Alkohole-Domowe.com

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się z czystej ciekawości nad wpływem idealnego pionu kolumny rektyfikacyjnej na proces. Czy idealny pion coś może zmienić/poprawić? Ja osobiście nie robiłem specjalnych testów, ale wiem, że kolumna nie zawsze jest idealnie pionowo w trakcie procesu, mimo to nie dostrzegłem jakiś różnic w procesie czy też jakości. Może pionowanie kolumny wystarczy przeprowadzić na tz. "oko" i to będzie wystarczające?

Ważne, żeby flegma nie spływała po ściankach, tylko trafiała na wypełnienie. Im bardziej na środek, tym lepiej.
Generalnie pionuję kolumnę na oko, przez latarkę widzę jak leci i nie przejmuję się idealnym ustawieniem.
Też jestem ciekawy jak inni?

Im mniejszy pion tym gorsza wymiana para/ciecz. Szczególnie zauważalne przy wysokich kolumnach i większych średnicach. Wydłuża się w tym wypadku czas potrzebny do ustabilizowania aż do problemu z ustabilizowaniem kolumny. Bardzo dobrze obrazuje to termometr na 10 półce, w przypadku wypionowanej kolumny po ruszeniu par w górę temperatura po x minutach spada do okolic 78*C. Jeśli kolumna będzie stała krzywo nawet po godzinie na 10 półce nadal będzie więcej ( powyżej 80 ). Jak się dół rury przy 3 metrowej konstrukcji mija z górą to flegma leci jedną stroną a pary tam gdzie mają lżej czyli drugą.

@jakis1234 ja właśnie nie mam latarki i ciężko to zaobserwować. Jedyne co mogę to ustawić do pionu do poziomicy, o ile kolumna jest prosta.
@aakk to już chyba kolumna musi być extremalnie krzywo, aby się nie ustabilizowała?

Dół się musi minąć z górą. Ekstremalne i na życzenie, to taka ciekawostka. Raczej nikomu się nie zdarzyła i przeciętny użytkownik nie ma co się o to obawiać. Wypionować do oka i będzie ok.

Ale przy aabratkach, które mają tendencję do ciągnięcia kolumny w jedną stronę, może się zdarzyć. Zwłaszcza przy dłuższych niż standardowe kolumnie.

Dlatego dobrze mieć kawałek linki, sznurka i przywiązać do elementu nad głowicą. Ja tak robię i rozwiązuje to problemy z pionem.