Kucyk pisze:Miedź po toczeniu jest cholernie twarda...To jest utwardzona przez zgniot miedź.
To jest fakt
Obróbka plastyczna. Co do słowa "plastyczny" w powiązaniu ze słowem obróbka daje to efekt, dla laika, zaskakujący: jaka to obróbka plastyczna, skoro po obróbce plastycznej metal jest twardszy niż przed obróbką. A jednak, tak jest i właśnie ten zgniot, np. przy walcowaniu, przeciąganiu (ciągnięciu), kuciu itp. powoduje zwiększenie twardości metalu.
Z miedzią, sprawa wygląda trochę inaczej.
Oczywiście, zgniot ma tu pewien wpływ na utwardzanie się wiórów miedzianych ale większy wpływ na to ma obróbka termiczna.
W trakcie obróbki skrawaniem wytwarzają się znaczne ilości ciepła.
Stosowane, w trakcie obróbki skrawaniem, chłodziwo ma za główne zadanie (oprócz smarowania) chłodzić narzędzie skrawające i ewentualnie obrabiany przedmiot, jeśli ten jest zbyt mały aby sam się schłodził.
W przypadku miedzi, która jest miękka i dobrze odprowadza ciepło, jeśli już stosuje się chłodziwo to w minimalnych ilościach i to bardziej jako czynnik smarujący niż chłodzący.
Gorące wióry miedziane, stygnąc powoli, w atmosferze, utwardzają się: w przeciwieństwie do stali, która utwardza się przy szybkim chłodzeniu w oleju lub w wodzie.
Podsumowując: aby rozhartować (zmiękczyć) miedź, należy ją rozgrzać (np. do czerwonego żaru) i natychmiast schłodzić w wodzie lub oleju; aby miedź utwardzić (zahartować) należy po rozgrzaniu, zostawić miedziany element do powolnego wystygnięcia na powietrzu.
Pozdrawiam
Winiarek