeba większego ciśnienia żeby przepchnąć pęcherzyk powietrza. Ta nieszczelność odprowadza ciśnienie i w rurce cisza. Stawiam, że nawet jak nie bulgocze, to woda w rurce nie zachowuje idealnego poziomu. Uszczelnij wszystko, a zobaczysz efekt fermentacji.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 gru 2013, 23:23
autor: emi9522
Wszystko w porządku,po prostu byłam zbyt nie cierpliwa winko pracuje znakomicie ;)
Teraz wystarczy czekać ; )

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 14 gru 2013, 22:38
autor: Rusin
Następnym razem zrób MD i wszystko będzie ok. I więcej cierpliwości.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 10 lut 2014, 04:44
autor: Gibbon
Mam zamiar zrobić swój cydr i taki mam plan;
- do soku dodaję drożdże do cydru (trzeba do nich dodawać pożywkę?) i czekam 1-2 tygodnie aż blg spadnie do 0/-1
- zlewam z nad osadu i zanoszę do piwnicy na jakiś tydzień, żeby sobie odstały i elegancko sklarowały
- zlewam do butelek z dodatkiem cukru do zagazowania i ew. słodzika

Coś nie tak?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 10 lut 2014, 16:05
autor: gr000by
Wszystko poprawnie. Tylko czekaj BLG będzie stabilne przed butelkowaniem, zazwyczaj jest to między -2 a 0 BLG. Nie musisz klarować do idealnego klaru, w nastawie musi zostać trochę drożdży, żeby przerobiły dodany cukier i nagazowały cydr w butelkach.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 21 lut 2014, 22:17
autor: marog6
Jako, ze podstawowy cydr z kartonika juz dobrze przerobilem i wychodzi idealny teraz zaczynam kombinować, a własciwie to juz troche kombinowałem wczesniej z dobrymi efektami, ale teraz chciałbym zrobić coś jeszcze lepszego. A mianowicie chciałbym uzyskać smak podobny do napoju Ananas Kokos z Hortexu, wiem, ze do produkcji cydru potrzeba soku, a nie napoju, ale dlaczego tak wlaśnie jest? A drugie pytanie dotyczy syropu glukozowo-fruktozowego, ten napój ma właśnie duzo tego syropu, czy ten syrop nie jest przerabiany przez drożdże?

A może najlepiej zrobić normalny cydr i potem dodawać jakieś ekstrakty itp.? Co o tym sądzicie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 22 lut 2014, 11:40
autor: HomoChemicus
Syrop glukozowo-fruktozowy powstaje w wyniku hydrolizy wielocukrów między innymi sacharozy. To po prostu cukier, więc drożdże go lubią. Napój owocowy to mocno rozwodniony sok z dodatkiem cukru i dodatków smakowych itp.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 lut 2014, 13:46
autor: Polkowski
Witam,
Postanowiłem zrobić nasz polski jabłecznik, troszkę mocniejszy. Do gąsiora wlałem 3l. soku z jabłek, 1/3 szklanki cukru, 1/3 szklanki naturalnego miodu, drożdze sauternes w płynie, pirosiarczyn potasu 1g, pożywka dla drożdży 1,5g. Od prawie 3 dni nic się nie dzieje, barwa dużo ciemniejsza się tylko zrobiła. Nawet bąbelków nie widać. Cóż mogłem zrobić źle ? Miałem zamiar pod koniec fermentacji rozlać i wypić od razu po kilku dniach. Podobno tak się kiedyś u nas piło. To dobry pomysł czy lepiej normalnie zrobić cydr ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 lut 2014, 15:22
autor: gr000by
Przedobrzyłeś kolego z pirosiarczynem. W ogóle po co je dodawałeś w takiej ilości? Piro dodane w tej ilości zamordowałoby nawet drożdże Bayanus G995 i inne "pancerniaki". Więc z twoich planów nici, masz ok. 3g/l piro, z tym nic nie zrobisz sensownego.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 lut 2014, 17:31
autor: aronia
Polkowski pisze:pirosiarczyn potasu 1g
Bardziej podejrzewałbym za wysoki Blg / za słabe drożdże.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 lut 2014, 18:14
autor: Polkowski
Na opakowaniu pirosiarczynu było napisane: 1g na 3 do 5l nastawu. Jest to produkt firmy "biowin". Czy dodanie drożdży ponownie albo w większej ilości lub dolanie soku może pomóc?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 lut 2014, 18:25
autor: gr000by
@aronia, BLG nie za wysoki, jak już to padnięte drożdże.
@Polkowski, przeczytaj jeszcze TO. Czy w ogóle wiesz do czego służy pirosiarczyn? Piro służy do ubijania drożdży, żeby wino nie ruszyło ponownie w butelkach. Przy takiej ilości piro, powinieneś dolać co najmniej 6-7 litrów soku i użyć mocnych drożdży, np. G995, Fermvin PDM. Wtedy może ruszą, ale na pewno będą miały pod górkę.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 lut 2014, 22:36
autor: janik
Soki w kartonach same w sobie są stabilizowane środkami konserwującymi więc na starcie dodanie
pirosiarczanu potasu było bezcelowe. Jeżeli używamy soku do winifikacji bezpośrednio uzyskanego z owoców to zastosowanie pirosiarczanu p. ma zneutralizować dzikie drożdże,aby zaszczepione szlachetne drożdże mogły podjąć pracę i nie doszło do mutacji pomiędzy tymi dwoma szczepami co może skutkować na złym efekcie końcowym winifikacji.
Obecnie twój nastaw musisz rozcieńczyć poprzez dodanie dodatkowej ilości soku,wody lub innych owoców.Jeżeli napowietrzysz nastaw to stężenie piro z czasem spadnie do poziomu kiedy nowe drożdże
podejmą pracę.
Jeżeli chodzi o dobór drożdży to ja już się wyleczyłem ze stosowania drożdży uwodnionych tzw. saszetki.
Tego typu drożdże muszą mieć odpowiednie warunki przechowywania a w sieci handlowej rzadko są spełnione te kryteria. Zakup drożdże aktywne w tym przypadku jak radzi @grOOOby dodaj bayanusy i będziesz miał pewny restart twojego nastawu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 28 lut 2014, 08:07
autor: manowar
Ja stawiam na słabą kondycję drożdży. Prawdopodobnie trafiłeś w biowinie na słabą poduszkę. Nie zrobiłeś matki drożdżowej i taki efekt. Kup drożdże suszone - uwodnij. Nastaw przelej z wysokości 2-3 razy żeby się dobrze napowietrzył, dodaj drożdże i jazda. Jak masz tylko płynne kup małą butelkę soku - rozrób z wodą 1:1 i i zrób MD - po 24h powinna wystartować.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 6 mar 2014, 21:59
autor: Wiewi0r
Jako nowicjusz witam wszystkich,
Nastawiłem cyder mniej więcej według przepisu, z tym że: Zrobiłem matkę według przepisu (Biowin Tokay), po dobie była taka bardzo delikatna pianka na brzegu i słaby zapach drożdży - to wlałem do nastawu. Na chwilę obecną, ok. 30 h po nastawieniu - cisza. Z jednej strony, nie mam miejsca gdzie byłoby cieplej ponad 18-20 stopni, z drugiej widziałem posty, że te płynne drożdże nie są wybitne...
Panikować, czekać, czy ratować (jeżeli jest co)?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 7 mar 2014, 10:48
autor: gr000by
Była lekka pianka to znaczy, że żyją. Daj im więcej czasu, normą przy poduszkach Biowinu jest 48h od zadania rozkręconej MD. Jak chcesz używać szlachetnych winiarskich, to zaopatrz się raczej w drożdże Zamoyskich, MD na nich po 24h szaleje, a po 24h po zadaniu do nastawu podobnie zaczyna pracować nastaw.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 7 mar 2014, 15:18
autor: Wiewi0r
Skończyło się na panice. :D Zaglądałem rano i widzę, że już się zaczyna się dziać coś w baniaku; chociaż póki co nie ma na tyle ciśnienia by bulgotał, tylko przepycha wodę w rurce. Jak dobrze będzie, to dojrzeje na Wielkanoc. ;)

Edit: Jeszcze przypomniało mi się, (co prawda pytanie grubo na zapas), ale jak to jest z "recyklingiem" drożdży? Z postów zrozumiałem, że po ściągnięciu czystego płynu znad osadu, mogę wlać tam nową porcję soku; czy fermentacja będzie przebiegała szybciej/wolniej, czy zajmie podobną ilość czasu?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 10 mar 2014, 09:38
autor: kudys11
Dla lubiących cydr z kartonu informacja.
Słoneczna tłocznia - promocja w Kauflandzie, cena 15,99 za 5L.
Riviva - promocja w Biedronce, cena 1,69 za 1L, promocja od 10 do 12 marzec.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 kwie 2014, 12:05
autor: gr000by
Ponieważ tutaj było o słodzikach, to wrócę do tematu. Jak dosładzacie liśćmi stewii? Robicie z nich wywar i dodajecie do cydru czy bezpośrednio dajecie liście do wymoczenia w trunku? Kusi mnie słodki cydr, ale ksylitol powala ceną (~40zł/kg), a w sklepie w Rzeszowie zauważyłem suszone liście stewii po 6zł za 25g.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 kwie 2014, 12:28
autor: HomoChemicus
Ja używam słodzika dla cukrzyków, jest moim zdaniem dość tani i dobry.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 kwie 2014, 16:57
autor: Wiewi0r
Mam pewną zagwozdkę. W końcu, po 26 dniach fermentacji, cukier spadł do zera. Płyn jest klarowny, na dnie bańki drożdżowy osad.
W związku z tym mam pytanie - mogę to już butelkować, czy jeszcze czekać?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 kwie 2014, 20:59
autor: gr000by
Klarowniejsze nie będzie, a tobie potrzebne są drożdże w płynie (niewiele, ale potrzebne) do przerobienia cukru do nagazowania trunku. Butelkuj.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 3 kwie 2014, 22:53
autor: Trener
gr000by pisze:Jak dosładzacie liśćmi stewii? Robicie z nich wywar i dodajecie do cydru czy bezpośrednio dajecie liście do wymoczenia w trunku?
Czytałem kiedyś, że suszone liście stewii kruszy się (lub ściera na proszek) i wsypuje do słodzonego napoju. Niestety moje własne doświadczenia ograniczają się tylko do kupnego słodzika w postaci białego proszku.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 kwie 2014, 00:09
autor: Wiewi0r
gr000by - obiecano mi dostawę butelek, będę działał ;) Jak na chwilę obecną drożdże jeszcze żyją, więc nie mam zamiaru dodawać.
Choć długi czasokres trochę mnie niepokoił, to z drugiej stron wiem, że w mieszkaniu upałów nie mam. Śmiem twierdzić, że następny nastaw (chciałem sprawdzić przepis przed wprowadzaniem jakichkolwiek modyfikacji), który nastawię w najbliższych dniach, będzie fermentował tyle samo, jeśli nie kilka dni dłużej.

Co do słodzenia - ja od października przekonałem się, w ogólnym użytku, do pastylek na bazie stewii, przynajmniej dawkowanie jest proste. Ok. 10 zł za 250 tabletek, 1 tabletka odpowiada (na smak, nie z pudełka) faktycznie ok. 1 łyżeczce cukru.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 4 kwie 2014, 21:27
autor: artaks
Też kiedyś kupiłem ten słodzik na bazie stewii, ale nie smakowało mi to, smak słodzika z lidla (bez aspartamu) dla mnie bardziej przypomina naturalną słodycz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 8 lip 2014, 19:34
autor: boby
Jako, że od zimy przetestowałem paręnaście nastawów powoli zaczynam delikatnie modyfikować naturalny smak cydru za pomocą różnych aromatów. Największe pozytywne zaskoczenie zagościło na mojej twarzy po dodaniu aromatu cynamonowego do nastawu. Jednymi słowy był to zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych nastawów. Jako że człowiek wybredny drążę temat smakowy dalej.
Co myślicie o "dosmaczeniu" cydru za pomącą zagęszczonych soków np: http://skroc.pl/669e7

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 10 lip 2014, 13:13
autor: Wiewi0r
@ boby - dodajesz cynamonu (zmielony czy cały) do nastawu czy masz jakiś aromat?

Mam drobny problem z gazem - konkretnie, moje wyroby mają tendencję do strzelania po otwarciu, szczególnie po transporcie/nawet stosunkowo niewielkim wstrząsie. Czy mam zadbać o odstanie się butelki przed otwarciem, sypać mniej cukru, czy jeszcze coś innego?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 10 lip 2014, 16:22
autor: gr000by
Raczej sypać mniej cukru. 4-5g na butelkę 0,5l (8-10g/l), nie więcej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 10 lip 2014, 17:12
autor: tantal
Witam,
Mam pytanie:
Do mojego pierwszego cydru z kartonika zrobiłem MD wg przepisu na drożdżach Tokay. Niestety potem zapomniałem dodać odżywki do fermentora. Wszystko pięknie bulgocze, aż za pięknie ( wyleciała mi piana przez rurkę). Czy teraz po 4-ch dniach powinienem dodać tę odżywkę czy zostawić jak jest skoro drożdże pracują?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 lip 2014, 01:50
autor: Pretender
Zostawić. Robiłeś na samym soku czy dodałeś cukru?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 lip 2014, 17:19
autor: PARAF
Witam!
Co prawda najpierw nastawiłem baniaczek, a dopiero później odnalazłem to forum, jednak...

Zrobiłem nastaw z 4L soku z wiadomego sklepu i drożdżach "dedykowanych do cydru" (białe opakowanie typu saszetka) tylko z małym nadrukiem jakiegoś gąsiorka - nawet nie pamiętam ich nazwy/producenta.
Nie przygotowywałem MD tylko odrazu wsypałem je do 3L soku i "zalałem czwartym litrem. Następnie korek z rurką, odrobina wody i jazda z koksem.
Przez ok 48h mocno buzowało, po tym czasie przestało, więc dodałem 8 łyżeczek (nie mylić z łyżkami stołowymi) białego cukru - bez większego mieszania.
Bulgotanie niemalże natychmiast powróciło.
Cały nastaw ulokowałem w garażu (ciemno i ciepło, nawet do 25*C)
c.d.n...

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 lip 2014, 18:55
autor: Pretender
Ja cukru nie dodawałem, opierałem się tylko na zawartym w soku. Wg opakowania ilość cukru w 1l soku to 100g. % powstały z tej ilości cukru oraz nagazowanie wystarczało do schłodzenia się w upalne dni ;). Rozważ, czy warto wzmacniać cydr.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 lip 2014, 20:18
autor: tantal
Pretender pisze:Zostawić. Robiłeś na samym soku czy dodałeś cukru?
Nie dodawałem cukru , poza Md wg przepisu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 lip 2014, 22:05
autor: Pretender
Obejdzie się bez pożywki. Drożdżaki nie napracowały się zbytnoo ;D

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 11 lip 2014, 23:36
autor: PARAF
24h po dosypaniu cukru "bulgotanie" znacznie się uspokoiło.
Zauważyłem także delikatną zmianę barwy nastawu. Od powierzchni zaczęła robić się jakby ciemniejsza.
Teraz już nic nie będę ruszał, tylko czekam na klar.
Aha. Z rzeczy zauważonych to dodam, że zapach z RF nie jest już tak przyjemnie owocowy. Tetaz delikatnie czuć woń procesu fetmentacji...

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 14 lip 2014, 09:26
autor: PARAF
Panowie, zrobiłem także drugi nastaw z odrobiną soku pomarańczowego...
Jednak jest duże prawdopodonieństwo, że drożdże których użyłem mogły utracić swoją skuteczność.
Pytanie co dalej?
"Wyłowić" stare drożdże i dodać świeżych?
Przefiltrować nastaw do innego baniaka?
A może po prostu dodać nowych drożdży do wszystkiego i czekać na rozwój wydarzeń...?

Ktoś coś podpowie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 14 lip 2014, 12:17
autor: Pretender
Najpierw napisz jak chcesz wyłowić drożdże ;D
Drożdże dodałeś tak samo? Z zamkniętej paczuszki? Jeśli tak, to powinny ruszyć, nawet jeśli nie zrobiłeś MD. Sok pomarańczowy z całą pewnością nie zaszkodził, znam winiarza, który tego soku dodaje do każdego wina.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 14 lip 2014, 13:14
autor: PARAF
Dzięki Pretender. W takim razie jeszcze poczekam, może faktycznie wkrótce drożdże się obudzą.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lip 2014, 14:50
autor: lesiomar
Jak ktoś lubi słodszy cydr wystarczy dodać 1--3 tabletki słodzika (tak juz robiłem). Słodzik nie jest na bazie cukru i nasze drożdże go nie tkną. Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lip 2014, 18:46
autor: Pretender
Hameryki kolega nie odkrył ;D
Czytałeś cały wątek? Dowiedziałbyś się czym jeszcze można "posłodzić".

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lip 2014, 19:53
autor: klodek4
Tak właśnie niektórzy czytają forum :twisted:

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lip 2014, 21:45
autor: tantal
Witam,
kolejne pytanie co do mojego pierwszego cydru:
nastawiony 6 lipca, drożdże Tokay, sok z Biedronki,
15 lipca zlane na cichą przy blg ok 0-1.0.
20 lipca blg takie same, smak jak cienkie winko ale leciutko musujące czy można butelkować czy czekać, aż przestanie musować?
Sorki za pytania laika, chce aby debiut był udany- to dla mojej piękniejszej połówki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lip 2014, 22:03
autor: gr000by
Możesz butelkować, tylko nie przesadź z cukrem do refermentacji i nagazowania.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 20 lip 2014, 22:43
autor: Pretender
Tylko dodaj słodzika (jak smak Ci nie przeszkadza) bo Cię piękniejsza połówka wygna ;P

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 21 lip 2014, 01:00
autor: klodek4
Ha, ha, wygna i porzuci ;-), więc pamiętaj :-), dodaj słodkości!!!

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 21 lip 2014, 15:58
autor: Krzysztof P.
Sezon w pełni, słońce grzeje, więc trzeba się czymś chłodzić. Bawiłem się już wcześniej w robienie domowej wódeczki, a teraz przyszedł czas na cydr. Moje zakupy:
Drożdże BIOWIN-Sherry do białego wina (będą dobre?)
Klarownik - (przyda się do czegoś?)
Pożywka
Rurka, korek
Balon 5l
Będę go robił z soczku ze stonki i soku z świeżych jabłek (świeży dla lepszego aromatu i smaku. proporcja 3:1). Butelki 0.33 typu twist off. Oczekuję, że będzie miał 6% i średnie nasycenie gazem. Napisze mi Ktoś dokładne postępowanie i proporcje?
Pozdrawiam Krzysiek

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 21 lip 2014, 17:08
autor: manowar
No raczej nie poszalejesz z tym baniakiem 5l.
17g cukru na 1 litr nastawu daje 1%. Tobie wejdzie 4.5l czyli 4.5 x 17g x 6 = 459g cukru.
Odejmujesz cukier, który jest w soku i gotowe.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 21 lip 2014, 17:51
autor: Pretender
I proponuję nie wlewać od razu całego soku, pieni się.

Ps.
Na naszym forum, jeśli mogę tak napisać, ceni się pracę, wysiłek jak każdy z userów wkłada w swoje trunki. Do tego też zaliczyć trzeba czytanie forum. Stron jest dużo, ale lektura jest przyjemna ;D

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lip 2014, 16:29
autor: Rusin
Ja bym nie robił 6% cydru. Jak dla mnie 4.5 do 5% to max.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 22 lip 2014, 17:06
autor: Pretender
W tym przypadku nie będzie dodatkowo białego cukru, tylko cukier zawarty w soku. Rozcieńczanie soku wodą nie wpłynie pozytywnie na smak cydru, a różnica pomiędzy 5 a 6 % jest niezauważla. A już zauważenie różnicy 0,5% jest mistrzostwem świata ;)

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 08:43
autor: PARAF
Panowie,
wczoraj zlałem mój pierwszy w życiu nastaw "z kartonika".
Na początku do świeżej, czystej bańki. Następnie próba i 30szt. słodzika do ponad 4L płynu, bo wyszedł mi mocno wytrawny.
Po drugiej próbie wyszedł wręcz idealny. No może poza brakiem klarowności (w porównaniu do Cydrów sklepowych). Następnie do każdej z butelek dodałem (zgodnie ze sztuką) odrobinę białego cukru, uzupełniłem i odstawiłem do zagazowania.

