Strona 1 z 1

beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:14
autor: agrarroia
Już praktycznie od roku robię przepyszną poniewierkę którą zawsze nastawiałam w pięciolitrowych baniaczkach po wodzie mineralnej. Niebawem w rodzinie szykuje się wesele i postanowiłam nastawić w 120 l beczce. Tak teraz czytam i czytam, i nie wiem, czy nie zabiłam drożdży. Jak zwykle lałam letnią wodę. Na koniec dobrze rozpuściłam drożdże. Bekę przykryłam kocami, aby dodatkowo nastaw miał ciepło. Teraz myślę, czy aby nie zaszkodziłam drożdżom? Niby wszystko trochę pracuje, ale tak się naczytałam o większych ilościach nastwau i mam trochę pietra, czy aby nie zabiłam drożdży zbyt wysoką temperaturą. Przez dwa dni beka była ciepła, aż miło. Wszystko tak bulgotało, że hej, cieszyłam się, że wszystko tak pięknie pracuje, a teraz mam dylemat. Do wesela trzy tygodnie, a ja nie mam pewności, czy nie przedobrzyłam. Uspokójcie, albo zmobilizujcie do nowego nastawu, ech...

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:21
autor: emek
Jakich drożdże użyłe(a)ś ?
Jak zależy Ci na czasie i pewności zapodaj kolejną porcję drożdży i po problemie:-)
Przed psoceniem ładnie wszystko sklaruj i będzie super.
Mod.
Kolego, to napisała madame :poklon;

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:33
autor: rozrywek
Skarbie czym więcej podasz szczegółów tym szybciej pomożemy. 3 tyg damy radę. Opisz co się dzieje z nastawem, temp, ilości itp.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:35
autor: agrarroia
Zawsze klaruję, przepuszczam tylko kryształ. Chodzi mi tylko o to, czy w baniaku 120 l dobrze nakrytym kocami nie mogła się wytworzyć zbyt wysoką temperatura. Wiem, że nastaw na drożdżach piekarniczych pracuje najintensywniej dwa dni, ale obawy mam.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:51
autor: radius
Jeżeli szanowna Koleżanka nie przedobrzyła z ilością cukru, to powinno być wszystko OK.
Dobrze w tym wypadku posiadać ballingomierz do pomiaru gęstości nastawu i co jakiś czas sprawdzać czy balling spada. Jeżeli tak, to grzybki pracują i przerabiają cukier na późniejszą dobroć. Jeżeli nie, można jeszcze raz dodać drożdży i zrestartować nastaw ale tylko wtedy ruszy ponownie, gdy nie będzie w nim za dużo %.
Życzę powodzenia.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:55
autor: Zygmunt
Powiem tak: spieprzyć się mógł. Albo nie. Klasyczny przypadek "na dwoje babka wróżyła", bo podajesz za mało informacji.
Cukromierz ile wskazuje? Opada systematycznie, czy stoi? Jakie proporcje nastawu? Jaka temperatura w beczce, jaka w otoczeniu?

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 16:58
autor: agrarroia
Nastawiłam jak zwykle 1410 i dodatkowo dodałam dwa kilogramy ryżu. Może niepotrzebnie spanikowałam, ale szkoda by było 24 kg cukru i tyleż kostek drożdży. Mówicie, że temperatura takiej ilości zacieru nie mogła zbytnio wzrosnąć aby zabić drożdże? Beka stoi w szafie, temperatura w domu to ok. 21oC, dodatkowo nakryta kocami. Nic więcej nie podam, bo po prostu nie mierzyłam temperatury nastawu. Jak już wcześniej pisałam, zawsze nastawiałam w 5 litrowych baniaczkach i zawsze wszystko wychodziło. Nastawiłam w czwartek wieczorem. Dziś temperatura nastawu to 28oC.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 17:04
autor: Maciej_K
Z nastawem pewnie wszystko ok, ale...
24 kg cukru i tyleż kostek drożdży
...
Na przyszłość, na tę ilość, proponuję maks. pół kilo, a tak naprawdę to i kostka powinna zrobić swoje. Trochę dłużej pewnie, ale mniej smrodku.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 17:14
autor: agrarroia
Dziękuję, uspokoiłeś mnie:).
Na przyszłość przy nastawianiu większej ilości zacieru będę miała Twoje wskazówki na uwadze:).
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Na beczkę 120l nam dać 96l wody, 24kg cukru i zamiast 2.4kg drożdży tylko 0,5kg?

