Alkohole-Domowe.com

Cześć

Psoceniem zajmuje się już ponad 5 lat także nowicjuszem nie jestem.


Zawsze robiłem nastaw z 15kg cukru i dopełnialem woda żeby w sumie było około 55L wszystkiego. Jedna paczka drożdży spokojnie wystarczała żeby przerobić to w 1-1.5 tygodnia do -3, -4 blg w zależnie od drożdży.

Od jakiegoś czasu (rok, może trochę więcej) mam wrażenie, że z drożdżami się coś dzieje.

Rok temu już jedna paczka drożdży nie wystarczyła, trzeba było dawać 1.5. Teraz nawet dwie paczki nie są w stanie przerobić nastawu. Staje na 2blg a co za tym idzie mniej urobku mam.

Testowalem już z 10 różnych drożdży i zawsze to samo. Zgodnie z polskim cebulactwem producenci je rozrzedzają żeby mieć większy zysk cyz coś? Bo nie widzę innego wytłumaczenia.

Może ktos poleci jakieś drożdże, które jeszcze są dobre jakościowo i działają?

Pozdrawiam

Wysokie blg startowe to jedno, a odkażanie fermentora po nieudanej fermentacji to drugie.

Około 25-24 Blg to nie jest jakieś wysokie. Nic nie piszesz o temperaturze startu. Może jest zbyt wysoka i drożdżaki się przegrzewają. Stoją w ciepłym pomieszczeniu? Wystartuj je z 20-22*C dobrze napowietrz nastaw przed ich wsypaniem, dokładnie mieszaj przez minutkę lub dwie. Co do drożdży Alcotec Turbo Pure T48, Prestige Turbo Pure T48. 15 kilo na paczkę dają radę.

Serwus.
Skąd pewność, że to wina drożdży jest? Blg nie jest zbyt wysokie, przekracza co prawda 24 ale nie sądzę, żeby mogło to zaszkodzić. Może z wodą jest problem (słabe natlenienie przed zadaniem drożdży), zbyt wysoka temperatura?Poza tym, proponowałbym nie wsadzać wszystkich Polaków do jednego wora. Słabo to wygląda a jeśli przetestowałeś już 10 rodzajów drożdży, to nie polecę już żadnych, bo chyba wszystkie już znasz.

Napowietrzam dobrze nastaw, tak jak zawsze.
Próbowałem już różnych temperatur startowych, mniejsze i większe. Ale spróbuję jeszcze z tych 20-22 bo nie jestem pewien czy ostatnio z takiej próbowałem - dokładnie to zmierzę. No ale wiele razy też było tak że woda była po prostu ciepła (28 stopni) a i tak przerobiły do końca bez problemu - no ale to było przed problemami i wystarczala wtedy jedna mała paczka.

Nastaw stoi w pomieszczeniu gdzie temperatura w ciągu roku jest (i od zawsze była) w granicach 18-20 stopni.

Próbowałem też różny cukier, że może to ale jednak nie, staje na 2 blg i się klaruje.

Próbowałem wszystkie cobry, alcotec, spiritferm i chyba jeszcze jakieś. Próbowałem tez mieszać drożdże że jedna paczka takich jedna takich i efekt ten sam.

A nowy cukromierz masz?

Serwus.
Może faktycznie skala w cukromierzu zmieniła pozycje. Cukromierz w czystej wodzie o temp. 20st wskazywać ma 0blg. Black Label próbowałeś?

Cukromierz raczej Dobrze pokazuje ponieważ jak wylewam przerobiony zacier to jest brązowy - jakby karmelizowalo pozostały cukier od grzałki. No i wychodzi mniej urobku niż zwykle.

Black label nie próbowałem chyba

Co ma wspólnego kolor dundru z cukromierzem
Zawsze kiedy zlewałem sfermentowany(do - 4Blg) wygotowany nastaw, jego kolor zawsze był inny niż ten, jaki Wlewalem do kotła. Mniejsza o jego barwę.

Voltron pisze: Próbowałem też różny cukier, że może to ale jednak nie, staje na 2 blg i się klaruje.

Nastaw, który zawiera jeszcze nie sfermentowany cukier, niechętnie daje się klarować, nawet przy pomocy środków chemicznych.
Czy sprawdziłeś cukromierz na czystej wodzie?

Nie jest białe jak zacier kiedy chodzi ale jest takie mętne, nie wyklaruje się do przezroczystego.
Sprawdzę i dam znać co na wodzie pokaże.

Edit: cukromierz pokazuje 0 w wodzie

Kup nowy cukromierz.
Wiele z nich na zero pokaże zero a na nastawie mierząc dwoma wynik będzie inny.
Alkoholomierz to samo. Przecież to prawie to samo.
Zawsze mierz paroma różnymi. I lepszym i najtańszym za 8zl.

rozrywek pisze:Kup nowy cukromierz.

Kiedyś w wodzie pokazywał 0 i teraz też 0.
Kiedyś w nastawach pokazywał -4, -3, a teraz 2.
Co może być z nim nie tak w takim razie?

Wczoraj dolalem po 5l wody do każdego nastawu. Jeden dalej został na 2blg jak już a drugi spadł do 0. Nastawy mają prawie 2 tygodnie i oba są identyczne.

Przesunęła się papierowa skala w rurce szklanej...

Kurde, to nie jest tak, że jest mniej drożdży w paczce i już nie przerabiają tyle co kiedyś. Drożdże to takie "cuś", że jakby ktoś się zawziął to w sumie jechał by całe życie na jednej paczce. Przerabiając przy tym tony cukru. Problem leży gdzieś indziej: woda, cukier, temperatura bądź urządzenie pomiarowe.

Jest jeszcze jedna możliwa przyczyna - bakterie, które siedzą w drobnych ryskach wewnątrz pojemnika fermentacyjnego. Często nie udaje się ich usunąć nawet gorącą wodą - pomóc może jedynie porządna dezynfekcja chemią - pirosiarczyn, mocna woda utleniona, itp.

Do dezynfekcji oraz mycia fermentorów polecam nadwęglan sodu w czystej postaci;-) schodzą nawet zaschnięte ślady po winach;-) no i oczywiście dezynfekuje;-)

Nie jest to możliwe że przesunęła się skala ponieważ na oko widać że nie zanuża się tyle co powinno.

Spróbuję konkretnie zdezynfekować fermentatory i zobaczymy co będzie.

Voltron pisze:...Może ktos poleci jakieś drożdże, które jeszcze są dobre jakościowo i działają?

Black Label Turbo

Fermentatory odkażone pirosiarczanem potasu oraz środkiem do dezynfekcji fermentatorow z spiritferm. Takie udało mi się kupić w moim sklepiku z akcesoriami psotnika.

Jeden 0.5 paczki cobr na 100l
Drugi 0.5 paczki alcotec na 100l

Oba nastawy 24blg z 15kg cukru.

21 stopni temperatura startowa. 20 stopni temperatura otoczenia. Czas start

Aktualizacja:

Dziś rano nastaw na alcotec -4blg i prawie wyklarowanie
Drugi nastaw 0 i jeszcze chodzi.

Myślę, że pomogło! Dziękuję