Moje pytanie:
Czy po butelkowaniu i pewnym okresie "postoju" jest jakakolwiek szansa na uzyskanie większej klarowności?

P.S.: dzisiaj (po pierwszej zabutelkowanej nocy) zauważyłem niewielkie ilości drożdży osadzających się na dnach butelek.
Zlewanie starałem się przeprowadzić w taki sposób, aby nie zruszyć osadu w "głównym" balonie.
Czy ten szczątkowy osad też może mieć wpływ na klarowność produktu końcowego?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 12:59
autor: gr000by
Po zakończeniu fermentacji możesz zostawić cydr w spokoju na tydzień, wtedy zrzuci większość osadu i zyska na klarowności. Butelkuj go po ściągnięciu znad osadu, a o drożdże się nie martw, nawet w klarownym płynie jest ich wystarczająco dużo, żeby nagazować zawartość butelki po dodaniu cukru.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 14:28
autor: Pretender
PARAF pisze:....
Czy ten szczątkowy osad też może mieć wpływ na klarowność produktu końcowego?
Z buteleczki przelewaj ostrożnie, w kielichu będzie klarowne ;)

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 14:59
autor: klodek4
U mnie niestety było tak że wyklarowalo się w miarę dobrze, niestety przy otwieraniu butelek, gaz wszystko wymieszał i w kieliszku żadnej klarownosci, a jak u Was to wygląda???

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 15:42
autor: Krzysztof P.
Czyli można dodać klarownik po zakończonej fermentacji, a znikoma część drożdży, która zostanie wytworzy miłe bąbelki? :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 15:51
autor: gr000by
Tych drożdży będzie zbyt mało, daj po prostu mu samoistnie się wyklarować ok. tydzień po zakończeniu fermentacji, nie będziesz ryzykował niedomiarem drożdży i efektem opisanym przez trenera kilka stron wcześniej.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 19:43
autor: Pretender
klodek4 pisze:U mnie niestety było tak że wyklarowalo się w miarę dobrze, niestety przy otwieraniu butelek, gaz wszystko wymieszał i w kieliszku żadnej klarownosci, a jak u Was to wygląda???
Dziwna sprawa, może za mocno nagazowane?

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 20:45
autor: klodek4
Chyba, dwie butelki strzeliły, prawdziwe granaty...:o

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lip 2014, 21:13
autor: Pretender
No i mamy przyczynę. Albo przesadziłeś z cukrem albo nie odfermentował do końca. Otwarcie mocno nagazowanego napitku spowodowało nagłe odgazowanie i zmętnienie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 24 lip 2014, 13:58
autor: Krzysztof P.
Cydr ładnie pracuje. Co sądzicie, żeby wrzucić tam pokrojone kawałki jabłka?

Mam niejasne wrażenie, że już pytałeś o to i sam ci odrzuciłem posta - jest ładne zdjęcie więc zaakceptuje - ale czytaj temat, bo to o co pytasz było omówione. MANOWAR

Obrazek

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 24 lip 2014, 18:02
autor: PARAF
Mój "pracował" w ciemnościach - garaż i ok. 20'C.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 24 lip 2014, 18:42
autor: Pretender
Napisz jeszcze po co.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 lip 2014, 21:25
autor: PARAF
Pretender pisze:Napisz jeszcze po co.
Bo żona bała się, że nastaw wybuchnie...

:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 26 lip 2014, 23:02
autor: Pretender
I, że niby dodatek jabłek ma spowodować nie wybuchanie butelek :shock:

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 lip 2014, 17:45
autor: Krzysztof P.
Patrz co kto pisze. :D Dodatek jabłek dla lepszego smaku i aromatu. :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 lip 2014, 19:20
autor: Pretender
;)

Ps
Jabłka odpuść.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 lip 2014, 20:07
autor: gr000by
Najlepszy cydr wychodzi z samego soku, bawiłem się na początku z fermentacją rozdrobnionych jabłek. Sok - łatwiejszy w obróbce i równie dobry jeżeli chodzi o aromat, jak uzyska się go z dobrych, swojskich jabłek. Właśnie przerabiam papierówki, sok lepszy niż kartonowy...

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 lip 2014, 22:14
autor: PARAF
A próbował ktoś mięty jako dodatku?
Bo ja dzisiaj nastawiłem 4,5L soku z Biedry z dodatkiem ok. 250ml syropu miętowego domowej roboty!!!
:)
Jestem cholernie ciekawy smaku produktu finalnego.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 27 lip 2014, 23:11
autor: gr000by
Ja bym go dodał na etapie cichej fermentacji lub pod koniec burzliwej, żeby aromat mięty nie został wydmuchany przez rurkę.
Dzisiaj uzyskałem 11l soku 10 BLG (z dużą ilością miąższu, pomiar cukromierzem na próbce przefiltrowanej) z około 18kg jabłek, jutro pewnie czeka mnie kolejna skrzynka do przerobienia, a dzisiaj już drożdże aktywne do cydru zaczęły dobierać się do soku :D. Część nastawu mimo wszystko będzie pochodziła z soku odtworzonego z koncentratu (mam koncentrat i będę go rozrabiał do 10 BLG z wodą), przeprowadzę też na nim próbę fermentowalności, by ocenić ilość cukrów w koncentracie. Ta wiedza przyda mi się później, bo użyję go jako źródła cukru do refermentacji, dodatkowo aromatyzując cydr.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 3 sie 2014, 00:11
autor: Wiewi0r
Mam dwie sprawy, miłą i niemiłą.
Sprawa niemiła - niczym przez Niemców we Wrześniu, straciłem w nocy dobre 5 litrów gotowego produktu. :( Pękła plastikowa butelka, która zrzuciła przy okazji z półki resztę, w tym zabytkowe już niemal butelki szklane po "Jurajskiej".
Nie dawałem dużo cukru, około płaskiej niecałej łyżeczki na 0,5l, więc chyba winny jest tandetnej butelki. Po wypłacie uzupełniam się w szkło. Przy okazji - jakie butelki litrowe możecie panowie polecić?

Sprawa druga - dla pocieszenia nastawiłem 4l soku z biedry z dodatkiem +/- 400 ml domowego soku z aronii. Plus wrzuciłem starte jabłko dla smaku - Krzysztofie, opłaca się, smak lepsiejszy. ;) Zobaczymy co wyjdzie, nie wychodziłem dotychczas poza samo jabłko.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 3 sie 2014, 20:17
autor: PARAF
Co do butelek, to jestem bardzo zadowolony z 1L butelek, w których sprzedawane jest piwo w moim lokalnym browarze - Browar Zamość. Są z brązowego szkła i mają korek "na drutach".

Jeśli chodzi o wybuch to...

...szkoda Panie, szkoda jak cholera.

Ale grunt, że się nie poddajesz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 4 sie 2014, 21:45
autor: Pretender
A jesteś pewien, że nastaw przerobił do końca? Tutaj szukałbym przyczyny.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 6 sie 2014, 00:00
autor: Krzysztof P.
To znowu ja. ;) Cydr już prawie sklarowany, więc teraz ważna sprawa. Mam butelki 330ml i nie wiem ile dać cukru na taką małą butelkę.
Mógłby mi ktoś podać przybliżoną ilość na łyżeczki, bo nie mam specjalistycznej miarki. Co do słodzika to jedna tabletka chyba wystarczy?
Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 6 sie 2014, 08:20
autor: manowar
2-3g na butelkę - 2 płaskie łyżeczki do cukru na litr. Co do słodziku sprawa indywidualna - podziel partię i dodaj 0 - 1 - 2 - zobaczysz, jaki smak ci najbardziej pasuje.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 7 sie 2014, 23:49
autor: PARAF
Dzisiaj odpaliłem kolwjny nastaw. :)
5L soku z... Lidl'a. Drożdże dedykowane do cydrów Team Spirit.
I tym razem bez udziwnień.

Za kilka dni będę zlewał mój Mint-Cider. Sądząc po zapachu z rurki, to nie będzie tragedii... ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 8 sie 2014, 00:07
autor: Wiewi0r
Pretender - z butelkowaniem czekałem aż nastaw zejdzie do 0 Blg i się sklaruje, więc wydaje mi się, że zrobiłem jak trzeba. Butelki "leżakowały" koło miesiąca, jeżeli ktoś by się pytał.

Paraf - do Zamościa mam dość daleko niestety ;) Czemu miałbym się poddawać? Nie ma co płakać nad rozlanym... cydrem, tylko trzeba uzupełnić zapas.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 8 sie 2014, 22:25
autor: gr000by
Moje cydry można powiedzieć, że pracują :D. Zlałem 25l cydru I znad osadów na cichą fermentację. Kombinowałem z ilością drożdży - całą paczkę dedykowanych drożdży do cydru wrzuciłem do 22l soku jabłkowego. Po fermentacji oddzieliłem klarowną część (ok. 12l), dolałem soku jabłkowego z własnych jabłek i trochę soku odtworzonego z koncentratu (wyszło ok. 35l nastawu) i dodałem 2 chochelki gęstwy z dna (mus jabłkowy plus drożdże). No i cydr pachnie jabłkami - aromat nie został wydmuchany przez rurkę, a w smaku nie jest pusty i kwaśny, czuć wyraźnie jabłko. Dla porównania zrobiłem 30l cydru II z soku kartonikowego (promocja w Biedronce :odlot:, chyba kupię go więcej), w którym sok z jabłek domowych stanowi około 20%, a gęstwy dodałem 3,5 chochelki. Gęstwy mi jeszcze trochę zostało, mogę się chętnie nią podzielić z kimś z okolicy (stoi zamknięta w fermentatorze).
Czekam na wolne fermentatory, bo w planach mam jeszcze cydr jabłkowo-porzeczkowy (mam odlane 5l tegorocznego wina porzeczkowego o mocy ok. 12%) oraz cydr jabłkowo-malinowy (na 100% soku tłoczonym z malin).

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 9 sie 2014, 14:30
autor: PARAF
Panie, to już niezła fabryka...! ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 9 sie 2014, 15:51
autor: Wiewi0r
Przez gęstwę rozumiesz pozostałości jabłek, drożdży i innych mętnych rzeczy? Wybacz, pytam jako amator. ;) Czy ten cenny surowiec można przechowywać, czy trzeba użytkować od razu?

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 9 sie 2014, 17:27
autor: gr000by
Gęstwa w przypadku cydru to wszystkie osady - mus owocowy, drożdże, osady powstające podczas fermentacji. Nie wiem jak długo można ją przechowywać, ale w sterylnym pojemniku powinna wytrzymać 2-4 tygodnie, zależnie od ilości musu owocowego, który może wpływać negatywnie na smak i zapach w większej ilości. Jak ogarnę wszystko co mam w piwnicy, to nastawiam jeszcze dwa wspomniane wcześniej cydry mieszane, a czysty cydr jabłkowy nastawię jeszcze raz w tym sezonie na samych drożdżach winiarskich - tak dla porównania, bo już widzę, że dawkę dedykowanych drożdży aktywnych można spokojnie zmniejszyć czterokrotnie, z bardzo pozytywnym efektem (mocniejszy aromat, pełniejszy smak).

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 9 sie 2014, 19:21
autor: PARAF
Tak na szybko...
Byłem dzisiaj w sklepie na B. i widziałem, że mają w ofercie sok z jabłek (z zagęszczonego soku jabłkowego)...
...w 3L słoikach!!! Koszt to chyba 8,99 za słój.

Szkoda, że nie mam wolnego balona, bo już by mi to fermentowało...

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 9 sie 2014, 21:13
autor: gr000by
Potwierdzam, osobiście zakupiłem 5 takich słoików, planuję dokupić jeszcze 5 - w tej cenie to mam sok za grosze do takiego słoika :D.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 12 sie 2014, 14:30
autor: dziubas14
Witam,
Nie chcę zakładać nowego tematu coby też nie śmiecić niepotrzebnie, ale do rzeczy... Mam napój TYMBARK jabłko-mięta i jabłko-brzoskwinia które były otwarte... tydzień temu! Napoje zaczęły już fermentować w kartonach. Czy można to wykorzystać na cydr lub wino? Jeśli tak to jak to zrobić? Domyślam się że rarytas z tego nie wyjdzie ale szkoda trochę wylać. Zlać to do balona i zatkać korkiem z rurką? Postępować tak jak z winem czy iść raczej w kierunku cydru? Pomóżcie ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 12 sie 2014, 18:53
autor: radius
A ileż masz tego napoju, litr, dwa...? Nie rób się "oszczędnym" Szkotem i wylej to w pierony , bo wina z tego nie zrobisz, więcej tam wody niż soku ;) W markecie na "B" jest tani, 100% sok jabłkowy, to kup parę litrów i nastawiaj na cydr lub winko :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 14 sie 2014, 12:42
autor: dziubas14
Dzięki za doradę, już to świństwo wylałem. Swoją drogą te tanie soki zawsze mnie nurtowały. Nie miałem przekonania do tego co pisze na kartonie że za te pieniądze jest na prawdę 100% sok ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 14 sie 2014, 15:42
autor: gr000by
W składzie masz napisane ile procent stanowi sok owocowy lub owoce w napoju/nektarze/soku. Najwięcej soku owocowego jest w soku, mniej w nektarze i najmniej w napoju - warto czytać co jest napisane na kartonie, niestety jest to napisane małym druczkiem i mało osób to czyta...

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 15 sie 2014, 22:12
autor: PARAF
Nie jest ważne co w kartonie.
Ważne jest, czy da się to przefermentować. :grin:

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 16 sie 2014, 17:38
autor: jot997
Zarówno nektary, napoje jak i soki mają podobną zawartość sacharozy w sobie. Wybacz, ale ja stawiam na sok.

Zważywszy na fakt, że w takiej Biedronce czy Lidlu litr soku jabłkowego (100% z zagęszczonego soku) kosztuje około 2zł, nie ma co oszczędzać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 16 sie 2014, 18:30
autor: Wald
jot997 pisze:100% z zagęszczonego soku
To znaczy, że do zrobienia takiego soku nie użyto koncentratów z innych owoców, a nie że 100% jest tam soku. To jak z sokiem "malinowym" zrobionym z czarnej porzeczki (do poczytania: http://www.maltreting.pl/index.php/2013 ... ie-wpusci/ ). Trzeba nauczyć się czytać informacje z opakowania. Z drugiej strony, to wszystko jest tak pisane, żebyś właśnie myślał że kupujesz coś dobrego.
Kiedyś, w jakimś konkursie, koleżanka wygrała złoty łańcuszek. Bardzo się zdziwiła, że był z jakiegoś badziewnego metalu i nawet nie pozłacany. Zapytałem jaki ma kolor? Był złoty! Nie ze złota, jednak złoty. W spożywce robią nas identycznie w balona.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 17 sie 2014, 23:49
autor: jot997
Wybacz Wald, ale nie kumam tego. Być może to ignorancja, może lekki uraz głowy...
Jeśli nie jest to sam sok, to dlaczego nie jest wypisany dokładny skład jakościowy i ilościowy tegoż płynu?
Nie znam się zbytnio na technologii takich produktów, ale uznałem (może błędnie), że dostają sok zagęszczony, rozcieńczają, pakują do opakowania i do supermarketów to leci.
Niezależnie od tego, polecam te ciecze zwane 100% sokami z Biedry i Lidla.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 18 sie 2014, 08:29
autor: manowar
Myślę, że Wald przesadził. Link odnosi się do opisu syropu (tfu) owocowego (czyli zrobionego z więcej niż jednego gatunku owoców) o smaku malinowym. Tak to jest z syropami i napojami - popatrzcie sobie ile % soku z limetki czy granatu jest w napojach o tym smaku.
Jeśli chodzi o soki w kartonikach - to są one robione z soku zagęszczonego. Odparowuje się wodę, żeby łatwiej było transportować i przechowywać a potem koncentrat rozrabia się wodą przy rozlewie. Oczywiście wody dodaje się nieco więcej niż się jej odparowało. I to jest SOK produkowany z koncentratu. Jak do tej mieszaniny dodamy cukier (tak np. robi się przy porzeczkach czarnych, żeby dało się to pić) to otrzymamy NEKTAR (jak pamiętam soku z koncentratu jest ok 80%). Jak dodamy cukier, aromaty naturalne, barwniki to będzie NAPÓJ. I tego należy się absolutnie wystrzegać bo zazwyczaj udział soków z koncentratu nie przekracza tam 50% - a im bardziej egzotyczny smak tym mniej tego egzotycznego soku będzie. Baza do napojów jest w miarę stała i stanowią to najtańsze soki - jabłko, aronia, marchew - trochę tak jak w herbatkach owocowych gdzie bazą jest hibiskus.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 18 sie 2014, 14:20
autor: gr000by
Powiem wam tylko, że 3 dni po zabutelkowaniu mam cydr zdatny do picia :D. Cukru do refermentacji (nieco ponad 10g/l) dostarczył koncentrat jabłkowy. Jest to cydr robiony na zmniejszonej dawce drożdży i ma smak oraz zapach jabłka - nie jest "kwachem" jak cydr na dawce drożdży proponowanej przez producenta. Nagazowanie jeszcze nie jest takie jakie powinno być przy tej dawce cukru, ale niewiele mu brakuje. Mogę z czystym sercem polecić każdemu cydr na 1/4 ilości drożdży aktywnych do cydru :ok:.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 18 sie 2014, 17:52
autor: Wald
Wszystko się zgadza, macie rację. :ok: Sok z koncentratu, ale jak to się ma do świeżego soku, takiego jak sami robimy. Składu nie znalazłem, ale cena :idea: (jak przy wspomnianym wcześniej "malina") nakazuje myśleć.
Odzyskują sok z owoców (i taki kosztuje 3,5 do 5 złotówek za litr), potem filtrują, odparowują to, wlewają w opakowania, transportują, rozcieńczają, pakują i to kosztuje 2 złotówkę :o . Nie wyjdzie 1:1, czyli litr soku w kartonie, z litra soku po tłoczeniu. Nawet wspomniane 80% nie jest realne. :dupa: No sorry.

Z owoców są same jabłka, czyli 100% jabłkowy, ale oprócz koncentratu jest woda, cukier, regulator kwasowości, zagęszczacz itd, itd. Ekonomia podpowiada, że z litra w tłoczni, wychodzą jakieś 4 litry w sklepie. Czy tylko tyle :bezradny: nie wiem.
I nie mówcie mi, że cena detal, wszystkie takie podałem. Że koncentrat taniej przewieźć, tak ale za wszystkie dodatkowe czynności trzeba płacić. Nie samą robociznę opłacić, ale jeszcze energię, amortyzację sprzętu, pomieszczenia, itp.

P.S: sok jest z linka wyżej jest o smaku malinowym, nie mieszanym. A że zrobiono go z innych, tańszych owoców, to trzeba się wczytać w skład. O tych malinowo jakiś tam, całkiem już szkoda pisać. Smaki się miesza celowo, wtedy już można wszystko wcisnąć ludziom.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 18 sie 2014, 20:28
autor: jot997
Nikt tu nie kwestionuje absolutnego pierwszego miejsca dla soku produkowanego (najlepiej we własnym zakresie) wprost z jabłek.

Doczytałem się, iż skład tego lidlowskiego to zagęszczony sok oraz woda. Ile czego jest - tego się nie doczytałem. Wychodzi na to, że średniawka taki sok, jednak chyba najlepsza opcja dla tych, co własnego soku otrzymać nie mogą.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 18 sie 2014, 21:11
autor: marcin_sd
Koledzy, zainspirowany waszymi poczynaniami, prześledziłem praktycznie cały wątek i ja również zakupiłem 4 L soku z biedry, dodałem 100 ml soku malinowego, starte jabłko i parę skórek. Do tego drożdże do cydru, w sumie już zaobserwowałem pracę chłopaków. I mam pytanie, czy skórki z jabłka trzymać przez całą burzliwą, nic tam nie zgnije? Czy po zlaniu z nad osadu wszystko przecedzić, od skórek i miąszu jabłkowego, żeby został czysty płyn??? Trochę banalne pytania, no ale nie robiłem cydru więc nie chce nic popsuć;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 19 sie 2014, 23:04
autor: jot997
Nie zgnije Ci, jeśli nie tworzy jakiegoś sztywnego osadu na dnie. Jak tworzy to też raczej nie- drożdże generalnie wypierają pozostałe drobnoustroje na drodze konkurencji o żarcie. Na wszelki wypadek możesz sparzyć wszelkie dodatki stałe do cydru (skórki, owoce, itp.), a nawet je lekko podgotować i/lub potraktować enzymami pektynolitycznymi. Zasady działania dość proste, ale możliwości jest mnóstwo.

