Alkohole-Domowe.com

Zmierzam do pierwszego wyrobu miodu i zastanawiam się jaki balingometr byłby odpowiedni.

Znalazłem balingometr w przedziale 20-45blg co do miodu byłoby w sam raz - tylko głównie przy pomiarze blg początkowego. Jak blg zejdzie poniżej 20 to już wróżenie z fusów. Czy w takim razie przydałby się kolejny balingometr w mniejszym zakresie? 0-25 np? Czy kupić tylko ten w mniejszym przedziale i blg początkowe liczyć poprzez zmieszanie nastawu z wodą 1:1 i wynik mnożyć przez 2?

I dodatkowe szybkie pytanie: mogę przygotować paczuszkę droższy Zamojskich (+Activit) i MD na 2x4l nastawy? Czy jak to zrobić? (Chce początkowo zrobić dwie małe nastawy)

Kup z firmy Gomar 0 - 35 Blg. Do pomiarów większych stężeń, rozcieńczasz nastaw dwu lub 3 krotnie, mierzysz i mnożysz

Nie prościej kupić refraktometr za 80 zł z pełnym zakresem i z większą dokładnością pomiarów?

Znalazłem taki cukromierz gomara (wys. Chyba 22cm)
https://alkohole-domowe.pl/cukromierz-g ... -blg-p1084

Ten cylinder 100ml byłby jak znalazł do niego?

https://alkohole-domowe.pl/cylinder-pp-100-ml-p1319

Od biedy użyjesz do pomiaru tego etui.
W każdym razie - dobry wybór. Refraktometr jest przyjemny w obsłudze, ale potrafi (przynajmniej w trakcie warzenia piwa) pokazywać wartości z czapy.

Mierników zawsze trzeba mieć parę.
Różnych.
Ten Gomarowski to dobry sprzęt.
Co nie przeszkadza jednak aby próbkę rozrobić pół na pół z wodą. Mówię o wysokich stężeniach. Zmierzyć raz, rozrobić i zmierzyć jeszcze raz.
Jak zaczynasz zabawę z miodkiem to potrzebujesz dwóch rzeczy:
Narzędzi i cierpliwości.
To drugie masz za darmo.

Kòpôcz pisze:Od biedy użyjesz do pomiaru tego etui.
W każdym razie - dobry wybór. Refraktometr jest przyjemny w obsłudze, ale potrafi (przynajmniej w trakcie warzenia piwa) pokazywać wartości z czapy.

Refraktometr skalibrowany pokazuje dobrze w brzeczce przed dodaniem drożdży, inaczej jest jak piwo już pracuje, wtedy ze względu na zawartość alkoholu refraktometr zawsze będzie pokazywał złą wartość i dlatego są kalkulatory pozwalające na podstawie początkowej wartości i zmierzonej w danym momencie, wyliczyć prawidłową wartość Blg.

Zapewniam Cię, że dobrze skalibrowany potrafi srodze przekłamywać jeszcze w kotle. Chyba nawet BrowarGdynia miał podobne przygody na antenie.

Kòpôcz pisze:Zapewniam Cię, że dobrze skalibrowany potrafi srodze przekłamywać jeszcze w kotle. Chyba nawet BrowarGdynia miał podobne przygody na antenie.

A zupełnie możliwe, ja swój sprawdzałem z balingometrem i póki co, pokazuje dobrze.

To tylko przy niektórych warkach się zdarza - może to kwestia jakiegoś surowca, mchu, a może zwykle zrządzenie losu. Refraktometr jest wygodny, a na koniec i tak spławik ląduje w menzurce.

Refraktometr wydaje się naprawdę wygodny i lubię takie zabawki ale jak mam się bawić w kalibrowanie tego a na końcu i tak sprawdzać balingiem czy dobrze zmierzył to już wolę samego balinga - Gomar i zestaw menzurek i tak mnie kosztuje mniej niż refraktometr.

I mógłby ktoś jeszcze podpowiedzieć co do drugiego pytania w głównym poście? Nie wiem jak postąpić bo w teorii nie powinno się dzielić drożdży jednak na tak małe dwa nastawy szkoda otwierać dwie paczuchy ale jak mus to mus

Ja bardzo długo używałem tylko spławików i nie dawałem się przekonać do refraktometru, ale chłopaki z piwnego forum w końcu mnie przekonali i zacząłem używać. Od tej pory prawie nie ruszałem spławika, ale na początku z powodu braku zaufania robiłem pomiary jednym i drugim. Wszystko zgadzało się co do Ballinga. Faktem jest, że refraktometr przekłamuje w momencie jeżeli w nastawie znajduje się już alkohol, ale są w necie proste kalkulatory (np tutaj: https://kalkulatorpiwowara.pl/refractometer) i po problemie. To jest jedyna niedogodność refraktometru, a plusy są takie, że masz nieporównywalnie większą dokładność odczytu, no i wystarczy dołączoną pipetką pobrać tylko 2, 3 krople, a nie 100ml do probówki. Zresztą używam refraktometru ze skalą do % i też się sprawdza.

