Deflegmator
-
Autor tematu - Posty: 49
- Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 21:32
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Ma ktoś jakieś pomysły na deflegmator? Oprócz znanych już takich jak puszka po pascie do butów lub puszka po rybach:P Czy może być to np butelka szklana skierowana szyjką do ziemi z wywierconą w dnie dziurką na wężyk? Będzie to spełniało swoją funkcje czy to chybiony pomysł?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Praktykuję sztukę bimbrownictwa
-
Autor tematu - Posty: 49
- Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 21:32
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Deflegmator
Rysunek to może nie ale użyjemy wyobraźni
Butelka 0,3l np po "buskowiance" skierowana szyjką to kotła z jednym otworem wywierconym w dnie a drugim w korku/kapslu(może jakąś nasadką).Butelka nie zawisnie więc jakieś małe rusztowanie z jakiegoś drutu. Wydaje mi się że spełniałaby ona swoją funkcje ale to tylko teoria. Z racji tego że nie jestem chytry dziele się swoim pomysłem na tym forum żeby ktoś sobie spróbował ułatwić życie
Butelka 0,3l np po "buskowiance" skierowana szyjką to kotła z jednym otworem wywierconym w dnie a drugim w korku/kapslu(może jakąś nasadką).Butelka nie zawisnie więc jakieś małe rusztowanie z jakiegoś drutu. Wydaje mi się że spełniałaby ona swoją funkcje ale to tylko teoria. Z racji tego że nie jestem chytry dziele się swoim pomysłem na tym forum żeby ktoś sobie spróbował ułatwić życie
Praktykuję sztukę bimbrownictwa
Re: Deflegmator
Witam, ja mam taki pomysł na deflegmator, chociaż to czysta teoria bo nie sprawdzona jeszcze. Dwie miski ze stali nierdzewnej, wiercimy otwory w dnach, umieszczamy rurki miedziane, uszczelniamy kawałkiem węza silikonowego. Następnie bierzemy jeszcze kawałek wężyka i spinacze do papieru (chodzi o takie zaciskowe z czarnymi końcówkami. Wężyk tniemy wzdłuż , miski łączymy za pomocą spinaczy uszczelniając przeciętym węzykiem. No i mamy deflegmator chłodzony powietrzem. Cięższe frakcje powinny skroplić się na wnętrzu misek i wrócić do boilera, a lżejsze powinny trafić do chłodnicy. Takich deflegmatorów można zrobić kilka i połączyć dla lepszego efektu. Co myślicie? wydaje mi się że w stali łatwie wiercić niż w szkle .
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Deflegmator
...albo silikonem szklarskim takie UFO skleić!
Dałeś mi Kolego do myślenia, bo zastanawiałem się cały czas nad "tłumikiem" bryzgów cieczy do Bimber Boy'a i Twój kierunek wydaję mi się być właściwy przy zastosowaniu głębokich misek.
Dałeś mi Kolego do myślenia, bo zastanawiałem się cały czas nad "tłumikiem" bryzgów cieczy do Bimber Boy'a i Twój kierunek wydaję mi się być właściwy przy zastosowaniu głębokich misek.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Deflegmator
Bracia Rosjanie proponują podobne rozwiązanie, tyle że w ich konstrukcji
użyte zostały talerze, (czynele)
Im większa średnica miski tym lepsze chłodzenie wstępne będzie.
Zamiast butelki szklanej łatwiej jest użyć kawałka rury ko, (np. ok. 50cm fi 60)
wypchać ją zmywakami a górę i dół zaślepić korkami z silikonu,
(takimi do balonów). Wtedy dwa odcinki rurki fi 10 od dołu i od góry
wepchnięte w korki, zamocowanie rury nad garem i takie coś
również będzie działać jak deflegmator chłodzony powietrzem.
Pozdr. Calyx
To bardzo dobry pomysł na deflegmator powietrznykszaczan pisze:...ja mam taki pomysł na deflegmator...
Bracia Rosjanie proponują podobne rozwiązanie, tyle że w ich konstrukcji
użyte zostały talerze, (czynele)
Im większa średnica miski tym lepsze chłodzenie wstępne będzie.
Zamiast butelki szklanej łatwiej jest użyć kawałka rury ko, (np. ok. 50cm fi 60)
wypchać ją zmywakami a górę i dół zaślepić korkami z silikonu,
(takimi do balonów). Wtedy dwa odcinki rurki fi 10 od dołu i od góry
wepchnięte w korki, zamocowanie rury nad garem i takie coś
również będzie działać jak deflegmator chłodzony powietrzem.
Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Deflegmator
Ja pierdziele Bartek... kombinujesz jak koń pod górę i tylko bez sensu szukasz sobie
roboty na siłę, a dodatkowo (może i niewielkie, ale zawsze) wydajesz pieniądze...
Napisz jak ma działać to ufo i czego od tego oczekujesz? Deflegmator to ma być prosta,
w miarę długa rura z wypełnieniem, długa po to, by para przeciskająca się przez wypełnienie
mogła pracować "podobnie" jak w kolumnie...
Zdrówko
roboty na siłę, a dodatkowo (może i niewielkie, ale zawsze) wydajesz pieniądze...
Napisz jak ma działać to ufo i czego od tego oczekujesz? Deflegmator to ma być prosta,
w miarę długa rura z wypełnieniem, długa po to, by para przeciskająca się przez wypełnienie
mogła pracować "podobnie" jak w kolumnie...
Zdrówko
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Deflegmator
Ostatnio gdzieś czytałem, że najlepsze owocówki robi się na alembiku lub na pot-stillu (kocioł+chłodnica). Ponoć na deflegmatorze wypełnionym zmywakami nie ma tych aromatów. Na początku gdy zarejestrowałem się na tym super forum zamówiłem rurę 51 k.o. 1m dł., ale odmówiłem ponieważ wyczytałem, że to nie jest dobre dla smaku (nie pamiętam gdzie). A teraz pytanie: czy jeśli usunę ,,ufo'' i odstojnik na sezon śliwkowy to czy aromat będzie jeszcze lepszy? Pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Deflegmator
Napisałbym po prostu TAK, ale to do Ciebie nie dotrze, już tyle razy o tym pisano, próbowano Cię przekonać w różnych tematach, a Ty znów wyskakujesz z takim pytaniem. Rób tak, jak Ci fantazja podpowie a jeśli nie masz zamiaru korzystać z rad to nie zadawaj pytań.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Deflegmator
Gdzieś to wyczytał, to bardzo ciekawe, jestem zagorzałym pot stillowcem i wcześniej leciałem na dwóch szklanych deflegmatorach, w końcu zamontowałem na kegu rurę z nierdzewki /ok 1 metra/, wypełnioną do połowy sprężynkami z miedzi a reszta zmywakami i jak mi powiesz że nie ma to smaku to sprzęt zakopię i pójdę medytować na pustynię, a tak serio to najpierw popróbuj a potem pisz takie banialukiPonoć na deflegmatorze wypełnionym zmywakami nie ma tych aromatów
-
- Posty: 67
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
- Kontakt:
Re: Deflegmator
BartekBartek1 Deflegmator, który skonstruowałeś nie zadziała z prostej przyczyny - zrobiony jest z materiału, który słabo przewodzi ciepło. Jak byś skorzystał z miedzi to co innego, a zupełnie inny efekt uzyskałbyś wspomagając się chłodziwem. Dodatkowo na kopułę zakłada się szmatkę, która podciągając wodę pomaga chłodzić całą powierzchnię deflegmatora.
Deflegmator taki stosowany jest wyłącznie a alembikach - pozwala na zwiększenie mocy destylatu po jednokrotnej destylacji.
Co do "lepszości" destylatu z alembiku... to nie tak jak piszesz.
Destylat z Alembiku i pot stilla jest bardziej zanieczyszczony niż ten z kolumny destylacyjnej (w przemyśle używa się półkowych) a więc destylat ten potrzebuje dużo więcej czasu na leżakowanie i większego doświadczenia od obsługującego sprzęt. Przez to ma większy potencjał- z czasem zyskuje więcej niż te z kolumny. Z kolumny z kolei są pijalne wcześniej, mniej czasu muszą leżeć.
Czy to znaczy, że trunek z alembiku czy pot stilla jest lepszy? Odpowiedz sobie sam.
Co do "lepszości" destylatu z alembiku... to nie tak jak piszesz.
Destylat z Alembiku i pot stilla jest bardziej zanieczyszczony niż ten z kolumny destylacyjnej (w przemyśle używa się półkowych) a więc destylat ten potrzebuje dużo więcej czasu na leżakowanie i większego doświadczenia od obsługującego sprzęt. Przez to ma większy potencjał- z czasem zyskuje więcej niż te z kolumny. Z kolumny z kolei są pijalne wcześniej, mniej czasu muszą leżeć.