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 17:39
autor: Zygmunt
24 kostki drożdży musi byc czuć w sąsiednim powiecie :shock:
Ja bym nie dał więcej jak 100g... A najłatwiej kupić sobie na to 3 paczki T3 i mieć problem z głowy...

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 17:58
autor: rozrywek
Dziewczyno na ludzką logikę to ten nastaw jest już gotowy!!!
Przy takiej ilości drożdzy?
Tam wynikła mordercza walka o cukier.
Destyluj to 3 razy bo goście weselni tak sie porzygają, że na sałatke śledziowa tego nie zgonisz.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 18:57
autor: emek
Ups... :oops:
Widząc powagę sprawy: 120L i trzy tygodnie do weselicha i zacier nie pracuje, tak spieszyłem z pomocą że nie zauważyłem zakończeń czasowników typu łam
Najmocniej przepraszam.
Proponuje zaczerpnąć kieliszeczkiem odrobinkę zacieru i zdegustować, jak słodki, to trzeba się tego smaku jak najszybciej pozbyć.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 19:16
autor: agrarroia
Boszzzzzzz, nie napisałam, że nie pracuje. Mam obawy, że mogła go zabić temperatura, bo czułam, że w beczce wydzielało się ciepło, czego nie widziałam w 5l baniaczku.
Dawałam letnią wodę, a nie zimną. Stoi sobie w szafie przykryte kocami.
Nigdy nie robiłam nastawu w bece 120 l i dlatego moje obawy względem temperatury.
Zawsze dawałam 10 dag drożdży, 1 kg cukru i 4 l wody i na smak nikt nigdy nie narzekał. Może dlatego, że przepuszczam tylko do 45 procent, a reszta idzie w kibel. Nastaw mam zawsze sklarowany (ok. dwa miesiące) i dodatkowo spuszczany rurką. W garze nie ma grama osadu drożdży. Teraz, czytając forum, będę dawała połowę drożdży zastępując je rodzynkami i jabłkami.
Z drugiej strony przepis 1410 nie wziął się z kosmosu, tylko był od wieków stosowany. Wszystko idzie do przodu i przepisy też.
Teraz, kolejny raz edytując, muszę przyznać, że spanikowałam, bo przed chwilą sprawdziłam i zacier jest już cierpki w smaku.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 19:46
autor: Zygmunt
Takich parę rad na przyszłość:
- robisz nastawy, nie zaciery- różnica mało ważna dla reszty ludzi, a dla nas- gorzelników amatorów- święta ;P
- kup cukromierz i termometr- razem wyniesie Cię to 15zł, a unikniesz problemów,
- poczytaj na forum o drożdżach, temperaturach i proporcjach,
- drożdży piekarniczych używaj do chlebka, pizzy i drożdżówek, a do fermentacji stosuj drożdże dedykowane.


