Alkohole-Domowe.com

Witam wszystkich serdecznie...
Niedawno poczułem powołanie i po kilku godzinach spędzonych w internecie zabrałem się do pracy czyt. budowie destylatorka.
Opierałem się na projekcie znalezionym w internecie. Nie trzymałem się ściśle wymiarów ponieważ zanim zacząłem wgryzać się w temat myślałem że cała zabawa polega tylko na skropleniu oparów... WIEM PRZEPRASZAM...
Jednak przed zmianą podejścia aparat był już gotowy. Rysunek techniczny z faktycznymi wymiarami mojego dzieła jest w załączniku.Całość oprócz chłodnicy wykonana ze stali nierdzewnej.
Zrodziło się we mnie wiele pytań mam nadzieję że mi pomożecie szanowni forumowicze lub skierujecie w odpowiedni post... Z góry dziękuję.

1. Czy średnica kolumny wystarczy do prawidłowego przebiegu operacji. Czyli będzie po prostu wolniej ale dobrze?

2.Czy rozpocząć praktykę na tym co mam czy od razu dorobić odbiór OMV jeżeli zależy mi na wysokiej jakości?

3.Jeżeli tak to na jakiej wysokości i jaką średnicę odbioru dorobić oraz czy zawór kulowy mosiężny będzie odpowiedni?

4.Posiadam 3l Sprężynek pryzmatycznych nierdzewnych i 0,5l miedzianych do jakiej wysokości i jakiego wypełnienia użyć?

5. Czy bez wziernika (latarki) jestem w stanie prawidłowo zalać kolumnę, jeśli tak to jak to zaobserwować? Czy zanim podejdę do pierwszego procesu dorobić wziernik?

6. Czy stabilizacja temperatury w kegu za pomocą termostatu który będzie włączał i wyłączał grzałkę na podstawie temperatury w kolumnie to dobry pomysł?

7. Oraz pytanie poboczne... Mam nastaw z cukru który powoli przestaje pracować a jest jeszcze 15 blg. (Za dużo cukru lub kiepskie drożdże TURBO 14 dni) Co zrobić??

Z góry dziękuję za pomoc i przychylność...
Może w przyszłości będę się w stanie komuś jakoś odwdzięczyć....

Ad.1 Tak.
Ad.5. Masz materiał i umiejętności, dorób wziernik.
Ad. 6. Zły pomysł. Potrzebujesz regulatora napięcia na jednej z grzałek.
Ad. 7. Ile kg cukru na ile litrów wody? Jakie BLG początkowe?

przemol9002, zobacz tutaj:
https://drive.google.com/file/d/1CLc12r ... 7I8n4/view
i poczytaj ten wątek: https://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=1477

Odnośnie pkt 6 to od razu Ci powiem, że kiedyś myślałem podobnie. Ale stabilizacja kolumny tworzy się nie przez działanie termostatu ale przez to, że ilość ciepła dostarczana przez grzałkę/palnik jest równoważona przez wodę chodzącą skraplacz która odprowadza nadmiar ciepła. W ten sposób układ pozostaje w równowadze cieplnej i potrafi działać godzinami, a rosnąca temperatura w kotle spowodowana jest jedynie spadkiem stężenia alkoholu we wsadzie kotła w miarę destylacji/ rektyfikacji.

HeniiekStarr Dzięki za odp... Było 9,6kg cukru na 30 l wody czyli matematycznie 32 blg?? Niestety przy starcie nie miałem jeszcze pływaczka i nie zmierzyłem...
jakis12334 Pierwszy link znam co pewnie odzwierciedla się w wymiarach i budowie mojego sprzętu drugi jednak wnosi nowe info... dzięki...
Doody Taka hipoteza chodziła mi po głowie... ale nigdzie nie znalazłem jej potwierdzenia i od Ciebie dostałem pierwsze... Piąteczka

9,6 kg cukru plus 30 litrów wody to 35,76 litrów nastawu o BLG 24,2. Ciut wysokie, ale dla porządnych drożdży, dodanych w prawidłowej temperaturze nic trudnego . Odgazowałeś próbkę do pomiaru?

A widzisz nie doliczałem objętości cukru… Próbki nie odgazowałem … ale chyba tak zagazowana nie była żeby tak diametralnie zmienić pomiar. Drożdże Browin Turbo revolta 19% 5-7 dni… tu może tkwi problem… w tych 19 %… Dolać wody żeby delikatnie wznowić fermentację???

To może uściślijmy. 19 procent, jako maksymalna moc nastawu, podawana przez producenta, osiągalna jest ale:
- drożdże podanej firmy, ze względu na częsty błąd kupowania ich w markecie budowlanym, gdzie leżą na półce w słońcu, w dziale ogrodniczym - nie zawsze będą odfermentowywać poprawnie.
- aby uzyskać wyższą moc nastawu, cukier należałoby dodawać partiami, jak do wina, po pomiarze i spadku BLG. Wrzucenie dużej ilości na raz i oczekiwanie na efekt, bo " producent na opakowaniu napisał, znaczy działa" , to nie najlepsza droga do sukcesu.
Fermentację wznowić może dodanie drożdży do restartu, nie wody. Drożdży odpowiednio zahartowanych.

A destylacja tego co jest to dobry pomysł???

Wylejesz?

Odpowiedział Ci na czacie Łoles już , że możesz to gotować, a na dundrze (wodzie odwarowej, cieczy wyczerpanej, po naszemu płynie, który zostaje w kotle po procesie)zrobić nowy nastaw. Alkohol z pierwszego procesu akurat będzie na spirytus techniczny. Dla Ciebie nowe doświadczenie, a przy obecnej cenie cukru nie będziesz stratny.

Dzięki a pytania 3 i 4 ktoś coś??? Wiem że może bym coś wyszukał ale chwilowo pracuję od rana do nocy i jak będę już miał chwilkę czasu to od razu wziąłbym się do pracy… Zorganizowałem sobie narazie materiał rurkę 15 mm 1,5m rurkę 28mm 0,5m i dwie redukcje… oraz kolanko… jeszcze tylko chwilka czasu …