Strona 1 z 1

bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 11:36
autor: mani51
Witam wszystkich serdecznie

Na forum jestem chwilę zaledwie i jeszcze mało wiem o "sprawie" ale przymierzam się do psocenia (swoją drogą skąd się wzięło to określenie to pojęcia nie mam)

Aparatury jeszcze nie mam ale mam już prawie cały materiał do jej budowy - 100% stal nierdzewna

W chwili obecnej skupiłem się na kolumnie bo mam 4 kawałki rury po 290mm każdy o średnicy zewnętrznej 88,9mm (w środku po przetoczeniu ma około 83mm). I teraz moje pytanie czy wykorzystać całość tej rury czy wystarczy mi kolumna około 900mm? U samej góry planuję 3 zimne palce (wystarczy czy zrobić więcej?) Srednica 12mm. W tym przypadku na wypełnienie miałbym około 700mm

Co do samego wypełnienia to planowałem kulki szklane ale z tego co wyczytałem na forum to jednak zmywaki są znacznie częściej stosowane. Bardzo bym prosił o jakiś link do kulek szklanych bo jedyny jaki znalazłem na forum już nie działa.

Znajomy wymyślił ostatnio że można by spróbować zrobić wypełnienie z pręta spawalniczego do materiałów nierdzewnych pociętego na małe kawałki ale ja jakoś nie bardzo to widzę - co Wy na to?

czy takie kulki mogą być? http://www.allegro.pl/item556125524_kul ... 0_5kg.html

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 11:59
autor: tomek1
Witam

Do takiego działa 3 zimne palce fi 12 to trochę za mało ,może 6 fi 16 ja mam tak u siebie przy kolumnie 60,3, co do wypełnienia to zalecam lekturę w postaci forum są opisane zmywaki jak i kulki szklane.

Pozdrawiam Tomek

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 12:44
autor: Calyx
mani51 pisze:...skąd się wzięło to określenie to pojęcia nie mam...
:) ze slownika bimbrownika :)
Witaj mani51 na forum

Co do budowy instrumentu, to uzylbym na Twoim miejscu wszystkich elementow.
Im wyzsze bedziesz mial wypelnienie, tym lepsza jakosc psoty uzyskasz.
Co do zimnych palców, to Tomek juz Ci odpowiedzial.
Ja zaproponowalbym przy tej srednicy kolumny wsadzic w nia zamiast
palcow kilkuzwojowy deflegmator.
Kulki, do ktorych podales link raczej sie nie nadaja. Sa w jakis sposob
barwione (licho wie jak i czym) i ich srednica jest b. duza, fi 15 - 16mm
Poszukaj w postach Kelonka. On opisal swoje doswiadczenia ze szklanymi
kulkami. Tyle, ze te uzyte przez niego mialy fi 4mm. Takie wypelnienie
jest chemicznie neutralne i wg wielu opisow wery super sie srawdza.
Jesli nie szklo, to zmywaki lub sprezynki. Na Allegro sprzedawane jest
takie wypelnienie. Pociety pret, to tez chyba nie to co powinno byc.
Wypelnienie powinno miec jak najlepsze wlasciwosci ukladania sie w rurze
i jak najwieksza mozliwa powierzchnie.
Ostatnio jako pomysl na wypelnienie pomyslalem o malych podkladkach
z nierdzewki. Nie wiem tylko jak cenowo to wyjdzie, bo w tej dziedzinie
to zmywaki sa bez konkurencji.

Pozdrawiam Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 12:55
autor: mani51
tomek1 pisze:Witam

Do takiego działa 3 zimne palce fi 12 to trochę za mało ,może 6 fi 16 ja mam tak u siebie przy kolumnie 60,3, co do wypełnienia to zalecam lekturę w postaci forum są opisane zmywaki jak i kulki szklane.

Pozdrawiam Tomek

aż sześć? :shock: z rurką problemu nie będzie ale ile przez to później wody trzeba przepuścić?

o zmywakach już sporo przeczytałem i pewnie je zastosuję ale gdyby się znalazło trochę kulek to wolałbym je ponieważ wydaje mi się że łatwiej je zachować w czystości - tak mi się wydaje

a poniżej kolejny pomysł znajomego - pierścienie wspawane w kolumnę tak aby powstał labirynt - kolejny raz proszę o ocenę takiego pomysłu


a wracając do palcy - są dwa sposoby(podobno) żeby to co na nich się skropli kapało na środek wypełnienia - tzn pierścień dookoła kolumny albo palce lekko ugięte na środku w dół - czy którykolwiek z nich jest konieczny

Calyx - z tego co zauważyłem to im niższa kolumna tym większa jej średnica - przynajmniej tak jest w aparaturach które można kupić gotowe - link znalazłem gdzieś na tym forum. Przy takiej średnicy jak mam ja wolałbym się nie ładować w jakąć oszałamiającą długość bo będę potrzebował masę wypełnienia i do tego jej ciężar - trzeba będzie solidną konstrukcję wyspawać żeby to ustało

na początku miałem zrobić bez zimnych palcy ale miał być częściowy powrót z chłodnicy - może jednak wrócić do tej koncepcji?

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 13:16
autor: Calyx
@mani51

Nie moge wypowiadac sie na tematy techniczne, bo wyksztalcenia
technicznego nie posiadam i sam korzystam z wiedzy,
ktora mozna znalezc w ksiazkach czy w sieci.
Co do wysokosci wypelnienia, to przeczytalem, ze miniamalna wysokosc
powinna byc fi x 18. Ta zasade zastosowalem w moich puzonach
i jak najbardziej sie sprawdza. Zwiniety deflegmator zamiast palcow
da lepszy efekt, nawet ze skierowaniem zawroconych skroplin
na srodek wypelnienia. Wypelnienie postaci plytek jest opisane
gdzies u Rosjan. Warto ja poogladac nawet jak sie nie zana jezyka.
http://homedistiller.ru

W tych Twoich plytkach flegma kierowana jest na scianki ale...
zdaje sie, ze sama powierzchnia plytek tez bedzie sio rowno pokrywala.
Moze warto poeksperymentowac? Chyba tylko lepiej bedzie
opracowac taki ich ksztalt, zeby je mozna bylo wyjmowac.
Spawanie na stale wg mnie odpada. Jeszcze mnie zastanawia
czy takie rozwiazanie nie spowoduje trudnosci w przeplywie par?

Co do wagi instrumentu, to zerknij w galerie Longina.
Popatrz na jego rysunki jak rozwiazal segmentowosc i mocowanie
swojego puzonu :)

Pozdrawiam Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 14:24
autor: mani51
zatem moja kolumna powinna mieć prawie 1500mm - a miałem możliwość załatwienia sobie cieńszej rury :|

co do kolegów z rosji - przydało by się choć trochę znać język żeby jako tako po tym forum się poruszać więc odpada. Zostaje mi to forum, też można się tu sporo dowiedzieć :respect:

na tej stronce http://www.vsop.com.pl/ są podane gotowe aparatury i ich wymiary gdy klikniemy w cennik i to głównie tym się sugerowałem

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 14:38
autor: Calyx
mani51 pisze:...co do kolegów z rosji - przydało by się choć trochę znać język...[]...na tej stronce...
Tia, aparaty VSOP wszyscy ogladali, piekne i pewnie profesjonalne.
Tylko kasa :( ceny kazdego zaporowe.

Moge zaproponowac http://translate.google.com/?hl=pl
prosty translator tlumaczacy strony w wielu jezykach.
Robi to automatem wiec niektore teksty sa lepsze niz w kabaretach
ale wiele mozna wychwycic.

Pozdrawiam Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 16:34
autor: Juliusz
@mani51

Myślę, że raczej zrezygnuj ze pierścieni wspawanych w kolumnę (na teraz bo przecieżpoźniej móże coś Ciebie bęzie korciło). Pojawi się istotna kwestia czyszczenia aparatu a sam pomysł, jakby może, sugeruje destylację półeczkową ale tylko sugeruje, jest namiastką i takim ststemem jak na rysunku nie spełni tych - w sumie najdoskonalszych - metod rektyfikacji.

Myślę, że ze spokojem mżesz polegać na na pomysłach i sugestiach już tu opisanych. Ktoś tam je sprawdzał i nietrudno wybrać 'średnią' ideę.

Wypełnienie? No ja jestem propagatorem szkła. Kulki kolorowe wspomniał Calyx, raczej bym unikał. Kulki laboratoryjne - wspaniały pomysł jak znajdziesz wsadzaj i będziesz mile zaskoczony rezultatami, tylko w taką rurę to trzeba sporo kulek... fi 4mm uważam za dolną granicę średnicy abye kolumna się nie zalewała.

Na początek może daj zmywaki s/s (sprawdź oczywiście czy to s/s) a potem możesz zmieniać i dodawać.

Powodzenia

Juliusz

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 lut 2009, 18:26
autor: mani51
odnośnie półeczek to chyba miały być w nich wykonane centralnie otwory i półeczki miały być pospawane do pręta przechodzącego przez te otwory a dopiero całość wsunięta do kolumny - znajomy ma tak zrobić ale kiedy to nie wiem bo póki co to cakiem dobry wyrób wychodzi mu na dwóch odstojnikach i chłodnicy a teraz szuka kogoś chętnego żeby zrobił na próbę - ja jednak zostanę na początek przy zmywakach.

W tym tygodniu postaram się zacząć składanie aparatury więc jakieś fotki też zrobię a kiedy zacznę psocenie to nie wiem ale chyba nie prędko

pozdrawiam wszystkich ;)

Re: bimbermaker by mani51

: poniedziałek, 16 lut 2009, 09:11
autor: Juliusz
@Mani51

Gdy kierownik zrobi takie urządzenie z prętem i płytkami itp to z łaskawie pocykaj jak możesz fotki i opisz co jest grane. Bez osądzania jak będzie działało, będzie to pierwszy system który ja widzę z takimi płytkami.

Z jednej strony mamy 'ustalone' metody i jak ktoś chce eksperymentować i coś nowego robić to podnosi się zaraz wiele krytycznych głosów... co jest śmieszne bo każdy może sobie robić jak chce i co chce. Każdy nowy pomysł się liczy.

Czekamy na Twoją składankę i wyniki.

Juliusz

Re: bimbermaker by mani51

: poniedziałek, 16 lut 2009, 10:39
autor: kelonek
Witaj mani51
Odnosnie klulek szklanych znajdziesz informacje ktore zamescilem w "BUDOWA APARATURY/Wypelniacz/str4" - sa tam fotki i opis moich doswiadczen.
Odnosnie dlugosci kolumny to im dluzsza tym lepsza o ile pozwalaja Ci na to np warunki lokalowe. Jestes w tym dobrym polozeniu (majac kilka odcinkow rury) ze moglbys sie pokusic o kolumne dwuczlonowa - max dlugosc moglbys wykorzystywac jeko kolumne rektyfikacyjna, a po rozkreceniu i wykorzystaniu tylko czesci dlugosci jako kolumne destylacyjna.
Wracajac do wypelnienia z kulek, ja zastosowalem kulki ze szkla laboratoryjnego, a wiec jak najbardziej wskazanego do naszego "procederu" ;) .
Ponizej namiary, jesli bedziesz zainteresowany na pewno beda mogli Ci wyslac poczta lub kurierem - z panem Mariuszem wszystko dogadasz:
Przedsiębiorstwo Wdrażania Postępu Technicznego METAL-CHEM Sp. z o.o.
Aparatura Chemiczna
44-144 Nieborowice/k Gliwic
ul.Krywałdzka 1

Mariusz Młyńczak
tel. kom. +48 504 015 189


pozdrawiam
Kelonek

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 17 lut 2009, 09:40
autor: mani51
witam

Myślałem nad dzieloną kolumną ale zrezygnowałem z tego pomysłu bo każde połączenie to problem z uszczelnieniem - kołnierze, śrubunki itp itd. poza tym jak będzie taka potrzeba to w każdej chwili można kolumnę przeciąć. Narazie zostaję też przy długości 900mm

na chwilę obecną mam zrobione tyle co widać na zdjęciach poniżej

odnośnie palcy to zostaję przy średnicy 12mm ale dałem ich 6szt
chłodnica jest trochę duża (proszę się nie śmiać :roll: ) ale jest to model :lol: sprawdzony już w kilku aparaturach i spokojnie daje radę

teraz myślę nad zabezpieczeniem wypełnienia żeby nie wylatywało z kolumny i prawdopodobnie będę musiał przeciąć kolumnę zaraz pod palcami żeby wstawić tam jakieś sito z ss bo kolumna będzie wypełniana od dołu po jej odwróceniu. Z tego też powodu dolne sito musi być mocowane do kolumny ale tak żeby dało się go wyjąć - ale to już mam pomysł

co do kulek szklanych - biorąc pod uwagę średnicę mojej kolumny pewnie bym zbankrutował. Jeśli wypełnienie ze zmywaków się nie spełni to zrobię drugą, wyższą kolumnę ale z cieńszej rury i wtedy zakupię kulki

ewentualnie zabierę się za tłuczenie butelek

zastanawiam się dlaczego nikt nie używa hartowanych szyb samochodowych. Było coś o tym na forum ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi czy można czy nie a mam dostęp do takich szyb i myślę, że uzbierałbym na wypełnienie całej kolumny

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 17 lut 2009, 10:18
autor: mani51

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 17 lut 2009, 10:38
autor: kelonek
Witaj mani51
Uzywam podobnego i jestem z niego zadowolony.

pozdrawiam
Kelonek

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 17 lut 2009, 10:43
autor: Juliusz
@Mani51

(Będzie trochę chaotycznie=spontanicznie).
ewentualnie zabiorę się za tłuczenie butelek


:o :shock:

W naszyn środowisku to grzech... lepiej sąsiadom szyby czy coś innego płaskiego dla nas bezużytecznego... ale Butelki? :bardzo_zly:

Zdjęcia są takie słodkie... - wszyscy wiemy co czujesz w tym momencie a my już o tym zapomnieliśmy. Kolumna jak dąb. Paluszki to tylko lizać...