Czy mogłabyś pokazać fotkę sprzętu? :)

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 20:07
autor: rozrywek
Jak zauważył Zygmunt niewielka inwestycja w dwa mierniki zwróci ci się natychmiast.
Alkoholomierz i cukromierz. Szkoda że nie zagłębiłaś sie wcześniej w pędnicze tajniki, nie musiałabyś w panice szukać pomocy na forum,

Ilość drożdzaków zadana przez ciebie powala konia..
Miło poznać kobietę która zajmuje się tematyką.
Poczytaj zanim nastawisz następnym razem. Pozdrowienie i całusek jeśli można.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 20:57
autor: agrarroia
Nie ma się czym chwalić ,bo to najprostszy sprzęt na świecie i do tego zorganizowany przeze mnie.Szybkowar 6l,rurka miedziana,chłodniczka szklana,łączenia silikonowe.Planuję coś bardziej profesjonalnego ,ale zobaczymy
DSC01058.JPG
DSC01061.JPG

Re: beczka 120l-wątpliwości

: poniedziałek, 17 sty 2011, 21:16
autor: lucas070707
Ponad 100L nastawu i 6L szybkowar?? :o
Czas pomyśleć o czymś nowym, bo 3 tygodni braknie :-P

Re: beczka 120l-wątpliwości

: wtorek, 18 sty 2011, 22:30
autor: agrarroia
Nad nowym i bardziej precyzyjnym sprzętem pomyślę, już myślę. ;)
A tak przy okazji mojej nieuzasadnionej obawy o moją poniewierkę chciałabym podziękować tutejszym forumowiczom za porady praktyczne (jestem betonem starej daty i jak nie sprawdzę, to nie uwierzę). Jeszcze wczoraj po poczytaniu waszego, no i mojego forum, dowiedziałam się, że 1410, to przeszłość. Właśnie w formie eksperymentu dodałam do pięciolitrowego baniaczka cztery litry wody, 5 dag drożdży piekarniczych (początki zmian, proszę o wyrozumiałość), jedno jabłko pokrajane w cieniutkie plastry, 1/3 paczki najzwyklejszych rodzynek, trochę ryżu. Dziś patrzę i zaczyn pracuje, że hej. Mam nadzieję, że połowa drożdży da radę. Mój nastaw zawsze długo stoi, bo klaruje się ok. dwóch miesięcy. Oczywiście nigdy nie mogłam dorobić się zapasów poniewierki, bo... zawsze jest jakaś okazja. A to idę do mechanika (smakosz mojej poniewierki), a to komuś z pracy, a to jakaś impreza w pracy lub w domu. Może dlatego moja ilość drożdży nie była wyczuwalna, bo nastaw stał długo, albo bardzo długo. Zawsze przepuszczam krystalicznie czysty nastaw.
Ech, rozpisałam się... Jestem pewna, że dzięki wam moja poniewierka nie będzie zwalała z nóg, a kładła na kolana.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: środa, 19 sty 2011, 17:23
autor: we125
Do twojego sprzętu dobrze by było dodać deflegmator.A nastaw przygotować jak radzi Zygmunt na drożdżach T3. Ja też takich używam i wymiatają nawet cobre 24. Pozdrawiam.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 11:05
autor: samael76
Witam, pytanie mam czy beczka powinna być szczelnie zamknięta z rurką fermentacyjną do tego ? Wydaje mi się że sporo procent ucieka jak beczka przykryta jest tylko płótnem

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 11:18
autor: BartekBartek1
Może ale nie musi. Ja staram się zawsze, żeby było szczelnie z rurką, ale gdy temperatura nie przekroczy 70*C to nie masz się czego bać. Na południu europy fermentacje prowadzi się bez nakrywania czymkolwiek.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 11:28
autor: Ryba64
BartekBartek1, nie pij przy pisaniu postów. 70 st.C to jakieś drożdże z Marsa chyba...

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 13:32
autor: herbata666
Ja fermentuję na początku bez dekla, dopiero pod koniec zakładam dekiel i rurkę (jak ma trochę stać). BartekBartek1 to mnie rozbawiłeś z tą temperaturą 70C. To po co robić nastaw od razu najlepiej wszystko w kegu wymieszać i od razu destylować :D.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 14:49
autor: samael76
Pytanie zadałem bo zauwarzyłem że z nastawów cukrowych wychodzi mi z 22 litrów zacieru 2 litry 96 procentowy spirytusik a z owocowego nastawu gdzie stosuje rurkę wyleci mi okolo 2.5 litra.Wiec jest różnica.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 15:37
autor: lesgo58
A obydwa nastawy mają taka samą moc?

