To taki ludzki rodzaj stetter'a .
A jak rozwiązali sprawę zagęszczania
Wibrator z szufladki nocnego stolika
Re: In the... Internet
: niedziela, 26 lut 2012, 09:44
autor: JanOkowita
Oglądając to meksykańskie zalewanie stropu przypomniała mi się sytuacja, która zdarzyła się z 15 lat temu w trakcie urlopu na Krecie.
Obok naszego apartamentowca, który mieścił się małej wiosce Milatos akurat mogłem obserwować greckie zalewanie stropu. Jeden pracownik na dole wlewał do wiadra beton z betoniarki, drugi wnosił wiadro po drabinie na II piętro, a trzeci wylewał beton na strop.
Popatrzyłem chwilę i chcąc pomóc powiedziałem, że może warto zamontować na górze takie obrotowe kółko i wciągać wiadro na linie ? Będzie lżej, itd.
Na to Grek, który nosił wiadra po drabinie spojrzał na mnie z politowaniem i powiedział:
" Może i tak, ale wówczas tylko dwóch będzie miało pracę, a tak ma trzech."
Może takie drobiazgi zmusiły dzisiaj UE do finansowej pomocy Grecji, kto wie...
Pozdrawiam
Jan Okowita
Re: In the... Internet
: niedziela, 26 lut 2012, 10:18
autor: Wald
Tu na miejscu widziałem lepsze rozwiązanie. Szkoda że nie mogłeś go polecić. Otóż jeden napełnia wiadra, drugi podczepia i zdejmuje puste z liny, trzeci był operatorem liny i nie wypuszczał jej z rąk, czwarty na górze odczepiał pełne i zakładał puste, a do tego musiał donosić do wylania (do 4m), bo wylewał już kto inny. To było 1 piętro. Do drugiego przyjechał profesjonalny stetter.
Żona dała mi do zrozumienia, co chce dostać na rocznicę ślubu.
- Chcę coś błyszczącego, co leci od zera do setki w ciągu 3 sekund.
Wobec tego kupiłem jej wagę.... I wtedy zaczęła się awantura.
Poszliśmy z żoną na spotkanie maturzystów z mojej
szkoły,
wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę,
siedzącą
samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała:- Kto to jest?
Odpowiedziałem: - To moja była sympatia. Słyszałem, że
gdy
przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory
nigdy nie była trzeźwa.
Żona na to: - Kto by pomyślał, że człowiek może coś
świętować tak długo? I wtedy zaczęła się awantura.
Żona mówi do mnie - Już się nie kochaliśmy ze dwa
lata...
A ja do niej: - Chyba ty. I wtedy zaczęła się awantura.
Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.
- Czego tam szukasz? - pyta żona.
- Terminu ważności! I wtedy zaczęła się awantura.
Żona do męża:
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości. Dobrą i złą.
- No słucham.
- Odchodzę od Ciebie.
- O.K., a ta zła? I wtedy zaczęła się awantura.
Mąż pyta żonę:
- Kochanie, co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie -
oświadcza żona.
- Trafiłem trójkę, masz osiem złotych i wyp****! -
odpowiada mąż I wtedy zaczęła się awantura.
Żona mówi do męża:
- Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją
uczcimy?
Na to mąż odpowiada:
- Może minutą ciszy? I wtedy zaczęła się awantura.
Wściekły mąż wpada do domu i mówi do żony:
- Wiesz co, ten facet spod piątki spał już z prawie ze
wszystkimi kobietami z naszego bloku, oprócz jednej.
Żona po chwili zastanowienia:
- Hmm... to musi być ta Nowakowa spod trójki... I wtedy zaczęła się awantura.
Żona do męża:
- Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie
nie
mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek.
Mąż na to:
- A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce? I wtedy zaczęła się awantura.
- Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że
wróciłam do domu półżywa...
- Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten
spektakl... I wtedy zaczęła się awantura.
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to
słowo daję rozwiodę się z Tobą!
- Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek
przy następnej okazji pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko
głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w
starej
sukience chodzę, cukier podrożał... I wtedy zaczęła się awantura.
- Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy, po
czym
podchodzi do jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś, co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go
zastrzelił.
Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem - na
co
ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona
widziała. I wtedy zaczęła się awantura.
Franek zwierza się Ryśkowi:
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie
przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
- Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w
szachy.
- Nie mogę. Żona mi zmarła.
- To dam Ci grać czarnymi.
Re: In the... Internet
: sobota, 24 mar 2012, 19:34
autor: Wald
Bardzo dobry dokument, nakręcony przez brytyjski Chanel 4.
Polityka brytyjska do dziś nic się zmieniła.
Film podobno zablokowany do wyświetlania w UK i Irlandii
Zachęcam do obejrzenia.
Dzieje Dywizjonu 303. http://www.youtube.com/watch_popup?v=ptijNcDanVw
Re: In the... Internet
: sobota, 24 mar 2012, 20:37
autor: szabix
Film podobno zablokowany do wyświetlania w UK i Irlandii
Przegenialna rola Gajosa, uwielbiam ten film,pozdrawiam
Re: In the... Internet
: wtorek, 3 kwie 2012, 22:53
autor: Partyzant
W zeszłym roku zamontowałem w bimbrowni, antenę Sat. Tak aby oglądać sobie podczas grania Polskie Tv i inne. Jakieś 15-20 dni temu podczas "symfonii" na jakimś zagranicznym programie widziałem na żywo gościa bez rąk i nóg. No i pomyślałem że to może jaki pic... Dzisiaj w necie widzę tego samego gościa...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RQsIzh_y ... re=related[/youtube]
Ps.Swoją drogą Partyzant odnośnie tej walki MMA (dopiero transfer
mi pozwolił to obejrzeć ) to kur...cze klasyka dobrego MMA ,
jakiś tam "pudzian" (którym nie wiem czemu się tak większość
zachwyca...) nawet trzech sekund by nie wytrzymał z nimi
Ja za czasów mojej "kucharskiej" szkoły trenowałem boks tajski -
później zdrowie padło i się treningi skończyły ale dobrze wspominam te czasy
Re: In the... Internet
: piątek, 27 kwie 2012, 22:26
autor: Partyzant
Ja trenuje kumite i zgadzam się z tobą co do niektórych w boksie, a zwłaszcza waga ciężka przeważnie walka jest nudna, to pokazuje że jeden przed drugim psychicznie pęka i boją się odsłonić aby nie oberwać. Co do filmiku to spotkało się dwóch dobrych z takimi samymi charakterami i zapałem. Gdyby w boksie walczyli podobnie to było by to dużo ciekawsze.
Ps. Według mnie MMA i boks to nie jest sport, to powinno być zabronione.
Zlot forumowiczów Jedni za zimnymi paluchami inni za tradycyjnym sprzętem, a jeszcze inni za kolumną, Moderator ma kupę roboty
Ja osobiście pisze się na takie spotkania [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=0VjtYWiz ... re=related[/youtube] Bez harmoszki nie ruszam się z domu.
no ja nie wierzę... i w ogóle to zajebiste zwęrzenie przed "głowicą" koalak osobiście bije
Re: In the... Internet
: środa, 15 sie 2012, 09:13
autor: radius
He, he
Łomża objawiła się po raz trzeci, tym razem w zupełnie nowej odsłonie. Tym razem niby wszystko prawidłowe, tradycyjny Aabratek, ale zobaczcie ten "zaworek precyzyjny" Mógłby koleś bardziej się postarać http://allegro.pl/aabratek-destylator-b ... 43074.html
A tak przy okazji podaje filmik ze stron gdzie mieszkam, tego nie znajdziecie w żadnej telewizji... Górnicy walczący o swoje prawa, z jajami idą na psów. Jeśli kiedyś trzeba będzie się przyłączyć to na pewno się przyłącze. Nie możemy pozwolić sobie aby żady robiły co chciały. Trzeba zwalczać UE. To jest mały zarys co naprawdę dzieje się na północy Hiszpanii, ale TV milczy... [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=mUN72Y2M ... re=related[/youtube]
Wald, zastanawiam się nad odpowiedzialnością prawna organizatorów takich dowcipów. Niech no ktoś np. ma słabsze serce, albo mu żyłka w mózgu pęknie...
A swoją drogą - duch to duch, myślimy, że jak ich nie widać, to ich nie ma wokół nas?
Re: In the... Internet
: wtorek, 27 lis 2012, 19:54
autor: Emiel Regis
Nikt mnie już nie namówi na wejście do windy
Re: In the... Internet
: wtorek, 27 lis 2012, 23:59
autor: Wald
pokrec pisze:zastanawiam się nad odpowiedzialnością prawna organizatorów takich dowcipów. Niech no ktoś np. ma słabsze serce, albo mu żyłka w mózgu pęknie...
Przeglądałem dzisiaj forum i przez przypadek zauważyłem, że jeden z kalkulatorów nastawów itp. został właśnie pobrany dokładnie grunwaldzką ilość razy...
Od razu się uśmiechnąłem, więc dzielę się screenem.
Re: In the... Internet
: sobota, 29 gru 2012, 02:40
autor: Pretender
bravo majorze za spostrzegawczość
Re: In the... Internet
: sobota, 29 gru 2012, 09:26
autor: Partyzant
Nie skomentuje bo brak słów Teraz jestem pewny że nie odbiegłem od normy
Jest więcej tego badziewia, ale wątpię czy ktoś wytrzyma choć ten jeden filmik bez setki http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=rG0 ... =endscreen
Re: In the... Internet
: sobota, 29 gru 2012, 12:40
autor: Pretender
Setka to za mało ! Czego to ludzie nie zrobią, żeby pokazać się .....
Re: In the... Internet
: sobota, 29 gru 2012, 13:14
autor: JanOkowita
Jak to rzekł Ś.P. Stanisław Lem :
" Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. "
Re: In the... Internet
: sobota, 29 gru 2012, 15:03
autor: Pretender
Święte słowa, święte ....
Re: In the... Internet
: sobota, 29 gru 2012, 15:51
autor: tomaszz1986
Nie wiem czy się nie powtórzy ale nie widziałem go na naszym forum.
Kiedyś robiliśmy takie akcje z kolesiami hasło brzmiało ''matura z matmy'' w tym momencie kumpel ma syna (5 do 7 lat) z tą sprzedawczynią u której to się odbywało.
Panowie mamy tu sprawdzony sposób na podryw ''beszczel tkz''
Re: In the... Internet
: piątek, 11 sty 2013, 22:32
autor: Partyzant
Polmos to Polmos, a nie jakiś tyfus robiony w domu...
A na dodatek ta ironia... Po jakimś czasie taki kutas, przychodzi na klęczkach do AD o porady i płacząc że ktoś go wyruchał na aledrogo.
Oczywiście nie generalizuje.
Ps. Przepraszam że się uniosłem , ale to jest moja opinia.
Re: In the... Internet
: niedziela, 13 sty 2013, 23:57
autor: Wald
Pretender pisze:Wydaje się niemożliwe ....
A jednak. Więcej, był jeszcze szybszy!
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 14 sty 2013, 08:33
autor: Pretender
Ja pie....! Gdybym nie widział to bym nie uwierzył. Jak to jest możliwe?
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 14 sty 2013, 09:57
autor: Zygmunt
Czytałem kiedyś wywiad z kimś, kto miał ambicje na te parosekundowe finały- mówił, że pula piosenek jest ograniczona i da się nauczyć je rozróżniać w ten sposób.
http://www.youtube.com/user/JPCMHD
Cześć tu mam mistrzostwo!
TV online same reklamy made in china
Czego więcej.. Życzę udanej niedzielki jak i reszty tygodnia.
Re: In the... Internet
: niedziela, 20 sty 2013, 17:54
autor: JanOkowita
Ciekawy zbiór reklam, chociaż jak dla mnie to kompletne ogłupienie. Skoro stara wschodnioazjatycka kultura jest o wiele starsza niż europejska to co nas czeka ?
Ale zaciekawiła mnie ostania reklama od 6 min 15 sek. Rodzina 2 + 3 ? W Chinach ? A może to chodzi o Japonię , bo nie rozróżniam literek.
Coś dla fanów z matmy? Musimy zaciągnąć goscia do nas Wygląda to ciekawie sami oceńcie.
Re: In the... Internet
: czwartek, 31 sty 2013, 19:14
autor: arkadiuszcz
Najnowsze badania dowodzą że spożywanie alkoholu przynosi takie same korzyści jak joga
Re: In the... Internet
: środa, 6 lut 2013, 00:07
autor: Partyzant
No dobra Bolek wytłumaczył że został zmuszony
A jak wytłumaczy że tak na prawdę nazywa się LEJBA KOHNE
Poczytajcie komentarze pod filmikiem, z niektórych idzie się zlać ze śmiechu
Ps. Osobiście znam goscia, któremu z ojcem daliśmy ksywę Wilhelmi. Podobny pod każdym względem. Wilhelmi był aktorem, a znajomy ma trochę przegrzane zwoje
Re: In the... Internet
: środa, 17 kwie 2013, 14:54
autor: pogezan
Już nawet poczciwą psotkę podrabiają. W sumie mało zabawne:
Lorneta z meduzą, scena z oryginalną kuchnią
to może nasze hobby trochę zmniejsza podaż ? Chyba popyt...
Re: In the... Internet
: niedziela, 28 lip 2013, 20:45
autor: Pretender
No raczej. Niech wielkie koncerny bardziej skupią się na jakości a nie na wejściu na światowe rynki to lepiej na tym wyjdą. Polak nie wielbłąd pić musi, ale nie koniecznie jakieś g.....
Ja cież nie per..... deszczyk pada, spoko filmik na odprężenie..... a za chwilę kamyczek spada.
Re: In the... Internet
: sobota, 21 wrz 2013, 01:01
autor: Partyzant
A już myślałem że mam odgłosy za światów... Ciekawe czy ktoś odważny się zweryfikować informacje
Gościu wie o czym mówi... .
Re: In the... Internet
: niedziela, 22 wrz 2013, 08:35
autor: radius
Partyzant pisze:Gościu wie o czym mówi... .
Gościu powinien się leczyć u psychiatry a nie mącić w głowach babciom w moherowych beretkach. Większych bzdur w życiu nie słyszałem
Re: In the... Internet
: niedziela, 22 wrz 2013, 23:24
autor: Partyzant
Zgadzam się z Tobą radius że to nie ta publiczność.
Ale z tym że gada bzdury(w tym przypadku) to już się nie zgodzę.
Gościu ma jaja jak taborety, za to gadanie może być zlikwidowany... Tak jak wielu innych odważnych, którzy rzekomo popełnili samobójstwo albo jeszcze inne...
Wystarczy zobaczyć na początek ten filmik- Dlatego powtarzam że on wie o czym mówi. Wystarczy słowo mason, a już wiadomo o co chodzi...
Rusin to nie koniec:
Jesli rząd będzie widział że wchodzi mało kasy z podatków za ŻYDWÓDKĘ , to się wezmą za bimbrowników. Przykładowo pędzisz bimber - to już masz kare, jak wiadomo kiedy Cię dorwie organ ścigania, czyli PSY... Za konsumpcje będziesz dodatkowo karany ( Jak na razie nie wpadli na ten pomysł ale to tylko czas) ... Za zaoferowanie sąsiadowi twojego wyrobu jako poczęstunek, to następny paragraf... Oczywiście sąsiad też oberwie, za konsumpcje, za to że wiedzial że ty pędzisz i za to że nie zgłosił przestępstwa... I to tylko początek pięknej CCCPmokracji
Puki możemy i nie płacimy jescze podatków za podniesienie kufla, to użyjmy sobie i na wszelkie niewolnicze prawo tych squrwieli.
Re: In the... Internet
: czwartek, 31 paź 2013, 19:04
autor: Rusin
Na nich nic nie poradzimy. Ale z drugiej strony gdyby było jak w Austrii to bimbrownicy płaciliby akcyzę i produkowali legalnie. Nie mówiąc już o tym że te wyroby są lepsze i zdrowsze niż kupna.
Re: In the... Internet
: czwartek, 31 paź 2013, 20:56
autor: Partyzant
W tym przypadku jestem za Januszem Korwinem Mikke... WOLNY RYNEK i nie tylko.
Ps. Osobiście uważam że powinien trochę delikatniej mówić, nie wszyscy rozumieją jego wypowiedzi. Ale ma to do siebie że otwiera oczy i naprowadza.
PRZEDMIOTEM MOJEJ AUKCJI JEST DESTYLATOR Z KOLUMNĄ 120 CM Z PIĘCIOMA ZIMNYMI PALCAMI. KOLUMNĘ MOŻNA WYPEŁNIĆ WYPEŁNIACZEM LUB OWOCAMI I ROBIĆ OWOCÓWKĘ(SMAKÓWKI). DESTYLATOR POSIADA DWA ODSTOJNIKI DO FILTRACJI I CHŁODNICĘ Z TRZY METROWĄ SPIRALĄ W ŚRODKU.
Pyszności z tego wyjdą, pyszności... Kolejny, który dorwał spawarki, wymyślił i zrobił wieszak/antenę radiową i zmarnował materiał. Mam nadzieję, że nikt tego nie kupi .
Coś na czasie Film, który rozłożył na łopatki gender studies w Norwegii. Jeśli widzieliście w telewizji wypowiedzi przedstawicieli tego ruchu w Polsce, to zapraszam do oglądania. A jeśli nie widzieliście, to i tak warto obejrzeć, bo przy okazji można się nieźle uśmiać Polskie napisy!
Więcej o filmie tutaj http://fronda.gliwice.pl/news.php5?id=864
Re: In the... Internet
: piątek, 10 sty 2014, 23:47
autor: LosBanditos
Jestem ojcem 3letniej córki, która ma zaraz iść do przedszkola gdzie już się powoli wprowadza shit typu gender i szczerze to nie wiem jak to będzie. Jak mi przyjdzie do domu i powie, że w przedszkolu ją uczą, że chłopcy mogą chodzić w sukienkach to ją z automatu wypiszę. Świat schodzi na psy.
Re: In the... Internet
: sobota, 11 sty 2014, 15:30
autor: Trener
Możesz pokazać ten film tym pseudo wychowawcom i zwyczajnie ich wyśmiać. Jest jeszcze ponoć kilka części tego filmu których autor ośmiesza gender dalej i pokazuje absurd tego ruchu. Właśnie ich szukam.
Re: In the... Internet
: sobota, 11 sty 2014, 16:29
autor: mirek109
LosBanditos pisze:
Jestem ojcem 3letniej córki, która ma zaraz iść do przedszkola.
Jak mi przyjdzie do domu i powie, że w przedszkolu ją uczą, że chłopcy mogą chodzić w sukienkach to ją z automatu wypiszę. Świat schodzi na psy.
Tak. To prawda. "Świat schodzi na psy."
Jak ja przychodziłem i zacząłem opowiadać pierdoły to mi Ojciec wytłumaczył jak to jest.
