Alkohole-Domowe.com

Wiem jak to brzmi ale u nas w rodzinie nie pamiętam tego typu imprezy bez wódki
Sala w starej przedwojennej fabryce, restauracja, sale wszystko odnowione w oryginalnej cegle, metalowe czarne schody, elementy na suficie, stare zdjęcia na ścianach przedstawiające historię miejsca, super klimat, po prostu pięknie i klimatycznie. Chcę kupić biały alkohol dobrze wyglądający na stole, nie rujnujący kieszeni, dobry i pasujący do wnętrza co polecacie?

Hmmm ja na rodzinne spotkania jak kupuję to Absolut - ok 30pln / 0,5l.
Dobrze będzie wyglądał moim zdaniem również Pan Tadeusz - ok 25 pln / 0,5
No i Stumbras z kłosem - chyba najbardziej klimatycznie - ok 30 pln / 0,5
Jest jeszcze Baczewski - ale to już droższa wódka.

Nie jestem smakoszem wódki, Stunbras wygląda dobrze, Pan Tadeusz też ale to średnia półka, Wyborowa w nowej wersji ziemniak , pszenica ładne butelki ale czy mieszać? Bocian już był, nowy Sobieski wyglada tak sobie, powyżej 40 zł za 0.7 szkoda pieniędzy.

najlepsze wódki to ziemniaczane wódki - u nas najpopularniejsze LUKSUSOWA lub PALACE. Obie polecam, dobra cena i każdy zadowolony. zbożówki są ostre, różne porównywałem mając polane zmrożone i ziemniaczana zawsze była znacznie łagodniejsza.. polecam przetestować zanim kupisz a sam sie przekonasz...

To muszę spróbować, luksusowa jest świetna w smaku ale Palace lepiej wygląda i pamiętam że była dobra, poszukam jej w sklepach, hurtowniach.

Ręce mi opadły jak przeczytałem Twojego posta. Pozwolę sobie zacytować fragment " Bocian już był, nowy Sobieski wyglada tak sobie" Czyli rozumiem, że skoro już czegoś próbowaliście to nie ma sensu wypić to przy następnej imprezie ? Albo jak wygląda tak sobie w butelce to już nie warto spróbować nawet gdyby miało być warte swojej ceny ? Denaturat ładnie wygląda ale to chyba nie ten przedział cenowy... Myślę że kolega wyżej udzielił wyczerpującej odpowiedzi a chrzciny to impreza na której stawia się wódkę z szafy a więc jest to wódka z wesela zostawiona na tą uroczystość

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

Co do Stumbrasa to dobra wódka- miałem na własnym weselu, ale 2 lata później bylem na weselu sąsiada i chyba trafiła mu się jakaś podrabiana (z czarną nakrętką), bo za cholerę mi to nie smakowało, także radzę się przyjrzeć. Chętnie wczytam się w temat, bo u mnie też niedługo chrzciny Pozdrawiam

Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że wódka musi pasować do wnętrza ... ubrani też wszyscy będą w ten sposób, by pasować do wnętrza starej fabryki? To nie tak ... jeśli jest jakaś wódka, która smakuje Ci, ale z jakiś powodów nie chcesz jej postawić na stole, to może rozważ karafki i rozlanie do nich alkoholu.

Polecam wodki Torunskie. Maja bardzo ladne butelki i co wazniejsze sa jeszcze Polskie.

Karafki to BARDZO dobry pomysł. A jak chcesz wódkę do karafki to tu jest miarodajne porównanie: https://youtu.be/5mPPkaQc78U

Kupna przeważnie nie smakuje moim znajomym, nawet w ładnych butelkach. Często ta sama nazwa różni się ostrością, w zależności gdzie kuppiona. Nie ma jak dobrze zrobiona czysta , z glukozy, lub taka po której się rano dobrze czujemy. Z dobrych drożdży i zrobiona z rozwagą. W kupnych jest często jakiś chemiczny posmak.

Polecam ziemniaczaną Victory z Polmosu Stalowa Wola. Na 300 gości nikt nie rzygał.

JanOkowita pisze:Na 300 gości nikt nie rzygał.

To słaba reklama, skoro na 300 osób nie znalazł się żaden koneser, któremu tak posmakowało, że przeholował ostro

A ja polecam VESTAL. W smaku łagodna, słodkawa, ale chyba wszystkie ziemniaczanymi takie są.

Ja polecam, zapomnianą Vistulę

Anubis pisze:Sala w starej przedwojennej fabryce [...], biały alkohol dobrze wyglądający na stole, nie rujnujący kieszeni, dobry i pasujący do wnętrza co polecacie?

Urobek własnego chowu. Musisz tylko wysmyczyć skądś podobne butelki. Etykiety, lak i korek to nie problem.
Wrażenia rodziny - bezcenne.

Siwucha, już chyba dawno nie jest dostępna.
K.

@Kamal kilka miesięcy temu widziałem w makro

Polecam Nemiroffa czarnego! Kupiłem na chrzciny córki, wszystkim smakowała.

To muszę poszukać.
K.

Siwucha dobra - ale mnie wkurzało zdrapywanie laku - zawsze jakieś paprochy wpadały do środka

A comyślicie o tych trunkach:
http://fabryka-copernicus.pl/portfolio/
butelki z porcelanowym zamknięciem.
Orkisz, bimber, ziemniak. Wygląda fajnie ale nie wiem czy jest sens mieszać butelki czy wybrać jeden rodzaj.

Najlepiej kup taką która jest najmniej ostra, a najłagodniejsza w smaku dla ciebie. Bez zakupu pojedynczych flaszek i degustacji tego nie ocenisz. Pochwal się na co padł wybór.

Drupi pisze:Bez zakupu pojedynczych flaszek i degustacji tego nie ocenisz.

Nie uważasz, że taka weryfikacja może za długo potrwać?