Alkohole-Domowe.com

Witam.
Panowie za niedługo będę miał płaszcz i mam dwa pytania.
Keg 50l jaka jest bezpieczna ilość gęstego wsadu do takiego kega ?
Czy przy mniejszej ilości wsadu np.10 litrów przebieg destylacji będzie prawidłowy czy to za mała ilość wsadu dla kega 50l ?

Płaszcz ma to do siebie, że nawet jak zapomnisz go zalać to grzałki się nie spalą... Dlatego możesz lać 10 litrów lub 45 litrów. Pamiętaj tylko o tym, że kolumna z mniejszą ilością wsadu inaczej się zachowuje.
Co do ilości wsadu do kotła to różnie z tym bywa, są wsady ze zboża co to antypiany trzeba dodawać bo do rury wchodzi, nawet jak jest 35 litrów zalane albo wsady np z daktyli które potrafią skutecznie podnieść czapę i również zapchać wylot dla par. Mocno gęste wsady rozcienczałem wodą przed gotowaniem i powiedzmy nastaw jabłkowy to nawet 40 litrów mogłem wlać.
Jeżeli masz wziernik to obserwuj, a gdyby poziom wsadu niebezpiecznie się podnosił to spuść go trochę do wiadra lub miski.

.Gacek pytałem o minimalną ilość wsadu ponieważ mam 10l odpędu 20% z banana a nie planuje robić drugi raz banana i poprostu potrzebuje puścić to drugi raz na półkowej jeśli to ma sens.

Będę miał mieszadło więc wydaje mi się iż podczas gotowania gęstego tak bardzo nie będzie się pienić.
Ale będę starał nie dawać więcej jak 40l.
Kurde przydało by się kega powiększyć z 50l do 60l

Owoce : 45kg +2l wody+2kg cukru.
Zboża : 11kg +33l wody.
Nigdy nie poszło w chłodnice, choć raz przy życie niewiele brakowało

Chyba nic bardziej nie pieni się podczas gotowania niż mąka ryżowa zacierana tradycyjnie na enzymach. Dosłownie strach ruszyć mieszadłem gdy w kotle jest > 80 *C. Na szczęście ryżowa to bardzo rzadki zacier, prawie jak woda i powyżej 70 *C ładnie odbiera ciepło od płaszcza mieszając się samodzielnie.

2/3, to jest granica bezpieczeństwa.
Tyle wsadu.
Pytasz o ilość minimalną, a powinieneś o maksymalną pytać.

To oczywiście też zależy co gotujesz.
Możesz dojść do 3/4 pojemności kotła, ale to już jest max.

Zależy co to za wsad, owoc potrafi wyskoczyć i zablokować, a z kolei zboże, szczęgólnie żyto, zapieni się tak że nie ogarniesz.

Lepiej mniej niż więcej.

Alien844 pisze:.Kurde przydało by się kega powiększyć z 50l do 60l

To chyba nie jest problem jeśli keg jest jeszcze na warsztacie - dospawać pierścień z blachy o odpowiedniej wysokości. Wziernik z sms-a też się przydaje masz bieżący podgląd. Najbardziej podnosi się "czapa" do momentu wrzenia - później ładnie się miesza i opada. Często nalewam zostawiając do 5 cm luzu - ale przez szybkę kontroluję co się dzieje w kotle i nie żałuję antypiany. Można zamieszać zawartość przed wrzeniem - w tym celu sprawiłem sobie mieszadło wiertarkowe z rozkładanymi łopatkami żeby weszło przez małego - ok. 40mm - sms-a.

@rozrywek - Twoje rady to z własnego doświadczenia czy raczej teoretyczne?

wawaldek11, praktyczne.
Ja wolę dmuchać na zimne.

Przecież określiłem wyjaźnie:
To zależy co gotujesz.
Mam swoją granicę bezpieczeństwa i tyle.
A że możliwe że lekko przewraźliony jestem, cóż, lepiej zachować dystans, niż trzymać się komuś na dupie.
Zalecam max 3/4 pojemności kotła.

A czy kocioł ma 50L, 60L, czy 100
Wlej 3/4.

wawaldek11 pisze:...i nie żałuję antypiany.

To jest kluczowe podczas gotowania nieobliczalnych wsadów. I co ważne, moim zdaniem antypiana "przeterminowuje się". Może brzmi to niedorzecznie trochę, ale w moim odczuciu tak właśnie jest. Antypiana dodana do fermentacji na pewno nie spełni swojej funkcji podczas gotowania. Przed samym gotowaniem należy dać następną porcję do kotła.

.wawaldek11 zamiast obecnego wlewu będzie wlew z wziernikiem.
Dzwoniłem do osoby, która będzie przerabiała mi kega i pytałem o powiększenie kega, stwierdził iż dużo roboty oraz nie opłacalne.

Napisz do @spawacz, powiękdzał mi mój zbiornik z płaszczem.

leon24_36 nie mogę znaleźć po nicku?
Z jakiej pojemności powiększałeś i na jaką, ile Cię taka przyjemność kosztowała?

Alien844 pisze:leon24_36 nie mogę znaleźć po nicku?

Zerknij na PW

Witam ,
Mam pytanie, co myślicie o płaszczu wykonanym z rury np dn 65, wspawanej przez środek kega 50l, a w niej grzałka 2x2kw. A wszystko zalane np. olejem grzewczym bądź glikolem. Z rury wyprowadzona rurka 15 z małym pojemniczkiem otwartym.
Mam nadzieję, że w miarę czytelnie opisałem budowę owego płaszcza.
Będę wdzięczny za pomoc i opinię.
Z góry dzięki za pomoc.

Patent niezły, tylko pytanie ile będziesz grzał ten keg 50l
Rano załączysz grzanie w nocy destylacja

Sama grzałka grzeje ok 1 godz. nie bardzo rozumiem dlaczego w takim płaszczu miałby czas aż tak się wydłużyć. Jak byś mógł rozwinąć swoją wypowiedź.
Z góry dzięki.

Oblicz powierzchnię grzewczą płaszcza, oraz tej rury i jej powierzchnię, oraz ile realnych kw może oddać. A ile zwykły płaszcz.

@duchhhu, dobrze ci @góral bagienny doradza.
Będziesz to grzał w nieskończoność.
Zadziała, ale zanim to rozgrzejesz. To możesz na wakacje jechać.

Owszem, tego typu system był stosowany, bodajże w lokomotywach, czyli ciuchciach starego typu.

Rurki w środku kotła jako dogrzewacz wsadu, ale z zewnętrznym płaszczem.

Postaw jednak na zewnętrzny, normalny płaszcz, taka moja opinia.

Wsad dostanie grzania ze wszystkich stron, a nie punktowo.
Pozdrawiam. Rw.

Góral bagienny pisze:Rano załączysz grzanie w nocy destylacja

W porównaniu z płaszczem powierzchnia wymiany ciepła jakieś 10 - 15%. Góralu, jesteś optymistą To się może nigdy nie zagrzać do wrzenia jeśli keg byłby nieocieplony. Przy ocieplonym jakaś tam nadzieja jest.