Kiedy mój syn przychodził i opowiadał bzdury to mu wytłumaczyłem że to nie jest tak jak mu powiedziano. Jak teraz przychodzi wnuk i opowiada bzdety to mu tłumaczę że to nie jest tak jak mówi - bo tak mu powiedzieli.
Jeżeli chcesz być Ojcem to coś z siebie daj by później być dumny z dziecka, na razie z Twojej wypowiedzi wynika że jesteś tylko ojcem
Re: In the... Internet
: sobota, 11 sty 2014, 17:37
autor: radius
LosBanditos pisze:Jak mi przyjdzie do domu i powie, że w przedszkolu ją uczą, że chłopcy mogą chodzić w sukienkach to ją z automatu wypiszę.
LosBanditos, a twoja żona chodzi w spodniach, czy już ją z automatu z domu wywaliłeś?
Do poczytania wszystkim, którym dym kościelnego kadzidła nie pozwala samodzielnie i swobodnie myśleć Trzy mity o gender 1. Teoria gender zakłada brak różnic biologicznych między kobietami a mężczyznami. Świadczą o tym hasła typu "nikt nie rodzi się kobietą" i podobne, które można znaleźć na genderowych stronach.
Nieprawda. Nikt nie twierdzi, że nie ma biologicznych różnic. Różnice biologiczne to jedno, a gender to drugie. Jestem kobietą biologicznie. Możemy tu mówić o płci genetycznej (mam kariotyp XX), gonadalnej (mam jajniki, nie mam jąder), fenotypowej (mam piersi, dość umiarkowane owłosienie), hormonalnej (estrogeny przeważają u mnie nad androgenami). Tych kryteriów jest więcej, biolodzy mówią też np. o płci germinatywnej, gonadoforycznej, genitalnej. Po co tak komplikować? Czy nie wystarczy prosta wiedza, że baba to baba, a chłop to chłop? Otóż nie zawsze, wszystkie te płcie nie zawsze są ze sobą zgodne, ale to już szczegóły biologii i medycyny, na inną okazję.
W każdym razie biologiczne różnice są. Są też różnice w konstrukcji umysłu. Można sobie zrobić test na płeć mózgu. U większości kobiet przeważa określona konstrukcja mózgu, zwana mózgiem kobiecym. U facetów odwrotnie. Ale te różnice są już dużo mniej wyraźne. Ja na przykład w słynnym teście na płeć mózgu osiągam wynik 60 pkt, co oznacza zgodność w myśleniu męskim i kobiecym. Wygląda na to, że mój mózg jest babochłopem.
Ale oprócz płci biologicznej jest też gender, płeć społeczna. Mam na sobie spodnie, umiem czytać i pisać, skończyłam studia na uniwersytecie, prowadzę samochód. Co to oznacza? Kim jestem? Można powiedzieć, że w Polsce w XXI wieku to już nic nie znaczy i nie da się na tej podstawie powiedzieć, czy jestem baba, czy chłop. Ale 100 lat temu byłoby jasne, że jestem facetem, zresztą podobnie dzisiaj w Iranie. Robię pranie, gotuję obiady i zmieniam pieluchy - kim jestem? Kilkuletni chłopiec biegnie, przewraca się, płacze, jego niezbyt mądry tatuś woła - "baba, baba!" - czy sugeruje, że chłopczyk ma macicę? Raczej nie, po prostu określa jego płeć społeczno-kulturową w tym momencie. Hej mały, społecznie-kulturowo jesteś w tej chwili kobietą, bo to kobiety płaczą. Biedak, nawet nie wiedział, że mówi o gender
Nikt nie rodzi się kobietą, nikt nie rodzi się mężczyzną, tak jak w przenośni można powiedzieć, że nikt nie rodzi się człowiekiem, choć od początku jest przedstawicielem Homo sapiens. O tym, kim jesteśmy, decydują nasze geny, ale nie tylko. To odwieczny spór - co ma większe znaczenie? W przypadku roślin i zwierząt biolodzy spierają się - geny czy środowisko, w jakim organizm żyje? W przypadku człowieka pytamy raczej - geny czy wychowanie? Można wyobrazić sobie pogląd skrajny, że tylko geny albo tylko wychowanie czynią nas tym, kim jesteśmy, ale prawda oczywiście leży pośrodku. Różne badania, teorie, koncepcje przechylają szalę to w jedną, to w drugą stronę. Nauka nie bazuje na prawdach objawionych, raczej na poznawaniu faktów i ich interpretacji, dyskusji. Dlatego to, jaką rolę w naszej tożsamości płciowej odgrywa płeć biologiczna, a jaką społeczno-kulturowa, też jest i pewnie będzie jeszcze długo dyskutowane, ostateczna odpowiedź może nigdy nie padnie, wiele zależy też od uwarunkowań, lokalnych szczegółów. Jedno jest pewne - obie są ważne.
2. Teoria gender mówi, że płeć można sobie zmieniać, jak się chce i kiedy się chce. Możesz być mężczyzną albo kobietą, możesz o tym decydować.
Tak i nie. Płeć biologiczną można częściowo zmienić, chociaż jest to trudne. Zwykle decydują się na to osoby, u których z jakiegoś powodu wszystkie te wymienione wyżej typy płci są mniej lub bardziej pomieszane, niezgodne. Po urodzeniu płeć dziecka określa się w prosty sposób - jest siusiak, nie ma siusiaka - i zwykle to się zgadza, ale czasem jest trochę bardziej skomplikowane. Czasem wynikają z tego duże dramaty, szczególnie gdy jakaś osoba żyje przez wiele lat w ciele kogoś, kim nie jest.
To płeć biologiczna. A gender? Tu sprawa jest tylko pozornie prostsza. Kiedy nosiłam krótkie włosy, nie malowałam się i nosiłam ciuchy uważane obecnie za uniwersalne (spodnie, bluza), często słyszałam np. w sklepie "czego pan sobie życzy?". Dla tych ludzi byłam mężczyzną, czasem długo nie orientowali się w pomyłce. Kiedy mój mały synek nosił różowe ubranko po kuzynce, ludzie myśleli, że jest dziewczynką. Ale z drugiej strony - czasem wydaje się, że łatwiej zrobić sobie operację, niż zmienić to, co siedzi w głowie. Ogromna jest siła przyzwyczajeń, tradycji, trudno wyrwać się z wyniesionych z domu schematów zachowania, typowych ról. Czasem to dobrze, czasem to nie szkodzi, ale czasem to problem.
Teoria gender mówi, że płeć społeczno-kulturowa nie jest czymś niezmiennym i oczywistym. Inaczej wygląda kulturowa kobieta w Iranie, inaczej w Arabii Saudyjskiej, w Szwecji, w Etiopii, Chinach, Laponii, Indiach... Jedna nosi burkę, nie ma żadnych praw i nie wolno jej wychodzić bez męskiej obstawy, druga różni się od facetów detalami makijażu, jeśli zechce, nieco innym fasonem spodni czy bielizny. Inaczej wyglądał i zachowywał się mężczyzna w czasach bitwy pod Grunwaldem czy potopu szwedzkiego, inaczej wygląda i zachowuje się teraz. Mój mąż zmienia dzieciom pieluchy i zmywa naczynia, było nie do pomyślenia, żeby zrobił to mój dziadek. Płeć społeczno-kulturowa podlega przemianom w czasie i przestrzeni. Tak, możemy o tym decydować.
3. Gender każe chłopcom nosić sukienki i malować się. Są nawet takie programy dla przedszkoli.
Poradnik dla nauczycieli, wydany przez Fundację Edukacji Przedszkolnej, wywołał burzę. Zgroza, hańba, promocja zboczeń, każą chłopcom ubierać się w koronkowe sukienki i malować paznokcie! Chcesz wiedzieć, zajrzyj do źródła. Spośród 9 naprawdę ciekawych scenariuszy zajęć tylko jeden ma w sobie fakultatywny element przebierania:
"Trzy lub cztery osoby opuszczają z nauczycielką pomieszczenie. Zanim powrócą, mają podjąć decyzję czy wracają jako chłopcy czy dziewczęta. Pozostałe dzieci mają, po ich zachowaniu, ruchach odgadnąć ich płeć. Porozmawiaj z dziećmi na temat tego: Skąd wiedziały, kto jest dziewczynką a kto chłopcem, po czym to poznały? Jak dziewczynki, a jak chłopcy podkreślają/ wyrażają swoją płeć? (na przykład poprzez ubranie, fryzurę, biżuterię, kolory)? Czy wiedzą, jak mogły ubierać się kobiety dawniej? Co było dopuszczalne w ubiorze kobiet, a co mężczyzn. Czyj strój bardziej się zmienił? Czy wiedzą dlaczego?
Pokaż dzieciom przygotowane ilustracje. Zapytaj, co na nich widzą, jak się ubierały kobiety a jak mężczyźni. Co się zmieniło w stroju kobiet i mężczyzn na przestrzeni dziejów. Jakie są różnice w strojach w zależności od kultury.
Zwróć uwagę na fakt, że dziewczynki mogą chodzić w spodniach, ale chłopcy w spódnicach i sukienkach nie. Czy kiedyś mężczyźni mogli nosić długie włosy a kobiety krótkie? Jak to się zmieniło? Zapytaj dzieci czy wiedzą dlaczego?"
Naprawdę takie straszne?
Swoją drogą, dlaczego wolno dzieciom dla zabawy przebierać się za różne postaci którymi nie są - królewnę, wróżkę, człowieka-pająka, Indianina, i to jest słodkie i zabawne, a za inną płeć - nie wolno, cóż za pomysł, fuj, zboczuchy, łapy precz od naszych dzieci? Boimy się, że im się spodoba, że im tak zostanie? Boimy się, że chłopiec stanie się dziewczynką, kiedy pomaluje paznokcie? A może stanie się transwestytą albo drag queen? Nie, dzieci nie myślą w ten sposób, a przebieranie się, odgrywanie ról jest wpisane w dzieciństwo, w poznawanie świata. Ale ta obawa oznacza, że do płci społeczno-kulturowej najsilniej przywiązani są właśnie jej krytycy.
Re: In the... Internet
: sobota, 11 sty 2014, 22:41
autor: Trener
Jestem ostatnią osobą, której dym kościelnego kadzidła mógłby w czymkolwiek przeszkodzić, bądź czegokolwiek zabronić. Moim wyznaniem jest nauka oraz towarzyszące jej fakty.
Jeśli ideologia:
- rości sobie prawa do nazywania jej nauką
- kieruje się założeniami, które okazują się niezgodne z doświadczeniami prowadzonymi przez czołowych naukowców z różnych części świata
- odrzuca owe badania (wyniki eksperymentów, nie teorii) obalające podstawy tej ideologii twierdząc, że są przestarzałe bądź prowadzone wg. nieprawidłowych założeń
- nie oferuje w zamian żadnych empirycznych dowodów, które mogłyby jej bronić
to wychodzi na to, że żadną nauką nie jest.
O ile dobrze pamiętam, w prawdziwej Nauce, dana teza jest uznawana do czasu, aż nie zostanie podważona eksperymentalnie. W tym przypadku już została podważona, a mimo to błędna ideologia jest w dalszym ciągu promowana. Zastanówmy się więc może kim będziemy, jeśli pozwolimy by dzieciom wpajano z gruntu fałszywe teorie, odbierające im potencjalnie przynależność nie tyle społeczną, ale nawet płciową. Tym razem problem wykracza poza ramy doktryn religijnych.
Re: In the... Internet
: niedziela, 12 sty 2014, 05:45
autor: lesgo58
Po co sztucznie wywołuje się problem tam gdzie go nie ma?
I sprawa nie dotyczy tylko gender, ale i innych aspektów naszego życia. Pierwszy z brzegu - tak dla przykładu - terroryzm ( połączony oczywiście z innymi religiami).
Odpowiedzi nasuwają się same.
Re: In the... Internet
: niedziela, 12 sty 2014, 11:32
autor: radius
@Trener, z całym szacunkiem, jeśli piszesz, że;
Jestem ostatnią osobą, której dym kościelnego kadzidła mógłby w czymkolwiek przeszkodzić, bądź czegokolwiek zabronić
to podpieranie się publikacjami skrajnie konserwatywno-katolickiej Frondy czy też Salonu24, nie przystoi człowiekowi, który sam o sobie pisze;
Moim wyznaniem jest nauka oraz towarzyszące jej fakty.
Ale do rzeczy;
Jeszcze kilka miesięcy temu mało kto przejmował się istnieniem gender lub wiedział co to słowo oznacza. Tym bardziej, że ciężko je zdefiniować. Samo pojęcie gender, czyli płci kulturowej, stworzyła w 1979 r. Rhoda Unger, profesor psychologii na Montclair State University w New Jersey. Chciała w ten sposób podkreślić, że istnieje więcej niż jedna definicja płci. Jak więc widać gender ma już kilkadziesiąt lat i jakoś do tej pory nikt nie demonizował tego co ze sobą niesie. No, ale w Polsce co raz wybuchały afery z udziałem hierarchów katolickich, więc trzeba było dać "pospólstwu" innego wroga na pożarcie. Wróćmy jednak do głównego wątku.
Spostrzeżenia Rhody Unger usystematyzowała w latach 90. minionego wieku Judith Butler, profesor literatury porównawczej. Napisała ona przeraźliwie nudną książkę pt. "Uwikłani w płeć. Feminizm i polityka tożsamości", z której wynika, że kobiecość i męskość to kategorie konstruowane przez klasę społeczną, pochodzenie, seksualność itd. To właśnie prof. Butler uchodzi za twórczynię "ideologii gender" - Przynajmniej w oczach publicystów "Gościa Niedzielnego".
Tak na marginesie - Krytyka Polityczna właśnie wznowiła po pięciu latach sprzedaż tejże książki. Polecam ludziom z otwartym umysłem, chociaż, tak jak napisałem wcześniej, nudna jak cholera
Jedźmy dalej.
"Ideologia gender" (choć nie ma to nic kompletnie wspólnego z żadną ideologią) to zmyślone przez Kościół zagrożenie, które uosabia wszystko, czego biskupi nie lubią i boją się we współczesnym świecie, czyli równouprawnienie, różnorodność, samodzielne myślenie, możliwość wyboru różnych dróg życia. Atak ten połączyli z dużą dozą kłamstw i manipulacji. Dawno nie widzianych rozmiarów kampania biskupiej nienawiści, która przetacza się przez nasz kraj, ma dwa oczywiste cele - "przykryć" medialnie aferę pedofilską i wskazać wroga. Wiele zdezorientowanych osób uważa, że w tym "dżender" musi być coś groźnego, bo przecież biskupi nie mogli sobie tej całej sprawy wymyślić od początku do końca.
Ależ nie wymyślili ! Biskupie kłamstwa zawsze są uszyte ze skrawków rzeczywistości. W "ideologii gender" faktem pozostaje istnienie badań nad "gender", czyli rolami, jakie dana kultura wyznacza mężczyznom i kobietom. Te okruchy faktów pomieszane z mnóstwem kłamstw, zmyśleń i przeinaczeń składają się właśnie na "nieomylną prawdę" Kościoła katolickiego.
Nie będę się rozpisywał, każdy kto choć trochę jest zainteresowany tematem, znajdzie konkretne i prawdziwe wiadomości na ten temat.
Trener pisze:Jeśli ideologia:
- rości sobie prawa do nazywania jej nauką
- kieruje się założeniami, które okazują się niezgodne z doświadczeniami prowadzonymi przez czołowych naukowców z różnych części świata
- odrzuca owe badania (wyniki eksperymentów, nie teorii) obalające podstawy tej ideologii twierdząc, że są przestarzałe bądź prowadzone wg. nieprawidłowych założeń
- nie oferuje w zamian żadnych empirycznych dowodów, które mogłyby jej bronić
Przede wszystkim, tak jak już napisałem, to nie jest żadna ideologia, a po drugie; co w takim razie powiedzieć o kulturoznawstwie, socjologii, filozofii itp. nie wspominając już o teologii, gdzie "naucza" się bajek wymyślonych przez "nieomylnych" papieży i jeszcze państwo (czyli również ateiści, agnostycy czy wyznawcy innych religii) za to płaci
Re: In the... Internet
: niedziela, 12 sty 2014, 12:15
autor: Trener
Polska, księża, kadzidło, biskupia nienawiść, itp. itd... nieźle...
Zwróćmy jednak uwagę na szczegół, że ten film nie powstał w Polsce lecz w Norwegii i nie wygląda to na zlecenie kleru. Po co mieszać w to religię??? Nawet nie wiedziałem, że kościół ma na ten temat jakieś zdanie. Zresztą od dawna nie oglądam telewizji.
Jesteśmy dorośli i sami odpowiadamy za to, czy wierzymy w kłamstwa dla pozoru pomieszane z prawdą, którymi na każdym kroku jesteśmy bombardowani. Sami odpowiadamy za to, czy "walczymy" między sobą o przekonania do istnienia "wyższej prawdy" lub naszych "nieomylnych" racji. Ale indoktrynowanie dzieci od najmłodszych lat, ponieważ jest to prostsze od zmieniania przekonań osób dorosłych, uważam już za chwyt poniżej pasa. Temat nie dotyczy tylko Polski, lecz całej Europy. Jeśli błędne rozumowanie zostało ujawnione, empirycznie podważone, a mimo to nadal jest usilnie propagowane, to mnie osobiście skłania do co najmniej (ponadreligijnej) refleksji.
Re: In the... Internet
: niedziela, 12 sty 2014, 12:28
autor: radius
Polska, księża, kadzidło, biskupia nienawiść, itp. itd... nieźle...
A co mam pisać?! Australia, aborygeni, guano, biali osadnicy itp. itd...
Chyba jednak żyjemy w Polsce i ten problem nas dotyczy a nie np. Afrykanerów ?
Trener pisze: indoktrynowanie dzieci od najmłodszych lat, ponieważ jest to prostsze od zmieniania przekonań osób dorosłych, uważam już za chwyt poniżej pasa.
Zgadzam się w tym wypadku z tobą w 100% Potwierdziłeś tym stwierdzeniem (chyba niechcący ) to co się w Polsce dzieje z dziećmi indokrynowanymi już od przedszkola przez Kościół katolicki
A teraz odpowiedz mi, ale tak szczerze, skąd i w jaki sposób w ogóle dowiedziałeś się o "ideologii gender"
I skąd wiesz co ona w sobie zawiera
Re: In the... Internet
: niedziela, 12 sty 2014, 13:50
autor: Trener
O całym gender dowiedziałem się przypadkowo właśnie z tego filmu i to co zobaczyłem bardzo mnie zaniepokoiło.
Jestem przeciwnikiem każdej indoktrynacji dzieci, nawet tej prowadzonej przez kościół, jeśli może się to w przyszłości negatywnie na nich odbić. Wszystko zależy od tego jakimi intencjami kierują się wszelacy „wychowawcy”. Czy chcą dla naszych dzieci jak najlepiej, czy też pragną za ich pomocą złamać i rozbić całe społeczeństwo. A o tym jak zwykle przekonamy się w przyszłości. Może jeszcze nawet za naszego życia.
