Strona 1 z 1

Czas stabilizacji bufora

: wtorek, 29 gru 2020, 20:24
autor: Darekdymek
Jak długo trzeba stabilizować kolumnę z buforem? 4 proces i po rozcieńczeniu opalizuje. Stabilizowalem 30 min (ok 1700w), odbiór przedgonow 3krople/s ok 450ml. Odbiór serca 20ml przy 2150w. Keg 50, 60.3mm, bufor, OLM. Term Głowica, 10 półka, keg. Sprzęt od sprawdzonego dostawcy, czyli stawiam na mój błąd, tylko nie wiem jaki. Czy jest potrzebny port w buforze?

Re: Czas stabilizacji bufora

: wtorek, 29 gru 2020, 23:37
autor: MASaKrA_Domingo
Jak długo? Odpowiedź jest prosta - aż temperatury się ustabilizują + 10/15min.
Sprzęt masz naprawdę OK, więc zakładam dwie rzeczy - o czymś nie napisałeś lub po prostu nie wiesz, że rozcieńczanie alkoholu często wiąże się z opalizowaniem lub efektem stratyfikacji ( z uwagi na różnice gęstości / temperatury płyny nie mieszają się od razu i masz taki efekt, jak np zamieszasz syropem cukrowym i widać niby falę wodną w garnku. Na pewno wiesz o co chodzi ).
Opalizacja powinna zniknąć.
4 proces oznacza, że ten sam alkohol gotujesz 4ty raz? Toż to absolut powinien być.
Chyba, że łącznie 4 różne gotowania na 1raz? Nie ma bata, aby cukrówka po jednym pędzeniu nadawała się do picia.

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 00:06
autor: nemeto
Proces 2,5. Nastaw stabilizuję 60 min, surówkę wyższe i niższe stężenie po 90 min każde. Dodatkowo przed zalaniem przechodzę w tryb PS i odbieram część przedgonu co by tego syfu się pozbyć z układu.
Co do termo w buforze, to w sumie na nim prowadzę proces - pokazuje mi kiedy robić korekty. Ten na 10 półce to dla mnie taki strażnik ;)
Dlaczego nie stabilizowałeś na roboczej?

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 06:56
autor: moszeusz
@nemeto czy podczas stabilizacji odbierasz przedgon, czy to osobny krok?

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 08:08
autor: nemeto
Przedgon odbieram przed zalaniem i podczas stabilizacji (standarwowa praca z UFO).
https://alkohole-domowe.com/forum/topic ... ml#p230370

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 14:28
autor: Darekdymek
Stabilizuje na mniejszej mocy ponieważ lepiej oddzielają się frakcje. Opalizacja jest cały czas (butelka stoi już tydzień :) Czy przyczyną opalizacji może być zbyt krótka stabilizacja? Nastaw cukrowy rektyfikowany 1 raz.
Rozcieńczony do 50% https://ibb.co/Ns8KCTY

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 15:25
autor: jakis1234
@Darekdymek, to nie takie proste, są całe dyskusje na ten temat. Zobacz tutaj:
https://alkohole-domowe.com/forum/jaka- ... cieńczanie

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 15:29
autor: robert.michal
DarekDymek napisz kiedy uznałeś, że czas kończyć proces .
Prawdopodobnie przeciągnąłeś odbiór i zassałeś pogony. Koniecznie dołóż port termometru w buforze. Możesz zrobić sam, bez spawania.
Bez sensu jest wyciąganie wszystkich procentów z bufora.
Lepiej skończyć odbiór gdy w buforze jest temperatura np. 84 stopnie - żaden mocny syf jeszcze nie wpada do kolumny. U mnie dwulitrowy bufor jest wypełniony wtedy w około 1/3 więc raptem jest z 200 ml spirytu do wylania . To co zostaje w kolumnie dolewam do następnego nastawu.

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 15:32
autor: użytkownik usunięty
Serwus
Gdyby to miało 40% lub mniej, napisałbym raczej, że to zmętnienie a nie opalizacja jest.
Cóż. Pozostaje napełnić zbiornik wsadem do odpowiedniego poziomu i rektyfikować surówkę raz jeszcze z naciskiem na stabilizację i podział frakcji. Poza tym, gdyby autor bufora nie miał, pomyślałbym, że pogonu nieco nałapał.
Czy ta "opalizacja" zanika, gdy wzmocnisz %% w butelce?
Może to być również plastik (nie silikon 100%)na drodze odbioru.
Dwukrotnie naciąłem się na pewny silikon 100% od którego wyrób mętniał i również był od znanego dostawcy.

