He, degustowałem dzisiaj próbki przesłane przez kol. ziemba12345
Próbka nr 1.
Destylat śliwkowy z października 2014 r. Moc 60%. Pierwsza destylacja - 4,5 l/h, druga 6 l/h. Odbiór od 85% - 55%
Zapach - mało śliwkowy, drewniany. Lekkie przedgony + pestki.
Smak - nienajgorszy, ale również mało śliwkowy. Na finiszu gorzkawy.
Próbka nr 2.
Destylat winogronowy z 2013 r. Moc 45%. Pierwsza destylacja 3,5 l/h, druga 6 l/h. Odbiór od 85% - 50%
Zapach - mało aromatyczny z nutą przedgonów i dębu.
Smak - lekko gorzkawy, bez wyraźnie zaznaczonego surowca.
Próbka nr 3.
Destylat porzeczkowy. Świeży. Moc 75%. Dwukrotna destylacja, jak w poprzednich próbkach. Odbiór od 85% - 50%
Zapach - niestety, pociągnąwszy nosem miałem odruch wymiotny. Kiszonka + zgnilizna
Smak - przemogłem się i po rozcieńczeniu do ok. 45% spróbowałem. Nijaki, płaski smak, bez żadnych konkretnych posmaków. Jak dla mnie destylat niepijalny w odróżnieniu od dwóch poprzednich, które pozytywnie mnie zaskoczyły, chociaż jak dla mnie były, tą podwójną destylacją, za bardzo wyczyszczone ze smaków surowca
jak zwiększyć ilość odbioru na godzine na pot-stillu
-
Autor tematu - Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: jak zwiększyć ilość odbioru na godzine
Czyli kolego Radius przyznajesz, że destylat pędzony z prędkością 6l/h, po czasie ok. roku dupy nie urywa ale jest spokojnie do wypicia Spróbuj tej porzeczki za rok i wtedy powinna też zrobić się pijalna.
Destylaty szybko pędzone mają to do siebie, że w momencie przelewania ich z butelki do butelki gubią dużo zapachu, nie wiem czemu. Jak otworzysz próbki za tydzień to zapach będzie dużo bardziej intensywny.
Na wigilię podeślę Ci próbki robione dla siebie, pędzone dużo wolniej bo 3l/h . Teraz leżą w beczkach i dopiero na święta je otworze. Wtedy sobie porównasz.
Destylaty szybko pędzone mają to do siebie, że w momencie przelewania ich z butelki do butelki gubią dużo zapachu, nie wiem czemu. Jak otworzysz próbki za tydzień to zapach będzie dużo bardziej intensywny.
Na wigilię podeślę Ci próbki robione dla siebie, pędzone dużo wolniej bo 3l/h . Teraz leżą w beczkach i dopiero na święta je otworze. Wtedy sobie porównasz.
-
Autor tematu - Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: jak zwiększyć ilość odbioru na godzine
Tutaj macie filmik jak destylat leci 12l/h przy pierwszej destylacji. Przy drugiej leci ok. 6l/h https://www.youtube.com/watch?v=O6Tk0sj18AA
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: jak zwiększyć ilość odbioru na godzine
Jako, że i ja dostałem próbki to zamieszczam swoją ocenę zapachową:
Próbka 1: zapach delikatnie śliwkowy - przypomina mi zapach fermentującego nastawu(miks skórki, miąższ i pestki) - jak dla mnie pozytywnie. Po roztarciu w dalekim tle czuć lekko pogony - ogólne wrażenie zapachowe po uwzględnieniu sposobu otrzymania - lekkie pozytywne zaskoczenie.
Próbka 2: na pierwszym planie nuty dębowe, zapach surowca bezpośrednio z buteleczki jak dla mnie nie do wykrycia, przy rozcieraniu z bezpośrednio okręconej buteleczki da się wyczuć surowiec, ale po chwili pojawiają się podobnie jak w przypadku 1 pogony, a przy rozcieraniu próbki z buteleczki jakiś czas odkręconej czuć tylko te pogony - ogólnie wrażenie dobre(jak na "zadębiony" destylat smakowy).
Próbka 3: na świeżo czuć porzeczki(chyba czerwone) plus coś dziwnego - lekka kiszonka, po roztarciu mieszanka przedgonów i pogonów z przewagą tych drugich - jak dla mnie najgorsza.
Próbka 1: zapach delikatnie śliwkowy - przypomina mi zapach fermentującego nastawu(miks skórki, miąższ i pestki) - jak dla mnie pozytywnie. Po roztarciu w dalekim tle czuć lekko pogony - ogólne wrażenie zapachowe po uwzględnieniu sposobu otrzymania - lekkie pozytywne zaskoczenie.
Próbka 2: na pierwszym planie nuty dębowe, zapach surowca bezpośrednio z buteleczki jak dla mnie nie do wykrycia, przy rozcieraniu z bezpośrednio okręconej buteleczki da się wyczuć surowiec, ale po chwili pojawiają się podobnie jak w przypadku 1 pogony, a przy rozcieraniu próbki z buteleczki jakiś czas odkręconej czuć tylko te pogony - ogólnie wrażenie dobre(jak na "zadębiony" destylat smakowy).
Próbka 3: na świeżo czuć porzeczki(chyba czerwone) plus coś dziwnego - lekka kiszonka, po roztarciu mieszanka przedgonów i pogonów z przewagą tych drugich - jak dla mnie najgorsza.