Edit:
A swoją drogą uczepiłeś się tego kościoła jak rzep psiego ogona. Nie wiem co Ci takiego zrobił i to nie moja sprawa. Powiem więcej. Dzisiejszy kościół to w mojej ocenie rozbity wewnętrznie, nędzny cień potęgi, jaką był niegdyś. Ale obudź się w końcu, bo to nie kościół jest wrogiem.
3obieg.pl pisze:Rząd Donalda Tuska wymyslił sobie fotoradary stacjonarne jako masową skarbonkę do łupienia obywateli. Nie jest tajemnicą, że zaczęły powstawać i rozrastać się Straże Miejskie i Gminne dla których kwestie bezpieczeństwa mieszkańców to tylko pretekst, a tak naprawdę są grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, której zadaniem jest masowa bandyterka i zasilanie kasy miasta, gminy oraz własnych kieszeni (poprzez pensje i premie) bez oglądania się na obowiązujące prawo.
Świetne filmy
Dziennikarz o pseudonimie TVBigos dokumentuje służbę (znaczy spanie na służbie)... pracę (rozstawianie i składanie fotoradaru)... kulturę osobistą (awanturujący się komendant, kierowanie gróźb karalnych wobec obywatela), przestrzeganie przepisów ruchu drogowego (znaczy niestosowanie się do nich i wielokrotne ich łamanie), profesjonalną obsługę fotoradarów (całkowity brak znajomości instrukcji obsługi, ingerowanie w sprzęt, przekłamywanie prędkości i wybiórcze rejestrowanie samochodów jadących w kolumnie z tą samą prędkością)... naszej "cudownej" i "kochanej" straży Pewnie można by wymieniać dalej, ale obejrzałem dopiero 16 odcinków z bodaj 83-ch nagranych w różnych miejscowościach na terenie Polski i z zapartym tchem oglądam dalej
A na poważnie, rewelacyjny materiał obrazujący bezprawie patroli straży miejskich i gminnych (pisanie nazw tych "instytucji" małymi literami całkowicie zamierzone).
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 10 lut 2014, 22:07
autor: 77luk
Odradzam stosowania "porad" z 3obieg.pl.
Gość uczepił się jednej sprawy (którą chyba nie do końca rozumie) i myśli, że jest bezkarny.
Jakoś nie widać zalewu podziękowań od unikających mandatów.
Postępowanie z art. 54 nie musi z nikogo robić ani świadka ani podejrzanego o wykroczenie itp.
Rozpatrują zdarzenie i właściciela pytają kto kierował - tu nie ma zmiłuj się i trzeba odpowiedzieć ("nie wiem" to też dopuszczalna odpowiedź).
Pozdrawiam.
Re: In the... Internet
: wtorek, 11 lut 2014, 07:27
autor: Wald
W takim zapytaniu jest opcja: wiem, ale nie powiem. Nie trzeba donosić na kogokolwiek i taką odpowiedź ITS spokojnie przyjmuje. Generalnie kosztuje to w takim przypadku minimum z taryfikatora plus 100 zł, ale za to bez punktów karnych.
Tak działa nowy porządek świata [NWO - New World Order]
A co to jest? - Odpowiedzi szukać w sieci
Ps. Konspiracja panowie, konspiracja
Re: In the... Internet
: sobota, 5 kwie 2014, 06:41
autor: radius
@Partyzant, a może tak działa nie Nowy Porządek Świata a Era Wodnika
Re: In the... Internet
: sobota, 5 kwie 2014, 22:44
autor: Partyzant
Dla nie wtajemniczonych, era AQUARIUS...
Ps. Gdyby temat Apokalipsa, który kiedyś założyłem na forum istniał do dzisiaj, miałbyś odpowiedz na pytanie, na które na 120% znasz odpowiedz... A inni skorzystali by z poznania prawdy
Re: In the... Internet
: sobota, 5 kwie 2014, 23:33
autor: marceli
Zajebiste Ale niestety, wszechogarniające pedalstwo i pustactwo się szerzy na globalną skalę - jak to badziewie wytępić??
Masz coś do ludzi o innej orientacji seksualnej, czy jesteś tylko "zwykłym" homofobem
marceli pisze:jak to badziewie wytępić?
Proponuję rozpalić na nowo stosy Inkwizycji, albo uruchomić obozy koncentracyjne
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 08:38
autor: lesgo58
marceli pisze:... Ale niestety, wszechogarniające pedalstwo...
Łojojoj...!!!
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 09:18
autor: marceli
Tak, mam do nich to, że nigdy nie będę tolerował tych wybryków natury, i jeśli moje zdanie na ten temat Ci nie odpowiada to Twój problem. Co do stosu to świetny pomysł
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 09:37
autor: JanOkowita
Myślę, że nic się nie zmieniło przez ostatnie tysiące lat, jedynie przepływ informacji jest szybszy.
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 12:53
autor: radius
marceli pisze:Tak, mam do nich to, że nigdy nie będę tolerował tych wybryków natury
Ciekawe jakbyś się zachował, gdyby to twoje dziecko było tym "wybrykiem natury"
marceli pisze:jeśli moje zdanie na ten temat Ci nie odpowiada to Twój problem.
Ja nie mam z akceptacją innych ludzi żadnych problemów - ty tak, ale uwierz mi, twoje fobie można z dobrym skutkiem leczyć Nie wiem ile masz lat, ale zachowujesz się jak ostatni moher pana Rydzyka
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 13:09
autor: lesgo58
marceli pisze:Tak, mam do nich to, że nigdy nie będę tolerował tych wybryków natury,
...jak to badziewie wytępić??...
Przeczytaj kilka razy te zdania... i głęboko się zastanów nad tym co napisałeś(jeśli taki "wysiłek" jest w zasięgu Twoich możliwości).
P.S. A co z rudymi...garbatymi, chorymi na Zespół Downa, cyganami, żydami itd.?
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 13:16
autor: radius
...masonami, cyklistami, nimfomanami, seksoholikami, schizofrenikami, dewotami i... co sobie jeszcze tylko życzysz
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 14:21
autor: gr000by
Zawsze na tych cyklistów musi być... Weźcie dajcie im spokój, oni tak źle mają, na chodnikach ich piesi nie chcą, na drogach kierowcy, a ścieżek rowerowych jak na lekarstwo
Re: In the... Internet
: niedziela, 6 kwie 2014, 15:57
autor: JanOkowita
Aby trochę dać odpocząć cyklistom proponuję małą lekcję historii (nie dla wszystkich Forumowiczów).
radius pisze:Ciekawe jakbyś się zachował, gdyby to twoje dziecko było tym "wybrykiem natury"
Starał bym się je wyprostować na normalnego człowieka, a nie jakiegoś poparańca...
Nie wiem ile masz lat, ale zachowujesz się jak ostatni moher pana Rydzyka
30, jestem ateistą i rydzyk tak samo mnie drażni jak geje --> stos
Ja po prostu taki mam pogląd na tą sprawę i nie rozumiem skąd takie u Was oburzenie skoro niby jesteście tacy tolerancyjni na wszystkie "dziwactwa", ja nie toleruje tego i już - wszystko w temacie...
Ps. taka pewnie znana zagadka: "Co ma wspólnego papuga i gej "
Oburzają mnie homo.. foby. Najwięksi odkrywcy jak i 80% społeczeństwa nie mówiąc o zwierzętach jest biseksualna. Przyklad pierwszy z brzegu: Pitagoras, Cure, Einstein itd. Prawie każdy ma za sobą zabawy z tą samą płcią. Ważne jacy jesteśmy dla innych ludzi, a nie jakieś orientacji. Jeśli chcesz państwa totalitarnego, to może zaczną płonąć stosy pod tymi co nie piją sklepowej, a sami produkują przecież jesteś odmieńcem.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 08:17
autor: lesgo58
marceli pisze:Ja po prostu taki mam pogląd na tą sprawę i nie rozumiem skąd takie u Was oburzenie skoro niby jesteście tacy tolerancyjni na wszystkie "dziwactwa"...
Ależ nam nie przeszkadzają Twoje poglądy.
Przeszkadza tylko ich radykalizm...źle się kojarzący. Po prostu wywołujący strach ( czy aby nie znajdę się na stosie, bo mam krótszą nogę i seplenię ).
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 13:26
autor: NASTAWIONY
Ja zaś panowie jestem za normalnością...słoń ze słoniem nie będzię mieć słoniątka, dążenie do legalizacji małżeństw homoseksualnych to dla mnie jakieś nieporozumienie.
W ogóle irytuje mnie ta cała prapaganda, nie obchodzi mnie z kim sypia sąsiad, niech każdy kocha jak chce, ale niech mi media i ucone plofesory nie wmawiają, że uznanie tego jest oznaką postepu.
A może jestem w błędzie??
Kiedyś nie do pomyślenia było prawo kobiet do głosowania, a większość naszych przodków była chłopami pańszczyznianymi. W sumie bez wiekszych praw. A jeszcze wcześniej istniało niewolnictwo. Ktoś wywalczył prawa dla tych grup społecznych...Ale gdzie jest ta granica walki o wolność jednostki. Jesli mój synek spojrzy kiedyś na zdjęcie posłanki Anny (...), i zapyta -czy jak ktoś sobie doszyje świńskie uszy to zostanie świnką???
To co mu odpowiedzieć?
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 15:59
autor: lesgo58
NASTAWIONY pisze:...Kiedyś nie do pomyślenia było prawo kobiet do głosowania, a większość naszych przodków była chłopami pańszczyznianymi. W sumie bez wiekszych praw.
Zdajesz sobie sprawę, że Twój sposób argumentowania przeciw jest identyczny z tymi co byli przeciw równouprawnieniu kobiet, wyzwoleniu chłopa pańszczyźnianego a także abolicji...? Teraz ówczesne problemy są oczywistymi prawami i nie uwłaczają żadnej ze stron.
Jesli mój synek spojrzy kiedyś na zdjęcie posłanki Anny (...), i zapyta -czy jak ktoś sobie doszyje świńskie uszy to zostanie świnką???
Jeśli do tego dojdzie to pytanie Twojego synka będzie największym testem Twojego życia.
P.S. Mnie się wydaje, że to forum nie jest zbytnio odpowiednie do rozwikłania tego typu rozterek.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 16:18
autor: herbata666
Niezła dyskusja o obronie pederastów.
Normalnie ręce załamać.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 17:45
autor: NASTAWIONY
Lesgo 58
Masz rację, nie to forum, nie ta dyskusja...
Zajmę się może czymś bardziej pożytecznym i zasieję rzeżuche na Święta, trochę witamin nie zaszkodzi
Re: Odp: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 19:47
autor: tomhas
michal278 pisze:80% społeczeństwa jest biseksualna.
???? no teraz to pojechałeś... skąd takie statystyki masz? Przecież to jawne kłamstwo!
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 7 kwie 2014, 23:03
autor: Partyzant
Dziwactwa różnego typu seksualnego, istniały od zawsze, ale żeby na globalną skale wciskać w TV NA SIŁĘ ludziom że homoseksualizm jest normalny Z TYM SIĘ NIE ZGADZAM
To że facet dyma drugiego faceta , to mi to lata, ale dzieci nie muszą widzieć jak się całują przed kamerami.
Ja osobiście "toleruje" * to zboczenie... Niech sobie robią co chcą, ALE NIE PUBLICZNIE
Ps. Na forum padło słowo homofobia... Fobia oznacza lęk, strach etc. Według mnie jest to złe określenie.
Ps. 2 Jesli chodzi o żydów, to powinno być żydofobia, a tak nie jest, po prostu jest antysemityzm.
* Parę ładnych lat temu, jeden kolega z pracy powiedzial - Czym więcej pedałów, tym więcej dziewczyn dla ciebie!
( Chodziło o pozytywne myślenie )
Re: Odp: In the... Internet
: wtorek, 8 kwie 2014, 06:34
autor: michal278
Pierwsza lepsza książka od psychologii seksuologii. Oczywiście mówię nie o zachowaniu, a o psychice. To jak odruchy bezwarunkowe.
Re: In the... Internet
: wtorek, 8 kwie 2014, 07:41
autor: soltys
Panowie, którzy tak najeżdżają na homoseksualistów - mam do Was pytanie. Dlaczego piszecie tylko o pedałach, to "zaskakujące", że nie przeszkadzają Wam lesbijki... Teraz oczywiście napiszecie, że o lesbijkach myślicie to samo co o gejach itd ale nie mogę oprzeć się w zacytowaniu jednego z posłów:
Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami... to chętnie bym popatrzył
Tak więc Panowie, życzę Wam miłego patrzenia!
Re: In the... Internet
: wtorek, 8 kwie 2014, 08:48
autor: radius
@soltys, z ust mi to wyjąłęś
99% tych "pedałożerców" krzywi się z niesmakiem i wrzeszczy w niebogłosy o zboczeniu, gdy widzi dwóch facetów trzymających się na ulicy za ręce, a już - nie daj boże - gdyby się pocałowali. Wtedy najchętniej rozstrzelali by ich na miejscu. Nie przeszkadza im jednak, gdy to samo robią kobiety, bo przecież; "to tylko koleżanki, albo dobre psiapsiółki i wcale to nie jest zboczone", a w zaciszu domowym, przy włączonym pornusie, aż się ślinią oglądając robiące sobie dobrze dwie jesbijki. Hipokryzja w najczystszej postaci
Partyzant pisze:Dziwactwa różnego typu seksualnego, istniały od zawsze, ale żeby na globalną skale wciskać w TV NA SIŁĘ ludziom że homoseksualizm jest normalny Z TYM SIĘ NIE ZGADZAM
Bo jest normalny
Tak natura (bóg, ewolucja i co tam sobie kto wymyśli) stworzyła ten świat i nikt, a zwłaszcza wszelkiego rodzaju religie, które wpajają ludziom od dziecka, że to nienormalne i niezgodne z naturą, tego nie zmieni.
Homoseksualizm był, jest i będzie zawsze, więc niestety, wy wszyscy którzy ich tak szczerze nienawidzicie musicie się z tym pogodzić i przyjąć ich takimi jacy są. I im i wam będzie łatwiej w życiu.
herbata666 pisze:Niezła dyskusja o obronie pederastów.
Gdyby nie było takich wypowiedzi jak kol. marceli z jawnym przesłaniem, że ludzi homoseksualnych trzeba likwidować (stos) to nikogo nie trzeba by bronić. Nie wiecie koledzy, że przemoc (w każdej postaci) rodzi opór? Stąd marsze wolności i tolerancji itp. akcje. Miarą "wielkości" człowieka jest jego - za przeproszeniem - stosunek do drugiego człowieka i otaczającej nas przyrody. Zastanówcie się dlaczego w miejscach największych zbrodni przeciwko ludzkości, umieszcza się napis ; HOMO HOMINI
Re: In the... Internet
: wtorek, 8 kwie 2014, 10:01
autor: herbata666
Nie uwłaczającą nikomu, ale za parę lat, jak wszyscy będą tak bronić tego zboczenia, to wyjdzie na to że pedofile to też grupa osób która ma takie predyspozycje seksualne i są dyskryminowani. Nie chce mi się już poruszać tematu o pośle Grodzkim (szkoda słów).
Panowie, tak jak któryś z Kolegów napisał wcześniej, raczej nie ten temat na to forum.
Ps.
Jest wiele ważniejszych spraw w Polsce, które są pomijany czy to w mediach czy to w sejmie (ale dyskusja o obronie pedałów, cały czas się jest na topie). Przynajmniej My nie zawracajmy sobie tym głowy w naszym hobby.
Re: In the... Internet
: wtorek, 8 kwie 2014, 22:33
autor: Partyzant
I dojdźmy do sedna
Gdyby nie kobieta i mężczyzna, nie było by ludzkości, kropka.
Parady wolności, czy jak są tam zwane... Oni dyskryminują samych siebie* Gówno mnie obchodzi, czy oni się kochają czy nie!( lesbijki inclused ) Niech się nie afiszują a będzie spokój.
Gdyby byli normalni to nie wychodzili by na ulice... A gdzie jest parada zwykłych i normalnych rodzin? Niema i nigdy nie będzie! A dlaczego? Bo to nie interesuje pewnej grupy polityków!... itd.
Większość ludzi nie "toleruje" tego typu zachowań i siedzą cicho ze "strachem" mówiąc że to jest normalne... TV podświadomie robi normalnych ludzi za nienormalnych, a ludzie z zamkniętym umysłem idą na układ ... Kropka.
I niech nikt nie wyskakuje o zwierzętach że są homo. Porównywanie człowieka do zwierzęcia nie jest normalne. To że biologicznie jesteśmy tak samo stworzeni, to nie oznacza że w rzeczywistości jesteśmy tacy sami.
* Mam szczecie znać ludzi różnej maści, no i znam nie jednego z homo.
kiedyś padł temat o paradach... Odpowiedział: Te skurwiele nie mają nic wspólnego z nami - my jesteśmy normalni jak każdy inny, i nie szukamy reklamy.
Ps. Zaoszczędźmy sobie przypominać od czego jest to forum a od czego nie.
Re: In the... Internet
: czwartek, 10 kwie 2014, 07:11
autor: lesgo58
Jak to zwykle w dyskusjach na różnych forach bywa - temat pięknie nam się rozmydlił. Czasami dyskusja zaczyna się radykalizować, ale tutaj dziwnym trafem zaczyna łagodnieć.
Przeczytajcie więc cały temat jeszcze raz i zwróćcie uwagę - dlaczego rozpoczęła się ta dyskusja.
Jak już wspomniałem - nie mam zamiaru nikogo bronić. Każdy jest w stanie wybronić się sam.
Nie taki był cel mojego głosu w tej dyskusji, która zamieniła się na to czy ktoś lubi "innych" czy nie. Czy akceptuje jego styl życia - czy nie. Akurat ten fakt mnie nie interesuje. To czy ktoś nie lubi homoseksualistów, garbatych czy teściową jest mało ważne. Wolna wola każdego.
Mnie przeraża radykalizm poglądów wielu tu piszących. Czyli w najdelikatniejszej formie napiętnowanie i osądzanie (co już samo w sobie jest straszne ) a w formach skrajnych dopuszcza się myśl o fizycznej likwidacji inności.
W tym i tylko w tym aspekcie zabrałem głos.
Przeraża mnie jeszcze jedno. Napiętnuje się kogoś bo jest inny, a przyzwala się na radykalizm jako skrajną formę przemocy.
Nasuwa mi się jedna myśl - czy ja też już muszę zacząć się bać? W myśl zasady - kto nie jest z nami jest przeciw?
Bo wszelki radykalizm w końcu doprowadza i do takich sytuacji.
Piękna armata ze starego kubła . U mnie okazjonalnie strzelają z dużych beczek stalowych (czasem i coś koło 500l się trafi), też doskonale się niesie huk wystrzału.