Chłodnica. Nie ropzumiem czemu tłumaczysz się i oczekujesz, że ktoś się będzie śmiał... Śmiać się może tylko dupek/bimbrolog/teoretyk.

W tle widzę aparaturę TIG. Wzbudzasz tu zapewne trochę zadzrości ale to dobrze bo może zainspiruje to innych w dążeniu do dobrej 'roboty'.

Mam tylko pozytywne wrażenia o wygłądzie, konstrukcji i wakonaniu - super; sam zazdroszczę TIG-owania.

Zmywaki, no jak masz pomysł to masz. Ja do zatrzymania ich mam wlutowane dwa palce miedziane 1/2 cala na samym dole (ale wkłądam je od góry...- ale pomysł z wyjmowaną półeczką czy jak tam jest wiele lepszy.

900 mm to złoty środek wysokości kolumny i tak jak piszesz przyszłość przyniesie zmiany...

No to chyba tyle... acha!

Uwaga - gdy idziesz to fotografa to pamiętaj aby buty wyczyścić :) :D ;) (ostatnia fotografia)

Życzymy szybkiego, psotnego zachowania i wszelkich powodzeń i czekamy na kolejne zdjęcia.

Dzięki

Ciao

Juliusz

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 17 lut 2009, 12:20
autor: mani51
co do tłuczenia butelek to myślałem raczej o takich np z kubusia ewentualnie słoiki jakieś wyszczerbione po hmmm ogórkach :P

nie śmiałbym ręki podnieść na "takie" butelki :)

a warsztat cały włącznie ze spawarką nie jest niestety moją własnością więc zazdrościć nie ma czego - chyba że trochę ograniczonego dostępu do tego

znajomy mój całą aparaturę wyspawał elektrodą w warunkach domowych a też miał taką cienką rurkę na wężownicę

dzisiaj jak czas pozwoli ciąg dalsz dzieła stworzenia :freak:

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 17 lut 2009, 12:40
autor: Juliusz
Ufff! Już dostawałem palpitacji, że ktoś może "takie" butelki tłuc... Dobrze żeś w porę napisał, że to inne... bo żona już palec trzymała na telefonie... ;)

TIG - sam dostęp do spawarki to już dużo.

Kiedyś lutowałem s/s na srebro. No wychodziło, jakoś i działało (i działa) ale gdy raz zapłaciłem (w sumie parę groszy) za TIG-owanie, zdanie zmieniłem. Tyle że są koledzy nie mający dostępu do spawania s/s i jakoś muszą sobie radzić.


Ciao

J

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 18 lut 2009, 07:24
autor: tomek1
Kolego mani51 jeżeli kolega kelonek kelonek go używa powinien być dobry ale czytałeś to na samym dole.

UWAGA ! ! !


Temperatury nie należy mierzyć w trakcie całego procesu grzewczego

(nie należy go piec, gotować, smażyć itp. razem z produktem)


Ja mam taki z allegro za 39zł

Pozdrawiam Tomek

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 18 lut 2009, 08:35
autor: kelonek
Witam kolegow

[ramka=]Temperatury nie należy mierzyć w trakcie całego procesu grzewczego

(nie należy go piec, gotować, smażyć itp. razem z produktem)[/ramka]

"poeta mial na mysli" to ze termometr o ktorym mowa ma przeznaczenie gastronomiczne i wlozenie go garnka w ktorym np pieczemy miecho lub wbicie w ciasto i trzymanie w ten sposob podczas pieczenia w piekarniku poskutkuje tym ze plastikowa obudowa termometru nie przetrwa takiego doswiadczenia.
Natomiast my w naszych zastosowaniach korzystamy tylko z metalowej sady wlozonej do rury lub gara, a "jednostka centralna" tego prostego termometru pozostaje na zewnatrz w temperaturze pokojowej :shock:
Sonda moze dokonywac pomiarow do +300*C, wiec w naszym przypadku nawet sie nie zblizymy do tej temperatury co daje spory zapas i pewnosc (sprawdzone doswiadczalnie - uzywam go od 2 lat) ze mozna z niego korzystac w ciagu calego procesu psocenia.

pozdrawiam
Kelonek

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 18 lut 2009, 23:06
autor: Calyx
kelonek pisze:...mozna z niego korzystac w ciagu calego procesu psocenia...
Dodam tylko, ze uzywam podobnego do mierzenia temperatury w garze
a jest ona tam wyzsza niz w glowicy. Tez chyba ze dwa roki minely
a termometr jest OK. Bez obaw mozna go stosowac.
Warto tylko zwrocic uwage na jego dokladnosc.
Ja niestety trafilem na wersje co 1 stopien.
Dlatego uzywam go tylko jak mierzenie temp. w bojlerze.

Pozdrawiam Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 11:46
autor: mani51
kolumna gotowa :)

tzn jeszcze tylko mocowanie termometru ale otwór już wykonany no i to nieszczęsne wypełnienie co do którego nie mogę się zdecydować :?

no cóż, nie mogę dodać zdjęcia niestety...coś dzisiaj to forum nie fafa :bezradny:

a co do termometru to konieczny jest aż tak dokładny? nie wystarczy co 1°C?

w opisie aukcji jest napisane że ma dokładność +/- 1°C więc zapewne nie będzie pokazywał nic po przecinku

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 12:18
autor: tomek1
Kolego Mani 51 muśi być taki dokładny żeby względem tęperatury rożdzielić poszczególne frakcje co do termometru to zasugerowałem ci ten co ja go używam ponieważ jest tylko 10 zetów droszszy a sąda jest na metrowym przewodzie więc sąda do kolumny a termometr w miejscu wygodnym,ale wybór należy oczywiście do ciebie.


