Pierwsze działania: przygotowanie i proces
: poniedziałek, 14 lis 2022, 15:48
Cześć,
W przyszłym miesiącu zamierzam przeprowadzić pierwsze "eksperymenty" destylacyjne na tej aparaturze:
http://stalowkasklep.pl/kolumna-aabrate ... p-858.html
Zanim ją otrzymam i złożę minie jeszcze trochę czasu dlatego pomyślałem, że w tym czasie można przygotować wkład - nastawy cukrowe. Dodam, że traktuje je trochę eksperymentalnie - w sensie do procesu rektyfikacji- po to by nauczyć się poprawnej obsługi kolumny, jakieś własne obserwacje mieć oraz popełnić błędy (oby jak najmniej).
Po przeczesaniu forum rzuciło mi się w oczy, że oprócz samego procesu także nastaw pełni kluczową rolę.
Dlatego na obecnym etapie chciałbym się Was zapytać czy mój pomysł - poniżej zaproponowany jest dobrym krokiem czy coś należy zmienić.
(Zdaje sobie sprawę, że temat jest w pierwsze kroki/rektyfikacje a nie nastawy cukrowe, później (grudzień - styczeń) zamierzam opisać jak mi przebiegł proces destylacji + ewentualnie zadać jakieś dalsze pytania).
1. Chciałbym przyrządzić dwa nastawy na różnych drożdżach tzn. na takich które się przejadają powoli oraz turbo.
Mam akurat dwa pojemniki na nie i myślałem o następujących:
a) Dla zwykłego procesu: https://alkohole-domowe.pl/zestaw-drozd ... -ceny-p930
b) Dla przyśpieszonego działania: https://alkohole-domowe.pl/ad-zestaw-st ... klar-p1174
Czy macie może jakieś uwagi co do wybranych drożdży/zestawów? Czy może coś innego powinienem wybrać? Jak opisałem powyżej - czas mnie nie goni - więc mogą się one cierpliwie odstać i klarować. Myślałem o tym by zrobić zestaw z punktu a) na początek a potem (po 2 tygodniach) dorobić zestaw b). A jak się już zrobią to się odstoją.
Tutaj pragnę zaznaczyć, że posiadam termometr i cukromierz. Myślałem także, że skoro mam trochę czasu to czy bezpieczniej nie będzie dodać o 1kg cukru mniej niż w przepisie na etykiecie drożdży.
Co do pojemnik to mam dwa wiadra fermentacyjne 30l (zamykane wieczkiem, bez możliwości wpuszczania powietrza - wiec uchylone będą musiały być).
Odpowiadając na pytanie - dlaczego dwa różne rodzaje drożdży? Chcę po prostu zobaczyć jak wygląda ten proces i wybrać potem ten który będzie mi najbardziej odpowiadał oraz ewentualnie zobaczyć co robię źle i dlaczego.
2. Rektyfikowanie (oczywiście po uprzednim oczyszczeniu aparatury).
Czy jest jakaś zalecana kolejność wrzucania nastawów do kega? Będę chciały destylować każdy nastaw 2x oddzielnie. Tzn. wpierw nastaw A - 2x destylacja potem nastaw B - też 2x destylacja.
I tu moje pytanie, czy do kega po nastawie A mogę po prostu dolać nastawu B czy lepiej wszystko przeczyścić? (dodam, że jest możliwe iż raczej nie będzie to tego samego dnia/wieczoru robione).
Kolejne pytanie, w zależności jak gony i pogony wyjdą z nastawów A i B zastanawiam się nad ich 3-cią destylacją (tu już zmieszane A i B) czy to jest dobry pomysł? Rozumiem, że wtedy trzeba je odpowiednio rozwodnić?
Jak coś mi się jeszcze przypomni to dodam i z góry dzięki za wszelkie rady/informacje.
