Alkohole-Domowe.com

Kombinowałem, z czego, w sposób prosty i tani ocieplić keg. Zależało mi również, aby ocieplenie można było w łatwy sposób zdjąć, choćby do mycia kega. Wymyśliłem karimatę (6.35 zł na Allegro), z której można swobodnie wyciąć opaskę boczną i dwa "dekle" na dno i wierzch bańki. Problem stanowiło połączenie opaski. Tu z pomocą przychodzi taśma do otuliny. Nadaje się znakomicie, ma mocny klej i jest wzmocniona siatką z włókna. Całość dobrze ociepla zbiornik i kosztuje grosze. Problem, że nie widać mojej polerki...

A już myślałem że w końcu jakiś patent na izolację kega tylko że przy grzaniem gazem. Ja do tej pory mam kega bez izolacji. W akcie desperacji opryskam go całego pianką poliuretanową, tak z 50% wysokości.

Moj keg jest ogumowany fabrycznie, zawsze to jakas izolacja. Jednak chyba trzeba bedzie go zapakowac w karimate, zwlaszcza spodem. Jacku, jak zamocowales karimate do spodu kega?

Mój keg stoi na styropianie. Jest na tyle gruby, że odcisną się tak głęboko że przylega całym spodem:P

A ja wykorzystałem izolację, którą się stosuje do kominków czyli taka płyta z włókna szklanego, plus gruba folia aluminiowa i dookoła okleiłem taśmą, żeby się nie odkleiło.

@Waz2000: kolego, jak grzejesz gazem, to nie wolno Ci używać niczego poza wełną mineralną - ot, choćby taką do izolacji kominków, jak zrobił to kol. Dunkel. Dla własnego bezpieczeństwa i spokoju - nie używaj niczego, co nie wytrzyma tych kilkuset stopni bez zmiany stanu skupienia. Pianka poliretanowa po pierwsze, paskudnie Ci zapaskudzi aparaturę (będą problemy z jej zdjęciem w razie potrzeby - pracochłonne skrobanie), po drugie, może się zacząć topić / palić / śmierdzieć jak dostanie gorącymi gazami od palnika.
Ale czy opłaca się taka kombinacja norweska przy grzaniu gazem? Już nie mówię o robociźnie, bo na tym forum to przyjemność, nie problem, ale potem przy obsłudze będą kłopoty. Ja już wole odżałować te paredziesiąt deko gazu na gotowanie niż robić sobie korowody.
Prawdę mówiąc, to intensywnie myślę o drugiej aparaturze LM/VM na grzałki elektryczne, ale na razie nie bardzo mam czas (ani kasę) na taką zabawę.

Pianka (karimata) nie jest w żaden sposób przytwierdzona do dna. Utrzymuje ją rant kega, podłożyłem tylko dystanse (również z karimaty), aby nie wisiała w powietrzu. Dodam, że opaskę boczną można przyciąć jako troszkę - 2 do 3cm za krótką. Pod wpływem temperatury pianka lekko się rozciągnie i zacznie ładnie przylegać całą powierzchnią do bańki. Nie sądzę również, żeby należało martwić się miejscowym niedokładnym przyleganiem (szczególnie na dnie). Wytworzona poduszka powietrzna też izoluje.

Nie pomyślałem o tym! A przecież powietrze, to jeden z najlepszych izolatorów w poniedziałek idę do chińczyka po karimatkę albo dwie, a jak tylko nastaw dojrzeje, pochwalę się różnicą w prądzie

Tak działa odzież, a w szczególności polary. Nie ociepla sam materiał tylko powietrze, skutecznie zatrzymywane przy ciele. A wracając do kega, jest to całkiem przyzwoity grzejnik, to znaczy patrząc na jego całkowite pole powierzchni straty energii bez ocieplenia szacuję jako spore. Do tego wydłuża się czas grzania. Warto go "ubrać". Ciuchy nie muszą być markowe.

Ja swoją beczkę owinąłem starą gąbką z łóżka (gdzieś mi to zostało) świetnie izoluje ale przerąbane jest zakładanie tego. Aha gąbka jest owinięta tą siwą wzmocnioną taśmą. Poza zakładaniem wkurza mnie jeszcze estetyka ale ocieplenie jest pierwsza klasa.

Witam Panowie.
Pozwolicie, że sprzedam wam swój pomysł, którego jeszcze sam nie zrealizowałem.
Porządnie i na długie lata, mianowicie:
Ubranko, uszyte z koca przeciwpożarowego z wypełnieniem z wełny mineralnej 50 mm. Oczywiście z deklem górnym. Dodam że kubraczek miałby długość 80% wysokości keg (dla bezpieczeństwa). Mocowane np: na rzepy. Ładnie, estetycznie, łatwe w założeniu i demontażu. Zakładany jak zimowa kurtka.

Koledzy pomysł ok?

Pozdrawiam serdecznie.
Rozrywek

No ja trochę zmodyfikowałem swoje ocieplenie, tzn. jest nadal pianka z materaca ok. 7-8cm, na to siwa taśma wzmocniona, ale jednak ostatnio wziołem to ścisnąłem mocno taśmą, że gąbka ma 2cm. Teraz całość jest estetyczna i spełnia zarypiście swoją rolę. Poszły na to chyba z 4 taśmy, ale jest estetyczne, funkcjonalne, a od zewnątrz nawet wodoszczelne .

Czy używa ktoś do ocieplania kega pianki poliuretanowej?
Gdzieś czytałem o tym na forum i jeden gość chwalił, jednak wątek nie był rozwinięty. Proszę o opinie, mam piankę, która wytrzymuje do 90 *C czy to się nada? Na razie opsikałem tylko dół kega.
Planuję jeszcze górę ale na razie się wstrzymam bo jak przyjdzie zeskrobywać to wiecie...

Witam. Ja z kolei chciałbym zapytać czy do ocieplenia kega nada się mata z włókna ceramicznego?

Powinna się nadać, przenikalność cieplna chyba znacznie lepsza niż pianki kauczukowej (w sensie lepszy izolator). Do tego odporność na temperaturę cóż prędzej drut w grzałce się stopi od temperatury niż ta ceramika.

Tylko to pewnie trzeba czymś wykończyć bo się będzie pylić nieziemsko.

Witam
Chciałbym zapytać czy ocieplacie szybkowar grzany na gazie lub kuchence elektrycznej jeśli tak to czym najlepiej ocieplić i jak grubo?

Przy gazie to z ociepleniem bym uważał, żeby się czasem nie zapaliło, przy kuchence elektrycznej już o wiele bezpieczniej. Jeżeli chodzi o materiał to raczej taki sam jak przy kegu(poszukaj na forum), a grubość im większa tym lepsza.

LechFoto pisze:Witam
Chciałbym zapytać czy ocieplacie szybkowar grzany na gazie lub kuchence elektrycznej jeśli tak to czym najlepiej ocieplić i jak grubo?

Dwa posty wyżej kolega rozważał mate ceramiczna. Te maty są stosowane w kominkah itp. do zbiornika ogrzewane gazem się nada. trzeba tylko pomyśleć nad mocowaniem żeby też było ogniotrwałe.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

Odświeżę trochę temat. Ostatnio izolowałem kega ogrzewanego elektrycznie otuliną polietylenową (szara pianka do rur z zimną wodą ). Kupiłem otulinę o grubości 13 mm na rurę fi 114 i idealnie pasuje szerokość na bok euro kega - zostają odkryte tylko fartuchy górny i dolny. Z pozostałości wyszły kółka na górę i dół. Pianka idealnie się sprawdza pomimo twierdzeń sprzedawcy, że się będzie topiła i nic nie śmierdzi. Na gotowaniu oszczędzam 1/3 czasu a podczas grania grzeję jedną grzałką 2kW (wcześniej druga była grzana z zadaną mocą 15% na sterowniku Pamela).

Ja mój keg (z grzałką elektryczną) ubrałem w w wysłużoną karimatę. Górę i spód przykleiłem na butapren, a boki bańki spiąłem opaskami do przewodów elektrycznych.
Kolumnę "opatuliłem" izolacją do rur z wełny mineralnej w oplocie z folią aluminiową, też zabezpieczając opaskami montażowymi.
Po założeniu izolacji proces przebiega zdecydowanie stabilniej .
Dlaczego nikt nie załącza zdjęć ?
Zrobię zdjęcia mojego ustrojstwa i za tydzień wkleję (noo może za dwa ).

No i gdzie te zdjęcia

Wienio, spójrz na datę postu poprzedzającego twój

Panowie jak się sprawdza zwykła karimata do ćwiczeń w ociepleniu kega?

Bardzo dobrze. Wiele osób stosuje ze względu na niską cenę i o wiele wyższą odporność na uszkodzenia niż armaflex.

Mozecie coś polecić z karimat ?