Strona 1 z 1

Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 12:27
autor: kiwitom23
No cóż, cukier mam opanowany i raczej już nie będę go często robił, choć ostatnie efekty były więcej niż zadowalające. Jakość przy cukrze zależy przede wszystkim od fermentacji. Używałem ostatnio drożdży Starowara - Vodka Professional i przeprowadzałem fermentację w niskich temperaturach, no i różnica w jakości była powalająca, zero ducha buraka - czysty bezwonny i bezsmakowy efekt, tak więc nigdy więcej drożdży turbo.
Robiłem też wielki błąd rozcieńczając spirytus kupną wodą źródlaną z Biedry, tą w 5l baniakach, efekt był taki, że w każdej butelce miałem osad na dnie. Od kiedy rozcieńczam kranówą (mam 2 filtry w domu na wejściu wody) problem zniknął.

Śliwki dojrzewają, skrobia opanowana i na półkach i na zasypie, kukurydza na koji również, tak więc czas na zboża. Mam akurat worek słódu pilzneńskiego i planuję zatrzeć go na lenia.

I tutaj kilka pytań, gdyż są tysiące różnych słodów do nabycia:
1. Jakie stosujecie najczęściej słody do dobrej wódki zbożowej?
2. Czy mogę stosować drożdże do whisky, jeżeli chcę uzyskać wysokiej jakości wódkę zbożową, czy może raczej te dedykowane do wódki?
3. Czy z każdego rodzaju słodu można ukręcić szkocką whisky, czy raczej koncentrować się na słodach wędzonych torfem?
4. Jaką metodę stosować chcąc uzyskać wódkę zbożową z delikatną nutą surowca? Na pewno na początek odpęd na katalizatorze i samej głowicy, a co później? Półki i buteleczki, czy może jednak kolumna zasypowa i jednokrotna rektyfikacja?
Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 14:10
autor: Doody
Ad1) Do klasycznej wódki zbożowej stosuję słód jęczmienny najczęściej Pale Ale, ale ostatnio więcej zdecydowanie zboża niesłodowanego. Zarówno jęczmień, żyto jak i pszenica dają bardzo dobra wódkę.
Ad2) Ja używam Safspirit M1 do słodów i "Grain" oraz M1 (w zależności co mam) do zboża niesłodowanego.
Ad3) Spróbuj na początek zrobić whiskacza z Pale Ale, potem z mieszanki PA i słodu torfowego, wreszcie z samego torfu. Będziesz miał porównanie i wybierzesz "swój skład" Oczywiście do whiskacza odbieram w widełkach 86 - 90 stopni na głowicy.
Ad4) Ja robię odpęd do 99,5 stopnia w kegu, a następnie na 4 półkach robię rektyfikację w dużym RR (stosuje na półkowej głowicę aabratka) i odbieram spirytus mający około 93-94%
Po rozcieńczeniu do 40% wrzucam do damy lub kamionki kilka szczapek dębu. Po 2 -3 tygodniach wódeczka zaczyna być bardzo fajna.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 15:08
autor: kiwitom23
A jak to właściwie jest z niesłodowanym zbożem, nie ma problemów z zacieraniem? Sypiesz ziarno i dolewasz wody? Czy wydajność ze słodów nie będzie wyższa?

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 15:42
autor: Doody
Ziarno niesłodowane zacierasz z enzymami a słód ma enzymy w sobie. Słód wsypujesz do wody o temp. 65 stopni i wszystko. Ziarno niesłodowane (śrutę) wsypujesz do wody o temp. 90 stopni, następnie dodajesz enzym upłynniający, mieszasz i czekasz na 62-63 stopnie a następnie dodajesz enzym scukrzający. Wydajność jest podobna. Zwykle odrobinę lepsza ze słodu ale to dlatego, że słód robi się z najlepszego ziarna a ziarno niesłodowane kupuje się za bezcen to też jego jakość jest różna. Ale zwykle wydajność nie jest niższa niż 10%.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 15:56
autor: rastro
Wydajność z niesłodowanego też chyba mocno zależy do stopnia zmielenia... generalnie podczas procesu słodowania w ziarnie zachodzą procesy, które powodyją, że (nie pamiętam fachowej nazwy) środek ziarna jest już rozluźniony w związku z czym o wiele łatwiej przebiega proces kleikowania co ułatwia pracę enzymą. Ziarno niesłodowane nie ma tej zalety. Teoretycznie z ziarna niesłodowanego wydajność powinna być wyższa.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 17:01
autor: Izzo
W słodowaniu po prostu rozluźnia się bielmo i rozpoczyna kiełkowanie. Pojawiają się enzymy, które zamieniają bielmo na cukry proste.
W odpowiednim momencie trzeba ten proces zatrzymać. Tak, by nie było za wcześnie, ani za późno :)
Mamy wtedy i enzymy, i cukry :)

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 17:35
autor: radius
@kiwitom23, na pierwszą łychę polecam ci słody; pilzneński - 60% + pale ale - 40%. Wychodzi całkiem fajny, aromatyczny destylat, w sam raz do beczki lub leżakowania z płatkami :ok:
Znalazłem kiedyś taką proporcję na Youtube, później zacierałem torfiaka ze słodu 15 ppm, potem "hard cora" 45 ppm i wszystkie mi smakowały :D

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 17:36
autor: rastro
Izzo pisze: bielmo
O to jest to słowo które mi uciekło...

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 18:01
autor: kiwitom23
Dzięki Panowie!!! Czyli wnioskuję, że słód lepiej zacierać niż ziarno, ze względu na jakość i zawartość enzymów i cukrów.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 13 sty 2022, 18:16
autor: rozrywek
kiwitom23 pisze: 3. Czy z każdego rodzaju słodu można ukręcić szkocką whisky, czy raczej koncentrować się na słodach wędzonych torfem?
Właśnie tak.
Jak prawdziwa Szkocka to torf.
Beczkę masz, wino masz.
Zalewać beczkę winem po korek nie czekając, wino się rozda jsk będzie niepijalne.
Zacieraj słód torfowy, a przynajmniej w procentowej zdecydowanej większości z innymi słodami, ale słodami, nie ziarnem.

Nie patrz na wydajność, patrz na efekt.

Zbieraj destylaty w damach, uzbierasz na beczkę, to do beki po winie i piwnica.
Jak Szkocja to bez namiastek. To właśnie suszenie słodu torfem to esencja smaku i aromatu, oraz to co da dąb, a także winko w nim trzymane.

