HeniekStarr
: poniedziałek, 19 lip 2021, 04:19
Dzień dobry Szanownemu Gronu,
Czytam sobie forum od kilku miesięcy, uznałem że czas najwyższy zarówno dołączyć, jak i się przedstawić.
Ogrom zgromadzonej tu wiedzy nieco przytłacza, ale uważam, że nie święci garnki lepią. Wyważać otwartych drzwi nie mam zamiaru, wolę uczyć się nie tylko na swoich, ale i na cudzych błędach i sukcesach.
Do niedawna uważałem, parafrazując podpis jednego z użytkowników, że im gorszy bimber, tym większa zasłona dymna ze strony wytwórcy.
Zdarzyło mi się kilka razy skosztować akceptowalnego produktu, ale przeważająca większość nadawała się max na płyn do spryskiwaczy.
Któregoś razu jednak zostałem najpierw ugoszczony, a potem nawet obdarowany alkoholem, po którego srogim nadużyciu nie było syndromu następnego poranka. Czyli można.
Od tego momentu już raczej krótka droga do spróbowania swojego. To znaczy na razie do chęci. Przebywam poza granicami kraju, zeszyt z notatkami puchnie. Po powrocie zakup sprzętu i przeniesienie teorii na praktykę.
Wiem, co chcę kupić, wiem czego chciałbym się napić.
Cieszy mnie również fakt, że spory nacisk kładzie się tutaj na formę, a nie tylko na treść.
Czytam sobie forum od kilku miesięcy, uznałem że czas najwyższy zarówno dołączyć, jak i się przedstawić.
Ogrom zgromadzonej tu wiedzy nieco przytłacza, ale uważam, że nie święci garnki lepią. Wyważać otwartych drzwi nie mam zamiaru, wolę uczyć się nie tylko na swoich, ale i na cudzych błędach i sukcesach.
Do niedawna uważałem, parafrazując podpis jednego z użytkowników, że im gorszy bimber, tym większa zasłona dymna ze strony wytwórcy.
Zdarzyło mi się kilka razy skosztować akceptowalnego produktu, ale przeważająca większość nadawała się max na płyn do spryskiwaczy.
Któregoś razu jednak zostałem najpierw ugoszczony, a potem nawet obdarowany alkoholem, po którego srogim nadużyciu nie było syndromu następnego poranka. Czyli można.
Od tego momentu już raczej krótka droga do spróbowania swojego. To znaczy na razie do chęci. Przebywam poza granicami kraju, zeszyt z notatkami puchnie. Po powrocie zakup sprzętu i przeniesienie teorii na praktykę.
Wiem, co chcę kupić, wiem czego chciałbym się napić.
Cieszy mnie również fakt, że spory nacisk kładzie się tutaj na formę, a nie tylko na treść.