to moje zbiory - tomanio27
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 13
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 09:28
-
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 11 paź 2012, 00:48
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: to moje zbiory - tomanio27
Uważaj z zapraszaniem nieznajomych. Do niedawna żyłem beztrosko, ale jakiś czas temu dopłynęły do mnie niepokojące wieści. Otóż do jednego pana (człowieka szanowanego) zamieszkującego moje okolice, wtargnęły smerfy i szukały butelek z bimbrem. Człowiek dostał jakieś zarzuty. Straszny skandal, tym bardziej, że nie myślał tego nikomu sprzedawać.
Żeby nie popaść w paranoję muszę zejść do piwnicy i wychylić kieliszek głogowej nalewki. To uspokoi moje nadwątlone nerwy.
Pozdrawiam
Żeby nie popaść w paranoję muszę zejść do piwnicy i wychylić kieliszek głogowej nalewki. To uspokoi moje nadwątlone nerwy.
Pozdrawiam
Zawsze starałem się być zapobiegliwy. Kobiety i dzieci mogą być beztroskie i trzeźwe, my nie.
Vito Andolini
Vito Andolini
Re: to moje zbiory - tomanio27
Witam, gdzie zakupiłeś te beczułki dębowe i w jakiej cenie?
Ostatnio zmieniony piątek, 3 paź 2014, 20:50 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: to moje zbiory - tomanio27
No to co ziemiankę trzeba kopać. Te tanie pijackie mor..y jak wlecą, nie docenią mojego kunsztu i wysiłku jaki w piwnice włożyłem. A wychlają na pewno jak znajdą.
Też idę nalewu śliwkowego spróbować, wodę w rurkach sprawdzić, pomieszać i na drugą nóżkę
alkoholomir pisze:Uważaj z zapraszaniem nieznajomych. Do niedawna żyłem beztrosko, ale jakiś czas temu dopłynęły do mnie niepokojące wieści. Otóż do jednego pana (człowieka szanowanego) zamieszkującego moje okolice, wtargnęły smerfy i szukały butelek z bimbrem. Człowiek dostał jakieś zarzuty. Straszny skandal, tym bardziej, że nie myślał tego nikomu sprzedawać.
Żeby nie popaść w paranoję muszę zejść do piwnicy i wychylić kieliszek głogowej nalewki. To uspokoi moje nadwątlone nerwy.
Pozdrawiam
No to co ziemiankę trzeba kopać. Te tanie pijackie mor..y jak wlecą, nie docenią mojego kunsztu i wysiłku jaki w piwnice włożyłem. A wychlają na pewno jak znajdą.
Też idę nalewu śliwkowego spróbować, wodę w rurkach sprawdzić, pomieszać i na drugą nóżkę
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.