Witam piwowarską brać!
Zabieram się za Witbiera. Tyle się mówi o woreczkach muślinowych, jest wiele ich zwolenników i przeciwników. Chciałbym i ja wypróbować ich skuteczność. Zakupiłem kilka sztuk, ale powiem wam, że mają one dość rzadkie oczka....granulat chmielowy się na nich zatrzyma? A co ze skórkami curacao i dojrzałej pomarańczy? Mogę je gotować w woreczku?
Pozdrawiam!
Woreczki muślinowe
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Woreczki muślinowe
Woreczki muślinowe mają łatwo oddawać smaki i aromaty do całej objętości cieczy, stąd nie mogą być gęste i utrudniać przepływu. To taka większa zaparzaczka do herbaty. Granulat rozpuści się, nie ma sensu zamykania go w woreczkach. Gotujesz w nim wyłącznie rzeczy, które trzeba usunąć z warki (i nie tylko) po gotowaniu, a przed dalszą obróbką.
W mojej kuchni doskonale zaadaptowałem je do pieprzu. Już nikt nie znajdzie ziarnka na talerzu, a smak w zupie jakby pieprz gotował się luzem. To cała tajemnica.
W mojej kuchni doskonale zaadaptowałem je do pieprzu. Już nikt nie znajdzie ziarnka na talerzu, a smak w zupie jakby pieprz gotował się luzem. To cała tajemnica.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Woreczki muślinowe
Musisz tez pamiętać, że chmielenie granulatem w rajstopie, worku lub siatce metalowej zmusza do używania większych ilości chmielu. I to wcale nie mało, bo przynajmniej o 1/3 większych. Podobnie jest z przyprawami.
Warto rozważyć kupno lub budowę hopstopera, wtedy chmielisz i przyprawiasz po prostu do gara warzelnego, a wszystkie farfocle zostają w garze.
https://www.google.pl/search?q=hopstope ... X&bih=1242
Warto rozważyć kupno lub budowę hopstopera, wtedy chmielisz i przyprawiasz po prostu do gara warzelnego, a wszystkie farfocle zostają w garze.
https://www.google.pl/search?q=hopstope ... X&bih=1242
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"