Strona 1 z 1

Mój nowy kociołek 20L

: niedziela, 12 gru 2021, 21:22
autor: Adam1070
Witam. Ostatnio, jako kociołka używałem garnka 11L. Te 11L to pod sam rant garnka wchodziło wiec zawsze lałem maksymalnie 8 - 8, 5L. Posiadam dwa fermentory po 30L, które zawsze razem zapełniam. Z tych dwóch fermentorów otrzymuję jakieś 38L gotowego "wina owocowego" po przefiltrowaniu. Prawie zawsze nastaw robię z przetworów owocowych. Proces gotowania musiałem powtórzyć 5 razy, żeby wszystko przetworzyć w tym garnku 11L. Zacząłem poszukiwać innego większego naczynia na kociołek. Nie KEG, posiadam Keg 50L i korzystam z niego w okresie letnim na taborecie gazowym. Szukałem kociołka na kuchenkę gazową, elektryczną i indukcyjną. Mam taką kuchenkę "turystyczną" indukcyjną jedno palnikową. I na niej gotowałem i chciałbym gotować. Między innymi polecono mi takie naczynie 18L.
9.jpg
Najtańsze, jakie udało mi się znaleźć było za 330pln. Ładne, ale szukałem dalej i prawie już zdecydowałem się na jego kupno. Aleee. Skoro do tej pory używałem garnka to może kupić garnek tylko większy. No i znalazłem. Kupiłem garnek 21L spełniający moje wymagania, jeśli chodzi o możliwość grzania i pojemność.
7.jpg
6b.jpg
Kosztował 197pln do tego kupiłem matę silikonową o wymiarach 40cm x 40cm, 2mm gruba. Mata kosztowała 40pln. Kolejnym zakupem była śruba M10 z nakrętka i podkładka oczywiście ze stali KO. Koszt śruby 7,5pln. Śrubę przewierciłem i przykręciłem na pokrywie garnka, jako port termometru. W pokrywie umieściłem też Fitting z kega ze wspawanym kawałkiem rury KO, który używam, jako mocowanie czy też port mojego PS-a.
5a.jpg
4a.jpg
Pod pokrywkę, port termometru i fitting wyciąłem uszczelki z płyty silikonowej. Pokrywkę na garnku mocuję klipsami biurowymi. Dużo gęściej niż na zdjęciu.
3a.jpg
A tu przykłady zamocowania sprzętu. Tylko refluks z chłodnicą. W celu pozyskania surówki. Woda podłączona tylko na chłodnicę Liebiga.
2a.jpg
A tu całość z kolumną wypełnioną sprężynkami CU. W takiej konfiguracji woda podłączona jest też do refluksu.
1a.jpg
Całkowity koszt kociołka 244,5pln. I teraz dwa fermentory gotuję na 2 razy. Maksymalnie do gara można wlać 20L i gotować. Sprawdzone. Mam nadzieję, że komuś tym postem pomogłem w wyborze i zakupie kociołka.
Pozdrawiam

PS. Termometry będą zmienione bo te są beee.

Re: Mój nowy kociołek 20L

: niedziela, 12 gru 2021, 21:38
autor: Saziru
Czesc Adam
A nie myślałeś dać termometr zamiast na pokrywie to pośrodku garnka ?
ps. Całość prezentuje się bardzo dobrze :)

Re: Mój nowy kociołek 20L

: niedziela, 12 gru 2021, 21:42
autor: Adam1070
Myślałem. Wybrałem tak. W razie co garnek można użyć do gotowania bigosu. Hihi

Re: Mój nowy kociołek 20L

: niedziela, 12 gru 2021, 21:48
autor: Saziru
A jak jest z tymi klipsami uciążliwe?
Ja w ten weekend właśnie coś takiego robiłem, termometr w garnku

Re: Mój nowy kociołek 20L

: niedziela, 12 gru 2021, 21:51
autor: Adam1070
Klipsów używam od bardzo dawna. Nigdy nie miałem z nimi problemów. Mocno dociskają pokrywkę do uszczelki garnka.