Pozdrawiam Tomek

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 14:42
autor: mani51
tomek1, moim zdaniem nie ma sensu kupować termometr który pokazuje na wyświetlaczu przynajmniej jedno miejsce po przecinku jeśli ten termometr mierzy z dokładnością +/- 1 a w temperaturze powyżej 80 nawet +/- 5...co z tego że on pokaże np 82,1 jak równie dobrze może być 77,1 lub 87,1....widzę że ktoś nie uważał na metrologii w szkole ;)

ten który ja podałem zmierzy bardziej dokładnie powyżej 80 stopni

biorąc pod uwagę dokładność tych tanich termometrów elektronicznych to chyba lepiej kupić analogowy np taki

http://www.allegro.pl/item554121074_mm2 ... t0036.html

i też powinien być dobry :mrgreen:

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 16:36
autor: Calyx
mani51 pisze:...chyba lepiej kupić analogowy...
Mani51 ale Tomek ma racje. Do psocenia z kolumna
musi byc taki co pokazuje temp. z przynajmniej jednym miejscem
po przecinku. Stabilizacja na glowicy potrafi nastepowac przy
roznych temperaturach. Czasem mam 77,5 czasem 77,9
Roznica 0,1 - 0,2*C na glowicy to znak, ze beda lecialy pogony.
Przy takim termometrze bez pokazywania po przecinku
bedziesz mial trudnosc w okresleniu tego momentu.
Do gara jak najbardziej taki sie nadaje, do glowicy kup dokladniejszy.

Pozdr. Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 16:54
autor: avplpl
Witam.
Nie wystarczy żeby termometr pokazywał jedno miejsce po przecinku, ważna jest jeszcze dokładność. Do pomiaru temperatury w głowicy dobrze by było, żeby nie była ona gorsza niż +/-0,2 stopnia. Niestety nie ma takich termometrów, czy to rtęciowych czy elektronicznych za kilkanaście złotych.

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 17:24
autor: mani51
avplpl pisze:Witam.
Nie wystarczy żeby termometr pokazywał jedno miejsce po przecinku, ważna jest jeszcze dokładność
no wreszcie ktoś kto mnie zrozumiał

ja nie twierdzę że temperatura nie jest istotna ale to że termometr który proponuje Tomek nie jest wcale lepszy od tego co podałem ja bo ma gorszą dokładność pomiaru powyżej 80stopni a ten zakres jest jeszcze dla nas ważny

wszystkie termometry elektroniczne które znalazłem na allegro mają dokładność pomiarową +/-1 stopień (przynajmniej do 80, bo powyżej to już jest różnie) więc nawet jak by pokazywały 10 miejsc po przecinku to i tak wynik pomiaru może być obarczony błędem o wartość 1stopień . Dlatego też nie widzę potrzeby kupowania tych elektronicznych bo są droższe a poza tym na termometrze analogowym jestem w stanie spokojnie odczytać z dokładnośćią do 0,5 stopnia...niemniej jednak odczyt z cyfrówki jest znacznie łatwiejszy więc prawdopodobnie pozostanę przy tym pierwszym :|

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 17:57
autor: Juliusz
Calyx uwazaj!

Termometry jak i wagi - na nalepce jest napisane co 2gr a mierzy co pięć. Takie pomyłki są
nagminne a tu okazuje się że wierzyłiśmy w termometr...

Różnice polegają na tym, że Chinach 1C. równy jest 5C, w Europie. A wynik jest taki, że destylat jest pomarańczowy i śmierdzi drożdżami piekarskimi.

Dobrze jest zapłacić za lepszy termometr. Z Niemiec np. Kosztuje ale wskaże co trzeba.

Dzięki za poparcie ale cykor to cykor. Skala jest mi znana i tak postąpię. On chce abym Go hm... popchnął w danym kierunku... No a śliwki, to śliwki

J

Re: bimbermaker by mani51

: czwartek, 19 lut 2009, 23:20
autor: Calyx
OK Koledzy Psotnicy teraz prosze o cierpliwosc,
bo Wasza wiedza i wypowiedzi nie koresponduja z tym co mi sie udaje
jakims cudem bez wiedzy technicznej.
(Z techniki to raz udal mi sie rysunek techniczny szescianu :) )

Juliusz pisze, ze termometry na Allegro to chinski badziew i trzeba uwazac.
Pewnie tak, zolta rasa zalala swiat i mamy do wyboru co mamy.
Jednoczesnie zachwial moja wiare w termometr elektroniczny.

avplpl pisze o dokladnosci urzadzenia i nijak nie mozna zprzeczyc
bo dokladnosc to dokladnosc :)

mani51 pisze zas, ze roznica w pokazywaniu temp. 0,5* mu wystarczy
byle termometr byl dokladny a jednoczesnie pokazuje przyklad
urzadzenia do pieczenia (chyba na bimetalu).

Hm... wydawalo mi sie, ze ta roznica zaznaczana +/-1
nie ma dla mnie znaczenia bo bardziej liczy sie, ze moge kontrolowac
temperature dokladniej niz o jeden stopien.
Rozumiem niedokladnosc na zasadzie, ze temp moze byc 78,4
a urzadzenie pokaze mi 77,5 poniewaz taki blad jest dla niego dopuszczalny.
Przyjmujac takie zalozenie obserwuje stabilizacje kolumny
i nie jast dla mnie wazne, ze termometr pokazuje 77,5 zamiast
wzorcowej 78,4. Wazne jest, ze przy skoku o 0,1 - 0,2 przestaje
odbierac serce. Przy roznicy 0,5 nalapalem juz w butle dziegciu,
ktory psuje smak i zapach "serca".

No i teraz wlasnie prosze o cierpliwosc w tlumaczeniu.
Jesli moje qmanie jest beee, to prosze wyjasnijcie to jak humaniscie.
Dla mnie skok temperatury (na kolumnie) o 0,5 jest niedopuszczlny

Kiedys naczytalem sie na foremce elektronicznej
o czujnikach DS, schematach, programach na komputra, ktore bardzo
dokladnie sledza temperature... no i bylem szczesliwy jak
znalazlem na allegro termometr tablicowy :) bo z tamtego czytania
to ni h... nie sqmalem hehehe

Glupiec tylko bedzie sie upieral, ze racja jest po jego stronie.
Ja nie bede a Wy wytlumaczcie gdzie blednie rozumuje.
No i niech moc bedzie z nami wszystkimi :)
dzieki termometrom kazdego rodzaju u kazdego z nas.

Pozdrawiam serdecznie Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 20 lut 2009, 00:07
autor: avplpl
Calyx, twoje kumanie jest dobre, jeśli założyć że te chińskie badziewia mają tylko błąd stały. Wtedy mógłby on wynosić i 5 stopni, a nawet więcej, a taki termometr i tak byłby dobry.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Kolega X na swojej super sprawnej kolumnie uzyskuje 96% destylat, a podczas całego procesu jego super dokładny termometr pokazuje 78,3 C. Jeśli jednak obok jego super dokładnego termometru włożyć mój chiński, wtedy jego wskazanie wyniesie zawsze dajmy na to 76,1 C. Dzieje się tak za każdym razem, nie zależnie od pory roku, plam na słońcu, panujących obyczajów, rządzących grup itp. W związku z tym ja wiem, że muszę na swojej średniej klasy aparaturze trzymać wskazanie mojego termometru w granicach 76,2-76,3 (powiedzmy że na tyle mi ona pozwala przy racjonalnej prędkości odbioru) aby uzyskać trunek przyzwoitej jakości, w żadnym wypadku jednak nie mogę przekroczyć wartości 76,6 (skok o 0,5 C), aby nie zapaskudzić nektaru ogonem tego szczura co się utopił w zacierze. W takim wypadku chiński termometr sprawdzał by się doskonale, dokładniejszy byłby potrzebny dopiero wtedy, gdyby cała aparatura umożliwiała regulację temperatury z dokładnością większą niż 0,1 C.
Całe to rozumowanie można jednak o kant okrągłego stołu potłuc, jeśli błąd przypadkowy naszego chińskiego badziewia przekroczy rozsądną wartość, na przykład 0,2 C. Niestety sprzedawcy, jeśli w ogóle można wierzyć w podawaną przez nich dokładność, nie piszą o jakiego rodzaju błąd chodzi. Sądzę, że w urządzeniach z najniższej półki nie trudno o przekroczenie dopuszczalnej do naszych zastosowań wielkości błędu przypadkowego. Może on być związany np niewielkimi zmianami napięcia baterii, których takie urządzenie nie jest w stanie skompensować, starzeniem się elementów, jak i wynika z samej zasady pomiaru. Najpierw istnieje jakieś zjawisko fizyczne, które temperaturę "zamienia" na prąd, napięcie lub ładunek. Potem układy elektroniczne odpowiednio wzmacniają ten sygnał elektryczny, przetwarzają i kierują na wyświetlacz. Miejsc gdzie może powstać błąd jest znacznie więcej niż w urządzeniu analogowym. Wszystko to ma miejsce w malutkiej chińskiej zabaweczce, przypominającej z wyglądu zegarek i kosztującej dwadzieścia pare złotych. Gdyby ten sprzęt był w stanie zapewnić odpowiednią powtarzalność wyników pomiarów, to w całym przemyśle nie było by stosowane nic innego. Wystarczyło by go bowiem raz skalibrować, nalepić karteczkę z wartością poprawki i mieli byśmy termometr cyfrowy o dokładności 0,1 C.

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 20 lut 2009, 00:20
autor: avplpl
A teraz coś do autora tego wątku i może innych osób zainteresowanych dokładnym mierzeniem temperatury. Okazuje się, że czasami można tanio nabyć dokładny termometr.
Pojawiło się na allegro kilka tanich rtęciowych termometrów laboratoryjnych, o odpowiedniej dokładności do zastosowań bimbrowniczych. Podaję bezpośredni link do aukcji z termometrami 50-100 stopni, dokładność 0,1 C:
http://allegro.pl/item561007202_termome ... _43cm.html
Oczywiście to rozwiązanie dla tych, których nie przeraża mniejsza wygoda odczytu niż w wypadku termometrów elektronicznych.
Sprzedawca ten ma też wystawione inne termometry, np o zakresie 0-100 C, które będą dobre do kega. Uwaga jednak, niektóre jego termometry mają mniejszą dokładność niż wynika to z tytułu aukcji, widać to jednak na zdjęciach.
Piszę to po to, bo może ktoś właśnie buduje swoją aparaturę, albo chce zmienić termometr na lepszy i dzięki temu ten sprzęt trafi w dobre ręce i będzie służył słusznej sprawie, zamiast leżeć bezczynnie bądź trafić do utylizacji ;) .

PS Przepraszam, że piszę post pod postem, jednak ten post chciałbym by był usunięty gdy skończą się podane aukcje, a sądzę że to będzie łatwiej uczynić, niż wchodzić w kłopotliwą dla oczu edycję.

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 20 lut 2009, 00:23
autor: Calyx
avplpl pisze:...wiem, że muszę na swojej średniej klasy aparaturze trzymać wskazanie mojego termometru w granicach 76,2-76,3 (powiedzmy że na tyle mi ona pozwala przy racjonalnej prędkości odbioru) aby uzyskać trunek przyzwoitej jakości, w żadnym wypadku jednak nie mogę przekroczyć wartości 76,6 (skok o 0,5 C), aby nie zapaskudzić nektaru ogonem tego szczura co się utopił w zacierze...
Dziekuje avplpl, bo o wlasnie takie zapewnienie mi chodzilo.
Uratowales moj termometr przed wypuchowaniem :D

Przyjalem, ze moj "zegarek" chodzi jak chodzi
i nauczylem sie odczytywac jego wskazania.
Pisalem wczesniej o tym miejscu po przecinku,
bo to nawet w tanim badziewiu ulatwia kontrole psocenia
i eliminuje wszelkie syfiloki.

Humanistycznie dziekulski :)
Pozdrawiam Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 20 lut 2009, 07:47
autor: mani51
:poklon;

widzę, że w czasie gdy spałem koledzy przypuścili zmasowany "atak" i napiszę szczerze, że się poddaję, ale nie dlatego, że nie mam już siły wytaczać kolejnych argumentów tylko dlatego, że zrozumiałem o co Wam chodzi :respect:

ten termometr rtęciowy to kusząca propozycja ze względu na cenę i dokładność ale jak to zamontować w kolumnie? Pionowo u samej góry to raczej odpada bo musiałbym na drabinę wchodzić żeby odczytać wskazanie nie wspominając o tym że może mi się aparatura pod sufitem nie zmieścić. Jedynie poziomo w miejscu gdzie planowałem umieścić sondę elektoniczną ale czy takie ułożenie jest dobre dla termometru rtęciowego?

jakiś termometr wybrać muszę bo z braku doświadczenia w psoceniu, przynajmniej na początku będę skazany na czysto teoretyczne wskazania temperatury więc lepiej żeby to były wskazania w miarę dokładne

może ten?
http://allegro.pl/item552166563_termome ... mocja.html
jak ktoś ma link do czegoś podobnego tylko taniej to poproszę

a to zdjęcie kolumny w obecnym stanie

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 20 lut 2009, 09:20
autor: tomek1
Kolego Mani51 podzielam zdanie moich przedmówców ale mnie nie chodziło że mój termometr jest lepszy a tamten jest gorszy miałem na myśli że sąda jest na przewodzie i jak w moim przypadku mocowanie termometru mam na czubku kolumny [jak wszyscy]więc czubek głowicy mam 2 cm od sufitu więc sąda do kolumny termometr na dół i nie potrzebóję drabiny do odczytu a co do odczytu to nieważne czy to będzie 75,0-78,3 stC ważne że po ustabilizowaniu temperatura była stała i nieważne czy będzie chinski,koreański,niemiecki. A co do tego który wskazałeś to może być.


Pozdrawiam Tomek

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 1 mar 2009, 13:20
autor: mani51
jestem już bliski ukończenia aparatury więc pora pomyśleć o zrobieniu zacieru. na pierwszy raz postanowiłem zrobić nałatwiej jak się da czyli 1410 i teraz moje pytanie: w czym to zrobić? Znajomy chce mi dać balon 50l ale bez kosza no i biję się żeby się nie potłukł. Już kilka razy słyszałem o takich przypadkach gdy zacier był prawie gotowy a tu nagle ni z gruszki nie z pietruszki dno w palonie odpadło i cały zacier poszedł się j...zmarnował się :cry:

z tego co znalazłem na forum to można użyć butelek z wody, tych pięciolitrowych i moje pytanie jest takie czy można użyć też takich butelek?
http://www.szydlowiecka.pl/pl/3,11/10/1 ... galon.html
próbował ktoś kiedyś?

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 1 mar 2009, 16:04
autor: kwachu
Kolego mani51 zamiast męczyć się z 5 litrowymi butelkami kup sobie pojemniki fermentacyjne z plastyku . Ja swoje 15 litrowe kupiłem w BRICO MARCHE .Działają i nie sprawiaja kłopotów , używam ich do pierwszego etapu fermentacji win. W tym samym sklepie widziałem pojemniki o pojemnosci 20 i 30 litrów.

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 1 mar 2009, 22:40
autor: mani51
kolego kwachu

masz na myśli coś takiego?

http://winiarz.strona.pl/?p=productsMore&iProduct=32

przyznam, że ciekawa propozycja :)

Re: bimbermaker by mani51

: poniedziałek, 2 mar 2009, 21:21
autor: marer
Kolego Mani51
Sprzęt wygląda super
Co Ci mogę doradzić to tylko to że załatw sobie żelu i wytraw spawy a na pewno będzie cudnie wyglądał bo wtedy będzie cały koloru srebrnego .

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 3 mar 2009, 09:16
autor: tomek1
Mani51 te pojemniki fermentacyjne to nic innego jak wiaderko ze szczelnym zamknięciem ja mam takie dwie sztuki

Pozdrawiam Tomek

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 3 mar 2009, 16:08
autor: mani51
byłem dzisiaj w praktikerze i były zbiorniki fermentacyjne ale nie było do nich uszczelek pod rurki fermentacyjne mimo że na naklejce pisało jak byk że są w komplecie...no i nie kupiłem :cry:

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 3 mar 2009, 16:45
autor: Calyx
@mani51

Fajne wiadra sa na stronie browamatora. Zreszta nie tylko to maja fajne :)
http://www.browamator.pl/szczegoly.php? ... sortuj=kod
Fermentatory sa polprzezroczyste i maja nadrukowana skale.
Cena akceptowalna, wysylki blyskawiczne :)

Pozdrawiam
Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 4 mar 2009, 09:50
autor: mani51
dzięki Calyx, na początek wystarczy mi taki pojemnik bo dużego balona nie będę miał gdzie postawić a w przyszłości skuszę się na propozycję znajomego i przygarnę :P od niego ten balonik 50l :D...znalazłem do niego kosz http://biowin.pl/?bio=1&lang=pol&str=4& ... 4c08bac195 i myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie :)

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 4 mar 2009, 09:57
autor: Calyx
mani51 pisze:dzięki Calyx, na początek wystarczy mi taki pojemnik bo dużego balona nie będę miał gdzie postawić a w przyszłości skuszę się na propozycję znajomego i przygarnę :P od niego ten balonik 50l :D...znalazłem do niego kosz http://biowin.pl/?bio=1&lang=pol&str=4& ... 4c08bac195 i myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie :)

@Mani :) pewnie, ze darowane milsze niz kupione :)
ale ten kosz kosztuje wiecej niz pojemnik z korkiem i rurka :o

Spoko, balony sa super, szklo, to szklo.
Ale wiadro sie nie potlucze przy myciu a przy balonie trzeba uwazac. (heh)

Najwazniejsze, ze Cie wciaga a kazdy kolejny pasjonat :ok:

Pozdrawiam serdecznie
Calyx

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 mar 2009, 14:28
autor: mani51
witam

po wielu godzinach poszukiwania, bezsennych nocy i walki z samym sobą (jakże dramatycznie to brzmi :P ) zamówiłem sobie fajniutkie zbiorniki na allegro, w których (a właściwie to na początek w jednym) przeprowadzę moją pierwszą fermentację :roll:

mam nadzieję że takie zbiorniki mogą być http://www.allegro.pl/item571251351_kan ... tanio.html

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 15 mar 2009, 22:12
autor: mima
Bardzo dobre pojemniki, za bardzo
dobrą cenę. Mam u siebie podobne i
jestem z nich bardzo zadowolony.

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 18 mar 2009, 09:22
autor: mani51
witam

mam kolejne pytanko :)

chodzi o to że mam troszkę chłodno w domu przez większą część dnia bo wiadomo, jak nie ma nikogo to po co palić (tak już jest na wsi) pomierzyłem temperaturę i w miejscu gdzie planuję postawić zacier jest przeważnie poniżej 20°C (około 17°) ale przez pół dnia ponad 25°C więc nie ciekawie to wygląda (chyba) i zastanawiam się nad kupnem grzałki do akwarium, coś w tym stylu http://www.allegro.pl/search.php?string ... um&order=p

chodzi mi o taką z termostatem

co Wy na to?
Wiem że przy większych nastawach to wystarczyło by ocieplić zbiornik i drożdże same by się grzały ale przy 25 litrach to chyba nie da rady

30zł to nie tak wiele a i prądu też chyba dużo nie zje więc może lepiej kupić?

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 18 mar 2009, 09:48
autor: mani51
witam znowu

trochę poszukałem i znalazłem odpowiedź.

zamówię sobie taką grzałeczkę :D

sorki za zamieszanie

Re: bimbermaker by mani51

: sobota, 11 kwie 2009, 15:48
autor: mani51
witam

jako że drożdże wykończyłem dzisiaj w nocy wystawiając pojemnik na zewnątrz to postanowiłem zabrać się za dokończenie kolumny a właściwie całej aparatury. Kolumnę wypełniłem potłuczonym szkłem z szyby samochodowej, przykręciłem ją do zbiornika na teflonowej uszczelce, zakręciłem termometr w zbiorniku oraz zawór do spuszczania/napełniania. Następnie przeprowadziłem próbę szczelności za pomocą pompki - napompowałem około 10bar i wszystko wydaje się być szczelne :D
Później pozakładałem wężyki na zimne palce i postanowiłem sprawdzić jak szybko uda mi się napełnić zbiornik przez zawór. W tym celu na zawór założyłem węża a drugi koniec włożyłem do wiadra z wodą. Przez wężyk założony na wylot z chłodnicy wyssałem ustami powietrze z aparatury i odkręciłem zawór. Ponad 10l wody zniknęło z wiaderka w nieco ponad pół minuty (zawór 1/2") - to tak na obalenie teorii niektórych z forum, że przez taki zawór będzie to trwało wieki :P
pozostało mi tylko kupić węża do doprowadzenia i odprowadzenia wody chłodzącej ale już dzisiaj przegotuję w aparaturze wodę i tu moje pytanie - czy dodawać do wody octu, jeśli tak to w jakiej proporcji?

