Alkohole-Domowe.com

Pozdrawiam wszystkich psotników

Oto moja aparatura w stu procentach wykonana jest z kwasówki
keg 50 l rura fi 70 120cm wypełnienia 60cm to wiury z kwasówki drugie 60cm to potłuczone szkło hartowane
Do grzania używam taboretu trzy palnikowego zrobionego ze starej kuchenki gazowej
Pozdrowienia marbol



CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI

Cześć Marbol.

Ładny sprzęt, starannie wykonany, masz rację – jest czym się pochwalić.
Ale pytanie techniczne: masz rurę 7 cm, na tych palnikach musi to dobrze parować, z czego masz zrobioną chłodnicę, jakiej rurki, ile tej rurki i czy daje radę wszystko chłodzić?
Jeszcze jedno – zaworki – czy to są kulowe, czy inne ?

Cezar

Cześć Cezary
Masz rację paruje bardzo dobrze najciekawsze jest to, że podczas całego procesu praktycznie nie trzeba zmniejszać płomienia na palnikach sprawia to że jest bardzo wydajna,temperaturę przy wylocie z kolumny reguluję refluksem zewnętrznym im więcej puszczam przez refluks z powrotem tym jest niższa oczywiście do granicy parowania alkoholu
Chłodnicę zrobiłem z rury fi100 wysokości 20cm. W środku jest zwinięte 2m rurki fi 10 chłodnica świetnie daje sobie radę
Zaworki są kulowe dopiero za trzecim razem psocenia nauczyłem się jak należy je regulować.
W sumie urządzonko sprawuję się bardzo dobrze zamierzam tylko dołożyć ze trzy palce i wpuścić w nich wodę wylotową z chłodnicy w celu wstępnego schłodzenia oparów alkoholu na tej kombinacji wyciągam 92-95%:punk:



CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI

Witam kol marbol!
Sprzęcik wygląda na prawdę profesjonalnie. Zwłaszcza, że przewidziałeś miejsce i na węgiel i na słoik odbierający. Do mnie reflux zewnętrzny jakoś nie przemawia, ale wiele czytałem o jego wyższości na wewnętrznym, więc
Taborecik wygląda trochę wiotko, no chyba że to KO.
Tak czy siak
pozdrawiam

Cześć demon


Masz rację to ko i wcale nie jest wiotki w brew pozorom jest bardzo stabilny

Pozdro marbol



CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI

Witam kolegę

pozostało mi tylko dodać.....

hm nic dodać nic ująć może poza małym szczegółem.

załóż opaskę na wąż od gazu przy taborcie.
Mam złe doświadczenia z gazem ,ale to inna historia.

Sprzętu gratuluję wygląda świetnie i pewno jeszcze lepiej pracuje

Pozdrawiam

ZBYSZEK

marbol pisze:Cześć demon


Masz rację to ko i wcale nie jest wiotki w brew pozorom jest bardzo stabilny

Pozdro marbol

Trochę jestem na ciebie zły , bo do tej pory byłem dumny ze swojego projektu taboretu ale jak zobaczyłem Twój z trzema palnikami....
Od tej pory chodzę przygnębiony, miałem nadzieję że chociaż jest niestabilny ale też nie
A tak serio, świetny pomysł by zwiększyć moc przez dołożenie palników.
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam wszystkich

Dzisiaj psociłem oto rezultat


CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI

No i pięknie
Napisz jeszcze czy to z pierwszego czy drugiego tłoczenia.

Pozdrawiam i życzę wysokiego oprocentowania

Kolega przywiózł 25 litrów zacieru dwu tygodniowego jeszcze nie wyklarowanego mętnego był jeszcze trochę słodki z tej ilości wyciągnąłem 2,7 litra tego co jest na zdjęciu 1l 80% i 1,7 litra 40% wziąwszy pod uwagę jakość zacieru to i tak nieźle
Tłoczyłem tylko raz bo tak chciał kolega. Ja zawsze jadę dwa razy i wtedy całość wychodzi 92-95%
Pozdrowienia Mariusz



CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI

Postanowiłem trochę przerobić mój sprzęt dołożyłem dwa zimne palce i 10 cm wypełnienia, zimnych palców używam przy pierwszej destylacji. Drugi raz jadę na refluksie zewnętrznym, ponieważ używanie zimnych palców i refluksu jednocześnie zaburza proces destylacji.
Po przeróbce jestem bardziej zadowolony z mojego aparatu.

Czy nie masz problemu z nader rosnącym ciśnieniem w układzie?

Witaj Sotrab

Podczas destylacji nie mam problemów z nadmiernym ciśnieniem,trzeba tylko pamiętać o tym, że przy rozruchu zawór spustowy musi być otwarty, a refluks zamknięty.
Przy zamkniętym zaworze spustowym jest to bardzo niebezpieczne chyba, że jest zamontowany zawór bezpieczeństwa 1,5 bara.

Pozdro marbol

CZŁOWIEK NIE WIELBŁĄD PIĆ MUSI