Re: Mój nowy kociołek 20L

: niedziela, 12 gru 2021, 21:55
autor: Saziru
To jakbym kiedyś zmieniał garnek na większy to też zrobię na tym patencie , w cholere zdrożały te garnki :)

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 13 gru 2021, 07:57
autor: wingrul
Racja zdrożały ładnie zresztą jak wszystko.
Ale widać że popyt też jest spory.
Coraz wiecej osób przekonuje się że nie trzeba mieć kega 30l a najlepiej odrazu 50 :D

Fajnie wyszło a klamerki mozna zrobić też takie na stałe ale to tylko taka sugestia :) nie zginą w szufladzie.
Jest :ok:

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 13 gru 2021, 20:11
autor: Adam1070
Saziru pisze:Ja w ten weekend właśnie coś takiego robiłem, termometr w garnku
Mógłbyś podać zdjęcie z troszkę bliższej perspektywy? Opisz co to i jak to jest zrobione. Ten termometr co masz sprawdza się? Poszukuję innych niż mam.

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 13 gru 2021, 20:43
autor: Saziru
Ja kupiłem go na shopee ( 7zl z przesyłką, szedł 2 tychodnie z Chin do paczkomatu), będę go przy destylacji pierwszy raz używał ,ale jak gotowałem wode w tym garnku to pokazywał 100,5 stopnia więc uwazam że 0,5 stopnia błędu jest akceptowalna .
A wywierciłem dziurę w garnku wiertłem stopniowym , i włożyłem korek mosiezny 1/2 cały owinięty taśmąteflonową (oczywiscie wywierciłem w korku dziurę pod port) w środku na ścisk weszlo kilka uszczelek silikonowym 1/2 cała i z drugiej strony garnka poszla nakretka mosiezna 1/2 .

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 13 gru 2021, 21:47
autor: rastro
Termometr średnio się nadaje, przynajmniej ten co ja mam - wyłącza się po kilku minutach.

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 13 gru 2021, 23:28
autor: Adam1070
Moje też się wyłączają. Wiedziałem o tym przed zakupem, ale myślałem sobie co tam nacisnę przycisk i widzę pomiar. Jednak podczas gotowania bardzo mnie to irytowało. Muszę kupić termometr lub termometry, które się nie wyłączają. Znalazłem coś takiego https://allegro.pl/oferta/termometr-lcd ... 7342832031 . Tylko, że osłony czujników temp. mają 6mm średnicy. Musiałbym przerobić troszkę porty termometrów w moim sprzęcie. No i układ nie ma obudowy. Trzeba by w coś to wsadzić. Poszukam jeszcze, może jakiegoś gotowca znajdę.

Re: Mój nowy kociołek 20L

: sobota, 1 sty 2022, 18:07
autor: flood
Saziru pisze:w cholere zdrożały te garnki :)
Jest na aukcyjnym na A taki chinol, co sprzedaje w chyba ciekawej cenie destylatory na bazie gara (20L - 275pln, 33L - 335pln) - ja planuję sam gar wykorzystać pod miedziany PS.

Re: Mój nowy kociołek 20L

: sobota, 1 sty 2022, 20:59
autor: Saziru
Podaj linka :)

Re: Mój nowy kociołek 20L

: sobota, 1 sty 2022, 22:48
autor: flood

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 3 sty 2022, 20:39
autor: Adam1070
arek9025 pisze:Fajnie wyszło a klamerki mozna zrobić też takie na stałe ale to tylko taka sugestia :) nie zginą w szufladzie.
Jest :ok:
Rozwiń proszę temat. Jak byś to widział? Chodzi o techniczne sprawy. Spawanie, nitowanie, zgrzewanie?

Re: Mój nowy kociołek 20L

: poniedziałek, 3 sty 2022, 22:15
autor: wingrul
Gdzieś to widziałem. Opis i foty.
Koleś chwalił się że przerobił garnek z nierdzewki taki solidniejszy. Wlasnie dokupionymi klamrami.
Nie bylo to spawane, moglo być skręcone na śruby z nierdzewki i docieta uszczelka silikonowa. Nie pamietam gdzie to widzialem ale bylo to ładne dla oka, żadna rzeźba.
Ale gdzie to było :scratch: