Alkohole-Domowe.com

Co poszło nie tak
Kupiłem 10 kg mąki pszennej najtańszej w opakowaniach po 5 kg.
Na każdy kilogram dałem 3 litry wody i troszeczkę ok litr dodatkowo. Po rozmieszaniu w zimnej wodzie dałem 5ml enzymu upłyniającego i zagotowałem wszystko do 90*C. Po wystygnięciu do 85*C dodałem jeszcze raz enzym w ilości 5ml. Wszystko stygło około 2h do 65*C. Dodałem enzym scukrzający i redukujący lepkość dałem luz ok 2h.
Po tym czasie refraktometr pokazuje 20
Mordka się cieszy
Po ostygnięciu do 32*C zadaje uwodnione pięknie pachnące, pracujące Fermiole 20g.
Dodatkowo dałem pożywkę DAP płaska łyżeczkę.
Po ok 24 h temp 28*C w zbiorniku cisza wszystko się sklarowało zapachu fermentacji brak. Dałem jeszcze dzień utrzymując 28 *C. Po sprawdzeniu refraktometrem 20 w fermentorze cisza. Brak zapachu drożdży oznak pracy nawet smrodu nic.
No to uwodniłem drożdże piekarskie 2 kostki no te muszą ruszyć. Po 24 godzinach od zadania drożdży cisza.
Mordka się nie śmieje
Enzymy i pożywka nowe refraktometr pokazuje 20 cukromierz też a tu jakby cukru nie było dajesz drożdże i cisza.
Nie dałem za wygraną jeszcze raz powtórzyłem procedurę zacierania na innych enzymach , zagotowujac wszystko napowietrzając dłużej przed drożdżami. Rezultat ten sam cisza.
Czasem coś nie wychodzi i za cholerę nie wiem czemu.
Wszystko robiłem tak jak do tej pory

Został jeszcze jeden pomiar do zrobienia, paluch do zacieru i oblizać, jak słodkie tzn że się zatarło
Może do mąki lub pszenicy przed zmieleniem było coś dodane co ubija drożdżaki
Edit... Ortografa poprawiłem bo w oczy raził

U nas na przykład dodają tak zwany bleaching agent (benzoyl peroxide). U was macie przepisy unijne więc pewnie tego nie dodają ale może to była mąka "techniczna" od przyjaciół ze wschodu i i przepakowana do polskich opakowań?

Alergia na nadtlenek benzoilu - alergolog.eu
http://www.alergolog.eu/hapten/nadtlene ... rem%20E928.

Kupiłem ostatnio w markecie z owadem mąkę w opakowaniach 5kg ciekawe czy to ta sama maka
Sprawdzałeś czy słodkie??

Było słodkie ale dziwnie słabo słodkie jak na wskazania 20 Blg. Tak zrobiony zacier normalnie słodkością lepił palce tu niewiele. Słodkość organoleptyczna nie pasowała mi do wskazań. Zdziwiłem się też, że po takim czasie trzymania zacieru nie ruszyły w nim bakterie, dzikusy itd. Kiedyś jak wolno chłodziłem czekając prawie dobę z 60 na 32*C to od razu samo pracowało i zapaszek kiepski. Mąka z Biedry.

No ciekawe jak będzie u mnie, jednak przy tej atrakcyjnej cenie może się okazać, że mało coś tej mąki w mące Zapewne będę coś działał z tym pod koniec miesiąca to dam znać jak to wyszło u mnie

Robiłeś próbę jodową?

Jak mąka była w promocji to mogła być czymś skażona - znam kogoś kto pracował przy kontrolach w owadzie i twierdzi, że zanim oficjalne wyniki badań dotarły i trzeba by było wycofywać towar to 2-3 dni szła mega promocja aby wszystko wypchnąć ze sklepów.

Zlej trochę do słoika, daj kilka łyżeczek cukru i drożdże. Jak nie ruszą to znaczy, że coś dziwnego w mące.

@prolog1975 , a nie miałeś drożdży Koji?
One zrobiłyby robotę bez konieczności zacierania.

prolog1975. Ja miałem mąkę w 25kg opakowaniach i identyczną sytuację. Zrobiłem, troszkę na próbę ...50kg i nic, tego nawet bayanusy nie chciały ruszyć. Próba jodowa ok a i tak wszystko w kanał.

Nie robię prób jodowych przy zacierach na destylat i nie zakwaszam zacieru. W sumie błąd przy zacierach które nie wyszły zawsze dodatkowa kontrola zacierania. To co nie wyszło poszło w kanał. Trzeba wrócić do korzeni kupowania ziarnia i mielenia.

Co do koji mam ale ich jakoś coraz mniej lubiłem i znielubiłem. chciałem sobie tradycyjnie zatrzeć.

Dziś, widziałem makę w Lidlu po 99r pszenna typ 650.
Ciekawe czy z nią będzie podobny problem ?.

Tą z lidla, testowo w ilości 100g nastawiłem z koji z Browinu. Zobaczymy.

Hej,
Z racji leniwej niedzieli zatarłem 12.5kg mąki ("To Ta Maka Luksusowa" opakowanie 5kg) wszystko zatarto się ładnie choć dziwnie się pieniło. BLG ponad 20 w smaku słodkie. W poniedziałek schłodziłem i dałem drożdże (do wszystkiego daje Black Label je zawsze mam pod ręką) i tak ma iść na czystą. Zazwyczaj przy śrucie, dziś, góra jutro byłoby po zabawie, natomiast tutaj w beczce stypa. Coś ruszyło, jak otworzyłem beczkę to trzeba, się dobrze wsłuchać aby usłyszeć pracę przyjaciół zapach prawidłowy także może coś z tego będzie. Ewidentnie z ta maka jest coś nie tak
Mam jeszcze 12.5kg i powinienem mieć gdzieś jeszcze trochę koji jak znajdę to druga bekę dla porównania zrobię na koji ( chociaż ich nie lubię).

Przesiadłem się na najtańszą mąkę z Dino. Jest super, zatarcie bezproblemowe słodkie. Fermiole śmigają aż miło. Enzymy te same, grzyby te same mąka inna. A już myślałem, że przez te Koji zapomniałem jak się zaciera.

wolan pisze: ↑piątek, 5 lip 2024, 21:43 Dziś, widziałem makę w Lidlu po 99r pszenna typ 650.
Ciekawe czy z nią będzie podobny problem ?.

Koji wystartowały ochoczo. Jak zamieszałem, chciały i mnie pożreć. 6.93 za mąkę, 1.5 koji z alegrosza. Czas nastawić projekt dama za dychę