Rozumiem twoje rozterki związane z urochomieniem beczki.
Uruchamiaj jak najszybciej, winem beczki nie zepsujesz, najwyżej wino będzie średnie, kij z winem, Szkocka ważna.

Torfuj, zacieraj, destyluj i zbieraj na beczkowy wsad.

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 10:10
autor: mateusz85
Cześć podepnę się pod temat.
Mam zalane już 2 beczki winem 30 L i 50 L.
Chciałem jedną zrobić z kukurydzy i jęczmienia. W drugiej chciałem wszystko pomieszać. Zainteresowało mnie zatarcie samego słodu. Teraz moje pytanie
Grzeje wodę do 65 C wrzucam ześróutowany słód mieszając czekam 1h. Następnie chłodzę i dodaje drożdże. Dodaje jakieś enzymy podczas zacierania ?

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 10:21
autor: rastro
Jeżeli to będzie sam słód, to on enzymy ma sam z siebie i nic nie trzeba dodawać, ew. antypianę (ale to w sumie nie jest enzym). Enzymy stosuje się do mąki/śruty z niesłodowanego ziarna.

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 18:40
autor: kiwitom23
Powrócę do pytania, jaki konkretny słód polecacie na możliwie łagodną wódkę bez ostrych posmaków? Taką, którą i płeć piękna mogłaby się delektować.

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 20:23
autor: radius
Na wódkę czystą, polecam słód jęczmienny Nikka. Nawet White Dog po jednym przebiegu jest miodzio :ok:

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 20:55
autor: kiwitom23
Nigdzie takowego nie znajduję. Nikka to chyba bardziej nazwa alkoholu, nie słodu, przynajmniej takie wyniki daje mi wujek Google.

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 21:05
autor: Doody
Użyj pilzneńskiego, pale ale, monachijskiego, lub mieszanki tych słodów, będziesz pan zadowolony ;)

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 21:06
autor: radius
Słód Nikka, wytwarza jedna z polskich słodowni, właśnie dla Japońców :) Jeden z kolegów ma tam dojścia, ale tego słodu nie ma w sprzedaży ogólnodostępnej ;)

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 21:18
autor: Góral bagienny
Mała podpowiedz ;) Na wybrzeżu ;)

Re: Jaki słód polecacie

: piątek, 14 sty 2022, 23:05
autor: rozrywek
@Góral.
Na wybrzeżu? Aleś podpowiedział.
Wybrzeżu Kości Słoniowej?
Dajcie linka chłopakowi, a nie denerwujecie go tylko.

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 15 sty 2022, 10:24
autor: kucio1
Jak już mowa o słodzie Nikka. Czy mogą być drożdże Safspirit M1?

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 15 sty 2022, 11:16
autor: Doody
Oczywiście że mogą być. M1 to jedne z najlepszych grzybków do słodu.

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 15 sty 2022, 12:06
autor: Saziru
Panowie a możne ten słód nikka jakoś kupic ? I czy macie doświadczenia ze słowami ze Strzegomia ( polecacie jakieś konkretne?) ?

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 15 sty 2022, 18:23
autor: mirek-swirek
Żaden alkohol zbożowy nie będzie "łagodny". I żaden słód, nawet ten "supermagiczny spod lady, co go tylko jeden koleś może załatwić, bo ma dojścia do japońskich przemytników słodu z Polski" tego nie zmieni. I nie ważne, czy to będzie słód że Strzegomia, Malteurop, holenderski, zimbabwiański, czy południowo-grenlandzki.
Dobroć, czy niedobroć alkoholu bierze się z fermentacji, destylacji i dojrzewania. Jak schrzanisz coś w fermentacji, możesz nadrobic mocniej tnąc frakcje i dłużej/intensywniej dojrzewając.
Jakość i gatunek, a tym bardziej producent słodu, na efekt koncowy ma znaczenie dopiero na końcu. Na szarutkim.

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 15 sty 2022, 18:57
autor: rozrywek
Mirek świrek
A pszenicy próbowałeś?


Surowiec nie ma znaczenia, tylko fermentacja i destylacja.
Nieważne co destylujesz, ważne jak.

Najłagodniej to ujmę jak potrafię:

Mirek świrek, zastanów się proszę nad tym co napisałeś powyżej, dobrze to przemyśl. Parę razy.

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 15 sty 2022, 22:26
autor: radius
mirek-swirek pisze:żaden słód, nawet ten "supermagiczny spod lady, co go tylko jeden koleś może załatwić, bo ma dojścia do japońskich przemytników słodu z Polski" tego nie zmieni [...]Jakość i gatunek, a tym bardziej producent słodu, na efekt koncowy ma znaczenie dopiero na końcu.
Pierdolicie Hipolicie :mrgreen:

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 09:15
autor: mirek-swirek
rozrywek pisze:Mirek świrek
A pszenicy próbowałeś?


Surowiec nie ma znaczenia, tylko fermentacja i destylacja.
Nieważne co destylujesz, ważne jak.

Najłagodniej to ujmę jak potrafię:

Mirek świrek, zastanów się proszę nad tym co napisałeś powyżej, dobrze to przemyśl. Parę razy.
Nie napisałem, że surowic nie jest ważny. Napisałem, że będzie tutaj miał najmniejsze znaczenie. Że słód jako taki ma znaczenie na szarym koncu. Czy kolega kupi słód ze Strzegomia, czy jakikolwiek inny, to nie ma większego znaczenia. I tak, jak źle odetnie przedgony i pogony przy destylacji, to kupa z tego będzie.
Jestem przede wszystkim piwowarem. Przerobiłem na piwo, w małych partiach już ze 2 tony słodu. Na wyższy procent z pół tony. I pewnie znowu nie będę miał racji, ale dobra destylacja przy dobrym piwowarstwie to sztuka jednak dość prymitywna. Bardziej zaawansowana technicznie, bo wymaga bardziej skomplikowanego sprzętu, ale pod względem wiedzy i jakości używanych produktów, prymitywna.
Używając slodu z tego samego worka, zacierając i warząc w ten sam sposób, z tymi samymi chmielami, fermentując tymi samymi drożdżami, możemy uzyskać kompletnie różne piwa. Jedno pijalne, drugie niepijalne. Możemy zrobić piwo wybitne na przeciętnym słodzie lub niepijalne na najlepszym.

