zaprawki nie z allegro...
Tak sobie chodzę po forum i poczytuję. Tu podsłucham, tam podpatrzę, głową pokiwam w zadumie nad wiedzą, doświadczeniem i szlachetną ambicją kolegów, która popycha ich na szczyty samogonnej doskonałości. Aż tu nagle potykam się o temat kupnych zaprawek alkoholowych. Logika? Hm. Rozsądek? Hm. Szok dla systemu? No właśnie.
W związku z powyższym i w celu podtrzymania chlubnych ambicji forumowiczów oraz mnie w wysokim na ich temat mniemaniu, proponuję porozmawiać nieco obszerniej n/t zaprawek domorosłych.
Po lekturze tego działu odniosłam wrażenie, że natychmiast powinnam gonić do lasu i wsadzać dęby w słoiki, bo inaczej z moich wysiłków hobbystycznych nic nie będzie. Jakoś mi się jednak udało rękę z siekierą powstrzymać, bo nie samym dębem doprawiać można.
Mam w swojej kuchni sekretną półeczkę, na której stoi kilkanaście małych słoiczków. W każdym z nich jest jakaś setka spirytusu i w każdym inne ziele bądź przyprawa: listek laurowy, kminek, chillie, skórka pomarańczowa, wanilia, goździki i jeszcze parę innych; słoiczków z czasem przybywa, ich zawartość często wymaga uzupełnienia. A gdy jakiś trunek nagle doprawić potrzeba, będzie gotowy w godziny, a nie w tygodnie. ZSzybciej niż by zaprawka zdążyła dojść z allegro
Podzielcie się Waszą domową alchemią
W związku z powyższym i w celu podtrzymania chlubnych ambicji forumowiczów oraz mnie w wysokim na ich temat mniemaniu, proponuję porozmawiać nieco obszerniej n/t zaprawek domorosłych.
Po lekturze tego działu odniosłam wrażenie, że natychmiast powinnam gonić do lasu i wsadzać dęby w słoiki, bo inaczej z moich wysiłków hobbystycznych nic nie będzie. Jakoś mi się jednak udało rękę z siekierą powstrzymać, bo nie samym dębem doprawiać można.
Mam w swojej kuchni sekretną półeczkę, na której stoi kilkanaście małych słoiczków. W każdym z nich jest jakaś setka spirytusu i w każdym inne ziele bądź przyprawa: listek laurowy, kminek, chillie, skórka pomarańczowa, wanilia, goździki i jeszcze parę innych; słoiczków z czasem przybywa, ich zawartość często wymaga uzupełnienia. A gdy jakiś trunek nagle doprawić potrzeba, będzie gotowy w godziny, a nie w tygodnie. ZSzybciej niż by zaprawka zdążyła dojść z allegro
Podzielcie się Waszą domową alchemią
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: zaprawki nie z allegro...
To stara historia. Gość pomyślał, że dodatek goździków polepszy psotę. Ale zamiast kilku dał ich garść i potem nijak nie mógł pozbyć się smaku. Zobacz tu: http://alkohole-domowe.com/forum/czym-z ... -t466.html
Re: zaprawki nie z allegro...
Ja zaprawiałem płatkami dębowymi i niezłe to wyszło ale są i zaprawki gotowe, jeszcze ich nie próbowałem. Mam zamiar coś zaprawić, morze ktoś zaproponuję znalazłem takie http://www.euro-win.pl/sklep/index.php?cPath=80.
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: zaprawki nie z allegro...
Najpierw zapraw temat: http://alkohole-domowe.com/forum/post18049.htmlwe125 pisze:Mam zamiar coś zaprawić
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: zaprawki nie z allegro...
Zależy, nie każda "perfumeria" bez problemu rozpuści się w alkoholu.
Może by tak, że nastąpi zmętnienie. Kiedyś na forum Kolega Cafekot
przedstawił swoją metodę robienia stężonych nalewów na spirytusie
do zaprawiania psoty. Wg mnie ta droga jest lepsza niż destylowanie olejków.
Może by tak, że nastąpi zmętnienie. Kiedyś na forum Kolega Cafekot
przedstawił swoją metodę robienia stężonych nalewów na spirytusie
do zaprawiania psoty. Wg mnie ta droga jest lepsza niż destylowanie olejków.
Pozdrawiam Calyxcafekot pisze:Do aromatyzowania psoty bardzo dobrze nadają się przygotowane wcześniej zaprawy :
- można je przechowywać latami,
- łatwo się je dozuje co zapobiega przedawkowaniu,
- małym kosztem można stworzyć wiele kompozycji, które będą zawsze gotowe do użycia,
- zaprawami można aromatyzować wiele rodzajów alkoholi (nalewki, likiery, wina) – żona podkrada mi zaprawy i dodaje do wypieków.
Wybrane składniki np. gałka muszkatołowa, anyż gwiaździsty, cynamon, goździki, wanilia, jałowiec, rodzynki – odpowiednio skomponowane (nie w proszku !!) zalewam niewielką ilością 60 % alkoholu i po tygodniu mam gotową zaprawę.
Do komponowania tych esencji można stosować wiele przypraw i tutaj ogranicza nas nasza wyobraźnia i dostępność bardziej egzotycznych i nietypowych przypraw.
Pomocną książką z gotowymi przepisami na zaprawy jest biblia każdego twórcy domowych trunków :
,, Domowy wyrób win owocowych, miodów pitnych, wódek likierów, cocktailów”
Jan Cieślak.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: zaprawki nie z allegro...
Tak jak w przypadku wszystkich zaprawek smakowych dodatek niewielkiej ilości cukru dobrze wpływa na wyrazistość i charakter trunku.
Warto przetestować. I warto robić to z umiarem, czyli nie przesadzić z ilością płatków, gdyż wówczas harmonijność smaku jest zakłócona i smak danych płatków zabija inne walory nalewki.we125 pisze:Przeczytałem ten post i wniosek taki, że dam sobie spokój z tymi zaprawkami, dąb już testowałem ale słyszałem o płatkach z drzew owocowych. Może koledzy mają jakieś doświadczenie z nimi?
Tak jak w przypadku wszystkich zaprawek smakowych dodatek niewielkiej ilości cukru dobrze wpływa na wyrazistość i charakter trunku.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)