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 19:55
autor: samael76
W zawartość procentowej nie ma różnicy smakowo jest oczywiście .Co Jeszce dziwne jak dla mnie pierwszy raz nastawiłem w beczce 100l i pierwsze puszczenie a były 4 wyszło około 1.7 l a ostatnie 2.3 około zaznaczę tylko ze za każdym razem wlewam tyle samo nastawy .A widziałem filmik z produkcji markowej wódeczki i gość robił we wszystkich beczkach nastaw zamknięty i z rurką a drożdże gorzelnicze .Coś w tym musi być . :roll:

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 22 lut 2014, 20:39
autor: lesgo58
@samael76 nie pozostaje Ci nic innego jak kupić rurki i je założyć. Opisz później na forum jak przebiegła fermentacja i jakie różnice w ilości urobku uzyskałeś. Będzie ciekawy post dla potomnych.
P.S. Oczywiście najlepiej aby to były dwa jednakowe nastawy.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 07:35
autor: radius
samael76 pisze:W zawartość procentowej nie ma różnicy
A można wiedzieć jak to zmierzyłeś :?: ;)
samael76 pisze:widziałem filmik z produkcji markowej wódeczki i gość robił we wszystkich beczkach nastaw zamknięty i z rurką a drożdże gorzelnicze .Coś w tym musi być . :roll:
To jeszcze się dowiedz, jakie drożdże stosował ten gość, bo na pewno nie TURBO :?

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 17:50
autor: samael76
Jak to zmierzyłem ???? no proszę cie słyszałeś o alkoholomierzu ??. To proste zawsze nastawiam cukrówkę 12kg cukier 44 litry wody i T3 jak już wystygnie urobek czyli 20-22 stopnie mierze go tym właśnie przyrządem. Co do owocówki no tu wiadomo robimy z tego co mamy niedawno miałem 80 słoików z sokiem truskawkowym wlane wszystko w butle 30l . Zakorkowane rurka fermentacyjna 2 miechy i na rurki smak no nie za bardzo ale procenty tyle co z cukrówki .

No i cała filozofia .

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 17:56
autor: Ryba64
Im więcej debili, tym weselej.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 18:33
autor: Pretender
Ryba - :D
Samael
Poczytaj co mierzymy alkoholomierzem :D
I postaraj się nie obrażać innych.
Ps
Samael
Bierzesz pod uwagę przy nastawach owocowych cukier zawarty w owocach? Może stąd ta różnica?

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 18:48
autor: HomoChemicus
Pomiar alkoholometrem w nastawach jest wysoce niedokładny, ze względu na obecność soli, substancji stałych w roztworze oraz innych związków organicznych. Pomiaru alkoholometrem dokonuje się w czystych roztworach alkoholu w wodzie.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 20:07
autor: herbata666
Kolego Samael76 proszę wytłumacz mi jak zmierzyć dokładnie zawartość alko w cukrówce alkoholomierzem, jeszcze najlepiej z biowinu 0-100% ? Może wpadłeś na jakieś przełomowe rozwiązanie :respect:. Dodatkowo na każdej paczce drożdży turbo jest napisane jak wół - nastaw pozostawić w otwartym pojemniku (chyba że są to działania celowe i mają na celu wprowadzenie wszystkich w błąd). Później można zakorkować z rurką fermentacyjną (jak mam stać kilka dni lub tygodni).



PS.
Może Koledze drożdżaki do końca nie przerobiły i blg było na plusie i dlatego taka różnica, jakie było blg startu i do ilu zeszło ??.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 20:51
autor: radius
samael76 pisze:...słyszałeś o alkoholomierzu ??. To proste zawsze nastawiam cukrówkę 12kg cukier 44 litry wody i T3 jak już wystygnie urobek czyli 20-22 stopnie mierze go tym właśnie przyrządem.
Brak słów :hahaha:

Re: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 21:39
autor: Emiel Regis
samael76 pisze: no proszę cie słyszałeś o alkoholomierzu ??.
Czy mnie się wydaje, czy Ty używasz aerometru do pomiarów gęstości cieczy (odczyt w stopniach Blg), a urządzenie to nazywasz mylnie alkoholomierzem, czy też naprawdę używasz aerometru przeznaczonego do odczytu mocy destylatu?

Re: Odp: beczka 120l-wątpliwości

: niedziela, 23 lut 2014, 21:46
autor: michal278
Jak kogoś interesuje mogę wrzucić tabelę poprawek na blg dla moszczy owocowych (do co niektorych nie mylić blg z %!)

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 12 kwie 2014, 16:54
autor: samael76
Witam no widzę że dostałem ładnie po plecach heheh no ale spoko co do alkoholomierza to tu mój błąd fakt tak się nie zmierzy zawartości alkoholu w nastawie ale dzięki cukromierzowi można określić w jakim monecie ile jest alkoholu w nastawie. Co do obrażania nikogo nie obraziłem i nie miałem takiego zamiaru.

sp .Im więcej debili tym ciekawiej. To do kogo miała być co .???? sam się kolo zastanów co piszesz :dupa:
Co do przykrywania beczki no robiłem próbę w szczelnym pojemniku i efekt mnie zadowolił wyszło mi 6 litrów z 44 litrów nastawu z tym że dawałem tylko połowę paczki T-3.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: sobota, 12 kwie 2014, 18:08
autor: mirek109
agrarroia pisze: Na przyszłość przy nastawianiu większej ilości zacieru będę miała Twoje wskazówki na uwadze:).
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Na beczkę 120l nam dać 96l wody, 24kg cukru i zamiast 2.4kg drożdży tylko 0,5kg?
Na beczkę 200l daję cztery kostki "Babuni" ale cukier i wodę porcjuję - dodaję co trzy dni.
Po tygodniu na taką ilość dodaję pięć kilogramów gotowanych ziemniaków - mytych, nie obieranych.
Czasami, jak mam to zamiast ziemniaków dodaję kompoty ze spiżarni ;)

Niech moc będzie z Tobą ;)

Re: beczka 120l-wątpliwości

: czwartek, 23 kwie 2015, 19:26
autor: PANWJ
mirek109 napisz coś więcej o tych ziemniakach :shock: To ciekawe. Czy rzeczywiście różnica w smaku jest zauważalna ?

Re: beczka 120l-wątpliwości

: piątek, 24 kwie 2015, 10:28
autor: michal278
Ziemniaki dzialaja jako pożywka. Mają dużo potasu i innych minerałów.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: piątek, 24 kwie 2015, 10:50
autor: PANWJ
Czyli tylko drożdże mają pożytek a my bezpośrednio nie. A już myślałem, że to na poprawę smaku. Dzięki za info :poklon;

Re: beczka 120l-wątpliwości

: piątek, 24 kwie 2015, 18:28
autor: klepa
@Emiel, a możesz wstawić zdjęcie swojego aerometru? Siła wiatru w procentach? ;)

Re: beczka 120l-wątpliwości

: piątek, 24 kwie 2015, 18:42
autor: michal278
Smak też może poprawić. Chociaż ja nie zauważyłem, A robiłem kiedyś tak.

Re: beczka 120l-wątpliwości

: piątek, 24 kwie 2015, 18:44
autor: mirek109
PANWJ pisze:mirek109 napisz coś więcej o tych ziemniakach :shock: To ciekawe. Czy rzeczywiście różnica w smaku jest zauważalna ?

Nic więcej nie ma co pisać, to trzeba samemu spróbować i ocenić własnymi kubkami smakowymi.