Ja usuwam dodatek jabłek ( w formie czegoś pośredniego miedzy kawałkami i mielonką) po burzliwej. Wtedy zlewam też i osad, a pozostałe w cieczy drożdże dożerają swój pokarm. Jest to dość prosta metoda na dodatek takiego prawdziwie jabłkowego smaku i zapachu do cydru, który jest przecież na soku gotowym.
Pamiętaj, że cydr nie musi być idealnie klarowny i przejrzysty. Czasem jest wręcz porządana pewna mętność cieczy. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz zastosować pektynazy w trakcie fermentacji lub jakiś środek klarujący (bentonit, itp.). Pewnie jakiś sączek laboratoryjny i filtr do kawy by pomogły, ale jak z zatykaniem ich oraz efektem- nie wiem, nie próbowałem.

Cydru nie popsujesz, co najwyżej zrobisz "niezbyt dobry". Taki "niedobry" powinien nadawać się na "odparowanie", ale to już inna bajka.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 sie 2014, 21:18
autor: marcin_sd
Super! Dzięki za odpowiedź. Tak zrobie, po burzliwej zleje z nad osadu, i niech się dogryza.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 21 sie 2014, 09:31
autor: PARAF
Panowie, taka sytuacja.
Co prawda jestem początkującym wytwórcą domowego cydru i mogę popełniać błędy, ale...
...czy Wasze produkcje też tak intensywnie pachną i lekko smakują "efektem/skutkiem fermentacji"?

Odpaliłem już kilka nastawów (kombinowanych z innymi sokami i prostych), ale za każdym razem mam w gąsiorze ww. efekt.
Może używam za dużo drożdży na baniak 5L? Może to kwestia tych niewielkich ilości białego cukru, który dodaję po kilku dniach od zakończenia burzliwej?
Sam nie wiem...

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 21 sie 2014, 12:30
autor: gr000by
Cydr będzie zawsze w pewnym stopniu pachniał drożdżami i fermentem - w końcu powstaje przez fermentację. Czego się spodziewałeś? Gazowanego i zalkoholizowanego soku jabłkowego? Cydru jak sklepowy? Jak stosujesz drożdże aktywne to na cydry dawaj nie więcej niż 1g suchych drożdży na 5l nastawu - w zupełności to wystarczy, a cydr wyjdzie delikatniejszy i bardziej aromatyczny. Przy drożdżach szlachetnych (w płynie/na suszu) nie ma to już takiego znaczenia, one są "spokojniejsze" i wydmuchują mniej aromatów z nastawu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 25 sie 2014, 21:14
autor: marcin_sd
Mój cydr pracuje lekko ponad tydzień, sprawdziłem dzisiaj, właściwie jest bulgnięcie raz na 2,3 min. zlać teraz z tych obierków, kawałków jabłek itp? I jak rozumiem zostawić na kolejny tydzień, na "dogryzkę"?

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 25 sie 2014, 23:49
autor: gr000by
Zmierz zawartość cukru cukromierzem, ilość bulgnięć nie przekłada się na tempo fermentacji - mój cydr jabłkowo-porzeczkowy praktycznie nie bulgał (spokojna fermentacja), a dzisiaj zlałem go przy 0 BLG.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 26 sie 2014, 13:11
autor: kubaaa
Witam
Mam pewien dylemat. Przymierzam się do produkcji cydru z jabłek. Wytłoczę około 60l soku i nie wiem czy dodać pirosiarczanu potasu w celu pozbycia się naturalnych drożdży. Jak doradzacie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 26 sie 2014, 15:14
autor: gr000by
Jak w ciągu 1-3 godzin dodasz pracującą matkę drożdżową lub drożdże aktywne, to nie stosuj piro - drożdże winiarskie przejmą "teren" i zdominują tamte szybkością pracy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 26 sie 2014, 17:44
autor: kubaaa
Dziękuję za szybką odpowiedz.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 28 sie 2014, 22:42
autor: krzys59
Tydzień temu nastawiłem na cydr sok jabłkowy, nieklarowany, z Biedronki, sprzedawany w 3 litrowych workach, wg. opisu czysty sok jabłkowy. Przerobiły to drożdże Tokay, pół paczki, soku było 4 litry. Jestem po burzliwej fermentacji, wczorajsze blg -1, zostawiłem z nadzieją, że się sklaruje, ale chyba nie uda się ta sztuka. Na dnie damy widać około 1 cm osad, ale całość jest bardzo mętna, jak sok nieklarowany plus coś jeszcze, jakby mętność nastawu. Tak się zastanawiam, zlewać już znad osadu do butelek czy jeszcze poczekać? Robię to pierwszy raz i nie chciałbym spieprzyć. Wczoraj przelałem wszystko rurką przez drobne sito, trochę osadu zostało, ale nie za wiele. W smaku kwaśne, że facjatę wykrzywia :)
Poradźcie, zlewać już, czy jeszcze wytrzymać nerwowo kilka dni? Mam butelki 0,33 litra i do nich chcę zlać, kapslownica już czeka. Dosłodzić chcę stevią. Nie wiem jeszcze ile dać cukru na gazowanie, myślałem, żeby na butelkę (o,33 l) dać 1/2 łyżeczki cukru ale trochę się obawiam czy to nie będzie zbyt wiele, może wystarczy 1/4?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 29 sie 2014, 07:34
autor: Pretender
Ja bym poczekał. Mętne soki mają to do siebie, że są mętne i potrzebują więcej czasu na klarowanie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 29 sie 2014, 10:27
autor: Wald
Bentonit nadaje się również do klarowania soków. Następnym razem zacznij od tego (przed fermentacją) i będzie czysty cydr.
Tym razem zrobiłeś mętny cydr. Zanim to wyklaruje drożdże padną z głodu, a resztki żywych będą na dnie. Wylejesz je z osadem i nie będzie jak nagazować napoju.

Nie ma znaczenia czym będziesz dokarmiał grzybki, cukier, miód, glukoza, łatwiej jet odmierzyć potrzebną ilość do całości, niż do poszczególnych butelek. Ewentualny błąd rozkłada się na wszystkie butelki, do tego całość będzie jednakowa.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 31 sie 2014, 12:23
autor: Wiewi0r
Ja się podepnę jeszcze pod pytanie PARAFa - czy dla ograniczenia bukietu drożdżowego byłoby wskazane, by na czas klarowania a po zakończeniu fermentacji (czyli po około 2 tygodniach w przypadku 4-5l soku z kartonu) zlać nastaw do czystego naczynka? U mnie zwykle pływa trochę śmiecia na dnie bo dodaję starte jabłuszko dla aromatu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 31 sie 2014, 13:31
autor: gr000by
Już pisałem wcześniej, że najlepszym sposobem na zachowanie możliwie czystego smaku i zapachu jest zmniejszenie ilości dodanych drożdży, szczególnie gdy dodajemy drożdże aktywne. Dłuższy czas klarowania jest wskazany w przypadku stosowania drożdży aktywnych, ale można też go stosować do drożdży szlachetnych na suszu/w płynie.

Re: Odp: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 7 wrz 2014, 20:41
autor: PARAF
Znowu wyżebrałem (tym razem 0,5L) soku z mięty domowej produkcji. :)

Już niedługo nastąpi "The Mint Cider - Episode II".

Przecież nikt nie powiedział, że cydru nie pije się jesienią...

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 8 wrz 2014, 15:30
autor: Xamus
Witam serdecznie!
W piątek wracając ze szkoły ( Tak! Jeszcze się uczę! Tak, mam 18 lat.) Postanowiłem rodem z youtube przetestować przepis na domowy cydr. Kupiłem drożdże winiarskie wraz z pożywką. 5 litrów soku 100% jabłko marki fortuna. Nową rurkę fermentacyjną i zaraz po powrocie do domu sięgnąłem szklany balon/gąsior/zbiornik po moim kochanym dziadku który wciąż używają moi rodzice. Umyłem go dokładnie używając gąbki, gorącej piany, druta i płynu do mycia naczyń. Po starannym wypłukaniu i wysuszeniu gąsiora wlałem 5 litrów soku. Dodałem drożdże. Odstawiłem i było przyjemnie. Po 30 minutach nastąpiła salwa honorowa i popykało tak pare godzin. Następnego dnia około 9 dodałem 0.5 kg cukru + 2 gramy pożywki rozpuszczone w gorącej wodzie. Wodę wlałem oczywiście po ostygnięciu. Odstawiłem i posłuchałem jak sobie ładnie "puka". Dziś po powrocie z zajęć ujrzałem coś dziwnego. Piana. Mnóstwo piany. I zero pracy. Dodałem zatem jeszcze szklankę cukru i znów pracuje.
Pytania :
Czy dobrze że dodałem ten cukier?
Czy dobrze że dodałem pożywkę?
Kiedy powinienem znów dodać pożywkę?
Czy "to" będzie się nadawało do spożycia?

Przyznaje że to moja pierwsza próba robienia czegokolwiek w tym kierunku więc proszę o wyrozumiałość :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 8 wrz 2014, 17:08
autor: Kamal
Piana to oznaka fermentacji.
Drożdże przerobiły cukier, i dlatego nastaw po dosypaniu cukru zaczął znów pracować.
Pewnie nie masz cukromierza ? Zainwestuj w niego bo bardzo się przydaje. ;)Będziesz wiedzieć ile cukru przerobiły drożdże, z czego obliczysz sobie ile jest % w nastawie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 8 wrz 2014, 22:58
autor: Bubu456
Witam,

Zainspirowany wątkiem postanowiłem również nastawić balonik, jednak poszedłem krok dalej i zamiast soku z bierdy zrobiłem własny z całych jabłek. Zastanawiam się teraz jakiego specyfiku użyć do posłodzenia w butelkach. Czytając forum wyłoniłem 2 kandydatów: ksylitol i słodzik z lidla. Co do słodzika to jak widzę polecane jest 2-3 pastylek na każde 0,5l cydru, komentowane przez nietóre osoby jako zbyt duża ilość. Wyliczyłem sobie, że nawet 3 pastylki odpowiadają mniej niż 4g cukru na 100 ml. Czy to nie za mało?
Jak dla mnie optymalna słodkość oscylowałaby w okolicach 7-8 (w sokach jest to ok. 10-11).
Kolejna kwestia to butelki. Chciałbym użyć do tego celu PETów po pepsi/coli 2l.
Czy nikomu z używających takich vesseli nie zdażylo się żeby ów pierdyknął przy polecanej ilości cukru 5g na 0,5l? Lub citkę większej? Zastanawiam się jaki mam margines błędu.
Ksylitol: czy mimo swojej ceny wart jest by go użyć w stosunku do lidlowych słodzików? Pytam osoby które praktykowały oba rozwiązania.

Pozdrawiam!

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 9 wrz 2014, 09:33
autor: Pretender
Na pierwszy raz zrób małe doświadczenie i do kilku butelek dodaj 2 a do kilku 3 pastylki słodzika. Co do ksylitolu to poszukaj wśród znanomych czy ktoś go nie używa i jeśli nie chcesz kupować całego opakowania pożycz łyżeczkę. Nie będziesz opierał się na opinii inny h tylko osobistycznie :D przekonasz się co Ci smakuje.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 18 wrz 2014, 12:59
autor: debros
Nie wiem czy już było - cydr dla opornych:

http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/ ... 5107506001

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 18 wrz 2014, 16:18
autor: ramzol
Ksylolit nadaje się do cydru, testowałem i jest dużo lepszy niż słodzik czy stewia. Oba pozostawiają chemiczny posmak. Stewia co prawda jest naturalna ale posmak zostawia. Takie są moje odczucia. Najlepiej pokombinuj tak jak @Pretender pisze.
Co do cukru to po wielu próbach stwierdzam ,że najlepszy cydr z kartonika powstaje bez dodatku cukru.
Śladowa ilosć alkoholu nie tłumi smaku jabłoni rosnącej w pięknym sadzie skąpanym w wielkim pomarańczowym,zachodzącym słońcu:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 19 wrz 2014, 11:57
autor: michwo1
Moje doświadczenia z cydrem z soku z Biedronki:
- startowe max. 14 Blg powyżej w cydrze tłumione smaki jabłkowe a wybija się alkohol;
- do dosładzania tylko Ksylolit;
- czas na refermentację i dojrzewanie min. 1 miesiąc.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 19 wrz 2014, 21:43
autor: Wiewi0r
Bubu, ja się ostatnio zraziłem do PETów jako pojemników, choć 1) brałem butelki bo wodzie gazowanej, 2) dawałem łyżeczkę cukru na 0.5 l dla zrobienia gazu. W każdym razie, ostatnio do pojemności większych niż litr podchodzę ostrożnie, mimo że pewności nie mam czy "strzeliła" testowa 0,5. czy 1,5 po napoju...

Michwo - duże to startowe Blg, dosładzałeś nastaw?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 21 wrz 2014, 08:45
autor: michwo1
Sok ma 10 Blg, dosładzałem cukrem. Robiłem już kilka cydrów i szczerze potwierdzę to co piszą co raz znawcy fermentacji, otóż temp. pracy grzybków musi być max. 20 C wtedy cukier zostanie przerobiony jak należy. Właśnie otworzyłem cydra, który miał startowe 17 Blg a zszedł mi do 7 Blg (temp. pracy to sierpniowe upały 27 C) i nie jestem zadowolony, wyszedł estrowy, za kwaśny choć dosładzałem na smak).
Pzdr.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 22 wrz 2014, 18:20
autor: Pretender
Nie do końca ;) u mnie zawsze temperatura fermentacji jest powyżej 20 ºC a cukier zawsze do końca jest przerobiony. Poza tym cukier do cydru to tylko do refermentacji.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 9 paź 2014, 20:48
autor: ramzol
michwo1 pisze: Właśnie otworzyłem cydra, który miał startowe 17 Blg a zszedł mi do 7 Blg (temp. pracy to sierpniowe upały 27 C) i nie jestem zadowolony, wyszedł estrowy, za kwaśny choć dosładzałem na smak).
Pzdr.
Na jakich drożdżach wstawiłeś ten cydr? Jaki duży balon/pojemnik. Czy do miejsca w którym stał docierało "żywe" słońce. Przy jakiej temperaturze soku podałeś drożdże lub MD? 7Blg i dosładzałeś? Był mało słodki. Jak myślisz co się stało, że drożdże zjadły tylko 10Bgl?

Będę wdzięczny za odpowiedzi na wszystkie postawione pytania.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 18 paź 2014, 14:27
autor: Wiewi0r
Mam pytanie techniczne - po nastawieniu cydru, dopiero następnego dnia zauważyłem, że korek jest nieszczelny. Naprawiłem tę niedogodność, ale czy jest coś czego powinienem się teraz bać?
Np. spadku wyjściowego poziomu alkoholu? ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 paź 2014, 03:25
autor: wawaldek11
Nie bojaj się ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 14:44
autor: Anubis
Cześć
Właśnie robię pierwszy cydr na bazie soku tłoczonego 100% z Tesco. Karton 5 L z kranem, kompozycja jabłek słodkich i lekko kwaśnych.
Informacje na opakowaniu: Węglowodany 11g , cukry 10g na 100ml soku.
Drożdże "Aroma Cidre" firmy Starowar( 10 gram na 25L nastaw, zamierzam dodać ok 2 g ), pożywka Activit tj samej firmy (opakowanie 10g na 50L nastawu, zmierzam dać ok 2g).

Ile % uzyskam zakładając że Blg po fermentacji będzie wynosić 0 ?
Niby wg. wzorów wychodzi 5-6% ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 17:19
autor: eldier
Jeżeli info na etykiecie jest prawdziwe to uzyskasz około 6%. Pożywki dodaj według opakowania, czyli 1g.

Ps. a w jakiej cenie ten soczek?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 17:25
autor: Anubis
Chyba 13 zł albo b.blisko tj ceny. Sok jest dosyć mętny i faktycznie jest tam 5L.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 17:33
autor: eldier
Robiłem z takiego soku w workach próżniowych, ale efekt dość średni. Sam sok miał posmak kompotowy - do picia był dobry, ale na cydr słabo się nadawał. Cydr wyszedł trochę pustawy, ale od czasu do czasu wypije sobie buteleczkę ;) Dzisiaj może będę butelkował z soku z sokowirówki, zapowiada się lepiej, mimo że stał od października nad osadem drożdżowym.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 17:39
autor: Anubis
Poczekam na tegoroczne jabłka i też zrobię.
Porównywałeś swój cydr na bazie soku z tym lubelskim ?
jaka jest różnica w smaku, czuć posmak drożdży ? ja w tym lubelskim wyczuwam, dla tego mi nie smakuje.
ps. fermentuję w 5L butelce PET, odkażony areometr pływa sobie w środku i wskazuje 11 Blg , drożdże i pożywkę wsypałem od razu, fermentacja ruszyła po ok 2 h.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 19:29
autor: Azbest123
Cydr Lubelski to jest produkcja masowa: kupują koncentrat jabłkowy, dodają do niego wodę, spiritus z gorzelni i gazują dwutlenkiem węgla.
To nie ma nic wspólnego z prawdziwym, leżakowanym i refermentowanym cydrem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 22 mar 2015, 20:05
autor: Anubis
Masz pewność, czy to tylko przypuszczenie ? gdy by tak było, wyszedł by drink, a tu wyraźnie czuć posmak jak by drożdży.

Gdyby wyszedłby razem, byłoby jakby lepiej!

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 23 mar 2015, 14:41
autor: Chutin
Hejka, witam.
Zauważyłem, że temat jest cały czas aktywny, co zrodziło we mnie nadzieje na odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Mogą to być pytania głupie bądź omawiane już w tym temacie, za co z góry przepraszam, w szczególności, jeśli to będzie przypadek numer dwa. ;)

A więc, moi drodzy, mam takie pytania:
1. Pytanie będzie dotyczyć drożdży. W wyrobie domowego alkoholu jestem jak na razie absolutnie nowy, z góry przyznaję (choć balon na wino 40/60l jest w tym domu odkąd pojawiłem się i ja, z bulgotaniem rurki fermentacyjnej jestem oswojony do tego stopnia, że lubię ten dźwięk ;)) i postanowiłem sobie coś popędzić, podszkolić się w tej sztuce, że tak powiem, dla własnej przyjemności. ;) A więc, pomijając zbędną gadaninę - cydr pracuje sobie w baloniku 5l, soku wlane jest 4l. Użyłem do syropu drożdży w płynie firmy prawdopodobnie Biowin (te najpopularniejsze) uniwersalne - do win białych i czarnych. Wątpliwości bym nie miał, gdyby nie jedna sprawa. Otóż drożdże nabyłem drogą kupna na bazarze. Głupi i ślepawy ja nie sprawdziłem daty ważności na torebeczce, efektem czego było moje ogromne zdziwienie w domu, że kupiłem drożdże przeterminowane we wrześniu 2014 roku. Zauważyłem to dopiero po zaaplikowaniu drożdży do soku. Czarnych glutów w środku na szczęście nie było, konsystencja była w porządku. Aktualnie cydr sobie pracuje, ale dość powoli. A właściwie już teraz bardzo powoli (w tym momencie będzie to w okolicach może 6 bulgnięć na minutę, nie sprawdzałem dokładnie), a nastawiłem cały syrop 15 marca. Zapach charakterystyczny dla drożdży już prawie całkiem zanikł.
Niby pracuje i nie powinienem się obawiać, no ale fakt przeterminowanych drożdży na beztroskę mi nie pozwala. Stąd więc pytanie - czy syrop na tych drożdżach jeszcze pociągnie? Czy czekać, czy już zlewać, czy może wlać nowych, tym razem dobrych drożdży? Jak intensywnie nastaw powinien pracować?
Cydr robię z soku Fortuna z Carrefour'a (na sok z własnych jabłek jeszcze muszę poczekać ;))

2. Pytanie będzie tym razem dotyczyć gazu w cydrze. Mianowicie chciałbym, aby cydr był gazowany. Gdzieś w Internecie znalazłem przepis, by po 7-10 dniach od rozpoczęcia pracy nastawu pozlewać do butelek, dosypując do każdej łyżeczkę cukru, zostawić na 3-5 dni w ciepłym pomieszczeniu, a potem przenieść na 2-3 tygodnie do pomieszczenia chłodnego. Czy taki zabieg da mi satysfakcjonującą ilość gazu ?

3. Tym razem zapytam o moc, i to pytanie może być strasznie głupie. Czy w jakiś sposób da się przewidzieć moc danego nastawu? Czy zależy ona od jakichś czynników (pomijając możliwość dosypania cukru przy nastawianiu, bo jak się przedobrzy to będzie z tego wino, a nie cydr)?

4. Na sam koniec pozostawiłem sobie kwestię butelek. Szczególnie interesuje mnie butelka po piwie Grolsch. Choć widziałem na zdjęciu w pierwszym poście, wolę się upewnić - czy zarówno butelka jak i korek są dobre dla cydru? Czy korek nie jest plastikowy, czy się nie połamie?
Obecnie mam przed sobą piwo czeskie Bernard ciemne z takim właśnie zamknięciem jak Grolsch, ale pani sklepowa stwierdziła, że lepsze będą butelki Bernarda z racji tego, że są brązowe, a ich korki są gumowe i się nie połamią. Piwo to kosztuje jednak u mnie 7.30 zł wraz z kaucją za butelkę, a Grolsch ponoć jest tańszy.

Jak na razie to tyle co chciałbym wiedzieć. Z góry dziękuję za wszelką pomoc i odpowiedzi.
Pozdrawiam ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 23 mar 2015, 22:45
autor: Zygmunt
Postęp fermentacji mierzy się cukromierzem, "bulgnięcia na minutę" za dużo nie wnoszą. W kwestii drożdży- sama data ważności jest mocno umowna kwestią, znacznie poważniejszym zagrożeniem jest sposób ich przechowywania- wygląda na to, że ktoś od roku targał je na bazar. Jeżeli drożdże w ogóle ruszyły, to już spore szczęście i należy miec nadzieję, że dotrwają do końca.

Pytanie drugie omówione jest na forum baaaardzo dokładnie- cydr gazuje się cukrem białym bądź glukozą, a słodzi cukrem niefermentowanym przez drożdże lub słodzikiem. Dodaje się ~2-4g cukru na butelkę- ale wyłącznie do cydru, który zdążył przefermentować, co znowu sprowadza się do pomiaru cukru cukromierzem. Dosłodzenie i zabutelkowanie pracującego cydru może skutkować niekontrolowanym rozszczelnieniem przegazowanych butelek.

AD3- moc- znowu- cukromierzem. Wzory są na forum, tak na oko delta BLG/2.

AD4- brązowe o tyle lepsze od zielonych, że lepiej chronią przed światłem, które ma wpływ na smak cydru. Jeżeli będziesz flaszki trzymał w kartonie lub ciemniej piwnicy- kolor nie ma znaczenia. Za 4 Grosche kupisz sobie już kapslownicę, a za piątego 200 kapsli i będziesz mógł używać butelek po zwykłym piwie. Zamknięcia patentowe również oczywiście się nadają, da się nawet kupić same porcelanki do nich. Wychodzą jednak drożej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 mar 2015, 12:11
autor: Chutin
Czyli generalnie wszystko sprowadza się do tego, że bez cukromierzu właściwie ani rusz. No cóż, trzeba będzie się w takowy na pewno zaopatrzyć. ;)
Zygmunt pisze: W kwestii drożdży- sama data ważności jest mocno umowna kwestią, znacznie poważniejszym zagrożeniem jest sposób ich przechowywania- wygląda na to, że ktoś od roku targał je na bazar.
Prawdopodobnie tak też było. Drożdże ruszyły, ale zapewne spora ich część wyginęła, bo nastaw od początku pracował dość wolno.
Zygmunt pisze:Jeżeli drożdże w ogóle ruszyły, to już spore szczęście i należy miec nadzieję, że dotrwają do końca.
Właśnie te nadzieje już powoli tracę, nastaw praktycznie zatrzymał się, piany na powierzchni jest już znacznie mniej, to samo z zapachem drożdży - prawie już go nie ma. Co w takiej sytuacji można, czy może raczej, należałoby zrobić? Ech, nigdy więcej drożdży z bazarku, już lepiej się przejść do tego brico. :(
Zygmunt pisze:Pytanie drugie omówione jest na forum baaaardzo dokładnie- cydr gazuje się cukrem białym bądź glukozą, a słodzi cukrem niefermentowanym przez drożdże lub słodzikiem. Dodaje się ~2-4g cukru na butelkę- ale wyłącznie do cydru, który zdążył przefermentować, co znowu sprowadza się do pomiaru cukru cukromierzem. Dosłodzenie i zabutelkowanie pracującego cydru może skutkować niekontrolowanym rozszczelnieniem przegazowanych butelek.
Czyli prawdomówność stwierdzenia, że po 7-10 dniach od rozpoczęcia pracy nastawu można zlewać do butelek, można wsadzić między bajki, bo jeśli po tym czasie fermentacja będzie trwać nadal no to będzie rozsadzanie.
Zygmunt pisze:AD4- brązowe o tyle lepsze od zielonych, że lepiej chronią przed światłem, które ma wpływ na smak cydru. Jeżeli będziesz flaszki trzymał w kartonie lub ciemniej piwnicy- kolor nie ma znaczenia.
Ach, to jeśli chodzi wyłącznie o to to nie ma strachu. buteleczki będą dojrzewać w ciemnym miejscu. ;)
Zygmunt pisze:Za 4 Grosche kupisz sobie już kapslownicę, a za piątego 200 kapsli i będziesz mógł używać butelek po zwykłym piwie.
No tak, ale mówimy chyba o kapslownicy młotkowej? Słyszałem o niej raczej bardzo mieszane opinie...
Chociaż pomysł nie jest najgorszy, bo jeżeli kiedyś przyjdzie mi zapędzić troszkę większą ilość tego cydru, to naturalnie myk z kapslownicą wyjdzie taniej niż kolejne Grolsche. Na razie jednak zainwestuję w brakujące Grolsche, a pomysł z kapslownicą zachowam w pamięci. ;)

Swoją drogą, bardzo mi się podobają te patentowe zamknięcia jakie ma Grolsch czy Bernard. :P

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 mar 2015, 16:06
autor: mociumpan
Jak chcesz koniecznie butelki na zamknięcie patentowe to nie musisz kupować grolscha - możesz kupić same butelki np. tutaj
http://www.eurowin.pl/pl/p/Butelka-0%2C ... e-her./329

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 mar 2015, 18:12
autor: julianek84
Bo to jest bardzo wygodne zapięcie. Rzeczywiście Grolscha butelki od zawsze mi się podobały. W sam raz, jak ktoś podróżuje :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 mar 2015, 18:43
autor: Chutin
mociumpan pisze:Jak chcesz koniecznie butelki na zamknięcie patentowe to nie musisz kupować grolscha - możesz kupić same butelki np. tutaj
http://www.eurowin.pl/pl/p/Butelka-0%2C ... e-her./329
To też jest bardzo ciekawa opcja. Za 8 takich butelek wyszłoby o 11 zł mniej niż kupowałbym Grolsche. Wiesz, tak sobie myślałem, że jak już mam kupować piwo albo puste butelki w podobnej cenie to wybieram te z piwem, ale... okazało się, że są chwile, kiedy wcale nie lepiej :D Nie mam ochoty na piwo, nikt w domu też nie, a butelki potrzebuję właściwie na już, bo będę ten cydr zlewać. :D Poradzić sobie poradziłem naturalnie (po prostu przelałem browary do innej butelki), no ale problem był? Był. :D
Także opcja kupna samych butelek może się okazać również korzystna, dlatego dziękuję za link i o tym będę pamiętać również.
julianek84 pisze:Bo to jest bardzo wygodne zapięcie. Rzeczywiście Grolscha butelki od zawsze mi się podobały. W sam raz, jak ktoś podróżuje :)
Wygodne, praktyczne i ładne. Niejako dają gwarancję na szczelność butelki. Generalnie to zapięcie spodobało mi się od razu ;)


No cóż, zrobię rzecz mniej lub bardziej głupią - zleję ten cydr do butelek jak tylko mi powysychają. Po prostu już nie pracuje. W najgorszym wypadku nastaw będzie wątpliwej jakości, ale człowiek uczy się całe życie ;) No i właściwie nic strasznego z tego tytułu się nie stanie. Drugi nastaw będzie lepszy i pewniejszy. ;)

Pozdrawiam ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 24 mar 2015, 19:20
autor: gr000by
To zdezynfekuj jeszcze butelki przed rozlewem, żeby się nie okazało, że pijesz ocet jabłkowy albo coś gorszego.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 11 kwie 2015, 21:06
autor: Chutin
Witam, to znowu ja, już po "degustacji" cydru (czyli nie mam go już prawie wcale) ;)
Na szczęście cyderek się udał, co prawda nie wiem jakiej jest mocy, aczkolwiek jest bardzo przyjemny.
Nagazowanie w stopniu zadowalającym bądź nawet więcej niż zadowalającym, śliczna pianka przy zlewaniu z butelek do naczynia, fajnie musuje i jest orzeźwiający generalnie ;)

Właśnie w dniu dzisiejszym zakupiłem w Brico pewien wynalazek od Biowinu - jest to cukromierz i alkomierz w jednym - po jednej stronie ma miarkę cukru w skali BLG, dalej w gramach, a następnie przewidywany % nastawu. I tutaj pytanie do Was - na ile mogę ufać temu cudzie jeśli chodzi o moc płynu? Jest w miarę wiarygodny, czy jednak lepiej samemu to wyliczyć wzorem, korzystając z wiedzy ile mamy BLG w nastawie?

Rozumiem, że do zlania cyderku czekamy, aż soczek zyska okolice 0 BLG? Tak wywnioskowałem czytając wcześniej i to, i owo ;)

A i jeszcze kwestia dosładzania cyderku - nie wiem, jaki wychodzi z soku Riviva, aczkolwiek z Carrefour'owskiej Fortuny wyszedł jednak kwaskowaty. Jak dla mnie bardzo dobry, ale mimo wszystko odrobinka słodyczy by się przydała ;)
I teraz pytanie do Was, którzy już z cydrem jesteście niejako doświadczeni - z jakiego rodzaju słodzikiem macie najmilsze wspomnienia i jakie z nich polecacie? Któryś z rodzajów cukru, którego nie ruszą drożdże (jeśli tak, to który)? Stewia? Miodek?

Generalnie cydr pokochałem i piwo przy nim nawet już niezbyt mi smakuje, a przynajmniej te sklepowe ;)

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 13 kwie 2015, 22:51
autor: Anubis
Kupiłem karton 3 L sok 100% Sandomierski z Alma i 3 Kg pomarańczy, mam zamiar zrobić z tego nastaw na 5 L, wyjdzie coś z tego ? :) sok z jabłek 11,7 gram cukru na 100 ml więc chyba nieźle, sok z pomarańczy trzeba będzie dosłodzić cukrem ile mniej więcej powinienem dodać cukru aby otrzymać cydr ok 6% ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 14 kwie 2015, 21:48
autor: Pretender
Chutin pisze:Witam, to znowu ja, już po "degustacji" cydru (czyli nie mam go już prawie wcale) ;)
Na szczęście cyderek się udał, co prawda nie wiem jakiej jest mocy, aczkolwiek jest bardzo przyjemny.
Nagazowanie w stopniu zadowalającym bądź nawet więcej niż zadowalającym, śliczna pianka przy zlewaniu z butelek do naczynia, fajnie musuje i jest orzeźwiający generalnie ;)

Właśnie w dniu dzisiejszym zakupiłem w Brico pewien wynalazek od Biowinu - jest to cukromierz i alkomierz w jednym - po jednej stronie ma miarkę cukru w skali BLG, dalej w gramach, a następnie przewidywany % nastawu. I tutaj pytanie do Was - na ile mogę ufać temu cudzie jeśli chodzi o moc płynu? Jest w miarę wiarygodny, czy jednak lepiej samemu to wyliczyć wzorem, korzystając z wiedzy ile mamy BLG w nastawie?

Rozumiem, że do zlania cyderku czekamy, aż soczek zyska okolice 0 BLG? Tak wywnioskowałem czytając wcześniej i to, i owo ;)

A i jeszcze kwestia dosładzania cyderku - nie wiem, jaki wychodzi z soku Riviva, aczkolwiek z Carrefour'owskiej Fortuny wyszedł jednak kwaskowaty. Jak dla mnie bardzo dobry, ale mimo wszystko odrobinka słodyczy by się przydała ;)
I teraz pytanie do Was, którzy już z cydrem jesteście niejako doświadczeni - z jakiego rodzaju słodzikiem macie najmilsze wspomnienia i jakie z nich polecacie? Któryś z rodzajów cukru, którego nie ruszą drożdże (jeśli tak, to który)? Stewia? Miodek?

Generalnie cydr pokochałem i piwo przy nim nawet już niezbyt mi smakuje, a przynajmniej te sklepowe ;)

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę ;)
Cukromierz to bardzo przydatna rzecz :D przekonasz się. Wierzyć możesz, ale można sprawdzić czy jego wskazania są prawidłowe.
Co do dosładzania cydru to stewia tak, słodziki też. Ze stewi nie korzystałem a smak słodzików mi nie odpowiada.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 14 kwie 2015, 23:20
autor: Dunkel
Witam, może i ja się pochwalę swoim cydrem.
Na początku zrobiłem partię testową, która się składała z niecałych 5 litrów soku z biedronki, generalnie słodkość tego soku była plus minus po przeliczeniu niecałe 5% alkoholu. Generalnie dosypałem cukru tak żeby było równe 5% alkoholu. Użyłem drożdży spirit ferm do cydru.
Matkę drożdżowa zrobiłem tak że użyłem 0,5 litra soku, starte całe jabłko razem ze skórką, dałem pożywkę i trochę cukru. i tak zostawiłem w ciepłym miejscu na 30 minut. Po tym czasie wlałem to do gąsiorka i zostawiłem to w ciepłym pomieszczeniu na jakieś 8-9 dni, gdy cukromierz mi pokazał 0 stopni, to zlałem cydr nad osadu do osobnego garnka i poczekałem tak z godzinę żeby tak jescze się trochę uspokoił i sklarował. Po czym zacząłem ładnie zlewać do butelek do każdej butelki wsypałem 2-2,5 grama brązowego cukru. A buteleczki poleciały na chłodnej piwnicy na 10 dni.
Po dziesięciu dniach otworzyłem pierwsza butelkę i powiem wam, że było ciekawe, ale jeszcze nie było mocno gazowane. Po kolejnym tygodniu ponownie otworzyłem kolejną butelkę, cydr juz był o wiele bardziej gazowane, ale jeszcze nie wylatywał sam z butelki. w smaku był lepszy niz pierwsza partia. Kolejna degustacja było po 2 tygodniach. Powiem że to już było bardzo gazowane, korek prawie sa wystrzelił, a cytr już sam leciał do szklanek. Powiem wam że to jest lepsze niż piwo :)
Smak lekki, wytrawny i kwaskowaty mnie takie smaki interesują tylko brakuje mi wysokich temperatur. Ale na szczęście zostało mi jeszcze 5 butelek :D

Podsumowując powiem tak, Kto jeszcze nie próbował własnego cydru to niech sobie zrobi. Na prawdę polecam jako (pewnym sensie) alternatywę do koncernowych piw.

Pozdrawiam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 kwie 2015, 01:24
autor: Varrant
Myślę że potrzebuję waszej pomocy (jestem absolutnie początkujący). Znalazłem bardzo podobny "przepis" gdzieś w sieci i postanowiłem go wypróbować.
Pożyczyłem od znajomej balon i rurkę, wlałem sok, namoczyłem drożdże i dodałem je do balonu, wstawiłem korek i rurkę na miejsce po czym niestety musiałem wyjść na trening.

Teraz mija kilka godzin odkąd balonik sobie spokojnie stoi. Nie widać żadnych ruchów w rurce, w zawartości balona wytworzył się okrąg z piany i słychać tylko powolne, leniwe, malutkie bąbelki w środku i nic. Czytam coraz więcej przepisów oraz porad przez co moja niepewność co do poprawności przebiegania tego procesu wzrasta i zaczynam się obawiać że moja pierwsza próba zawiodła.
Zastanawiałem się nawet nad szczelnością korka.

Powiedzcie mi czy coś jest nie tak czy tez potrzeba mi więcej cierpliwości? Ważną informacją może się okazać to że balon jest mniej więcej do połowy pełny.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 kwie 2015, 07:59
autor: HomoChemicus
Daj drożdżom czas, muszą się rozmnożyć.
Pożywkę oczywiście dałeś?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 kwie 2015, 09:37
autor: Varrant
HomoChemicus pisze:Daj drożdżom czas, muszą się rozmnożyć.
Pożywkę oczywiście dałeś?
Instrukcje, których się trzymałem nic nie wspominały o pożywce.
Dowiedziałem się jednak iż korek jest nieszczelny, właścicielka dziś mi podała miejsca które bezwzględnie muszę zalać woskiem i... są bąbelki raz na ~10sekund :D
Natomiast piana przybrała rozmiar koła ratunkowego dla niemowlaka.

Wygląda na to że pozostaje mi już tylko czekać... chyba że mogę zrobić coś jeszcze...?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 kwie 2015, 09:45
autor: cydynka
Jeśli chodzi o dosładzanie cydru, dobry jest cukier brzozowy Ksylitol (którego drożdże nie "zjadają"), a wydaje mi się,że jest lepszy od słodzików.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 kwie 2015, 22:25
autor: Varrant
Na wszelki wypadek zapytam, gdzie polecacie nabywać "cukier brzozowy Ksylitol" aby nie przepłacić? :D

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 kwie 2015, 22:37
autor: HomoChemicus
Najlepiej jest zrobić kilka wersji cydru jak na pierwszy raz. Słodki, półsłodki i bez słodzika - wytrawny. Pozwoli to określić co tobie będzie smakowało najbardziej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 18 kwie 2015, 11:23
autor: Chutin
Pretender pisze: Cukromierz to bardzo przydatna rzecz :D przekonasz się.
Przydatna jak najbardziej, chociażby po to, żeby sprawdzić, czy nastaw już wypracował... ale to tylko jedno z wielu zastosowań tego wspaniałego przyrządu. Aż się sobie dziwię, że nie kupiłem go od razu. :D

Z dokładnością wskazania nie wiem jak jest, aczkolwiek jeżeli 11Blg daje ok. 4.5% alkoholu to wszystko się zgadza. Mój pomiar soku od Rivivy pokrywa się z pomiarem autora wątku, także jest chyba dokładnie. ;)
Pretender pisze:Co do dosładzania cydru to stewia tak, słodziki też. Ze stewi nie korzystałem a smak słodzików mi nie odpowiada.
Zakupiłem już stewię w Rossmanie i plan mam taki - pędzić 5 litrów cydru bez żadnego dosładzania (wytrawny, kwaśny - bardzo go polubiłem) i 5 litrów dosładzanego stewią. Zawaliłem już butelkami prawie całą lodówkę, więc będzie gdzie zlewać. :D

Varrant pisze:Myślę że potrzebuję waszej pomocy (jestem absolutnie początkujący). Znalazłem bardzo podobny "przepis" gdzieś w sieci i postanowiłem go wypróbować.
Pożyczyłem od znajomej balon i rurkę, wlałem sok, namoczyłem drożdże i dodałem je do balonu, wstawiłem korek i rurkę na miejsce po czym niestety musiałem wyjść na trening.

Teraz mija kilka godzin odkąd balonik sobie spokojnie stoi. Nie widać żadnych ruchów w rurce, w zawartości balona wytworzył się okrąg z piany i słychać tylko powolne, leniwe, malutkie bąbelki w środku i nic. Czytam coraz więcej przepisów oraz porad przez co moja niepewność co do poprawności przebiegania tego procesu wzrasta i zaczynam się obawiać że moja pierwsza próba zawiodła.
Zastanawiałem się nawet nad szczelnością korka.