Na etapie "koledzy poradzicie jaki słód kupić żeby zrobić dobrą łyski", czy to będzie słód, z wymienionych w krytykowanym przez ciebie moim poście "słodowni", czy z jakichkolwiek innych, to nie ma żadnego, praktycznego znaczenia. Dużo większe znaczenie ma dobre przygotowanie zacieru, jako taka fermentacja i bardzo uważna destylacja.

Ciekawe, że tu się ochoczo pisze "kup taki słód i takie drożdże, będzie super", a nikt nie pisze o reżimie temperaturowym fermentacji. Jak można twierdzić, że słód ma duże znaczenie dla jakości końcowego destylatu, kiedy prowadząc różnie temperatury fermentacji, uzyskamy na końcu dwa kompletnie różne produkty?
Nie ma dla tu piszących znaczenia, czy fermentacja idzie w 15 stopniach, czy w 30, ale będą wypisywać dyrdymały o zbawiennym dla destylatu wpływie "tajemnych słodów dla Japończyków". Dlaczego nikt nie pisze o temperaturach i czasach zacierania? Czy to nie ma wpływu na fermentację i smak destylatu? Bo ja uważam że ma, i to kolosalne.
Jakie znaczenie ma słód z jednej, czy drugiej słodowni, pilzneński, czy pale ale, skoro źle odbierzemy przedgon, a potem to wszystko wsadzimy do mocno palonej beczki po winie, albo porto?

Tak przy okazji tej dyskusji, przypomina mi ona trochę to co można przeczytać na stronie producenta destylatorow VSOP. Jak się to czyta, to człowiek ma wrażenie, że kupuje technogie na poziomie niedostępnym jeszcze nawet dla Elona Muska. A jak się pójdzie i zobaczy na żywo te cuda po 25 kafli, krzywo pospawane, z niewytrawionymi spawami, posmarakane, jakby ktoś się dopiero uczył spawać i do tego wydumane do entej potęgi, jakby "konstruktor" nie trzeźwiał od miesiecy, to nagle cała wysyłka i piękne opisy grafomana spada w otchłań żałości. Tak się niestety tutaj czyta te wpisy o wpływie producenta słodu na gładkość destylatu.

Do zrobienia dobrego destylatu wystarczy jakikolwiek słód. Jego gatunek i dodatki, mają tylko znaczenie jak sól i pieprz w kuchni. Jeden lubi bardziej słone, drugi bardziej pieprzne. Ale, od kucharza PRZEDE WSZYSTKIM zależy, czy dobrze ugotuje i dobrze użyje soli, i pieprzu. Nie od jego garnków i nie od bardziej lub mniej krzywej marchewki.

Jakiś czas temu zrobiłem destylat ze skrobi ziemniaczanej. Dokładnie - tak jak radzili koledzy - poprowadziłem zacieranie, fermentację i destylację na kolumnie rektyfikacyjnej. Dojrzewa już 8 miesięcy i nadal jest wg mnie za ostre i niepijalne. Ale jakto się stało? Przecież wódka z ziemniaków jest super łagodna. A przecież koledzy pisali, że wystarczy 3 miesiące dojrzewania. Przecież zrobiłem, jak mówili. Nie jestem przecież nowicjuszem.
I co? Idąc logiką z tego tematu, pewnie dlatego się nie udało, bo użyłem skrobi z pepees, a nie tej spod lady, sprzedawanej tylko członkom specjalnej, tajnej loży masońskiej i jak ktoś nie zna wielkiego mistrza, "co jego imienia nie wolno wypowiadać w blasku słońca", to nigdy jej nie zdobędzie. I użyłem Black Label Turbo, a nie specjalnych drożdży, specjalnie do skrobii z pepees, hodowanych przez zagubione w górach Tien Szan, prastare plemię "wytwórców drożdży do skrobi z Pepees". Tak pewnie było...

Ja, stosując moją logikę, jestem przekonany, że spieprzyłem cięcie frakcji. Proste - za wcześnie odebrałem serce, za późno odciąłem ogon. Żadna magiczna skrobia od tego, czy innego producenta nie przeskoczylaby tego błędu. Tak, jak żaden magiczny słód nie da nam z definicji gładkiej, ani ostrej wódki.

Rozrywku, przemyślałem to już kilka razy ;)
radius pisze: Pierdolicie Hipolicie :mrgreen:
Nie spodziewałem się po tobie niczego innego, Mr Green.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 09:27
autor: marian.naworski
Sorry Mirek Świrek ale jako piwowar to bzdury piszesz .
Z każdego rodzaju słodu wyjdzie inny destylat. To tak, jak byś napisał, że nie istotne czy damy wędzony czy pilsa...
W piwowarstwie możesz bawić się temp. Goździki, banany, mango... I setki innych aromatów które można uzyskać, stosując inne szczepy drożdży i temp . Ale w destylatach chcemy uzyskać powtarzalność. Zrób sobie odpęd zacieru z Red Activ oraz Pilzneńskiego . Jeśli nie czujesz różnicy to podziękuję Koronie .

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 09:34
autor: mirek-swirek
Nie zrozumiałeś mnie. Piszę o słodach podstawowych i o producentach słodów.
Nie pisałem o słodach specjalnych, wysokoskarmelizowanych itp.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 11:09
autor: kiwitom23
Kolego @mirek-swirek tak się składa, że piwa robiłem dobrych parę lat. Nie liczyłem co prawda ile słodów przerobiłem w tym czasie, ale była górna, jak i dolna fermentacja (mam lodówkę, która i chłodzi i grzeje), był i Porter Bałtycki, Pils i Hefeweizen oraz Witbier i wiele, wiele innych. Tajniki fermentacji mam raczej opanowane, bo oprócz piw mam kilkaset butelek win własnej roboty w piwnicy. Wnioskując właśnie z piw, gdzie słód ma wiodące znaczenie (bo ma), zadałem to pytanie. Odnośnie destylacji zacierów nie polemizuję, bo mam za małe doświadczenie, dlatego też chciałem wyeliminować przynajmniej podstawowe błędy początkującego i stąd to pytanie.
A tak właściwie, to pytałem o dobrą wódkę zbożową, bo jeśli chodzi o whisky, to na jej temat mam trochę więcej informacji.