Spławik również oszukuje gdy w nastawie pojawia się alkohol. To tylko aerometr mierzący gęstość cieczy.

I refraktometr ma skalę do 40 Blg (przynajmniej mój), czasami przydatne.
A wygoda pomiaru zdecydowanie wyższa.
@MeadLover, kalibrowanie wykonujesz raz, na początku. Dajesz czystą wodę i śrubką ustawiasz zero.
Można od czasu do czasu sprawdzić, ale mi od pół roku jeszcze się nie rozkalibrował.

Spławik również oszukuje gdy w nastawie pojawia się alkohol. To tylko aerometr mierzący gęstość cieczy.

To fakt, tyle że aerometr w takiej sytuacji pokazuje wyniki zupełnie bez sensu. Dopiero ich przeliczenie sprowadza je do właściwych danych.

Mitlower.
Podziel paczkę na pół. Te nastawy są faktycznie niewielkie.

Kolego uwodnij grzyby w jednym naczyniu i jak sie już namnożą, dobrze zamieszaj i wlej po pół do każdego nastawu. Nie zapomnij o pożywce.

jakis1234 pisze:

Spławik również oszukuje gdy w nastawie pojawia się alkohol. To tylko aerometr mierzący gęstość cieczy.

To fakt, tyle że aerometr w takiej sytuacji pokazuje wyniki zupełnie bez sensu. Dopiero ich przeliczenie sprowadza je do właściwych danych.

Spławik też pokazuje pomiary z czapy... tyle że łatwiej zaakceptować że pokazuje poniżej zera niż to co pokazuje refraktometr... czyli wynik grubo powyżej zera a w fermentatorze już jest klar.

Rastro, no ale jak ten wynik refraktometru wrzucisz w kalkulator, to masz taki sam jak z balingometru.
Nie mierzy się bezpośrednio refraktometrem, jeżeli jest alkohol. Musisz w takiej sytuacji przeliczyć.
Refraktometr służy do pomiaru gęstości cieczy (a dokładniej - ugięcia światła) w cieczy bez alkoholu.
A balingometr jest wyskalowany na zero w czystej wodzie i dlatego w mieszance z alkoholem pokazuje poniżej zera.

Ło panie... czas iść spać

jakis1234 pisze: Aerometr służy do pomiaru gęstości cieczy (a dokładniej - ugięcia światła) w cieczy bez alkoholu.
A balingometr jest wyskalowany na zero w czystej wodzie i dlatego w mieszance z alkoholem pokazuje poniżej zera.

Oczywiście refraktometr mierzy załamanie światła przez substancję lub ich mieszaninę... a balingomentr jest Aeromerem wyskalowanym w stopniach BLG... oba urządzenia są skalibrowane na zero w czystej wodzie jeżeli służą do pomiaru cukru w roztworze . Oczywiście alkohol ma inny wpływ na załamanie światła niż gęstość...

Przeliczamy na blg... bo tak się jesteśmy przyzwyczajeni i tak jest dla nas wygodnie... to tak jak liczymy w systemie dziesiętnym... równie dobrze mogli byśmy liczyć w binarnym czy szesnastkowym czy jakimkolwiek innym... ale nawet my programiści lepiej czujemy się z liczbami w systemie dziesiętnym (aczkolwiek szesnastkowy w wielu zastosowaniach jest o wiele bardziej praktyczny)

Jasne. pokopałem nazwy, chodziło oczywiście o refraktometr.
Ale dzisiaj już nie myślę zbyt racjonalnie, zostałem dziadkiem

Czyli czas spać... bo jutro do szpitala na odwiedziny nie wpuszczą... chociaż kto wie czy wpuszczają w ogóle a może takich dobrze zdezynfekowanych tylko wpuszczają

Rastro, córka mieszka ponad 100 km ode mnie, spotkamy się za jakiś czas, ale fakt, czas spać, o pomiarach refraktometrem i aerometrem podyskutujemy w inny dzień.
Miłego weekendu wszystkim.

Z całym szacunkiem dla wszystkich
Te wszystkie ballingi i refraktometry.

Pan Jakiś1234 został DZIADKIEM.
Taki młody człek dziadkiem.

Niech się maleństwo chowa na zdrowie.
Pije mleko słucha Chopina.
Panie Jakiś wybacz proszę.
Jesteś dziadkiem.właśnie nowe życie
Powstało.

Panie jakiś1234 gratulacje jeszcze raz.

jakis1234 pisze:zostałem dziadkiem

Serdeczne gratulacje!!!
Ja chyba się nie doczekam

Gratulacje!!
Moja wnusia już biega.
Zdrowia dla dziecka i mamusi