Powiedzcie mi czy coś jest nie tak czy tez potrzeba mi więcej cierpliwości? Ważną informacją może się okazać to że balon jest mniej więcej do połowy pełny.
Generalnie jak nie robisz MD tylko wrzucasz drożdże prosto do butli, to zawsze musisz im dać czas na rozmnożenie się. Ja zrobiłem podobnie i przyszło mi czekać 2 dni zanim ruszyło. ;)
Varrant pisze:Na wszelki wypadek zapytam, gdzie polecacie nabywać "cukier brzozowy Ksylitol" aby nie przepłacić? :D
Osobiście Ksylitol widziałem w Rossmanie, tuż obok Stewii, aczkolwiek myślę, że Ksylitol jest do dostania w każdym niemal markecie, zapewne taniej niż w drogierii. Musisz się po prostu porozglądać. :P


Od siebie też polecam samemu popędzić cyderku, świetna sprawa. Sam wypiłem te 4l które nastawiłem i to bardzo szybko. ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 kwie 2015, 10:58
autor: Chutin
I zaś to ja. Po stukroć przepraszam za multipost i kajam się nisko przed Wami. Właściwie sam nie wiem, czy w tym momencie powinienem zedytować poprzedni post, czy dodać kolejny, jak to robię właśnie w tej chwili, coby zostać zauważonym.

Otóż zaczynam się troszkę zastanawiać nad moim nastawem, bo dość szybko przepracował cały cukier, zawarty w soku. Sok wlałem razem z drożdżami do balonu w niedzielę tydzień temu (tj. 12 kwietnia). We wtorek (tj. 14 kwietnia) rurka dała oznaki intensywnej fermentacji (częste i gęste bulganie). We czwartek (tj. 16 kwietnia) nastaw miał około 8Blg. Dziś mamy niedzielę, 19 kwietnia, a nastawowi pozostało jedynie około 2Blg, a z porad autora wyczytałem, żeby zlewać do butelek od razu po osiągnięciu okolic 0Blg, żeby było bardziej gazowane. Autorowi natomiast wszystko gryzło się w balonie, jak określił, niecałe trzy tygodnie. Czy to możliwe, żeby nastaw tak szybko wypracował?

Balony stoją w miejscu dość ciepłym - na szafie w kącie. W pokoju mam 25 niemal stopni:
Obrazek
zaś w kącie, pod sufitem, zapewne jest więcej. Tak to wygląda:
Obrazek
Obrazek

(obiektyw jak zwykle wypalcowany, aale... to nie są żadne zdjęcia artystyczne przecież :D)

Czy w takim wypadku nie przejmować się krótkim czasem pracy nastawu i zwyczajnie po uzyskaniu okolic 0Blg zlewać do butelek i odstawić na leżakowanie?

Pozdrawiam i udanego weekendu życzę. ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 kwie 2015, 12:37
autor: Zygmunt
Masz ciepło, to i fermentacja poszła szybko. Do butelek zlej dopiero jak całość odfermentuje, a 3 dni po kolei nie zmieni się odczyt zawartości cukru. Wlanie pracującego cydru do butelek może skutkować nagazowaniem go w butelce, ale także przegazowaniem (i bedzie fontanna przy otwieraniu), a w bardzo skrajnych przypadkach (np. niedokładnie wskazujący cukromierz) nawet tzw. granatami, czyli pękaniem butelek pod wpływem gazu. W celu nagazowania w butelkach 0,5l wsypuje się do nich 2-4g cukru białego. Jeżeli to Twój pierwszy raz- zrób po dwie testowe butelki i do każdej pary dodaj 1,5; 2; 2,5g itd. cukru- wtedy zorientujesz się, jakie nagazowanie Ci odpowiada. Podobnie można postąpić ze słodzikiem (np. stewią) do dosładzania napoju.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 kwie 2015, 21:01
autor: Chutin
Zygmunt pisze:Masz ciepło, to i fermentacja poszła szybko.
Mimo wszystko wolałem uspokoić swoje obawy sięgając po opinię osób bardziej doświadczonych ode mnie, za co dziękuję. ;)
Zygmunt pisze:Do butelek zlej dopiero jak całość odfermentuje, a 3 dni po kolei nie zmieni się odczyt zawartości cukru. Wlanie pracującego cydru do butelek może skutkować nagazowaniem go w butelce, ale także przegazowaniem (i bedzie fontanna przy otwieraniu), a w bardzo skrajnych przypadkach (np. niedokładnie wskazujący cukromierz) nawet tzw. granatami, czyli pękaniem butelek pod wpływem gazu.
To się zgadza, dobrze widać jak wiele jest gazu podczas fermentacji chociażby przy zlewaniu odrobiny soku do zmierzenia poziomu cukru. Po zlaniu tego do butelek i dodaniu cukru byłoby mało bezpiecznie. ;)
Zygmunt pisze:W celu nagazowania w butelkach 0,5l wsypuje się do nich 2-4g cukru białego. Jeżeli to Twój pierwszy raz- zrób po dwie testowe butelki i do każdej pary dodaj 1,5; 2; 2,5g itd. cukru- wtedy zorientujesz się, jakie nagazowanie Ci odpowiada. Podobnie można postąpić ze słodzikiem (np. stewią) do dosładzania napoju.
To mój drugi nastaw. Pierwszy, prócz tego, że bardzo szybko zniknął (:D), był nagazowany łyżeczką (~2.5g) cukru na butelkę. Na moje oko był bardzo fajnie nagazowany, piana i generalnie pęcherzyki gazu dłużej utrzymywały się po zlaniu do szklanki niż w kupnym cydrze lubelskim, choć spróbuję dosypać ociupinkę więcej i zobaczyć co z tego wyniknie. Myślę, że będzie to ok. 3g.

Ze stewią jeszcze muszę poeksperymentować, by wiedzieć, ile jej dosypywać na butelkę, żeby było dobrze. Pierwszy nastaw zrobiłem bez udziału żadnego słodzika... no, i jako, że mi taki kwaskowaty zasmakował, postanowiłem popełniać 5 litrów bez stewii i 5 litrów ze stewią. ;)

W każdym razie dzięki jeszcze raz za pomoc. Strasznie się cieszę, że mogę zawsze liczyć na pomoc od Was kiedy mam jakieś wątpliwości.

Pozdrawiam ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 kwie 2015, 22:49
autor: Anubis
Mój pierwszy cydr z kartonika po zlaniu z nad osadu do innego fermentatora miesiąc po ustaniu fermentacji gdy miał 0 Blg nadal uwalnia dwutlenek węgla co kilka minut więc radzę uważać.
Swój będę butelkować pewnie w połowie maja ale ze względu na cichą fermentację dam minimalną ilość cukru, najwyżej dłużej przetrzymam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 19 kwie 2015, 23:12
autor: Nazgoolek
Ja zawsze ,poza szklanymi butelkami daję jedną plastikową 0,5 l i po niej wiem czy się już nagazowało odpowiednio. Granat mi się nie przydarzył ale 2/3 z butelki na trawnik przy otwieraniu tak;-(

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 22 kwie 2015, 00:51
autor: Varrant
Dzięki wszystkim za wcześniejsze odpowiedzi :)

Chciałbym trochę podsumować przed wami działania z mojej strony, oraz poprosić o poradę, jako absolutnie początkujący w tej dziedzinie.

Na pożyczonym, ogromnym balonie pracowałem z 12 litrami soku jabłkowego Riviva z czerwonego-czarnego owada oraz drożdżami "Enovini" z Biowin'u (http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-destylaty/enologia/drozdze-winiarskie-i-pozywki/drozdze-suszone-enovini) - nie miałem żadnego doświadczenia i te akurat wydały mi się najprzyjemniejsze w okolicznym Briko :D

Dokładnie tydzień temu (2015-04-14) namoczyłem drożdże i wlałem do balonu wypełnionego przyszłym, pierwszym cydrem (bez żadnej pożywki). Nie jestem w stanie stwierdzić dokładnej temperatury otoczenia (muszę zakupić termometr) ale na pewno nie jest ni zimno ni strasznie gorąco, znajomi mówią że mam dość ciepło w pokoju.

W pierwszym dniu po 10-15 godzinach właścicielka powiedziała mi że jej korek jest nieszczelny i pokazała jak go dokładnie zatkać, tak więc przez cały ten czas była bardzo mała szpara. Kilka godzin po zatkaniu korka moje mieszkanie wypełnił bardzo nieprzyjemny zapach, nazajutrz jednak nie było po nim ani śladu. (od momentu zatkania korka ruszyło spokojne bulgotanie raz na 10-20 sekund)

Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak:

Obrazek

Odkąd wróciłem do domu (okres od około 22:00 do mniej więcej teraz ~00:45) nie słyszałem żadnego bulgotania w rurce (choć mogło mi coś umknąć), całość wygląda dość statycznie oraz na dnie jest stały osad. Woda w rurce fermentacyjnej wyrównała swój poziom.

Dodatkowo jest to wspaniały dzień albowiem przybyła do mnie paczka - zaszalałem i kupiłem własny sprzęt oraz wszystko co uznałem za potrzebne. Czekam jeszcze tylko na Ksylitol i Pirosiarczan Potasu.

I tutaj moje pytania!
Zostawić to wszystko jak jest na sprzęcie ze zdjęcia i czekać drugi tydzień? czy...
Przelać do własnego już, znacznie mniejszego balona i zostawić na jakiś czas?

Może przenieść całą akcję do chłodniejszej piwnicy?

W obu też przypadkach jestem w stanie zmierzyć BLG (wcześniej nie byłem w stanie bo nie miałem cukromierza), jednakże dziś już nie czas na to.

Cóż czynić przyjaciele?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 22 kwie 2015, 18:06
autor: HomoChemicus
Zacznij od ustalenia, czy fermentacja ustała. Odpowiedź znajdziesz w tym temacie, wystarczy przeczytać.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 22 kwie 2015, 19:57
autor: Varrant
Stwierdzam że stan mojego cydru wynosi między -1 a -2 BLG - jako że wrażenia wzrokowe nie zostały w żadnym stopniu zmienione, zaryzykuję stwierdzenie iż wczoraj poziom był ten sam. Co robić?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 22 kwie 2015, 20:13
autor: HomoChemicus
Daj mu z 5-7dni, zrób ponowny pomiar. Jak będzie tak samo, to w butelki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 22 kwie 2015, 20:19
autor: Varrant
Dzięki, pokusiłem się jeszcze o sprawdzenie smaku. Nie przepadam za wytrawnym cydrem - jestem niestety fanem słodyczy :D. Wygląda i smakuje całkiem nieźle (lepiej niż 80% sklepowych, które piłem). Bardzo lekko pachnie "cydrem" oraz jest lekko kwaśne. Wszystko jest w porządku?

Ciągle się boję że przez to rozszczelnienie coś się zepsuło :x

Dosłodzenie przed butelkowaniem załatwi sprawę smaku czy kwaskowaty posmak zostanie?

Oraz gdy wstawię całość w butelki to zostawić to w jakimś ciemnym miejscu czy koniecznie musi to być chłodniejsze miejsce?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 22 kwie 2015, 22:19
autor: eldier
Proponuje przelać do odkażonego (spiryt/piro) mniejszego balonu znad osadu drożdżowego z zachowaniem podstawowych zasad higieny, żeby Ci czegoś nie złapało. Zostaw w chłodzie do sklarowania i całkowitego dofermentowania na jakieś 10-14 dni. Później możesz lać w butelki ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 23 kwie 2015, 14:19
autor: theacm30
witam kolegów, zaczynam przygodę z cydrem z kartonika i mam kilka wątpliwości, może ktoś mi odpowie na tych parę pytań:
1/w jaki sposób oszacować potencjalną moc cydru? Sporo szukałem na ten temat i znalazłem publikację w której mowa jest o tym, że 180 g glukozy = 105 gr etanolu. Założmy, że sok z biedronki ma 102 gram cukru w litrze. Przygotowując nastaw 10l będe miał 1020 gram cukru co da mi 595 ml etanolu. Co z kolei daje (wg wzoru 0,595/10 x 100%) 5,95% potencjalnej mocy. Czy moje wyliczenia są właściwe? Chyba tylko w teorii, bo zakładając, że sok posiada 11 Bllg to jak się nie mylę 4 Bllg należy odjąć na niecukry, prawda? Czyli ok.700 gr cukru w 10 l nastawie da mi (wg wzoru 0,408/10x100%) 4,08%. I to by się zgadzało mniej więcej z tym co wyczytałem na niektórych forach, że przy 12 Bllg soku przed fermentacją otrzymamy ok.5% mocy cydr? Czy gdzieś się mylę w obliczeniach?
2/Chciałbym uzyskać jak najbardziej klarowny cydr. Czy takie np.filtrowanie przez gazę przed butelkowaniem da jakiś efekt? A może będzie błędnym krokiem z uwagi na fakt, że po dosypaniu cukru do butelek musi on jeszcze pracować z drożdżami a taka filtracja zagrozi temu procesowi?
Czy próbował ktoś kiedyś dodawać Pektopol do wyklarowania cydru? Przy produkcji cydru z soku z kartonika filtracja jest chyba jednak zbędna, z uwagi na brak pulpy prawda?
3/Jakie drożdże polecacie do cydru? Spotkałem się z duża popularnością drożdży do cydru półsłodkiego z Browinu oraz drożdże od Spirit Ferm (Szweckie) na szczepach Saccharomyces cerevisiae.
4/Czy trzeba koniecznie zdezynfekować fermentator Pirosiarczynem przed wlaniem nasadu?
5/Wiem, że butelki po piwie należy wyszorować przed wlaniem. Ja planuję włożyć je do zmywarki na najwyższą temperaturę bez tabletek zmywających a później wyszorować od środka szczotką i przepłukać na koniec roztworem pirosiarczynu. Dobra metoda?
6/Jest jakiś łatwy sposób na wyliczenie: ilość dodanego cukru-ilość mocy. Przykładowo z 12 Bllg miałbym te 5%. Gdybym chciał podnieść do 6% ile do 10 l nasadu wsypać cukru?
7/Czy kapsle można odzyskać? Czy dobra kapslownica nałoży z powrotem szczelnie kapsel na butelkę czy kapsle należy jednak traktować jako jednorazową inwestycję?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 3 maja 2015, 17:16
autor: grzegorz303
eldier pisze:Proponuje przelać do odkażonego (spiryt/piro) mniejszego balonu znad osadu drożdżowego z zachowaniem podstawowych zasad higieny, żeby Ci czegoś nie złapało. Zostaw w chłodzie do sklarowania i całkowitego dofermentowania na jakieś 10-14 dni. Później możesz lać w butelki ;)
Swój cydr nastawiłem 2tyg. temu (drugi raz w życiu). Ciśnienie jeszcze się nie wyrównało, woda w rurce raz w jednym, raz w drugim miejscu. Czekać aż definitywnie woda w rurce się wyrówna, czy zlewać ? Blg przed nastawem było 14, to daje 6-7% czy źle liczę?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 28 maja 2015, 09:37
autor: Chutin
Witam raz jeszcze, po pewnej przerwie ;)
Koledzy, o ile trzy kolejne nastawy poszły bez problemu, i wytrawnego, i dosładzanego stewią, tak teraz mam pewien, dość znaczący, problem, i byłbym wdzięczny za wszelką pomoc. ;)

Otóż zakupiłem ostatnio sok riviva z biedronki, który wówczas został wystawiony w promocji, za 1.60zł, zamiast 2zł. Kupiłem więc ten sok, ale postanowiłem tym razem troszkę poeksperymentować - dosypałem do soku mniej-więcej pół kilo cukru i dokładnie rozmieszałem. Końcowo sok miał jakieś 17-18blg ogółem. Wlałem roztwór do balona i użyłem drożdży Tokay do białych win. Tutaj zaczynają się schody - cydr za nic nie chciał ruszyć, a na powierzchni wyszła... hmm... piana, ale bardziej wyglądająca na pleśń, a nie pianę. Zamieszałem więc balonem, dolałem troszkę wody do rurki i zaczęło skakać. Ale poskakało sobie dobę i na tym koniec. Od tej pory nie mogę go zmusić do pracy, nawet nie czuć zbytnio drożdżami z tego soku, po prostu leedwo, ledwo co. Dolałem więc drożdży, których do tej pory używałem - uniwersalnych od Biowinu. Wlałem je 24 godziny temu, ale cydr wciąż niewzruszony stoi bezczynnie. Nawet po zamieszaniu balonem jest bardzo mało gazu.

Czym to może być spowodowane? Sok raczej przeterminowany nie był, bo datę ważności miał bodajże do maja 2016 roku. Wina tego, że dodałem do soku cukru? A może brak odkażenia balona z mojej strony zawiniło? Bo za zimno raczej nie jest - fakt, że zawsze miałem w domu 24-25 stopni, a teraz 23, ale mimo wszystko chyba cydr powinien pracować.

Pozdrawiam ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 29 maja 2015, 07:38
autor: gr000by
24h dla biowinowskich drożdży w płynie to tak o 48h za mało czasu na rozruszanie się bez użycia matki drożdżowej... A 17-18 BLG dla cydru to jakaś masakra - wyjdzie siekiera w płynie, 9-10%...

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 30 maja 2015, 13:49
autor: Chutin
Wiem, że wyjdzie 9-10%, spokojnie. Po prostu sypałem cukier na, w moim przypadku, zawodne oko, nie ma się co denerwować ;)

Biowinowskie drożdże zazwyczaj ruszały po 2-3 dniach, a w tym przypadku nastaw został zrobiony dnia 22 maja, a więc nieco więcej, jednak te uniwersalne zaczęły pracować. Okazało się do tego, że korek się rozszczelnił, wszystko już pracuje jak trzeba.

Dzięki za pomoc ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 31 maja 2015, 15:01
autor: Honou
Dziś pierwsze otwarcie na próbę, smakowo wszystko ok, wygląd super tylko jeden problem. Cydr po nalaniu do szklanki jest ładnie gazowany i tak przez parę chwil - pierwszych łyków. Później gazu zero. Urok cydrów domowych czy mój błąd gdzieś po drodze. Gazowane 3g glukozy. Koło 3 tygodni w 17C.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 31 maja 2015, 16:29
autor: gr000by
3g glukozy na butelkę 0,5l czy litr cydru? W 3 tygodnie to powinien przerobić i 5-8g cukru na litr do nagazowania.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 31 maja 2015, 16:54
autor: Honou
3g na butelkę 0.5 litra

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 31 maja 2015, 17:20
autor: gr000by
Wychodzi 6g/l glukozy - nagazowanie raczej średnie, poprawi się przy leżakowaniu. Ja swój cydr przegazowałem dając 11g/l cukru, ale kolejny chcę zrobić z dodatkiem 8,5-9,5 g/l cukru do nagazowania - powinien wyjść bardzo mocno gazowany.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 1 cze 2015, 07:57
autor: Szymciu
To doświadczeniem z cydrem marki RIVIVA i ja się podzielę :)
Popełniłem owy cydr (4l soku + drożdże uniwersalne) a drugi lekko modyfikowany (to już chyba cydrem nazywany być nie może) z 2 l soku i 2 l mojego syropu miętowego z nuta cytrusową.

Skutki popełnienia w/w procederu:

Cydr z soku wytrawny, całkiem całkiem. Początkowo miałem obawy o smak i zapach, gdyż bardzo było czuć drożdżakami, ale po zlaniu do butelek jest przyzwoity :D Trzeba to powtórzyć oczywiście w większej ilości i na innych drożdżach.

Natomiast drugi z syropem miętowym - co cieszy mnie że tak postąpiłem - jest inny i mogę powiedzieć, że troszeczkę lepszy. I dlatego postanowiłem nagotować samego syropu i z niego zrobić właśnie coś na wzór cydru z kartonika, gdyż smak jest na tyle ciekawy, że aż wart tego eksperymentu. Taka miętowa cukrówka :odlot:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 16 cze 2015, 01:10
autor: feamor
Dzisiaj nastawiłem swój pierwszy cydr z kartonika (z własnego soku już się gazuje), w dobrej cenie w Kerfuraku był sok z tłoczni (16pln za 5l), 11Blg. Trzyma kciuki żeby drożdże wystartowały, bo okazało się po fakcie, że je źle przechowywałem :/ Pytanie na zaś, chce im dać ok 2 dni, jak nie wystartują to zlać znad osadu i jeszcze raz dodać drożdży czy do kosza całość?