Wracając do fermentacji, to masz rację, że jest ona kluczowa. Większość patrzy żeby jak najwięcej i jak najszybciej, więc podbite temperatury i turbo doładowania. Ja zrobiłem sobie próby na zwykłej cukrówce, gdzie pierwsze próby były na turbo (takie drożdże mi doradzali tutaj) i w temperaturach zalecanych na opakowaniach. Niestety mimo metody 2,5, jak również filtracji węglem, produkt nie spełniał moich oczekiwań (jestem uczulony na ducha buraka), więc zacząłem eksperymentować. Stosując właśnie metody z piwowarstwa, po długich poszukiwaniach znalazłem drożdże bez turbo, a fermentację prowadziłem w możliwie najniższych temperaturach i okazało się, że otrzymałem zupełnie inny produkt ze zwykłego cukru, bardziej łagodny, a już po pierwszej rektyfikacji nie wyczuwałem buraka, a po 2,5 było cudowne.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 13:41
autor: mirek-swirek
Kiwitom, dobrze cię kojarzę z forum piwowarów ;) Wiem, że warzysz piwo.
To co piszesz, potwierdza to co napisałem ja. "W destylatach" surowiec wpływa na efekt końcowy, ale nie jest najważniejszy.

Dodatki słodów specjalnych do zacieru będą miały wpływ na efekt końcowy. Tu nie ma dyskusji. Inaczej będzie smakował odpęd z czystego pilzneńskiego, a inaczej kiedy dosypujemy np. 20% karmelowego albo czekoladowego. Ale, czy przy dobrze poprowadzonej fermentacji i destylacji/rektyfikacji, przy ślepym teście ktoś zauważy różnice między producentami słodu? Wiem, że bardzo wątpię. ;)

W naszych głowach siedzi większość doznań. Niedawno na duzej imprezie na stole pojawił się dobry bimber z cukru i absolutnie ten sam bimber w butelkach po Białudze. Na 20 osób pijących, część nie widziała żadnej różnicy, 3 mówiło, że bimber dużo lepszy, a 2 że nie ma w ogóle podjazdu do Bialugi. Tak wyglądają indywidualne smaki. :)

Są ludzie którzy postrzegają świat takim jaki jest, a są tacy którzy naginają fakty.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 15:24
autor: rozrywek
Kolego mirku-świrku, dobrze.
Popatrzmy na piwo.
Zwykłe piwo, czyste bez tych dodatków, ok?
Rozumiem że w/g ciebie różne smaki piwa biorą się ze sposobu warzenia piwa, a nie surowca,tak?

No tyle browarów na świecie i każdy ma swoją unikalną metodę produkcji, a materiał, czyli surowiec to sprawa drugorzędna, no myślenie brawo.

A ten kto produkuje noże...koncentruje się na kuciu, hartowaniu oraz ostrzeniu, tak? Na produkcji.

A gatunek stali to nie ma żadnego znaczenia, czy to wysokowęglowa stal, czy zwykłe żelazo, co za różnica..
Nóż, to nóż, aby ostry był.

Otóż kolego, przy planowaniu np whisky, tak jak @kiwitom23 zamierza ja bym wolał prawdziwy słód torfowy, z zboża które rosło w surowym Szkockim klimacie, gdzie roślinka dostawała w dupę i musiała się bronić,
Kumulując w sobie to co najcenniejsze.
Tyle teorii. Czas na praktykę:

Zrób sobie tournee po browarach i głoś prawdę jedyną:
Nieważne co wsypiesz, syp cokolwiek, abyś dobrze warzył.
Podziel się z nami odpowiedziami mistrzów browarnictwa, tylko wykropkuj brzydkie słowa.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 17:22
autor: mirek-swirek
To ja Rozrywku proponuję, żebyś sam odbył tę podróż i kiedy z niej wrócisz, podzielił się zdobytą wiedzą. Tak jak najlepiej potrafisz :) Bo ja jestem w tej podróży od kilku lat, codziennie.

Tuszę, że nie uwarzyles dotąd żadnego piwa - takiego, zwykłego, czystego, bez dodatkow. Czy mam rację? :)

Nie unoś się emocjami. Przeczytaj to co napisalem w moich postach, uważnie bez emocji. A wtedy pewnie doczytasz, co mam na myśli.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 16 sty 2022, 18:09
autor: rozrywek
Ależ ja się nie unoszę, ani przecież nie hejtuję ciebie, ani nie jestem nawet niegrzeczny.

Stwierdzam jedynie że surowiec ma znaczenie.
Nie neguję przecież że sposób obróbki, zacierania, fermentacji, destylacji jest ważny, bo jest.

Twierdzę tylko że surowiec jest bardzo ważnym kółkiem w tej machinie.

Ps: uwarzyłem parę warek w życiu.
Wyszły mi w skali od mocno średnich po bylejakie, także to nie jest moja najmocniejsza strona.
Pijalne, ale abym z dumą częstował znajomych, to nie bardzo.

Wracając do ciebie, mądre rzeczy prawisz również, a w tych rzeczowych informacjach bywa i odrobinę kwestii dyskusyjnych.

Konkretne zboża są do wyboru po to aby chcieć uzyskać konkretny zamierzony trunek.

Wyjaśnię ci jak twoje słowa wszyscy odebrali:
A tak,
Jakbyś napisał że można i owsa nasypać, co za różnica, śruta to śruta.
Otóż nie. Inaczej formować musisz wypowiedź i tyle, bez nacisku na swoją rację, bez możliwości polemiki, nie bądź koalak.

Z żyta nie zrobisz Szkockiej i już.
A ziemniaków typowych na frytki nie zrobisz pyzy.

Ze zbożami jest identycznie.
Gatunków jest parę, ale odmian wiele, i każda ma swoje, inne przeznaczenie.
Jakby tak nie było to by browarnicy warzyli piwo ze wszystkiego co było kiedyś kłosem, a tak nie jest.

Pozdrawiam.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 08:30
autor: seneka
Dobrze poprowadzona fermentacja i gotowanie mają wpływ na jakość alkoholu. Ale nie prawdą jest że rodzaj nawet podstawowych słodów nie ma wpływu na smak. Gdyby tak było to bourbona robili by z ziemniaków a whisky torfowy z kukurydzy :D

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 08:46
autor: drgranatt
Saziru pisze:Panowie a możne ten słód nikka jakoś kupic ? I czy macie doświadczenia ze słowami ze Strzegomia ( polecacie jakieś konkretne?) ?
Chyba powoli ze wszystkim zaczynają się schody. Do tej pory można było słód Nikka kupić bez większych problemów. Nie wiem tego na 100% ale od nowego roku minimalny zakup to 400 kg na palecie i na firmę. Jak potwierdzę tę informację to dam znać.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 09:12
autor: KAS_oddział_centrum
400kg to akurat wiele nie jest. Szybka lista i pewnie rozeszło by się sprawnie po zainteresowanych...

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 10:12
autor: mirek-swirek
rozrywek pisze: Ps: uwarzyłem parę warek w życiu.
Wyszły mi w skali od mocno średnich po bylejakie, także to nie jest moja najmocniejsza strona.
Pijalne, ale abym z dumą częstował znajomych, to nie bardzo.
No właśnie, ja cały czas próbuje napisać, że nie ma znaczenia, czy słód jest z tej słodowni, czy z innej, bo na etapie mocno początkującym i tak nie pozna się różnicy między lepszym słodem i gorszym.
I, że słód sam w sobie, w procesie "tworzenia" ma znaczenie na końcu. Wcześniej jest dobra fermentacja i tutaj cała masa składowych: od temperatur zacierania, przez profil wody, szczepu drożdży, temperatur fermentacji, czasu fermentacji, dobra destylacja (tutaj też kilka składowych: młóto,bez młota, alembik, niealembik, takie-śmakie cięcie frakcji etc.) i dobre dojrzewanie - długo wymieniać.
Wiadomo, że z samego słodu jęczmiennego nie zrobimy wódki pszenicznej, ani żytniej, ani rumu. Założyłem, że to jest dla wszystkich oczywiste.
Przepraszm, jeśli się wyraziłem nieprecyzyjnie.
Wyjaśnię ci jak twoje słowa wszyscy odebrali:
A tak,
Jakbyś napisał że można i owsa nasypać, co za różnica, śruta to śruta.
Otóż nie. Inaczej formować musisz wypowiedź i tyle, bez nacisku na swoją rację, bez możliwości polemiki, nie bądź koalak.
Proszę mnie w żaden sposób nie kojarzyć z wymienionym!!!
Kwestia jest taka, że po moim pierwszym wpisie w temacie poleciało kilka głupich tekstów pod moim adresem. Takich jak np. ten radiusa, bez próby zrozumienia, czy w moich koślawych może zdaniach nie ma ziarna prawdy. Bo ja np. czytając niektóre wypowiedzi odnoszę wrażenie, że o fermentacji i zacieraniu to co niektórzy mają pojęcie bardzo słabe, ograniczone tylko do 2 szczepów drożdży i zacierania na lenia. Sorry, ale na takim poziomie dyskusji, gdzie zaprzecza się naturalnemu porządkowi świata, będę się zawsze radykalizował.

I ja cię pozdrawiam, Rozrywku.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 11:01
autor: rozrywek
No cóż, porównanie do kolegi K, to z mojej strony niegrzeczność niewybaczalna, przepraszam.

I tak koledze @kiwitom23 zasmieciliśmy temat to teraz trzeba mu to jakoś wynagrodzić.
Siedzisz w słodach mocno, to poleć koledze konkretnych producentów, konkretne słody, z linkami bezpośrednimi.
Jesteśmy mu to winni.

Poleć konkretny produkt, ale już bez tej nauki, i wykładów, on piwa robi to sobie ze śrutą da radę.

Mirek swirek...stoi?

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 11:21
autor: jakis1234
kiwitom23, a ten słód do whisky z białego wziąłeś?
Jak dla mnie fajny, mocno wędzony - jaki efekt to zobaczymy za kilka lat.
Co do zwykłych słodów, to zgadzam się z mirkiem-swirkiem, do piwa to jeszcze może mieć znaczenie, do wódki już raczej niewielkie i brałbym po prostu tani.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 11:35
autor: kiwitom23
jakis1234 pisze:kiwitom23, a ten słód do whisky z białego wziąłeś?
Nie, nic o tym nie wiem, bardzo rzadko zaglądam na białe forum.

Mam jeszcze takie pytanie odnośnie zacierania. Mam kociołek do piwa i mógłbym to zrobić klasycznie, ale żeby zapełnić 2 beczki 60 litrowe, to musiałbym przeprowadzić 4 przebiegi na kociołku. Zatem pytanie, czy zalewając słód w beczce gorącą wodą np 70*C i zostawiając tak, aż do wystygnięcia zatrę słód? Teoretycznie zamiana skrobi w cukry zachodzi przy 65-60*C, więc pytanie czy beczka nie za szybko wystygnie, jeżeli będzie w temperaturze pokojowej 22*C, tak aby wszystko się zatarło? Mówię tu oczywiście o zacieraniu bez enzymów.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 11:46
autor: drgranatt
Słodownia w Gdańsku "MALTEUROP"
Strona sklepu gdzie można było kupić słody w tym destylacujny Nikka jest już nieaktualna od 1 stycznia tego roku: http://malteurop.shop.pl/onas-inf-17.html

Cena na wszystkie słody była bardzo fajna. Za worek 25 kg płaciłem 63 zł. z odbiorem osobistym. :ok: z wysyłką wychodziło drożej bo chyba 89 zł.

Od tego roku jest inny adres i aby zobaczyć ceny trzeba być zalogowanym a rejestracja tylko dla firm: https://www.malteuropmaltingco.pl/pl/kup-slod/polska

Tu są w ofercie wszystkie słody jakie robią: https://www.malteurop.com/en/products

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 11:51
autor: jakis1234
To podaję link, ponieważ sprawa jest chyba aktualna i będzie możliwość zamówienia:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... &start=255
Zawsze zacieram normalnie, jakoś nie mogę się przekonać do metody "na lenia".
Pracy sporo, ale przynajmniej efekty pewne i możliwe do nadzorowania.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 12:04
autor: kiwitom23
Dzięki za link, chyba trochę późno, ale spróbowałem. Chyba też raczej będę zacierał klasycznie, trochę za mały ten kociołek kupiłem, no i mam problem ze spustem, bo zawór (kranik) zbyt mały, żeby śruta przez niego przeszła. Tak to bym grzał bez fałszywego dna, ale przelewanie 40 litrowego kociołka, to trochę upierdliwe bez kranika. Chciałem wymienić na 2", ale znajduję maksymalnie tylko 1".

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 12:14
autor: Doody
kiwitom23 pisze:
Zatem pytanie, czy zalewając słód w beczce gorącą wodą np 70*C i zostawiając tak, aż do wystygnięcia zatrę słód?
To najgorsze co możesz zrobić. Glukoamylaza w temp. powyżej 65 stopni produkuje cukry niefermentowalne a temperatura 70 stopni ją dezaktywuje. Lepiej wsypywać (zalewać ) słód wodą o temp. 65 stopni. Zawsze możesz kociołek owinąć np. śpiworem.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 12:44
autor: rastro
kiwitom23 pisze:..no i mam problem ze spustem, bo zawór (kranik) zbyt mały, żeby śruta przez niego przeszła...
Śruta upierdliwa jest... w 2" spuście też lubi utknąć, do tego ja nie używam płaszcza tylko bełkotki, co daje mi znacznie większe szanse. /fakt że zawór klapowy, nie pomaga, bo nie ma pełnego przreświtu/ Pewnie łatwiej by było gdybym nie wyłączył grzania i całość by się intensywnie mieszała. Ale na moje oko śruta potrzebuje włazu/wlewu takiego żeby dało się komfortowo wsadzić rękę do środka. Albo też widziałęm takie zmyślne rozwiązanie gdzie można było podłaczyć wodę, która przrepłukiwała zawór spustowy.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 13:10
autor: jakis1234
Dopisałeś się do poprzedniej, już zrealizowanej listy, ludzie piszą, że dostali ;)
Napisz do 98%, czy będzie nowa akcja, albo załóż nową listę, zaznaczając, że to nowa lista
Zacierałem w garze w stosunku 1:4, potem wybierałem do wiadra i do beczki szło wszystko bez wysładzania.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 13:12
autor: drgranatt
rastro pisze:Śruta upierdliwa jest... w 2" spuście też lubi utknąć.
Dokładnie, ja mam 1,5" i krzyż pański.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 13:13
autor: ZiemniakPyrka
Przy spuście 70mm z zaworem klapowym i owym rozwiązaniem płukania (pomysł @sero) nie ma żadnego problemu z pozbyciem się zawartości kociołka.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 13:18
autor: rastro
Myślę że z płukaniem to i 1,5-2" dał by radę... nawet myślę, że gdybym miał uruchomioną bełkotkę żeby buzowało się w kotle też by szło lepiej... a tak śruta opada na dno i jest jak beton.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 14:09
autor: wawaldek11
drgranatt pisze:
rastro pisze:Śruta upierdliwa jest... w 2" spuście też lubi utknąć.
Dokładnie, ja mam 1,5" i krzyż pański.
Żeby nie mieć problemów ze spustem, to chwilę wcześniej wiertarka ze specjalnym mieszadłem ze składanymi łopatkami. Bo jak się uleży, to naprawdę problem.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 14:34
autor: drgranatt
wawaldek11 pisze:Żeby nie mieć problemów ze spustem, to chwilę wcześniej wiertarka ze specjalnym mieszadłem ze składanymi łopatkami. Bo jak się uleży, to naprawdę problem.
Waldek, u mnie to nic nie daje. Chyba mam zbyt mały kąt nachylenia rury spustowej.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 14:49
autor: rastro
Też mi się wydaje, że mieszanie przed zrzutem to za mało - mieszanie w trakcie zrzutu mogło by być pomocne... być może dodatkowo z możliwością dolewania wody pod koniec, ale zdaje się że idziemy w mocny off-topic.
drgranatt pisze:
wawaldek11 pisze:Chyba mam zbyt mały kąt nachylenia rury spustowej.
To też możliwe ja mam zwyczajnie z boku, bo złacze służy również do innych celów - z perspektywy czasu, zdecydował bym się na spust centralnie w dnie.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 15:14
autor: ogurek
Jak masz kociołek do piwa poczytaj o zacieraniu whisky na trzy wody, spokojnie zatrzesz tak jak piszesz, kwestia doboru temperatury wody.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 18:27
autor: mirek-swirek
rozrywek pisze: Poleć konkretny produkt, ale już bez tej nauki, i wykładów, on piwa robi to sobie ze śrutą da radę.
Zatarlbym 100% monachijskiego jasnego od dowolnego producenta przez ok. godzinę w 64-62 stopniach, do uzyskania negatywnej próby jodowej. Fermentowalbym zapewne gęstwą po piwie razem z mlótem (może Windsory) w 20 stopniach, nie więcej, które odfiltrowalbym przed destylacja workiem filtracyjnym, bo mam. A nie mam kotła z płaszczem.
Destylowalbym na potstillu, mocno grzejąc, żeby odbierać destylat ok. 50 procent, aż poleci mętne.
Przepuścił bym przez węgiel drzewny z klonu cukrowego i zostawił do starzenia w duzej beczce sredniopalonej po czerwonym winie na 12 lat.
Może być taki przepis?
Mirek swirek...stoi?
"Sprawność fizyczna? Dziesięęęć...
Dajcie tu jakąś muzyczkę."

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 18:47
autor: radius
mirek-swirek pisze: ja np. czytając niektóre wypowiedzi odnoszę wrażenie, że o fermentacji i zacieraniu to co niektórzy mają pojęcie bardzo słabe, ograniczone tylko do 2 szczepów drożdży i zacierania na lenia.
Widzę, że pijesz do mnie więc ci odpowiem.
Przez ponad dziesięcioletni okres przebywania na forum, przerobiłem "trochę" różnych słodów, zacierałem i na lenia i infuzyjnie i temperaturowo (step mash) i do tego "przeleciałem" chyba wszystkie drożdże do zbóż, dostępne na rynku zaczynając od Red Ethanol poprzez Fermiole i Safspirit a na Koji kończąc. Z każdej destylacji próbowałem White Doga, więc trochę smaków poznałem i dlatego napisałem, co napisałem. Może trochę za ostro, ale... to w emocjach.
P.S.
Nigdy nie warzyłem piw, więc oczywiście cały czas piszę o smakach destylatów :pije:
Najlepszy white dog jaki piłem, był ze słodu Nikka :ok:

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 19:12
autor: seneka
Ten słód wędzony z akcji kupiłem. Ale mam już go w domu od dwóch tygodni więc wątpię żeby się udało bo wcześniej były zapisy.

