Strona 1 z 1

Płatki dębu

: niedziela, 28 mar 2010, 22:48
autor: szczotkiewicz
Doradzcie mi jakie płatki dępu użyć, średnio czy mocno prażone?
I które czym sie cechują i do czego są lepsze?

Ja płatki chcę użyć oczywiście do czystej psoty:D

Re: Płatki dębu

: poniedziałek, 29 mar 2010, 14:51
autor: Juliusz
Przepraszam ale to pytanie brzmi trochę jakbyś pytał: ile cukru dać do Swojej herbaty - nie odbieraj tego źle.

Jeśli masz czystą psotę to dąb doda koloru i lekkiej, przyjemnej goryczki.
Czy użyć mocno czy średnio prażone to trudno powiedzieć bo to zależy jaki smak i zapach lubisz Ty, ile dodatków z dębu odpowiada Tobie osobiście - tu reguły nie ma.

Są w zasadzie trzy rodzaje postaci fizycznej dębu: pył/ziarno (wymiary około maku); płatki (takie 'blaszki' 20mmx20mm grubości 1mm - 2mm); widziałem kostki sześcienne (10mmx10mmx10mm), drwa/kawałki (20x3-5mm x 30mm); płytki 30mmx300mmx5mm);

To wszystko lekko, średnio i mocno pieczone.

1. Płatki - same w sobie bardzo szybko nasączają destylat więc nie można ich trzymać zbyt długo i trzeba sprawdzać pierwszy raz.

Radzę zacząć od średnio pieczonych (mocno pieczone mogą dać zbyt dużo goryczy zbyt szybko). Uważaj też na czas nasączania - sprawdzaj co kilka dni, potrząsaj lub mieszaj. Jeśli płatki są dość grube 3-5mm powinny dać efekt w ciągu 2-3 tygodni; jeśli są cienkie 1mm-1.5mm efekt będzie szybciej nawet po 1 tygodniu.

Płatki mocno pieczone działają szybciej.

Na Twoim miejscu wziąłbym średnio pieczone i dodał najpierw do małej ilości np 1L 40%45% i sprawdził jak działają.

Ja tak robiłem. Ja lubię silnie udębione trunki i trzymam np rum z dębem do 3 miesięcy ale to już bardzo silne udębienie. W czasie dębowania kolejno wypłukiwane są inne składniki, które nie każdy lubi (szczególnie te po długim czasie).

Przepraszam ale inaczej nie umiem odpowiedzieć ale myślę, że dałem Ci jakiś pomysł...

J

Re: Płatki dębu

: poniedziałek, 29 mar 2010, 19:38
autor: szczotkiewicz
Pomogłeś, twoja wypowiedz dużo mi dała, tak że duży + dla Ciebie

dziękuje

Re: Płatki dębu

: poniedziałek, 29 mar 2010, 23:15
autor: jajek12
Witam
Kolego szczotkiewicz. Hmmmm. Tak jak Juliusz pisze musisz sam poeksperymentować. Chociaż trudno mi się zgodzić ze wszystkim co Juliusz pisze. Przecież trunki są trzymane nawet po kilkanaście lat w beczkach dębowych(fakt - grubość klepek beczki to nie płatki) i aromat i smak są przednie. Mój sposób, do którego doszedłem metodą prób i błędów to: kawałki dębu - grubości ok 1 cm, długości ok 5 cm przypalone nad gazem aż zaczynają się zapalać - moczę ile się da. Do momentu spożycia. Bywa, że moczą się rok. Mam takie pojedyncze egzemplarze. Robię głównie nastawy na zbożach(żyto i jęczmień). Tak więc rób doświadczenia i podziel się z nami swoimi wnioskami.
Pozdro. jajek12

Re: Płatki dębu

: wtorek, 30 mar 2010, 01:27
autor: Juliusz
@jajek12

Beczki i dziesiątki lat - dobrze zauważone - płatki tygodnie a beczki lata - ale jest różnica zasadnicza między beczką i płatkami - stosunek powierzchni beczki lub płatków i ilości destylatu.

W beczkach stosunek powierzchni do ilości destylatu jest bardzo mały - im większa beczka tym mniejsza ilość destylatu na powierzchnię tym wolniejszy proces dębowania - zauważ że w beczce nie istnieje 'druga strona' dębu, jest tylko jedna. O ile chipsami można np. wino zadębować w ciągu kilku tygodni w beczce ten sam proces i podobne walory (choć inne i bardziej subtelne) otrzymuje się po od roku do trzech lat (destylaty jak zauważyłeś dziesiątki lat).

Dojrzewanie w beczkach jest również trochę innym procesem bo jest np. inna przemiana tlenowa, jest parowanie destylatu i znacznie inny proces wypłukiwania.

J

Re: Płatki dębu

: piątek, 2 kwie 2010, 14:52
autor: B14!
czyli jeśli dobrze zrozumiałem, spokojnie taki dębowy dodatek można zrobić samemu, wystarczy trochę dębowego porządnie okorowanego drewna, podzielić na małe kawałeczki albo płatki i przyjarać nad ogniem? jeśli tak, to czuję, że czeka mnie wyprawa do parku 8-)

Re: Płatki dębu

: piątek, 2 kwie 2010, 16:20
autor: Kucyk

Re: Płatki dębu

: piątek, 2 kwie 2010, 21:14
autor: B14!
Wielkie dzięki!

Niestety jak to zwykle bywa, plan okazał się zbyt piękny aby szybko mógł okazać się prawdziwy :x

Re: Płatki dębu

: niedziela, 29 kwie 2018, 19:54
autor: okoniowatyoknoki
witam
Jestem nowy a to mój drugi post :)
Mam pytanie co do płatków dębowych, czy takie płatki są wielorakiego użytku czy tylko raz i następny nastaw na nowych. Zalałem 50 gr płatków średnio opiekanych 1 litr spirytusu trzymałem to w piwnicy ok 3 tygodni - po czym zlałem to i rozrobiłem z wodą 50/50. Wyszła taka ala' whiskey - samo wypić się da (na siłę ;) ), zaś w drinku z colą jest bardzo smaczne. Trochę czuć spalenizną (taką specyficzną) w smaku, zamówione już mam płatki naturalne na następny nastaw. Tylko co z robić z tymi co zostały trzymać - na kolejny nastaw, lub dodatek do fermentacji piwa, wina (g/l) czy już są zużyte i je wyrzucać.

Re: Płatki dębu

: niedziela, 29 kwie 2018, 20:59
autor: masterpaw2
Absolutnie nie wyrzucać, spokojnie można ich użyć ponownie, z tym, że oddadzą już nieco mniej aromatów i koloru następnemu destylatowi. Czystym spirytusem ich nie zalewaj, w zupełności wystarczy 70%. Robiąc zaprawę do dębówki, do butelki wsypuje 3/4 płatków dębowych mocno opiekanych, zalewam do pełna destylatem 70% i odstawiam na kilka tygodni. 100ml takiej esencji zaprawiam 5l dębówki.

Re: Płatki dębu

: wtorek, 15 maja 2018, 14:56
autor: panpodziemia100
Witam.
Posiadając beczkę dębową 16L średnio opalaną jak skorzystać z płatków i beczki?
Wrzucić do środka czy potrzymać w innym naczyniu, a później wlać do beczki do dalszego leżakowania?

Re: Płatki dębu

: wtorek, 15 maja 2018, 19:46
autor: masterpaw2
Jak beczka i to w dodatku świeża (podejrzewam), to nie kombinuj dodatkowo z płatkami. Przygotuj odpowiednio beczkę i zalej destylatem. Sprawdzaj co jakiś czas aby nie przedobrzyć.

Re: Płatki dębu

: środa, 16 maja 2018, 11:45
autor: panpodziemia100
Mogę zalać 96%+ czy rozcieńczyć do 40%?

Re: Płatki dębu

: środa, 16 maja 2018, 15:06
autor: Zygmunt
Do beczki to raczej 60-65%. To pierwsze zalanie beczki?

Re: Płatki dębu

: środa, 16 maja 2018, 16:22
autor: panpodziemia100
Poza wodą pierwsze. Wodą stoi zalane z tydzień bo drzewo wyschło i porobiły się szpary...

Re: Płatki dębu

: środa, 16 maja 2018, 17:04
autor: wawaldek11
Zmieniasz wodę?

Re: Płatki dębu

: czwartek, 19 lip 2018, 10:31
autor: Mateusz88
A ja Panowie... Płatki dębu średnio przypieczonego zalałem winem i odstawiłem na regał. Stało to już co najmniej pół roku. Po ostatnim razie zostało mi ze 4 litry psoty z cukrówki i nie specjalnie miałem co z tym zrobić. Naskoczyła mi myśl że mam przecież te płatki w winie. Zaspypalem to ze 3 tyg. Temu, narazie ma fajny kolor i ciekawy smak. Ale to jeszcze nie to. Zastanawiam się czy nie dosypać płatków mocno palonych. Każdym razie, polecam zalać sobie takie płatki winem i zostawić... Niech stoi:)