Re: Czas stabilizacji bufora

: środa, 30 gru 2020, 16:09
autor: Darekdymek
robert.michal pisze:DarekDymek napisz kiedy uznałeś, że czas kończyć proces .
Prawdopodobnie przeciągnąłeś odbiór i zassałeś pogony.
Kończę proces przy 100stopniach na kręgu ale rozdzielam towar w butelki 0.5l(więc nie ma szans aby 2,4,5 butelka miała pogony) Końcówka która się dla mnie nie podoba, daje do następnego procesu.

Defacto. Nie wzmacniałem rozcieńczonego towaru. Wężyki sprawdzałem metodą podpalenia i są ok.

Re: Czas stabilizacji bufora

: sobota, 2 sty 2021, 16:00
autor: MASaKrA_Domingo
Darekdymek pisze:Stabilizuje na mniejszej mocy ponieważ lepiej oddzielają się frakcje. Opalizacja jest cały czas (butelka stoi już tydzień :) Czy przyczyną opalizacji może być zbyt krótka stabilizacja? Nastaw cukrowy rektyfikowany 1 raz.
Rozcieńczony do 50% https://ibb.co/Ns8KCTY
Nie ma bata, aby najlepszy operator na najlepszym sprzęcie uzyskał po pierwszym razie dobry spiryt z cukrówki. Jeśli ktoś tak uważa, to chyba ma wiecznego covida i brak węchu/smaku.
Dlatego też tutaj szukałbym przyczyny. Zrób pierwszą rektyfikację 96%, potem rozcieńcz czystą wodą do 20% i przeprowadź drugi proces. Wątpię, abyś miał jakąś opalizację. Owszem, może na chwilę coś tam się pomieszać, coś być widoczne, ale absolutnie bez opalizacji czy zmętnienia.
Możesz zrobić proces 2,5, możesz zrobić trzykrotną rektyfikację, ale 2x to absolutne minimum.

Re: Czas stabilizacji bufora

: sobota, 2 sty 2021, 16:36
autor: łoles
Ja także miałem problemy z mgiełka, maxymalnie mogłem rozcieńczy do 50 voltów żeby nie metnial, a i tak zdążyła się mgiełka. Woda do rozcieczenia polecany Żywiec w 5 litrowej butelce. Pisałem już o tym w innym wątku, więc tu się powtórzę ale może koledze to pomoże zastosowałem ostatnio z głupoty wodę przefiltrowania w dzbanku z filtrem aquaphor i jakie było moje zdziwienie, rozcieńczone do 40 i krysztal. Też mnie już nachodziły myśli że może wężyki do dupy albo uszczelka albo to albo tamto. Dzbanek z filtrem aquaphor załatwił temat. Cena zakupu dzbanka z filtrem koszt około 50 zł. Więc warto próbować teraz leje kranówkę do dzbanka filtruje i rozcienczam. Pozdro

Re: Czas stabilizacji bufora

: niedziela, 3 sty 2021, 00:07
autor: Carl
Darek, jak masz mocowany bufor? Czy są w nim podgrzewacze?

Wystukane z Tapatalka

Re: Czas stabilizacji bufora

: niedziela, 3 sty 2021, 10:25
autor: Darekdymek
Bufor jest mocowany na złączu SMS, nie mam podgrzewaczy bo bufor nie jest duży. Ostatnio stabilizowalem 1 godzinę.

ŁOLES. rozcieńczalem towar woda przefiltrowana, Twoim sposobem. Dziś spróbuję woda demineralizowana.
Edit. Niestety pojawia się opalizacja z wodą demineralizowaną.

Re: Czas stabilizacji bufora

: niedziela, 3 sty 2021, 11:59
autor: akanim
@Darekdymek
Jeśli dobrze rozumiem twój opis to przedgony odbierasz na mniejszej mocy grzania przy wolnym odbiorze tak aby ustabilizować kolumnę. Powinno być wręcz odwrotnie. Przedgon powinien być odbierany z maksymalną możliwą prędkością ograniczoną jedynie wydajnością chłodzenia. Dopiero po odebraniu przedgonu można stabilizować układ.
Dlaczego? W przedgonie idą frakcję niskowrzące ale także wysokowrzące (względem temperatury wrzenia etanolu) np. alkohol amylowy.
W takiej sytuacji najlepiej gdyby gar był bezpośrednio połączony z chłodnicą.
W sytuacji kiedy stabilizujesz już przedgony wtedy frakcje wysokowrzące wracają na dół kolumny podczas retryfikacji i ciągną się przez cały czas reszty procesu nawet we frakcji głównej. A oczywiście na pewno w pogonach.
W sytuacji kiedy stabilizujesz przedgony to wysokowrzące (zwykle trudne rozpuszczalne w wodzie) składniki ciągną się przez cały proces a jeśli ich stężenie jest wysokie to wtedy po rozcieńczeniu masz opalizację.
W swoim opisie pomijam opalizację wynikającą z odmycia różnych tlenków metali z aparatury.