Re: bimbermaker by mani51

: sobota, 11 kwie 2009, 16:16
autor: bogdan
Jeśli wszystko z nierdzewki i szkła to po co miał by być ocet. Ja KEGA umylem wodą, kolumnę wodą z niewielkim dodatkiem płynu do mycia naczyć. Nie miałem żadnych problemów. Oczywiście obaj mówimy o wstępnym wygrzaniu i produkcji wody destylowanej. Po tym zabiegu wszystko będzie cacy.

Re: bimbermaker by mani51

: sobota, 11 kwie 2009, 18:48
autor: mani51
hej

gdzieś kiedyś przeczytałem o tym occie że właśnie do aparatury z nierdzewki do pierwszego gotowania wody dobrze jest go dodać żeby czegoś tam się pozbyć dlatego pytam :)

poniżej zdjęcie całości. Faktem jest że sam nie jestem zadowolony z estetyki wykonania ale jak będzie się dobrze spisywać to popracuję nad wyglądem. Na dole mam przygotowany kołnież do ocieplenia gdzie będzie wciśnięty filc. Wyżej owinę taśmą albo blachą aluminiową. To już było spawane elektrodą a że blach ciekie to bardziej uważałem żeby dziury nie zrobić niż na wygląd spoiny.

Re: bimbermaker by mani51

: sobota, 11 kwie 2009, 20:03
autor: bogdan
No i Extra, gratuluję, na pewno masz satysfakcję z tego że własnoręcznie wykonałeś.
Teraz naucz się to urządzenie dobrze obsługiwać a psotka będzie pychotka :D
Koniecznie zaizoluj, kolmnę z wypełnieniem też, i już będzie piknie. :D
Wodę daj najpierw na zimne palce a potem na chłodnicę. ZP będziesz regulował i tu będzie wymagana jakaś temperatura natomiast temperatura psoty nie ma większego znaczenia, najwyżej będzie kapała ciepła i mocy od razu nie sprawdzisz

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 12 kwie 2009, 13:12
autor: mani51
Szczerze mówiąc to chłodzenie miałem zrobić odwrotnie tzn najpierw chłodnica a później palce ale to już najmniejszy problem.

Wczoraj przeprowadziłem gotowanie wody i już zrodził się problem a mianowicie jeden z wężyków od ZP wadzi o ścianę i załamuje się przez co raczej woda się nie przeciśnie. Jak go skrócę to załamie się sam i muszę albo włożyć coś do środka tylko co? albo na zewnątrz założyć sprężynkę ewentualnie wykonać dwa kolanka z takiej rurki jak palce.

I jeszcze trzeba zrobić półeczkę żeby było gdzie postawić butelkę :)

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 12 kwie 2009, 13:33
autor: bogdan
Ja miałem ten sam problem, który problemem w zasadzie nie był, woda z wodociągu.
Jednak nie podobały mi się załamane wężyki PCV, kupiłem wężyk silikonowy fi 8.(Euro-win) ZP mam z rurki Fi 12 i się nie załamują (prawie). W przypadku wężyka silikonowego, jak założysz odpowiednio długi, to się nie załamie.

Re: bimbermaker by mani51

: poniedziałek, 13 kwie 2009, 13:54
autor: mani51
te zwykłe wężyki też się nie załamują przy odpowiedniej długośći a jeśli już to mam na nie dobry sposób. Problem jest z tym jednym co wadzi o ścianę a aparatury przesunąć nie mogę chyba że z całą kuchenką - widzę że nie ominie mnie zrobienie taboretu gazowego

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 17 kwie 2009, 08:10
autor: mani51
witam

stało się :D
dzisiaj w nocy trochę napsociłem. Co z tego wyszło to jeszcze nie wiem bo spróbować się nie da ale uciągnąłem ponad 3l (prawie 3,5) spirytusu 94-95% a nastaw był na 6-ciu kg cukru więc wygląda na to że niewiele się zmarnowało. Nie mam zamiaru puszczać tego drugi raz i dlatego pytanko czym to zozcieńczyć żeby było dobrze? Kranówą czy może kupić wodę destylowaną lub demineralizowaną (tej drugiej mam 4l pod ręką)?

a oto dowody przeciwko mnie :lol:

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 17 kwie 2009, 08:28
autor: demon1122
Witam!

Ja do rozcieńczania używam niegazowanej wody o smaku jabłkowym, a dla koloru robię karmel. Kiedy zamierzam puścić psotę przez węgiel, wtedy rozcieńczam zwykłą kranówą, a w przypadku zastosowania płatków dębowych używam wody mineralnej niegazowanej.

Jak dla mnie pierwsza wersja (jabłko + karmel) jest super, moi znajomi również "ucierają gęby" kręcąc z niedowierzaniem głową, wydając przy tym charakterystyczne chuuuu :D .
Osobiście to czego nie zamierzam puszczać na węgiel zawsze destyluję dwa razy, efekt końcowy jest zdecydowanie lepszy.

Pozdrawiam

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 17 kwie 2009, 09:49
autor: mima
Jak dla mnie pierwsza wersja (jabłko + karmel) jest super,
Doskonały pomysł !! :klaszcze:

Też tak muszę spróbować. :D

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 17 kwie 2009, 11:30
autor: mani51
ja wiem, że lepiej dwa razy bo już nie jeden na forum pisał, że różnica jest duża więc coś w tym musi być ale czas to...sen ;)

dzisiaj przepuściłem dwa zbiorniki. Zacząłem o 21ej a skonczyłem o 4ej rano tzn o tej już się położyłem. A poza tym znajomi na dwóch odstojnikach ciągną raz i jest ok. Nie po to kolumnę robiłem żeby teraz dwa razy gotować.

A co do tej wody o smaku jabłkowym to co to jest? Sam robisz czy kupujesz np coś w rodzaju Veroni Mineral?