Re: In the... Internet
: wtorek, 22 kwie 2014, 19:43
autor: woytek..hun
Oj tak... 200l beczki latające nad głowami... coś pięknego...Zjawisko widywane tylko raz do roku
Re: In the... Internet
: wtorek, 22 kwie 2014, 20:41
autor: soltys
Meksykanie też mają swoje wybuchowe święto:
A jak już jesteśmy przy wybuchach to jeden chiński tatuś postanowił dać dzieciom lekcję chemii:
Pożyjom uwidiom.... jakoś w to nie wierzę, żeby oddali za mandaty.
Re: In the... Internet
: wtorek, 20 maja 2014, 19:43
autor: pogezan
Re: In the... Internet
: wtorek, 20 maja 2014, 21:25
autor: W_TG
Smoleńsk jest wszędzie. Jest na wsi, w mieście,
Jest w oczach ludzi, w niewinnym geście,
Smoleńsk jest rano, jest też wieczorem,
Jest, gdy sąsiadka miele ozorem.
Smoleńsk jest w grudniu, w styczniu i w maju,
Smoleńsk jest w pracy i gdyś na haju,
Jest przy obiedzie, przy podwieczorku,
Smoleńsk od środy jest aż do wtorku.
Smoleńsk jest w parku, jest na ulicy,
Jest też w oborze, gdzie trzoda kwiczy,
Jest w kiosku Ruchu, jest też w markecie,
Bo o Smoleńsku głośno jest w świecie.
Słuchają zdrowi, słuchają chorzy,
Co o Smoleńsku Antek znów tworzy,
Jakie teorie eksperci mają
I do wierzenia co zapodają.
Jest na Interii, jest na Onecie,
Że na Onecie, to sami wiecie,
Na Wirtualnej, na blogach różnych,
Czasem poprzecznych, czasem podłużnych.
Smoleńsk jest w willi i w starej chacie,
Smoleńsk u Tadka i na Polsacie.
Więc się nie skradaj po żarcie w nocy,
Bo ci z lodówki Smoleńsk wyskoczy!
Cukier bez cukru... Dobrze, że u nas jeszcze takich nie ma
Re: In the... Internet
: piątek, 6 cze 2014, 07:19
autor: forbik
Cukier bez cukru... Dobrze, że u nas jeszcze takich nie ma
Kwestia czasu. Według mnie w życiu codziennym ludzie używają coraz mniej tej słodyczy, i produkcja zwykłego cukru przestaje być opłacalna. Dlatego myślę, że wykombinują coś podobnego, i nie dlatego żeby polakowi zrobić dobrze, tylko dla kilkakrotnego zwiększenia ceny. W sumie cukrownie w większości już uwalili, tak jak i całą resztę.
Re: In the... Internet
: czwartek, 12 cze 2014, 09:07
autor: Rusin
Akurat o zbyt na cukier cukrownie nie muszą się bać bo zapotrzebowanie na świecie rośnie. A jedyny kontynent który morze zwiększyć ilość produkowanego cukru to Europa więc raczej nie musimy się bać że go nam zabraknie.
Natychmiast przypomniała mi się tablica na leśnym polu namiotowym nad jeziorem Rajgrodzkim. Jej treść brzmiała mniej więcej tak:
"Biwakowanie zabronione. Grzywna za nielegalne biwakowanie:
- 5zł od osoby za dobę;
- 5zł od namiotu za dobę;
- 10zł od samochodu za dobę.
Płatne w leśniczówce (tu nazwa której nie pamiętam)."
Kibole Lecha wygrali turniej w katowaniu się piątkami
Ekipa pięciu kiboli Lecha Poznań wzięła udział w turnieju, w którym regularne manto sprawiali sobie kibice z Europy. Polacy pokonali w walkach 5 na 5 kolejne drużyny, a w finale rozbili reprezentację CSKA Moskwa.
Siergiej Wladymirowicz jest jedną z sympatyczniejszych postaci po tamtej stronie samogonu, a aparacik Doktora Gubera bardzo mi się podoba i do złudzenia przypomina produkty iStill. Chociaż zapewniają, że to ich konstrukt, to podejrzewam, że "midrzet" został tak przez nich wymyślony, jak kamaz i smiena i miliony innych.
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 03:07
autor: boxer1981228
Rosjanie od zawsze byli dobrzy w produkcji alkoholu a sprzęty Dr. Gubera powiem Ci że są niesamowite szkoda że nie zajmowałem się hobby kilka lat wstecz jak jeszcze pracowałem w Rosji bo na bank miałbym całą kolekcje sprzętów od doktorka. Ale powiem Ci że zjeździłem pół Rosji (wyprawy wędkarskie i takie tam) byłem naprawdę w miejscach zapomnianych przez człowieka gdzie jeszcze można było zobaczyć zbombardowane mosty z czasów wojny (Kaliningrad) ale nigdy nie spotkałem nikogo kto produkował swój alkohol i nigdy nie maiłem okazji próbować własnoręcznie wyprodukowanego alkoholu. Nie wiem może dlatego że wóda była tak tania że nie opłacało się im robić swojskiego. Ostatni raz byłem w Ru w 2010 roku i pamiętam że butelka dobrej wódki kosztowała około 130 rubli jakieś 13 zł a najtańszą wódkę w sklepie można było kupić już za 50 rubli (5 PLN) . Może tak niska cena alko w sklepie powodowała to że nie spotkałem nikogo co robił swoje.
Sprzęt fajny ale za tą cenę mamy młot od Zygmunta w najlepszej konfiguracji.
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 08:36
autor: klepa
Na taki sprzęcik choruję od dawna. Bardzo mi się podoba, że to wszystko widać - tu wlata, tam wylata aqua destilata. Tylko te ceny... Stanęło na tym, że najbardziej realne będzie zbudowanie aparaciku do zbożówek a'la Radius. Radiusowa partytura w wirtuozowskim wykonaniu... Właśnie Zygmunta! Jesteśmy już nawet po słowie-on czeka na zamówienie, a ja na wolne środki. Na razie wygląda na to, że chyba trochę poczekamy...
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 09:26
autor: michal278
To bokabok z dolaczanymi 2 półkami jako bufor. Jeszcze głupoty mówi o przedgonie. Średnica rury też nie jest zabójcza.
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 09:52
autor: klepa
Owszem, boka, ale kob Nie zmienia to jednak ani trochę faktu, że ładny i z przoda i z boka
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 10:42
autor: boxer1981228
michal278 pisze:To bokabok z dolaczanymi 2 półkami jako bufor. Jeszcze głupoty mówi o przedgonie. Średnica rury też nie jest zabójcza.
Ale przy tej średnicy prędkość odbioru miał ponad 700 ml na godzinę i mówił że można do litra zwiększyć spokojnie.
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 11:38
autor: lesgo58
Panowie szukacie dziury w całym. Sprzęt jak najbardziej okey. Dopracowany, bardzo ładnie wykonany. Kompaktowy.
Można na nim spokojnie otrzymać tak smakówki jak i spirytus. Przy robieniu smakówek mamy do czynienia z półkami fizycznymi, które moim zdaniem mają przewagę nad teoretycznymi uzyskanymi w zwykłych kolumnach z wypełnieniem.
A kombinację półek fizycznych z kolumną z wypełnieniem uważam za majstersztyk. Ilość półek możemy regulować. U mnie mam sprzęt zaadoptowany w podobny sposób.
Cena? Cena jest rzeczą względną.
Wydajność? W amatorskim wydaniu jak najbardziej do zaakceptowania.
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 11:49
autor: boxer1981228
A Panowie mają również w ofercie sprzęt do destylacji ciągłej niestety tylko destylacji o wydajności 250 l na dobę.
Re: In the... Internet
: piątek, 15 maja 2015, 19:17
autor: michal278
Do kol. Klepa grzeje 2kw więc odbiór ok 1 litra będzie spokojnie. Tu widać dużą pracę półek realnych. Wszystko w normie jest. Jak pozbieram graty pochwalę się co wymyśliłem ja.
@piotricz
Pamiętasz z jakiego tematu jest ta fotka??
Re: In the... Internet
: wtorek, 29 wrz 2015, 09:54
autor: chprzemo
Szybko bym znalazł miejsce obok kominka dla takiego sprzętu. Ba! wywaliłbym kominek gdyby trzeba było i grzałbym się przy tym cudeńku- napatrzeć się nie mogę:D
Re: In the... Internet
: wtorek, 29 wrz 2015, 15:30
autor: Spiryt
Kula pisze:@piotricz
Pamiętasz z jakiego tematu jest ta fotka??
chprzemo pisze:Szybko bym znalazł miejsce obok kominka dla takiego sprzętu. Ba! wywaliłbym kominek gdyby trzeba było i grzałbym się przy tym cudeńku- napatrzeć się nie mogę:D
Wszystko można zrobić
Kwestia ceny
Re: In the... Internet
: wtorek, 29 wrz 2015, 21:16
autor: chprzemo
Marzeniem moim było zrobienie takiej 'pokazowej' wypicowanej kolumny półkowej na szkłach z wziernika która właśnie przy imprezach by kapała dobrocią stojąc przy kominku ale chyba zmienie swoje poglądy na to co widziałem kilka postów wcześniej...
@HomoChemicus
No bo widzisz, to o czym Ty mówisz jest do śrutowania słodu, a tutaj ktoś wystawia śrutownik do śrutowania sodu:
"Przeznaczenie:
Do śrutowania sodu! "
Tylko po co śrutować sód?
Re: In the... Internet
: wtorek, 8 gru 2015, 16:39
autor: Lootzek
Po co jak po co, ludzie mają różne hobby, bardziej bym chciał zobaczyć śrutownik po takiej operacji (operatora niekoniecznie, bo mam słaby żołądek )
Re: In the... Internet
: piątek, 18 gru 2015, 12:15
autor: Kimkat
Kaczyński i Tusk mieli wypadek samochodowy. Oczywiście pokłócili się czyja wina. Kaczyński nie wytrzymał i mówi:
- Donku nie kłóćmy się, moja wina
Tusk zmieszany:
- Nie no moja w końcu raczej......
Kaczyński na to sprawiedliwie:
- Wina leży po obu stronach. Nic się nie stało. Rozejm? I wyciąga piersiówkę podając Tuskowi. Tusk pije, oddaje Kaczyńskiemu, a ten chowa ją do kieszeni.
Tusk pyta:
- A Ty nie pijesz?
- Nie, ja czekam na policję
Re: In the... Internet
: piątek, 18 gru 2015, 21:38
autor: Łukasz82
Dawno znalezione w necie
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek Pedigree Pal w supermarkecie czekając w kolejce do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa (!). Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal. Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach. Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedna lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ja zastosować. Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów. Powiedziałem jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył.
Też znam amatora cukrówki. Tylko mój znajomy lubi, jak nagazuje się po zamknięciu w butelce po mineralnej. Twierdzi, że smakuje to jak "ruski" szampan.
Re: In the... Internet
: czwartek, 28 sty 2016, 20:37
autor: W_TG
Przeglądając roślinki w internecie natrafiłem na coś zwane drzewem rodzynkowym.
I ładnie wygląda i jadalne i zdrowe i ...... no właśnie.
To coś to idealny materiał na nalewkę do picia nawet w większych ilościach
Poczytajcie opis a wnikliwi załapią o czym myśle http://www.futuregardens.pl/japonskie-d ... ulcis.html
Chopin to, jak powszechnie wiadomo, polska wódka ze spodsiedleckich kartofelków*, która swoim charakterystycznym, pełnym, łagodnym, blablabla… smakiem podbiła niejedno serce i pokonała niejedną głowę w kraju, Europie i na świecie. Do tego stopnia, że wódkę nagradzano wielokrotnie tu i ówdzie, aż wreszcie wlazła i mocno sobie siedzi na amerykańskim rynku, który zdaniem Amerykanów uchodzi za najważniejszy.
Polska, kartoflana przynajmniej w statystykach potęga, ma ich podobno coś około 120 odmian, lecz przeciętny współczesny Polak zna Irgę i Irysa, a jego ojciec wymieni jeszcze Bzurę. Nie dziwne też więc, że trudno o wiedzę, z jakich to kartofelków pędzi się tego Chopina. Tu pomóc mogą Amerykanie właśnie, którzy bez wymieniania nazwy konkurencyjnego produktu we własnej reklamie, mogą naprowadzić na właściwe tory.
Stobrawa? A cóż to takiego? Wieś, rzeka, Paweł – biskup pomocniczy i...? Kochana Wikipedia.
Nikt pewnie nie wie, co to „Tella”, a to jest (wikipedia) „tradycyjne etiopskie piwo”. Nikt też pewnie nie wie, z czego się to piwko robi, a tymczasem wytwarza się je z drobniutkich (1mm) ziarenek pewnej północnoafrykańskiej trawy, miłki abisyńskiej, zwanej „Teff”.
Na forum w kółko o głowicach, baniakach i turbo-still’ach, a w dalekim Idaho whiskey z tego robią! Może by tak z maku?
Dziękuję za "zauważenie" artykułu - jest to "pokłosie" zobaczenia przez redaktora w jednej z gorzelni w stanie Montana naszego aparatu. Nasze konstrukcje (pisząc "nasze konstrukcje" mam na myśli kompletne aparaty rektyfikacyjne opierające się na wypełnieniu pryzmatycznym, które w USA są raczej "egzotyką").
Sam artykuł jest raczej przez nas potraktowany jako "nośnik reklamowy"- dlatego taka, a nie inna historia jest tam opisana - po prostu w USA i Kanadzie firmy które powstały od "garażu", są dziełem rąk i autorskimi projektami maja na starcie "ekstra 10 punktów" - ludzie lubią tam czytać o "spełnieniu się snów", "ciężką pracą i uporem do czegoś dojdziesz", "zawsze można robić co kochasz, a nie dawać uwięzić się korporacjom" itd. i identyfikują się z firmą.
Z drugiej strony miło jest "pokazać" owoce swojej pracy - tam ludzie, abstrahując czy ktoś się z tobą zgadza, czy nie - szanują i wręcz stawiają za swój przykład inne osoby które do czegoś doszły. Właśnie w ten "pozytywny" sposób napędzają siebie aby coś osiągnąć.
Naprawdę: mówią że jeżeli ten, czy inny zaczynał od "garażu" a dziś posiada taką firmę, pieniądze, poważanie, pozycję itd - to dlaczego nie JA?
Brakuje mi w naszym kraju takiego "pozytywnego" myślenia. Trochę kontaktów mam na świecie i wierzcie mi 80 lub 90% "gorzelników" w USA i Kanadzie nie posiada nawet 20 - 30% wiedzy i umiejętności połowy ludzi tutaj piszących. Naprawdę jesteśmy Super technicznym i pomysłowym narodem (przysłowiowy Polski Hydraulik) - tylko - nie zabijmy się nawzajem. Świata, rynku, klientów, pomysłów i pieniędzy starczy dla każdego, który nie będzie się bał po nie się schylić.
Pozdrawiam. Cezary
Re: In the... Internet
: wtorek, 4 paź 2016, 11:13
autor: klepa
Ha! Gdyby w kraju takie "pozytywne" myślenie było, to pewnie nie byłoby rozbiorów! Ciekawe, że to "pozytywne" myślenie, czyli zamiast się gryźć i narzekać, niech się, k*!, każdy weźmie za robotę, nazywa się właśnie pozytywizm. Ciekawe też, że pojawiło się po rozbiorach i po trzecim nieudanym powstaniu porozbiorowym. A najciekawsze, że zanikło po odzyskaniu wolności. Może więc teraz? Może Ty, cezary, jesteś tą jaskółką?
Mnie akurat jest miło widzieć, że komuś z naszych się udało.
Re: In the... Internet
: wtorek, 4 paź 2016, 21:18
autor: arbaletnik
Pozytywizm pojawił się za rozbiorów bo był ideą pochodzącą z serca narodu, z jego prawdziwego ducha. Zanikł po odzyskaniu niepodległości, ponieważ pojawili się politycy, którzy aktualnie są nieszczęściem każdego narodu, tłumią jego wolnego ducha, kreatywność, zdolność do adaptacji w imię poprawności politycznej, tzw.wyższych celów, interesów międzynarodowych, globalizacji itp. Za wszystkim stoi mamona i interes wielkich korporacji. Obce jest im dobro jednostki. Dlaczego dziś jesteśmy jedynym krajem w Trójkącie Wyszehradzkim, w którym destylacja jest zabroniona? To przykre. Pozdrawiam wszystkich myślących kreatywnie, wasze zdrowie kielichem tegorocznej śliwowicy. Nie poddawajcie się,cieszę się waszym sukcesem. W sumie to forum wiele mnie nauczyło, i nie mam na myśli tego jak się robi alkohol.
Destylacja cykliczna. Półki bez downcomerów, za to z zaworami i tzw. komorami śluzowymi.
Re: In the... Internet
: sobota, 29 lip 2017, 21:34
autor: piotricz
Ciekawa głowica
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 31 lip 2017, 10:30
autor: klepa
Było tak... A, najpierw powiem, że mam się za racjonalistę, sceptyka i wyznawcę tego wszystkiego, co Niemcy określają tak ładnie brzmiącym "wissenschaftlicher Weltauffassung".
Było tak, że cały piątek spędziłem w obwodzie, bo trzeba było doprowadzić instalację wod.-kan. do kwatery łowieckiej. Przyjechało kilka ekip, bo tu studzienka z hydroforem, tam rura z wodą, a tam z kolei wykom na szambo. No i jest problem, bo koparka ma kopać, a gdzieś tu, cholera!, idzie kabel z elektronami. Wtedy jeden z pracowników (ten w niebieskiej koszulce) przynosi kolejną walizkę z narzędziami, wyciąga dwa druty miedziane i... wskazuje, gdzie jest kabel.
Ja do takich rzeczy to już zwyczajny, bo kilkanaście lat temu inny pan za pomocą struganego rozwidlonego patyczka pokazał, gdzie koło mojego domu jest woda. Zwyczajny w tym sensie, że na Mazurach (100 m od jeziora!) woda jest wszędzie i w którąkolwiek stronę pan sobie nie pójdzie, to patyczek mu się wychyli. Zwłaszcza, gdy czarodziej jest zwrócony do mnie plecami.
Tu jednak chodziło o kabel z prądem. A ciekawostka jest jeszcze taka, że jeszcze się nie zdarzyło, żeby się ten pomylił. Czasem wykrywa więcej kabli niż jest ich w istocie, co z kolei tłumaczy, że najprawdopodobniej niżej jest jakiś ciek. Oczywiście kabel biegł tak, jak wskazał, więc udało się go łyżką nie urwać, tylko elegancko odkopać i ominąć. Inna ciekawostka jest taka, że i mnie druciki się wychyliły. I jakoś mi z tym nieswojo teraz. Tam na końcu wyrwało mi się, ale byliśmy wyłącznie w męskim gronie. https://www.youtube.com/watch?v=igO7h7Q ... e=youtu.be
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 31 lip 2017, 11:14
autor: jozzek666
To się w budowlance sieciowej fachowo nazywa "różdżki". Stosujemy u nas w firmie, takie rozwiązania praktycznie na co dzień od kilkunastu lat. I działają, do wody, elektryki, światłowodów (magistralnych) itp. Jak to działa nie wiem, ale wiem że nie z każdym działają (tzn nie każdy ma w sobie tą moc .
