Witam Państwa.
Dawno przyszedł mi do głowy pomysł zbudowania mini stilla.
Otóż już dawno przyszedł mi do głowy pomysł na zbudowanie mini aparaciku, który na suto zakrapianej imprezie w gronie najbliższych przyjaciół, byłby główną atrakcją stołu.
Stylowy Imbryczek ze spiralką ogrzewany tzw: podgrzewaczami, ewentualnie spirytusowy palniczek.
Zapewne są takowe w sprzedaży, ale chodzi o własne wykonanie.
Wydaje mi się to ciekawą atrakcją na imprezę, połączoną z wszelakimi zabawami niekoniecznie przyzwoitymi, nagrodą byłoby możliwość opróżnienia kielonka.
Kto wie może pomysł rozwinie się w ciekawy konkurs na najciekawsze rozwiązanie.
Alembik miniaturka
-
Autor tematu - Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Alembik miniaturka
Pomysł ciekawy, sam chętnie bym się pobawił w Pana Słodowego. Nie wiem jak inni, ale ja jestem fanem miedzi i właśnie jak alembik to tylko z miedzi. Ale nie mam doświadczenia w obróbce miedzi. Widziałem, że z arkuszu miedzianego można zrobic kolumnę i widziałem też półokrągłe kształty.
Tu koleś ładne rzeczy z miedzi robił http://alkohole-domowe.com/forum/piekny ... t3071.html i myślę, że w podobny sposób można by było zrobić mały alembik.
Kiedyś się globusy kartonowe samemu robiło poprzez wycinanie kawałków i nadawało się okrągły kształt całemu arkuszowi. Jak będę miał chwilę, to spróbuję zrobić kartonowy alembik, co by może jakaś forma była.
Tu koleś ładne rzeczy z miedzi robił http://alkohole-domowe.com/forum/piekny ... t3071.html i myślę, że w podobny sposób można by było zrobić mały alembik.
Kiedyś się globusy kartonowe samemu robiło poprzez wycinanie kawałków i nadawało się okrągły kształt całemu arkuszowi. Jak będę miał chwilę, to spróbuję zrobić kartonowy alembik, co by może jakaś forma była.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
- Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
- Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: UK - DERBY
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Alembik miniaturka
Kurcze, czepiasz się. Jest duże podobieństwo. Nawtykasz dobrego wypełnienia i zwala z nóg, a bez wypełnienia jest jak zwykły pot still, same smakówki hehe.
ja jednak szedł bym w klasyczny wygląd. Ładnie wygląda, klasyka, powrót do korzeni itp.
gotiger pisze:macius, a czy to przypadkiem nie jest urządzenie* przeznaczone do innych celów
* faja wodna
Kurcze, czepiasz się. Jest duże podobieństwo. Nawtykasz dobrego wypełnienia i zwala z nóg, a bez wypełnienia jest jak zwykły pot still, same smakówki hehe.
ja jednak szedł bym w klasyczny wygląd. Ładnie wygląda, klasyka, powrót do korzeni itp.
Re: Alembik miniaturka
Panowie jakiej wielkości musiałby być taki alembik , żeby był w stanie wykapać 0,5 litra i ile to by musiało się grzać ? A ogrzewanie, to tak jak napisał Rozrywek
podgrzewacze, ewentualnie spirytusowy palniczek, nic innego nie wchodzi w rachubę, a cały alembik stojący centralnie na stole inne miejsce odpada
podgrzewacze, ewentualnie spirytusowy palniczek, nic innego nie wchodzi w rachubę, a cały alembik stojący centralnie na stole inne miejsce odpada
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Alembik miniaturka
2l podgrzać palniczkiem to nie jest wielka sztuka, ma szanse działać. Ale żeby było to zdatne do natychmiastowej konsumpcji to trzeba nie grzać zacieru, tylko jakiś uprzednio przygotowany produkt, surówkę- cokolwiek już wstępnie oczyszczonego. Wlewamy sobie takie 2l 50%, szczodrze odlewamy przedgon i odbieramy sam najsmakowitszy gon właściwy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy