Szybkowar + zestaw biowin

[piiootreek]

Witam, zbudowałem sprzęt taki jak na zdjęciu:
-szybkowar 5l
-deflegmator z ceramicznymi pierścieniami (biowin)
-chłodnica (biowin)

Zestaw działa, ale chcę zamienić szybkowar na 8l (akurat nowy dostałem za darmo). Szukałem trochę informacji i znalazłem stwierdzenie że deflegmator takiej budowy raczej nie działa, dlatego zastanawiam się czy do nowego zbiornika wstawiać dalej deflegmator. W procesie destylacji wlewam 3l nastawu, wychodzi mi z tego 450ml 60%, jednak czas pracy wynosi około 3-4 godziny. Czy dalej dołączać deflegmator? Czy przekrój wlotu/wylotu deflegmatora i chłodnicy ma znaczenie na wydajność (dodam że mają 9mm)?

[Kamal]

Deflegmator pozwala uzyskać większy %, i czystszy destylat (mniej niechcianych zapachów).

[votrox]

Czy przypadkiem ten kociołek nie jest z aluminium? Jeśli tak, to nie za bardzo się on nadaje do tego celu...

[Kamal]

Było o aluminium na forum. Nadaje się do naszych celów.
http://alkohole-domowe.com/forum/bimber ... m&start=50

[Pretender]

Ale ten jest z amelinium

[boxer1981228]

A z jakiego nastawu robisz? Ja do niedawna na takim pracowałem tylko 6 litrów. Nastawy robiłem alcoteca 48 turbo pure i zawsze wlewałem 4 litry co dawało mi po pierwszym psoceniu 1,1 litra alkoholu o średniej około 63-64 %. Każdy nastaw był powtarzalny po kilku już nawet alkoholomierza nie używałem bo zawsze było tak samo . Ale do konkretów, zobacz sobie ten temat:

http://alkohole-domowe.com/forum/dwa-de ... t5959.html

Pozdrawiam

[piiootreek]

Jeśli chodzi o aluminium to się nadaje. Przeczytałem cały temat i zapoznałem się z wynikami badań dlatego kombinuję z tego co mam, a mam nowy szybkowar za darmo. Nie robię produkcji przemysłowej tylko dla własnych celów. Nastaw cukrowy: 12l wody; 4kg cukru; 100g drożdży piekarniczych z biedronki. Głównie chodzi dla mnie o skrócenie czasu psocenia.
Chcę zamienić na coś takiego jak w załączniku. I mam dylemat czy wykorzystać aktualny deflegmator czy może wlutować aluminiowy nypel z gwintem a na to miedziana rurka z wypełnieniem ze zmywaków. Jeżeli ten drugi pomysł byłby korzystniejszy to doradźcie jakiej średnicy i długości miałaby być rurka miedziana.

[klodek4]

No, czystej wódeczki z tego nie zrobisz, ale smakówki to już tak, możesz mieć problemy z zalewaniem deflegmatora przy tym przekroju wyjść, więc i czas Ci się wydłuży.

[exodus]

Jeśli chodzi Ci o wydajność trzeba zwiększyć średnicę wylotu par. Pracowałem na podobnym zestawie, powiększyłem średnice - wydajność wzrosła. Miałem taki zestaw szklany jak Ty, gdzie wąskim gardłem oprócz wyjścia z gara było wejście do deflegmatora.

Moim zdaniem ( choć specjalistą nie jestem) otwór o większej średnicy + rurka o takiej samej średnicy jak otwór, znacznie poprawią wydajność. Jak rura będzie miedziana to wypełnienie może być ze zmywaków/sprężynek, nie trzeba dawać miedzi do środka.

[ufik666]

Proponuję koledze zrobić samemu deflegmator z rurki miedzianej i wmontować w pokrywę oraz zamontować termometr.

[klodek4]

Nie robię produkcji przemysłowej tylko dla własnych celów. Nastaw cukrowy: 12l wody; 4kg cukru; 100g drożdży piekarniczych z biedronki. Głównie chodzi dla mnie o skrócenie czasu psocenia.

Na tym sprzęcie, z takiego nastawu, na takich drożdżach, uzyskasz wielkie gów.o.

[Lootzek]

Może za duże słowo, ale czysta sklepowa to nie będzie, najwyżej dobry bimberek. Pot still jak kokedzy wyżej pisali, fajnie sprawdza się w smakówkach. Co do średnicy, daj rurkę 28 lub 35 mm, najłatwiej dostępne, podobnie jak złączki czy redukcje do nich. Chyba że np na złomowisku trafisz 42 mm. Wysokość, nawet z 70-100 cm, do środka zmywaki z Lidla, za tym chłodnica i masz cacy pot still

[ramzol]

Garnek sprzedany, ale na pewno da Ci dużo do myślenia. http://alkohole-domowe.com/forum/moj-st ... ml#p113805 Masz tam linka do mocowania rurki do pokrywki "na sztukę" Mocując rurę miedzianą zyskasz na czasie i smaku i to sporo, bo znając życie w szklanym deflegmatorze się gotuje podczas procesu.

[klodek4]

Panowie!!!!
Nie o garnek mi chodzi, ale o ten zestaw do fermentacji, o te drożdże piekarnicze, na tym sprzęcie co uzyska????

[ramzol]

Z cukrówki na PS też rewelacji nie będzie, smaki z czasem zaczynamy doceniać. Nigdy nie używałem piekarniczych, tak że ciężko mi powiedzieć. Jak się już bimbru opije ta sam wyciągnie wnioski (chyba ) Pytał wcześniej czy nie zmienić szkła na rurkę Cu.

Chcę zamienić na coś takiego jak w załączniku. I mam dylemat czy wykorzystać aktualny deflegmator czy może wlutować aluminiowy nypel z gwintem a na to miedziana rurka z wypełnieniem ze zmywaków. Jeżeli ten drugi pomysł byłby korzystniejszy to doradźcie jakiej średnicy i długości miałaby być rurka miedziana.

Minimum Fi 28 i 60cm długości

[klodek4]

Na tak prostym P.S. może uzyskiwać całkiem niezłe smakówki, jeszcze jak wstawi lepszy deflegmator, ale te piekarnicze będą walić jak stare onuce, są tacy którzy robią cukrówki na piekarniczych i sobie chwalą, z tym że robią je na kolumnach.

[piiootreek]

Z tego przepisu co podałem i na tym sprzęcie, po pierwszym pędzeniu produkt nadaje się do spożycia po rozcieńczeniu zwykłą przegotowaną wodą do 45%. Po dwukrotnym psoceniu jest już super bimberek. Jednak jeżeli chodzi o modyfikację to zakupiłem rurkę CU fi 28mm o długości 80cm którą skrócę do 60cm z reszty powstanie menzurka. Potrzebuję to wszystko tylko dobrze polutować. A odbiegając od tematu piłem jakiś czas temu Bunratty Potcheen, podobno "ancient technology". Z tego co wyczytałem jest to bimber jęczmienny. Czy ktoś pił coś takiego, lub może sam wypsocił?

[ramzol]

... po pierwszym pędzeniu produkt nadaje się do spożycia po rozcieńczeniu zwykłą przegotowaną wodą do 45%. Po dwukrotnym psoceniu jest już super bimberek.

Tak jak wyżej pisałem, smaki docenia się z czasem

[klodek4]

Ja też byłem nieświadomy, póki nie spróbowałem czystej z kolumny Wikinga.

[ramzol]

@piootreek Gotuj, gotuj i nic się nie przejmuj, większość od bimbru śmierdzącego zaczyna. A parę złoty na drożdże gorzelnicze odżałuj, z czystej ciekawości i porównaj efekty. Jak dobrą drogą pójdziesz to za rok będziesz robił naprawdę dobry alkohol w swojej "norze".
Powodzenia w poszukiwaniu smaku

[radius]

piłem jakiś czas temu Bunratty Potcheen, podobno "ancient technology". Z tego co wyczytałem jest to bimber jęczmienny. Czy ktoś pił coś takiego, lub może sam wypsocił?

To najzwyklejszy irlandzki "bimber", wyprodukowany z jęczmienia. Oto cytat z "millerpije.pl";

Poitín (lub ang. Potcheen, Poteen) – znany też jako „potion” to dzisiaj irlandzki odpowiednik amerykańskiego „White Doga” choć tak naprawdę wywodzi się z nurtu, który powinno kojarzyć się z też amerykańskim moonshinem, który jednak zaistniał w Irlandii dużo wcześniej. Potcheen to po prostu bimber z jęczmienia, który produkowano mocząc jęczmień, pozwalając mu kiełkować, a później fermentując go w beczce i w końcu destylując.Dzisiaj produkcja Potcheen jest w Irlandii legalna. Prowadzą ją dwie destylarnie: Knockeen Hills, and Bunratty Winery in Co. Clair. Pojawiają się jednak opinie, że prawdziwy potcheen nie może być produkowany legalnie co świadczy o tym, że pędzenie bimbru Irlandczykom również nie jest obcym zajęciem.

Coś takiego potrafi zrobić każdy z szanujących się zacieraczy na tym i sąsiednim forum. Wystarczy zaopatrzyć się w słód jęczmienny
My, Polacy również mamy swoją gorzałę "ancient technology" - http://www.bimbervodka.pl/produkty.html