Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Oczywiście, że się da - tylko nie tym sposobem co przedstawiłeś. Nikt Ci nie zabroni wykorzystać swojego pomysłu, ale uwierz mi robisz sobie pod górkę. Dosłownie wystarczy kawałek rury i chłodnica i będziesz mógł robic trunki od pierwszorzędnego pospolitego bimbru po trunki z klasą tupu Śliwowica czy nawet Whisky. A jak przyjdzie ci do głowy robic trunki smakowe sposobem ekstrakcji to wystarczy, że dorobisz odpowiedni koszyk, gdzie włożysz owoce, zioła czy co sobie tam zamarzysz i destylując spirytus otrzymasz Gin, czy tez inne trunki.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
Zaciekawiłeś mnie tym koszyczkiem. Jak to mniej więcej powinno wyglądać? I w którym miejscu pot-stilla (kolumny?) to wstawić? Sama idea bardzo mi się podoba. Większość owoców podczas fermentacji zmienia swój smak i zapach. Z kolei owoce i zioła w nalewkach oddają smak i zapach niezmienione, ale zmieniają kolor alkoholu. Takie aromatyzowanie mogłoby być ciekawą alternatywą dla obu powyższych sposobów otrzymywania wódek smakowych.lesgo58 pisze:A jak przyjdzie ci do głowy robic trunki smakowe sposobem ekstrakcji to wystarczy, że dorobisz odpowiedni koszyk, gdzie włożysz owoce, zioła czy co sobie tam zamarzysz i destylując spirytus otrzymasz Gin, czy tez inne trunki.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
Mówisz - masz.
Ja niestety jeszcze nie mam takiej kolumny, dlatego pozwoliłem sobie skorzystać ze wzoru kolegi @Astemio z sąsiedniego forum.
Jak ktoś chce zgłębić temat polecam ten wątek. Niestety wejście na to forum wymaga rejestracji.
Ja niestety jeszcze nie mam takiej kolumny, dlatego pozwoliłem sobie skorzystać ze wzoru kolegi @Astemio z sąsiedniego forum.
Jak ktoś chce zgłębić temat polecam ten wątek. Niestety wejście na to forum wymaga rejestracji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Ps
Trener
Zerknij na http://www.stilldragon.com oraz .org i poszukaj gin basket. Są zdjęcia rozłożonego ustrojstwa, opisy na forum.
Zerknij na http://www.stilldragon.com oraz .org i poszukaj gin basket. Są zdjęcia rozłożonego ustrojstwa, opisy na forum.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
Fajnie to wszystko wygląda. Zastanawiałem się jak w prosty sposób zaadoptować koszyczek do szklanego zestawu. Wymyśliłem, że zamiast deflegmatora, można spróbować wstawić w zbiornik szklaną tubę od filtracji węglem, od góry zamkniętą korkiem, ze szklaną rurką odprowadzającą opary do chłodnicy. Od środka mocujemy silikonem akwarystycznym kilka pionowo ułożonych, drewnianych patyczków, które pozwolą nam na zachowanie przestrzeni dla oparów, jeśli owoce w koszyczku zamienią się w papkę. Pozostał tylko jeden problem. Z czego zrobić koszyczek?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
Poczytaj sobie ten wątek : http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a+owoc%F3w
Jeśli oczywiście jesteś tam zarejestrowany. Koledzy "obrobili" temat na wszystkie sposoby. Jest też o szklanych aparaturach itp.
Jeśli oczywiście jesteś tam zarejestrowany. Koledzy "obrobili" temat na wszystkie sposoby. Jest też o szklanych aparaturach itp.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
Trochę mi się nudziło w czasie kapania i zupełnie przypadkiem taki śmieszny pot still sobie wyrzeźbiłem Jakby się uprzeć to na drugie gotowanie będzie można wyciągnąć miedź i dać coś do aromatyzowania. Jeszcze nie wytrawiony i nie polerowany, ale zaraz po świętach chyba go zaprzęgnę do roboty, żyto już fermentuje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Sławomir
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Destylator Do Smakowych Trunków Z Możliwością Oddzielenia Pierwszej Psoty
Z tego co wyczytałem, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana niż się wydaje. O ile dobrze zrozumiałem, prowadząc proces na prostym sprzęcie, stężenie roztworu alkoholu w kotle, nie może przekraczać 20%. Niskie stężenie lepiej wyciąga aromaty z owoców oraz zapobiega denaturacji białek zawartych w ściekającym do kotła soku z owoców (a co za tym idzie, popsucie efektu smakowo-zapachowego). Poza tym, po odparowaniu całego alkoholu, należy gotować jeszcze pozostałą wodę, by wyekstrahować alkohol z owoców oraz rozcieńczyć nią powstały destylat do odpowiedniego stężenia (rozcieńczanie destylatu czystą wodą, spowoduje niestety zubożenie smaku i zapachu).
Cóż robić, trzeba się było zarejestrować.lesgo58 pisze:Poczytaj sobie ten wątek : http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a+owoc%F3w
Z tego co wyczytałem, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana niż się wydaje. O ile dobrze zrozumiałem, prowadząc proces na prostym sprzęcie, stężenie roztworu alkoholu w kotle, nie może przekraczać 20%. Niskie stężenie lepiej wyciąga aromaty z owoców oraz zapobiega denaturacji białek zawartych w ściekającym do kotła soku z owoców (a co za tym idzie, popsucie efektu smakowo-zapachowego). Poza tym, po odparowaniu całego alkoholu, należy gotować jeszcze pozostałą wodę, by wyekstrahować alkohol z owoców oraz rozcieńczyć nią powstały destylat do odpowiedniego stężenia (rozcieńczanie destylatu czystą wodą, spowoduje niestety zubożenie smaku i zapachu).
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.