Pytanie drugie :) Butelki jak wybuchają to kapslem i się wylewa cydr na ziemie, czy strzela butelka w każda stronę? Czy wszystko zależy od butelki? Chce przygotować miejsce w piwnicy i minimalizować ewentualne straty :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 17 cze 2015, 10:02
autor: HomoChemicus
Nie bez powodu nazywa się "to" granatem (i to odłamkowym). Takie "bum" może zrobić komuś poważną krzywdę (latające odłamki szkła). Jeżeli doszło do przegazowania, to upuść trochę gazu z butelki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 17 cze 2015, 10:16
autor: Zygmunt
Butelki jak wybuchają to kapslem i się wylewa cydr na ziemie, czy strzela butelka w każda stronę? Czy wszystko zależy od butelki? Chce przygotować miejsce w piwnicy i minimalizować ewentualne straty
Kapsel nie puszcza praktycznie nigdy, w większości przypadków strzela dno, czasami środek. Zdarza się też, że butelka rozpadnie się na kawałki.

Bezpieczeństwo przy butelkowaniu to nic trudnego- butelkuj ze znaną ilością cukru, tylko odfermentowane do końca i nalej sobie 0,5l w plastikową butelkę po wodzie. Sprawdzając okresowo jej twardość łatwo sprawdzisz, czy nie przegazowują się jej szklane koleżanki.

Ku przestrodze i informacji:
http://www.piwo.org/topic/12128-granaty ... ?mode=show

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 18 cze 2015, 00:32
autor: feamor
Odfermentowałem do 0 Blg, dałem 3g cukru na butelkę, także nic nie powinno się wydarzyć. Zapomniałem o butelce plastikowej, poprawie następnym razem. Nic nie powinno się wydarzyć ale nie mogłem znaleźć informacji jak wygląda taki granat, to wolałem zapytać na zaś :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 18 cze 2015, 20:24
autor: klodek4
Mi jak strzelilło to zbierałem okruchy z całej piwnicy.

Enviado desde mi SM-G357FZ mediante Tapatalk

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 22 cze 2015, 08:38
autor: manowar
Miałem kilka razy w piwie. Wygląda różnie - kilka razy rozsadziło butelkę w kawałki. Raz butelka poleciała w górę a denko zostało. Raz strzeliło w pokoju. Ostatnio rozsadziło mi kega 5l :(. Jak trzymasz butelki w skrzynce to najwyżej będzie sprzątanie strata.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 cze 2015, 10:33
autor: miglanc
Mam pytanie odnośnie okresu wykorzystywania MD. Mianowicie od dwóch miesięcy używam tych samych drożdży do produkcji tj, nastaw, zlew cydru, zlew drożdży, myte butle, MD z powrotem do butli odrobina pożywki, sok i od nowa. Start w ciągu 2-3 godzin drożdże w każdej butli inne ale dedykowane do cydru. I tu moje pytanie: jak długo bez uszczerbku na efekcie końcowym mogę tak robić i czy nie dojdzie do degradacji drożdży? A w efekcie utraty smaku i bukietu? Póki co, 7-8 nastaw i smak oraz zapach bez zmian.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 cze 2015, 16:37
autor: gr000by
Piwowarzy robią nawet 5-6 warek na 1 gęstwie drożdżowej. Dopóki nie zainfekujesz jej innymi mikroorganizmami (pilnuj czystości i sterylności), to powinno być wszystko w porządku, ale w osadzie będą ci się kumulowały martwe drożdże, które będą się rozkładały z czasem i wyjdzie drożdżowy posmak z ich autolizy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 cze 2015, 16:39
autor: Zygmunt
Nie używasz MD (matki drożdżowej) tylko gęstwy. Jeżeli zlewasz cały osad drożdżowy i całym zaszczepiasz kolejny nastaw, to robisz to trochę niepoprawnie. Po odebraniu całej gęstwy przelej ją do wysokiego naczynia i po kilku godzinach zauważysz, że powstały tam "krążki", a gęstwa podzieliła się. Na samym dole masz martwe drożdże, wyżej (jaśniejsza warstwa) są drożdże żywe starsze, a najwyżej najmłodsze. Obrazowo wygląda to tak:
Obrazek

Idealne inokulum powinno zawierać 50% komórek dziewiczych, 25% komórek pierwszej generacji, 12,5% komórek drugiej generacji itd. Tylko "równowaga wiekowa” może gwarantować uzyskanie gęstwy o optymalnych parametrach dla prowadzenia wydajnej fermentacji.

Martwe drożdże wpływaja negatywnie na smak i zapach piwa i cydru. Dlatego tę warstwę się odrzuca.

Drożdże starsze mają większe rozmiary komórek, niż te rozpoczynające pączkowanie (nawet 3x), ich metabolizm jest wolniejszy, a aktywność mniejsza. Starsze komórki maja tendencje do szybkiej flokulacji (zbijania się w "kupę"), a to prowadzi do płytszego odfermentowania.

Użycie samych młodych komórek to też paradoksalnie błąd, bo czas wymagany na osiągnięcie pierwszego podziału spowoduje opóźnienia aktywności fermentacyjnej. A to czas, który mogą wykorzystać bakterie lub dzikie drożdże i dochodzi nam ryzyko infekcji.

Dlatego- obrazowo- zlej z nad osadu martwych drożdży to, co jest nad nią i tym szczep. Taki sposób umożliwi korzystanie z gęstwy kilkanaście, a jeżeli zachowasz reżim higieniczny- nawet kilkadziesiąt (20-30) razy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 cze 2015, 23:18
autor: miglanc
Dziękuję koledzy za odpowiedź, jasno i czytelnie przedstawił to Zygmunt co pozwoli mi zachować optymalną kulturę drożdży. Sterylności procesu mam zachowaną, wiem jakie to ma znaczenie przy nisko procentowych alkoholach. Wina i nalewki robię od ponad 30 lat, jednak za piwo i cydry zabrałem się dopiero niedawno i chętnie zbieram wiadomości na ten temat. Co do nomenklatury w tej dziedzinie...hmmm, człowiek cały czas się uczy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 25 cze 2015, 03:48
autor: STAN999
Witam wszystkich zebranych.Przeglądając różne strony trafiłem przepis na TURBO CIDER(nie wiem na czym polega to turbo-nie testowałem go-ale może jak w samochodach-daje dużego kopa? :D )
Składniki:
4,5l soku owocowego(fruit juice-tak w przepisie było)
150g glukozy
1 -łyżeczka do herbaty pektolazy
1 łyżeczka taniny
saszetka drożdży do cidru.
Przyrządzanie:
Zagotowujemy 0.5l soku i rozpuszczamy glukozę i wlewamy do fermentera(półjana-4,5l baniaczek w oryginale),
dodajemy 3l soku z rozpuszczoną pektolazą i taniną,delikatnie wstrząsamy i dodajemy drożdże,
zamykamy rurką.Fermentacja powinna wystartować w ciągu najbliższej doby.
Po 4 dniach piana powinna zacząć opadać i gdy to się stanie dodajemy resztę soku i pozostawiamy do przefermentowania na następne 1-2 tygodnie(gdy bąbelki przestaną się uwalniać).
Po zakończonej fermentacji możesz,albo przelać do równego pojemnika dla uzyskania mocnego cidru(mocnego jabłecznika),albo rozlać do butelek z połową łyżeczki cukru/na 0.5l butelkę i pozostawić do nagazowania na 2-3 tygodnie(zamknięte oczywiście :D ). Po czym jest gotowy do spożycia ale im dłużej stoi ;) tym lepszy.
Może wkrótce popełnię coś podobnego(poprzedni nie wyszedł taki jak w przepisie było)bo półjanów ci u mnie zatrzęsienie(chociaż warunki lokalowe marne nie pozwalają na pełne ich wykorzystanie-brak piwnicy)

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 12 lip 2015, 13:47
autor: Kresto
Mam takie małe pytanie, mam czekać aż cydr się wyklaruje? Jeśli się wyklaruje to przecież drożdże nie przerobią cukru dodanego do butelek bo zwyczajnie ich tam nie będzie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 12 lip 2015, 23:31
autor: Scorpius3
Będzie ich na dość, by przerobić te kilka gram cukru, który dodasz do butelki.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 26 lip 2015, 20:48
autor: galakty
Właśnie jestem po degustacji swojego cydru. Nastawiony z soku Hortex. Do butelki 0.5l dwie tabletki słodzika ze Stewii. Smak prawie że identyczny ze sklepowym, dlaczego prawie? Bo moim zdaniem jest lepszy.

Teraz robi się kolejna butla, chcę zrobić z miętą (listki). Nie wiem czy nie dodać do tego trochę pomarańczy, albo cytryny?

PS. Zrobię też mocniejszą wersję na zimowe wieczory, z tego soku wychodzi 6,5%, chciałbym też wersję 15-16% na rozgrzanie po pracy w zimę ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 27 lip 2015, 22:45
autor: Kamal
15%-16% to raczej stanowczo za dużo jak na cydr. Celuj może 10%-11%. Tyle mają przeważnie już wina musujące. :D
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 28 lip 2015, 18:59
autor: galakty
Ale to dopiero jak jesień przyjdzie ;)

Na razie odpowiada mi te 6%, jest lekkie i orzeźwiejące. Zastanawiam się, czy nie dolać esencji z mięty + trochę cytryny. Tylko kiedy? Na początku czy może po tygodniu lepiej? Jak fermentacja osłabnie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 28 lip 2015, 19:26
autor: Zygmunt
Mięte w postaci listków możesz z powodzeniem dodać na cichą fermentacje na kilka dni. 50-100g/ fermentor da wyczuwalny miętowy aromat. Cytryny raczej w formie jakiegoś aromatu, bo żeby sok z cytryn dał mocny smak musiałoby ich tam być bardzo dużo. Cytryny wbrew pozorom maja sporo cukru, więc na pewno nie można ich dodać bezpośrednio przed butelkowaniem (ryzyko przegazowania).

EDIT: jeżeli szukasz takiego "miętowego" jak z płynu do płukania ust, to możesz pomysleć o dodaniu rozpuszczonych miętowych cukierków. Na forum jest o tym wątek pod hasłem "icówka".

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 28 lip 2015, 19:33
autor: galakty
Mój ojciec ma esencję do wódki z mięty, czytałem skład, żadnych złych składników nie ma. Myślałem nad kilkoma kroplami, ewentualnie świeże listki mięty pieprzowej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 wrz 2015, 15:57
autor: pidi
Dla amatorów cydru z soku kartonikowego: dziś jest ostatni dzień promocji w sklepie z kropkami- litr można kupić za 1, 33 zł

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 2 sty 2016, 11:23
autor: lukasz61433
Witam. Kupiłem ostatnio w biedronce kilka kartoników soku jabłkowego. Zmierzyłem poziom cukru i sok ma tylko 5 blg, trzeba go dosładzać czy mogę od razu wlać dodać drożdże i żeby fermentowało? Jest to moje 1 podejście dlatego proszę o poradę. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam :)

Nie masz walniętego aerometru? 5blg - powinno być ok 11 - MANOWAR

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 2 sty 2016, 22:01
autor: Pretender
Za Manowarem, sprawdź na wodzie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 5 lut 2016, 16:48
autor: Passive
Witam,
postawiłem sobie 5 l baniaczek z soku biedronkowego już prawie 2 tyg temu. Zrobiłem to na szybko bez żadnej wiedzy przez co nie zrobiłem matki drożdżowej, a używałem akurat nieaktywnych, suchych drożdży tokay. Na szczęście po 2 dniach wystartował i to strasznie burzliwie, aż musiałem otworzyć kilka razy i zniszczyć pianę bo wylewało mi się przez rurkę. Na dzień dzisiejszy bulga mi raz na 20 sekund, i moje pytanie czy jestem w stanie już to zabutelkować czy czekać do momentu jak np będzie raz na 2 minuty? Oraz czym może być osad który znajduje się na dnie? Jest on tylko na ściankach (jak pokrecilem troszke baniakiem, to w pewnych miejscach sie oderwał i zsunał na dno).

Obrazek

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 5 lut 2016, 20:52
autor: Wald
Czyli jak do tej pory miałeś farta. Dalej lepiej zrobić to fachowo, czyli z cukromierzem. Samo bulgotanie w rurce niczego nie dowodzi, nie jest żadnym parametrem świadczącym o stanie nastawu. Nikt tego nie przeliczy na ilość pozostałego cukru.
Wnioskując ze stanu zmętnienia i osadu, może to być pora na butelkowanie, ale tylko pomiar cukru może to potwierdzić dokładnie. Osad, to po części padłe drożdże, oraz wytrącone z soku pozostałości z owoców. Jest jak najbardziej prawidłowy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 5 lut 2016, 23:38
autor: Passive
Cukromierz już zakupiłem, taki podstawowy od biowinu i na nastepny raz kupiłem już drożdże uniwersalne od Spirit Ferm z pożywką itd.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 15 mar 2016, 23:35
autor: Passive
Witam,
Postawiłem nowy baniak po sukcesie poprzedniego, jednakże tym razem zdecydowałem się na mieszankę. Takim oto sposobem zakupiłem 4 l soku jabłkowego i 1 l soku grejpfrutowego od hortexa RioRed niby 100% sok. Pełny optymizmu wlalem całość do baniaczka, zmierzył em blg które wyszło 12, dodałem 5 g drożdży i zamknąłem. Dzień później ruszyła burzliwa fermentacja, pienilo się, gazowalo gwałtownie i jak huragan w środku. Dziś mija 3 dzień od postawienia, a 2 dzień fermentacji i zauważyłem ze przestało bulgac.. zdziwiony tym faktem otwarlem baniak i niuchnalem. ZZapach jest dziwny, czuć nutę cyfrowa ale też czuć taki jakby delikatny smród zepsucia. Nie wiem czy jest on wywołany grejfrutem czy jak.. Moje pytanie to czy po prostu nie mam 5 l do wyłania.. 3 dni i żeby było po fermentacji to raczej nie możliwe.. mam zamiar sprawdzić blg ale czy jest w ogóle sens? Może ktoś się bardziej zna i doradzi :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 mar 2016, 08:19
autor: T-rex
Sprawdź blg, zawsze jest sens. Nie zdziwię się jak blg będzie po niżej 0. Każdy nastaw musisz planować. Przeszukaj forum sa wzory dla planowania %, dla okreslenia ilosci cukru w nastawie. Nie możesz robić tak na oko, co wyjdzie to wyjdzie bo robione na szybko. Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 mar 2016, 13:13
autor: Passive
Jak blg będzie poniżej 0 to do wyłania? Ostatnio mi wyfermentowal ladnie do 0 :(

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 mar 2016, 13:49
autor: Kamal
@Passive Jak zejdzie poniżej 0 Blg, to nie znaczy, że się zepsuło.
Smak grejpfruta, mógł wnieść aromat i posmak jak to określiłeś smak zepsucia. ;)
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 mar 2016, 15:47
autor: Passive
Dziś mija jakby 5 dzień od postawienia. Zmierzyłem BLG początkowo było 12 teraz jest praktycznie równe 0. Zapach jest dziwny, dzielikatnie idzie to porównać do takiego jaja.. Jak uważacie? Wylać i myśleć nad nowym czy ryzykować i zabutelkować?..

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 mar 2016, 23:04
autor: Kamal
No to tak, jak Ci smak nie odpowiada to, się tego nastawu pozbądź. Ponieważ nie ma sensu butelkowanie trunku którego nie będziemy sami pić...
Próbowałem młode wina/cydry i smak/zapach nie przypominał jaja. ;)
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 17 mar 2016, 00:57
autor: eldier
Młode, to znaczy 5 dniowe?
Podczas fermentacji mogą się wytwarzać rożne niezbyt przyjemne zapachy.
Zostaw to jeszcze na jakiś tydzień do sklarowania i wtedy zobaczysz. Wylać zawsze zdążysz :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 17 mar 2016, 02:05
autor: Kamal
Sprawdzałem smak 3, 5 dniowych, tak żeby poznać smak. Ja się szkoliłem w produkcji.

Edit:
Ale to może być "omylny" zapach. Grejpfrut może dać dziwne aromaty.
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 17 mar 2016, 22:54
autor: T-rex
Aż tak się nie znam. Zawsze robiłem słodsze i mocniejsze wina. Gdzie blg na początku było ok 20 jeśli dobrze pamiętam. Mogło(ale nie musiało) być tak że dałeś za dużo drożdży w stosunku do ilości cukru. Zeżarły słodycz a teraz opadają na dno i psują smak/zapach nastawu. Ja bym dodał cukru i sprawdził czy ruszy fermentacja jeśli nie , to znaczy że drożdże padły i psują wino. Jeśli się mylę niech bardziej doswiadczeni koledzy mnie skorygują.
Pozdrawiam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 30 mar 2016, 11:17
autor: Wald
Poprzednio udało mi się wywróżyć co jest z Twoim nastawem, spróbuję i tym razem.
Zmieniłeś drożdże i to nie najlepiej. To je czujesz. Jeśli nie leżą jak poprzednio, grubą warstwą na dnie, to cydru z tego chyba nie będzie. Jak przelejesz je do butelek, będą dalej dominować w zapachu, a nawet zepsują smak cydru. Zostaw to do wyklarowania, dodaj cukru na nagazowanie i dopiero możesz butelkować. Zadziała nawet z minimalną ilością drożdży.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 3 paź 2016, 21:03
autor: Nata
Witajcie, to mój pierwszy post. Pierwszy raz nastawiłam alkohol i jest nim cydr. Fermentował 2 tygodnie ale smakuje inaczej niż sklepowe. Po czym poznać, że nie jest zepsuty?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 1 lis 2016, 22:49
autor: mlody_cydrownik
Cześć, mam dwa szybkie pytania.
1. Przy butelkowaniu cydru użyłem zwykłego cukru z Biedronki. Ilość cukru dodałem zgodnie z nabytą miarką (~płaska łyżeczka na 0,5 litra). Sęk w tym, że po 2,5 tygodnia od butelkowania cydr jest słabo nagazowany, przy nalewaniu nie powstaje żadna piana. W smaku jest OK ale gazu praktycznie nie ma. Butelki trzymam w temp. pokojowej ~23*C. Czy powodem może być niska zawartość cukru w "cukrze" z Biedronki?
2. Właśnie nastawiłem testową partie cydru (1l soku z gruszek + 3l soku z jabłek) i zastanawiam się, czy gąsior od razu zatykać rurką fermentacyjną czy pozostawić na 2-3 dni otwarty? W książce "Cydr, jak zrobić cydr domowym sposobem", rekomendują aby pozostawić otwarty gąsior i po kilku dniach założyć rurkę. U Was jak przebiega produkcja cydru?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 2 lis 2016, 08:03
autor: Saccharomyces
mlody_cydrownik pisze:Czy powodem może być niska zawartość cukru w "cukrze" z Biedronki?
raczej nie. Prędzej nieszczelny korek, leniwe drożdże.
mlody_cydrownik pisze:otwarty gąsior i po kilku dniach założyć rurkę.
Przy tak małym nastawie lepiej będzie od razu założyć rurkę - nie ma co kusić bakterii i innych niepożądanych gości.