Re: RE: Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 20:54
autor: jakis1234
seneka pisze:Ten słód wędzony z akcji kupiłem. Ale mam już go w domu od dwóch tygodni więc wątpię żeby się udało bo wcześniej były zapisy.
Tak, ale te akcje zakupowe były powtarzane. Mój słód już dojrzewa w beczce.:) Może będzie kolejna.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 21:49
autor: seneka
Ten z ostatniej akcj? I jak aromat. Bo mój jak w pudle przyszedł tak jeszcze go nie otwierałem.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 22:02
autor: ogurek
Zarzucać innym, że nie mają pojęcia o fermentacji i zacieraniu ale proponować do whisky drożdże o niskim odfermentowaniu, filtrowanie przez węgiel przed dwunastoletnim leżakowaniem …

:scratch:

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 17 sty 2022, 22:25
autor: jakis1234
seneka pisze:Ten z ostatniej akcj? I jak aromat. Bo mój jak w pudle przyszedł tak jeszcze go nie otwierałem.
W sumie, to kupiłem i w pierwszej akcji (maj 2021)- tam ten słód był słabo wędzony, ludzie narzekali, że to nie to co miało być.
Okazało się, że 98% jakoś się nie dogadali z Czechami. Zrobiłem z tego pierwszą porcję whisky.
Potem była druga akcja i ten słód przyszedł faktycznie mocno wędzony (koniec czerwca 2021), z tego zrobiłem drugą porcję.
Teraz sobie leżakują, każda osobno, porównam i może spróbuję pomieszać, zobaczymy.
Potem była jeszcze trzecia akcja sprzedażowa i widzę, że Ty byłeś właśnie na tej liście. Z tej trzeciej akcji już nie kupowałem, ale piszą, że to ma być to samo co w drugiej. Mój był faktycznie mocno uwędzony, zapach intensywny, ale przyjemny.

Re: Jaki słód polecacie

: wtorek, 18 sty 2022, 10:33
autor: Doody
Kupuje ten słód od 98% już ok kilku lat (kiedyś jeszcze w sklepie Bimber Hobby). Jest naprawdę niezły. Ta wpadka w maju 2021 rzeczywiście trochę mnie zmartwiła, ale tak jak napisał poprzednik, następna była już ok. Słód jest na tyle wędzony, że nawet mieszany przed wlaniem do beczki destylat (np. z Pale Ale) daje fajne nuty dymne.

Re: Jaki słód polecacie

: wtorek, 18 sty 2022, 15:25
autor: drgranatt
Rozpoczęła się nowa akcja na słód: https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... 02#p185102

Re: Jaki słód polecacie

: wtorek, 25 sty 2022, 15:56
autor: Fiflak
Co zamierzasz wyprodukować z tego słodu, whisky?
https://alkohole-domowe.com/forum/jakie ... 19745.html
Czy wódkę?
https://alkohole-domowe.com/forum/topic21389.html
Jeżeli chcesz wypędzić coś przypominającego Finlandię, to rodzaj słodu, wedle mojej, całkowicie subiektywnej opinii, nie odegra większej roli.

Re: Jaki słód polecacie

: wtorek, 25 sty 2022, 16:06
autor: Doody
Fiflak , masz rację. Jeżeli rektyfikujemy nawet na kolumnie półkowej, która zachowuje charakter zboża, słód jęczmienny Pilznenski czy wędzony torfem, otrzymamy wódkę jeczmienną o bardzo podobnym smaku. Wędzenie zanika. Ale wystarczy odkręcić mocmij zawór, podnieść temp. Na głowicy, a tym samym obniżyć moc odbieranego destylatu aby posmaki torfowe prześlizgnęły się do finalnego produktu.

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 5 lut 2022, 12:06
autor: kiwitom23
Czy zacieranie mąki kukurydzianej da taki sam efekt, co zacieranie śruty kukurydzianej? Innymi słowy, czy śruta i mąka są zamienne?

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 5 lut 2022, 12:26
autor: mateusz85
Ja wczoraj zatarlem 10 kg mąki kukurydzianej z biedronki. Uzyskałem 21 Blg i wszystko wygląda dobrze

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 5 lut 2022, 19:52
autor: Doody
Mąkę łatwiej jest zatrzeć. Śruta nawet drobna wymaga wrzątku. Inaczej wydajność będzie niższa.

Re: Jaki słód polecacie

: środa, 9 lut 2022, 08:44
autor: Skir
Tylko dochodzi do tego kwestia zaufania do "mąki marketowej" i jej składników. Śruta od pewnego dostawcy jest tańsza i ... zdrowsza.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 7 gru 2023, 20:22
autor: alkohole-domowe
Jaki słód polecacie do destylatów? Myślałem o zrobieniu czegoś na kształt Jacka Danielsa . Tylko zastanawiam się czy słód Pilzneński będzie odpowiedni.
A druga sprawa gdzie teraz zaopatrujecie się w słód?

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 7 gru 2023, 20:50
autor: Doody
Daniels to mieszanina bodajże 80% kukurydzy , 12% słodu jeczmiennego, i 8% żyta (czy jakoś tak). W każdym razie Tennessee whiskey bazuje jak każda Amerykańska whiskey na kukurydzy. Daniels jeszcze jest przepuszczany przez węgiel drzewny z klonu cukrowego. Generalnie to trudna whiskey.
Kiedyś najlepszym miejscem do kupienia słodu podstawowego był Malteurop. Teraz wprowadził opłatę za dostawę ale trzeba sprawdzić cenę. Słody torfowe to albo akcja na białym forum albo browary biz i bardzo fajnie wędzony słód.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 7 gru 2023, 21:22
autor: alkohole-domowe
Przez węgiel nie będę przepuszał. Zastanawiam się czy dodadnie tych 8% słodu podbiję smak i czy może być Pilzneński?
Robiłem w tamtym roku kukurydzę + żyto puszczone na PS. Po roku w damie (bez dębu) ma bardzo fajny smak (test robiłem z colą)podchodząc pod burbona, byłem w szoku że bez dębu ma tyle aromatu.

Re: Jaki słód polecacie

: czwartek, 7 gru 2023, 21:30
autor: Doody
Może być każdy podstawowy czyli pilzneński pale ale albo monachijski.

