Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Witam. Zacznę od przedstawienia czynności które wykonałem:
1. Przygotowałem 15 kg winogron po czym rozdusilem je najlepiej jak potrafię
2. Dodałem do tego pozywke z firmy Biowin (zestaw z drożdżami i jakimś proszkiem do klarowania)
3. Do tak przygotowanej papki dolalem 3l wody z rozpuszczonymi w niej 3 kg cukru ( woda była ostygnieta)
4. Na koniec przelałem to do butla i dodałem w ostatniej kolejności drożdże aktywne firmy Biowin. Aby je przygotowac postapilem zgodnie z instrukcja. 50 ml soku + 50 ml cieplej wody wymieszane z drożdżami i pozostawione to tak na 25 min. Drożdże rozrosły się na całą szklankę. Po tym czasie wlalem je do butla po czym wszystko zamieszalem.
Właśnie mija ok 15 godzin i nic się nie dzieje. Temperatura otoczenia to ok 22 stopnie. Coś zrobiłem źle czy jeszcze trzeba czkac ?
Wydaje mi się tez ze mam nieszczelny korek. Ale jutro jak najszybciej go wymienię.
1. Przygotowałem 15 kg winogron po czym rozdusilem je najlepiej jak potrafię
2. Dodałem do tego pozywke z firmy Biowin (zestaw z drożdżami i jakimś proszkiem do klarowania)
3. Do tak przygotowanej papki dolalem 3l wody z rozpuszczonymi w niej 3 kg cukru ( woda była ostygnieta)
4. Na koniec przelałem to do butla i dodałem w ostatniej kolejności drożdże aktywne firmy Biowin. Aby je przygotowac postapilem zgodnie z instrukcja. 50 ml soku + 50 ml cieplej wody wymieszane z drożdżami i pozostawione to tak na 25 min. Drożdże rozrosły się na całą szklankę. Po tym czasie wlalem je do butla po czym wszystko zamieszalem.
Właśnie mija ok 15 godzin i nic się nie dzieje. Temperatura otoczenia to ok 22 stopnie. Coś zrobiłem źle czy jeszcze trzeba czkac ?
Wydaje mi się tez ze mam nieszczelny korek. Ale jutro jak najszybciej go wymienię.
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Nie dodawałem tego do klarowania. Grona czerwone. Podgrzałem butel farelką i od razu ruszyło. Stoi już 2 dzień i wszystko wydaje się być ok, bąbelki powietrza wylatują z rurki. Według przepisu po odciśnięciu owoców powinienem zlać ciecz z powrotem do butla i dodać 2l wody z 2 l cukru. Chciałbym żeby wino było półsłodkie... ale nie wiem czy ta ilość cukru z wodą nie jest za mała bądź czy nie jest za duża. Kupiłem sobie cukromierz... dlatego poradźcie jaka powinna być wartość na cukromierzu po dodaniu wszystkiego aby uzyskać zamierzony efekt ?
-
- Posty: 396
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
- Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Po dodaniu wszystkiego na starcie miałeś ok 27blg, nic dziwnego, że nastaw miał problem żeby ruszyć Narazie nie dodawaj żadnego cukru, napisz jakie drożdże dałeś. Na koniec najlepiej dodawać cukru po trochu aż smak będzie wg ciebie najlepszy.
Podczas fermentacji z rurki nie leci powietrze tylko dwutlenek węglakamil2963 pisze:bąbelki powietrza wylatują z rurki.
Po dodaniu wszystkiego na starcie miałeś ok 27blg, nic dziwnego, że nastaw miał problem żeby ruszyć Narazie nie dodawaj żadnego cukru, napisz jakie drożdże dałeś. Na koniec najlepiej dodawać cukru po trochu aż smak będzie wg ciebie najlepszy.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 paź 2015, 17:25 przez siwy1121, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Właśnie po co tyle cukru na początku fermentacji? Chcesz zrobić wodniaka na winogronie to twój wybór,ale jeśli winogrono było dojrzałe i słodkie to trzeba było zrobić wino gronowe bez dodatku wody i ewentualnie dodać niewielką ilość cukru a jeśli chciałbyś wino bardziej słodkie to proporcjonalnie więcej
biorąc pod uwagę rodzaj drożdży i zakładaną moc wina.
Drożdże po dodaniu do nastawu nie reagują natychmiast,czas namnażania w nowym środowisku w zależności od Blg. , Ph.i temperatury nastawu trwa nieraz długo.
Przy fermentacji winogrona czerwonego fermentacja w miazdze powinna przebiegać ok. tygodnia a nawet dwóch co pozwoli wyługować garbniki i wszystkie aromaty zawarte w skórkach owoców.
Długość maceracji zależna jest od pełnej dojrzałości owoców i naszych preferencji smakowych.
Jeśli owoce są niezbyt dojrzałe i niskiej jakości to przebywanie owoców w nastawie należy zminimalizować a wręcz od razu wycisnąć sok i poddać fermentacji.
Takie wino będzie mniej zabarwione - różowe i zupełnie inne w smaku niż podczas procesu wcześnie opisanego.
biorąc pod uwagę rodzaj drożdży i zakładaną moc wina.
Drożdże po dodaniu do nastawu nie reagują natychmiast,czas namnażania w nowym środowisku w zależności od Blg. , Ph.i temperatury nastawu trwa nieraz długo.
Przy fermentacji winogrona czerwonego fermentacja w miazdze powinna przebiegać ok. tygodnia a nawet dwóch co pozwoli wyługować garbniki i wszystkie aromaty zawarte w skórkach owoców.
Długość maceracji zależna jest od pełnej dojrzałości owoców i naszych preferencji smakowych.
Jeśli owoce są niezbyt dojrzałe i niskiej jakości to przebywanie owoców w nastawie należy zminimalizować a wręcz od razu wycisnąć sok i poddać fermentacji.
Takie wino będzie mniej zabarwione - różowe i zupełnie inne w smaku niż podczas procesu wcześnie opisanego.
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Wino ruszyło jak zwiększyłem temp otoczenia. Po 6 dniach oddzieliłem sok od owoców i dodałem 2 kg cukru rozpuszczone w 5 l wody. Tak było w przepisie. Teraz będę dosładzac bądź nie zależnie od tego jak będzie smakowało przy zlewaniu znad osadu. To moje pierwsze wino wiec stąd te błędy. Kolejnym razem dodam połowę tego cukru...
-
- Posty: 396
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
- Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Raczej kiepskiego.
Z owoców wycisnąłeś ok 11 litrów soku i rozcieńczyłeś to 11 litrami syropu, polecam stronkę http://old.wino.org.pl/frames/przep_szczeg.html z trochę bardziej sprawdzonymi przepisami (dzięki Lesgo58), no i podstawa http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
Z owoców wycisnąłeś ok 11 litrów soku i rozcieńczyłeś to 11 litrami syropu, polecam stronkę http://old.wino.org.pl/frames/przep_szczeg.html z trochę bardziej sprawdzonymi przepisami (dzięki Lesgo58), no i podstawa http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Z tych przepisów wynika ze na mocne wino z winogron z 12 kg owoców potrzeba 10 l wody i ok 5 kg cukru. Jest to podobna proporcja do mojej wiec czemu moja jest zła a ta z linka ok ? Jeśli czegoś nie zrozumiałem to proszę o wyjaśnienie Ja na wino z 15 kg winogron dodałem max 9l wody i 5 kg cukru. Rozumiem ze cukier zwiększa obietosc cieczy ale to wychodzi chyba podobnie do tego z linku....
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Smaku wina to jest kwestia subiektywnych doznań smakowych.
Nie znamy parametrów owoców które biorą udział w fermentacji tego nastawu,być może zastosowane proporcje składników biorących udział w fermentacji będą harmonizować z oczekiwaniem autora.....
Pozdrawiam.
Nie znamy parametrów owoców które biorą udział w fermentacji tego nastawu,być może zastosowane proporcje składników biorących udział w fermentacji będą harmonizować z oczekiwaniem autora.....
Pozdrawiam.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 7 paź 2015, 23:01
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Moi drodzy chciałbym prosić o pomoc. Nastawiłem wino wg przepisu to jest: 18 kg winogron ciemnych zmiażdżonych, 5l wody i 3,5 kg cukru, drożdże szlachetne Bourgund. Ładnie pracowało przez tydzień i oddzieliłem łupiny od moszczu. po zlaniu moszczu wyszło 18 l , dodałem 2 l wody i 2 kg cukru w postaci syropu. Po 3 dniach winko zaczęło bardzo słabo pracować a właściwie już nie bulgocze. proszę o wskazówki. To moje pierwsze winko. Pozdrawiam
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 7 paź 2015, 23:01
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Twój przepis, Twoje wino i to Ty powinieneś wiedzieć jak to zrobić.
Nasz sposób na wino jest opisany tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html i są tam wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania.
Jakie? Co robisz? Toż to są pytania do wróża Macieja.arkadiusss pisze:To moje pierwsze winko.
Twój przepis, Twoje wino i to Ty powinieneś wiedzieć jak to zrobić.
Nasz sposób na wino jest opisany tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html i są tam wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Pierwsze wino z winogron, nastaw nie rusza
Ja mam ciekawostkę. Dostałem 22 kg aronii wymroziłem, Przez ten czas przygotowałem pożywkę. Przygotowałem syrop 4 kg cukru 12 litrów wody. Rozdzieliłem równo na dwa gąsiory. Jeden ruszył od razu a drugi nie rusza. Przedmuchiwałem przelałem po 2 litry między gąsiorami. I nadal to samo. Myślę kupażować pół na pół. Pewnie ruszą oba.