M

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 2 lis 2016, 09:28
autor: mlody_cydrownik
OK, w takim razie zamykam gąsior.
Jeszcze jedna rzecz. Nie dodawałem pożywki do drożdży, dodać ją teraz czy za kilka dni?
Jeżeli teraz warto dodać pożywkę to co zrobić z pianą ~1cm grubości, która powstała w gąsiorze? Wymieszać ją czy zebrać?
Dodam, że cydr jest zrobiony z 1l soku wyciskanego z gruszek oraz 3 litrów soku jabłkowego z kartonika.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 23 maja 2017, 21:27
autor: Slant
Cześć .
Mam pytanie odnośnie pierwszych dni nastawu. Ale od początku:
Nastaw z 20 l soku 100% tloczony, nie klarowany 11gram na 100ml, blg 14 + 5 gram ( cała paczka i wg. Producenta na 15-20l) słodkich, cydrowych drożdży + 5gram pożywki. Pożywka dana wcześniej i po 20 minutach dodana matka drożdżowa. Po 24h nie widzę pęcherzyków powietrza. I moje pytanie jak powinna wyglądać rurka fermentacyjna w ciągu np 3 dni? Czy od razu powinny być częste pechęrzyki powietrza ? Czy np po kilku dniach?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 maja 2017, 08:26
autor: redhot
A jak wygląda poziom BLG po tych 24h?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 maja 2017, 11:07
autor: Slant
Niestety po ponad 36h blg jest takie samo ;/ mogę dodać następna paczkę drożdży + pożywka ?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 24 maja 2017, 21:12
autor: WolandPL
Bardzo się dziwię, że nie ruszyły... Robiłem z soku 3 razy i wszystkie tak samo gładko startowały - już po kilku godzinach.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 25 maja 2017, 09:49
autor: Slant
Dodałem troszke pożywki i nowe drożdże i ruszyło elegancko:) teraz pytanie czy nastaw nie bedzie za bardzo " pachniał" drożdżami i czy nie wpłynie to smak.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 25 maja 2017, 21:33
autor: Woodworm
drożdze Browin Ciderini? miałem tak samo, dopiero druga paczka była ok.
W smaku wyszedł bardzo dobry

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 25 maja 2017, 22:35
autor: Slant
Tak dokładnie, to te drożdże . Tylko już nie chciałem ryzykować i dodałem drożdże innego producenta i od razu zadziałało. Na szczeście człowiek uczy się na błedach i już nigdy w życiu nic nie zamówie z tej firmy:) dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 28 maja 2017, 00:26
autor: WolandPL
Dwa razy robiłem na Ciderini i oba były spoko ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 lip 2017, 19:00
autor: Cressi
Mam do was jedno pytanie. Czy po burzliwej fermentacji (powiedzmy tydzień, tak wiem, ten czas zależy od wielu czynników) zlać cydr znad osadu do kolejnego balonu dla dokończenia fermentacji, czy po prostu fermentować do końca w jednym.
Pytam, bo mnie Pani Małżonka naciska na zrobienie cydru, ale w tej kwestii mam wątpliwości.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 lip 2017, 19:01
autor: Zygmunt
Obie metody są ok, ale zdecydowanie wygodniej fermentuje się całość w jednym pojemniku. Tylko nie zapomnij zabutelkować, bo dłuższe przebywanie nad osadem nie jest korzystne dla smaku cydru.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 lip 2017, 20:00
autor: Cressi
Dzieki Zygmunt, jeśli JWM kupi sok w sobotę odpalam proces ;-)

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 3 paź 2017, 18:41
autor: cyclib
Witajcie, jestem nowicjuszem, zakupiłem 25 litrów soku jabłkowego, oraz 2 opakowania drożdży do cydru słodkiego i półsłodkiego Ciderin Sweet firmy Browin, na opakowaniu napisane jest że porcja, paczka starcza na 15-20 litrów cydru, ile powinienem dodać z drugiej paczki na te dodatkowe 5 litrów ? Czy może jedna paczka wystarczy ?

Pozdrawiam !

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 3 paź 2017, 20:01
autor: Kamal
Jedna wystarczy.
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 4 paź 2017, 16:47
autor: cyclib
Już prawie 24h od zamknięcia butli, rurka co jakiś czas bulka, zbierają się okręgi białej piany na powierzchni, czy to oznaka że drożdże ruszyły ? Wybaczcie za tak laickie pytania ale to mój pierwszy nastaw. Popularny sok z polskiego owada + drożdże ciderini browin.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 4 paź 2017, 20:46
autor: Kamal
Piana może być oznaką, że drożdże ruszyły. Ale warto sprawdzać cukromierzem.
K.

Re: RE: Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 5 paź 2017, 19:22
autor: INTseed
cyclib pisze:Już prawie 24h od zamknięcia butli, rurka co jakiś czas bulka, zbierają się okręgi białej piany na powierzchni, czy to oznaka że drożdże ruszyły ? Wybaczcie za tak laickie pytania ale to mój pierwszy nastaw.
Ruszyły. Teraz tylko poczekaj. W pewnym momencie przestanie bulkać, ale fermentacja się nie skończyła.

Re: RE: Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 6 paź 2017, 12:07
autor: cyclib
Obecnie piana ginie i powraca co jakiś czas ale w mniejszych ilościach, rurka nadal bulka, 3 doba. Wygląda na to że wszystko poszło dobrze, teraz tylko czekać <3
Dziękuje za pomoc i pozdrawiam !

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego chyba, że odnosisz się do konkretnego fragmentu!

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 10 paź 2017, 23:57
autor: INTseed
Kombinowałem z trzema rodzajami tłoczonych soczków.
Jabłko, jabłko-gruszka oraz jabłko-aronia.
Najbardziej mi smakuje sam jabłkowy.
Jak to u was wygląda?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 17 paź 2017, 18:52
autor: Guaio
Mam pytanie.
Nastawiłem cydr z kartona. Po raz pierwszy. Niestety miałem tylko wolne wiadro fermentacyjne 30L. a nastawu było 10L.
Na brzegach widać osad z piany czyli "kumple" ruszyły do dzieła. Niestety sterczałem przez 30 minut przy rurce i ani bombelka... Czy jest taka opcja, że to skiśnie w tak dużym pojemniku czy też jest szansa, że będzie smaczne????
Może ktoś jakieś spostrzeżenia ma co robić w takiej sytuacji?

BLG na starcie 11. W chwili obecnej BLG 3 (po 7 dniach)
Na dnie widać już osad. W smaku same drożdże....(ale nie ocet).
Pytanie na co teraz zwrócić szczególną uwagę ??:)

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 21 paź 2017, 11:20
autor: INTseed
To jeszcze gdzieś 14 dni i w butelki ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 9 lis 2017, 19:58
autor: MichalG
5 dni temu nastawiłem 22 litry soku jabłkowego tłoczonego na zimno. Dodałem drożdży dedykowanych do cydru i niemal od razu zaczął ładnie pracować. Po 3 dniach bulgotanie w rurce było dużo rzadsze a dziś nie słyszałem go ani razu. Na starcie było 10 blg a dziś czyli w piątym dniu mam 0. Czy możliwe żeby cukier z 22 litrów został tak szybko zjedzony? Temperatura w pokoju to 23 stopnie. Co polecacie robić? Cydr jest mocno wytrawny (taki lubię) ale nie sklarowany. W smaku jest dobry natomiast pachnie drożdżami. Co polecacie zrobić? Czekać parę dni? W sobotę minie dopiero tydzień od startu więc chyba za wcześnie na filtrowanie i butelkowanie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 9 lis 2017, 20:30
autor: manowar
10 blg w 5 dni w 23C - żaden problem - dobrze rozbujane piwne zjadłyby w 2 max 3.
Nic nie robić. Jest mętny bo drożdże jeszcze pewnie resztki dojadają - przenieś do chłodnego i poczekaj jak dojedzą i opadną - wtedy rozlewaj.
I na następny raz - lepiej fermentować w chłodniejszym otoczeniu - będzie wolniej, ale smaczniej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 9 lis 2017, 20:38
autor: MichalG
Dzięki za info, obawiałem się jak się okazuje niesłusznie, że zbyt szybko przebiegła fermentacja. Czy dodatkowy tydzień na dojedzenie (czyli rozlew po 2 tygodni od startu będzie optymalny?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 lis 2017, 12:02
autor: Nabwek
Witajcie!
Do kolejnego cydru z kartonika chciałbym dodać cynamon - byłoby idealnie na święta ;)
Stąd moje pytanie. Lepiej dodać całą laskę czy proszkowany cynamon?

Pozdrawiam,
Paweł

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 15 lis 2017, 21:25
autor: manowar
Ja bym dał kawałki - łatwiej oddzielić niż proszek, który może zrobić zawiesinę i nie opaść. A przede wszystkim bym pomyślał czy nie lepiej zrobić z cynamonu napar i taki dolać - można wtedy dodać goździki jeszcze i co tam chcesz - i łatwiej dozować.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 17 lis 2017, 11:37
autor: gadaka
Opcja Kolegi @manowar jest także bezpieczniejsza - mniejsze szanse, że przedobrzysz z przyprawami dodając napar w częściach bądź mieszając w małej ilości....

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 17 lis 2017, 16:52
autor: Pretender
Jeśli chcesz dodawać cynamon, to posłuchaj manowara, tylko kora, nie będziesz miał problemów z klarownością.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 17 lis 2017, 17:20
autor: eldier
A zamiast naparu najlepiej zalać 70%, po kilku dniach już mocno cynamonowe. Do "malowania" w sam raz :) Tylko proponuje odmierzać strzykawką, żeby nie przedobrzyć.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 17 lis 2017, 17:30
autor: Pretender
Dokładnie, żadnych naparów.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 17 kwie 2018, 14:26
autor: BePe
Witam

Może trochę zboczę z tematu ponieważ cydr który planuję zrobić nie będzie z kartonika :D Otóż w najbliższym czasie dostanie mi się trochę ponad 3 kg koncentratu jabłkowego. Taki z jakiego robią te "soki" w kartonach. Chciałem to wykorzystać na cydr bo już długo za mną chodzi a jest okazja. Tylko pytanie jak mam to rozrobić z wodą? Do takiego stężenia jak te kartonowe soki czy do konkretnej wartości Blg?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 17 kwie 2018, 14:34
autor: Kamal
Możesz rozrobić z trochę wyższym Blg, niż mają soki w kartonach. Ale spróbuj przed nastawieniem, czy z proporcją będzie ok.
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 20 cze 2018, 21:59
autor: quba95
Pytanie co do cydru z kartonu, czy ktoś z użytkowników forum fermentował cydr w taki sposób
Burzliwa fermentacja w balonie ~10 dni BLG spada do 2 i przelewa do butelek bez dodawania cukru?
Nigdy tak nie robiłem a gdzieś to przeczytałem że wygodniej to wychodzi, ale boje się czy butelka wytrzyma

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 21 cze 2018, 09:28
autor: Pretender
Cicha fermentacja pozwoli na sklarowanie nastawu. Jak przelejesz od razu do butelek, to na dnie będziesz miał dużo osadu. Proponuję nie kombinować.


Ps
Nie idź w złą stronę. Nie spiesz się, zrób wg przepisu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 22 cze 2018, 13:11
autor: manowar
Przy warzeniu i fermentacji piwa dawno temu już zrezygnowałem z cichej fermentacji i wszystkim to będę polecał. Skończ normalnie fermentację - poczekaj trochę jak drożdże opadną - możesz się wspomóc żelatyną. A potem od razu zlewaj do pojemnika z kranikiem do rozlewu. Zamiast cukru dodaj odpowiednią ilość soku z kartonika i będzie git.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 18 lip 2018, 16:24
autor: dcd84
Powitać szanowne grono. :D
Robię sobie cydr z kartonu, który stoi już ponad 3 tygodnie i BLG utrzymuje się nadal w okolicach 2.
Coś tam bąbelkuje, ale od 4 dni wspomniane BLG nie spada. Co robić? Cierpliwie czekać czy dosładzać sokiem i butelkować?
Pozdrawiam.
Paweł

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 18 lis 2018, 06:12
autor: zaradek
Witajcie! Podłączę się pod temat.
Planuję popełnić swój pierwszy cydr z gotowego soku, ale mam dylemat: czy lepiej zrobić z soku tłoczonego, czy z soku robionego z soku zagęszczonego?
Podajcie mi proszę Wasze przemyślenia / doświadczenia w tym temacie - coś na plus i coś na minus.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 18 lis 2018, 11:47
autor: manowar
A lepsza będzie whisky destylowana przez gorzelnię czy robiona z zaprawki...
Z jednej strony masz sok tłoczony bezpośrednio z owoców - najlepiej jakby był tłoczony na zimno i niepasteryzowany - widziałem, że jakiś sad w okolicach Warszawy sprzedaje taki na cydr, z drugiej sok tłoczony, gotowany wiele godzin dla odparowania wody (to ułatwia transport i składowanie) i potem odtworzony przez dodanie wody...
Jeśli nadal masz dylemat to przemyśl sprawę raz jeszcze...

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 18 lis 2018, 13:42
autor: zaradek
Co racja, to racja - szczególnie, że promocja w Auchan była - 16,99zł / 5 litrów (to tylko 90gr więcej za litr w porównaniu z soczkiem z koncentratu z biedry).
Jeżeli chodzi o drożdże - mam wersję z pożywką od Starowaru (Cydr Drożdże CIDRE STRONG + Pożywka NUTRIMIX / 25L).
Używał ktoś? Będą dobre?

EDIT:
Jeszcze przyszły mi do głowy 3 pytania związane z produkcją cydru z kartonu (z soku tłoczonego):
1. Czy na samym początku przelać sok przez jakąś gazę / gęste sitko? Czy dopiero po fermentacji sam się wyklaruje grawitacyjnie?
2. Ile ksylitolu dodać jeżeli chciałbym uzyskać cydr półsłodki a ile dla cydru słodkiego?
3. Jeżeli chodzi o nagazowanie, to planuję dodać po 3,5g cukru brązowego na 0,5L cydru. Może być brązowy?

EDIT 2:
W sumie na trzecie pytanie znam już odpowiedź (może być brązowy).
Drugie nie jest takie pilne (w sumie mogę dosypać trochę, spróbować i wtedy sam się dowiem, czy słodkie
Ale jeszcze potrzebowałbym info odnośnie pierwszego pytania. Wie ktoś?

EDIT 3:
No i nastawiane (zamiast 20 - tylko 10L - na próbę).
BLG startowe 11, drożdże CIDRE STRONG + Pożywka NUTRIMIX.
Temperatura otoczenia ok 20 st.C - jutro / pojutrze przeniosę do piwnicy (dosyć ciepła, temp. tam ok 15 st. C - ale rano się upewnię - będzie dobrze? Na drożdżach napisane, że od 10 st. C będą działać).

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 2 gru 2018, 19:21
autor: zaradek
BLG 0 - -1, kolor jasno żółty, nieprzejrzysty, w smaku wytrawny, już leciutko musujący.
Czas na dosłodzenie ksylitolem i 3,5g cukrem na pół litra do nagazowania.
Tak, jak wcześniej przeczytałem - 0,5L wleję w plastik, ciut zgniotę i będę sprawdzał poziom nagazowania.

EDIT:
Zszedłem do piwnicy po cydr, a tu on dalej pracuje (chociaż BLG ok. 0 / -1). Zlałem go znad osadu, przyniosłem do mieszkania, ale on tu sobie radośnie pracuje. Myślicie, że trzeba jeszcze poczekać, czy już butelkować?
Od razu jeszcze dopytam - czy cydr z soku tłoczonego nie będzie przejrzysty, czy może trzeba poczekać na jego wyklarowanie?
Ogólnie wygląda dużo jaśniej i przejrzyściej, niż sok, z którego jest robiony, ale nie jest przezroczysty.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 gru 2018, 19:00
autor: grabek246
Witajcie. Równo 14 dni temu nastawiłem cydr z soku z biedry. Do tej pracował bardzo intensywnie. Dziś minimalnie zwolnił i pojawiła się około 2 cm piana. Jest się czego bać?

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 gru 2018, 19:13
autor: radius
Nie masz się czego obawiać. Czekaj na koniec fermentacji :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 gru 2018, 19:25
autor: grabek246
Dziękuję. Zastanowiło mnie to że wcześniej nie było nic

Re: RE: Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 4 gru 2018, 20:27
autor: INTseed
zaradek pisze: Od razu jeszcze dopytam - czy cydr z soku tłoczonego nie będzie przejrzysty, czy może trzeba poczekać na jego wyklarowanie?
Ogólnie wygląda dużo jaśniej i przejrzyściej, niż sok, z którego jest robiony, ale nie jest przezroczysty.
Nie wyklaruje się, będzie taki mętny.
Powinien być już przefermentowany.
Ja bym go wystawił na balkon i po trzech dniach butelkował. Potem zostawił na lato ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 6 gru 2018, 12:26
autor: zaradek
Do lata pewnie nie doczeka ;-)
Dzisiaj będę butelkować, dzięki wszystkim za pomoc.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 17 sty 2019, 15:27
autor: czamnian
Panowie, a ile czasu u was stał maxymalnie taki zabutelkowany cyderek? Jak pierwszy raz go robiłem to doczytałem że nie powinien stać dłużej jak pół roku, tj. zabutelkowany powinien dojść do siebie przez pół roku, a następnie szybko skonsumowany - i tak leży u mnie już 3 rok pozostałość tej pierwszej warki w ciemnej zimnej piwnicy, a w smaku coraz lepsza! Gaz nadmiernie się nie zbiera, tylko to co się wytworzyło i spokój i dojrzewa pięknie :) Tylko ciekawi mnie jak długo takowy wytrzyma? ( Ja zawsze ładuje w butelki po piwie z kapslem i w kratę ).

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 18 sty 2019, 13:05
autor: czamnian
Chociaż w głowie przechodzi mi myśl że ta pół-roczna kwestia leżakowania odnosi się do zbytniego nagazowania przez autora tego co pierwszy raz czytałem he.. skoro u mnie leży sobie spokojnie - dawka cukru u mnie to szczypta na końcu małej łyżeczki do herbaty, po czym po otwarciu nie buzuje jak szampan, a równocześnie jest dość gazowany żeby piło go się całkiem przyjemnie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 25 cze 2019, 21:32
autor: Yarod
Witam,

nastawiłem na cydr sok tłoczony (po 5l w opakowaniu) z Auchan. Do gąsiora 15l nalałem około 11-12l soku, dodałem pożywkę i drożdże CIDERINI SWEET (jak w załączniku, tylko takie były w sklepie). Oczywiście drożdże wcześniej wymieszałem w 100ml wody o temp. pokojowej i odstawiłem na 20 minut. Wszystko stoi w piwnicy w temp. około 21-22 st. Minęły ponad 72h i nie widać żeby zaczęło pracować. Sprawdziłem cukromierzem i jest 12 blg. Jest mętny, a w smaku jest jak świeży sok, nie czuć drożdży. Co może być nie tak? Czy jeszcze czekać?

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 26 cze 2019, 12:24
autor: Kamal
Mogły się trafić felerne drożdże, wtedy warto dać następne.
Blg na początku 12?
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 26 cze 2019, 17:46
autor: mocho
U mnie na tych drożdżach stało tydzień w piwnicy bez ruchu, dodałem inne drożdże i ruszyło bez problemu

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 26 cze 2019, 23:08
autor: Yarod
Dzisiaj dodałem GOZDAWA FRENCH CIDER i po 3h było widać efekty pracy. Blg było 12. Mam nadzieję, że przez ten czas nic się nie zepsuło. Stało tak od soboty.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 cze 2019, 00:16
autor: Kamal
Skoro w smaku ok, to powinno być :ok:
K.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 27 cze 2019, 09:20
autor: Yarod
Dzisiaj rano było już sporo piany i bardzo ładnie bulgotało.

Re: Cydr z soku z kartonika

: sobota, 29 lut 2020, 23:14
autor: krukis0
Odświeżę temat.
Zamierzałem zrobić cydr z soku kartonikowego. Wlałem do balonu już ok. 15l. i wlewając kolejny kartonik nie zauważyłem, że sok w nim jest zepsuty (na koniec z kartonika wpadły jakieś męty). Jak później sprawdziłem, ten jeden kartonik miał uszkodzenie i sok się zepsuł. Czy da się z tego coś zrobić? Potraktować piro i fermentować? Czy całość do wylania.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 1 mar 2020, 08:57
autor: .Gacek
Szkoda tego wylewać w kanał. Smak na pewno się pogorszy ale co Ci szkodzi spróbować... Zapodaj drożdże i zobacz co z tego wyjdzie, być może będziesz zadowolony :ok:

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 1 mar 2020, 16:31
autor: krukis0
OK, dzięki za radę, spróbuję, na wszelki wypadek potraktuję nalew piro i dopiero drożdże.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 6 mar 2020, 19:27
autor: krukis0
Więc jak pisałem zasiarkowałem - 4 g. na 28 l. soku, a wcześniej w trakcie wlewania soku miałem już dodane drożdże - szczep Saccharomyces cerevisiae i byłem pewien, że drożdże także padną. Zdziwiłem się bo fermentacja powoli ruszyła i na razie wszystko w porządku, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 11 maja 2020, 23:34
autor: MASaKrA_Domingo
Yarod pisze:Witam,

nastawiłem na cydr sok tłoczony (po 5l w opakowaniu) z Auchan. Do gąsiora 15l nalałem około 11-12l soku, dodałem pożywkę i drożdże CIDERINI SWEET (jak w załączniku, tylko takie były w sklepie). Oczywiście drożdże wcześniej wymieszałem w 100ml wody o temp. pokojowej i odstawiłem na 20 minut. Wszystko stoi w piwnicy w temp. około 21-22 st. Minęły ponad 72h i nie widać żeby zaczęło pracować. Sprawdziłem cukromierzem i jest 12 blg. Jest mętny, a w smaku jest jak świeży sok, nie czuć drożdży. Co może być nie tak? Czy jeszcze czekać?
Robiłem na tych samych drożdżach ( i dziś nawet zapodałem kolejny cydr jabłkowo-porzeczkowy ) i drożdże pracują bez problemu. Ruszają po ok 12h, a po 24h ładnie już pracują. Dodaję zwykle mniejszą ilość, niż zalecana, a i tak w 4-5dni przerabiają już cały cukier.
Cydr robię półwytrawny, dosładzam lekko stewią, łyżeczka płaska białego cukru na butelkę, a butelkuję ~2dni po ustaniu bąbelkowania.

Podsumowując - coś zrobiłeś nie tak albo miałeś pecha i drożdże były wadliwe.

Re: Cydr z soku z kartonika

: wtorek, 12 maja 2020, 01:07
autor: Kòpôcz
@krukis0 - jeśli sok zmętniał, to coś się dzieje. Brak bąbelków nie oznacza braku pracy drożdży. Soki z kartoników jakie przerabiałem miały 13-13,5 blg, więc może 1 blg już Ci zjadły. Pożywki dodałeś?
Sweet są spoko, dry nawet mnie wykręcają migdałki. W składzie sweet jest składnik redukujący kwas jabłkowy, ale nie zwiedź się nazwą - słodki pi fermentacji nie będzie, ani nawet półsłodki, co najwyżej półwytrawny.

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 13 cze 2021, 21:00
autor: majster1
Mam pytanie. Ile powinno się dodawać gęstwy drożdżowej ze starego cydru do nowego?

Re: Cydr z soku z kartonika

: niedziela, 13 cze 2021, 22:57
autor: Kòpôcz
Nie podałeś żadnych danych potrzebnych choćby do powróżenia - blg, ilości nastawu, wieku gęstwy. Poszukaj na piwo.org kalkulatora ilości potrzebnej gęstwy. Nie wiem niestety, czy to można przełożyć na drożdże winne, ale zawsze to jakiś punkt odniesienia.
P.S. Wiek gęstwy liczysz od momentu zakończenia fermentacji pierwotnej (burzliwej).

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 14 cze 2021, 15:52
autor: majster1
Na przykład dla soku blg 10 na 20L. Chodzi mi o to jaka jest zasada.

Re: Cydr z soku z kartonika

: poniedziałek, 14 cze 2021, 17:26
autor: czytam
Pół szklanki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 6 sie 2021, 10:14
autor: majster1
Cydry po miesiącu wyszly bardzo klarowne. Niektore sie zepsuly przez te upaly, zrobil sie ocet, ale jeden nastaw wyszedl bardzo ladny, widze ze lepiej dać mniej drozdzy niz wiecej, poczekac tydzien dluzej i wychodzi super cydr.
Cydr z soku z kartonika z soku zageszczonego pewnie wyjdzie bardziej klarowny niz z soku bezposrednio tloczonego dlatego ze ma wiecej wody ktora jest dodawana do koncentratu. Zrobilem kolejny cydr z soku wirowanego, ten sam sok jabłkowy tłoczony NFC wrzucony dodatkowo na wirówkę, traci sie okolo 10 % soku ale odwirowuje się jeszcze trochę miąższu dzieki czemu cydr wyjdzie tez ladniejszy.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 6 sie 2021, 10:57
autor: jakis1234
@majster1, cydr robiony domowo powinien być jak najbardziej naturalny.
Robienie cydru z soku zagęszczonego mija się z celem, to już lepiej kupić gotowy i nie przejmować się całą robotą.
Jeżeli cydr to z soku NFC lub, najlepiej, samodzielnie tłoczonego. To zupełnie inny cydr, niż ten kupny czy zrobiony z krystalicznie czystych, czyli pozbawionych wszystkiego co najlepsze, soków.
ten sam sok jabłkowy tłoczony NFC wrzucony dodatkowo na wirówkę, traci się około 10 % soku ale odwirowuje się jeszcze trochę miąższu dzięki czemu cydr wyjdzie tez ładniejszy.
Tak, traci 10% soku i 50% smaków i aromatów.
A czy cydr musi być idealnie klarowny? Ja osobiście wolę mętny i wiem, że znajomi też taki wolą, wtedy widać, że cydr został zrobiony z prawdziwego soku.
A jeżeli już bardzo chcesz mieć klarowny, to można to zrobić innymi metodami, filtrowanie, chłodzenie itp.
P.S
Cydr nie zepsuł się przez upały, musiał mieć dostęp powietrza.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 6 sie 2021, 15:01
autor: majster1
robiłem cydr tak samo jak zawsze, tak jak każdy poprzedni i zepsul sie tylko ten ktory byl robiony w trakcie upałów.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 4 maja 2022, 09:22
autor: CarlaBruni
Cześć ;) Fajnie, ze tego typu trunek można zrobić samemu, a ja właśnie jestem osobą, która uwielbia cydr ;) Może się pokusze i sama zrobię według Twojego przepisu ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 28 wrz 2022, 16:25
autor: majster1
zrobilem nowy cydr do ktorego dorzuciłem 50% jabłek, nie wyciśniętych tylko pokrojonych. Żaden cydr sie nie zepsuł, przedłużyła się fermentacja, jest kwasniejszy i chyba dzieki temu sam lepiej się zabezpieczył.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 28 wrz 2022, 16:56
autor: jakis1234
Piwo, cydr, wino - zawsze ta sama zasada, żeby się nie zepsuły.
Czystość i brak dostępu powietrza po zakończeniu fermentacji.
Wino z akacji, w którym nie dopilnowałem wody w rurce fermentacyjnej, cudownie zamieniło się w niezły ocet ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 10:32
autor: Adam1070
Przeczytałem cały temat i aż mi się zachciało napić własnego cydru. Notatki zrobiłem, plan ułożyłem. Właśnie nastawiłem dwie Damy 5L na cydr. Sok z Lidla jabłkowy Solevita (11Blg). Na razie wlane po 3L soku i 5g drożdży (winnych Saccharomyces cerevisiale Spirit ferm) do każdej Damy. Wstrząchnąłem nimi porządnie w celu natlenienia i odstawiłem do kąta. Temperatura otoczenia 19-20st. Po burzliwej fermentacji doleję do jednej 1L soku jabłkowego, a do drugiej 1L nektaru z czarnej porzeczki i cierpliwie będę czekał na koniec fermentacji. Jak BLG=0 to zleje z nad osadu i postoją sobie +/- 10 dni. po tym czasie będę zlewał do butelek patentowych z małą porcją cukru do zgazowania trunku i osłodzę ksylitolem. Ksylitol chciałbym nabyć w tabletkach do łatwiejszego dozowania. Robiłem już różne trunki, ale cydr pierwszy raz. Na pewno będzie pycha bo jak się samemu coś zrobi to zawsze smakuje.
Pozdrawiam

Edit. Po dwóch godzinach od nastawienia pojawiły się pierwsze oznaki życia. :) Zuch chłopaki.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 13:37
autor: jakis1234
Cydr nie zejdzie z Blg do zera, pamiętaj o niecukrach.
Sok z czarnej porzeczki jest bardzo intensywny smakowo. Jak na 3 litry soku z jabłek dasz litr soku z czarnej porzeczki, to będziesz miał napój o smaku porzeczki.
P.S A cóż to za szacunek do dam? Wszystkie z dużej litery :D

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 14:28
autor: Adam1070
Dama to Dama nie ważne jaka by była to trzeba szanować, a te moje czy też Nasze Damy to tym bardziej trzeba szanować. Co nie którzy namawiali do przytulania się do nich i śpiewania im kołysanek.
Tak teraz mi przypomniałeś o nie cukrach. Czytając wątek chyba ktoś pisał o Blg nawet -2 na koniec, a może się mylę. Stary już jestem to mogę coś z pamięcią pokręcić. W każdym bądź razie jak przez ostatnie 4-5 dni Blg nie będzie spadać to cydr w butelki. Co do czarnej porzeczki (bardzo ją lubię) to właśnie chciałem sprawdzić jak będzie smakować w takiej proporcji w porównaniu do samego soku z jabłek. Jeszcze mam czas. Możliwe, że wleje mniej porzeczki, a jabłka więcej tak żeby prawie pod szyjkę było. Czas pokaże.

Panowie Szlachta, który z Was słodzi ksylitolem i w jakiej postaci i jakiej firmy/marki. Bo na alledrogo jest tego mnóstwo z negatywnymi komentarzami, że z czymś mieszany, że to ze wschodu, a nie z północy, że to nie ksylitol itp., itd. Tak jak pisałem wcześniej w formie tabletkowej typu słodzik byłby najwygodniejszy do stosowania. W te butelki jedna tabletka, w te dwie, a tu trzy. I na następny raz będzie wszystko wiadomo. Zresztą po co ja o tym piszę wiecie o co chodzi.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 15:02
autor: jakis1234
Ja słodzę ksylitolem. Zawsze kupuję fiński, inne mogą być podrabiane.
Konkretnej firmy Ci nie podam, bo tego nie sprawdzam, ważne, żeby był fiński.
Kupuję normalnie sypki, tylko inaczej słodzę.
Sprawdzam na niewielkiej ilości, powiedzmy 0,5l ile dosłodzić. Później przeliczam ilość na całość.
Przelewam z jednego fermentora do drugiego i przy okazji dodaję wyliczoną ilość.
To pozwala też dokładniej rozprowadzić ksylitol i potem butelkuję.
Co do Blg, wynik może być różny, to zależy jaki był sok na początku i jaka jest ilość alkoholu.
Chodzi o to, że nie musi zejść do zera, ale jeżeli nie będzie spadał, to faktycznie koniec.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 15:38
autor: kiwitom23
Ja też słodzę ksylitolem i żadnych przygód nie miałem, kupowałem i w Rossmanie i w Biedrze, a ostatnio u Malinowego Nosa, wszystko zawsze było OK. Właśnie jakiś tydzień temu zabutelkowałem cydr z mieszanych jabłuszek z własnych jabłonek. Miałem 13BLG bez dodawania cukru, tak więc idealnie na cydr. Właśnie dosładzałem go ksylitolem, robię tak jak @jakis1234, czyli próbka, a później do wiadra, to samo robię z cukrem do refermentacji. Ciekawe czy się nagazuje po 14 dniach w stałej temperaturze piwnicy 18*C, co myślicie?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 16:37
autor: jakis1234
Nagazuje się, ostatnio stwierdziłem, że nie ma potrzeby nagazowywać w wyższych temperaturach.
W niższych proces zachodzi powoli, ale to nawet lepiej.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 16:46
autor: Adam1070
kiwitom23 pisze:Ciekawe czy się nagazuje po 14 dniach w stałej temperaturze piwnicy 18*C, co myślicie?
Jestem nowicjuszem lub nawet uczniem nowicjusza jeśli chodzi o wyrób cydru, ale 18*C i dwa tygodnie to co ma się nie nagazować.

Ksylitol Fiński podobno jest czasem Chiński. Dlatego gdzieś w którejś sieciówce kupię. A na takie 0,5L cydru to ile tego ksylitolu się sypie bo nie pamiętam? Małą łyżeczkę, łyżkę czy więcej? Bo nie wiem ile mam kupić 0,5kg czy 5 kg? :) Cydru będzie jakieś 8-9L. Wiem, że każdy ma inne podniebienie, ale tak orientacyjnie ile gramowe opakowanie wystarczy na ten pierwszy raz?

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 18:04
autor: kiwitom23
Ksylitolem dosładzasz do smaku, więc trudno powiedzieć. Ja miałem w sumie 13 litrów soku, to dałem do tego chyba 280g i dla mnie i moich jest spoko, ale ja nie przepadam za ulepkiem. Mimo wszystko na pewno 0,5kg Ci styknie na te 9 litrów i pewnie jeszcze zostanie na zaś.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 13 paź 2022, 18:38
autor: Adam1070
Dzięki za odpowiedz. Czyli pi razy drzwi 10g ksylitolu na 0,5L cydru. Kupię tak jak mówisz 0,5kg.

A tak wygląda mój nastaw na cydr po 8,5 godzinach od zadania drożdży.
image0.jpg
Już nie mogę się doczekać. :)

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 14 paź 2022, 10:53
autor: majster1
10g na jedna butelke cydru to chyba dwa razy za dużo. Będzie bardzo slodkie. Lepiej dodac mniej i pozniej w razie czego sobie doslodzic, bo odsłodzić już się nie da.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 14 paź 2022, 12:40
autor: Adam1070
Kiedyś jak bezkarnie mogłem spożywać cukier to słodziłem kawę i herbatę dwoma łyżeczkami cukru (teraz unikam cukru). I jak dla mnie nie było to jakoś bardzo słodkie. Wszędzie jest napisane, że ksylitol stosuje się 1:1 zamiast cukru. Więc na 0,5 litra cydru dwie łyżeczki to nie będzie za dużo. Zresztą podczas słodzenia cydru dobierze się dawkę organoleptycznie.

Czy taki ksylitol będzie OK?
Bez tytułu.jpg

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 14 paź 2022, 12:49
autor: rastro
No... jak kiedyś słodziłem herbatę i kawę dwoma łyżeczkami cukru to też nie było bardzo słodkie... teraz jak od wielu lat nie słodzę to oba te napooje posłodzone choćby łyżeczką cukru są obżydliwie słodkie. Ale ja przestałem słodzić z wyboru, i nie szukałem niczego co mogło by zastąpić cukier - tak że uważał bym z poziomem słodkości i jednak dobrał bym dawkę eksperymentalnie jak koledzy wcześniej radzili.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 14 paź 2022, 14:42
autor: Adam1070
Spoko, dam radę posłodzić na tyle, żeby mi smakowało. I mam nadzieję, że innym też. Bo co zrobię jakieś alko to obdarowuję najbliższych.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 19 paź 2022, 14:06
autor: majster1
moje juz zabutelkowane. Zrobilem kilka wersji, z sokiem malinowym, żurawinowym i z lawendą.
cydr - Kopia.jpg

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 20 paź 2022, 17:04
autor: Adam1070
majster1 pisze:z sokiem malinowym, żurawinowym i z lawendą
Jak dodawałeś smaki? Podczas butelkowania? Czy jeszcze w balonach?

Ja czarnej porzeczki dodałem jakoś na trzeci dzień od nastawienia. Obecnie wyglądają tak:
1.jpg
Dzisiaj chyba zleję z nad osadu bo już dobry centymetr się osadził.
Udało mi się kupić butelki patentowe po piwie grolsch za 1,46 zł z przesyłką. Wziąłem 40 szt. Mam zamiar je systematycznie napełniać cydrem.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 20 paź 2022, 17:08
autor: kiwitom23
Podczas butelkowania to trochę bojno dodawać, nie wiadomo ile w tym soku jest cukru i czy nie będą granaty. Najlepiej wcześniej, jeszcze w czasie fermentacji.

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 21 paź 2022, 00:11
autor: majster1
Ja dodaję soku zagęszczonego do butelki. Ma trochę cukru i trochę słodzik więc wychodzi fajny miks. Fajnie wychodzi też z dodatkiem miodu, chyba najlepszy, bo mimo że miód odfermentuje w butelce to zostaje zapach miodu.

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 16 lis 2022, 20:53
autor: Adam1070
Już od jakiegoś czasu nie mogąc się powstrzymać i konsumuję mój cydr. Z dnia na dzień co raz więcej nagazowany. Tak mi zasmakował, że nastawiłem ponownie te same Damy co wcześniej. A tak wygląda szklaneczka zaraz po nalaniu i chwilę po.
1a.jpg
1.jpg

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 18 lis 2022, 10:44
autor: majster1
Całkiem przejrzysty wyszedl. A kolor taki ciemny bo taki sok był?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 18 lis 2022, 11:21
autor: Adam1070
To jest ten z dodatkiem nektaru z czarnej porzeczki. Teraz obie Damy z tym nektarem stoją. Szklanka bez pianki była jako pierwsza zalana bez osadu z butelki i po "wybąbelkowaniu" się. Dlatego taka klarowna. Ta z pianką już z osadem z butelki i szybko zdjęcie zrobiłem zanim bąbelki znikną.
Tak wygląda cydr tylko z soku jabłkowego. https://youtu.be/g5t4RxrtJrA

Re: Cydr z soku z kartonika

: środa, 23 lis 2022, 13:04
autor: majster1
a tak bo sok juz pewnie byl klarowany. Podobnie wychodzi idealnie przejrzyste piwo z ekstraktu ze sklepu, od razu jest klarowne po tygodniu, aż dziwne jakby w ogole tam drożdży nie bylo.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 12 sty 2023, 21:51
autor: mariush
Podzielę się swoim doświadczeniem. Robiłem kilka tego typu cydrów z kartoników. Na pierwszy rzut poszły kartoniki z Biedronki (Riviva) oraz z Lidla (Solevita). Potem był naturalny sok z jabłek z dodatkiem imbiru na dzikich drożdżach. Ten niestety najgorszy, bo walił siarkowodorem. Niestety po czasie dowiedziałem się, że taki cydr można uratować miedzianym drutem dodanym do śmierdzącego nastawu. Następnie przyszedł czas na różne soki NFC. Aż któregoś razu zrobiłem cydr z koncentratu jabłkowego przeznaczonego do cydru i póki co ten wyszedł mi najlepszy. Dla zainteresowanych podaję sposób, w jaki go zrobiłem.

- 3 kg zagęszczonego soku jabłkowego
- 10 l wody mineralnej
- 5 g drożdży Lalvin QA23

Cukromierz pokazał ok. 13° BLG (poziom cukrów ok. 100 g/l). Teoretycznie można go rozcieńczyć w 15 l. Będzie na pewno słabszy (ok. 4,5%) i może mniej aromatyczny. Uwodniłem drożdże i dodałem do nastawu po czym przeniosłem do pomieszczenia o temp. ok. 16℃, gdzie nastaw stał ok. miesiąca, a nawet nieco dłużej. Ogólnie czekałem aż fermentacja całkowicie ustanie. Po zlaniu znad osadu wyszło mi ok. 11,5 - 12 l bardzo klarownego cydru, do którego dodałem 90 g cukru i 100 g ksylitolu. Całość wymieszałem w wiadrze i przelałem do 24 półlitrowych butelek. Po 3 tygodniach jest już dość mocno nagazowany. Następnym razem rozważyłbym dodanie ok. 3 g cukru na 0,5 l cydru i również nieco mniej ksylitolu.

Obecnie kończy mi się fermentować cydr na zwykłym koncentracie jabłkowym. Ten z kolei zrobiłem na drożdżach Safcider AS-2 teoretycznie dostosowanych do cydrów robionych z koncentratu. Dam znać za jakiś czas, jak się ma ten cydr do tego obecnego ;)

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 12 sty 2023, 22:59
autor: jakis1234
A mnie najlepszy wyszedł z soków NFC, 5l słodkiego, 5l kwaśnego i 3l z szarej renety.
I ten dodatek szarej renety jest bardzo ważny.

Re: Cydr z soku z kartonika

: czwartek, 12 sty 2023, 23:11
autor: mariush
A na jakich drożdżach robiłeś? I jak się klarował?

Re: Cydr z soku z kartonika

: piątek, 13 sty 2023, 07:54
autor: jakis1234
Drożdże do cydru, ciderini.
Wyklarował się w miarę, nie był idealnie przezroczysty, ale nie zależy mi na tym.