Chmiel w produkcji piwa
: wtorek, 5 lip 2011, 07:40
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Dowiedziałem się ostatnio oburzającej rzeczy (być może jest to sprawa powszechnie wiadoma), że obecnie nie stosuje się już chmielu do przyprawiania piwa, natomiast stosuje się w tym celu żółć bydlęcą sprowadzaną na dodatek z Chin, ponoć daje gorycz i złocisty kolor piwka. Dowiedziałem się także, że browar ma obowiązek w składzie piwa podać jedynie składnik główny czyli przeważnie słód jęczmienny, jednak jeżeli piwo zawiera chmiel to również jest to zaznaczone na butelce (jest się czym chwalić), jeżeli nie jest napisane, że zawiera chmiel to na 99 % zawiera jakis syf. Czytałem oczywiście posta o tym, że żółć to bajka, jednak….może tak może nie, w każdym razie piwo powinno zawierać chmiel, a nie coś co go zastępuje.
Dlatego ostatnio zabawiłem się w sprawdzanie, które piwo zawiera chmiel, a które nie. Poniżej lista, zachęcam dołączyć do niej piwa z chmielem i w ten sposób zrobić spis piw które można pić bez poczucia, że pijemy syf, ktoś nas robi w ch…. i jeszcze na tym zarabia
Piwa z chmielem:
Koźlak
Złoty Denar (browar Namysłów)
Heineken
Desperados
Guiness
Ciechan
Żywiec w eleganckiej butelce, obok stał żywiec w puszkach, który chmielu nie zawierał
Natomiast nie zawierały chmielu:
Tyskie
Dębowe Mocne
Warka
Grolsch (tu się zdziwiłem bardzo)
Pilsner (tu też, może ten robiony dla Czechów zawiera chmiel)
Harnaś
Żywiec w puszce
Waclaw
Carlsberg
Tatra
Kasztelan
Łomża
Okocim podwójnie chmielony (co za chamstwo !)
Zachęcam do kontynuowania wątku!
pozdro dla wszystkich piwoszy i psotników
Dowiedziałem się ostatnio oburzającej rzeczy (być może jest to sprawa powszechnie wiadoma), że obecnie nie stosuje się już chmielu do przyprawiania piwa, natomiast stosuje się w tym celu żółć bydlęcą sprowadzaną na dodatek z Chin, ponoć daje gorycz i złocisty kolor piwka. Dowiedziałem się także, że browar ma obowiązek w składzie piwa podać jedynie składnik główny czyli przeważnie słód jęczmienny, jednak jeżeli piwo zawiera chmiel to również jest to zaznaczone na butelce (jest się czym chwalić), jeżeli nie jest napisane, że zawiera chmiel to na 99 % zawiera jakis syf. Czytałem oczywiście posta o tym, że żółć to bajka, jednak….może tak może nie, w każdym razie piwo powinno zawierać chmiel, a nie coś co go zastępuje.
Dlatego ostatnio zabawiłem się w sprawdzanie, które piwo zawiera chmiel, a które nie. Poniżej lista, zachęcam dołączyć do niej piwa z chmielem i w ten sposób zrobić spis piw które można pić bez poczucia, że pijemy syf, ktoś nas robi w ch…. i jeszcze na tym zarabia
Piwa z chmielem:
Koźlak
Złoty Denar (browar Namysłów)
Heineken
Desperados
Guiness
Ciechan
Żywiec w eleganckiej butelce, obok stał żywiec w puszkach, który chmielu nie zawierał
Natomiast nie zawierały chmielu:
Tyskie
Dębowe Mocne
Warka
Grolsch (tu się zdziwiłem bardzo)
Pilsner (tu też, może ten robiony dla Czechów zawiera chmiel)
Harnaś
Żywiec w puszce
Waclaw
Carlsberg
Tatra
Kasztelan
Łomża
Okocim podwójnie chmielony (co za chamstwo !)
Zachęcam do kontynuowania wątku!
pozdro dla wszystkich piwoszy i psotników