Re: bimbermaker by mani51

: piątek, 17 kwie 2009, 13:27
autor: demon1122
Wodę smakową oczywiście kupuję, nie wiem jak coś takiego sprodukować ;) we własnym zakresie. Ma to być woda mineralna o smaku jabłkowym (można spróbować również innych smaków), a nie napój jabłkowy. Woda jest bezbarwna a co najważniejsze klarowna więc i nasza okowitka będzie krystaliczna.
pozdro

Re: bimbermaker by mani51

: sobota, 18 kwie 2009, 06:42
autor: mani51
witam

no i lipa wyszła. Ojciec mówi że dobre, znajomy też chwali a mi to nie smakuje :cry: napiłem się kieliszek i nie mam ochoty na więcej. Smakuje jakoś dziwnie. W zapachu delikatnie czuć drożdże ale w smaku nie. Trudno opisać ten smak, jest jakiś ostry tylko mam wrażenie że to nie alkohol piecze bo w gardle nie pali ale w ustach dosyć długo pozostaje taki dziwny posmak...szczerze to żałuję że robiłem kolumnę bo znajpmym na odstojnikach lepsze wychodzi...na chwilę obecną odeszła mnie ochota na psocenie i na picie w ogóle :bezradny:

Re: bimbermaker by mani51

: sobota, 18 kwie 2009, 20:29
autor: demon1122
Nie no stary nie mów takich rzeczy!!!!!!!!!
Najpierw sprecyzuj zen zapach, który ci tak bardzo przeszkadza, możliwe że to tak jak u mnie smrodek siarkowodoru czyli zbuki zwyczajne :o
Najlepiej zrobisz jak to co teraz ci nie smakuje wpuścisz jeszcze raz w rurki, ponowne skroplenie tego co lubimy najbardziej, bezsprzecznie wpłynie pozytywnie na twoje kubki smakowe jak i na twoje receptory zapachowe przy następnej degustacji.
Jeśli zidentyfikujesz zapach jako zbukopodobny to czym prędzej postaraj się o siatkę miedzianą którą wetknąć będziesz zmuszony w dolną część kolumny, ja sam dopiero niedawno się w takową zaopatrzyłem i efekt poprawy jest wyraźnie zauważalny.

Jedno jest pewne: NIE MOŻESZ SIĘ TERAZ PODDAWAĆ, Jeśli powiedziało się "A" trzeba..., Jeśli wejdziesz między wrony... :D :D :D
Ja też nie byłem zachwycony swoim pierwszym "produktem" ale:
Calyx pisze:Nie znam orkiestry, z ktorej pierwsza psotna symfonia kapie z zapachem
i smakiem zadowalajacym. Puszczona przez filtr weglowy to juz cos
zupelnie innego :) Spsocenie powtorne (wskazane) i przefiltrowanie to juz mmm...
Odczekanie konkretnego czasu dla czystej psoty lub ulozenie jej
ze smakiem i kolorem debiny TAK!!! O to wlasnie chodzi
Im wiecej psot, tym efekty lepsze, bo doswiadczenie robi swoje.
To specyficzne hobby, wciaga. Jak ktos wpadnie, to do konca.
Pozdrawiam i życzę poprawy stanu ducha

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 21 kwie 2009, 16:20
autor: bogdan
mani51 pisze:witam

no i lipa wyszła. Ojciec mówi że dobre, znajomy też chwali a mi to nie smakuje :cry: napiłem się kieliszek i nie mam ochoty na więcej. Smakuje jakoś dziwnie. W zapachu delikatnie czuć drożdże ale w smaku nie. Trudno opisać ten smak, jest jakiś ostry tylko mam wrażenie że to nie alkohol piecze bo w gardle nie pali ale w ustach dosyć długo pozostaje taki dziwny posmak...szczerze to żałuję że robiłem kolumnę bo znajpmym na odstojnikach lepsze wychodzi...na chwilę obecną odeszła mnie ochota na psocenie i na picie w ogóle :bezradny:
Kolego mani51, psotkę trzeba koniecznie wąchać w trakcie psocenia, musisz wyczuć nosem moment kiedy już jest dobra a potem moment w którym już nie!!! Setka z przodu (przedgon) lub z tyłu (pogon) trafia w sece(gon) i wszystko won.
Posluchaj tej rady i wio na kolumnę po raz drugi. Nie można się zniechęcać po pierwszym razie, wszak za pierwszym razem raczej nic nie wychodzi.

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 28 kwie 2009, 18:34
autor: mani51
poszło to do gara drugi raz i tym razem bardziej się przyłożyłem i jest już o niebo lepiej. to co odebrałem jako przedgony, po rozcieńczeniu wodą w celu degustacji zrobiło się mętne i mimo że stoi już kilka dni w butelce (gotowałem 5 dni temu) nadal pozostaje mętne zatem udało mi się jakieś świństwo usunąć z właściwego gonu.

A dzisiaj już zrobiłem kolejny nastaw, tym razem na turbo więc myślę że na majówkę już coś uciągnę :D

ps. już mi przeszły fochy na moją aparaturę :P

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 17 maja 2009, 15:21
autor: mani51
jako że to co wyszło z ostatniego nastawu pozostawia wiele do życzenia zmobilizowałem się do małych? przeróbek mojej aparatury a właściwie do rozpoczęcia prac nad całkiem nową. Na chwilę obecną mam zrobioną głowicę. Poniżej szkic jak to wygląda wewnątrz oraz zdjęcie po spawaniu. Głowica będzie wymienna tzn druga powstanie z mojej starej kolumny po odcięciu części z zimnymi palcami. Ale najważniejsze że sama kolumna będzie teraz normalnych wymiarów tzn średnica 60mm i wysokość wypełnienia 130cm

Re: bimbermaker by mani51

: niedziela, 17 maja 2009, 21:42
autor: mima
Jestem bardzo ciekawy jak to
będzie chodziło.
Czekam na relacje.

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 23 cze 2009, 18:40
autor: mani51
witka :)

w niedzielę załadowałem do rury zmywaki - weszło 34szt ale to jeszcze nie wszystko co można tam upchnąć
dzisiaj podocinałem uszczelki i poskładałem swoją kolumnę (fotka poniżej). Jeszcze tylko podłączyć wężyki od chłodzienia i zaworek do regulacji odbioru ale to już jutro. Dzisiaj po pracy chcę zagotować w zbiorniku samą wodę i sprawdzić czy wszystko jest szczelne.
Udało mi się też wygospodarować mały kącik w starej letniej kuchni, kupiłem kuchenkę gazową za całe 60zł więc już nie muszę się plątać po domu :D. Brakuje mi tylko butli gazowej i już będę mógł gotować niezależnie od por dnia bo teraz to pożyczam butlę od kuchni z domu więc mogę gotować dopiero późnym wieczorem przez co kończę po północy :hmm:

co do zmywaków z lidla to już jestem prawie pewien że będę musiał je wywalić bo były w kolumnie od niedzieli i dzisiaj przy skręcaniu wyciągnąłem jednego z brzegu i zauważyłem rdzę - niewiele ale jednak :(

Re: bimbermaker by mani51

: wtorek, 23 cze 2009, 23:16
autor: bloniak91
No mani51 ładnie ładnie :poklon; życzę dużo 94,6% :odlot:

Re: bimbermaker by mani51

: środa, 24 cze 2009, 22:00
autor: mani51
próbę przeprowadziłem i okazał się że mam źle zrobione odpowiertzenie - trochę mi się nie trafiło przy wierceniu i zrobiłem dziurę w wewnętrznej rurze chłodzącej ;P ale już zaspawałem i zrobiłem w dobrym miejscu :D

nastaw też już gotowy więc muszę znaleźć trochę czasu żeby coś wreszcie napsocić a z czasem to u mnie ostatnio krucho bo robę prawdziwy kociołek - zdjęcie poniżej :D