Eee... tam bo wy zupełnie nie rozumiecie co gość mówi, kluczowy jest ten gwóźdź to po nim ma kapać bimbrozja, jak się otworzy dynie czy tam kabaczka i weźmie czerpakiem to nie zadziała
Tak poza konkursem to gość nawet o nasionkach jakieś fantazje snuje... i o siatkach z żyłki... (no przynajmniej w kontekście babci, jego babci).
Re: In the... Internet
: środa, 27 wrz 2017, 19:48
autor: radius
rastro pisze:gość nawet o nasionkach jakieś fantazje snuje.
Gość gdzieś usłyszał, że dzwonią ale nie wie, w którym kościele Akurat z nasionami ma częściowo rację, poczytajcie o firmie Monsanto i ich materiale siewnym
rastro pisze: i o siatkach z żyłki
Tu mówi prawdę Takie siatki były bardzo popularne w PRL-u. O... takie
siatka.jpg
Re: In the... Internet
: środa, 27 wrz 2017, 19:56
autor: rastro
No przepraszam, ale o nasionach fantazjuje, bo babcie miały ten sam problem gdy ponieważ dynie i inne kabaczki się lubią krzyżować, a że to dość popularne warzywo to naprawdę trudno o powtarzalność z zebranych nasion. Taki sam problem miały nasze babcie no może mniejszy bo była dynia odmiany bania i nic więcej w obrębie kilometra
No właśnie gość wygląda na starszego ode mnie i jakoś taka siatka pasuje mi do Mamy a nie do Babci... ale możemy się umówić że materiał jest kierowany do młodzieży, która tych siatek już nie pamięta albo widziała je w filmie "Poszukiwany, poszukiwana!"
Re: In the... Internet
: środa, 27 wrz 2017, 20:01
autor: wiking
Gość rozwalił mi całą konstrukcję
Re: In the... Internet
: środa, 27 wrz 2017, 21:07
autor: radius
No to nie pozostaje nic innego jak tylko zapierdzielać na targowisko, lub do ogródka sąsiada, po dynie
Re: In the... Internet
: środa, 27 wrz 2017, 21:10
autor: rastro
i do żelaznego po cztero albo pięcio calowe gwoździe, mówię wam bez gwoździa nie da rady
Oglądałem kiedys o tym gościu na Discovery i wbrew pozorom gość ma przesrane. Co zje to jest na bani nie może normalnie funkcjonować w zyciu i ma to destruktywny stan na jego zdrowie...
Re: In the... Internet
: środa, 11 paź 2017, 13:38
autor: klepa
Tu: https://www.youtube.com/watch?v=Jb_j_pYfMxs
jest sobie taki filmik, "jako se pece serbsko jabukovaca". Długi i mało kształcący, prócz jednego dosłownie piętnastosekundowego fragmentu: 27:30 - 27:45.
Jak on to zrobił? Hę?
Od 32:35 do 33:20 można przyjrzeć się jeszcze raz, ale przecież nie jest to żaden alkohol metylowy! Jak więc on to zaciągnął?
Na patrz pan. Ten wszystek zwierz musi z RPA, bo JO też nalewkę z tego dostał.
Re: In the... Internet
: czwartek, 22 mar 2018, 13:29
autor: klepa
Jak w prosty sposób zrobić chaładilnik w damasznych usłowiach pokaże kolega Żora.
Uwaga - materiał zawiera lokowanie produktu czyli chińskich wierteł (4:30 - 4:50).
Moja żona powiedziała tylko "taka strata , taka strata" a powiedziala to jako księgowa z ...... bardzo długim stażem.
Re: In the... Internet
: sobota, 23 cze 2018, 20:19
autor: masterpaw2
Gdyby to był budynek z prawdziwego zdarzenia, a nie przysłowiowa szopa, to z pewnością do tego by nie doszło. Ale oni w drewnie zakochani......., a procenty jak widać swoją masę mają....
Re: In the... Internet
: sobota, 23 cze 2018, 21:39
autor: Imbir
@masterpaw2 ale oni tam w takich szopach leżakują Jack daniels'a i inne corn whisky
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 25 cze 2018, 09:15
autor: Doody
Beczki wyglądają w większości na nieuszkodzone. Ciekawe ile uda się uratować.
A jak Ci się już znudzi to zawsze możesz nabyć wielofunkcyjną kolumnę...
wedzarnia.png
I takich to dożyliśmy czasów - dziś już sama kolumna rektyfikacyjna nie wystarcza.
Musi jeszcze gotować szynki - to zapewne po odkręceniu rury.
Zastanawia mnie za to to wędzenie - czy zamiast wody do kega trzeba zapakować torfu ?
Bo po takiej akcji to nic tylko destylować whisky
PS - Celowo nie zamieszczam linka do aukcji, ale opis jest dowodem na to,
że jest jeszcze wiele możliwości do odkrycia w naszych sprzętach
Re: In the... Internet
: sobota, 30 cze 2018, 08:36
autor: inblue
Witaj Majorze.
Cieszę się, że dołączyłeś do użytkowników forum. Mam nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej.
Spróbuj pokochać to forum, tak jak ja pokochałem Ciebie. To trudne, ale nie niemożliwe.
Osiem ośmio-calowych półek, kapie coś koło 200-300ml/min (3 galony na godzinę) o mocy trochę poniżej 50%. To chyba działa w systemie ciągłym, bo pokazuje tank na 8% nastaw i system wymienników do wstępnego podgrzewania. Ciekawa jest chłodnica końcowa, bo też ma dwie sekcję jedną płynie nastaw celem podgrzewania, a druga sekcja jest zasilana wodą. Coś opowiada o cyrkulacji, ale akurat nie bardzo zrozumiałem o co mu z tym chodzi. Natomiast nic nie wspomina o mocy grzania - pokazuje tylko regulator i tyle.
Świat się zmienia. Kto wie jaką krzywdę rozwój technologii robi nam, naszym dzieciom i wnukom. Nie wygląda to wszystko zbyt wesoło.
Re: In the... Internet
: wtorek, 5 lut 2019, 21:51
autor: chprzemo
Oczywiście się z Tobą zgadzam, ze technologia lasuje mózgi dzieciaków i młodzieży, ale pamietaj, nie jest to maraton bajek z teletubisiami (+ jakieś inne których nie znam) czy najnowszy tablet do oglądania bajek i fejsowania 24/7... uważam, ze tego typu zabawki mogą nawet kształcić i rozwijać bo przy okazji dziecko może poznać przez przypadek kilka ciekawostek np.o co chodzi z kolorami na mapie, jaki ma wpływ rów wykopany między dwoma jeziorami i kto wie co tam jeszcze ten soft potrafi. A przy okazji jest to świetne pole do zabawy z rodzicami, rodziną i kolegami, szczególnie, ze w ostatnich czasach jest trend zabawy z kolegami którzy siedzą po drugiej stronie łącza internetowego.
Może tego typu zabawka jest ‚e’, ale jest Interaktywna na wielu płaszczyznach- szerzej trzeba na to patrzeć...
Re: In the... Internet
: środa, 6 lut 2019, 10:43
autor: psotamt
Jak zrobić śrutę z kukurydzy? Ależ to proste! KLIKNIJ!
Jeżeli wsad ma rzeczywiście około 8% to utrzymania takiej przepustowości potrzeba około 36-40kW + 5-6 kW na pokrycie strat ciepła wody uciekającej przez odpływ + dodatkowy 1-2kW na straty ciepła wynikające z braku izolacji. Ciężko powiedzieć dokładnie bo nie wiadomo dokładnie jaki jest odbiór i jakie są straty alkoholu razem z odpływem.
Edit: Właśnie przeglądałem sobie inne filmiki i muszę powiedzieć że jestem głupi jak but - samo podtrzymanie destylacji to około 5,7kW - wcześniej wpisałem złą wartość do arkusza.
hmmm no to chooojowy towar ktoś musi robić, że rano nie nienawidzi...
Re: In the... Internet
: niedziela, 17 lut 2019, 20:48
autor: masterpaw2
Orzeszek, wódka = sklepowy produkt (komercja), gdyby swojskie spożywał rano by nie psioczył
Re: In the... Internet
: niedziela, 17 lut 2019, 21:36
autor: Doody
Jak przesadzisz że swoją zbożóweczką albo owocóweczką to też szczęścia na drugi dzień nie ma
Natomiast po takiej glukozowej wódce czystej, naprawdę różnica jest kolosalna.
Re: In the... Internet
: niedziela, 17 lut 2019, 21:58
autor: orzeszek87
Zgadza się wszystko panowie !
Re: RE: Re: In the... Internet
: poniedziałek, 18 lut 2019, 03:08
autor: elgreg2
szabix pisze:
Film podobno zablokowany do wyświetlania w UK i Irlandii
Niestety tak.
Nie jest zablokowany w Irlandii. Fajnie się ogląda.
Mógł w tym czasie robić bigos albo gotować kapustę aby nikt z sąsiadów nie czuł smrodu z drożdży babuni...
Mimo wszystko szkoda gościa, toż to nasz...
Re: In the... Internet
: środa, 20 mar 2019, 20:39
autor: chprzemo
Spektakularna akcja która usunęła ze społeczeństwa zepsutą na wskroś jednostkę
Re: In the... Internet
: czwartek, 21 mar 2019, 17:54
autor: kamilpl82
Re: In the... Internet
: czwartek, 21 mar 2019, 20:14
autor: JanOkowita
Dokąd idę? Normalnie, na jezdnię bez pasów ze smartfonem w jednej łapie i wózkiem z dzieciakami w drugiej. Przecież takie mam prawo? A że mam słuchawki? A KTO mi zabroni???
Re: In the... Internet
: piątek, 22 mar 2019, 19:13
autor: zielonka
JanOkowita pisze:Dokąd idę? Normalnie, na jezdnię bez pasów ze smartfonem w jednej łapie i wózkiem z dzieciakami w drugiej. Przecież takie mam prawo? A że mam słuchawki? A KTO mi zabroni???
powiedział Jarosław -jako wózek z dzieciakami mając naród cały a na ręce kota w roli przewodnika - bo prawem naszym jego własne prawo a już zabronić nie ma jak i kiedy bo czasu mało a ludzie jak szmaty.
Tylko czekać jak jebnie w nas autobus ze wschodu. A tam ?
Kilka filmików wartych obejrzenia... Piękne cudo ten człowiek zrobi z dwóch niepozornych desek i ‚kilku’ kg żywicy... Kiedyś jak już wygrzebie się ze wszystkich rozpoczętych ‚projektów’ i skończą mi się pomysły to chyba się zaprzyjaźnię z żywicą...
PS - Technika edukacji w piątej minucie mnie powaliła
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 30 gru 2019, 15:07
autor: klepa
Jestem pod wrażeniem. Najpierw myślałem, że to taki ruski żart, a to małe dziełko sztuki. Pomimo, że Putin, Srutin itd., to jesteśmy bardzo podobni.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 13 sty 2020, 22:36
autor: sebek_997
Muzyka bimbrownika Vol. 2
Re: In the... Internet
: niedziela, 19 sty 2020, 16:31
autor: psotamt
Dla tych co mają cukier pod ręką...
Re: In the... Internet
: piątek, 31 sty 2020, 17:28
autor: psotamt
Rynek za wschodnią granicą jest czujny...
Antywirus.jpg
Re: In the... Internet
: czwartek, 27 lut 2020, 16:24
autor: robert4you
Taaa
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Re: In the... Internet
: czwartek, 14 maja 2020, 14:27
autor: adasko300
Nie jestem literatem ale mam kontakt z kilkoma gorzelniami, są to tylko moje obserwacje jak szybko gorzelnie mogą przejść z produkcji różnych rodzajów alkoholi do produkowania odkażaczy do rąk.
W najbliższym czasie będę miał więcej informacji o Mrówkowym Gin-e, jeśli was to zainteresuje to dajcie znać a opiszę mniej więcej historie tego wytworu.
Taka wspaniała piosenka. Pieśń nawet.
Jestem teraz tak wkurwiony że szok.
Sprofanować, zeszmacić, kto pozwolił na to aby ten utwór był myślą przewodnią reklamy. Co za gnój.
Co za jebany czub. Brak słów na profanację tego co było i jest piękne.
Nigdy do ust nie wezmę tego piwa.
Brakuje aby w reklamie grupy adamed w tle leciało Dziwny jest ten świat.
Kurwa jebana mać. Tutaj się nie da ąę.
Do Mod: stylistyka i słownictwo pozostawia wiele do życzenia, ale weź tu nie walnij pięścią w stół.
Ja pierdolę takie przechodzenie na ty. Sprofanowali i zbeszcześcili taką wspaniałą piosenkę, dla durnej reklamy.
A oryginał jest tak piękny.
Re: In the... Internet
: czwartek, 11 cze 2020, 22:20
autor: nemeto
Może się narażę, ale i to produkt i to produkt. Ktoś coś kupił i wykorzystał w celu w jakim to kupił, jak dla mnie nie ma o co się spinać. Dzisiejszy świat to piniondz rulez. Choć muszę przyznać, ze saksofon (to chyba ten instrument) na początku brzmi nieźle.
Re: In the... Internet
: czwartek, 11 cze 2020, 22:39
autor: mtx
Rozrywek w reklamie źle, a w debilnym filmie "komedii" to dobrze?
Trochę to takie z Twojej strony szukanie problemu na siłę...
Re: In the... Internet
: czwartek, 11 cze 2020, 23:22
autor: rozrywek
Ja się trochę spiąłem.
nemeto. Nie masz powodu do obaw. Ani się nie narażasz.
Nie bój się wyrażać swoich myśli. W tym co wkleiłeś to była parodia, dosyć czytelna zresztą.
mtx.. w tej komedii debilnej to tam chodziło o w miarę czytelne przesłanie.
Komedia śmieszna, debilna, jak sam stwierdziłeś, ale oglądając cały film ten element na końcu ma sens.
A w tej reklamie piwa ta piosenka sensu nie ma. Jest bez sensu i dla mnie profanacja.
Djseba3.
Co to w ogóle było?
Po pierwszym zdaniu już chciałem ten film wyłączyć. Wytrzymałem i cierpiałem oglądając. Z każdym następnym zdaniem bardziej się chciałem pociąć albo skoczyć z mostu.
Tam są tak pomylone pojęcia że to zakrawa na ukamienowanie chyba.
Re: In the... Internet
: środa, 8 lip 2020, 10:43
autor: rastro
Jak to co to było typowy syf (znaczy przekaz) w stylu zwolenników teorii spiskowych. Wybrali filmik w języku mandaryńskim... (czy jakimś innym azjatyckim - ja to nawet tego nie umiem stwierdzić) - czyli 99% społeczeństwa w tym kraju nie będzie w stanie zweryfikować co tak naprawdę jest przedmiotem rozmowy. Z filmiku też nie wynika w jakiej instytucji, o ile to w ogóle nie jest jakaś ustawka. Tutaj akurat antyszczepionkowcy (albo jak kto woli proepidemicy - żeby przekaz był bardziej pozytywny ).
Ale brawo panie rozrywku - ja tam nie jestem w stanie przetrwać więcej niż 20% tego materiału
Te beczułki to bym postawił zamiast telewizora. Te butelki też fajne. Ciekawe miał ktoś hobby. Tylko cena zaporowa. Ale jakbym miał kupę szmalu to bym to kupił bez zastanowienia.
Re: In the... Internet
: środa, 8 lip 2020, 16:24
autor: radius
rastro pisze:Jak to co to było typowy syf (znaczy przekaz) w stylu zwolenników teorii spiskowych.
Toż to zwykły fejk Ten Kazach, Sułtanow czy jak mu tam, to nie kto inny tylko Sacha Baron Kohen jako BORAT. Nota bene także Kazach
Borat.jpg
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 06:58
autor: radius
Jakże trafna (i aktualna ) mądrość ludowa;
"Gdy trzaska piorunami, pogoda przed nami. Gdy dudni i wieje, złudne nadzieje"
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 07:54
autor: psotamt
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 08:29
autor: rastro
@radius - spóźniłeś się ja bym ten wpis zdjął bo jak kto doniesie...
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 14:07
autor: radius
rastro pisze:bo jak kto doniesie...
Najwyżej będę więźniem politycznym a po kilku latach, gdy kraj znormalnieje, kasacja wyroku, odszkodowanie, wywiady i... zostanę celebrytą
Bynajmniej.
To chory rząd z chorym prawem. Kraj jest piękny i wspaniały.
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 19:00
autor: mtx
Rząd sam się nie wybiera (podobno)
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 19:35
autor: rozrywek
Mtx.
Ja bym się zesrał na rece takiemu co mnie za to skazał. I z prawdziwą przyjemnościa bym i sto godzin grabił liście na cmentarzu. W
I puszczał bąki kiedy chcę.
To co robi teraz policja jest ponad prawem. Czyli bezprawie. Wracamy do ubecji chyba.
radius nie idź siedzieć. Mandelą Nelsonem chcesz zostać?.
A kto to wszystko będzie za ciebie lutował? Lepsze papugi czy piłki do siatkówki? ☺
Czesiek weź nie pierdol... Zostałeś celebrytą w momencie ujeżdżania Maybacha... Tak, tak... Tego Maybacha z cekinami i złotymi klamkami
Re: In the... Internet
: piątek, 10 lip 2020, 23:42
autor: rozrywek
Gacek ty normalny jesteś?
Misiewiczówka? A co to? Nalewka na bimbrze z martwych komórek mózgowych Antoniego. Każdy wie jakiego Antoniego. Nalew pełny bo tych martwych sporo. taka MONÓWKA.
A ciekawe jakby wyszła radiusówka.
1410. Kilo miedzi, 4 litry spirolu i 10 gram poczucia humoru.
Cześkowa wariacja. Gacek on mnie za to zbanuje. Ale pośmiać też się trzeba.
Rozrywkówka: kilo wiśni, litr spirytusu, szczebel z drabiny z której Łazasz spadł, dębowo będzie. Liść z rzeźby Michała Anioła co Dawidowi z jajek zleciał i 5 ziaren prawdy. Macerować tydzień.
Ciekawe jak przepis na Gackówkę. Podnieś rękawicę.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 13 lip 2020, 23:21
autor: .Gacek
rozrywek pisze:Gacek ty normalny jesteś?...
Ciekawe jak przepis na Gackówkę. Podnieś rękawicę.
Normalny podobno nie jestem... Ale dobrze mi z tym
Za to jestem bardzo przewidywalny i brak mi takiej poetyckiej fantazji jak Twoja czy Zielonki.
Gackówka jest najprostsza z możliwych. Mam taką fajną miedzianą zabawkę od kolegi @Feti...
Jest to minialembik o pojemności jednego litra. Wrzucam do niego owoce ponalewkowe, podpalam knot nasączony przedgonami i przez godzinę patrzę jak kapie. Tak, siedzę, palę i patrzę. Po tej godzinie mam dwie setki destylatu bez cięcia frakcji o mocy 40-50% którymi mogę się natychmiast upodlić... I się cieszę z zabawki
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 13 lip 2020, 23:28
autor: .Gacek
Tu masz rozrywku zdjęcia mojej zabawki
Re: In the... Internet
: wtorek, 14 lip 2020, 00:16
autor: rozrywek
Gacek podniósł rękawicę i walnął prosto w rozrywkowy pysk.
Zajefany ten sprzęcik.
Od dawna o takim myślę. Mam takie cudeńko tylko niestety większe. Bo nie bardzo się nadaje na imprezę. Za duże niestety. Ale super.
Coś jeszcze sklecę takiego drobnego.
W każdym razie szacun w twoją stronę płynie, bo to naprawdę fajne. Delikatnie imprezować i patrzeć jak się trunek tworzy. Już przerobiony oczywiście, ale dla innych jako lekcja i zabawa.
Ps: ty w moich myślach czytasz?
Re: In the... Internet
: piątek, 17 lip 2020, 12:26
autor: radius
Gwiezdne wojny - Nowa Nadzieja
Sąsiad, wpadając niespodziewanie,
Zwłaszcza gdy sobie ciut golnie,
Zawsze zadaje mi to pytanie:
Kiedy to wreszcie p...dolnie?
Co dzień się zmiany wprowadza nowe,
Czyniąc to dość nieudolnie.
Sąsiad się ciągle łapie za głowę:
Przecież to zaraz p...dolnie.
Ja mu tłumaczę, że taką władzę
Wybraliśmy dobrowolnie,
A on mi na to: Nic nie poradzę,
Ale to wkrótce p...dolnie.
Tak jak przed laty, proces odnowy
Musi się zacząć oddolnie.
Naród po rozum pójdzie do głowy,
I w końcu wszystko p...dolnie.
Z tego powodu logiczny wniosek
Nasuwa się mimowolnie:
Gdy prawda dotrze do miast i wiosek,
Wtedy to z hukiem p...dolnie.
Koła historii, jak uczą dzieje,
Toczą się szybciej lub wolniej,
Lecz każdy reżim, mam tę nadzieję,
Wcześniej czy później p...dolnie.
Wybaczcie, proszę, że poemacik
Zakończę nieco frywolnie,
Ale pocieszyć pragnę współbraci,
Że to niebawem p...dolnie.
Re: In the... Internet
: piątek, 17 lip 2020, 16:43
autor: rozrywek
radiusie drogi ty masz sąsiada, czy trzeźwy to nie wiem a dobrze gada.
Nie takie były i rewolucje. I Car i i przemoc i konsytucje.
Despotyzm wielki i samowładza, do tego u nas się to sprowadza.
Nie ma to jak immunitety. Ktoś was po czasie rozliczy niestety.
Teraz to czują się wszyscy bezkarni,ucieszy się kiedyś ten zakład karny.
Wystarczy mieć kurwa czyste ręce i czego tutaj pragnąć więcej?
Siedzi i pan super Niesiołowski. Siedział i też super Rutkowski.
Jebnie to wszystko ja daję słowo, nie będzie aż tak kolorowo.
Państwo bezprawia i samowolki. Tutaj potrzeba dobrej rewolki.
Tutaj potrzebna jest rewolucja aby na szczyt ta konstytucja, staneła wreszcie po naszej prawicy a nie tylko po stronie lewicy. Bo po to walczyli nasi przodkowie aby mieć wolność i dpokój w głowie.
Jebnie to jebnie i wszystkim w koło, zaręczam nie będzie już tak wesoło.
Naród wkurwiony? To nie dziwota. Ukradnij więcej to jest głupota
Obiecaj więcej, rozdawaj nie swoje, a ciemny naród o fajnie to moje.
Kupiłem meble za pięćset plusy, ale i tak płacę te dziwne zusy.
A jak mało wam podniet, to się lecz na NFZ.
Zakończam wierszyk mało udolnie. Ale prawdziwie. To kiedyś pierdolnie.
Re: In the... Internet
: piątek, 17 lip 2020, 20:31
autor: JanOkowita
Och jakże ciemne masy Polaków
Wybrały władzę dla swych rodaków,
Rzekły słoiki w największych miastach-
- Za dużo soli dano do ciasta.
Nie będą jeździć już na swe wioski
W mieście utopią zły los i troski
Nie kupią ze wsi polskiej niczego
Będą jeść trawę lub coś zdrowego,
W Lildlu, Biedronie zakupią żarcie,
Niech w końcu wiocha idzie na zmarcie.
Bo nasza racja to nasza racja
Wiocha to przecież nie demokracja.
Re: In the... Internet
: piątek, 17 lip 2020, 20:36
autor: bociann2
Obawiam się że wątpię. Prowizorka zawsze trwa najdłużej. Zobaczcie, ze były minister MSWiA, niejaki BS stracil pracę za powiedzenie prawdy ze polskie panstwo istnieje tylko teoretycznie. A jeszcze wcześniejszy premier, za tekst, ze trzeba sie bylo ubezpieczyć, tez poszedl w p*zdu
Re: In the... Internet
: wtorek, 15 wrz 2020, 23:12
autor: Skir
i idź tu z taką na piwo:
Re: In the... Internet
: wtorek, 15 wrz 2020, 23:49
autor: tompi
Oj tam, miałem kiedyś sąsiadkę co spokojnie skrzynkę piwa z mężem przy grillu wypiła ( w zasadzie to nie mam pojęcia kto więcej )
"... Na trawienie piję piwo...
Jak nie mam apetytu to biorę szklankę białego wina...
Jak mi się trafi niskie ciśnienie to piję wino czerwone...
Z kolei gdy mam za wysokie to łykam whisky...
W razie przeziębienia to wspomagam się grappą...
Babciu a wodę to kiedy pijesz...?
Tak źle to jeszcze nigdy się nie czułam..."
Re: In the... Internet
: wtorek, 11 maja 2021, 21:15
autor: psotamt
Tu nadaje się jak najbardziej. Tylko tym razem poważnie.
Uważam, że warto obejrzeć.
Wiele tam ciekawych rzeczy jest...
Raz to cukier w coli daje wysoką wydajność... z 25 litrów nastawu o blg. 10-11 (zdarzyło mi się zmierzyć) dostał 5l 45% towaru... no i nie wiedziałem że podczas filtrowania przez węgiel to się tak piekielnie grzeje
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 06:47
autor: psotamt
Nie no, degustacja the best
To może posłużyć za film instruktażowy dla młodych i początkujących. Serio! Mają znaleźć 100 (słownie sto) błędów jakie ten gość popełnił. Nie będzie trudno, bo błędów zrobił więcej
Ale degustacja zrobiła mi humor na cały dzień
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 15:30
autor: użytkownik usunięty
Jestem wstrząśnięty i zmieszany. Jedyne co wyszło dobrze, to palący destylat. Poza tym, praktycznie mało co dobrze zrobione jest na tej prezentacji. Tego pana, trzeba do nas zaprosić na przeszkolenie.
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 16:14
autor: jpiwek
Panowie, filmy z YouTube nie mają czegokolwiek wyjaśnić, czy pokazac, a nabić wyświetlenia i reklamy. Tu sie udało- 25 tysięcy ludzi ogląda, jak facet pije zajzajer. A reklamki lecą...
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 16:52
autor: rastro
No to ten aspekt swojej działalności też spier..lił. 25tyś. Film jest czyba z marca - jak na youtube to już dinozaur - nikt tego nie ogląda poza jakimiś przypadkowymi widzami jak my . Żeby te reklamki były opłacalne to trzeba >100 tyś i tak ze dwa razy w tygodniu .
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 17:11
autor: użytkownik usunięty
Gość dostał takie wpierdy w komentarzach, że na jego miejscu, wolałbym nie pokazywać się publicznie i nie mieć nawet 1.000.000 wyświetleń. Ten film pokazuje raczej, jak nie powinno się robić. Wszystko na odpier@ol, byleby sponiewierało i żadnej przyjemności z picia. By the way...
Niczym Rudi Schuberth, tylko młodszy aaa?
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 18:40
autor: rozrywek
psotamt pisze:Serio! Mają znaleźć 100 (słownie sto) błędów jakie ten gość popełnił. Nie będzie trudno, bo błędów zrobił więcej
Ale
Rastro. Defacto i inni. Odwalcię się od chłopa.
Przecież jes rewelacyjny.
Zacier z coli. Właśnie wracam z Tesco z paroma zgrzewkami.
Zaraz będę zacierał.
Potem skoczę po rurki pcv na filtrator.
Takie nowe słowo.
Sto blędów? Tam tyle nie ma. 101 i 102.
101 to koszulka supermena bo ma na sobie.
A 102 to ten rudy co go osczędził i nie przejechał.
A sto? Tyle kilometrów by biegł. W Lutym na bosaka, i kompletnie nagi.
Z zgrzewkami Coca Coli na plecach.
I to tylko na rozgrzewkę.
I ta stówa. Ma mieć na tabliczce napisane....nie rób tak. Nie rób tak.
Sto razy.
Proponuję zatem odrobinę słów pod tym filmikiem. Tylko w miarę łagodnych.
Weźmie flaszkę i pójdzie z kumplami na koncert zenka.
Z czubami jak ten trzeba delikatnie i łagodnie bo nie zrozumie.
Tu nie ma co rozkładać jego komentarzy na atomy. Bo to by wyszedł humor z zeszytu.
Uczeń sobie rozkłada atomy na cząstki i kładzie je na oczach.
Bądzmi łagodni ale stanowczy.
Jak kosiarką szatkować kapustę.
Poradnik. To mu zaproponuję.
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 22:33
autor: MASaKrA_Domingo
A potem taki gość częstuje tym swoim "bimbrem" gości i denerwuje się, jak mu ktoś odmawia... Eh!
Na szczęście nigdy nie trafiłem na ten kanał. Oby takie omijać.
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 22:59
autor: jakis1234
A tam, facet zrobił bimber, trzepie? Ano trzepie, wielbicieli swojego trunku znajdzie mnóstwo.
Większość społeczeństwa to nie są koneserzy, to wielbiciele gleborzutów.
Chociaż fakt, że lepiej jego kanału nie promować.
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 23:02
autor: MASaKrA_Domingo
Tylko powiedzcie mi chłopy - jak można być tak zapatrzonym w siebie, aby nic, absolutnie nic nie wiedzieć o temacie i jeszcze robić poradniki?
Tam nie jest 100 błędów. Tam jest jeden duży błąd i jest on w głowie tego gościa. Nazywa się "samouwielbienie i brak samokrytyki".
Dlatego staram się nowych kolegów uczulać, aby zawsze byli krytyczni w stosunku do swoich wyrobów. Lepiej, abyśmy to my tacy byli, a goście chwalili, niż na odwrót.
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 23:21
autor: jakis1234
I to jest prawidłowe podejście.
Witamy w gronie 5% społeczeństwa
Re: In the... Internet
: środa, 14 lip 2021, 23:51
autor: rastro
Ale temat się ożywił... wy mi lepiej powiedzcie jak to możliwe że z 25L nastawu 10-11 blg. nagotował 5l towaru o mocy 45% Mnie tam brakuje prawie 2kg cukru przy założeniu że fermentacja poszła ze 100% wydajnością a i destylacja była ciągnięta do ostatniego promila w kociołku
Re: In the... Internet
: czwartek, 29 lip 2021, 02:36
autor: Kandydat
Jeśli ktoś śledzi naszych siatkarzy w Tokio i nie chce zaspać w piątek rano:
Turystki spotykają bacę.
- Baco, a gdzie można w waszej wsi kupić alkohol?
- Widzicie ten kościółek tam w oddali?
- Widzimy.
- To oprócz kościółka wszędzie
kosciolek.jpg
Re: In the... Internet
: czwartek, 26 sie 2021, 23:48
autor: chprzemo
Ostatnio na coś takiego mam zajawkę, obiekt moich westchnień:
Kto oglądał taką psychodeliczną bajkę dla dorosłych "Oto Szadoki "? Czytał Piotr Fronczewski i była czarnobiała. Chyba 2 połowa lat 80tych. Znalazłem w necie kilka nowszych odcinków. Ten o spadaniu mnie rozwalił. Jest genialny. Albo ja mam tak już psychę zoraną )
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 30 sie 2021, 22:18
autor: rastro
Jak animacje to coś specjalnie dla @JanaOkowiy
Coś dla @rozrywka
I żeby wszyscy inni się uśmiechnęli
no i coś pokrewnego tematowi przewodniemu temu forum
na ten temat Piotr Bałtroczyk na profilu oficjalnym:
"Rano, świtem ściśle rzecz biorąc, Beata K. przecknąwszy się z ciężkiego snu, zerknąwszy na szafeczkę przy rozkopanym łóżeczku zanuciła: „nie ma, nie ma wody...”
Dzień zapowiadał się trudny, do zmierzchu było daleko. W wyschłych wąwozach czaiły się wrogie wojska." ))
Re: In the... Internet
: piątek, 3 wrz 2021, 12:21
autor: rastro
Panie Skir tematy się Panu pomyliły
Re: In the... Internet
: piątek, 3 wrz 2021, 12:55
autor: zielonka
Skir pisze:na ten temat Piotr Bałtroczyk na profilu oficjalnym:
"Rano, świtem ściśle rzecz biorąc, Beata K. przecknąwszy się z ciężkiego snu, zerknąwszy na szafeczkę przy rozkopanym łóżeczku zanuciła: „nie ma, nie ma wody...”
Dzień zapowiadał się trudny, do zmierzchu było daleko. W wyschłych wąwozach czaiły się wrogie wojska." ))
I faktycznie dzień okazał się trudny -już chwilę po tym musiała nucić "piechotą , piechotą, piechotą do lata będę szła"
Re: In the... Internet
: piątek, 3 wrz 2021, 13:31
autor: Skir
@zielonka )))
@rasto, cholera faktycznie. Na tel nie mogę teraz usunąć postu.
W piątek pojechałem do moich Rodziców na wschód, miejscowość obok Białowieży. Wczoraj wróciłem. Łącznie 7 kontroli policyjnych. Rewizja samochodu i bagażnika.
Powiem tak: przeżyłem stan wojenny w 1981 roku, miałem wtedy 17 lat i doskonale wszystko pamiętam. Ale tego co dzisiaj jest grane - nie trawię. Wręcz rzygam tym systemem. Komuna przy tym co jest dzisiaj to była pogodna rzeczywistość. Piliśmy razem z żołnierzami wódkę przy koksownikach i zagryzaliśmy kiełbasą, którą ktoś przyniósł. Ludzie byli wobec siebie serdeczni, podtrzymywali się na duchu nawzajem. A dzisiaj? Kurwa wojna, ze wszystkimi jesteśmy pokłóceni jako Polska. Tylko patrzeć, kiedy wydarzy się nieszczęście.
Re: In the... Internet
: niedziela, 7 lis 2021, 23:45
autor: Skir
@JanOkowita dobrze, że wróciłeś.
Zawsze uważałem się i uważam się , za prawicowca w pojęciu lat 80tych i 90 tych. Dla mnie prawicowość to nie ingerowanie państwa w życie jednostki (liberalizm) przy zachowaniu pewnych zasad światopoglądowych. Ale dziś
- socjalne państwo - rozdawnictwo. kreowanie społeczeństwa zależnego od państwa i ogłupionego
- niszczenie klasy średniej,
- ograniczenie wolności (jeżeli ktoś chce mieć związek homoseksualny - mnie to wali, byle nie mógł adoptować dzieci)
- propagowanie kultury "ludowej": disco polo i nurty kurskoideologiczne
- polityka zagraniczna robiona przez ... szukałem słowa... nie amatorów. psychopatów!
- Polska rządzona przez I sekretarza (prezesa) Partii.
- propaganda
- rozdawnictwo w celu utrzymania się u władzy!
I do tego opozycja do dupy! Sorry za emocje. Stary jestem, stary się czuję, wnuk niedługo, covid po raz drugi, trzeba wybaczyć.
qrwa! podwyżki kredytów! podwyżki gazu! podwyżki węgla ( w czerwcu 1100 a teraz 1500 za tonę), inflacja dwucyfrowa w styczniu - a ja boję się grudnia
grudzień w Polsce... zawsze coś się działo
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 00:25
autor: jakis1234
A najgorsze, że sami sobie to wybraliśmy. Głupi naród, który za 500 zł gotów jest sprzedać wszystkie wartości.
Ech, szkoda, że za stary jestem, żeby wyjechać.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 00:41
autor: kiwitom23
Skir pisze:Zawsze uważałem się i uważam się , za prawicowca w pojęciu lat 80tych
Oj @Skir, jakbym własne myśli usłyszał.... nieprawdopodobne.... też byłem i jestem prawicowcem w "pojęciu lat 80tych" i mocno dostałem za to w dupę, odsiedziawszy wyroki z 82 w pierdlu. Ja herbatek nie spijałem z ZOMO-wcami, jak to Jasiu przedstawia.
Teraz zatwardziały, wręcz ortodoksyjny liberał. To co się w tej chwili dzieje u nas przeraża mnie, niekiedy po prostu nie dowierzam jak można być tak podłym. Z jednej strony walczyć o "dzieci" (komórki) nienarodzone, a z drugiej strony skazywać te same dzieci na śmierć w lasach przygranicznych. Jestem przerażony głupotą narodu, do którego należę, że po tylu aferach, po tylu zwykłych złodziejstwach i po takiej dawce kłamstwa i podłości, jeszcze wierzą tym kanaliom. Też mam w dupie kto z kim śpi i gdzie plasuje własne uczucia. Osobiście uważam, że największą zmorą jest kościół, czyli najbardziej zbrodnicza organizacja w dziejach świata, która przebiła faszyzm w ilości pomordowanych o głowę. Mordowali od zarania dziejów, wojny krzyżowe, konkwistadorzy, sierocińce w Kanadzie i Irlandii, gdzie w imię "miłości bożej" zamordowano tysiące dzieci. Nawet więźniowie mają wyższą moralność niż katole, bo wszyscy wiemy, jak traktują w pierdlu tych, którzy skrzywdzili dzieci...
Sodoma i gomora!!! Qrwa nigdy nie przypuszczałem, że takich czasów dożyję.
Oj @Skir chętnie bym Cię uściskał...
jakis1234 pisze:Głupi naród, który za 500 zł gotów jest sprzedać wszystkie wartości.
Myślałem zawsze, że wywodzę swoje korzenie z dumnego narodu, który po ponad 100 latach zaborów zachował swojego ducha, ale okazuje się, że ten naród sprzeda wszystkie swoje wartości za "miskę ryżu", sami oportuniści i cynicy.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 08:39
autor: rastro
kiwitom23 pisze:Jestem przerażony głupotą narodu, do którego należę, że po tylu aferach, po tylu zwykłych złodziejstwach i po takiej dawce kłamstwa i podłości, jeszcze wierzą tym kanaliom
Uwielbiamy Janosika, Robin Hooda itp... więc jak kradną i się z nami dzielą to jest ok, tamci kradli może i mniej, ale się nie dzielili... a to że naród nie może dostrzec powiązania pomiędzy skutkiem a przyczyną... to już kwestia marnej edukacji... ostatnio słyszałem w radio reklamę "Nowego ładu" - mają być nowe wspaniałe nowoczesne laboratoria w szkołach... i nawet wierzę, że one powstaną tylko tyle że eksponaty w nich będą się kurzyły bo nie będzie wykwalifikowanej, odpowiednio opłaconej kadry żeby to obsłużyć... a kasa już płynie... jestem przekonany że kampania reklamowa jest niesłychanie droga, jeżeli dojdzie do skutku sprzęt też będzie wyjątkowo drogi...
W ogóle jak słyszę nazwę programu to mi się nóż w kieszeni otwiera "Nowy Ład" normalnie jak "New World order" itp...
kiwitom23 pisze:Myślałem zawsze, że wywodzę swoje korzenie z dumnego narodu, który po ponad 100 latach zaborów zachował swojego ducha, ale okazuje się, że ten naród sprzeda wszystkie swoje wartości za "miskę ryżu", sami oportuniści i cynicy.
Te ponad 100 lat zaborów wykształciło w narodzie wolę walki z wrogiem... musimy mieć jakiegoś wroga, a ten rząd nam go podsuwa - co kawałek coś nowego jak nie układ, to liberałów albo tęczowych - co to nas zaleją i przerobią na swoich, a to uchodźców - dlatego na granicy stan wyjątkowy... żeby nikt nie pokazał ich jako ludzi takich jak my... oczywiście jeden na ileś tam będzie kanalią... ale w sumie to dokładnie jak my jeden na iluś jest jaki jest - już w czwartek będziemy mieli zlot takich w stolicy - ale oni nasi tylko coś podpalą czy zdemolują.
Re: RE: Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 09:06
autor: Kòpôcz
rastro pisze:Uwielbiamy Janosika, Robin Hooda itp...
Robin Hood okradałby dziś stacje Orlenu i hackował system rozliczeniowy Energi
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 09:10
autor: MASaKrA_Domingo
kiwitom23 pisze:
Skir pisze:
jakis1234 pisze:Głupi naród, który za 500 zł gotów jest sprzedać wszystkie wartości.
Myślałem zawsze, że wywodzę swoje korzenie z dumnego narodu, który po ponad 100 latach zaborów zachował swojego ducha, ale okazuje się, że ten naród sprzeda wszystkie swoje wartości za "miskę ryżu", sami oportuniści i cynicy.
I właśnie dlatego opozycja nie wygra nawet następnych, najprostszych wyborów ( pandemia, kryzys na granicy akurat pomaga rządzącym, ale mamy też inflację, drożyznę energii, coraz większy nepotyzm ).
Mam wrażenie, że tylko Schetyna wiedział, że "wybory wygrywa się w Końskich" i nie obrażaniem elektoratu, który chcesz przekonać.
Pierwszy krok to zrozumienie, że wyborcy rządzących mają swoje racje i z jakiegoś powodu głosują na nich. Nie dlatego, że są głupsi, a dlatego, że widzą w tym swój cel, swoją korzyść. Może mają nawet 4 kończyny, marzenia i pragnienia? No kto by pomyślał.
Nie mniej, jak widzę ziejącą tutaj nienawiść do drugiego człowieka, to wcale nie jest to fajne. Mimo, że wiem, że o wolności najwięcej mówili komuniści, o miłowaniu bliźnich mordercy, to mamy XXI wiek - powinniśmy wyciągać wnioski z przeszłości i nie dawać się dzielić. To jest celem polityków. Nie tego, czy tamtego. Wszystkich. Zastanówcie się teraz sami w duchu - czy bylibyście w stanie kontynuować rozmowę, gdyby Wasz rozmówca powiedział Wam, że głosuje na opcję przez Was nielubianą (może nawet znienawidzoną?) Jeśli odpowiedź jest przecząca, wina leży w Was, nie w drugiej osobie.
Najważniejszy z błędów poznawczych to sytuacja, w której zakładamy, że prawdą jest to, co uważamy za prawdę. Najtrudniej to zmienić właśnie.
In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 09:17
autor: rastro
Kòpôcz pisze:
rastro pisze:Uwielbiamy Janosika, Robin Hooda itp...
Robin Hood okradałby dziś stacje Orlenu i hackował system rozliczeniowy Energi
Problem w tym, że tym Robin Hoodem jest dzisiaj kto inny... ten Robin Hood okrada markety... rozbija kasty. Centrala Orlenu stoi w samym środku lasu Sherwood
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 09:37
autor: lesgo58
Powiem tak:
Załóżcie prywatne kółko zainteresowań, albo osobny temat i tam używajcie sobie do woli.
Gdy codziennie wchodzę na forum i widzę w każdym starym czy też nowym temacie takie same polityczne wątki to pomału odechciewa się tu zaglądać...
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 12:58
autor: kiwitom23
MASaKrA_Domingo pisze:czy bylibyście w stanie kontynuować rozmowę, gdyby Wasz rozmówca powiedział Wam, że głosuje na opcję przez Was nielubianą (może nawet znienawidzoną?)
Wiele razy takie dyskusje prowadziłem i nawet nie zawsze kończyły się awanturami, tyle że jak operuje się faktami, to przeważnie adwersarze kończą rozmową na zasadzie: "nie chce mi się dalej z tobą gadać" i koniec. Po prostu nie przyjmują żadnych argumentów do wiadomości.
Te dyskusje przypominają mi dawne z lat 80-tych, kiedy to zdarzało mi się przekonywać członków PZPR, że Solidarność to nie "zaplute karły reakcji", różnica jest tylko taka, że tamci w niektórych kwestiach potrafili przyznać rację. Teraz nie spotkałem się z tym, teza nie do zbicia to: "a przecież ksiądz ich popiera, to przecież nie może być złe". Jakby kościół poparł komunistów po 1945, to do dzisiaj żylibyśmy w komunie.
MASaKrA_Domingo pisze:Pierwszy krok to zrozumienie, że wyborcy rządzących mają swoje racje i z jakiegoś powodu głosują na nich. Nie dlatego, że są głupsi, a dlatego, że widzą w tym swój cel, swoją korzyść. Może mają nawet 4 kończyny, marzenia i pragnienia? No kto by pomyślał.
Ci co popierali Stalina, czy Hitlera też mieli "swoje racje i z jakiegoś powodu głosowali na nich...." i wbrew pozorom nie wszyscy byli złymi ludźmi...
Dobra, kończmy tą dyskusję, bo do niczego nie dojdziemy. Przepraszam za polityczne wątki, zainspirował mnie wpis kolego @Skir....
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 13:01
autor: Skir
MASaKrA_Domingo pisze: Zastanówcie się teraz sami w duchu - czy bylibyście w stanie kontynuować rozmowę, gdyby Wasz rozmówca powiedział Wam, że głosuje na opcję przez Was nielubianą (może nawet znienawidzoną?) Jeśli odpowiedź jest przecząca, wina leży w Was, nie w drugiej osobie.
Najważniejszy z błędów poznawczych to sytuacja, w której zakładamy, że prawdą jest to, co uważamy za prawdę. Najtrudniej to zmienić właśnie.
Z tego się wyrasta. Polityka to tylko polityka. Jest wszędzie, a jednocześnie jest niczym. Mam przyjaciół z róznych opcji. Jedni chodzą na Marsz Niepodległości, inni z tęczowymi transparentami. Rozmawiamy, czasem dyskutujemy (tak mnie więcej do drugiej setki, potem już zakaz) i lubimy się bez względu na poglądy.
I nie jest ktoś głupi, jeżeli ma inne zdanie niż ja. Dystansu do swojej nieomylności nabywa się z wiekiem.
lesgo58 pisze:Powiem tak:
Załóżcie prywatne kółko zainteresowań, albo osobny temat i tam używajcie sobie do woli.
Gdy codziennie wchodzę na forum i widzę w każdym starym czy też nowym temacie takie same polityczne wątki to pomału odechciewa się tu zaglądać...
na bazie wypowiedzi powyższej nie zgodzę się z Tobą Leszku. Można rozmawiać. Gdzie jak nie tu pokazać, że można KULTURALNIE wymieniać poglądy. Choć z drugiej strony (patrz powyżej kwestie uznawania czyjej racji ), może masz rację, bo jeden z tematów też trzeba było zamknąc ze względu na zbyt emocjonalne podejście piszących
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 13:41
autor: MASaKrA_Domingo
Można dyskutować kulturalnie. Jednak może faktycznie to konkretne forum nie jest do tego miejscem odpowiednim.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 13:51
autor: użytkownik usunięty
Pozdrawiam
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 15:07
autor: jakis1234
Też mam znajomych z różnych opcji i nie ma problemu, jeżeli mają inne poglądy i inne wybory.
Problem zaczyna się, gdy słyszę argument "bo mi dali 500 zł", "bo mi dali 13-tkę, 14-stkę" itp.
I to są jedyne argumenty. Pytam, jaki mają program? Jakie decyzje Ci się podobają, a jakie nie?
I okazuje, się że nie ma żadnych argumentów, jest tylko kwestia pieniędzy.
I jeszcze to twierdzenie, że to oni dają, jacy oni? To też moje pieniądze.
Gdyby takich ludzi było w społeczeństwie kilka procent, ok - tak jest wszędzie, ale jeżeli jest około 30% - to świadczy to niezbyt dobrze o społeczeństwie i jego wyedukowaniu.
Jestem tolerancyjną osobą, nie przeszkadzają mi inne poglądy na cokolwiek, ale głupota zawsze mnie wkurza.
Głosuj na kogo chcesz, miej poglądy jakie chcesz, ale niech to będzie jakoś przemyślane, uzasadnione.
Leszek, w ludziach się gotuje, nic dziwnego, że muszą wyrzucić emocje. Ten wątek jest akurat w dziale, który nie jest merytorycznie związany z naszym hobby.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 8 lis 2021, 15:31
autor: psotamt
MASaKrA_Domingo pisze:Jednak może faktycznie to konkretne forum nie jest do tego miejscem odpowiednim.
Coś zupełnie odjechanego. Tylko dla ludzi lubiących absurdalny humor:
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 15 lis 2021, 17:58
autor: JanOkowita
W ubiegły piątek, 12.11.2021 roku wybrałem się na odpoczynek do Kalisza. Wieczorem poszedłem na Rynek, zdziwiłem się, że o godz. 19-tej było prawie całkiem pusto. Prawie nikogo w knajpach, nie widać spacerujących.
I t zadziwiająca wielka fotografia przed Ratuszem - więc zrobiłem pamiątkową fotkę. Dopiero po powrocie następnego dnia do domu i włączeniu TV skumałem, co było tego powodem.
Kalisz_12-11-2021.jpg
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 15 lis 2021, 18:41
autor: tomhas
JanOkowita pisze: co było tego powodem.
Kalisz_12-11-2021.jpg
I co było powodem?
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 15 lis 2021, 19:14
autor: JanOkowita
Nie dam się wciągnąć w politykę. Trąbią o tym w każdym wczorajszym i dzisiejszym programie informacyjnym. Zdjęcie po prostu pozostanie pamiątką i tyle.
Re: In the... Internet
: wtorek, 16 lis 2021, 08:02
autor: psotamt
JanOkowita pisze:...wybrałem się na odpoczynek do Kalisza.
Ale chociaż ugościł Cię? Postawił coś na stół?
Re: In the... Internet
: wtorek, 16 lis 2021, 13:19
autor: JanOkowita
Taaa.... w Hilton by Hampton bez problemu mnie ugościli (za pieniądze). Polecam knajpę w kompleksie hotelowym "Chleb i wino". Polędwiczki wieprzowe w szynce parmeńskiej były doskonałe.
Re: In the... Internet
: wtorek, 16 lis 2021, 14:18
autor: kiwitom23
JanOkowita pisze:Taaa.... w Hilton by Hampton bez problemu mnie ugościli
Jasiu, chyba nie zrozumiałeś kolegi @psotamt, jemu pewnie chodziło o Rysia Kalisza, zbieżność literek.
Re: In the... Internet
: wtorek, 16 lis 2021, 16:28
autor: JanOkowita
Dopiero teraz do mnie dotarło, że to o Ryśka chodzi! Przypominam ponownie stary dowcip związany z grą słów:
Powoli mijaj Kalisz
Powoli mi jajka lisz
Re: In the... Internet
: wtorek, 16 lis 2021, 19:49
autor: Doody
Jak to mówią podobno Kalisz nie był w Biedroniu, ale za to Biedroń kilka razy w Kaliszu
A propos Hiltona w Kaliszu to projektowałem czarne fasady aluminiowo szklane oraz obudowę ostatniego piętra z aluminiowych żaluzji soczewkowych. Ot taka próżność chwalipięty
To nie może być prawdziwe. Ktoś jaja sobie robi wstawiając zdjęcia tragicznie wyglądających konstrukcji, spoin. No i jeszcze ten język, błędy.
Nie, to fejkowe konto dla zabawy.
Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 09:50
autor: Skir
@psotamt no przecież wiem. Byłem tylko ciekawy, kto tak się bawi i czy istnieje strona sztukadestylacji.pl
Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 18:29
autor: nemeto
Jakieś mam silne odczucie czytając posty na tym profilu, że to może być ktoś z niebieskiego
Re: RE: Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 19:55
autor: dynio
Skir pisze:...i czy istnieje strona sztukadestylacji.pl
A czy przypadkiem sztukadestylacji.pl to nie miała być www jednego z wiodacych producentów z tego forum???
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 20:05
autor: Doody
To chyba taki zbieg okoliczności w nazwach. Bo to rzeczywiście strona naszego kolegi producenta.
Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 20:43
autor: rastro
sztukadestylacji.pl - rezerwacja domeny wygasła - na tą chwilę jest niczyja, albo prowadzi do niczego. Ale to może oznaczać, że pod tym kryje się ekspert
Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 20:48
autor: inso
Na fb oryginalny profil jest bez pl.
Re: In the... Internet
: środa, 17 lis 2021, 20:53
autor: dynio
Dlatego właśnie napisałem MIAŁA BYĆ
ale chyba coś poszło nie tak...
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Re: In the... Internet
: czwartek, 18 lis 2021, 21:27
autor: JanOkowita
Doody pisze:Jak to mówią podobno Kalisz nie był w Biedroniu, ale za to Biedroń kilka razy w Kaliszu
A propos Hiltona w Kaliszu to projektowałem czarne fasady aluminiowo szklane oraz obudowę ostatniego piętra z aluminiowych żaluzji soczewkowych. Ot taka próżność chwalipięty
Kolego Doody - chylę czoła! Podziwiałem tę elewację i projekt ostatniego piętra (siłownia chyba?) wychodząc z restauracji na dziedzińcu kompleksu hotelowego. Szacun, naprawdę.
Re: In the... Internet
: czwartek, 30 gru 2021, 07:58
autor: lesgo58
Wczoraj wpadło mi w rękę takie oto opracowanie z 2010 r.
Idealnie odnosi się do obecnej sytuacji.
Potwierdza tylko naszą mentalność.
Zwracam uwagę że opracowanie zostało napisane w 2010r. A więc 10 lat przed dzisiejszą pandemią.
Świadomość potrzeby troski o zdrowie czy, szerzej: świadomość związku zachodzącego między jednostkowym i zbiorowym życiem ludzi a otaczającym ich światem przyrodniczym rodziła się stosunkowo wolno. Szybciej w zaborze pruskim i wśród osób wykształconych
i zamożnych, wolniej na Kresach i wśród ludności ubogiej. P
Elity zawzięcie dyskutowały o wystawach światowych, wynalazkach i odkryciach, ale także o wysokiej śmiertelności, o chorobach i walce z nimi, o stanie higienicznym kraju i medycynie, o niechlujstwie. A było się nad czym zadumać, bowiem miasta, miasteczka i wsie znajdowały się najczęściej w nie najlepszej, a około roku 1800 w zazwyczaj katastrofalnej sytuacji, której
zasadniczym źródłem był panujący powszechnie brud.
. Ze względu na skalę problemu ziemie Rzeczypospolitej, może poza jej zachodnimi krańcami, znalazły się w jednym szeregu z południową Europą, zwaną „brudną". Niechętni Polakom i katolikom niemieccy protestanci powiadali, że niechlujstwo i brud są nieodłączną cechą narodów katolickich.
Dla wielu Polaków powyższe przepisy, skądinąd obowiązujące w Prusach
i wprowadzone zgodnie z teoriami oświeceniowymi, uchodziły za przykład niczym
nie usprawiedliwionego dziwactwa bądź szykan i represji władzy zaborczej. Akceptacja nowych przepisów wymagała zasadniczej zmiany mentalności, przeto niektórzy płacili wysokie kary, a przepisów sanitarnych znać nie chcieli. Zmiana mentalności wymagała czasu i odpowiedniego klimatu społecznego.
Brud ze względu na swą wszechobecność nie
raził i nie dziwił. Poza „sferami inteligentnymi" nie dostrzegano problemu. Dobrze
to ilustruje rozmowa właściciela zajazdu z klientem: „Co pan wydziwia? Zeszłego roku na tej pościeli spał przez dwa tygodnie sam pan major
i nic nie mówił. Każdy wie, że prześcieradło brudzi się od człowieka - ale kto by słyszał,
co by człowiek brudził się od prześcieradła"6.
Także ludzie nie chcieli powierzać tajemnicy swojego ciała i zdrowia „obcym", zwłaszcza że nie panowała o nich dobra opinia. Tu i ówdzie powiadano, że trują bądź przeprowadzają na chorych eksperymenty. Nawet zamożni włościanie, których stać było na wezwanie lekarza, woleli zaufać „swojskim", czyli miejscowym znachorom, samozwańczym felczerom, zielarzom, czyli tzw. babkom.
Owo zaufanie podpowiadało doświadczenie, z którego wynikało, iż znachorzy i felczerzy potrafili nieraz być skuteczni.
Z powodu braku nadzoru wrota chłopskich chat i małomiasteczkowych domostw stały otworem przed różnej maści doradcami i szarlatanami, natomiast szarlatanerią ludność wiejska nazywała np. szczepienia przeciwko
ospie.
Za symbol stanu higieny Rzeczypospolitej po 1795 roku uchodził kołtun, zwany
„warkoczem znad Wisły". W Europie miał opinię polskiej specjalności, uchodził za
przykład choroby narodowej, o czym świadczyła nazwa: „Pilica Polonia", aczkolwiek występował także na obszarze Niemiec. Syntezę kołtuna i syfilisu miał stanowić siphilis polonica. Kołtun na głowie był rezultatem nieużywania wody, mydła
i grzebienia przez niższe warstwy społeczne. W drugiej połowie XIX wieku zaczął
zanikać.
Natomiast w Galicji, w Królestwie i na Kresach leki ludowe i zaklęcia, modlitwy
i woda, kwiat lipowy i rozgrzany owies, świeży chleb i gorąca kąpiel, upuszczanie
krwi i smarowanie tłuszczem należały do najczęstszych metod ludowej medycyny.
70 Andrzej Chwalba
Choroby wyganiano miotłą, czemu towarzyszyły zaklęcia i magia oraz egzorcyzmy.
Zdarzało się, że chorego zakopywano w nawozie końskim, a chorych na choroby
weneryczne, zapewne za karę - po gardło w gnoju. Z reguły dzięki tej kuracji nieszczęśnik w strasznych mękach tracił życie. Topielca wieszano do góry nogami, aby
woda z niego wyciekła. Jeśli nie umarł wcześniej, to po tym zabiegu stało się to niechybnie.
Re: In the... Internet
: czwartek, 30 gru 2021, 21:04
autor: Imbir
Myślałem że zmywaki odeszły już do lamusa, a tu proszę jak można je ciekawie wykorzystać https://fb.watch/adOgAnvdeb/
Re: In the... Internet
: piątek, 7 sty 2022, 23:32
autor: rastro
Takie tam konstrukcje made by "Moonshiners"
Re: In the... Internet
: niedziela, 23 sty 2022, 19:58
autor: lesgo58
Oto najnowsze dane z naszego covidowego szpitala. Warte uważnej analizy;
Znaczy z tych danych wynika, że czy zaszczepiony czy nie ryzyko jest zbliżone... cóż szczepionka opracowana na covid-19 w bazowym wariancie zapewne ma prawo nie działać na nowsze mutacje - cóż zwyczajna ewolucyjna walka o przetrwanie - wirus się dostosuje do nowych warunków ot niespodzianka.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 28 lut 2022, 12:50
autor: lesgo58
wyzwanie.jpg
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 28 lut 2022, 13:22
autor: jakis1234
Podejmuję wyzwanie, jakoś te akurat trzy dni wytrzymam
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 28 lut 2022, 14:28
autor: użytkownik usunięty
Serwus
Tylko 3doby? Dla mnie alkohol może wcale nie istnieć. Żaden kłopot. Podbijam, do lanego poniedziałku.Tylko weź i zmień ten szit, bo jeszcze kto uwierzy, że luty taki długi jest. Start
Kto da więcej?
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 28 lut 2022, 15:06
autor: rozrywek
Chłopaki na tym polega dowcip że te dni nie istnieją.
robert.michal pisze:Jaki bimbrownik konfekcjonuje bimber w niebieskich baniaczkach z fabrycznymi etykietami o zawartości.
Bez tytułu.jpg
To skażony spirytus techniczny. Uwaga zaraz tu wparuje Rozrywek i każe zamknąć wątek tak jak mój o denaturacie
Tak wparował.
Nikt nie każe niczego zamykać.
Ale bardziej piętnować.
Dykta, to co innego, każdy wie że to trucizna, a tu ewidentnie jest inna sytuacja, ja bym to nie podpiął pod rozprowadzanie nielegalnego alkoholu, a pod inny paragraf.
A nie ma niestety takiego prawa, aby mu sądownie kazać te 750 Litrów wypić. A ja bym chętnie taki wyrok wydał.
My też nie jesteśmy święci, też naginamy lekko prawo, ale robimy to hobbistycznie i nikogo nie trujemy, a wręcz przeciwnie.
Owszem, posiadam w czeluściach piwnicy, ok 140L, ale to są destylaty, nalewki, wina, a nie spiryt na sprzedaż.
Bimbrownictwo to jedno, robione dla siebie, przyjaciół, a bimbrownik to handel.
Brzydzę się tym i zdania nie zmienię.
Pozdrawiam cię Robercie serdecznie.
Re: In the... Internet
: wtorek, 12 lip 2022, 08:37
autor: Doody
kiwitom23 pisze:I co Wy na to? Chyba warto?
Fajna beczka i jeszcze torfiak
Ale nie rozumiem jednego zdania
"rekordowo droga whisky single malt została wydestylowana w 1975 roku, co czyni ją najstarszą w historii wypuszczoną przez Ardbeg beczką. Pierwotnie została rozlana do dwóch oddzielnych beczek, by się starzeć, a następnie, w 2024 r., została przelana do wspólnej beczki po sherry."
Co to jest artykuł z przyszłości?
Dokładnie tak jak w Grecji. Żywica sosny używana do impregnowania amfor (od środka) w których przechowywano wino. W dzisiejszych czasach by uzyskać taki sam smak wina, dodaje się żywicę do stalowych tanków i tak powstaje wino typu retsina (retsina / resina oznacza właśnie żywicę lub smołę w językach większości krajów basenu morza Śródziemnego - poza arabskimi).
Re: In the... Internet
: sobota, 1 paź 2022, 19:12
autor: rozrywek
W takim miejscu przebywa obecnie jeden gość od którego wynajmuję mieszkanie.
Z serii in the live:
received_3258856054381307.jpeg
To się kurde nazywa tematyczny wypoczynek!!!
Jedziemy do Porto???
Re: In the... Internet
: czwartek, 12 sty 2023, 20:58
autor: kiwitom23
Re: In the... Internet
: piątek, 13 sty 2023, 11:46
autor: tomhas
Nie wierzę, że wypili spirytus. Nie ma szans, wnioskując po ich reakcjach.
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 16 sty 2023, 20:57
autor: JanOkowita
Tym razem w TV. Zboczenie zawodowe kieruje wzrok na różne elementy oglądanych obrazów
alembik-planete-tv.jpg
Re: In the... Internet
: wtorek, 17 sty 2023, 06:26
autor: użytkownik usunięty
Cześć
Nic dodać, nic ująć.
Re: In the... Internet
: wtorek, 17 sty 2023, 18:54
autor: JanOkowita
@defacto - i pomyśleć, że to jest animacja sprzed 5 lat... Więc co mamy teraz?
Re: In the... Internet
: wtorek, 17 sty 2023, 21:10
autor: freek
No defacto, mocne to video ale jakże prawdziwe w tych czasach!! Obecne młode pokolenie w większości wyrośnie zapewne na takich ludzi bo predyspozycje są do tego mocne nad czym ubolewam.
Powinien ktoś zhakować Facebooka, i aby dostać się do swojego profilu trzeba by było obejrzeć cały ten filmik, bez pomijania!
Re: In the... Internet
: wtorek, 17 sty 2023, 21:27
autor: rastro
Ta... jak byłem młodym człowiekiem to najpierw telewizja o potem komputery miały zrobić to samo..., widziałem program ze schyłku PRL'u o czymś czego u nas widzieliśmy najwyżej w telewizji, czyli o komputerach - powoływali się na jakieś japońskie badania, że dostaniemy oczopląsu i ostatecznie wszyscy oślepniemy... jeszcze wcześniej jak zaczęto rozwijać kolej, a później kino straszyli tym samym (no bo te szybko zmieniające się obrazki, w pociągu za oknem a w kinie na taśmie)... no i popatrzcie ani kolej ani kino ani komputery tak naprawdę nikogo nie zniszczyły... telefony też tego nie zrobią.
Re: In the... Internet
: wtorek, 17 sty 2023, 21:43
autor: freek
Nie chodzi o zniszczenie kogoś, ale o obojętność i to że tacy jak z filmu widzą tylko czubek swojego nosa i nic więcej. Co oczywiście da się zauważyć w otaczającym nas już świecie.
Re: In the... Internet
: wtorek, 17 sty 2023, 21:48
autor: rastro
Podobny problem najpierw z drukiem, potem z gazetami radiem, telewizją, kinem, komputerami... gdzieś zawsze byli jacyś idole i wpatrzeni w nich fani. Ja wyznaje zasadę że świat nie jest aż tak czarno biały.
Bez połowy rzeczy, których obawialiśmy się 20-30 lat temu, obecnie nie wyobrażamy sobie życia.
Zabawna sytuacja, lubię czytać książki, ale nie lubię ich nosić, zakupiłem sobie czytnik do e-booków, taki czytnik wygląda trochę jak tablet, jadę sobie tramwajem i czytam - niestety ten dość gwałtownie zahamował, ja jedną ręką trzymam się takiej smyczy no i poleciałem na taka starczą panią, nie żebym ją przewrócił czy jakoś mocno uderzył, ale takie spotkanie nigdy nie jest przyjemne... ja przepraszam a ona na do mnie jakiś nieprzyjemnym tekstem, ale nagle urwała, spojrzenie zmieniło się na takie raczej z uznaniem, bo zorientowała się, że to książka nie tablet. Tylko pytanie co za różnica co miałem w ręku, to spotkanie nie było przyjemne ani dla niej ani dla mnie.
Problemem nie jest maszyna, a człowiek, który na skutek korzystania z maszyny przestaje być człowiekiem. Upodabnia się do maszyny.
Jak ze wszystkim z czym się przesadza. Ktoś pije okazyjnie, ktoś żyje, żeby pić.
Ktoś wchodzi na facebooka raz na parę dni, a ktoś chce, żeby zastąpił mu uczucia, przyjaciół, rodzinę. Myślę, że słowo "ZASTAPIŁ" jest najważniejsze w każdym przypadku. Jeżeli cos ma zastąpić uczucia, rodzinę, ludzi, Boga, siebie - to zawsze będzie problem.
No zabawna taka, fajna
Zależnie jaka wartość bilonu wsunięta do szczeliny między 1i1 taki dowcip
W sumie pomysłowe
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 6 mar 2023, 22:41
autor: leon24_36
mtx pisze:No zabawna taka, fajna
Zależnie jaka wartość bilonu wsunięta do szczeliny między 1i1 taki dowcip
Już nie ma tej szczeliny
Re: In the... Internet
: poniedziałek, 6 mar 2023, 23:44
autor: mtx
leon24_36 pisze:Już nie ma tej szczeliny
Ehhh nie chcę tu cisnąć po niej bardziej, dla mnie jest słaba stand-up'owo i niech to wystarczy za komentarz odnośnie szczeliny, a tym bardziej jej operacyjnego braku
Re: In the... Internet
: piątek, 24 mar 2023, 22:54
autor: jatylkonachwile
Ktoś chce zrobić sobie drewnianą beczkę? No to jest instruktaż.
Re: In the... Internet
: niedziela, 26 mar 2023, 23:01
autor: mienho
Taki nastaw też ciekawy
Re: In the... Internet
: niedziela, 26 mar 2023, 23:06
autor: kondzik1988
Ciekawe na jakich drożdżach
Re: In the... Internet
: niedziela, 26 mar 2023, 23:10
autor: boxer1981228
Hehe też używam fermentorów do peklowania mięcha. Nie ma lepszego pojemnika bo mają odpowiedni kształt i nie trzeba kombinować z ilością zalewy.
Re: In the... Internet
: niedziela, 16 kwie 2023, 07:29
autor: jatylkonachwile
Beczki z trunkiem.
Patrząc od dołu, Świerzno nalana, 3, 4, 12 i 18 letnia.
Re: In the... Internet
: niedziela, 16 kwie 2023, 07:43
autor: Kasko
Piękny widok. Można obserwować bez przerwy jak akwarium. Ciekawe jaką grubość szkła stosują.
"Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej już wcześniej ustalili, że w budynku może znajdować się bimbrownia." - znaczy przyszli bo ktoś go podpierdolił - może s sąsiadem się pokłócił, albo żona jakiegoś lokalnego pijaczka co mu sprzedawał produkt się podkurwiła.
Re: In the... Internet
: wtorek, 18 kwie 2023, 12:17
autor: Egon777
Zgodzę się z Tobą, sami tak bez rozeznania by nie przyszli.
Propaganda, taka sama jak w TVP - rolnik jest frajerem bo sobie wymyślił że inflacja że wszytko drożeje, że na wiosnę magazyny opustoszeją i sprzeda lepiej niż na jesieni, jednym słowem chcieli dobrze (dla siebie) a wyszło jak zwykle.
E no panie góral co Ty za źródło polecasz... toż to jest praktycznie (tfu...) Gazeta wyborcza
Re: In the... Internet
: wtorek, 18 kwie 2023, 22:38
autor: Góral bagienny
Wiem że niektórzy mają uczulenie
Nie mniej gość był przy korycie i zrezygnował i laurki rządzącym nie wystawił
Re: In the... Internet
: wtorek, 18 kwie 2023, 22:43
autor: rastro
Tutaj zawaliły obie strony, jedni bo wymyślili że na wiosnę sprzedadzą drożej... a drudzy bo szfagier musiał ukręcić lody na tym ukraińskim - akurat aktualne koryto znane jest z tego, że ma liczną rodzinę do wykarmienia. Do mnie bardziej przemawia ten tekst z GW niż propaganda Agro Unii - sami sprzedali się cztery lata temu za wozy strażackie do OSP, a teraz płaczą, że ktoś ich wydymał jak zwykłą dziwkę.
Re: In the... Internet
: środa, 19 kwie 2023, 05:42
autor: użytkownik usunięty
"Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."
Miałem sto-czterdziestki ze zmodyfikowanymi zwrotnicami i sprzedałem je jakieś 5-6 lat temu dopiero. Najlepsze głośniki jakie miałem
Re: In the... Internet
: piątek, 28 kwie 2023, 01:11
autor: swojskiealkohole
Altusy + Radmor grają pięknie, zregenerowałem swoje i uwielbiam ich brzmienie, jeszcze z gramofonu i do tego prezentują się pięknie.
Re: In the... Internet
: piątek, 7 lip 2023, 22:24
autor: rastro
Taki oto rarytas w bardzo dobrej cenie:
Screenshot 2023-07-07 at 22-20-21 VASSA ZERO VODKA - wódka bezalkoholowa.png
Re: In the... Internet
: sobota, 8 lip 2023, 00:02
autor: Krychu35
Taka woda destylowana ,,smakowa"
Re: In the... Internet
: sobota, 8 lip 2023, 00:54
autor: Kòpôcz
Generalnie skład ma dokładnie taki sam, jak liquid do e-peta. Osobiście nie wiedziałbym czy to pić, czy wapować...* I żeby nie skrywać swej wrodzonej uszczypliwości dodam jeszcze, że trzeba być chemicznym matołem nazywając bezalkoholowym płyn zawierający w składzie glicerynę i glikol propylenowy
* składem przypomina mi także przeciwketozowe pasze dla wycielonych krów
Re: In the... Internet
: sobota, 8 lip 2023, 09:06
autor: rastro
to prawdopodobnie sama woda - gdzieś na necie znalazłem że zalatująca amolem/jägermeister ten glikol i gliceryna pewnie w ilościach góra 1-2%składu. Ale pomysł na biznes zajebisty destylowana woda zaprawiona wyciągiem ziołowym i pozostałymi dwoma specyfikami (tak wiem to też alkohole, z chemicznego punktu widzenia) dla słodkości i pewnie delikatnej ostrości...
W tej cenie to praktycznie ekwiwalent spirytusu - 95% czystego zysku
Re: In the... Internet
: sobota, 8 lip 2023, 11:12
autor: Kòpôcz
Tu chyba się płaci za wydłużony termin spożycia. Kiedyś chciałem spróbować ginu z Lidla w promocji za kilkanaście zł, ale jak zobaczyłem, że muszę to spożyć w ciągu doby od otwarcia, to stwierdziłem, że butelka ładna nawet, ale na allegro kupię taką taniej
Re: In the... Internet
: czwartek, 20 lip 2023, 19:19
autor: JanOkowita
Świat idzie do przodu. Przeczytałem wywiad z dyrektorem hotelu Bristol na temat chęci do pracy obecnych pokoleń.
Ogólnie wiadomo, że nowe pokolenia pracę stawiają na drugim miejscu - najważniejsze to samorealizacja, czas wolny, luzik. Ale pewien fragment wywiadu utkwił mi szczególnie:
Dyrektor Bristolu opowiedział o rekrutacji na stanowiska kelnerskie do prestiżowej hotelowej restauracji. Na pytanie dziennikarza, czy coś go zdziwiło - odpowiedział:
- Tak. Jedna z kandydatek zapytała, czy jest możliwość pracy zdalnej.
Re: In the... Internet
: czwartek, 20 lip 2023, 21:46
autor: boxer1981228
@JanOkowita
Niech pracodawcy zaczną płacić normalnie to i normalni ludzie się znajdą. A nie rejestracja na pół etatu czy tam 5/8 itd a jebiesz 1.5 etatu. Wiecznie tylko narzekają a co roku nowa fura itd. Porządny kelner swoje kosztuje, nie wystarczy zanieść tacę. Jak ostatnio porównywałem zarobki z czasu kiedy ja pracowałem w Polsce przed 2011 i teraz obecnie to stary nie uwierzysz, ale zarobki są na tym samym poziomie? Panie 12 lat się nic w tym chorym kraju nie zmieniło. 12 lat temu zarabiałem tyle samo co ludzie zarabiają teraz. A porównaj koszty życia wtedy i teraz?
Re: In the... Internet
: piątek, 21 lip 2023, 11:00
autor: JanOkowita
@boxer1981228
Zarobki to zupełnie inny temat. Gdybyś szukał pracy na stanowisku kelnera w restauracji to zapytałbyś o pracę zdalną? Albo gdybyś to Ty rekrutował jako szef zespołu to rozważyłbyś przyjęcie takiej osoby do pracy?
Od czasów słynnego stwierdzenia Stanisława Lema na temat odkrycia przez niego internetu świat "poszedł do przodu".
Re: In the... Internet
: piątek, 21 lip 2023, 11:41
autor: rastro
Pismak miał sporo wyobraźni... bo co dyrektor w takiej korporacji może widzieć o rekrutacji - może nie byłem na wielu rozmowach rekrutacyjnych... może nie pracowałem w zbyt wielu korporacjach, ale praktycznie w każdej dyrektor gówno wiedział jak odbywa się rekrutacja Taka smutna prawda o dzisiejszym dziennikarstwie - ważne że zdanie pasowało do jakiegoś click bajtowego pod tytułu
Może dziennikarz ten wywiad przeprowadził zdalnie, przy pomocy przekazu myśli.
Kòpôcz pisze: ↑sobota, 8 lip 2023, 11:12
Kiedyś chciałem spróbować ginu z Lidla w promocji za kilkanaście zł,
Mi się nie udało oprzeć pokusie i zakupiłem. Cóż mogę napisać, chyba lepiej było zgubić te 16 zł. Wlewając do 450ml wody 50ml jakiegokolwiek ginu smak byłby nieporównywalnie lepszy
Jak znajdziecie coś ciekawego w necie, tak jak to wiosłowanie to dzielcie się co widzieliście 
. 
Może takie drobiazgi zmusiły dzisiaj UE do finansowej pomocy Grecji, kto wie...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NaHFUF8N ... ure=g-vrec[/youtube]
) to kur...cze klasyka dobrego MMA , 
Jedni za zimnymi paluchami inni za tradycyjnym sprzętem, a jeszcze inni za kolumną, Moderator ma kupę roboty 
Kto ich wyciągnie ? 
koalak osobiście bije 
pijmy, tylko tak można uciec od... 
bo nic nie poczujemy.
na wszelkie niewolnicze prawo tych squrwieli.
). 
I dojdźmy do sedna 
Ale pośmiać też się trzeba. 