(Edit - dzięki za odpowiedzi, tam gdzie było destylacje zmieniłem na rektyfikacje by nie wprowadzać w błąd)
W przyszłym miesiącu zamierzam przeprowadzić pierwsze "eksperymenty" destylacyjne na tej aparaturze:
http://stalowkasklep.pl/kolumna-aabrate ... p-858.html
Zanim ją otrzymam i złożę minie jeszcze trochę czasu dlatego pomyślałem, że w tym czasie można przygotować wkład - nastawy cukrowe. Dodam, że traktuje je trochę eksperymentalnie - w sensie do procesu rektyfikacji- po to by nauczyć się poprawnej obsługi kolumny, jakieś własne obserwacje mieć oraz popełnić błędy (oby jak najmniej).
Po przeczesaniu forum rzuciło mi się w oczy, że oprócz samego procesu także nastaw pełni kluczową rolę.
Dlatego na obecnym etapie chciałbym się Was zapytać czy mój pomysł - poniżej zaproponowany jest dobrym krokiem czy coś należy zmienić.
(Zdaje sobie sprawę, że temat jest w pierwsze kroki/rektyfikacje a nie nastawy cukrowe, później (grudzień - styczeń) zamierzam opisać jak mi przebiegł proces destylacji + ewentualnie zadać jakieś dalsze pytania).
1. Chciałbym przyrządzić dwa nastawy na różnych drożdżach tzn. na takich które się przejadają powoli oraz turbo.
Mam akurat dwa pojemniki na nie i myślałem o następujących:
a) Dla zwykłego procesu: https://alkohole-domowe.pl/zestaw-drozd ... -ceny-p930
b) Dla przyśpieszonego działania: https://alkohole-domowe.pl/ad-zestaw-st ... klar-p1174
Czy macie może jakieś uwagi co do wybranych drożdży/zestawów? Czy może coś innego powinienem wybrać? Jak opisałem powyżej - czas mnie nie goni - więc mogą się one cierpliwie odstać i klarować. Myślałem o tym by zrobić zestaw z punktu a) na początek a potem (po 2 tygodniach) dorobić zestaw b). A jak się już zrobią to się odstoją.
Tutaj pragnę zaznaczyć, że posiadam termometr i cukromierz. Myślałem także, że skoro mam trochę czasu to czy bezpieczniej nie będzie dodać o 1kg cukru mniej niż w przepisie na etykiecie drożdży.
Co do pojemnik to mam dwa wiadra fermentacyjne 30l (zamykane wieczkiem, bez możliwości wpuszczania powietrza - wiec uchylone będą musiały być).
Odpowiadając na pytanie - dlaczego dwa różne rodzaje drożdży? Chcę po prostu zobaczyć jak wygląda ten proces i wybrać potem ten który będzie mi najbardziej odpowiadał oraz ewentualnie zobaczyć co robię źle i dlaczego.
2. Rektyfikowanie (oczywiście po uprzednim oczyszczeniu aparatury).
Czy jest jakaś zalecana kolejność wrzucania nastawów do kega? Będę chciały destylować każdy nastaw 2x oddzielnie. Tzn. wpierw nastaw A - 2x destylacja potem nastaw B - też 2x destylacja.
I tu moje pytanie, czy do kega po nastawie A mogę po prostu dolać nastawu B czy lepiej wszystko przeczyścić? (dodam, że jest możliwe iż raczej nie będzie to tego samego dnia/wieczoru robione).
Kolejne pytanie, w zależności jak gony i pogony wyjdą z nastawów A i B zastanawiam się nad ich 3-cią destylacją (tu już zmieszane A i B) czy to jest dobry pomysł? Rozumiem, że wtedy trzeba je odpowiednio rozwodnić?
Jak coś mi się jeszcze przypomni to dodam i z góry dzięki za wszelkie rady/informacje.
(Edit - dzięki za odpowiedzi, tam gdzie było destylacje zmieniłem na rektyfikacje by nie wprowadzać w błąd)