Alkohole-Domowe.com

Kończy się pewna epoka, którą śmiało możemy nazwać elżbietańską. Można ją lubić albo nie ale na pewno jest to wielka historyczna postać
Niech spoczywa w pokoju [ * ]

O rany, łzy się cisną. Całe życie było z Nią. Czuję się jakby zmarł mi ktoś bliski.
[*]

R.I.P. (")
Każda śmierć zmusza nas do refleksji .
W tym roku byłem na 6 pogrzebach.

P.S.
@jakis1234 uważałem cię za bardziej rozgarniętego .

Marian_jl pisze: @jakis1234 uważałem cię za bardziej rozgarniętego .

Nie rozumiem, co jest nierozgarniętego w tym, że osobiście podchodzę do śmierci osoby, o której słyszałem przez całe życie?
Mam wrażenie, że niezbyt szczęśliwie użyłeś słowa "rozgarniętego".

Zdecydowanie i niezaprzeczalnie, zasłużyła sobie na to aby do niej się zwracać Her Majestry.
W tak naprawdę wrodzonej skromności, była ukryta jej prawdziwa wielkość i wewnętrzna siła. To była naprawdę wielka osoba.

Wielu, ale to naprawdę wielu, będzie jej brakowało, mi z pewnością.

I jeszcze Pan Pieczka...

Bez komentarza

To właśnie był komentarz.

Chodziło mi o koniec pewnej epoki, a kończącej się poprzez śmierć osób, które "były od zawsze". W jednym momencie im się zmarło.

"Homo sovieticus" - niestety - ale siedzi w wielu z nas. I wyłazi przy każdej nadarzającej się okazji.