Strona 1 z 1

napowietrzanie nastawu (cukrówki)

: wtorek, 21 maja 2013, 20:24
autor: siwyy73
Witam, wiem że na początku nastaw dobrze jest napowietrzać i tak robię. Moje pytanie dotyczy tego, czy nastaw z jednej paczki drożdży (oczywiście pożywki dodałem odpowiednio), woda i cukier razy cztery, można napowietrzać w czasie pracy takiego nastawu? Czy ma to sens i wpływ na pracę drożdżaków.

Re: napowietrzanie nastawu (cukrówki)

: wtorek, 21 maja 2013, 20:33
autor: Zygmunt
Ma wpływ- dla nas negatywny. To efekt Pasteura- drożdże przeniesione do środowiska tlenowego zaczną się po prostu rozmnażać, a fermentacja zostanie zahamowana.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Pasteura

Re: napowietrzanie nastawu (cukrówki)

: niedziela, 30 mar 2014, 21:13
autor: grzesiekpioro
Czyli zalecane napowietrzanie wody przed dodaniem drożdży ma za zadanie tylko pomóc w rozmnożeniu drożdży? A co by było gdybyśmy dodali drożdży do wody ubogiej w tlen np. przegotowanej? Nie spotkałem się, żeby producent na opakowaniu zaznaczał, że należy wodę napowietrzyć. Skoro dana ilość drożdży ma przerobić konkretną ilość cukru to chyba przerobi. Więc dla osób, które stosują się do proporcji podanych na opakowaniu lepiej chyba nie napowietrzać nastawu, co poskutkuje mniejszą ilością osadu i zapachu - bo po prostu będzie mniej martwych komórek. Idąc w drugą stronę można by przeprowadzić doświadczenie napowietrzając nastaw, dodając małą ilość drożdży, po jakimś czasie zaprzestać napowietrzania i pozwolić drożdżom na fermentację o wiele większej ilości cukru niż zaleca producent. Oczywiście to jest tylko teoria, bo raczej początkowo równolegle zachodzi fermentacja i rozmnażanie. I chodzi tylko i wyłącznie o aspekt ekonomiczny opłacalny raczej dla osób nastawiających większe nastawy. Prawdopodobnie to tak nie działa, bo chyba każdy by kupował jedną paczuszkę drożdży i wrzucał ją do 200-litrowego nastawu ;). Próbowaliście kiedyś w ten sposób zadziałać?

Re: napowietrzanie nastawu (cukrówki)

: środa, 2 kwie 2014, 19:28
autor: gr000by
Wbrew pozorom taki metoda nie musi być opłacalna w naszych warunkach. Poczytaj o tematyce użytkowania gęstwy i przygotowywania starterów drożdżowych, a także u nas temat o recyklingu gęstwy. Przygotowanie starterów do cukrówek będzie o tyle trudne, że trzeba namnażać spore ilości drożdży, przez to objętości starterów będą spore, a przez to pojawia się problem mieszania i napowietrzania takiego startera, bo bez tego nie namnożymy intensywnie drożdży.