Czy to znaczy, że trunek z alembiku czy pot stilla jest lepszy? Odpowiedz sobie sam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
MIEĆ MIEDŹ
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Deflegmator
@BartekBartek1, żeby budować jakiś sprzęt, ro trzeba najpierw wiedzieć jak on będzie działał, bo inaczej to szkoda czasu i pieniędzy. No chyba, że chcesz się bawić w domorosłego "wynalazcę". Z twoich ostów wnioskuję, że nie za bardzo masz pojęcie na czym polega destylacja i rektyfikacja i jak działają różnego rodzaju aparaty potrzebne do ich przeprowadzenia. Dostałeś już tyle dobrych rad, że powinieneś teraz tylko siedzieć i cieszyć się z uzyskiwanego produktu, a ty dalej zadajesz takie pytania po których ręce opadają i wymyślasz jakieś miski sklejone do kupy, bo gdzieś takie zdjęcie zobaczyłeś.
To co uzyskasz, zależy tylko (w znakomitej większości) od ciebie. Umiejętnie prowadzony proces, na dobrze zrobionym nastawie daje oczekiwane efekty nawet na najprostszym pot stillu, ale trzeba mieć trochę wiedzy jak go przeprowadzić. Od tego jest forum, na którym jest jej od cholery tylko, że ty - takie mam wrażenie - nie za bardzo masz ochotę ją zgłębiać. Lepiej napisać "ja mam odstojnik i jestem zadowolony". Jeżeli choć trochę dałem ci do myślenia, to dobrze. Może w końcu zaczniesz przyswajać zawartą tu wiedzęBartekBartek1 pisze:A teraz pytanie: czy jeśli usunę ,,ufo'' i odstojnik na sezon śliwkowy to czy aromat będzie jeszcze lepszy?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Deflegmator
Radius, forum czytam regularnie od dawna. Ten prowizoryczny deflegmator usunąłem, ale odstojnika nie. Jak dla mnie nie wprowadza, żadnych strat. Swoją funkcję spełnia. Wiem, że każdy odradza mi, ale dla mnie to rzecz dobra. Destylat z takiego sprzętu jest jak dla mnie smaczny. Już nic więcej o moim sprzęcie nie będę psiał, ponieważ wiem jak go oceniacie. Pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Deflegmator
Wczoraj jak oglądałem Bimbrowników zobaczyłem projekt deflegmatora. W swoim destylatorze posiadam czachę fi200 i wysokości 30cm. Zastanawiam się czy nie dodać do niej skraplacza wewnętrznego. Póki co nie buduję nowego sprzętu z kolumną półkową i chciałbym zwiększyć nieco zawartość alkoholu w destylacie. Co o tym sądzicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Deflegmator
To musiałbyś dodatkowo wypełnić czapę zmywakami albo czymś innym, żeby te skropliny miały na czym kontaktować się z parą z kotła, inaczej to nie będzie miało sensu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Deflegmator
Tylko czy wytrzyma temperaturę?
Szyjka szeroka, otwór boczny odpowiedniej średnicy.
Powodzenia
Ja wolę z blachy miedzianej - mogę dobrać kształt i wielkość
PS.
Butla po Metaxie nadaje się też doskonale do klarowania wyrobów. Kranik pozwala zlać z nad osadu lub spod kożucha
Do tego celu znakomicie nadaje się butla 3l po MetaxieAlkohol pisze:
Pomysł z butelką jest niezły, tylko jak wywiercisz w butelce dwie dziury na wężyki tak żeby nie pękła i jak je tam szczelnie zamontujesz??
Tylko czy wytrzyma temperaturę?
Szyjka szeroka, otwór boczny odpowiedniej średnicy.
Powodzenia
Ja wolę z blachy miedzianej - mogę dobrać kształt i wielkość
PS.
Butla po Metaxie nadaje się też doskonale do klarowania wyrobów. Kranik pozwala zlać z nad osadu lub spod kożucha
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Deflegmator
Zwiększenie o 50cm i powolna destylacja da co oczekiwane efekty.
Tylko zwiększenie wysokości "czachy" pozwoli ci zwiększyć procenty.BartekBartek1 pisze: W swoim destylatorze posiadam czachę fi200 i wysokości 30cm.
chciałbym zwiększyć nieco zawartość alkoholu w destylacie. Co o tym sądzicie?
Zwiększenie o 50cm i powolna destylacja da co oczekiwane efekty.