Re: Czas stabilizacji bufora

: poniedziałek, 4 sty 2021, 07:51
autor: Darekdymek
akanim pisze: Przedgon powinien być odbierany z maksymalną możliwą prędkością ograniczoną jedynie wydajnością chłodzenia. Dopiero po odebraniu przedgonu można stabilizować układ.
Dlaczego? W przedgonie idą frakcję niskowrzące ale także wysokowrzące (względem temperatury wrzenia etanolu) np. alkohol amylowy.
Więc powinienem zalać kolumnę, odczekać chwilę, następnie odkręcić maksymalnie zaworek w głowicy (pamiętając aby przepływ wody był minimalny) i co chwilę sprawdzać co leci???? Więc po co jest kropelkowe odbieranie, gdzie jest powszechnie stosowany? :scratch:

Re: Czas stabilizacji bufora

: poniedziałek, 4 sty 2021, 21:11
autor: akanim
@Darekdymek
Nie czuję się kompetentny, żeby odpowiedzieć jak to konkretnie powinno wyglądać powinno na twojej aparaturze :(
Wychodzę z założenia, że lepiej jeśli zrozumiesz zasady, teorię i dostosujesz praktykę.
W przedgonach idą różne substancje, przeważnie niskowrzące aldehydy, metanol ale także wysokowrzące alkohole i estry.
Niskowrzące będą szły pierwsze niezależnie od stosowanego refluksu, takie mają właściwości.
Wysokowrzące jeśli zastosujesz refluks mają tendencję do wracania na dół kolumny i do kotła. Stabilizacja przed odebraniem przedgonów sprawia, że tak właśnie się zachowają i będą ciągnęły się przez cały gon.
Po to właśnie w metodzie 2,5 z surówki najpierw rozcieńcza się do 55% (w przedgonach idą estry), potem do 15-20% (w przedgonach idą aldehydy i alkohol amylowy i inne wysokowrzące). Jest tam fajny wykres obrazujący to zjawisko (współczynnik retryfikacji).
Starając się stabilizować kolumnę już na etapie przedgonów tracisz cały pozytywny rezultat z uzyskania czystego spirytusu z metody 2,5.
Kropelkowe odbieranie przedgonów jest według mnie błędem, ci którzy tak robią tracą wiele na jakości spirytusu.

Re: Czas stabilizacji bufora

: wtorek, 5 sty 2021, 16:15
autor: Darekdymek
@akanim
Więc jesteś trochę w błędzie, jeżeli wysłałeś mnie do tematu "współczynników rektyfikacji" współczynniki są zależne od stężenia alkoholu a nie od temperatury występującej we wzorze na lotność. Więc dlaczego upierasz się abym odbierał przedgon na możliwie maksymalnej mocy?

Re: Czas stabilizacji bufora

: wtorek, 5 sty 2021, 19:10
autor: slaw369
@akanim
Widzę, że masz jakieś nowatorskie podejście do odbioru przedgonów.
Jeśli dobrze zrozumiałem, to odbierasz bez refluksu i wcześniejszej stabilizacji.
Może opisałbyś, jak prowadzisz proces.
Bo przynajmniej dla mnie, to coś nowego.

Re: Czas stabilizacji bufora

: wtorek, 5 sty 2021, 22:18
autor: robert.michal
DarekDymek
Mając bufor, OLM, rurę o tej samej średnicy co ty nigdy nie miałem opalizacji, zmętnienia z wodą z filtra.
Nie zalewam , działam podobnie na dosyć niskich mocach (ostatnio na 1800 W).
Niezbyt dokładnie napisałeś jak postępujesz
W uproszczeniu wygląda to tak:
Rozgrzewasz, jak zaczynają iść pary to rozpoczyna się stabilizacja. Z reguły z bufora wtedy spływa do kega . Nawet jak 10półka jest stabilna to powinieneś jeszcze poczekać ze spuszczeniem przedgonów przynajmniej 30 minut. (szybkie całkowite opróżnienie jeziorka). Potem zamykasz zawór napełniasz bufor i czekasz, aż się wzmocni zawartość. To zajmie ci ponad godzinę i znowu opróżniasz jednorazowo jeziorko i jeszcze trochę stabilizujesz (jeżeli masz małe jeziorko w głowicy to nawet więcej razy powinieneś spuścić przedgon w trakcie stabilizacji). Dodatkowo już w trakcie odbioru możesz sobie kropelkowo odbierać pogon.
Wszyscy kierują się temp. w buforze, ale skoro go nie masz to jak ci z obliczeń wyjdzie , że w aparaturze masz jeszcze litr spirytusu, to już się musisz zastanawiać, czy nie poleci pogon.
Dziwne, że "sprawdzony" wykonawca pominął port temperatury w buforze. :shock: Masz chociaż jakiś zawór aby spuścić to co w buforze?