Alkohole-Domowe.com

Witam,
Problem polega na tym, że wino podczas drugiej fermentacji nie wydziela dwutlenku węgla. Sprawdziłem na podstawie rurki fermentacyjnej oraz nałożyłem torebkę mocno ściskając gumką. Obawiam się, ponieważ CO2 powinien się wydzielać, choć w małych ilościach.
Wino zrobiłem z owoców wiśni. Poniżej przedstawiam przepis. Dodam, że przepis dotyczy wina półsłodkiego.
9,5kg wiśni, 2,2 kg cukru, 3,8l wody, 5g pożywki, drożdże.
Pierwszego dnia wydrylowałem wiśnie, lekko ugniatałem i odstawiłem na dobę, zalewając niewielką ilością gorącej wody. Po 24h wycisnąłem sok, dodałem syrop i dodałem drożdże. Drożdże przygotowałem zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu. Kolejnym minusem było to, że dodałem od razu daną ilość cukru. Korzystałem z drożdży winiarskich KITZINGER, pożywka spirit ferm.

Kolego sprawdzałeś początkowe i obecne blg (zawartość cukru) nastawu? Prawdopodobnie drożdże zakończyły swoją działalność z prostego powodu - brak pożywienia

Aktualnie mam zerowe. W tej sytuacji powinienem jeszcze dodać cukier rozcieńczając w kilku litrach nastawu??

Fermentujesz nadal z owocami? Jak długo? Jak dłużej niż 4-7 dni to odciśnij owoce i podaj ilość płynu. Dokładnie. Nie na zasadzie "połowa balonu 15litrowego". Zastanów się jakie to ma być wino (słodkie...wytrawne) ile ma mieć %.
Przeszukaj tematy"wiśniowe" z ostatnich 3 miesięcy.

Bez owoców. Tak tak, w kilku litrach, aby cukier się rozpuścił. Po dodaniu cukru dodać jeszcze drożdże tak??

Nie. Drożdży już nie dodajesz.