Re: Jaki słód polecacie

: sobota, 9 gru 2023, 18:18
autor: dynio
Te 8% słodu w whiskey to po to żeby rozłożyć skrobię w kukurydzy.
Możesz poeksperymentować i dać jaki będziesz chciał (np karmelowy)
Tak jak @Doody pisał amerykańska whiskey jest trudna do uzyskania u nas przez brak dostępu do nieaktywnego węgla klonowego, bez niego nawet się nie zbliżysz do smaku JD

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka


Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 09:23
autor: alkohole-domowe
Wiem że dokładnie tak mi sie nie uda.
Myślisz że ten dodatek słodu poza scukrzeniem kukurydzy wynosi jakieś nuty smakowe?
Co do węgla klonowego to tu akurat finezji wielkiej nie ma, robią ognisko, jak się rozżarzy to gaszą wodą, a klony u nas też rosną.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 12:03
autor: radius
alkohole-domowe pisze: niedziela, 10 gru 2023, 09:23 klony u nas też rosną.
Tyle, że nie cukrowe :D

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 12:55
autor: Doody
alkohole-domowe pisze: niedziela, 10 gru 2023, 09:23 Myślisz że ten dodatek słodu poza scukrzeniem kukurydzy wynosi jakieś nuty smakowe?
Ten dodatek słodu wniesie wszystko co w tym alkoholu jest dobre ;)
Jestem w ogóle fanem szkockich whisky a szczególnie w wersji single malt, czyli sprządzone wyłącznie ze słodu jeczmiennego. Kukurudzianka jest dla mnie nudnym słodkim destylatem, który pozbawiony jest wyrazu. Dlatego też nie gustuję w burbonach tworzonych wyłącznie z kukurydzy. Jeżeli w ogóle używać kuku (która ma na dodatek mniejszą wydajność) to moim zdaniem pół na pół ze słodem.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 16:44
autor: alkohole-domowe
Kukurydza ma chyba najlepszą wydajność, a przynajmniej teoretycznie.
A z samego słodu nie robiłem więc się nie wypowiem, ceny też poszybowały w górę i ponoć brakuje słódu na rynku.
Apropo dodatków innych zbóż dzisiaj czytałem że Amerykanie robią White dog whited mash , kukurydza z pszenicą niestety proporcji nie znalazłem, chyba 51% kukurydzy. Nie starcza tego i ponoć jest łagodna w smaku. Próbował ktoś takiej mieszanki.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 18:19
autor: Doody
Właśnie kukurydza ma wydajność teoretyczną ;) że słodu uzyskuję Blg na poziomie 21-22 (25kg słodu, 90l wody). Ze śruty kuku uzyskuję zacierając enzymami 16-17Blg.
Jeżeli chodzi o kombinację zbóż to próbowałem już chyba wszystkiego ;)
Kukurydza ze słodem jeczmiennym, że słodem żytnim, że słodem pszenicznym, z taką samą kombinacją zbóż nieslodowanych. Wszystko mniej więcej pół na pół. Najciekawiej jednak wg mnie wypadają mieszanki słodu jeczmiennego z jeczmieniem niesłodowanym, z żytem nieslodowanym i pszenicą. Świetnie wypada sam słód żytni albo mieszany z żytem nieslodowanym, ale to nie do beczki tylko na wódkę żytnią. Kto był na zlocie miał szansę spróbować ;)

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 20:51
autor: Kasko
Możliwe, że uzyskujesz taki blg.kukurydzy przez stosowanie śruty. Mąka da większe blg. Dodatkowo uważam, że słód jęczmienny daje większe blg ponieważ młóto wciąga sporą ilość wody co przekłada się na większe stężenie cukru w trakcie zacierania. Przy tej samej ilości wody oba składniki różnią się gęstością. Kukurydza jest bardzo rzadka. Natomiast jeśli chodzi o zawartość skrobii to kukurydza wygrywa z jęczmieniem. A z ozimym jeszcze bardziej gdyż ma większą zawartość białka.

Re: Jaki słód polecacie

: niedziela, 10 gru 2023, 21:38
autor: Doody
Mąki staram się nie zacierać z powodu tego, że nie dysponuję płaszczem i wszystko filtruję. Śruta jednak rozczarowuje wydajnością a że przy okazji nie gustuję w słodkości destylatu kukurydzianego zrezygnowałem z tego zboża. Dużo bardziej kręcą mnie słody oraz nieslodowane żyto jeczmień i przenica. Próbowałem owsa, ale to nie jest zboże do zabawy z zacieramiem. Destylat jest marny. Jednak najbardziej kręcą mnie słody wędzne torfem.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 11 gru 2023, 06:37
autor: czytam
radius pisze: niedziela, 10 gru 2023, 12:03
alkohole-domowe pisze: niedziela, 10 gru 2023, 09:23 klony u nas też rosną.
Tyle, że nie cukrowe :D
...Klon pospolity ma sok tak słodki jak klon cukrowy w Kanadzie...
https://lukaszluczaj.pl/prawie-wszystko ... kow-drzew/
Ale może drewno i co za tym idzie węgiel, jest inny.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 11 gru 2023, 07:13
autor: dynio
Podobno najbardziej zbliżony do soku klonowego jest sok z naszej brzozy. Zresztą kiedyś ktoś oferował tu na forum (i na allegro też) nieaktywny węgiel drzewny z brzozy. Nazywało się to bodajże "Tennessee cloon" czy coś takiego....

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka


Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 11 gru 2023, 08:06
autor: Doody
Oskoła ma Blg na poziomie 1-2. Sok z klonu ma dużo wyższe stężenie cukru, dlatego opłaca się go zagęszczać na syrop.

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 11 gru 2023, 10:05
autor: alkohole-domowe

Re: Jaki słód polecacie

: poniedziałek, 11 gru 2023, 10:35
autor: radius
To minimalna zawartość cukrów w soku klonowym. Warto poczytać to opracowanie - https://wydawnictwo.pttz.org/wp-content ... _Bilek.pdf
Tu, tylko fragmenty;
Na podstawie analizy jakościowej wykazano, że soki pozyskane z drzew gatunku:
grab pospolity, brzoza zwisła oraz brzoza omszona stanowiły źródło fruktozy i glukozy, natomiast soki z klonu zwyczajnego, klonu jesionolistnego i wierzby białej – sacharozy [...] Średnia zawartość cukrów w badanych sokach drzewnych wynosiła w sokach grabowych 0,333 g/100 ml, klonu jesionolistnego – 1,109 g/100 ml, brzozy zwisłej – 0,897 g/100 ml, wierzby białej – 0,672 g/100 ml, brzozy omszonej – 0,475 g/100 ml,
a klonu zwyczajnego – 1,083 g/100 ml.[...] Drzewem o największej zawartości sumy cukrów w soku był osobnik klonu jesionolistnego (1,214 g/100 ml), a o najmniejszej – grabu (0,302 g/100 ml).
Dodam tylko, że badania przeprowadzona na sokach pozyskanych z polskich stanowisk, z Podkarpacia. W kanadyjskim klonie cukrowym, zawartość cukrów dochodzi do 5% :ok: